• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przetarg na Rower Metropolitalny. Abonament na rok za 100 zł lub 10 gr za minutę

Kamil Gołębiowski
19 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Rozpisano przetarg na dostarczenie systemu Roweru Metropolitalnego. Zdjęcie poglądowe. Rozpisano przetarg na dostarczenie systemu Roweru Metropolitalnego. Zdjęcie poglądowe.

Ruszył przetarg na system roweru metropolitalnego dla Trójmiasta i pomorskich gmin. Prawdopodobnie nie będzie darmowych minut, ale zarówno oferta abonamentowa, jak i wynajem okazjonalny mają być bardzo atrakcyjne cenowo. Cena za wypożyczenie rowerów elektrycznych będzie taka sama, jak rowerów zwykłych. A może w systemie będą tylko elektryczne pojazdy? To byłby hit.



Jak oceniasz proponowane stawki za korzystanie z roweru metropolitalnego?

Zamawiającym system Roweru Metropolitalnego jest stowarzyszenie Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS) zrzeszające Trójmiasto i pomorskie gminy. Operatorem systemu ma być prywatne przedsiębiorstwo, wyłonione w rozpisanym właśnie przetargu. Budowa systemu pochłonie ok. 20 mln zł, z czego 17 mln zł będzie pochodzić z funduszy unijnych.

Jak każdy przetarg publiczny, również i ten zawiera specyfikację istotnych warunków zamówienia, które opisuje ramy, choć nie szczegóły systemu.

Co właściwie zamawiamy?

Przedmiotem zamówienia są nie tylko rowery (co najmniej 3866 sztuk), ale też:

  • stacje postojowe (660 sztuk) - sprawdź, gdzie staną
  • system informatyczny,
  • zaplecze serwisowe
  • usługa dostarczenia, zainstalowania, operowania i serwisowania systemu.


Montaż pierwszych stacji Roweru Metropolitalnego najwcześniej jesienią

W pierwszym, trwającym pięć miesięcy etapie powinna pojawić się część stacji i pierwsze 30 proc. rowerów. Pozostała część dostawiona będzie w kolejnych miesiącach.

To wszystko przy optymistycznym założeniu, że przetarg zostanie rozstrzygnięty za pierwszym podejściem i przyjmując, że przegrani nie złożą odwołania. Takie ewentualności mogą znacznie wydłużyć czas postępowania i przy przetargach publicznych się zdarzają.

Na jakiej podstawie wybierzemy firmę, która zbuduje system Roweru Metropolitalnego?



O wyborze zwycięzcy zadecyduje:

  • w 60 proc. cena,
  • w 35 proc. liczba rowerów elektrycznych,
  • w 5 proc. zaoferowanie większej całkowitej liczby rowerów, niż przewiduje minimum określone w przetargu.


Ciekawy jest tu zwłaszcza drugi punkt. Dopuszczona w przetargu liczba rowerów elektrycznych to minimum 10 proc., a maksymalnie 100 proc.

Jest zatem możliwe, że któryś ze startujących w przetargu zdecyduje się na zaoferowanie nam systemu wyposażonego w całości w rowery elektryczne! Taki system roweru miejskiego byłby pionierski nie tylko na skalę Polski.

Czy to założenie jest w ogóle realistyczne?

Orientacyjny koszt jednego typowego roweru miejskiego waha się w granicach 1,5 tys. - 8 tys. zł w wypadku roweru konwencjonalnego i w granicach 5-10 tys. zł dla roweru elektrycznego. Niektóre modele rowerów ze wspomaganiem elektrycznym są zatem tańsze niż ich "zwykłe" odpowiedniki bez wspomagania.

Idźmy dalej. Jednym z elementów kosztu utrzymania sprawności systemu jest liczba typów rowerów. Najłatwiej serwisować flotę jednolitą, składającą się wyłącznie z jednego typu pojazdu. Na przykład dlatego, że wystarczy wtedy mieć na stanie części zamienne do tylko jednego typu pojazdu.

Można zatem przypuszczać, że albo oferenci zaproponują udział rowerów elektrycznych na poziomie 10-20 proc., albo zadeklarują od razu cały system elektryczny.

Podkreślamy, że na ten moment to tylko spekulacje. Szczegóły będą znane dopiero po rozstrzygnięciu przetargu, a to może potrwać od kilku miesięcy do ponad roku, jeśli na przykład któryś z oferentów złoży odwołanie. Przetarg nie rozstrzyga miejsca i sposobu ładowania akumulatorów rowerów elektrycznych, decyzję o tym podejmie zatem samodzielnie oferent.

Czy ma sens, by Rower Metropolitalny był całkowicie "elektryczny"?



Topografia Trójmiasta, w szczególności występujące u nas przewyższenia, są sporym wyzwaniem dla mieszkańców. Właśnie w rowerach elektrycznie wspomaganych widzimy spory potencjał, aby mimo to rower był u nas realną i naprawdę atrakcyjną alternatywą, zwłaszcza dla samochodu indywidualnego.

Rower Metropolitalny: koszt wypożyczenia



Zamawiający przewidział dla operatora systemu maksymalne stawki, które wolno mu będzie pobierać od użytkowników.

  • Jednorazowe wypożyczenie będzie kosztowało nie więcej niż 10 gr za minutę.
  • Abonament miesięczny będzie kosztował maksymalnie 10 zł.
  • Abonament roczny najwyżej 100 zł.
  • W abonamentach zawarte ma być 90 minut bezpłatnego wypożyczenia każdego dnia trwania abonamentu, a każda kolejna minuta kosztować będzie nie więcej niż 5 gr za minutę.


Wymienione koszty to stawki maksymalne, a operator będzie miał dowolność zaproponować użytkownikom niższe od maksymalnych opłaty, jeśli tak uzna za stosowne.

Cena za wynajęcie roweru zwykłego i elektrycznego ma być taka sama. Przecież pasażer komunikacji zbiorowej też płaci jedną stawkę, niezależnie od tego, czy jedzie starszym, czy najnowszym tramwajem.

Jednak operator ma technicznie możliwość zaoferowania dodatkowej obniżki lub promocji poniżej ustanowionych pułapów maksymalnych. Na podstawie doświadczeń z innych systemów i miast można założyć, że większość przejazdów trwa do ok. 20-25 minut.

W ramach systemu dopuszczalne jest pobranie przez operatora jednorazowej opłaty inicjacyjnej w wysokości maksymalnie 10 zł, zarówno dla użytkowników okazjonalnych, jak i abonentów.

Dowiedzieliśmy się również, że możliwe będzie wprowadzenie opłaty w wysokości maksymalnie 3 zł za pozostawienie roweru poza stacją dokującą, oczywiście w obszarze działania systemu.

W przetargu nie ma wymogu oferowania darmowych pierwszych 20 minut, jak w wielu innych miastach Polski. Dlaczego?

- Ze względu na dzienny limit 90 minut bezpłatnych przejazdów dla abonentów, sukces roweru metropolitalnego będzie zależał od liczby użytkowników bardziej niż od liczby konkretnych wypożyczeń, dlatego, że większość użytkowników powinna zmieścić się w dziennym limicie bez opłat dodatkowych - wyjaśnia Krzysztof Perycz-Szczepański ze Stowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot.
W niektórych innych miastach Polski, gdzie pierwsze 20 min jest bezpłatne, operator otrzymuje za każdy miesiąc działania systemu ryczałtową kwotę. W ten sposób ustalona należność nie zależy od liczby wypożyczeń i satysfakcji użytkowników.

- Nasz system chcielibyśmy ukształtować inaczej, a mianowicie tak, aby kwota należna operatorowi zależała od liczby faktycznych użytkowników. Chcemy, aby zarówno mieszkańcy, jak i odwiedzający nas goście korzystali z systemu często i z jak największą satysfakcją - wyjaśnia Krzysztof Perycz-Szczepański.
Operator systemu będzie miał natomiast dowolność kształtowania opłat poniżej umówionego pułapu maksymalnego. Może on zatem dobrowolnie zaoferować pierwszych, na przykład 5, 10 lub 20 minut bezpłatnie, jeśli dokona takiego wyboru.

Umowa ze zwycięzcą przetargu ma zostać podpisana w sumie na 6 lat i 11 miesięcy.

Rower Metropolitalny w Trójmieście będzie całoroczny



W sezonie ciepłym system ma operować na pełnej mocy, a w grudniu, styczniu i lutym dostępnych ma być w nim ok. 30 proc. rowerów. Czynne również mają być wszystkie stacje. Innymi słowy system będzie sprawny cały rok w stu procentach, ale w zimie może działać na niższych obrotach.

Relokacja rowerów na terenie wszystkich gmin systemu

W ramach systemu dostępnych będzie 660 stacji postoju. Do każdej z nich będzie przypisana bazowa liczba rowerów i stojaki pasywne. Gdy liczba jednośladów na danej stacji spadnie poniżej 30 proc. lub wzrośnie powyżej 200 proc., to wykonawca będzie miał obowiązek zrobić tak zwaną relokację, czyli przetransportować odpowiednią liczbę rowerów pomiędzy stacjami, aby wyrównać ich stan liczbowy. Rezultaty będą mierzone codziennie o godz. 5 rano. W wypadku, gdy o tej godzinie ich stan liczbowy będzie odbiegał od standardu, to operatorowi będą naliczane kary umowne. W specyfikacji przetargu jest katalog 20 kar umownych. Do szczegółów jeszcze wrócimy.

Jest szansa na start operatorów europejskich

- Liczymy się z tym, że jeden lub kilku oferentów europejskich złoży ofertę. Rozmawialiśmy w trakcie przygotowań z dziesięcioma potencjalnymi oferentami i jest spore zainteresowanie wejściem na rynek naszej metropolii - mówi Krzysztof Perycz-Szczepański.

Rower Metropolitalny: najważniejsze fakty



System roweru metropolitalnego będzie oparty o rowery czwartej generacji, wyposażone w moduły GPS, GSM i elektrozamek. System teleinformatyczny będzie wyposażony w moduł geolokalizacji, wypożyczeń i rezerwacji.

Wypożyczenie roweru odbywać się będzie intuicyjne za pomocą aplikacji mobilnej w smartfonie (system operacyjny Android oraz iOS), poprzez moduł NFC (zbliżenie smartfona do terminala w rowerze), skanowanie kodu QR lub przy pomocy karty zbliżeniowej.

***

Zapisy przetargu mają decydujący wpływ na kształt roweru metropolitalnego, a dokumentacja przetargowa liczy ponad 100 stron. Dlatego w najbliższych dniach przeanalizujemy te zapisy dokładniej i podzielimy się z wami kolejnymi refleksjami.

Opinie (435) 7 zablokowanych

  • ile miesięcy można jeździć (efektywnie) u nas? jakieś 6? (7)

    a ile miesięcy będzie czynna wypożyczalnia? to dla tych co lubią dzielić na 12

    • 2 2

    • spokojnie 10 - 11. śnieg i lód tej zimy leżał w sumie kilka tygodni.

      • 1 1

    • (4)

      Na krótkich odcinkach (a na takie nastawiony jest ten system) spokojnie będzie można jeździć przez 12 miesięcy, z kilkudniowymi przerwami na okres kiedy jest śnieg

      • 2 0

      • ddr się u nas odśnieża i posypuje

        • 1 1

      • wiesz ja pierwszych 'zimowych' rowerzystów widziałem w Toronto wiele lat temu (2)

        jeździli w śniegu po kostki - ale po pierwsze to są 'pasjonaci' po drugie wypożyczalnia NIE BĘDZIE czynna cały rok

        ostatnio w radio słyszałem że gdzieś się przygotowują do ponownego uruchomienia systemu (pewnie Wrocław albo Warszawa), jest MARZEC

        • 0 1

        • (1)

          Z choinki się urwałeś? W Warszawie śmigają na Veturilo od 1. marca aż furczy. Mimo mrozu. Albo dla rozgrzewki.

          • 1 1

          • nawet jesli śmiga cos od 1 marca to nie jest to cały rok

            a na jesieni to w kórym miesiącu zamykają?

            • 0 1

    • Ja miałem 2tygodnie tylko przerwy w styczniu

      • 2 1

  • Nie powinno byc darmowych minut a wypożyczenie roweru jest za tanie.Dlaczego my mieszkańcy mamy za to dopłacać! (3)

    Czy rowerzystom w Gdańsku też będą dopłacać za ich własne rowery?
    Mamy własne rowery i płacimy za wszystko z własnej kasy.A by burakom chciało sie rowerem jeździć za darmo my wszyscy będziemy dopłacać prywatnej firmie.Koszmarne pieniądze dla prywatnej firmy z kasy mieszkańców. Jesli tak to wszyscy rowerzyści zostawia swoje rowery i będą korzystać z tych miejskich ,bo poco mam zużywać własny rower.

    Dopłacanie za jazdę rowerem wyszło by taniej niz ten system wypożyczania .Wystarczy ze by każdemu rowerzyście dopłacać 100 zł miesięcznie maksymalnie,ludzie sami by rowery kupowali i z nich korzystali .Rejestrowanie roweru u straży miejskiej i przypisanie do aplikacji w telefonie dopłaty dostał by każdy kto dziennie przez miesiąc w aplikacji minimum 10km przejechał.
    Kosztowało by to 100 razy mniej niz kilkaset milionów wydawanych na ten system

    • 1 7

    • kończ waść, wstydu oszczędź, bo przez takie wypowiedzi rowerzyści uważani są za nienachalnie ogarniętych. jeżdżę niemal cały rok własnym rowerem, ale cieszę się z tego systemu. im więcej rowerów, tym mniej samochodów w przestrzeni publicznej. nie chcę żadnych dopłat, tylko kultury na drodze.

      • 2 1

    • Zatem proszę sprzedać swój rower i przerzucić się na rowery miejskie. A tak serio - wydaje mi się, że jednak system jest nastawiony na inny typ rowerzystów niż Pan

      • 1 1

    • Nie powinno byc darmowych dróg i chodników. Dlaczego my mieszkańcy mamy za to dopłacać?

      a dlaczego do komunikacji publicznej mamy dopłacać?
      a dlaczego do kultury mamy dopłacać?
      do służby zdrowia itd itp

      Kiedyś pewnie zrozumiesz w czym rzecz ......

      • 1 0

  • (2)

    A co z darmowym miejscem w autobusie, tramwaju, pkm i skm jak wypożyczę rower.

    • 1 1

    • (1)

      Ale po co pchać się do komunikacji miejskiej z rowerem? Przed wejściem do tramwaju/skm zostawi się rower, a po wyjściu z tramwaju/skm wypożyczy się kolejny

      • 4 0

      • za głupi jest żeby na to wpaść ;)

        • 0 1

  • Oczami wyobraźni już widzę te tłumy oferentów

    Żeby się urzędnicy nie przeliczyli co do liczby chętnych. Jeśli zgłosi się 1 chętny to będzie sukces.

    Rowery elektryczne są zbędne. Jak ktoś nie daje rady pod górkę to najzwyczajniej można zsiąść i rower wprowadzić, co często widać przy podjeździe na morenę.

    • 1 1

  • drogi panie Kamilu

    pisze pan cudownie ale niestety z błędami stylistycznymi. "czy ma sens"? "operator będzie miał dowolność..." itd... CZY JEST SENS?. OPERATOR BEDZIE MIAL WOLNĄ REKĘ W PODEJMOWANIU DECYZJI itd.... tak powinno być. Niby nic ale jednak powinno się pisać poprawnie skoro się pisuje do portalu w sumie trójmiejskiego, ale jak wiadomo- internet to okno na świat. Ale niech pan pisze dalej, bo idea jest piękna i ja bardzo ją popieram, tylko... może niech jakiś polonista to wcześniej niech sprawdza. Pozdrawiam:)

    • 0 2

  • Ha ha

    Czego debile nie wymyslom niech szalety budujom bo niema dze sie zalatwic w trujmiescie a nie biegac pod krzak

    • 3 3

  • WON!

    I tak hołota na obcych wielocypedach nadal będzie postrachem pieszych i dzieci?!

    • 2 4

  • O! I tyle, czyli 100zł powinien kosztować roczny bilet na komunikację miejską w całym Trójmieście!

    • 2 1

  • Głupia ankieta

    Nie ma odpowiedzi, która krytykowałaby wysokość stawek, że są za duże. Czyli autor jednostronnie stwierdził, że to są dobre stawki. A według mnie nie są. W Warszawie, w której znakomicie funkcjonuje rower miejski, stawki są niższe. Czemu nie brać przykładu z czegoś co już dobrze funkcjonuje, tylko kombinować, jak tu wyciągnąć dodatkowo kasę?

    • 3 1

  • Wy 3 debi.e trójmiejscy (2)

    Najpierw bilet metropolitarny komunikacji miejskiej wprowadźcie, a dopiero pózniej zajmijcie się rowerami !

    • 2 2

    • (1)

      Gdańsk się dogadał z Sopotem i Gdynia. Problemem jest PKP SKM, a tym rządzi pisior

      • 1 2

      • nie dogadał się, nie szerzyć legend i nie kłamać

        spróbuj się przejechać trolejbusem z biletem tramwajowym i tłumacz renomie, że się ztm z zkm dogadali...

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum