• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wycieczka nad Jezioro Marchowo

Krzysztof Kochanowicz
2 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto

Układając trasy naszych wycieczek staramy się by wiodły one z dala od cywilizacji i wszelakiego ruchu drogowego. Mieszkając i pracując w dużym mieście to trudne zadanie, ale po części wykonalne. Wokół naszej aglomeracji rozciągają się wspaniałe tereny pod rekreację, jak i różnorodne sporty. Kilkanaście kilometrów dalej rozciągają się przepiękne łąki i lasy, a pomiędzy nimi mnóstwo jezior, więc wybór trasy, to tylko kwestia dobrego pomysłu.



Idea wycieczek rowerowych "po pracy":

W weekendy coraz częściej wypadają nam różnorodne imprezy sportowo-rekreacyjne, spotkania z rodziną i przyjaciółmi, dlatego postanowiliśmy część wycieczek rowerowych przenieść na środek tygodnia po pracy. Popołudniowe wypady mają charakter turystyczno-krajoznawczy, a w cieplejsze dni, do których zaliczał się ostatni nasz wypad, pozwoliliśmy sobie na leżenie plackiem na plaży, a także kąpiel w Jeziorze Marchowo. Po całym dniu siedzenia za biurkiem nie mamy ochoty wracać z powrotem w "cztery ściany". Ostatnie godziny dnia wykorzystujemy więc na odrobinę ruchu na powietrzu, udając się do lasu, czy nad jezioro, morze... w każdym razie gdzieś z dala od cywilizacji.

Trasa i wrażenia z ostatniej wycieczki:

Głównym celem ostatniej naszej wycieczki było Jezioro Marchowo. Byliśmy nad nim już kilkakrotnie i niemalże o każdej porze roku, jednak okolica jest na tyle interesująca i bogata w mnóstwo rzadko uczęszczanych dróg gruntowych, że wypady w tamtym kierunku można realizować na wiele sposobów.

Tym razem wyruszyliśmy z Sopotu i udaliśmy się w górę Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. By wydostać się z Trójmiasta obraliśmy dość długi, ale spokojny podjazd pod Gołębiewo. Na tym odcinku mamy dość szeroką drogę asfaltową, która pnie się wzdłuż działek i Doliny Świemirowskiego Potoku, a następnie odbija w lewo ku Leśniczówce Gołębiewo. Chcąc kontynuować trasę nadal wśród przyrody warto przedostać się przez linię kolejową, a następnie obwodnicę, po czym kontynuować drogę Szlakiem Trójmiejskim w kierunku Źródła Marii. Stamtąd udać się w kierunku ul. Starochwaszczyńskiej najlepiej jednym z tutejszych szlaków - albo wspomnianym wcześniej pieszym Szlakiem Trójmiejskim, albo podobnie jak my odcinkiem oznakowanego kolorem czarnym pieszego Szlaku Źródła Marii. Na skrzyżowaniu z ul. Starochwaszczyńską odbiliśmy ku wybudowaniom Chwaszczyna, odcinkiem rowerowego szlaku, który wiedzie z  Gdańska Osowy do Gdyni Fikakowa.

Tak wyglądała nasza trasa by wydostać się z Trójmiasta.

Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto


Dalej, bazując na kreatywności prowadzących kluczyliśmy wśród kolorowych łąk i małych zagajników w okolicach Chwaszczyna i Borowca, by obrać kierunek nad Jezioro Tuchomskie. W związku z faktem, iż pozwoliliśmy sobie na dość sielankowe tempo, zmianie uległ ostateczny cel naszej wycieczki. Początkowo planowaliśmy dotrzeć nad Jezioro Zawiad, ale widząc porę i chęć powrotu do domu przed zachodem słońca udaliśmy się nad Jezioro Marchowo. Analizując więc mapę, podjęliśmy decyzję zmiany trasy i znad Jeziora Tuchomskiego odbiliśmy w stronę Warzna oraz Kielna, skąd do celu był już "rzut beretem". Droga między Kielnem a Marchowem wiodła przepięknymi pagórkowatymi terenami wśród kolorowych łąk i pastwisk, na których podziwialiśmy wypasające się krowy i konie. Widoki niemalże jak z Bieszczad, w końcu nie przez przypadek ten rejon Kaszub zwany jest właśnie "Bieszczadami Północy".
Tak jak obiecywaliśmy, nad Jeziorem Marchowo zrobiliśmy dłuższy postój. Co po niektórzy dla ochłody skorzystali z kąpieli, inni wylegiwali się nad wodą, co było z pewnością świetnym sposobem na regenerację sił po całym dniu pracy.

W drogę powrotną ruszyliśmy przez Koleczkowo oraz bocznymi drogami przez Bojano, Wiczlino i Chwaszczyno, skąd każdy udał się już we własnym kierunku.

Podsumowanie:

Cieszy nas, że proponowane przez nas wypady po pracy cieszą się tak dużym zainteresowaniem. Nad Jezioro Marchowskie wybrało się z nami łącznie 23 osoby. Tym razem w grupie przeważali panowie, ale mamy nadzieję, że na kolejne wypady zabierze się z nami również więcej kobiet. Dzięki luźnej atmosferze, nie trzymaliśmy się sztywno planu. Był czas na sielankę i pogaduchy, na kąpiel w jeziorze i inne przyjemności. Mamy nadzieję, że aktywny wypoczynek na łonie pięknej przyrody w pełni zregenerował Wasze siły by móc kontynuować wszelkie obowiązki w kolejnych dniach tygodnia.

Dziękujemy wszystkim za wspólną wycieczkę i zapraszamy na kolejne nasze wypady!

Statystyki wycieczki:

- Całkowity dystans: 47,3 km
- Łączny czas wycieczki: 3h53min
- Średnia prędkość: 12,14 km/h
- Przewyższenia: 150,43 m n.p.m.

Ślad GPS wycieczki;

Do realizacji trasy wykorzystaliśmy mapę "Szwajcaria Kaszubska" wyd. Eko-Kapio.pl

Rodzaj podłoża:
Przeważały drogi szutrowe oraz leśne dukty, miejscami także drogi asfaltowe. Trasę pokonać można rowerem górskim, crossem lub trekkingiem.

  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto
  • Migawki z wycieczki rowerowej zorganizowanej w środku tygodnia po pracy przez GR3miasto


GALERIA ZDJĘĆ autorzy: Tomasz Kmieć & Krzysztof Kochanowicz

Wycieczkę prowadzili:

Krzysztof Kochanowicz i Tomasz Kmieć [GR3miasto]

Mając co chwilę nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie, czy to po pracy, czy w wolny weekend, nie sposób się z nami nudzić. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas, to nic nie kosztuje! Zabierz więc rodzinę, znajomych, albo po prostu przyjedź by poznać nowe osoby.
Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych!

O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Organizujemy nie tylko wycieczki rowerowe. Przez cały rok kalendarzowy wybijamy się także na wędrówki piesze, marsze Nodric Walking, kajak. A w zależności od sezonu: różnego rodzaju sporty wodne, rolki, łyżwy, narty, snowboard. Jeśli zaś chcesz regularnie otrzymywać od nas wszelkie newsy, możesz napisać maila z prośbą o przyłączenie się do listy sympatyków GR3. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi wydarzeniami. Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com

Parametry trasy

  • Region Trójmiasto i okolice
  • Długość trasy 47 km
  • Poziom trudności łatwy

Znajdź trasę rowerową

Opinie (20) 5 zablokowanych

  • a gdzie to jest (4)

    do licha:)

    • 5 2

    • Masz mapę i nadal nie masz pojęcia gdzie to jest? (2)

      To w szkole nie nauczyli geografii?
      Nic straconego, dzieci mają teraz wakacje, Ty zawsze możesz podciągnąć nienaumiany materiał, do książek, do książek Jasiu ;)

      • 5 1

      • (1)

        Taki mądry jesteś i obeznany z mapą, pokaż wyniki z Harpagana Jasiu!

        • 3 1

        • A co ma piernik do wiatraka?

          Umiejętności nawigacyjne to nie wszystko
          Pokaż lepiej swoje anonimie, skoroś taki mądry
          ps. co na szczekaniu się skończy? :p

          • 1 1

    • Kurcze jednak jeden omnibus od kartografii już się odnalazł

      • 1 4

  • Przyznam, że wybierając się z Wami w trasę, też nie miałem pojęcia dokąd jedziemy ;) (2)

    Ale teraz już wiem gdzie ów jezioro się znajduje i być może wyruszę w weekend tą samą trasą, tyle że tym razem z rodzinką. Najbardziej podobał mi się odcinek miedzy Chwaszczynem a Borowcem, gdzie pokonywaliśmy rzadko uczęszczaną drogę zarośniętą nieco chwastami, a także kolorowymi kwiatami polnymi.

    • 4 2

    • no, pięknie było.

      • 4 1

    • "ów jezioro", no kurde...

      • 1 0

  • Koment. do zdjęcia trzeciego od końca: (2)

    I takim wbiciem w dno kończy się skakanie na główkę do płytkiej wody!

    • 6 3

    • A jak ma się skakanie na główkę od stania na rękach ;) ??? (1)

      • 1 4

      • A jak ma się posiadanie poczucia humoru do jego braku? : )))

        • 5 2

  • Czy Trójmiasto to wyłącznie sami faceci? Gdzie są aktywne dziewczyny? (3)

    Na rowerach ich prawie nie widać, w biegach ulicznych co piąta albo dziesiąta, nie mówiąc już o siłowni czy basenie.
    Nie zaglądam do mc donka czy kfc, żeby nie przeżyć traumy...

    • 2 7

    • Nie przesadzaj, nie przesadzaj... (1)

      ...ale jeśli mówisz o tych odpicowanych laskach niczym z okładki Playboya, to fakt tu ich nie znajdziesz. Tych poszukać musisz gdzieś w tropikach lub ośrodkach SPA gdzie tylko mogą leżeć, pachnieć i nie daj boże się spocić lub porysować lakier u paznokci.
      ...na tego typu wycieczkach dziewczyny może nie stanowią większości, ale są to osoby, którym wszelki wysiłek oraz zepsucie makijażu niestraszne! Pomimo, że to nie wybieg, ani pokaz mody, mamy tu do czynienia z najcudowniejszymi Polkami na Świecie.

      • 8 2

      • Zapunktowałeś gdzie trzeba. : )))

        • 7 1

    • ironia

      W moim łóżeczku...

      • 1 0

  • wiejskie kundle.. (3)

    Napiszcie proszę,jak radzicie sobie z psami?Często jeżdżę tą trasą i dobijają mnie wiejskie kundle włóczące się po drogach albo wyskakujące stadami z gospodarstw i ujadające a czasem gryzące w łydki.Czy macie jakieś sprawdzone odstraszacze?Używałam jednego,rzekomo niezawodnego.który podobno emitował jakieś super ultradżwięki,ale niestety nie na wszystkie psy działał.Czy macie w ogóle problem z kundlami,czy do takich dużych grup nie podbiegają?

    • 4 0

    • To babskie pachnidła psów nie odstraszają? (2)

      Mnie odstraszają.

      • 4 2

      • (1)

        bardzo dowcipne,aczkolwiek nic nie wnoszące do do sprawy....

        • 0 1

        • To mniej dowcipnie i "wnosząco":
          Widziałem u znajomego rowerzysty, jak obok bidona i pompki, miał przytwierdzony mały pojemnik na, bodajże, gaz pieprzowy, który mógł szybko użyć nawet w czasie jazdy. Mówił, że ma to na atakujące psy i że działa.
          Ja wożę nóż. : )

          • 2 0

  • moja opinia

    Opis chaotyczny, mapa bez sensu...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum