• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Władze Gdańska zawodzą rowerzystów

Krzysztof Kochanowicz
29 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Świeżo oddany Park w Brzeźnie - Zarząd Dróg i Zieleni po raz kolejny zamontował stojaki rowerowe niezgodne ze standardami technicznymi zatwierdzonymi przez Prezydenta Miasta - także do uzytku w ZDiZ (stojak ma umożliwiać przypięcie ramy roweru kłódką szeklową u-lock) Świeżo oddany Park w Brzeźnie - Zarząd Dróg i Zieleni po raz kolejny zamontował stojaki rowerowe niezgodne ze standardami technicznymi zatwierdzonymi przez Prezydenta Miasta - także do uzytku w ZDiZ (stojak ma umożliwiać przypięcie ramy roweru kłódką szeklową u-lock)

Planów i projektów było sporo, jednak prawie żaden nie został zrealizowany. Te, które dopięto na ostatni guzik, to jedynie kropla w morzu ze wszystkich obietnic jakie przedstawił nam Prezydent Miasta Gdańska - Paweł Adamowicz podczas zeszłorocznego Wielkiego Przejazdu Rowerowego.



Jak podaje Gdańska Kampania Rowerowa "w stolicy rowerowej Polski" w okresie od czerwca zeszłego roku do chwili obecnej zbudowano zaledwie pięć km dróg rowerowych (ul. Łostowicka zobacz na mapie Gdańskaul. Nowatorów zobacz na mapie Gdańska). Nie powstał żaden odcinek najpotrzebniejszych dróg rowerowych w centrum miasta, a zwłaszcza w Śródmieściu!

Projekty obu wybudowanych inwestycji nie były konsultowane z organizacjami rowerowymi, co zaowocowało poważnymi wpadkami - np. na drodze rowerowej na ul. Łostowickiej znajduje się miejsce tłumnego oczekiwania pasażerów na miejskie autobusy.

Pomimo upływu ponad trzech lat od rozpoczęcia przygotowań, nadal nie została podpisana umowa o dofinansowaniu trójmiejskiego programu rozbudowy dróg rowerowych ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego UE (dla Gdańska projekt ten przewiduje dofinansowanie budowy ok. 40 km dróg rowerowych).

Park w Brzeźnie - schody zastosowane na jednej z alejek, z wyjątkowo stromymi pochylniami, zniechęcają do korzystania z parku niepełnosprawnych czy rowerzystów. Po ewej dzika ścieżka zjazdowa, w miejscu której można było zlokalizować łagodną pochylnię Park w Brzeźnie - schody zastosowane na jednej z alejek, z wyjątkowo stromymi pochylniami, zniechęcają do korzystania z parku niepełnosprawnych czy rowerzystów. Po ewej dzika ścieżka zjazdowa, w miejscu której można było zlokalizować łagodną pochylnię
Powstał jeden "kontrapas" o długości ok. 200 m na ul. Ogarnej zobacz na mapie Gdańska. Nie ruszył, zapowiadany na marzec, program dopuszczenia ruchu rowerowego pod prąd na wszystkich ulicach Śródmieścia !

Żadna z dużych inwestycji drogowych miasta planowanych na najbliższe lata nie została w części dotyczącej infrastruktury rowerowej skonsultowana z organizacjami rowerowymi (dotyczy to zwłaszcza tras: Słowackiego, Sucharskiego, Drogi Zielonej, Nowej Wałowej). Wizualizacje projektów udostępniane w Internecie pokazują rozwiązania projektowe, niezgodne ze standardami zatwierdzonymi przez UM i dobrą praktyką znaną z Europy Zachodniej.

Planowana, wiele lat opóźniona rewitalizacja drogi technicznej na wale Kanału Raduni, nie uwzględnia potrzeb rowerzystów i rolkarzy (nawierzchnia asfaltowa), a miasto nie doprowadziło do pozytywnego rozstrzygnięcia tej sprawy. Południe Gdańska traci szansę na jedyną tej miary promenadę pieszo - rowerowo - rolkową, jaką w północnej części miasta jest promenada w pasie nadmorskim.

Planowana rewitalizacja ul. Wajdeloty zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu znacząco pogorszy warunki ruchu rowerowego na ulicy kluczowej dla dojazdów do stacji SKM Gdańsk - Wrzeszcz.

Nowa droga rowerowa w ul. Łostowickiej przebiega przy krawędzi przystanku autobusowego. Pasażerowie wysiadają wprost pod koła roweru lub czekają na autobus na drodze rowerowej. Wystarczyło drogę rowerową poprowadzić za chodnikiem i postawić wiatę wraz z kilkoma barierkami. Na nowej drodze brakuje też zróżnicowania poziomu w stosunku do chodnika co ostrzega pieszych przed nieopatrznym wejściem pod koła roweru. Nowa droga rowerowa w ul. Łostowickiej przebiega przy krawędzi przystanku autobusowego. Pasażerowie wysiadają wprost pod koła roweru lub czekają na autobus na drodze rowerowej. Wystarczyło drogę rowerową poprowadzić za chodnikiem i postawić wiatę wraz z kilkoma barierkami. Na nowej drodze brakuje też zróżnicowania poziomu w stosunku do chodnika co ostrzega pieszych przed nieopatrznym wejściem pod koła roweru.
Mała Infrastruktura Rowerowa:

Pomimo obietnic i zapowiedzi, nie pojawiły się żadne nowe stojaki rowerowe pozwalające przypiąć ramę roweru. Zarząd Dróg i Zieleni nadal stawia stojaki pozwalające zapiąć wyłącznie przednie koło roweru, niezgodne z zatwierdzonymi przez UM standardami (chociażby w odnowionym ostatnio parku w Brzeźnie).

Nie powstał ani jeden monitorowany parking rowerowy przy stacjach SKM i węzłach przesiadkowych; lokalizacje i forma techniczna parkingów nie zostały uzgodnione z organizacjami rowerowymi a informacja o jedynym spotkaniu na ten temat, została rozesłana pocztą polską 12 godzin przed terminem spotkania.

Remonty i bieżące utrzymanie infrastruktury rowerowej:

Pół roku temu Gdańska Kampania Rowerowa na prośbę UM przekazała szczegółowy spis ubytków nawierzchni dróg rowerowych z czerwonego asfaltu, prowizorycznie załatanych kostką betonową. Dotychczas nie uzupełniono asfaltem ani jednego ubytku. Pisma w sprawie remontu (dziury, wybijające korzenie, ubytki nawierzchni) drogi rowerowej w ul. Hallera pozostały bez odpowiedzi, droga nie została poddana remontowi.

Kuriozalna droga rowerowa naprzeciwko Dworca Głównego PKP, pomimo kontroli NIK i wielokrotnych interwencji pieszych i rowerzystów, dalej jest przyczyną permanentnej kolizji wszystkich użytkowników tej przestrzeni. A wystarczyłby poprawny i zgodny z obowiązującymi standardami projekt aby było zupełnie inaczej. Kuriozalna droga rowerowa naprzeciwko Dworca Głównego PKP, pomimo kontroli NIK i wielokrotnych interwencji pieszych i rowerzystów, dalej jest przyczyną permanentnej kolizji wszystkich użytkowników tej przestrzeni. A wystarczyłby poprawny i zgodny z obowiązującymi standardami projekt aby było zupełnie inaczej.


Większość oznakowania poziomego gdańskich dróg rowerowych nie była odnawiana od wielu lat a znaki ostrzegawcze, pasy przejść dla pieszych a zwłaszcza czerwone oznakowania przejazdów rowerowych na jezdniach są w większości wytarte.

Podczas zimy 2009/2010 drogi rowerowe pozostały nie odśnieżone lub były odśnieżane sporadycznie przez okres dwóch miesięcy, co uniemożliwiło korzystanie z nich rosnącej liczbie osób poruszających się zimą na rowerze.

Pomimo kontroli NIK, wielokrotnego opisywania sprawy na łamach prasy i wielu interwencji organizacji rowerowych, skandalicznie zaprojektowana droga rowerowa na ul. Podwale Grodzkie zobacz na mapie Gdańska (przy kinie Krewetka) nie została przebudowana i w dalszym ciągu stanowi zagrożenie pieszych i rowerzystów a także nie zapewnia ciągłości podróży rowerowych od Bramy Oliwskiej do Targu Drzewnego i dalej w kierunku Głównego Miasta.

Integracja komunikacji rowerowej i zbiorowej:

Miasto Gdańsk jako znaczący akcjonariusz firmy SKM, nie tylko nie doprowadziło do wprowadzenia zapowiadanej taryfy zero na przewóz rowerów w kolejkach przez cały rok, ale nie potrafiło zapobiec wprowadzeniu kuriozalnej "promocji przewozu roweru za złotówkę" na bilety dostępne wyłącznie w kasach SKM. Tym czasem np. SKM Warszawa i Metro Warszawskie utrzymują całoroczną taryfę zero na przewóz jednośladów.

Gdańskie drogi rowerowe, choć jakościowo niezłe, zwłaszcza na tle innych miast Polski, nie są zadbane. Na zdjęciu połączenie przejazdu dla rowerów i początku strefy pieszo rowerowej na wiadukcie Błędnik pod tzw. Zielniakiem - nikt nie zadał sobie trudu aby oczyścić tę przestrzeń ze zdezelowanych masztów flagowych, poszerzyć przekrój i naprawić nawierzchnię zapewniając ciągłość trasy rowerowej i chodnika. Gdańskie drogi rowerowe, choć jakościowo niezłe, zwłaszcza na tle innych miast Polski, nie są zadbane. Na zdjęciu połączenie przejazdu dla rowerów i początku strefy pieszo rowerowej na wiadukcie Błędnik pod tzw. Zielniakiem - nikt nie zadał sobie trudu aby oczyścić tę przestrzeń ze zdezelowanych masztów flagowych, poszerzyć przekrój i naprawić nawierzchnię zapewniając ciągłość trasy rowerowej i chodnika.


Konsultacje Społeczne:

W 2009 roku w UM powołany został Główny Specjalista ds. Komunikacji Rowerowej - Oficer Rowerowy. Jakkolwiek osoba ta jest w naszej ocenie kompetentna i przygotowana do pełnienia swojej funkcji, jak na razie nie widać efektów pracy Oficera Rowerowego, lub pozostają one w sferze zapowiedzi.

Ze strony innych agend miasta a zwłaszcza ZDiZ widoczne jest permanentne ignorowanie potrzeb rowerzystów a także standardów technicznych zatwierdzonych przez UM (widać to m.in. na przykładzie montażu wadliwych stojaków na rowery, wadliwym wykonywaniu obniżeń krawężników i pochylni podczas remontów nawierzchni, braku przychylności wobec wniosków o drobne ułatwienia rowerowe i modernizacje zwiększające bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów).

Od października 2009 nie są prowadzone konsultacje żadnych projektów dróg rowerowych ani małej infrastruktury rowerowej, przedstawiciele organizacji rowerowych nie są zapraszani na narady projektowe ani przez ZDiZ ani przez DRMG ani też inne agendy Miasta Gdańska.
Od 2 lat ani razu nie został zwołany Zespół Konsultacyjny ds. Komunikacji Rowerowej przy Prezydencie Miasta.

Inny kuriozalny przykład działań gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - niezgodnie z prawem dopuszczona do ruchu droga rowerowa w ul. Obrońców Wybrzeża, wykonana na długim odcinku z perforowanych płyt betonowych (nawierzchnia niedopuszczalna wg. rozporządzeń krajowych jak i miejskich standardów technicznych infrastruktury rowerowej) Inny kuriozalny przykład działań gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - niezgodnie z prawem dopuszczona do ruchu droga rowerowa w ul. Obrońców Wybrzeża, wykonana na długim odcinku z perforowanych płyt betonowych (nawierzchnia niedopuszczalna wg. rozporządzeń krajowych jak i miejskich standardów technicznych infrastruktury rowerowej)



Autorem raportu jest Gdańska Kampania Rowerowa - projekt Stowarzyszenia Obywatelska Liga Ekologiczna. Projekt ten, prowadzony od 1996 roku, ma na celu uczynienie z Gdańska miasta przyjaznego rowerzystom, osobom niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach oraz rolkarzom, na wzór licznych miast Europy Zachodniej.

Kontakt z autorami raportu:
Gdańska Kampania Rowerowa
mail: kampania@rowery.gdansk.pl
tel.+48 609 828 451

opracował:

Opinie (132) 7 zablokowanych

  • Jaka to"w stolicy rowerowej Polski"

    jeśli w 40-stotysięcznej Zaspie do tego tranzytowej we wszystkich kierunkach nie wybudowano nawet 1 mb.(słownie jednego metra bieżącego) ścieżki rowerowej.
    O kulturze rowerowej tam i infrastrukturze rowerowej to chyba jakieś mrzonki pana Krzysztofa:))) Dziś jest tu antykultura(słowna, a czasami i fizyczna) pomiędzy rowerzystami a spacerowiczami, którym zajęło się i ukradziono część chodnika - pomalowanej kresce bezczelnie nazywając ścieżką rowerową.
    Sam byłem światkiem jak rower najechał na kijek kobiety za co (chyba mąż) obłożył cyklistę razami swoim NW.

    • 1 1

  • Także... (2)

    ...na Grunwaldzkiej przed sopotem, koło InterMarche jest droga rowerowa z płyt betonowych (nawierzchnia niedopuszczalna wg. rozporządzeń krajowych jak i miejskich standardów technicznych infrastruktury rowerowej).

    • 4 1

    • a od końca Armii Krajowej w Sopocie do Czyżewskiego już w Gdańsku w ogóle nie da się normalnie jechać pytanie dlaczego jeszcze nie wytyczono tam drogi rowerowej albo nie zniesiono zakazu poruszania się rowerzystów po ulicy?Dlaczego rowerzysta ma jechać po rozpieprzonych płytkach chodnikowych?

      • 3 0

    • jak ci nawierzchnia nie pasuje to zejdz z roweru i przeprowadź palancie

      • 0 4

  • Przestańmy już! (1)

    Przestańmy juz tak narzekać, przecież jest coraz lepiej. Fakt, niektore drogi rowerowe sa nieprzemyslane...ale ktoś to w końcu zaakceptował, niech teraz poprawia na własny koszt i to od tych osob wymagajmy odpowiedzialności( moze to zmusi takich bezmyslnych ludzi do zastanowienia się przed końcowym podpisem). A przynajmniej częsciowo tak fajniutko jeżdzi sie rowerkiem. I nie zamienialbym mojego Gdańska na inne !!! Pozdrawiam Nerwusków:)

    • 2 4

    • o te co są w ogóle się nie dba jestem w szoku jak przez rok pogorszyła się nawierzchnia między Oliwą a Wrzeszczem na tej najstarszej drodze rowerowej wybudowanej jeszcze za grant z ONZtu.Linii z symbolem roweru nie widać po każdej pracy przy studzienkach ubytek w asfalcie pseudo fachowcy wciskają czerwoną kostkę co to ma być u licha?Czy jak w jezdni zrobi się dziura to łatają ją kostką brukową?Są zaniedbania i to duże nie można udawać że jest inaczej

      • 1 2

  • Na Zaspie to całkowita porażka nie tylko Gdańskiej Kampani Rowerowej, (2)

    bo ona dba tylko o swój Wrzeszcz i tereny nadmorskie natomiast sąsiada to już nie widzi. Do tego Zaspa nie jest otwarta dla niepełnosprawnych i ludzi starszych, choć Gierek wybudował tam Dom Kombatanta i miała to być pierwsza dzielnica pozbawiona barier architektonicznych. Niestety Gierka usunęła Solidarność a nowa władza nic dalej nie zrobiła dla poprawy transportu. Mimo wielu apeli na zebraniach Pan Adamowicz dalej się głupio uśmiecha, a matki z wózkami niepełnosprawni, rowerzysci ,.. nie mogą doczekać się podjazdów obok schodów na kładce w parku i Al.JPII/Rzeczpospolitej. Czy radni/bezradni tego nie widzą? Czy boją się budyniowi przypominać jak matki bardzo męczą wnosząc wózki po schodach, czy opiekunowie niepełnosprawnych. Wstyd dla władz Gdańska, ale i organizacji jak GKR, które tu chcą być liderami w kreowaniu kultury rowerowej, gdy w tak dużej dzielnicy większej od Sopotu nie zainicjowali i nie pomogli wybudować nawet małego odcinka drogi i ułatwień dla ww. już nie wspomnę, że droga która ciągnie się po byłym Pasie Startowym jest chyba najgorszym odcinkiem w całym Trójmieście. Adamowicz chyba zaczynał gierkowski czas, jako niegdysiejszy czas walki z ZOMO - "to w nagrodę" za zalane i zniszczone budynki i ulice w częstej pacyfikacji tej dzielnicy.
    Wstyd, aby w ten sposób miasto Gdańsk traktowało obywateli zaspiańskich, którzy jako całość ponieśli wymierne już straty o prawdziwą wolność.

    Idą wybory, mam nadzieje, że społeczeństwo Zaspy we właściwy sposób odzwierciedli to w głosowaniu.

    • 5 6

    • "natomiast sąsiada to już nie widzi"

      Wstyd
      dla Gdańskiej Kampanii Rowerowej :((

      W ten weekend w całej Europie i w wielu miastach w Polsce obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Sąsiada!!!!

      • 1 3

    • Czy Gdańska Kampania Rowerowa buduje drogi rowerowe?

      A może obcina pieniądze na nie i wydatkuje środki na nie w sposób nieracjonalny?
      Dajcie im spokój - sami się lepiej dowiedzcie co kto robi, a potem miejcie pretensje.

      • 2 1

  • notatka do wszystkich tych problemów (2)

    ... a wystarczyłoby nie być polakiem.

    • 1 5

    • :)

      masz jakieś kompleksy?

      • 3 0

    • ... tak, tak, wyjedź na wyspy...

      ...tam potrzebują garkotłuków do zmywania naczyń

      • 2 1

  • do Gdańskiej Kampanii Rowerowej (10)

    czasy Waszego granta, to czasy gdy w Gdańsju nie było nic, a rowerzyści poruszali się ulicami, chodnikami i tam gdzie popadnie. Dlatego tak łatwo było Wam stworzyć byle G***: podzielić chodnik malując białą farbą gdzie powinien poruszać się pieszy, a gdzie rowerzysta (przykład do dziś istniejących tras na Zaspie).

    W późniejszym czasie bez większego namysłu i planu powstały ścieżki rowerowe. Fakt, jest ich sporo. Jednak czy zostały rozsądnie zaplanowane? Tu niestety pozostaje wiele do życzenia, ot Wasza zasługa! Przykładów tej głupoty możnaby wymienić sporo, znacznie więcej niż prezentowane zdjęcia powyżej! Zatem przestańcie tak się mądrzyć, bo teraz to trzeba sporo po Was "sprzątać". To co się dzieje przez ostatni czas, to debaty i konferencje ze specjalistami w tym fachu by uniknąć podobnych porażek!

    Mam nadzieję, że zapoznaliście się ze szczegółami "Karty Brukselskiej ?" Jeśli tak to po jaką cholerę te gorzkie żale tu ludziom przedstawiacie? Niedługo do opinii publicznej trafią materiały z kolejnymi udogodnieniami dla rowerzystów w Gdańsku, a Wy jedynie się skompromitujecie. To co wymieniacie powyżej to tylko przykłady tego coście sami schrzanili ze Szczytem na czele!

    A tak w ogóle to zacznijcie sprzątać już na własnym podwórku! Stwórzcie porządną stronę internetową, uzupełnijcie brakującuy materiał, albo zdejmijcie to co wisi tam od kilku dobrych lat i świeci pustkami!

    Jedynie czym potraficie zabłysnąć to te przejazdy rowerowe, blokujące całe miasto? Żenada !

    • 13 14

    • lider kim jest twoj diler? ;) (5)

      a na powaznie, skad w tobie tyle jadu i ochoty do klamstw?

      "sciezki" rowerowe białą linią namalowal w gdansku prezydent jamroż (zaspa, park wzdluz alei zwyciestwa) - poczatek lat 90

      "nasz" grant (10 lat pozniej) zakładał przebudowe wszystkich pseudosciezek rowerowych w gdansku. Urzad miejski dostał go w prezencie (napisalismy go jako wolontariusze!), i wybudowal polowe planowanych inwestycji. reszte pieniedzy zjadly koszty przebudowy chodnikow, zieleni, vat na materialy budowlane i biurokracja

      Obecnie MOŻE zostanie przyznane miastu dofinansowanie z UE na kolejne 40 km drog rowerowych, na zdobycie ktorego osobiscie pracowalem ZA DARMO pomagajac UM tworzyc wniosek przez 1,5 roku. Podejrzewam ze Ciebie przy tej pracy nie spotkalem

      Po odejsciu z UM wiceprezydenta Szpaka i dyrektora Szczyta, przez ostatnie poltorej roku w UM Gdansk nikt palcem nie kiwnal aby pochodzic za tym projektem, a zeby dostac pieniadze trzeba chodzic i lobbowac!

      A, jeszcze nasza strona - sorry winetou, to prywatna inicjatywa z naszych skladek i nic ci do niej! Robimy taką jaka nam sie podoba, tak czesto jak nam sie chce! (czasem nam sie nie chce ale twoja opinia na ten temat obchodzi nas pomijalnie mało)

      A tak ogolnie - rozliczac to mozesz kogos komu za cos placisz albo wladze miasta (pracuja za podatki).

      A teraz czekam na twoje imie i nazwisko

      Roger Jackowski
      Gdańska Kampania Rowerowa

      Karta Brukselska - choc pieknie brzmi, do niczego nikogo NIE zobowiazuje. Wierze za to ze nasze przejazdy i inne dzialania (pisma, nacisk, kontrola, krytyczne raporty) zmusza nierobów z UM do wywiazywania sie z tego o czym tak lubia pisac w rubrykach "co sie swieci w Gdańsku"

      Czekamy na to od lat!!!!!!!!!!!!!!!

      • 8 7

      • Oj, komuś tu włosek na głowie stanął dęba... (3)

        Co się tak kolego gotujesz?
        Prawda o bezmyślnie zaprojektowanych ścieżkach rowerowych Cię dotknęła?
        Ja wiem co w Gdańsku się zmieni i kiedy, i Wy też to wiecie, tylko nie potrzebnie robicie zadymę? A po co? Po to by zamydlić opinii publicznej oczy by zwykłe szaraczki uwierzyły, że to Wasza zasługa, że to Wy przyczyniliście się do przyspieszenia tych projektów. Tymczasem to niezła ściema ! I tyle !

        Wiesz, skoro tu wszyscy anonimowo się wypowiadają, to i ja zostanę anonimowy.

        • 7 10

        • Zrezygnujcie z tego wolonteriatu i zatrudnijcie się w UM

          ... może dojdziecie wspólnie do realizacji tych projektów, a nie jeden przez drugiego wyrywacie sobie włosy z głowy?
          ... a rozumiem nikt Was nie chce tam zatrudnić ? A no tak ...

          • 1 8

        • Lider

          A Tu potrafisz coś zrobić czy tylko pluć jadem na tych co coś robią?

          • 6 0

        • uważam że te gdańskie są o niebo lepiej zaprojektowane niż te w Sopocie.Np ten debilny zakręt za wiatą koło Shella na Sępiej.Zamiast poświęcić jedno drzewo i wyprofilować łuki ci debile inżynierkowie ruchu sprawili że nie da się tam bezpiecznie wymijać z rowerami z przeciwnego kierunku.Skrzyżowanie z Malczewskiego to jakaś kpina żeby montować w drogę rowerową tak wysokie krawężniki można pogiąć felgi i rozwalić piasty na tym.

          • 4 0

      • nie trzeba wiele mówić ci co znają się trochę na rowerach wiedzą że jak się urzędasom nie narysuje jak wygląda droga rowerowa to sami wszystko spieprzą.Żeby dojechać do Gdańska na przejazd rowerowy muszę przejechać przez Sopot i tam drogi rowerowe w porównaniu z Gdańskiem to tragedia.10 cm progi na Malczewskiego poprzeczne uskoki na podjeździe pod wiadukt nad torami idiotyczny przebieg ściezki na Armii Krajowej i brak połączenia między końcówką Sopotu a Gdańskiem.W Gdyni tak samo jak się nie pokaże jak to zrobią coś co utrudnia jazdę na rowerze.

        • 4 0

    • A propos lidera... (2)

      Ja bym stawiam, że te jady pochodzą od nowego oficera rowerowego lub osób z Pomorskiego Stowarzyszenia Wspólna Europa, którzy od jakiegoś czasu chcą wypłynąć na szerokie wody jako liderzy kultury rowerowej w Gdańsku. Jednak poza sukcesami w zdobywaniu zagranicznych grantów na swoje pensje, międzynarodowe konferencje i wyjazdy służbowe jakoś efektów ich działań nie widać. To tylko podejrzenie, ale wiem, że oba podmioty mają pretensje do GKR. I nie, nie jestem z GKR, ale przynajmniej szanuję ich pracę.

      • 4 6

      • Pudło ;) (1)

        Strzelaj dalej...

        • 1 2

        • lider świder

          na wielkim przejeździe rowerowym miałem moment ubawu.



          po krytyce zaniedbań przedstawiciel miasta marudził, że skoro ich nagradzano poprzednio, to znaczy że jest cacy więc teraz nie mogą być karani za zaniedbania.

          można dostać zajadów.



          na tej zasadzie trzeba by nagrodzić hitlerowców za wsparcie Żydów, bo skoro im tam w IIIR było dobrze, że się ich tylu tam zjechało, to znaczy że Adolf ma w tym jakąś zasługę.



          Najbardziej mnie wkurza olanie SKM. Mówią, że nie mają wpływu na prywatną firmę, a ta jej prywatność polega na tym, ze SKM jest w połowie wojewody, w 1/4 Gdańska, reszta to inne miasta. Prywatny to jest owszem folwark zarządu, z pensjami po 25 tysięcy miesięcznie i kontraktem na roczne zwolnienie. s*************/kłamstwo i tyle. W Warsiafie, Wrocku, Kraku rowerzystów bardziej szanują niż u nas, a mimo to nasze bonzy wciąż mają aspirację liderów prorowerowych. Trzeba torpedować te ich zapędy, poprzewracało im się w durnych łbach.

          • 3 3

    • Co Pan powiesz?

      "Niedługo do opinii publicznej trafią materiały z kolejnymi udogodnieniami dla rowerzystów w Gdańsku, a Wy jedynie się skompromitujecie."
      ulotki zapowiadające różne udogodnienia trafiają od lat, sama Gdańska Kampania Rowerowa prezentowała ogromne mapy co się zbuduje do 2012. A tu nic! prawie nic! No i chyba chłopaki z GKR po prostu stwierdzili że więcej nie będą tego swoją twarzą firmować. Nie dziwię im się.

      • 5 1

  • Niech najsanwpierw miasto uporządkuje na Zaspie sprawy gruntowe i własnościowe

    langfuhr i dlugo dlugo nic, widać tu jasno o co chodzi, a może napisz jeszcze white supremacy

    • 0 0

  • czy Roger Jackowski to synek tej obłąkanej kobiety Krystyny Jackowskiej?

    Przykro mi to pisać w tym miejscu, ale ta pani nie raz chciała zablokować rozwój środmiescia Gdańska otaczając się takimi szkodnikami jak Korzeniowski, czy Piwek.

    • 8 7

  • ścieżek rowerowych w Gdańsku nie będzie, bo...

    musimy zbudować ECS, bo gdzie ja i rodzina będziemy pracować , po zakończeniu ostatniej kadencji prezydenckiej ?

    • 4 2

  • wozki, rowery i rolki vs schody i samochody (2)

    WitamPoczytalem sobie komentarze no i ... doszedlem do wniosku ze w nich jest za duzo malkontenctwa i postawy roszczeniowej.Gdansk jest fajny .. 3city jest fajne. Brakuje kilku rzeczy, ale nie od razu Krakow zbudowano.Kolejny Wielki Przejazd Rowerowy wskazuje, ze srodowisko rowerowe jest duze i solidarne. Mysle ze warto w Nas rowerzystow inwestowac, bo:- dobra opinia o 3city przyciaga turystow i na tym tez mozna zarabiac (zbuduj sciezke, a przy niej daj odplatne zezwolenie na funkcjonowanie "czegostam")- bo jadac rowerem a nie samochodem, nie truje innych, nie zatykam drog no i pozniej zaczne chodzic do lekarzy (powszechnie wiadomo, ze jazda na rowerze elimunuje takie choroby jak obwislosc wszelaka i sercowata)- bo UE chetnie daje na to pieniadzeArgumentow mozna przytoczyc kilkanascie, ale post bylby nudnyDo WLADZ.W NAS ROWERZYSTACH jest pokazna grupa swiadomych wyborcow. Rower nie musi byc najwyzszym priorytetem dla aglomeracji, ale moze znaczoco wplywac na styl i jakosc zycia w miescie.Moje propozycje:- wlodzarze - konsultujcie (uwzgledniajcie !!!) opinie naszych reprezentantow w nowych projektach, bo bez tego bedzie kisiel z musztarda. Po tych konsultacjach niech powstanie aprobowany przez naszych reprezentantow roczny plan inwestycji (uwzgledniajacy wysokosc nakladow wzgledem budzetu miasta - np. 2%). Po roku bedzie wiadomo co zostalo zrobione, a co okazalo sie pustymi obietnicami. - czesc obowiazkow mozna zcedowac na inwestorow budujacych nowe osiedla. Budujesz bloki = wybuduj drogi dojazdowe, chodniki z lagodnymi podjazdami i sciezki rowerowe. osoby niepelnosprawne i mlode mamy slicznie podziekuja, ze nie musza wdrapywac sie z wozkami po schodach, a ludzie aktywni ze swymi dzieciakami beda mogli spokojnie wybrac sie na spacerek bez obawy ze ich pociechy wpadna na pieszych lub co gorsza pod blachosmroda. Skoro jest tak na zachodzie, to mozna i u nas.MIASTO jest wlodarzem - moze w porozumieniu z odpowiednimi inspekcjami dac takie obostrzenia. Koszt niewielki, a temat zalatwiony raz na zawsze.- robcie to co robicie - budujcie nowe sciezki i usprawniajacie ruch na jezniach. Jesli jest to tylko mozliwe, to budujcie sciezke po jednej stronie jezdni. 500m odcinkek konczacy sie przejsciem przez jezdnie powoduje, ze nie chce mi sie stac na swiatlach i jade dalej na wprost. Swietnym przykladem takiej niekonsekwencji jest trasa wzdluz ul. Grunwaldzkiej w Gdansku: wysokosc Hala Olivii a Sopotem. - najlepiej by bylo, gdy byly sciezki = laczniki. Mowa tu o sciezkach, ktore w przyszlosci polaczylyby wszystkie osiedla (ile mozna jezdzic na rolkach na pobliskim boisku)- panowie prezydenci Gdyni i Sopotu- spelnijcie marzenia trojmiejskich rowerzystow, w tym i moje. Dajcie nam mozliwosc plynnego przejazdu (bez schodow i wjezdzania na ulice) z Gdanska do Gdyni- ostatnia propozycja / prosba (kierowana chyba? do lesnikow) - moze jakies fajne przedluzenie szlaku rowerowego z Gdyni do Oliwy. Fajnie sie jedzie, ale frajda konczy sie na Oliwskim Pacholku. Oliwa, to dopiero poczatek Gdanska. Nie trzeba wylewac asfaltu w lesie ani budowac infrastruktury. W moim odczcuciu wystarczy puscic spychacz po starym szlaku, zebrac kilka zwalonych drzew i ewentualnie splycic z 2 - 3 jary. Jest wiele fajnych sciezek. Niestety prawie wszystkie sa dla pieszych. Dodatkowo sciezki te, ida zygzakiem, Moze cos na wprost ... cos takiego, co by szkolne maluchy lub ja TATA ciagnacy przyczepke bylibysmy w stanie pokonac.To tyle.Mniej narzekania, wiecej inwestycji ... no i konsultujcie swoje plany z NAMI: rowerzystami, rolkarzami i mamami.

    • 7 0

    • a co zrobułeś TY tato z dziubdziusiem w przyczepce? (1)

      Sam nie należę do GKR, ale im kibicuję. Od dawna uważam, że są za mało radykalni, ze powinni robić w Gdańsku MASĘ co miesiąc jak w Wawie. Ale ja tylko pyszczę i jestem sam, a oni coś robię i są organizacją. (raz usiłowałem zmontować dziką masę to nikt nie przybył)

      Natomiast osobiście przerąbałem w lesie oliwskim dwa drzewa zawalidrogi. Nie dla rowerów, bo po lesie nie jeżdżę rowerem. Natomiast jeżdżę zimą na nartkach biegowych, a te dwa drzewa powodowały ,że ryzykowałem życiem wracając (zjeżdżając w dół) z lasu zmęczony po treningu. Teraz widzę że tam jeżdżą, mam frajdę. Niewiele zrobiłem, nie mam czasu i mi się nie chce. ale... co zrobiłeś ty?

      • 0 3

      • przyczepka jest nielegal

        tylko dzięki aktywistom takim jak GKR i grupa p.Hyły ma być legalna, nie dzieki tatom z wózkiem gardłującym cichutko pod nosem by im dać

        • 0 2

  • Gdynia zapóźniona, bez wizji

    "Zaliczam" Hutniczą rowerem i autem. Rowerzyści w drodze do pracy, są tam spychani na dzikie ścieżki na trawnikach lub na krzywe chodniki przecinane wysokim krawężnikami lub wyprzedzani na styk przez auta. Kuriozalne jest to, że z braku środków, Gdynia wycięła z planów 75% ścieżek rowerowych- procentowo najwięcej w trójmieście , z 32km do 8km, Ale planują na siłę realizacje niezwykle kosztownej (jak sami dumnie wspomnieli) ścieżki na Estakadzie między Unruga, a Wiśniewskiego, kiedy na tym odcinki ruch rowerem odbywa się już pustym od pieszych chodnikiem estakady i drogą pod Estakadą. Dla mnie to totalny brak wizji i budowa dla "chwalstwa" władz, kiedy w innych miejscach ścieżek w ogóle brak, np. od Centrum do Klifu oraz między dzielnicami.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum