• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mevo 2.0: najniższa oferta za 159 mln zł

Rafał Borowski
26 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 15:46 (26 lipca 2021)
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Nowe Mevo ma składać się z minimum 4099 rowerów, w tym 3099 będą to rowery ze wspomaganiem elektrycznym i 1000 rowerów tradycyjnych. Nowe Mevo ma składać się z minimum 4099 rowerów, w tym 3099 będą to rowery ze wspomaganiem elektrycznym i 1000 rowerów tradycyjnych.

159,27 mln oraz 365,31 mln zł. Tyle wynoszą oferty, jakie zostały złożone w przetargu na reaktywację systemu roweru miejskiego Mevo. Tymczasem budżet inwestycji wynosi... 107 mln 487 tys. zł. Mimo to reaktywacja Mevo ma być jak najbardziej możliwa.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Aktualizacja, godz. 15:45 Urzędnicy tłumaczą, że pomimo znacznej różnicy pomiędzy najniższą złożoną ofertą a kwotą, którą zamawiający zabezpieczył na sfinansowanie tego zamówienia, reaktywacja Mevo jest jak najbardziej realna. We wspomnianej kwocie nie zostały bowiem wliczone przychody z abonamentów, sprzedaży powierzchni reklamowej oraz odliczeń podatku VAT.

- Oferta z niższą kwotą mieści się w założeniach finansowych Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot [inwestora - dop. red.]. Po spełnieniu wymagań formalnych przez wykonawcę, oczywiście jeśli przekazane rowery będą zgodne z opisem zamówienia, nie będzie przeciwwskazań na zawarcie kontraktu - zapewnia Jarosław Maciejewski, specjalista ds. komunikacji OMGGS.



Czy czekasz na powrót Mevo?

W poniedziałek zostały otwarte koperty z ofertami na nowe Mevo, czyli reaktywację systemu roweru miejskiego w kilkunastu gminach aglomeracji trójmiejskiej i okolic. Przypomnijmy, że system upadł pod koniec października 2019 r.

Czytaj więcej: Mevo już nie działa. Operator złoży wniosek o upadłość

Poprzedni system składał się wyłącznie z rowerów elektrycznych. Reaktywowany ma mieć charakter mieszany. Oprócz elektryków będzie można wypożyczyć także zwykłe rowery miejskie, czyli bez wspomagania elektrycznego.

Jakie ma być nowe Mevo?



Co ciekawe, część rowerów elektrycznych używanych w poprzednim systemie może zostać ponownie użyta jako rowery napędzane wyłącznie siłą nóg. Dlaczego? Wszystko zależy od wyników inwentaryzacji nieużywanej od blisko dwóch lat floty.

- Nowe Mevo będzie składało się z minimum 4099 rowerów, w tym 3099 będą to rowery ze wspomaganiem elektrycznym i 1000 rowerów tradycyjnych. Jak to będzie dokładnie wyglądać, tego nie możemy jeszcze przewidzieć. Na pytanie jak wykonawca będzie chciał wykorzystać istniejącą flotę rowerów, będzie można odpowiedzieć po jej inwentaryzacji, którą przeprowadzi wykonawca - komentuje Jarosław Maciejewski, specjalista ds. komunikacji Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, czyli inwestora systemu Mevo.
Ponadto na nowe Mevo ma składać się 717 stacji rowerowych, abonament miesięczny ma wynosić 29,99 zł, a jego zasięg ma objąć 16 gmin: dotychczasowe 14 (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo), a także dodatkowo Kolbudy i Kosakowo. W każdej z gmin będą punkty ładowania baterii oraz możliwość wypożyczenia roweru z rozładowaną baterią.

System Mevo funkcjonował od marca do października 2019 r. System Mevo funkcjonował od marca do października 2019 r.

Spory wzrost budżetu...



Umowa z nowym wykonawcą systemu zostanie podpisana na 90 miesięcy, tj. siedem i pół roku. Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot na sfinansowanie zamówienia Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot zabezpieczył kwotę ok. 107 mln 487 tys. zł.

Dla porównania, umowa z poprzednim wykonawcą - spółką NB Tricity - opiewała na ok. 40 mln zł, a jej okres wynosił 78 miesięcy, tj. 6,5 roku. Dlaczego inwestor zarezerwował więc znacznie wyższą kwotę w przetargu?

- To kwota, którą zamawiający zabezpieczył na sfinansowanie tego zamówienia. Jej wysokość wiąże się z wieloma czynnikami. Po pierwsze, za pierwszym razem kupowaliśmy cały system, teraz kupujemy "tylko" usługę. Po drugie, ceny na rynku wzrosły. Po trzecie, nowy system będzie większy o dwie gminy, po czwarte będzie więcej stacji rowerowych. W każdej gminie będzie punkt doładowań. Wreszcie co najważniejsze, nasze wyliczenia zostały poprzedzone rzetelną analizą finansową, sporządzoną przez zewnętrzny podmiot - wylicza Maciejewski.
Nowy wykonawca systemu Mevo będzie musiał dokonać inwentaryzacji rowerów, które funkcjonowały w poprzednim systemie. Nowy wykonawca systemu Mevo będzie musiał dokonać inwentaryzacji rowerów, które funkcjonowały w poprzednim systemie.

...na niewiele się zdał?



Do przetargu stanęły dwa podmioty, a złożone przez nich oferty znacznie przekraczają zaplanowany budżet. Spółka City Bike Global złożyła ofertę za 159,27 mln zł, a konsorcjum BikeU i Freebike za aż... 365,31 mln zł. Tym samym wydaje się, że reaktywacja Mevo stanęła pod znakiem zapytania.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami komisja przetargowa ma wyłonić wykonawcę według dwóch głównych kryteriów: ceny (w 60 proc.) oraz koncepcji funkcjonowania (40 proc.). W skład koncepcji funkcjonowania wchodzą: zwiększona bazowa liczba rowerów elektrycznych, liczba dodatkowych punktów ładowania, liczba dodatkowych stacji obsługiwanych wyłącznie przez rowery cargo, odsetek pojazdów zeroemisyjnych przeznaczonych do obsługi systemu w zakresie relokacji i przewozu rowerów do serwisu oraz liczba dodatkowych punktów serwisowania.

- Złożone oferty zostaną poddane ocenie komisji przetargowej. Oferty będą dokładnie sprawdzone pod względem formalnym, aby nie było żadnych wątpliwości co do ostatecznego wyniku przetargu. Wykonawca, którego oferta zostanie oceniona najwyżej w ramach przewidzianych kryteriów oceny, zobowiązany zostanie m.in. do przedstawienia dwóch rowerów ze wspomaganiem elektrycznym i dwóch rowerów tradycyjnych. Zamawiający dokona badania zgodności rowerów z warunkami Opisu Przedmiotu Zamówienia w oparciu o opinię niezależnego biegłego rzeczoznawcy - uzupełnia Maciejewski.

Opinie (451) 4 zablokowane

  • Tylko usługa i drożej? (1)

    Kupując cały system było 40 mln kupując tylko usługę jest 107 mln okresy porównywalne. Co to za argument?

    • 16 2

    • Jacy wyborcy, taki argument, kolego.

      • 1 0

  • Wychodzi 39 000 na jeden rower

    Tak właśnie wyglądają publiczne inwestycje. Za 39 000 to można samochody kupić.... ale co to dla Gdańska, który rocznie zadłuża się na kwotę 500mln zł.

    • 17 2

  • Mevo to esencja niezbyt rozgarniętych urzędników zafascynowanych zachodnią modą na rowery

    Są zbyt nieudolni, żeby wprowadzić coś sensownego...

    Więc zabulimy znacznie jakiemuś konsorcjum, żeby nas wydymało - wtedy będziemy mieli Mevo.

    Jeśli urzędnicy będą próbować oszczędzać, to wyjdzie kolejna kompromitacja jak z Mevo 1.0.

    Więc jak dla mnie lepiej wybrać mniejsze zło i zabulić, niż brnąć w kolejną porażkę.

    Idealnie oczywiście by było urzędników wymienić, ale się nie da, bo jeśli Gdańsk jest miastem wolności, to trochę ta wolność zabetonowana.

    • 16 1

  • za tyle hajsu lepiej zrobic wiecej drog rowerowych (3)

    rower taki nadajacy sie do jezdzenia po miescie (nie do wyczynowego, sportowego cisniecia) za kilkaset zlotych dobry mozna kupic, po co tyle wydawac pieniedzy i nabijac kieszenie szemranym firmom, zeby korzystalo z tego maks 3-4 tys osob naraz, po nowych sciezkach bedzie wiecej ludzi prywatnymi rowerami jezdzilo

    • 117 21

    • Za taką kasę można wybudować ponad 150 km ścieżek rowerowych (2)

      Mevo to kolejny MiŚ "Małej Sycylii" i pokazanie, że władza lekką ręką wydaje nasze pieniądze.

      • 27 11

      • "ścieżki made in poland" to są dobre dla emerytów i dziecie na rowerkach biegowych (1)

        do komunikacyjnego przemieszczania się rowerem się nie nadają.

        • 6 6

        • co, hehe, nagle za wolno?

          20 km/h jest spoko ale 15 km/h juz nie? Jak to mowicie? "Wyjdz wczesniej"? :D
          Jak chcesz sie komunikacyjnie przemieszczac to tylko samochodem, reszta to wycieczki krajoznawcze dla ludzi ktorzy maja za duzo czasu

          • 1 1

  • (1)

    Jestę dumny że mogę mieszkać w Gdańsku. Większość życia nie mieszkałem w Gdańsku, ale teraz już mieszkam w Gdańsku. Jestę zachwycony sprawną działalnością urzędów w mieście, doskonałym stanem dróg. pani prezydent jest niezwykle oszczędną i zatroskaną o losy każdego z mieszkańców z osobna osobą. Mamy wspaniały magistrat ktury po ludzku podchodzi do każdego. Kiedy idę ulicą widzę tłumy szczęśliwych mieszańców Gdańska cieszących się z tego że mogo tutaj mieszkać żyć i pracować.

    • 10 10

    • Sarkazm też obowiązują zasady ortografii

      • 1 2

  • Się zastanawiam czemu prywatni operatorzy się za to po prostu nie biorą (8)

    Tak jak z hulajnogami czy samochodami. Czemu w rowery musi być wmieszany samorząd?

    • 22 4

    • bo to ma być częścią komunikacji publicznej. to ma spełniać funkcje publiczną, a nie na siebie zarabiać (6)

      nikt z prywatnych hulajnóg czy samochodów współdzielonych nie korzysta na co dzień bo są to zbyt drogie usługi, a tu o to chodzi żeby przesiąść się z samochodów czy komunikacji publicznej na rzecz właśnie takich urządzeń.

      Nikt się nie przesiądzie jak dojazd do pracy to będzie koszt 10-15zł

      • 2 5

      • Szczerze to mnie ta wizja trochę nie przekonuje (5)

        Z moich obserwacji z czasów Mevo 1.0 (i nie tylko moich), na Mevo zwykle przesiadali się ludzie, którzy korzystali z komunikacji. Bardzo mało przesiadało się użytkowników samochodów, raczej tylko od czasu do czasu dla zabawy.

        Jak ludzie szli na autobus, a akurat stało Mevo, to mogli jechać Mevo, jak Mevo nie było to wsiadali w autobus. W przypadku samochodu, jak się jedzie samochodem, to już raczej się nie wróci Mevo.

        Też chyba kwestia ceny odgrywa dla użytkowników samochodów mniejszą rolę, niż dla użytkowników komunikacji np. jeśli w nich celujemy. Bo nawet jak jeżdżą na LPG, to trzeba jeszcze koszta utrzymania samochodu doliczyć. Nie wiem czy ta cena jest tu aż tak kluczowa, szczególnie jeśli to ma być z doskoku (bo ciężko się na stałe przesiąść, jak się nie ma gwarancji, że to Mevo będzie czekać).

        Także takie moje przemyślenia, ale przyznam, że jakichś wielkich badań nad tym nie robiłem.

        • 4 1

        • przy cenie 10zł za kurs tym bardziej nikt się nie przesiądzie (4)

          mevo 1.0 miało za mało rowerów dla tego to wszystko padło i nie można było na tym systemie polegać. Dlatego nie przyciągnęły te rowery wielu samochodziarzy. Bo to u nas nie działało. Jednak znam kilka osób np. z Warszawy czy Torunia które przesiadły się z samochodu właśnie na rower miejski i sobie chwalą.

          • 1 1

          • rowerów nie było za mało (3)

            raczej problem był z ich dostępnością - wiecznie rozładowane

            • 1 1

            • miało być ich 4tys było 1.2tys (2)

              jak by ich było 4tys to bardziej prawdopodobne byłoby to ze trafisz na nierozładowanego. proste

              • 1 1

              • może

                ale raczej po prostu by to dłuzej dogorywało zanim zdechło

                • 0 0

              • Raczej inaczej trzeba było rozpocząć . Trzeba było wyznaczyć jakiś punkt zero np. Sopot i od tego miejsca poserzać uruchamianie MEVO. I dlatego od startu było na straconej pozycji i musiało paśc . A po drugie to jeszcze trzeba było sie przy starcie jakiś problemów spodziewać , typowy bład samorządowców

                • 0 0

    • Bo to jest miś społeczny

      Oparty o 6 instytucji i nikt nie ma prawa się przyczepić.

      • 1 0

  • Virus Chinski cofnie nas do miasta biednych

    Kaszubianie Polscy Wladcy wybrzeza wyprostujcie sie i przestancie patrzec w korzenie a zobaczycie Jakimi samochodami poruszaja sie co co jezdzili rowerami! Wsyt i kradziesz pieniendzy podatnika!

    • 2 1

  • Po co elektryki ? (6)

    Wprowadzić rowery napędzane sama siła mięśni bez wspomagania elektrykami. Koszty dostarczenia nowych rowerów jak eksploatacji dużo mniejsze. Korzystać na pewno będę

    • 17 4

    • A ja na pewno nie. (1)

      Mam własny kupiony za kilka stowek. Nie muszę szukać po miescie wolnego, nie muszę blokować kasy na abonamenty. Wsiadam i jadę. Proste?

      • 5 1

      • a ja sobie podjadę skm

        i sobie wezmę rower miejski żeby końcowy odcinek podjechać i nie musze tachać wszędzie swojego prywatnego. przesiadam sie i jadę. zostawiam gdzie chce. nie musze po niego wracać. Proste

        • 2 1

    • Po to elektryki żeby znowu się okazało po pół roku, że "się nie da".

      • 1 2

    • Facet.... czy ty dodajesz komentarz do tego artykułu? (2)

      "Nowe Mevo będzie składało się z minimum 4099 rowerów, w tym 3099 będą to rowery ze wspomaganiem elektrycznym i 1000 rowerów tradycyjnych"

      Tak trudno zrozumieć kilka zdań ?

      • 1 2

      • około 3/4 to elektryki więc napisz proszę dlaczego ten komentarz nie pasuje?... Kwak, tutaj chodzi o to żeby podjechać rowerem i odstawić go do punktu a nie targać wszędzie swój rower. Będę chciał pojechać bo dworzec PKP by wyjechać na kilka dni z plecakiem, po co ma stać mój rower kilka dni na dworcu? Turystów też mamy bardzo wielu, każdy ma targać swój rower z domu ? :)

        • 1 1

      • to daje niecałe 1,5 zwykłego roweru na stację - powodzenia

        A obsługa elektryków może i 10x droższa

        • 0 0

  • Taka bieda w Polsce za rzadow pis,ze ludzi nie stac nawet na kupno wlasnego roweru.j (1)

    Morawiecki,jak tu zyc?

    • 5 6

    • Pora na program Rower+

      • 2 1

  • O, znowu będą prali kasę. Wiadomo, trzeba jak najwięcej przytulić z podatków.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024

220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum