• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wokół Elbląga: W poszukiwaniu tajemniczego kamienia

Krzysztof Kochanowicz
30 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Jazda na rowerze w warunkach zimowych: żadna nowość, ale zawsze atrakcja. Jazda na rowerze w warunkach zimowych: żadna nowość, ale zawsze atrakcja.

Pierwszy śnieg nie zniechęcił nas do wyprawy wokół Elbląga, podczas której planowaliśmy odnaleźć tajemniczy "Kamień z trzema krzyżami".



Początek trasy prowadzący ulicami Robotniczą, Browarną i Mazurską był niestety nieco maziowaty lecz całkiem znośny. W Rangórach odbiliśmy planowo na teren Wysoczyzny Elbląskiej i miarę zagłębiania się w teren śnieżna pokrywa wyraźnie przybierała na swoich puszystych rozmiarach. Z przyczyn jak najbardziej obiektywnych po pokonaniu specjalnego odcinka terenowego do Pagórek organizator Marek wspaniałomyślnie postanowił nieco zmodernizować i skrócić trasę wypadu i wylądowaliśmy w Milejewie.

W Nowym Monasterzysku napotkaliśmy dzieciaka ujeżdżającego wspaniałą dziwną rowerową samoróbkę a la rower poziomy. Po dotarciu do Starego Monasterzyska, jak nakazuje staropolska grzecznościowa tradycja, postanowiliśmy zasięgnąć języka wśród miejscowych. Miejscowy w randze sołtysa wyłożył nam topograficznie kawę na ławę, my trzymając się ściśle jego wskazówek ruszyliśmy spokojnie w dziewiczy teren. Ja w lewo, gawiedź, że prosto.

Zamiast tajemniczego kamienia znaleźliśmy wannę, która również przyniosła nam wiele radości. Zamiast tajemniczego kamienia znaleźliśmy wannę, która również przyniosła nam wiele radości.


Moje stare rowerowe powiedzenie kolejny raz pokazało, że jak nie posmarujesz to daleko nie pojedziesz. Jak tłumaczy ci miejscowy aborygen to szanse mogą jedynie spaść. Błądząc wśród pól o podejrzanym podłożu spory odcinek musieliśmy pokonać z buta. Po fragmencie określanym jako układ "w gęsiego" musieliśmy niestety rozwinąć rowerową tyralierę jednocześnie zataczając spore koło wzdłuż strumyka w okolice punktu wyjścia.

Poddać się to jednak nie w naszym stylu. Przez małą chwilę poruszając się pośród młodych świerków i starych buków, czuliśmy nawet w powietrzu bliskość kamienia. Niestety jedynym efektem dzisiejszych działań poszukiwawczych było odnalezienie starej wanny, którą ku uciesze gawiedzi ujeździł Robert.

Trasa na podstawie mapy wyd.Eko-Kapio.pl Trasa na podstawie mapy wyd.Eko-Kapio.pl
Kompanijne ognisko, mimo problemów z rozpaleniem, wyraźnie poprawiło nasze humory. Po zjedzeniu kiełbas ciężko było ruszyć w drogę powrotną do Elbląga, gdyż niektórym koła przymarzły do elementów hamulcowych.

W drodze powrotnej odczuliśmy lekko minusową temperaturę.

Trasa: (przedstawiona na mapce)
Elbląg - Rangóry - Próchnik - Pagórki - Ogrodniki - Milejewo - Majewo - Nowe Monasterzysko - Stare Monasterzysko - wzdłuż drogi 22 - Kwietnik - Dębica - Elbląg.

Relacja pochodzi z Elbląskiej Strony Rowerowej

Autor relacji: Dariusz Korsak




opracował:

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Parametry trasy

  • Region Polska
  • Długość trasy 55 km
  • Poziom trudności średni

Znajdź trasę rowerową

Opinie (20) 1 zablokowana

  • dajcie jakieś fajne trasy dla wycieczek pieszych w okolicach Gdańska (3)

    • 1 2

    • w serwisie rowerowym?

      znajdziesz tu dziesiątki tras wokół Trójmiasta i po Kaszubach, ale dla rowerzystów http://rowery.trojmiasto.pl/archiwum/relacje_z_wycieczek/

      • 7 0

    • szlak niebieski

      Polecam niebieskim szlakiem od Matemblewa do Oliwy i dalej....

      • 2 0

    • jakaś trasa

      wybierz się np trasą dawnego nasypuko lejowego Potokowa - Kiełpinek

      • 0 0

  • ;) (3)

    Otomin-Łapino i dalej-czarny szlak-polecam również na biegówki

    • 2 0

    • nie żartuj (2)

      wskaż lepiej szlak zielony bo czarny to łatwizna

      • 0 2

      • Skoroś taki mądry przejdź go w całości w 1 dzień (1)

        Osobiście nie udało mi się go pokonać rowerem w 1 dzien, a co dopiero z buta! Do tematu wrócę bliżej lata, słyszałem że chłopaki z GR3miasto chcą temat podjąć jeszcze raz więc zabiorę się z nimi.

        • 1 0

        • Karolu, ale będziesz musiał poczekać do poczatku lata, gdyż szlak ten jest dość podmokły...

          ...więc poczekamy aż bedzie sucho. Poza tym dobrze by było gdyby dzień był nieco dłuższy niż teraz, gdyż szlak faktycznie jest miejscami wymagający.
          PozdRower

          • 1 0

  • Bardzo fajna wycieczka...

    żałuję że nie udała nam się dołaczyć,
    Ale nadrobimy to w nowym roku; Wszystkiego dobrego !

    • 5 0

  • życze wspanialych wcieczek (2)

    Ci którzy się w teren wybierają niech nie popełniają błędu kolegi. Miejscowi mogą być bardzo pomocni albo niezwykle uciążliwi. Od nas samych zależy jaką atmosferę rozmowy stworzymy. Jeżeli sadzisz, że poza tobą nikt inny nie umie czytać, już nie mówiąc o pisaniu, to takie twoje przekonanie daje się odczuć w rozmowach jakie prowadzisz. I jeszcze jedno. Miejscowi maja wyższa kulturę nię się tobie wydaje. Potrafią coś czego ty nie potrafisz. Zachować spokój gdy ich obrażają a w rewanżu zostaje opowieść o takim jednym z miasta co to głupio pytał "aborygenów". Śmiech to straszna broń.

    • 4 3

    • Generalizujesz Piotrze tych miejscowych... (1)

      jeżdżąc po Kaszubach czy też turystycznie stwierdzam, że mniej więcej 70-80% mieszkańców miasteczek i wsi nie ma pojęcia , jaka wioska jest obok nich nie mówiąc o tym co jest 6km dalej. Oni wiedzą którędy najbliżej do asfaltu, gdzie staje autobus. Albo że za lasem jest mleczarnia (ale jaka to wioska to już gorzej).

      • 3 0

      • ależ kolego :) przecież jadąc w teren znasz generalnie swoją trasę. Dla uatrakcyjnienia swojego wypadu właśnie potrzebujesz szczegóły które znają ci miejscowi. Ileż ja ciekawych miejsc odkryłem właśnie dzieki uprzejmości i rozmowności tych z małych wiosek i osiedli. A przecież o to chodzi aby zobaczyć, przeżyć coś o czym mało kto wie. Pozdrawiam i życze przygody

        • 0 0

  • zazdroszcze

    Wam możliwości jeżdżenia na rowerze.. ja niestety jeszcze nie mogę :( ale mam nadzieję, że w przyszłym sezonie dołączę do rodziny rowerowej :)

    • 4 1

  • Kamień jest pod wanną... (1)

    Wstyd p. rowerzyści, że żaden na to nie wpadł...

    • 9 5

    • Długo nad tym móżdżyłeś ?

      Brawo !

      • 4 1

  • Wy tak opisujecie sobie

    A Golem się wścieka, że dróg się za mało buduje tylko o rowerzystów się dba

    • 3 2

  • Promowac jazde na rowerach (1)

    W tej chwili to czysty masochizm.

    • 0 9

    • jazda zimą jest przyjemna

      Promocja jazdy rowerem jest dobra w każdych warunkach pogodowych.
      Na rower nie ma złej pogody - są tylko źle ubrani ludzie :-)

      • 3 0

  • (1)

    super!!!!!!!!! hardcore

    • 0 0

    • Jaki tam hardcore...

      Wystarczy cieplej sie ubrać i tyle w temacie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum