• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

I Rajd Rowerowy po Lasach Nadleśnictwa Wielbark

1 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark

Często wybieramy się na wypady rowerowe na Kaszuby i widok naszych pięknych Bieszczad Północy już nam się troszkę opatrzył, postanowiliśmy więc zmienić nieco otoczenie i udać się do zaprzyjaźnionego Nadleśnictwa Wielbark na pionierską, w ich wydaniu, imprezę pt. "Rowerem po lasach". Impreza była organizowana po raz pierwszy, rejon dla nas również dość egzotyczny więc nie nastawialiśmy się na nic, pełni chęci, wigoru i spragnieni pedałowania stawiliśmy się na starcie.



Impreza zaczynała się i kończyła na terenie Zielonej Szkoły Nadleśnictwa, otrzymaliśmy pakiety startowe i nie pozostało nic innego jak ruszać. Pogoda była przepiękna, cieplutko, słonecznie, nic tylko wsiąść na rower. "Rowerem po lasach" to impreza podobna do tych, jakie organizuje sopockie Stowarzyszenie RowerOver: trasa jest znana i oznakowana, po drodze przygotowane są bufety regeneracyjne dla uczestników. Forma znana przez nas całkiem dobrze, a jednak udało się nas zaskoczyć. Oznakowanie trasy było wyjątkowe i na długo zostanie nam w pamięci. Gdyby nie doskonałe przygotowanie organizatorów na pewno wylądowalibyśmy w pokrzywach po szyję. Wyprowadził nas pilot, a jak tylko minęliśmy zabudowania, wiedzeni strzałkami skręciliśmy w boczną drogę. Piękne lasy dostarczały nam wrażeń estetycznych, urocze towarzystwo nieopowiedzianych wrażeń duchowych, gdyby jeszcze aparat dał się uruchomić za każdym razem... Niestety relacja jest uboga w zdjęcia ze względu na problemy sprzętowe, musicie uwierzyć nam na słowo i za rok pojechać zobaczyć to na własne oczy! Pojezierze Mazurskie, przez które prowadziła trasa rajdu jest chyba jeszcze bardziej płaskie niż nasze Żuławy. Dzięki temu mogliśmy poświęcić całą swą uwagę ciekawej wymianie zdań i gromadzeniu wiedzy na temat gospodarki leśnej.

Pierwszy bufet wypadł nam już po 17 km i tu zaskoczenie - ciasto z rabarbarem. Kto się nie załapał niech żałuje, to była kwintesencja smaku i przyjemności, jaką może dać ten smakołyk. Rozeszło się błyskawicznie, ale zdążyliśmy załapać się na kawałek. Ponadto były pyszne drożdżówki, sernik, ciasto z makiem, piernikowe ciemne i różne inne frykasy - przepraszam za brak fachowej nomenklatury, ale na wspomnienie jeszcze mi ślinka cieknie i mogę nie pamiętać wszystkich gatunków, chociaż ambitnie próbowaliśmy wszystkich. Nieco trudno nam się było ruszyć po takiej wyżerce, ale następny bufet czekał, nie mogliśmy zawieść Pań.

Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark


Trasa, nadal oznakowana w wyjątkowy, zapadający w pamięć sposób, wiodła nas przez okoliczne lasy, ukazując nam piękne zakątki okolicy. Większość trasy wiodła wzdłuż rzeki, co jakiś czas przejeżdżaliśmy ją malowniczymi mostkami z jednej strony na drugą. W licznym towarzystwie i z pieśnią na ustach podążaliśmy w stronę drugiego bufetu, na którym przywitano nas pyszną grochówką oraz podsmażanymi pierogami z kapustą i prawdziwymi grzybami. Po obiadku skorzystaliśmy z luksusowego wypoczynku - organizatorzy przygotowali kocyki na trawie specjalnie układając je tak, aby słońce nie świeciło nam w oczy. Zostalibyśmy tam pewnie do późnego popołudnia gdyby nie plotka, że jest ciasto! Okazała się ona całkiem prawdziwa, dojedliśmy trochę ciasta, które nie zmieściło nam się za pierwszym razem, oczywiście nie z głodu, a wyłącznie z łakomstwa. Do dalszej drogi skłoniła nas wizja następnego bufetu...

Trasa dalej wiodła nas przez piękną okolicę, dzięki uprzejmości Maćka pojechaliśmy troszkę inną drogą, mniej przypominającą rowerową, ale za to wynagrodziła nasze trudny całkiem ciekawą tamą i później piękną trasą wzdłuż kanału. Po kilku kilometrach wróciliśmy na trasę, gdzie czekała na nas Straż Leśna oraz strażacy. Całą imprezę zabezpieczali, jechali za ostatnim rowerzystą i służyli pomocą przy najmniejszych problemach, rajd zyskał niepowtarzalny charakter właśnie dzięki nim. W licznym gronie dojechaliśmy na trzeci bufet, gdzie przygotowano kanapki z pysznego lokalnego chlebka, nikt nie był głodny, a pajdy znikały jak kostka lodu na słońcu. Do celu mieliśmy już tylko 10 km więc można było poszaleć. Ostatni odcinek wiódł nas kamienistą drogą leśną, jednakże doping z wozu strażackiego dodawał nam sił i zdecydowanie wyrównywał nieprzyjazne rowerzystom podłoże. Zakończenie rajdu było przy Zielonej Szkole, wspólne zdjęcia, posiłek i napoje. Pogoda cały czas nam sprzyjała więc nie chciało się wracać, tym bardziej że zaczęły się konkursy w podgrupach i nawet tańce. Do późnego popołudnia bawiliśmy się, zaś na wieczór zostaliśmy zaproszeni do Karczmy Leśniczanka, gdzie stawiliśmy się w dość licznym składzie.

Weekend w Wielbarku był bardzo intensywny, ale dzięki temu bardzo nam się podobał. Rajd Rowerem po lasach był organizowany po raz pierwszy, ale trzeba przyznać organizatorom, że bardzo się przyłożyli, wszystkie elementy zagrały ze sobą niemal idealnie. Nawet pogodę zamówili optymalną, nie było zbyt gorąco, ale można było ramionko opalić. Z pewnością możemy polecić jako ciekawą formę aktywnego spędzania czasu, zarówno dla wytrawnych rowerzystów, jak i dla mniej wprawionych. Trasa liczyła 75 km, ale wiodła po zupełnie płaskim terenie i większość asfaltem, bufety pozwalały odpocząć mięśniom i zregenerować siły. Gratulujemy i czekamy na następną taką imprezę. Z plotek wiemy, że we wrześniu planowany jest bieg na 10 km, już zaczęliśmy treningi ;)

  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark
  • Migawki z I Rajdu Rowerowego po Lasach Nadleśnictwa Wielbark


Więcej informacji o imprezach rekreacyjnych w  Nadleśnictwie Wielbark


Autor relacji: Izabela Walczak [Grupa Rowerowa 3miasto]

Wydarzenia

Opinie (4)

  • Fajnie nieraz sobie tak wypaść nieco dalej... (3)

    ...żałuję że nie mogłem do Was dołączyć, ale widzę że impreza jak zwykle była przednia.Czekam jednak na kolejne Wasze propozycje i mam nadzieję, że tym razem czas pozwoli mi dołączyć do grona.

    • 1 0

    • dla mnie za wolno , ja mam gianta level A1 i (2)

      ja tam poniżej średniej 35km/h nie schodzę. tylko plebs tak sie wlecze na swoich gazelach i innych markietowych wynalazkach.

      • 0 4

      • (1)

        Człowieku, średnia 35km/h - puknij się w łeb. Na zawodach MTB takich prędkości średnich nawet zwycięzcy nie osiągają.

        • 2 0

        • Marzenia są piękne, nieraz tylko ciężko je odnieść do życia codziennego...

          ...takiej średniej to nawet w górach pędząc na kolarce nie uzyskałem.
          ps. a może kolega wymiatacz jechał przez las motocyklem, a nie rowerem, i nie był to Giant tylko Gniot ? ;)

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum