• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe, korzystne prawo dla rowerzystów

Krzysztof Kochanowicz
28 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Bezpieczeństwo na polskich drogach rowerowych
Nowe prawo o ruchu drogowym zawiera wiele zapisów korzystnych dla rowerzystów. Dzięki nim wzrośnie ich bezpieczeństwo oraz wzrośnie ich pozycja jako uczestników ruchu drogowego. Nowe prawo o ruchu drogowym zawiera wiele zapisów korzystnych dla rowerzystów. Dzięki nim wzrośnie ich bezpieczeństwo oraz wzrośnie ich pozycja jako uczestników ruchu drogowego.

W piątek Sejm uchwalił nowe zapisy w prawie o ruchu drogowym, które ułatwią życie rowerzystom. Pierwszeństwo na przejeździe dla rowerów, możliwość jazdy "w parach" i legalizacja przyczepek - to tylko niektóre z prorowerowych zmian.



Za nowelizacją prawa głosowało 278 posłów, wstrzymało się 137, nikt nie był przeciw.

Według nowych zapisów, rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową ma pierwszeństwo przed samochodem, który skręca z drogi poprzecznej. Rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom wolno korzystać ze środkowej części - a nie tylko skrajnej prawej - pasa na rondzie, co ułatwia zmianę kierunku jazdy, zmniejsza też ryzyko wymuszenia na jadącym prosto rowerzyście pierwszeństwa przez pojazd, który zmienia pas, by zjechać z ronda.

Nowelizacja dopuszcza również jazdę rowerzystów obok siebie - np. rodzica asekurującego dziecko, kolarzy trenujących w peletonie. Pozwala na wyprzedzanie z prawej strony wolno jadących pojazdów.

Nowelizacja wprowadza też w prawie polskim znaną od dziesięcioleci w krajach zachodnich śluzę dla rowerów - część pasa ruchu między linią zatrzymania samochodów a skrzyżowaniem. Pozwala ona rowerzystom ustawić się bliżej skrzyżowania i ułatwia skręcanie. Dzięki śluzie rowerzyści wcześniej ruszają po zmianie świateł, są też lepiej widoczni dla kierowców.

Ustawa zawiera nowe definicje roweru i wózka rowerowego, co m.in. oznacza prawne dopuszczenie na ścieżki dla rowerów przyczepek do przewożenia dzieci. Zgodnie z nowelizacją rower to pojazd o szerokości do 90 cm poruszany siłą mięśni. Rower może być wyposażony w silnik elektryczny zasilany napięciem nie wyższym niż 48 V, który rozpędza pojazd do maksymalnie 25 km/h.

Wózek rowerowy jest zdefiniowany jako pojazd mierzący ponad 90 cm szerokości, poruszany mięśniami jadącego lub pomocniczym silnikiem. Oznacza to, że ryksza, której szerokość nie przekracza 90 cm, jest rowerem, i można nią jeździć po ścieżce rowerowej. Szersze ryksze, np. do przewożenia dwóch osób obok siebie, nadal będą musiały jeździć po zwykłej jezdni.

Ponieważ standardowa szerokość przyczepek dla dzieci nie przekracza 70-90 cm, będzie wolno jeździć rowerami ciągnącymi takie przyczepy po ścieżkach rowerowych.

Żaden z posłów nie zagłosował przeciw ustawie zmieniającej prawo o ruchu drogowym, w którym znalazły się zapisy dotyczące rowerzystów. - To historyczny moment, bo ta ustawa bardzo dużo zmienia i na pewno przyczyni się do rozwoju naszych miast - mówi Marcin Hyła, koordynator ogólnopolskiego projektu "Miasta dla rowerów".

Do ustawy udało się m.in. wprowadzić zapis jednoznacznie stwierdzający pierwszeństwo rowerzysty na przejeździe dla rowerów (kiedy droga dla samochodów krzyżuje się ze ścieżką rowerową).

- Do tej pory było tak, że rowerzysta, nawet jeśli miał zielone światło, to musiał się zatrzymać i przepuścić kierowcę. Tymczasem taki zapis był niezgodny z "Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym", powodował kolizje i bardzo utrudniał orzekanie winy, gdy do nich doszło - mówi Rafał Stawecki ze stowarzyszenia Rowerowy Białystok, jeden ze współautorów zmian, bo nad ustawą pracowali wspólnie rowerzyści i politycy.

Ustawę czeka teraz głosowanie w Senacie, a w ślad za nią muszą iść zmiany we wszystkich powiązanych z nią rozporządzeniach. Przypomnijmy, że według raportu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Polska jest najniebezpieczniejszym dla rowerzystów krajem w Europie. Rocznie ginie u nas cztery razy więcej cyklistów niż średnio w całej Wspólnocie. Ponad połowa rowerzystów zostaje uderzona przez auta bokiem.

W piątek weszła też w życie nowelizacja kodeksu karnego, w której znalazł się zapis dotyczący pijanych rowerzystów . Teraz cyklista "po piwku" może dostać zakaz jeżdżenia rowerem, ale nie zawsze straci jednocześnie prawo jazdy - o tym zadecyduje sędzia w zależności od wagi zdarzenia, czyli na przykład tego, czy rowerzysta stanowił duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Obecnie rowerem po chodniku można jechać tylko, gdy: prędkość dozwolona na jezdni obok wynosi ponad 50 km/h, a chodnik ma co najmniej 2 m szerokości, bądź w przypadku opieki nad dzieckiem do 10 roku życia (np. wioząc go w foteliku).

W uchwalonej w piątek nowelizacji prawa o ruchu drogowym postanowili, że rowerzysta będzie mógł jechać chodnikiem także, gdy "warunki pogodowe zagrażają jego bezpieczeństwu na jezdni", np. podczas ulewy, padającego śniegu, silnego wiatru, gołoledzi, czy mgły.

Propozycje te podobają się nie tylko rowerzystom, ale także ekspertom od bezpieczeństwa na drodze. Jak przekonuje Katarzyna Turska z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego: "Lepiej, żeby rowerzysta na lodzie wywrócił się na chodniku niż na jezdni wprost pod nadjeżdżający pojazd".

W czwartek 17 marca 2011 r, wprowadzono ustawę w życie:
Pełen tekst z poprawkami dostępny jest na stronie Senatu

Obowiązek noszenia kasków do 15 roku życia przepadł 2 głosami

Opinie (110) 1 zablokowana

  • Trzecia tablica rejestracyjna!!!

    Kiedy wreszcie pojawi się zapis o trzeciej tablicy rejestracyjnej na podobieństwo np Niemiec? Przewożąc rower z tyłu auta na bagażniku na hak lub na tylnych drzwiach wg przepisów nie wolno przekładać tablicy z auta na bagażnik, ani umieszczać tablicy domowej roboty. Nie każdy Policjant przymyka na coś takiego oko.

    • 1 0

  • Nareszcie! (1)

    Praktycznie będę jeździł dokładnie tak jak w tej chwili z jedną zasadniczą różnicą! Teraz będzie to zgodne z przepisami. Wyprzedzanie prawą stroną. Jazda środkiem na rondzie i przed skrzyżowaniem. Na przejazdach dla rowerów i tak trzeba mieć oczy dookoła głowy. Ale najważniejsze, że w razie kolizji czy wypadku winny będzie kierowca a nie rowerzysta. To kierowca musi zachować szczególną ostrożność przed przejazdem dla rowerów, popatrzeć w obie strony i ustąpić pierwszeństwa jeśli nadjeżdża rower a nie ignorować istnienie drogi rowerowej. Jeśli tego nie zrobi i dojdzie do kolizji na przejeździe - jest winny.Jak słyszę opinie, że taki przepis jest zły bo rowerzyści poczują się zbyt pewnie, to mnie normalnie trzęsie. Co to za argument? Kiedy czujesz się pewniej? Jak masz pierwszeństwo na przejeździe, czy jak go nie masz?To tak jakby ustanowić, że pieszy nie może przechodzić przez przejście, bo jeszcze poczuje się zbyt pewnie, wejdzie i potrąci go samochód.

    • 11 4

    • "To kierowca musi zachować szczególną ostrożność przed przejazdem dla rowerów," i kierowca i ROWERZYSTA mają OBOWIĄZEK zachować szczególną ostrożność tam gdzie ich drogi się krzyżują. Z resztą wypowiedzi mogę się zgodzić.

      • 1 0

  • Coś dobrego

    Nareszcie koniec ograniczeń dla rowerzystów. Coś dobrego dla Polski

    • 3 1

  • Słowackieg, przejazd ścierzką rowerową nad obwodnicą. (4)

    Tam kierowcy nigdy nie uważają na rowerzystów. Przecinają ścieżkę rowerową nawet nie oglądając się na boki czy przypadkiem nie jedzie jakiś rowerzysta.

    • 8 1

    • (2)

      Zgadza się w tym miejscu trzeba bardzo uważać. Ja tam przez panią kierowcę fiknąłem kozła. Na szczęście nic mi się nie stało a i pani się zatrzymała po całym zdarzeniu.
      Zdarzają się kierowcy którzy widzą nadjeżdżającego rowerzystę to i tak wyjeżdżają przed nim zajeżdżając mu drogę i zmuszając do gwałtownego hamowania. Zdarzają się i tacy którzy widzą że nadjeżdżam to specjalnie zatrzymają się na samym środku przejścia dla pieszych i ścieżki rowerowej. Na takich to już brak słów.
      Tak jak ktoś już pisał wcześniej przydał by się tam jakiś znak informujący kierowców że tamtędy przebiega ścieżka dla rowerów i powinni zachować ostrożność jak i spojrzeć w prawo i lewo.

      • 5 0

      • to nie musi być znak (1)

        Tylko pożądne pomalowanie ścieżki na jezdni, obok zebry, taką farbą, która nie powoduje poślizgu. Jakoś do wykonania np. w Niemczech, u nas BIG PROBLEM.
        I dotyczy to wielu innych przejazdów.

        • 2 0

        • przydałby się znak informujący o ruchu rowerów w obie strony

          w Niemczech to norma: pod znakiem uwaga rower tabliczka ze strzałkami w obie strony

          oczywiście tylko tam, gdy ddr jest dwukierunkowa

          • 1 0

    • Niestety to prawda....
      kierowcy zjeżdżający z Obwodnicy patrzą tylko w lewo, nie spodziewając się roweru wyjeżdżającego z ich prawej strony, pomimo, że ten ma pierwszeństwo.
      Parę lat temu miąłem wątpliwą przyjemność przejechać się karetką z tego powodu (żeby uciąć wszelkie dyskusje - wjechałem z prędkością 15km/h przed stojący pojazd... który ruszył)

      • 4 0

  • Do "Olo". Jak Cię trzęsie to weź się ubierz/weź lekarstwa (3)

    Co mi po jego winie jak to ja ucierpię a nie kierowca?
    Zastanawiałeś się nad tym?
    Czy chodzi tobie tylko i wyłącznie o własną dumę - ja mam pierwszeństwo więc jadę z prędkością światła przez przejście.
    Przede wszystkim bezpieczeństwo. Jeżeli taki przepis wchodzi w życie to należy przeprowadzić kampanie informacyjną. Ale nie, wina będzie kierowcy więc jadę ile wlezie...to jest chore myślenie.
    Z mojego doświadczenie wynika, że kierujący autami raczej nie zwracają uwagi na rowerzystów czy to na przejściach czy na ulicy więc ten przepis BEZ KAMPANI informacyjnej może przyczynić się do wzrostu liczby wypadków.
    Wiadomo, nieznajomośc prawa szkodzi jednak w tym przypadku może zaszkodzić nam-użytkownikom jednośladów.

    • 10 1

    • Już się ubrałem :) (2)

      Nie mieszajmy pojęć.
      Co innego kwestia zdrowego rozsądku a co innego wina za popełnione wykroczenia drogowe. Ja mówię o tej drugiej kwestii a ty o pierwszej.
      Nie jestem samobójcą i nie będę się wpychał pod auto jeśli widzę, że kontynuacja jazdy zaprowadzi mnie na cmentarz lub do szpitala.
      Ale przepis musi rozstrzygać kto ma pierwszeństwo - kierujący samochodem czy rowerzysta. Tamten przepis był zły. Doprowadzał do sytuacji, w której rowerzysta wolał jechać po jezdni niż ścieżką rowerową prowadzącą równolegle. Bo jako pełnoprawny uczestnik ruchu miał pierwszeństwo przed wyjeżdżającymi z dróg podporządkowanych, bądź skręcających w nie. A jadąc ścieżką takiego pierwszeństwa nie miał więc musiał ciągle zwalniać albo nawet zatrzymywać się aby ustąpić pierwszeństwa na przejeździe.
      Kampania ma być. Więcej jest na stronach miastadlarowerow. Są tam też linki do posiedzeń sejmu, ekspertyzy prawne itd itp.

      • 5 0

      • Ok, dałem plusa, chyba już się rozumiemy;) (1)

        • 2 0

        • a ja mam zupełnie inne doświadczenia i odczucia niż Wy

          "jadąc ścieżką takiego pierwszeństwa nie miał więc musiał ciągle zwalniać albo nawet zatrzymywać się aby ustąpić pierwszeństwa na przejeździe" dużo jeżdżę na rowerze i bardzo rzadko widziałem by rowerzyści choćby zwalniali przed przejazdem przez jezdnie (o ile nie musieli ratować się przed uniknięciem kolizji) bez względu na to czy w danym miejscu mieli pierwszeństwo czy nie.

          Widziałem nawet sytuację, że samochód zatrzymał się przed ścieżką rowerową mimo, że miał pierwszeństwo i ze względu na duży ruch rowerów nie mógł jej przejechać. Żaden rowerzysta nie ustąpił mu pierwszeństwa.

          Oczywiście rowerzyści zazwyczaj uważają na kierowców ale też w wielu przypadkach bywają nierozważni. To samo można by napisać o kierowcach samochodów. Obecnie i jedni i drudzy są tak naprawdę winni tego, że jest tak wiele wypadków z udziałem rowerzystów.

          Kampania informacyjna na pewno by się przydała ale nie tylko dlatego, że przepisy się zmieniają a przede wszystkim dla tego, że nawet obecnych nie zna większość kierowców i rowerzystów.

          • 1 1

  • Bardzo proszę o staranność i precyzję zapisu, łatwo wprowadzić osoby mniej zorientowane w błąd. Np poniższy cytat: "Według nowych zapisów, rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową ma pierwszeństwo przed samochodem, który skręca z drogi poprzecznej." winien brzmieć: "który skręca _W_ drogę poprzeczną". Warto zaznaczyć, że powyższe jest słuszne gdy ta droga prowadząca "prosto" jest drogą z pierwszeństwem - sytuacja się zmienia, gdy droga z pierwszeństwem skręca a ścieżka rowerowa prowadząc prosto ją wówczas przecina.

    • 2 0

  • Już są elektryczne rowery, (1)

    można jechać bez pocenia się pod górę do pracy lub do szkoły.

    • 1 3

    • pocenie się

      jest bardz zdrowe.
      Wywalasz toksyny.

      • 5 0

  • Przepisy

    nie zwalniają od myślenia , głupio dać się zabić pomimo tego że jechało się zgodnie z przepisami :)

    • 9 0

  • wszyscy

    dyskutanci deliberują na tym co jeszcze zającem w polu jest - wskutek pośpiechu w publikacji pana redaktora - zmian w postanowieniach prawa drogowego podczas gdy proces legislacyjny nadal trwa i póki się nie zakończy publikacją nie ma o czym gadać bo to patykiem na wodzie pisane zmiany !!!

    • 5 0

  • W zasadzie to OK (2)

    Generalnie ze zmianami przepisów się zgadzam, ale dostrzegam jeden problem. Dopuszczono możliwość wyprzedzania przez rowerzystę po prawej stronie. Dobre na korki. Tym niemniej idę o zakład, że kierowcy pojazdów skręcający w prawo rozpoczynając ten manewr nawet nie spojrzą w prawe lusterko czy nie wyprzedza ich rowerzysta. Jest to szczególnie niebezpieczne przy samochodach ciężarowych. Rozumiem intencję tej zmiany, ale boję się, że będzie bardzo kosztowna dla rowerzystów. Tym bardziej, że tak naprawdę pojazd powinien trzymać się prawej krawędzi jezdni. I tu potencjalny konflikt. Co jest ważniejsze: trzymanie się prawej krawędzi czy umożliwienie manewru wyprzedzania. Pozdrawiam

    • 5 1

    • (1)

      Ale jak ktoś skręca to jest na skrzyżowaniu. A na skrzyżowaniach nie można wyprzedzać.

      • 4 0

      • Ale jak widać Zdich ma wylane na przepisy albo ich nie zna - stąd jego post

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum