• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerowe inwestycje Gdańska w 2019 r.

Krzysztof Koprowski
27 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Trasy rowerowe zaplanowane do realizacji w przyszłym roku. Trasy rowerowe zaplanowane do realizacji w przyszłym roku.

Władze Gdańska przedstawiły zamierzenia inwestycyjne w zakresie transportu rowerowego na 2019 r. Na jego rozwój planuje się przeznaczyć kwotę ponad 68,6 mln zł, dzięki czemu przybędzie ok. 25 km nowej infrastruktury. Dodatkowo powstaną nowe odcinki dróg rowerowych i ciągów pieszo-rowerowych w ramach rozbudowy układu drogowego i tramwajowego.



Międzynarodowe trasy rowerowe



W przyszłym roku największe inwestycje będą realizowane w ramach programu Pomorskich Tras Rowerowych o znaczeniu międzynarodowym - na łączną kwotę ok. 26,2 mln zł:
  • budowa drogi rowerowej na Wyspie Sobieszewskiej wzdłuż ul. Turystycznej i Boguckiego zobacz na mapie Gdańska odc. Przegalińska - Pohoreckiego (ok. 4,3 km) - o planach tej trasy pisaliśmy w czerwcu 2017 r.
  • budowa drogi rowerowej po wschodniej stronie al. Hallera zobacz na mapie Gdańska odc. Gdańska / Chrobrego - Wczasy oraz brakującego odcinka przy "Balladynie" (ok. 1 km),
  • budowa drogi rowerowej na koronie wałów wiślanych zobacz na mapie Gdańska od granicy z gminą Cedry Wielkie do Świbna wraz z łącznikiem do przystani w Błotniku i miejscem odpoczynku (ok. 6,6 km).


Po wschodniej stronie al. Legionów powstanie w przyszłym roku chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerów (odcinek widoczny na zdjęciu) oraz wydzielona droga dla rowerów (od SP49 do ul. Kościuszki). Po wschodniej stronie al. Legionów powstanie w przyszłym roku chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerów (odcinek widoczny na zdjęciu) oraz wydzielona droga dla rowerów (od SP49 do ul. Kościuszki).

Poprawa dostępności węzłów integracyjnych



W ramach programu poprawy dostępności do węzłów integracyjnych Gdańsk Główny, Gdańsk Wrzeszcz oraz przystanków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej oraz Szybkiej Kolei Miejskiej za kwotę ok. 25,9 mln zł przewidziano realizację dróg rowerowych, pasów lub/i ciągów pieszo-rowerowych wzdłuż:


Czytaj też: Kubaturowe parkingi rowerowe przy dworcach w Gdańsku

Szlak turystyczny przez Trójmiejski Park Krajobrazowy



W przyszłym roku przewidziano również wykonanie szlaku pieszego i rowerowego przez Trójmiejski Park Krajobrazowy na odcinku od granicy z gminą Kolbudy aż do granicy z Sopotem (wraz z łącznikami). Nawierzchnia trasy będzie szutrowa oraz częściowo asfaltowa. Na tę inwestycje zaplanowano przeznaczyć ok. 5,2 mln zł.

Czytaj też:
-Dotacja na modernizację szlaków w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym
-Szlaki turystyczne w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym

W ramach BO m.in. dokończona zostanie modernizacja tzw. Bulwaru Przymorze. W ramach BO m.in. dokończona zostanie modernizacja tzw. Bulwaru Przymorze.

Inwestycje w ramach Budżetu Obywatelskiego



W przyszłym roku realizowane będą także inwestycje wybrane przez mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego za łączną kwotę ok. 2,1 mln zł:


Inwestycja w ramach Rozwoju Komunikacji Rowerowej



W ramach projektu Rozwój Komunikacji Rowerowej przewidziano realizację jednego, niewielkiego projektu - budowy drogi rowerowej wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina zobacz na mapie Gdańska na odcinku Piecewska - Rakoczego (ok. 0,1 km). Planowany koszt to ok. 1,1 mln zł.

Rower metropolitalny Mevo



Montaż 360 stacji, dostawa 2226 rowerów, przygotowanie aplikacji i systemu do obsługi wypożyczeń będzie kosztowało Gdańsk prawie 8 mln zł. Data startu systemu wciąż pozostaje nieznana. Pierwotnie Mevo miało funkcjonować od 18 listopada, później termin uruchomienia przełożono na 9 grudnia br.

Czytaj też: Testowaliśmy rower metropolitalny Mevo



Drogi rowerowe w ramach innych inwestycji transportowych



Do kwoty 68,6 mln zł można doliczyć jeszcze kilka milionów złotych na inwestycje rowerowe, które są ujęte w ramach większych zadań infrastruktury transportowej m.in.:


Udział ruchu rowerowego w podziale zadań przewozowych w latach 2009-2016 wzrósł z 2 do 6 proc. Udział ruchu rowerowego w podziale zadań przewozowych w latach 2009-2016 wzrósł z 2 do 6 proc.

51,3 tys. podróży rowerem każdego dnia



Obecnie istniejąca infrastruktura rowerowa w Gdańsku składa się z:
  • 123,5 km wydzielonych dróg rowerowych,
  • 18 km ciągów pieszo-rowerowych,
  • 10 km pasów rowerowych w jezdni.

Dodatkowo ponad 517 km ulic objętych jest strefą uspokojonego ruchu tempo 30, zaś na 221 ulicach jednokierunkowych o łącznej długości ok. 51,8 km dopuszczony jest ruch rowerem "pod prąd".

Ze statystyk prowadzonych przez miasto wynika, że średnio każdego dnia na terenie Gdańska wykonywanych jest ok. 51,3 tys. podróży rowerem, udział ruchu rowerowego w latach 2009 - 2016 wzrósł z 2 do 6 proc.

Czytaj też: Jak poruszać się rowerem po Trójmieście?

Jak informują urzędnicy, przyszłoroczne wydatki na rozwój transportu rowerowego będą rekordowe w historii Gdańska.

- Inwestujemy w rozbudowę tras rowerowych, organizujemy ogólnopolskie kampanie promujące jazdę na rowerze wśród dzieci i dorosłych, by jak najwięcej osób zachęcić do korzystania z tego ekologicznego środka transportu. Mam nadzieję, że rozbudowa tras i wprowadzenie roweru metropolitalnego jeszcze bardziej zwiększy jego udział w mobilności miejskiej, nie tylko w naszym mieście, ale również w całej Metropolii - dodaje Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.
Czytaj też:
-W Gdańsku rowerzystów przybywa powoli
-Gdańszczanie chętniej podróżują autami i rowerami, rzadziej komunikacją

Opinie (209) 6 zablokowanych

  • Super. (15)

    Osobiście najbardziej cieszy mnie Kołobrzeska, dobrze że w końcu ją poprawią. Coraz więcej osób jeździ rowerem cały rok i trzeba to promować.

    • 82 10

    • Mamy już 2024 rok a o budowie drogi rowerowej na Kołobrzeskiej wciąż nic nie wiadomo

      obietnice jak zawsze okazały się puste. W zasadzie od 2018r. to niewiele się przez te 6 lat zmieniło :(

      • 0 0

    • (3)

      Wolę tam jechać jezdnią

      • 5 9

      • to nie znaczy, że przy Kołobrzeskiej nie warto stosować zasady separacji ruchu rowerzystów (2)

        od ruchu kołowego.

        Nie każdy ma w sobie tyle doświadczenia w jeżdżeniu rowerem po mieście i polemizowaniu z innymi poglądami co pan DArek.

        • 3 1

        • (1)

          ruch rowerzystów jest ruchem kołowym

          Ja wiem że niektórzy boją się jechać jezdnią, ale z drugiej strony rowerzysta jest kierującym pojazdem, a częścią drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów jest jezdnia. Więc to się trochę kłóci.

          No ale rozumiem. Można by problem rozwiązać robiąc drogę dla pieszych z dopuszczonym ruchem rowerowym - wówczas rowerzysta chcący się sprawnie przemieścić jechałby jezdnią bez obowiązku korzystania z tego drugiego.

          Ale pewnie zrobią inaczej i będzie obowiązek poruszania się DDR. Ok. Tylko niech potem nikt nie płacze że rowerzysta śmiga 30 km/h

          • 2 2

          • jeżdzę Kołobrzeską regularnie (robię zakupy w Oszołomie i Aptece Dyżurnej)
            zawsze asfaltem, ufam kierowcom, nie chcę straszyć pieszych i się wlec

            i jeśli mają Kołobrzeską zrobić badziewnie, jak np. na Chłopskiej albo Grunwaldzkiej, to będę tam łamał prawo!

            już i tak już wolę nadkładać drogę, jechać Piastowską, niż patologiczną, idiotyczną Pomorską, skansenem kretynizmu drogowców, prawie tak głupim jak ulica AK w Sopoćkowie.

            • 0 0

    • (8)

      Niestety planują tam zrobić jednokierunkowe DDR, podobnie tak jak jest na Al. Legionów między ul. Hynka a Kościuszki.

      • 3 4

      • (7)

        Najlepsze byłyby pasy rowerowe w jezdni.

        • 12 7

        • pasy rowerowe wzdłuż jezdni o dużym natężeniu ruchu (6)

          nie dają poczucia bezpieczeństwa paniom i nieletnim nie mających doświadczenia w jeździe szosowej.

          Warto poczytać opinie "ekspertów" na temat bezpieczeństwa rowerzystów korzystających z pasów na Alei Jana Pawła II na Zaspie.

          • 4 1

          • (5)

            na Jana Pawła to jest właśnie bajka - wzajemna widoczność super. brak konieczności lawirowania pomiędzy pieszymi dochodzącymi do przejścia albo jazdy po łuku aby dojechać do przejazdu, można się rozpędzić i jechać zieloną falą. tam to się właśnie jeździ idealnie.

            • 4 4

            • To dlaczego (4)

              Wiekszość jeździ chodnikiem obok?

              • 1 3

              • z tego samego powodu, dla którego niektórzy jadą chodnikiem wzdłuż drogi rowerowej (1)

                dzban zostanie dzbanem i tego nie zmienisz

                • 0 0

              • czyli np. ty, zawsze pozostaniesz pusty i guuuupi

                tam jest bajka, bo jest jednocześnie pas rowerowy w jezdni dla doświadczonych, oraz legalna droga dla rowerzystów i pieszych, dla nieśmiałych i tych, co się boją furiatów drogowych

                rozwiązanie najwlaściwsze i bardzo popularne np. w Rajchu, a tam na JP2 zrobione właśnie dlatego żeby się głąby uczyły. bo to nie jest najważniejsza droga w mieście, choć nie jest też typową polacką śmieszką "znikąd donikąd".

                więc uczcie się gląby, uczcie. to przeca nie boli, bo tak samo jak na Wita, jedyny cel tej drogi to dydaktyczny. jak widać, nie osiągnięto celu, niestety. ale może jeśli trojmiasto.pl i wszelkie inne media będą to powtarzać do znudzenia, do odruchów wymiotnych, to dotre. i może doczekamy się podobnego rozwiazania na alei GNZ (Grunwaldzkiej/ Niepodległości/Zwycięstwa)

                • 0 0

              • z moich obserwacji wynika ze 90% jednak jedzie pasem

                • 0 0

              • z tego co pamiętam to na tym chodniku ruch rowerowy jest dopuszczony. a jeżdżą nim dlatego że boją się jezdni

                • 3 0

    • Ja bym się nie cieszył tak, znając naszych "inżynierów"....

      może się okazać że na obecnym zwykłym chodniku dostawią tylko znak z nakazem jazdy rowerem i to będzie cała ta infrastruktura dla rowerzystów.

      • 13 2

  • Mamy już 2022 rok

    i wciąż prawie połowa z tych planów na 2019r jest niezrealizowana a to tylko kropla w morzu potrzeb

    • 1 0

  • Autor by sie niekompromitował bo dopuszczenie roweru do jazdy chiodnikiem niejest inwestycja rowerową! (14)

    Inwestycje w ramach Budżetu Obywatelskiego
    dokończenie ciągu pieszo-rowerowego w ramach tzw. Bulwaru Przymorze (ok. 0,4 km),tam jest tylko postawienie znaku i idiotycznych kafelek jak na zdjęciu co oznacz tylko ze można ta\m jechać rowerem po chodniku ,ale pierwszeństwo ma pieszy.To jest dziwoląg niemający miejsca w żadnym kraju! Szkodliwy dla wszystkich nie chcą go ani piesi ani rowerzyści poza urzędasami.Taki sam dziwoląg zrobiono na Jagiellońskiej na nowo wyremontowanym specjalnie przed wyborami chodniku. A mimo to mieszkańcy zagłosowali by na Jagiellońskiej wykonać wydzieloną drogę rowerową!
    Pseudo inwestycje rowerowe w Gdańsku są śmiechu warte .Był wczoraj doskonały reportaż na TVN ze jednego ze skandynawskich miast. Jest tez program miasto na miarę człowieka .Inwestycje w Gdańsku są marginalne.20 lat wcześniej bo mniej więcej o tyle jesteśmy zacofani i wcale zachodu nie gonimy tylko jesteśmy w ogonie Europy. Zachodnie miasta i skandynawskie miały te same problemy ,ale tam mieli ludzi którzy przekazali wizje miasta rzadzacym miastem.A ci niebyli jak unas betonem tylko przyznali im racje i wprowadzili w zycie rozwój miasta oparty na komunikacji rowerowej i pieszej i miejskiej.Tak wybudowali kładki dla rowerzystów i nas zrobili kladki tylko dla pieszych jak na Motławie albo tylko dla samochodów.
    Organizacje rowerowe w Trójmieście są nieudolne o czym wielokrotnie się przekonałem są zachowawcze poza organizowaniem spędów nic więcej .Reszta to działanie pozorne. Najlepszym przykładem są przejścia naziemne a raczej ich brak w miejscach tunelów z epoki PRLu.

    • 43 14

    • Dzień bez marudzenia to dzień stracony, co nie ? (7)

      Przejścia na poziomie ulicy, ze światłami, na głównych ulicach, to bzdura.
      Tunele są znacznie wygodniejsze i szybsze dla olbrzymiej większości ludzi.
      Osobiście wolę sobie znieść i wnieść rower, niż czekać jak palant na światłach i to zazwyczaj kilku po drodze (okolice centrum Gdańska)

      • 5 18

      • Mam okno na tunel gdzie obok jest także normalne przejście... (1)

        i prawie nikt z tunelu nie korzysta..... wszyscy korzystają z przejścia. Twoja teoria o "olbrzymiej większości ludzi" jest z sufitu.

        • 14 3

        • Dokładnie tak. Do tego jak pierwszy raz wysiadłem z gdańskiego dworca, byłem zdumiony, że na wprost nie ma szerokiego przejścia, co tutaj byłoby oczywistością – tylko trzeba kombinować z szukaniem zejść i wejść. Jak to mówią: przepustowość!

          • 0 1

      • (3)

        A ja chcę mieć możliwość przejechania tak jak wszelkie inne pojazdy. Rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu kołowego, wiec nie rozumiem dlaczego miałby się stawać pieszym aby potem kontynuować jazdę.

        • 8 1

        • Pełnoprawnym ? (2)

          Zapłać OC i ogarnij przepisy potwierdzając to dokumentem

          • 1 7

          • (1)

            Tak się składa, że akurat mam OC.

            A przepisy "mam ogarnięte" trochę lepiej niż przeciętny janusz drogowy który myśli że skręt na skrzyżowaniu to włączanie się do ruchu, myli wyprzedzanie z wymijaniem, a podwójną ciągłą z zakazem wyprzedzania.

            A co do pełnoprawności...

            Wyrok V W 2067/16
            "Wskazać należy również, że kierujący rowerem jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu kołowego(...)"

            • 3 1

            • Brawo DArek

              bez ironii

              • 2 0

      • skoro tak lubisz nosić rower to zapraszam cię na Przymorze
        do przenoszenia mojego rowerku z ładunkiem w postaci mojego synka
        dziecko waży okolo 20. rower teź okolo tyle.
        pomóż przeniesc majdan przez przescie pod Chłopską, koło Zielonego Rynku
        cztery razy dziennie (do i ze szkoły, a potem na spacer)

        oraz każdorazowo gdy chcemy skorzystać z SKM, jadąc na rehabilitację, ale to już inny temat

        • 6 1

    • :) (2)

      Tunele z epoki PRL - to jedyne miejsca, w których piesi są w miarę bezpieczni. Chociaż i tam zdarzyło mi się uciekać przed dwukołowym terrorystą. Nieważne czy macie swoje ciągi rowerowe, czy pasy na ulicach - i tak chodnik jest Waszą ulubioną drogą. A dlaczego nikt Wam nie powiedział, że na tych chodnikach jesteście gośćmi; może lepiej wydać tę kasę na kursy dla rowerzystów

      • 5 9

      • Piesza? tylko współczuć (1)

        Proponuję hulajnogę, a potem jednak spróbować rower trójkołowy, z czasem przyjdzie wprawa w pedałowaniu i normalny rower będzie jak znalazł.

        Demonizowanie niebezpieczeństwa stwarzanego przez rowerzystów na chodnikach to specjalność osób uzależnionych od samochodów, mało wiarygodna na tym portalu.

        • 0 3

        • chodnik jest do chodzenia. nie do jeżdżenia jakimkolwiek pojazdem.

          • 3 0

    • (1)

      "Tak wybudowali kładki dla rowerzystów i nas zrobili kladki tylko dla pieszych jak na Motławie albo tylko dla samochodów."

      mógłby mi to ktoś przełożyć na polski?

      • 4 1

      • jak się czyta wpisy rowerosa nie warto komentować przejawów hejterskiego języka

        lepiej po prostu proponować mu przejażdżkę lub spacer po drogach, na których rowerzyści i piesi czują się bezpiecznie.

        Takich miejsc jest w Gdańsku bardzo dużo.

        To że kładka na Ołowiankę jest interpretowana jako kładka dla pieszych nie musi oznaczać, że nie jest to kładka z dopuszczeniem ruchu rowerów - sam korzystam z niej regularnie nie schodząc z mojego jednośladu.

        Niedługo w Gdańsku będzie coraz więcej hulajnóg elektrycznych na chodnikach, tak więc pojawi się mnóstwo interakcji między różnymi użytkownikami dróg i gości z poglądami rowerosa (segregacjonistów pseudo anty samochodowych) będzie coraz mniej.

        • 1 1

    • Ja akurat popieram takie inwestycje.

      Jest to milion razy lepsze rozwiązanie niż "droga pieszo-rowerowa".

      bo kto sobie nie radzi może jechać sobie takim "chodniczkiem", a normalni komunikacyjni rowerzyści mają możliwość poruszać się jezdnią. Wilk syty i owca cała.

      • 10 2

  • Osowa i Matarnia wciąż bez drogi rowerowej na dolny taras.

    • 0 0

  • Tiaa (1)

    Kołobrzeska chłopska winny być już dziesięć lat temu

    • 3 1

    • Byś miał się o co pytać

      • 0 0

  • a co z obiecywanymi długo oczekiwanymi scieżkami na Kartuskiej?! (1)

    czy przyjdzie czekać aż do 2020 roku?

    • 4 2

    • Daj link do tych obietnic

      • 0 0

  • W Gdańsku prawdziwe inwestycje (2)

    a u nas w Gdyni malowanie ścieżek farbą na dziurawych drogach i krzywych chodnikach?

    • 49 15

    • Przestań (1)

      Już naprawdę nie mam ochoty czytać twoich malkontenckich komentarzy...

      • 3 1

      • To się zabierz za robotę to nie będziesz musiał

        • 0 1

  • A kiedy powstanie droga rowerowa wzdluz Malomiejskiej w kierunku petli Swietokrzyska? (3)

    • 8 0

    • olika

      Czekamy czekamy,! często uczęszczana trasa przez rowerzystów

      • 0 0

    • No właśnie! Pilnie potrzebna!

      • 1 0

    • Popieram.

      • 1 0

  • Gdańsk się zmienia na dobre. szkoda, że inwestycje nie są spójne i brak jest inwestycji w Sopocie oraz Gdyni. (7)

    • 60 13

    • Rowerowo Sopot to stan umysłu.

      • 2 0

    • w Sopocie coś robią ale w Gdyni faktycznie dramat. (3)

      • 17 4

      • Na zwykłym chodniku dostawiają znak "ddr".... tyle robią ;) (1)

        • 5 3

        • Albo i nie dostawiają znaku - patrz ul Armii Krajowej np od skrzyżowania z Wybickiego. Nie ma znaku, nie ma DDR.

          No, pomijając już wynalazek kawałek dalej w stronę Gdyni który to nie jest ani DDR ani PDR

          • 4 1

      • W Sopocie coś robią?

        Gdzie?
        A jeśli już to niezgodnie z normami, wszystko na odpier* ;-/

        • 8 6

    • a byłeś kiedyś w Gdyni? (1)

      • 8 10

      • Ty nie byłeś poza Gdynią. Albo jesteś trolem.

        • 7 3

  • Tylko bez progów zwalniających (18)

    Liczę na to, że nowe trasy rowerowe przez lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego nie będą miały progów zwalniających, które są istotną przeszkodą w prawdziwym obcowaniu z przyrodą. Zamiast zatracać się w ściąganiu z zającami, sarnami i dzikami, trzeba zwalniać, aby nie wylecieć w powietrze. Naprawdę trzeba włożyć dużo wysiłku fizycznego i organizacyjnego, aby potem te progi usunąć choćby częściowo. Udalo to tej jesieni na Kleszej Drodze, ale było ciężko. Jak ktoś się rozpędzić i spodowuje wypadek z innymi lub sam wyleci z drogi, to zawsze można będzie wnioskować, że to wina urzędasów, ktorzy czegoś tam nie dopilnowali. Albo jeszcze inaczej, bo nam się to po prostu należy!!!

    • 11 9

    • (5)

      Możesz napisać coś więcej na temat Kleszej?
      Tam zostały w końcu zdemontowane te chore progi? Wszystkie?
      Kto to wyprostował z nadlesnictwem i w jaki sposób?
      Dawno tam nie byłem, a jestem bardzo ciekaw jak to się potoczyło - to było jedno z bardziej patologicznych rozwiązań drogowych jakie widziałem.

      • 3 4

      • (4)

        progi czesciowo zostały "zdemontowane". Da sie przejechac bez podskakiwania.

        • 1 3

        • (3)

          Zostały zdemontowane legalnie czy się w końcu ktoś wkurzył i poszedł do lasu z kluczem nasadkowym? ;)
          Tak czy inaczej bardzo dobrze.

          • 4 3

          • (1)

            Z kluczem, może nawet nasadkowym. Pewnie rowerzyści i to bez bagażnika, bo odkręcone elementy rozrzucili w pobliżu.

            • 0 0

            • I bardzo dobrze. Sam bym tak zrobił, jakbym tamtędy jeździł.

              • 0 0

          • mam nadzieję że z kluczem :)

            • 0 2

    • (11)

      te trasy przez park to szutrówki będą. tak samo będą użyteczne jak w obecnej formie.
      Kto jeździ matemblewską ten wie o co chodzi. zwykłym rowerem nie ma co się zapuszczać na takie trasy.

      • 4 3

      • (10)

        Bardzo dobrze, że szutrówki. Byle było utwardzone i bez piachu. Po co asfalt w lesie.
        I owszem, miejskim rowerem da się spokojnie po tym przejechać.

        • 4 7

        • (9)

          na wycieczki w sezonie fajnie ale do codziennych dojazdów w każdych warunkach to lipa, a żadnej ucywilizowanej alternatywy nie ma. w tym problem.

          • 5 3

          • no, nie wiem (8)

            szutrówka ma tę przewagę nad asfaltem, że nawet jak się schrzani profil, a polscy drogowcy dają gwarancję, że to schrzanią, to się nie robią kałuże

            co prawda szosówką nie poświrujesz, na hulajnodze trudno, ale poza tym jest OK, byle uprzątać gałęzie i ubić ew. śnieg, a nie odśnieżać (leśne drogi bywają w TPK znacznie lepiej odśnieżone, niż osiedlówki)

            • 2 6

            • z jednym się zgodzę w tym kraju zawsze jest spitolone (2)

              albo ktoś spitoli dlatego jest jak jest - wszędzie krzywo, dziury i bród bo ludzie niszczą

              • 1 3

              • po co te uogólniające antypatriotyczne smucenie? (1)

                Jakość wielu dróg rowerowych w Gdańsku spełnia wszelkie kryteria dobrej roboty inżynierskiej.

                Wiele warto naprawić, ale nie ma podstaw do smucenia.

                • 0 3

              • Wiele? Która np.? Na bulońskiej pierwsza porządna powstała, chociaż też z błędami. Na Olszynce .... pas nadmorski.... i to w sumie tyle. Reszta to raczej fuszerki są.

                • 1 1

            • (2)

              Ja mam w przełaju opony 28c gładkie z lekkim karbowaniem na krawędziach (spec roubaix) czyli coś co można wcisnąć w szosówkę i spokojnie można na takich jeździć po trasach TPK, a już na pewno tamtejsze szutrówki nie są żadnym problemem.

              • 2 2

              • (1)

                chciałbym to zobaczyć ;) ostatnio widziałem jednego na przełaju. Twardy był jedynie po asfalcie (ul. bytowska). dalej była "szutrówka" ..... przejechał kilka metrów ubabrał się w błocie po czym.... zawrócił

                • 1 3

              • No tak, jak takiego jednego widziałeś, to faktycznie przesądza sprawę, to ja się wycofuje. Nigdy nie jeździłem przełajem po TPK, nie wiem co mnie podkusiło żeby tak kłamać - to pewnie od przejedzenia w święta :)

                • 1 1

            • jak dla ciebie jest ok to jedz sprobuj jak jest teraz. zalecam zabrac gumiacze. jak drwale skorzystaja ciezkim sprzetem to masz droge przeorana i niedostepna praktycznie do lata. tak bylo w poprzednim roku. wiec sie nie wypowiadaj jak nie jezdzisz.

              • 2 2

            • ale szutr zaraz ktoś rozpier***li, jak nie leśnicy to błądzący kierowcy albo d**ilaki na moto.

              • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum