• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Ten rower nie jedzie". Gdzie leży przyczyna?

Joanna Skutkiewicz
25 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Twój rower nie jedzie? Przyczyna może tkwić w oczywistych lub całkiem niespodziewanych elementach. Twój rower nie jedzie? Przyczyna może tkwić w oczywistych lub całkiem niespodziewanych elementach.

Podczas gdy kierowcy aut zobowiązani są do regularnego serwisowania swojego pojazdu, w kwestii jazdy na rowerze panuje zupełna dowolność. Gdy wsiadamy na nasz jednoślad po dłuższej przerwie (albo i nie), odczuwamy niekiedy, że "on nie jedzie". Dlaczego? Podpowiadamy, co należy sprawdzić w pierwszej kolejności.



Sklepy i serwisy rowerowe w Trójmieście


Teoretycznie po sezonie powinniśmy poddawać nasz rower gruntownemu przeglądowi. Dla wielu z nas sezon na jazdę rowerem trwa jednak cały rok, a wówczas mamy tendencję do zapominania o regularnych wizytach w serwisie. Musimy pamiętać o tym, że rower, jak i każde inne urządzenie, podlega usterkom i zużyciu. Aby mógł posłużyć nam jak najdłużej, musimy regularnie o niego dbać.

Jesienna aura nie sprzyja nie tylko naszemu samopoczuciu, lecz także kondycji naszego jednośladu. Błoto, wilgoć czy sól drogowa wpływają na znacznie szybsze "starzenie się" podzespołów roweru. A zatem pierwszą i najważniejszą zasadą jest dbanie o jego czystość. Istnieją co prawda rowery stosunkowo bardziej odporne na zanieczyszczenia - to jedna z zalet piasty planetarnej - niemniej żaden jednoślad nie wytrzyma intensywnej eksploatacji bez odrobiny troski ze strony swojego właściciela.

Szoruj i smaruj. Czym czyścić rower?



Sprawdź ciśnienie w oponach



Stan napompowania opon należy sprawdzić przed każdą jazdą. W ten sposób wyrobimy sobie nawyk, który może niekiedy zaoszczędzić nam mnóstwa czasu. Musimy także wiedzieć, że opony nie powinny być pompowane "na oko". Jeśli nie wiemy, jakie ciśnienie jest odpowiednie do ogumienia jednośladu, przyjrzyjmy się symbolom wybitym na boku opony: producenci umieszczają tam informacje na temat pożądanej wartości ciśnienia. Pamiętajmy, aby dobór niższej lub wyższej wartości mieszczącej się w normie dobrać do warunków atmosferycznych. Jeżeli na zewnątrz jest bardzo ślisko, nie próbujmy napompować opony na kamień.

Czy jeździsz na rowerze po Trójmieście, aby załatwiać codzienne sprawy?


Koła - bez nich nie pojedziesz



Łatwo byłoby zauważyć, że zabrakło nam koła w rowerze. Nieco trudniej zorientować się, że koło jest zdecentrowane, szprychy zniszczone, a piasta już dawno dokonała swojego żywota. Jeżeli po uniesieniu roweru i zakręceniu koła zauważymy, że zatrzymuje się ono podejrzanie szybko, ewidentnie o coś trze czy wydaje dziwne dźwięki, to niechybny znak, że powinniśmy oddać koło - a być może i cały rower - do serwisowania. Wbrew pozorom brudne czy zwyczajnie zużyte łożyska piast mogą spowodować bardzo wyraźne uczucie oporu podczas jazdy. Czujemy wtedy, że rower nie chce z nami współpracować.

Koła roweru. Zadbaj o nie poprawnie



Napęd to nie taka prosta sprawa



Jeżeli napęd działa płynnie i cicho, najprawdopodobniej wszystko jest w porządku. Gdy jednak biegi zaczynają przeskakiwać nie wtedy, gdy trzeba, łańcuch spada niepokojąco często, a "coś" skrzypi i piszczy - to znak, że nasz rower prosi nas o to, abyśmy przyjrzeli się jego kondycji. Jeżeli niespecjalnie umiemy się tym zająć, przekażmy rower w ręce profesjonalistów. Doświadczenie pokazuje, że skrzypienie "czegoś" potrafi być najprawdziwszą zagadką, a znalezienie winowajcy nie zawsze jest łatwe. Czasem jednak problem jest ewidentny i dotyczy na przykład rozciągniętego łańcucha, skrzywionego haka przerzutki czy zużytej korby.

Nie rób tego, jeśli nie chcesz zniszczyć swojego roweru



A może to jednak... nie rower?



Pamiętajmy także, że czasem dyskomfort związany z jazdą na rowerze może nie wynikać wcale ze stanu naszego jednośladu, ale z naszego własnego. Długa przerwa w regularnej jeździe czy przebyta choroba dają się we znaki każdemu, niezależnie od tego, jak świetnie jeździło się nam wcześniej. Weźmy więc głęboki oddech i postarajmy się być cierpliwymi - radość z jazdy wróci, jeśli damy sobie trochę czasu.

Opinie (107) 5 zablokowanych

  • (2)

    Gdzie informacja o niezbędnych pedałach w rowerze?

    • 14 1

    • powinni napisać

      podnieśli by w ten sposób wartość merytoryczną tego artykułu

      • 1 0

    • na rowerze

      • 1 1

  • Oddać do serwisu (10)

    Polecam w Orłowie koło dworca ,paragonu nie dadzą ,na reklamacje usługi usłyszycie ze jakmsie nie podoba to mam iść do innego serwisu ,na drobna naprawę czeka się pare dni bo trzeba zamówić czesc do wymiany ,horror polecam samobójcom

    • 9 2

    • rower jest dość prosty mechanicznie (9)

      polecam poświęcić trochę czasu i samemu się nauczyć serwisować. To spora przyjemność. Zyskujemy też większą świadomość naszego sprzętu i łatwiej nam potem rozwiązywać problemy w trasie gdzie nie ma dostępu do mechanika.

      • 11 2

      • jak kto lubi to serwisuje (1)

        ale można lubieć jeść i nie gotować, dobrze się ubrać i nie czyścić garnituru, nie ostrzyć łyżew, nie kłaść terakoty, są nawet tacy, co latają samolotem i nie ładują sami walizki. Mój kolega nie serwisuje, a w pom.500 był w 10.

        • 0 0

        • nieno tak, przecież nikogo nie dyskryminuję z tego powodu

          po prostu uważam że warto, ale nie każdy musi to polubić

          • 1 0

      • (5)

        Taa
        Chyba twój wagant.
        Jasne, wszystko można, ale nie wciskaj kitu, że serwis np. Nowoczesnego fulla mtb jest dla każdego, może i jest, ale potrzeba czasu, jakiejś wiedzy i konkretnych narzędzi.

        • 3 9

        • potrzeba głównie chęci , to połowa sukcesu , wszak chcieć to móc , więc do roboty

          • 3 0

        • Oczywiście potrzeba wiedzy i narzędzi. (2)

          Ale nie czekasz na miejsce w serwisie i nikt cię na nic nie naciągnie. Latem, na najdrobniejszą naprawę są terminy bliskie miesiąca, a dla kogoś, kto jeździ prawie codziennie, to dramat. Warto się nauczyć, a koszty narzędzi, zwrócą się za brak zapłaty za serwis.

          • 8 2

          • (1)

            Mi tego nie mów bo sam złożyłem i serwisuje mojego fulla.
            Bo tak lubię, to moje hobby i tak lubię spędzać czas, ale obiektywnie ciężko oczekiwać by typowy użytkownik wydał kilkaset złotych na narzędzia, smary i lubił w tym dlubac...na tej zasadzie można oczekiwać by kazdy sam naprawił samochody, piece gazowe itd.
            Tak wiem, w Polsce każdy zna się na wszystkim, ale na to wszystko nie każdy ma czas.

            • 3 3

            • samochody są bardziej skomplikowane od rowerów

              ale nie chodzi o to byś wymieniał rozrząd pod blokiem albo rozbierał silnik. Chyba żarówkę potrafisz wymienić sam? Zmienić koła, wymienić filtr kabinowy czy powietrza albo wycieraczki. Nawet ogarnąć bezpieczniki.

              • 3 1

        • ale troche pierniczysz, serwis amortyzatora to nie jest coś co trzeba zrobić w sposób nagły

          zbliża się resurs to to robisz w serwisie, można to zaplanować. Nie mówiłem o serwisie amorków. Z resztą to nie prom kosmiczny. Może i wymaga narzędzi ale każdy to zrobi. Mi chodziło o podstawową konserwację, regulacje, wymiane podzespołów. To wszystko jest proste.

          • 4 1

      • od X lat serwisuję swój rowerek sam , dzięki temu chodzi jak zegarek /szwajcarski/

        • 2 0

  • Dzisiaj tak miałem po anginie. Co za dół. Jadę znaną trasę i nie idzie. (7)

    Nie idzie? Noga i płuca nie podają he he he. Cóż, trzeba wziąć na klatę i powoli wracać do formy.

    • 11 0

    • miałeś covida a nie anginę (3)

      tylko nie poszedłeś na test

      • 6 9

      • (1)

        Tak dziala zimno. Cale lata jezdzilem rowerem i jak przychodzila zimna pora roku to moja wydajnosc spadala. Do teraz pamietam jedna krotka 50km trase, ktora ledwo udalo mi sie przejechac przy 20st mrozie.

        • 4 0

        • wychłodzenie

          to jak spuszczenie powietrza z kół...

          • 0 0

      • to prawda, teraz inne choroby nie występują

        tak mówią wszyscy :D

        • 11 2

    • wracaj do zdrowia i....

      nie kozakuj
      noga wróci stopniowo
      ale jak przegniesz, powrot formy zajmie więcej czasu
      a po drodze możesz złapać kontuzję, lub kolejną infekcję

      • 2 0

    • (1)

      Zdrówka życzę

      • 6 0

      • Dziękuję!

        • 4 0

  • Nie ma nogi to zaden rower nie jedzie

    • 4 0

  • cudowne dziecko swych pedałów

    Widać słowo pedały nawet te rowerowe to niewygodny temat za niedługo słowo rower zostanie zatarte tak jak wiele nazw za komuny

    • 4 1

  • Powietrze zeszło....

    Na szczęście tylko na dole:-)

    • 7 0

  • .

    Jeśli od nowości koła. Szybko się zatrzymuje to może być spowodowanie lepkim smarem. Tak jest też suportach Shimano. Po dłuższej przerwie trzeba też sprawdzić wkład suportu. Żeby to sprawdzić konieczne jest zdjęcie łańcha z zębalek korby o nią zakręcić

    • 2 0

  • straszne farmazony

    • 18 1

  • Nastawić, nasmarować dotrzeć...

    • 1 0

  • je jedzie? (2)

    trzeba kręcić korbą :-)

    • 6 0

    • tak samo z butami jak nie chcą maszerować

      trzeba ruszać nogami. Służę poradą jakby co. Piszcie

      • 6 1

    • Jak idzie z kopyta, to wszystko jedzie!

      • 1 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024

220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum