Zasady bezpiecznej jazdy po drodze rowerowej
Ciepłe lato i długa, prosta droga dla rowerów wzdłuż morza w miejscowości, która z roku na rok staje się coraz bardziej rowerowa. To przepis na miły, aktywny wypoczynek... najwyżej o 5 rano, zanim pół miasta wyruszy na rowery, rolki, hulajnogi i spacery. Później wszyscy spotkamy się na drodze rowerowej. Jak się zachować, żeby było bezpiecznie dla wszystkich?
Jazda rowerem po chodniku. Czy można jeździć rowerem po chodniku?
Dzieci do 10 roku życia - na chodnik
To jedna z najważniejszych zasad i jedna z najrzadziej przestrzeganych. Wciąż mało kto zdaje sobie sprawę, że dziecko w wieku do 10 lat na rowerze jest traktowane jako pieszy. W związku z tym może jeździć po chodniku - i to w towarzystwie swojego pełnoletniego opiekuna również jadącego rowerem, nie może zaś po drodze dla rowerów. Dzieci i młodzież od 10 do 18 roku życia mają prawo samodzielnie jeździć drogą dla rowerów, jeśli posiadają kartę rowerową.
Karta rowerowa to nie przeżytek. PORD egzaminuje dzieci
Zwolnij i delektuj się widokami
Niektóre drogi dla rowerów, tak jak ta wzdłuż morza, która jest - tak mówią o niej tabliczki informacyjne - ścieżką rekreacyjną. Nawet jeżeli naprawdę nam się spieszy, musimy wziąć to pod uwagę. Osoby, które jadą bardzo wolno, mają takie samo prawo przebywać na drodze rowerowej jak ci, którzy chcą jak najszybciej przedostać się z punktu A do punktu B. Dostosujmy prędkość do warunków na drodze, dokładnie tak jak kierowcy aut.
Sygnalizuj manewry i wyprzedzaj ostrożnie
Częstą przyczyną nieprzyjemnych (a czasem także groźnych) kolizji jest zapominalskość rowerzystów. Zamiast zasygnalizować zamiar skrętu lub zatrzymania się po prostu wykonują manewr. Nie trzeba chyba mówić, czym to grozi, zwłaszcza na zatłoczonej ścieżce. Niestety osoby powyżej 18 roku życia mogą bez żadnych uprawnień poruszać się rowerem po drogach. Można przypuszczać, że rowerzyści, będący jednocześnie kierowcami aut, mogą być przyzwyczajeni do tego, by zawiadamiać innych uczestników ruchu o swoich zamiarach. Biorąc jednak pod uwagę, że nagminnie zdarza się konieczność gwałtownego hamowania przed kimś, kto postanowił znienacka zatrzymać się lub zawrócić na środku drogi rowerowej - chyba nie wszyscy.
Jeżeli chcemy wyprzedzić rowerzystę przed nami, oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by to zrobić - oczywiście, gdy akurat... nikt nie stoi na przeszkodzie. Upewnijmy się, że mamy wystarczająco dużo czasu, by wykonać ten manewr bezpiecznie. Pamiętajmy, że osoba, którą wyprzedzamy, może nie być nawet świadoma, że nie powinna przyspieszać w trakcie naszego manewru. Jeżeli akurat ktoś będzie jechał z naprzeciwka, nieszczęście gotowe. Zawsze zakładajmy, że osoba jadąca na wprost nas porusza się szybciej, niż się nam wydaje.
Sopot. Mandaty dla rowerzystów na Monte Cassino
Słuchawki włóż do kieszeni
Jazda ze słuchawkami w uszach, zwłaszcza na obleganej drodze rowerowej, może skończyć się źle dla nas lub innych rowerzystów. Słuchając muzyki, możemy nie usłyszeć kogoś, kto jedzie za nami lub pojazdu, który zbliża się z boku. Nie warto ryzykować zdrowia - poczekajmy z ulubioną muzyką, aż wrócimy do domu. Zawsze możemy ponucić sobie coś pod nosem.
A skoro już poruszyliśmy kwestię bezpieczeństwa i związanego z tym wyposażenia, to czy trzeba przypominać, że zawsze, nawet jadąc po bułki do osiedlowego sklepu, warto zakładać kask? Podobnie ma się sprawa z oświetleniem roweru, które bywa pomocne przez cały rok.
Z psem na rower? Tak, ale do lasu
Mamy czworonoga, który uwielbia bieganie przy rowerze? Zabierzmy go ze sobą do lasu. W ten sposób nie narazimy go po pierwsze na zderzenie z rowerzystą, po drugie - na poparzenie łap. Pamiętajmy, że podłoże, zwłaszcza asfaltowe, bardzo mocno nagrzewa się latem - pies, biegający przecież bez butów, może poważnie odparzyć sobie opuszki. Jeśli musimy przejechać drogą rowerową, aby dostać się z psem do lasu, wybierajmy godziny wczesnoporanne.
Gęsiego
Wycieczka rowerowa ze znajomym to doskonały pomysł na wspólne spędzenie czasu, na zwiedzanie miasta czy dojazd do restauracji na obiad albo na lody. Choć możliwość swobodnego poplotkowania sobie w trakcie jazdy jest kusząca, poczekajmy z tym, aż zsiądziemy z rowerów. Po drodze rowerowej powinniśmy jechać jeden za drugim, by uniknąć zderzenia i nie utrudniać innym wyprzedzania nas. Nie jedźmy też środkiem - zostawmy lewą stronę wolną dla szybszych od nas. To naprawdę ułatwia życie!
Kultura przede wszystkim
Na koniec najważniejsze. Jeżeli chcemy zwrócić uwagę pieszemu, biegaczowi, rodzicowi z dzieckiem czy rolkarzowi, że nie powinni znaleźć się na drodze dla rowerów - zróbmy to kulturalnie. Nie zakładajmy ich złej woli. Być może się zagapili (każdemu się zdarza), być może nie wiedzą, że nie powinno ich tam być. Pamiętajmy, że dyskretnym zwróceniem uwagi zdziałamy najwięcej, a podnoszenie głosu czy robienie niemiłych uwag nie przyniesie nam niczego dobrego. Weźmy głęboki oddech... i cieszmy się latem, morzem i wspaniałymi widokami wokół. Wraz z tłumami na drodze rowerowej odejdą długie, słoneczne dni - korzystajmy więc z tego, póki się da.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (149) 3 zablokowane
-
2020-08-14 07:53
a wiecie ,żw a antalii...
...po torowiskach tramwajowych jeżdżą skutery
- 0 0
-
2020-08-14 07:59
Jacy jesteśmy ?
Problem jest a udają że go nie ma Straże Miejskie. Jeżdżę sporo rekreacyjnie ale nie widziałem NIGDY strażników którzy by baczyli szczególnie na hulajnogi gdzie i dwoje dorosłych śmiga na jednej czy pseudoskutery elektryczne.Do roboty !
- 0 0
-
2020-08-14 08:07
A jak sygnalizować (4)
Chęć zatrzymania?? W samochodzie mam od tego światła stopu, w rowerze lampki na to nie reagują. Teraz serio pytam:)
A tak na marginesie, zajmijcie się rowerzystami na torze dla rolkarzy w Sopocie. Obok mają piękna szeroka drogę rowerową, ale i tak co chwilę ktoś jedzie po torze. Na rolkach też można szybko jechać i zza zakrętu wpasc na rower:/- 1 0
-
2020-08-14 08:41
(3)
Wyciągasz przedramię do góry.
- 1 0
-
2020-08-14 09:04
Acha
Dziękuję:)
- 0 0
-
2020-08-14 09:41
(1)
ja poszukałam wczoraj w internecie i znalazłam grafiki że żeby zasygnalizować zatrzymanie się należy wyciągnąć rękę dłonią w dół i pomachać (nie do końca zrozumiałam czy na boki czy przód - tył..) warto by to ujednolicić i też zrobić jakąś akcję informacyjną. Dopóki było mniej rowerzystów na drogach można było jeździć intuicyjnie, teraz kiedy jest ich wielu - warto popularyzować wiele przydatnych zasad.
Swoją drogą - jeśli jest obowiązek ustępowania pieszym; którzy czasem nagle pojawią się na drodze rowerowej, to często brakuje czasu na sygnalizowanie.. :(- 0 0
-
2020-08-14 12:54
no bo to w bolandzie są wymarłe zwyczaje
one przetrwały za granicą, ale niestety w każdej kulturze były inne
w PL najpodobniej do niemieckiej lewej otwartej dłoni w górę
jak przy zgłaszaniu się ucznia w starszej podstawówce
łapa w dół oznaczała przeszkodę na drodze
ale w Danii faktycznie łapa w dół oznaczała "światła stopu"
niestety, zafundowaliśmy sobie wyrzucenie rowerów bo nie wypada
a każdy musiał mieć
dobry, duży, jak największy
samochód
a najlepiej trzy
więc te zwyczaje wymarły, a jak widać bywają przydatne
gdy tłumy (nie tylko wyczynowe) wracają na rowery- 0 0
-
2020-08-14 08:26
piraci
dopóty po ścieżkach poruszają się wariaci łamiący przepisy dopóki będzie na nich niebezpiecznie
- 1 0
-
2020-08-14 08:44
Powiem tak. Patrzę na to i jest lepiej. Rowerzyści jakos tak bardziej jeżdżą jak ludzie a kierowcy bardziej zwracają na nich uwagę. Tylko jedno jest dla mnie chore. Człowiek który nie zna przepisów ruchu może jeździć drogą... Jak by turysta który nigdy nie był w górach poszedł od razu na Orlą perć to wszyscy by po nim pojechali. Może czas się zastanowić nad tym przepisem....
- 0 0
-
2020-08-14 08:53
Najbezpieczniej jest nie jeździć w ogóle
- 0 0
-
2020-08-14 08:55
(2)
Bezsensowną ustawą dyskryminująca rolkarzy. Ścieżką rowerową można jeździć hulajnogą, hulajnogą elektryczną, rowerem elektrycznym, a na rolkach nie.
- 0 1
-
2020-08-14 12:55
a widziałeś kiedyś opasła na rolkach?
może podaruj rolki swojemu posłowi, zmuś, by się przejechał z wyborcami- 0 0
-
2020-08-14 13:17
Hulajnoga elektryczna czy "analogowa" to z punktu widzenia prawa jest pieszy i nie ma prawa do poruszania się po drodze dla rowerów.
Rolkarz na drodze rowerowej stanowi zbyt duże zagrożenie, bo przemieszcza się od jednej strony drogi do drugiej.- 1 0
-
2020-08-14 09:58
brak wyobraźni - Trakt św. Wojciecha na wysokości Oruni
Młody człowiek na ścieżce rowerowej - rower z dodatkowym napędem elektrycznym. Prędkość 50-60km/h!
- 0 0
-
2020-08-14 20:22
Ścieszka rowerowa - chodnik !!!!!!!!!!!!!!
Bezpieczny na drodze rowerowej jak najbardziej. Ale bezpieczny też na chodniku - jak to się ma do rowerzystów jeżdżących po chodniku kiedy jest ścieszka rowerowa za ledwie po drugiej stronie ulicy. A taką sytuację można zobaczyć na Dąbrowie w Gdyni. Ścieszka jest na całej długości ul. Rdestowej wystarczy przejechać na drugą stronę ulicy ale to już problem.
- 0 0
-
2020-08-15 12:22
w nocy
Rowerem jeżdżę w nocy gdy wszyscy śpią. Jest pusto i chłodniej co pozwala na przyjemną jazdę. Ważne jest aby mieć dobre oświetlenie.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.