• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Droga dla pieszych i rowerów. Kto ma pierwszeństwo?

Joanna Karjalainen
12 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Przyganiał kocioł garnkowi. Film czytelnika pod takim tytułem skłonił nas do przyjrzenia się spornej kwestii pierwszeństwa na drogach oznaczonych znakiem C13-16, czyli drogach pieszo-rowerowych. Okazuje się, że sprawa jest niejednoznaczna nawet dla służb miejskich.



aktualizacja 12.10. godz. 10:40: Jak słusznie zauważył nasz Czytelnik, w 2015 roku na mocy Rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 3 lipca 2015 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach zmieniono nazwę drogi, która oznaczana jest znakiem C-13/16 z "drogi dla pieszych i rowerów" na "drogę dla rowerów i pieszych". Dziękujemy za to uściślenie.


Film wysłany przez czytelnika podpisującego się nickiem Skarżypyta przedstawia scenę, w której użytkownik hulajnogi najpierw poucza innych użytkowników drogi, a potem sam, wbrew przepisom, rozgania innych tam, gdzie najprawdopodobniej to właśnie oni mają pierwszeństwo.

Dlaczego wbrew przepisom? Zacznijmy od nieco prostszej kwestii, co do której większość z nas nie będzie miała uwag: droga oznaczona znakiem C13-16 z symbolami roweru i pieszego przedzielonymi linią poziomą informuje nas o tym, że na danej drodze pieszy ma pierwszeństwo przed rowerzystą. Zgodnie potwierdzają to przedstawiciele komend policji w Trójmieście.

Co jednak ze znakiem, który równie często możemy spotkać na ulicach Trójmiasta, tj. oznaczeniem drogi pieszo-rowerowej (od 2015 nazywanej już jednak "drogą dla rowerów i pieszych"), na którym symbole przedzielone są linią pionową? Wielu rowerzystów zwykło przyjmować, że znak ten informuje, po której stronie ciągu winien poruszać się rowerzysta, a po której pieszy. To prawda, pozostaje jednak kwestia, kto ma pierwszeństwo na tak oznaczonej drodze?

Kwestia ta zdaje się mieć jeszcze większe znaczenie po 21 września, czyli po dacie wejścia w życie przepisów regulujących status drogi rowerowej i zasad poruszania się po niej pieszych. Przypomnijmy: zgodnie ze zmianami wprowadzonymi w ustawie Prawo o ruchu drogowym przejście przez drogę dla rowerów jest dozwolone dla pieszych tylko w wyznaczonych miejscach, a przekraczanie jej w inny sposób jest traktowane jako wykroczenie.

  • Pomiędzy drogą rowerową a drogą dla pieszych i rowerów jest zasadnicza różnica, także jeśli chodzi o to, kto ma pierwszeństwo. Na zdjęciu droga dla pieszych i rowerów.
  • Pomiędzy drogą rowerową a drogą dla pieszych i rowerów jest zasadnicza różnica, także jeśli chodzi o to, kto ma pierwszeństwo. Na zdjęciu droga rowerowa.

Droga rowerowa a droga dla rowerów i pieszych



Należy jednak zwrócić uwagę, że powyżej wspomniane przepisy regulują status wyłącznie drogi dla rowerów, a nie dróg pieszo-rowerowych (po aktualizacji przepisów nazywanej już "drogą dla rowerów i pieszych"). Zapytaliśmy przedstawicieli policji w Trójmieście o kontrowersyjny znak C-16/C-13 rozdzielony linią pionową, czyli ten, który wskazuje, po której stronie powinniśmy się poruszać.

- Zgodnie z tym znakiem ruch pieszych i rowerzystów powinien odbywać się odpowiednio po stronach drogi wskazanych przez zarządcę drogi - wskazuje podkom. Jolanta Grunert, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Zatem znak ten stosuje się w celu wskazania, po której stronie porusza się pieszy, a po której rowerzysta. Natomiast znak C16/13 (przedzielony linią poziomą - przyp. red.) oznacza, że ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej powierzchni ciągu. W takim przypadku to piesi mają pierwszeństwo przed rowerzystami.
Identyczną odpowiedź dostaliśmy od st. sierż. Justyny ChabowskiejKomendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie



Poprosiliśmy o uściślenie wytycznych dotyczących znaku rozdzielonego kreską pionową. Z obydwu komend otrzymaliśmy jednak informację, że oficerowie prasowi nie zajmują się interpretacją przepisów, nie mogą więc pomóc nam w rozwiązaniu tego dylematu.

  • Znaki C13-16 oznaczają drogę dla pieszych i rowerów - potocznie nazywaną ciągiem pieszo-rowerowym.

Sopot: pieszy ma pierwszeństwo



Jedynie przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji w Sopocie udzielili nam szczegółowej odpowiedzi. Powołując się na art. 33 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który brzmi:

Art. 33. Obowiązki kierującego rowerem, motorowerem lub hulajnogą elektryczną:
1. Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszemu.


- Niezależnie od sposobu połączenia znaków C-13 i C-16 (kreska pozioma lub pionowa), jeżeli droga jest wspólna dla pieszych i rowerzystów, to pieszy ma zawsze pierwszeństwo - poinformował nas rzecznik sopockiej policji.
Informacja podana przez rzecznika sopockiej policji potwierdza to, co udało nam się odszukać w innych źródłach. Nigdzie z kolei nie znaleźliśmy informacji, która mówiłaby o pierwszeństwie rowerów gdziekolwiek na drodze oznaczonej znakiem C-13/16. Również miasto Gdańsk na swojej stronie internetowej rowerowygdansk.pl w sieci tras rowerowych Gdańska, która według danych wynosi 851,2 km (dane z marca tego roku) informuje o tym, że na ciągach pieszo-rowerowych to piesi mają pierwszeństwo.

Miejsca

Opinie (248) 3 zablokowane

  • (5)

    Chodnik przy PKM Karwiny, w stronę świateł i skrętu w ul. Buraczaną. Nie ma możliwość dojścia do przejścia dla pieszych bez wejścia na ścieżkę rowerową. Rowerzyści najważniejsi dla urzędników w całej Gdyni. wymiotować się chce.

    • 53 25

    • Mnie rozwalilo gdy chodnik (obecnie go zjadla budowa) przy dawnym skwerze Plymouth przerobili na droge rowerowa. Pieszy ma zasuwac dookola by ktos na pojezdzie mogl sobie jechac. Na szczescie wszyscy zlewaja ten znak.

      • 10 3

    • To idź

      • 1 1

    • kiedy podjąłeś działania na rzecz likwidacji prawa kierowców do zajmowania chodnika w celu zaparkowania swoich pojazdów? (1)

      mamuśka na jowejku nie nauczyła jeździć? Wylewaj swoje frustracje na faktycznych sprawców braku poczucia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

      • 3 2

      • Tradycja ,duchowny uczy Życia , i**ot bez prawa jazdy wymysla zasadu ruchu drogowego , a proFesÓry wszelkiej masci

        tworzą Prawa z furtkami To polin ! Podbnie w bolszewi .

        • 1 1

    • jak na razie nadal samochody w Gdyni zajmują nadmiernie dużą część ogólnej powierzchni miasta

      a urzędnicy wydają kilkadziesiąt milionów na podziemny parking pod pozorem tworzenia parku przy Urzędzie Miejskim. Proces zmiany kierunku przesuwania granicy kompromisu na rzecz pieszych i rowerzystów w Gdyni nie jest wystarczająco zaawansowany. Samochodozę i cyklofobię się leczy.

      • 0 0

  • Rowerzyści (6)

    Nie ma gorszej grupy niż rowerzyści. Nie spotkałem jeszcze choćby jednego respektującego przepisy w ruchu drogowym. Moim zdaniem KAŻDY uczestnik ruchu drogowego powinien mieć do tego uprawnienia. Ponadto ani Policja ani straż miejska kompletnie nie zwracają uwagi na cyrki które wyprawiają rowerzyści

    • 21 17

    • przynajmniej nie niszczą trawników i chodnikow (4)

      nie paraliżują miast, nie smrodzą, nie powodują 40tys wypadków rocznie co kosztuje nas wszystkich podatników 44mld zł rocznie (przy wpływach z podatków z paliw na poziomie 20mld) jak ci z obowiązkowymi "uprawnieniami" po kursach i egzaminach

      • 9 11

      • (3)

        Paraliżują miasta, bo z ich powodu zwęża się jezdnie i likwiduje miejsca parkingowe, przez co kierowcy dłużej muszą krążyć w poszukiwaniu miejsc do parkowania, a poza tym chyba każdy widział jak rowerzysta jedzie ulicą a za nim sznurek samochodów które nie mogą rozpędzić się do 50km/h bo są zablokowani przez rower jadący 20km/h. Co do wypadków to rowerzystów wciąż jest niewielu, ale im więcej rowerzystów tym więcej wypadków, i tym więcej ograniczeń dla rowerzystów.

        • 7 10

        • (1)

          a zwęża się bo jeżdżą jak terroryści.

          ja widziałem co najwyżej sznurek rowerzystów którzy nie mogą się rozpędzić bo są blokowani przez samochody stojące w korku!

          • 6 6

          • To polecam okularki kupić

            • 1 1

        • Jeżeli nie potrafisz wyprzedzić rowerzysty, oddaj prawo jazdy.

          • 1 1

    • Rowerzyści = sabotażyści. Własną matkę by taki poturbował, gdyby mu weszła na ścieżkę, a własny kraj podp**** do UE, bo ma za mało przywilejów. Rowerzyści są niczym komórki rakowe zdrowych miast.

      • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    Jeszcze dwa lata temu dojeżdżałem do większości miejsc na rowerze , przez hejt i agresję u kierowców nie jeżdżę rowerem . (14)

    Mam dość wciskania na siłę wszędzie ścieżek rowerowych , które w wielu miejscach są zbędne , a wręcz niebezpieczne dla rowerzystów . Malowanie farbą po psie ruchu samochodowego to nie budowa ścieżki rowerowej !!!! Do tego zauważyłem znaczny wzrost agresji kierowców samochodów w stosunku do rowerzystów . Mam dość narażania się , zimna chłodu i upału , będę jeździł bezpiecznym ogrzewanym klimatyzowanym samochodem . Niestety , głupia polityka władz miast ,powoduje skutek odwrotny od zamierzonego .

    • 52 23

    • akurat nie ma nic lepszego niż pas ruchu dla rowerów na jezdni (12)

      standard jezdni bez wyprzedzania na gazetę. milion razy wygodniejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie niż esy floresy na chodniku gdzie co 20m wyjazd krawężnik szykana barierka czy inna przeszkoda.

      • 11 15

      • Jak skończysz zmielony pod kołami ciężarówki ,to się dowiesz jaki to wspaniały pomysł .Kierowca ciężarówki zwyczajnie ciebie ni (2)

        • 10 8

        • skończyłbym już ze sto razy pod kołami ciężarówki jadąc "chodnikowymi ścieżkami"

          na jezdni mi się to nie zdarzyło jakoś.

          • 8 5

        • ale możesz id..to skończyć pod wycofującą z bramy śmieciarką na chodnikowym g..wnie

          • 1 1

      • (7)

        Tylko kilkanaście procent dorosłych czuje się bezpiecznie jadąc rowerem po ulicy bez fizycznej separacji (np. po pasach dla rowerów), za to ponad połowa dorosłych czuje się bezpiecznie gdy jest fizyczna separacja (np. DDR/CPR), dlatego wyznaczanie pasów dla rowerów jest bez sensu, bo mało kogo przekonują i mało kto z nich skorzysta.

        • 9 5

        • (6)

          tak jak napisałeś jest to "odczucie"które nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
          ludzie się przyzwyczaili i tak w tym tkwią. gdyby się przełamali i spróbowali nie wróciliby do chodnikowych tworów.

          jazda chodnikowymi cudawiankami jest bezpieczna tylko do 5kmh. chcesz sie sprawnie przemieszczać przynajmniej 25kmh to znacznie bezpieczniejsza jest jezdnia

          • 6 6

          • (5)

            I co z tego? Jakby ludzie przełamali swoją niechęć do hałasu i strach przed lataniem to byśmy wszędzie latali helikopterami. Ale nie latamy, bo ludzie nie przełamią tych "odczuć". Tak samo z rowerami. Mało kto jest rowerowym fanatykiem jak ty i będzie chciał się przełamywać. Nawet jeśli na każdej ulicy zrobimy więcej pasów dla rowerów niż dla samochodów, to ludzie i tak będą woleli drogi rowerowe, bo bezpieczniej, ciszej, spokojniej i przyjemniej. A że co jakiś czas trzeba ominąć pieszego? To i tak bezpieczniejsze niż omijanie samochodem rowerzysty.

            • 3 3

            • (1)

              przynajmniej niech jest wybór.

              jak ktoś się chce człapać slalomem po chodniku to ok ale zeby nie było nakazu po tym jezdzic

              • 2 0

              • owszem, tak by było cocy i cool

                i po polacku, by to w
                rowadzić, zamiast jednego przepisu, że wszędzie jest tak,
                u nas trzeba postawić pięć znaków pionowych i kolorowy asfalt i znaki poziome
                a i tak półgłówki nie zrozumieją o co kaman

                dlaczego jesteśmy bidni? bo jesteśmy głupi!
                a dlaczego jesteśmy głupu? czy nie dlatego, że jesteśmy bidni?

                • 0 2

            • helikopter jest droższy niż jakikolwiek inny środek komunikacji, włączając samoloty odżutowe,
              i żre więcej paliwa

              nie tylko niechęć do hałasu

              • 3 1

            • Nie latamy z zupełnie innego powodu

              Spychanie rowerzystów na chodniki w innym kolorku z kolei powoduje dyskomfort u pieszych. Do tego akurat pasy rowerowe są najbezpieczniejsze - kierowca samochodu wykonujący manewr skrętu z daleka widzi rowerzystę. Rower w świetle PoRD jest pojazdem i jego miejsce jest na jezdni.

              • 7 0

            • i to z tegoże jak wychodzę na rower szosowy wyjeżdżam sobie z Gdyni nie życzę sobie turlać się po chodnikach w jakimś Bojanie czy Chwaszczynie bo ktoś się boi albo nie potrafi prowadzić roweru zgodnie z przepisami to z tego buduje się na tych wiochach id..tyczne chodniki w standardzie wczesnych lat 90 i oczekują że każdy rowerzysta będzie tym czymś jechać i niszczyć sobie rower np a na jezdni ograniczenie do 40 czysta paranoja. Wydzielone DDR mają sens przy Morskiej Grunwaldzkiej Zwycięstwa w odpowiednim standardzie który uwzględnia charakterystykę wszystkich typów rowerów a nie tylko MTB z full amortyzacją. Trzeba się nauczyć jazdy zgodnej z przepisami a nie jak teraz że znając przepisy jedziesz tą ścieżką i co chwila trafiasz na id..tów którzy raz że nie umieją jechać bez wężykowania a dwa że nie umieją odróżnić lewej strony od prawej itd banda id..tów nie ogarnia podstaw więc woli jechać po chodniku

              • 1 1

      • taką drogą rowerową w ramach jezdni jedzie się szybciej i wygodniej

        ale nie bezpieczniej

        • 4 0

    • zrezygnowałeś, bo Ci się odechciało - inni jakoś jeżdżą, więc się da.

      • 1 1

  • Kiedy w końcu doczekamy się kampanii informacyjnej po wprowadzanych przez ustawodawcę zmian? skąd ludzie mają wiedzieć o co chodzi skoro w stacjach radiowych mówi się że pieszy ma pierwszeństwo na przejściu dla pieszych - a nie miał? że rowerzysta ma pierwszeństwo tu i tam a w rzeczywistości jest to o wiele bardziej złożone . Przykład z wczorajszego poranka, godz. 6.15 jadę samochodem ul. Rajską na której jest wyznaczona droga dla rowerów, skręcam w Heweliusza a tu myk na przejściu dla pieszych przed maską samochodu znajduje się rowerzysta jadący sobie po chodniku. O ile mi wiadomo chyba nie ma prawa tam przebywać skoro powinien korzystać z jezdni a przejeżdżanie po przejściu dla pieszych jest obłożone mandatem. I co powinien kierowca samochodu zrobić? hamować i przepuszczać takiego przestępcę czy jechać nie zważając na niego tak jak on na samochód?

    • 9 1

  • No podryndal i dobrze to żadna skaza ani ujma dla niego ani dla pieszych (7)

    Ładnie ostrzegł ludzi że jedzie. A co miał krzyczeć do nich? Szeptać na uszko? Dwinienie to nie groźba. Nie stygmaty ujmy dzwonka. BTW. Każdy rower powinien go mię a większość nie ma

    • 26 27

    • (4)

      Bo to brak kultury dzwonienie na pieszych. Kulturalny człowiek powoli podjedzie i powie przepraszam, żeby ludzie zeszli.

      • 9 11

      • To od czego jest dzwonek??? (1)

        • 7 0

        • od dzwonienia? Głupie pytanie.

          • 1 0

      • napisz jeszcze, że się zatrzyma i ukłoni

        istotną zaletą roweru w stosunku do chodzenia pieszo jest to, że umożliwia on na zużywanie dużo mniejszych zasobów energii o ile zachowuje swoją prędkość, Dlatego dobrą praktyką jest delikatne stosowanie dzwonka z dużym wyprzedzeniem, przed zbliżeniem się do pieszych poruszających się po drodze dla rowerów i pieszych. Zwykle na chodnikach i ciągach pieszo rowerowych ruch pieszych i rowerzystów ma charakter "kropelkowy" i nie ma jakichkolwiek problemów. Ważne, by miasto konsekwentnie wdrażało program uwalniania kolejnych ulic i placów od jeżdżących i parkujących samochodów oraz uspokajania i redukcji skali ruchu kołowego, prowadząc odpowiednią akcję wyjaśniającą. Kontakt wzrokowy jest ważniejszy niż przepisy ruchu drogowego.

        • 2 0

      • Nie, to nie brak kultury, to tylko informacja. Ale jak to wyjasnic istocie, ktora niemal nic nie jest w stanie zrozumiec?

        • 0 0

    • Miał grzecznie jechać za nimi i ewentualnie wyprzedzić/ominąć jeśli było wystarczająco dużo miejsca aby zrobić to bezpiecznie (1)

      Proste, czy jeszcze inaczej trzeba to wam wytłumaczyć?
      Przeważnie znak C-13/16 przedzielony pionową kreską jest ustawiany tam gdzie kiedyś były lub obecnie są wyznaczone obok chodnika drogi rowerowe, raczej nie ma sytuacji, że jest tylko chodnik i taki znak więc sprawa jest prosta ludzie korzystają z chodnika, rowerzyści z drogi rowerowej, która do niego przylega i jest spokój. Piesi niech sobie wbiją do głowy, że nie wchodzi się na drogę rowerową żeby sobie pospacerować a rowerzyści, że się nie wjeżdża na chodnik mając drogę. Natomiast jeśli byłby tylko chodnik i taki znak to piesi powinni iść tak aby zostawić wskazaną część chodnika znakiem dla rowerów aby rowerzysta nie musiał robić slalomu a nawet mając pierwszeństwo jak idzie całą szerokością to jeśli rowerzysta użyje dzwonka albo inaczej da znać (w normalny sposób), że jedzie to powinien puścić rowerzystę i tyle. To jest taka różnica o czym Pani redaktor nie wspomniała.

      Przy znaku oddzielonym poziomą kreską rowerzysta ma grzecznie jechać za pieszym i czekać aż znajdzie się miejsce aby bezpiecznie ominąć/wyminąć/wyprzedzić idące osoby i żadne dzwonki nic tu nie dadzą.

      TYLE i aż tyle nic więcej nie trzeba. Jeśli ludzie to w końcu zrozumieją i zaczną myśleć a nie robić każdy z siebie najważniejszy pępek świata albo znawcę przepisów, który to tak naprawdę o przepisach nie ma pojęcia to nie będzie problemu. Tylko takich podstaw powinno się uczyć od małego bo jak życie pokazuje niektórym starym można mówić i pokazywać co w prawie jest opisane a i tak on będzie wiedział lepiej.

      • 2 2

      • Nie, nie ma, przeciez tam bylo dosc miejsca dla wszystkich.

        Pierwszenstwo nie daje nikomu prawa do bezzasadnego blokowania drogi.

        • 0 0

  • (4)

    Poruszający się rowerami i hulajnogami powinni posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC, a pojazdy powinny być rejestrowane, może wtedy byłby jakis porządek.

    • 11 5

    • (2)

      Przed wojną wszystkie rowery posiadały tabliczki z numerami. Trzeba powrócić do te dobrej praktyki. Nie będą uciekać z miejsca zdarzenia tak jak teraz anonimowo

      • 5 4

      • (1)

        akurat ucieczka z miejsca wypadku to głównie domena kierowców... nie ma dnia żeby coś takiego nie miało miejsca

        • 2 3

        • Już się tak nie próbuj wybielić.

          • 2 1

    • Piesi również?

      • 4 1

  • (2)

    co za pytanie!,rowerzysta ma wszedzie pierwszenstwo!!!.

    • 3 6

    • (1)

      O ile, nie zgubi obcisłych gaci ;)

      • 2 2

      • nie zaleznie w gaciach czy bez,zna czy nie zna przepisy,na chodniku,na trawniku, na ulicy byle mial rower wszyscy maja sie stosowac do cyklisty!!.

        • 1 1

  • Tak tylko kontrolnie zapytam (2)

    naprawdę mamy tylu idio....ów?

    • 4 3

    • amen!,u spowiedzi byles?.

      • 1 0

    • nowy w Polsce?

      • 0 0

  • Kto

    Pierwszy? Niektórych rowerzystów guzik to obchodzi zwłaszcza gdy jadą po chodnikach w ogóle nie zważając na pieszych byle do przodu!!!

    • 10 2

  • Hulajnoga zwykła

    A jak jest z hulajnogą zwykłą na przejsciach na pieszych? Czy zwykła hulajniga można przejechać przez przejscie czy trzeba przeprowadzic?

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum