• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe, korzystne prawo dla rowerzystów

Krzysztof Kochanowicz
28 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Bezpieczeństwo na polskich drogach rowerowych
Nowe prawo o ruchu drogowym zawiera wiele zapisów korzystnych dla rowerzystów. Dzięki nim wzrośnie ich bezpieczeństwo oraz wzrośnie ich pozycja jako uczestników ruchu drogowego. Nowe prawo o ruchu drogowym zawiera wiele zapisów korzystnych dla rowerzystów. Dzięki nim wzrośnie ich bezpieczeństwo oraz wzrośnie ich pozycja jako uczestników ruchu drogowego.

W piątek Sejm uchwalił nowe zapisy w prawie o ruchu drogowym, które ułatwią życie rowerzystom. Pierwszeństwo na przejeździe dla rowerów, możliwość jazdy "w parach" i legalizacja przyczepek - to tylko niektóre z prorowerowych zmian.



Za nowelizacją prawa głosowało 278 posłów, wstrzymało się 137, nikt nie był przeciw.

Według nowych zapisów, rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową ma pierwszeństwo przed samochodem, który skręca z drogi poprzecznej. Rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom wolno korzystać ze środkowej części - a nie tylko skrajnej prawej - pasa na rondzie, co ułatwia zmianę kierunku jazdy, zmniejsza też ryzyko wymuszenia na jadącym prosto rowerzyście pierwszeństwa przez pojazd, który zmienia pas, by zjechać z ronda.

Nowelizacja dopuszcza również jazdę rowerzystów obok siebie - np. rodzica asekurującego dziecko, kolarzy trenujących w peletonie. Pozwala na wyprzedzanie z prawej strony wolno jadących pojazdów.

Nowelizacja wprowadza też w prawie polskim znaną od dziesięcioleci w krajach zachodnich śluzę dla rowerów - część pasa ruchu między linią zatrzymania samochodów a skrzyżowaniem. Pozwala ona rowerzystom ustawić się bliżej skrzyżowania i ułatwia skręcanie. Dzięki śluzie rowerzyści wcześniej ruszają po zmianie świateł, są też lepiej widoczni dla kierowców.

Ustawa zawiera nowe definicje roweru i wózka rowerowego, co m.in. oznacza prawne dopuszczenie na ścieżki dla rowerów przyczepek do przewożenia dzieci. Zgodnie z nowelizacją rower to pojazd o szerokości do 90 cm poruszany siłą mięśni. Rower może być wyposażony w silnik elektryczny zasilany napięciem nie wyższym niż 48 V, który rozpędza pojazd do maksymalnie 25 km/h.

Wózek rowerowy jest zdefiniowany jako pojazd mierzący ponad 90 cm szerokości, poruszany mięśniami jadącego lub pomocniczym silnikiem. Oznacza to, że ryksza, której szerokość nie przekracza 90 cm, jest rowerem, i można nią jeździć po ścieżce rowerowej. Szersze ryksze, np. do przewożenia dwóch osób obok siebie, nadal będą musiały jeździć po zwykłej jezdni.

Ponieważ standardowa szerokość przyczepek dla dzieci nie przekracza 70-90 cm, będzie wolno jeździć rowerami ciągnącymi takie przyczepy po ścieżkach rowerowych.

Żaden z posłów nie zagłosował przeciw ustawie zmieniającej prawo o ruchu drogowym, w którym znalazły się zapisy dotyczące rowerzystów. - To historyczny moment, bo ta ustawa bardzo dużo zmienia i na pewno przyczyni się do rozwoju naszych miast - mówi Marcin Hyła, koordynator ogólnopolskiego projektu "Miasta dla rowerów".

Do ustawy udało się m.in. wprowadzić zapis jednoznacznie stwierdzający pierwszeństwo rowerzysty na przejeździe dla rowerów (kiedy droga dla samochodów krzyżuje się ze ścieżką rowerową).

- Do tej pory było tak, że rowerzysta, nawet jeśli miał zielone światło, to musiał się zatrzymać i przepuścić kierowcę. Tymczasem taki zapis był niezgodny z "Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym", powodował kolizje i bardzo utrudniał orzekanie winy, gdy do nich doszło - mówi Rafał Stawecki ze stowarzyszenia Rowerowy Białystok, jeden ze współautorów zmian, bo nad ustawą pracowali wspólnie rowerzyści i politycy.

Ustawę czeka teraz głosowanie w Senacie, a w ślad za nią muszą iść zmiany we wszystkich powiązanych z nią rozporządzeniach. Przypomnijmy, że według raportu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Polska jest najniebezpieczniejszym dla rowerzystów krajem w Europie. Rocznie ginie u nas cztery razy więcej cyklistów niż średnio w całej Wspólnocie. Ponad połowa rowerzystów zostaje uderzona przez auta bokiem.

W piątek weszła też w życie nowelizacja kodeksu karnego, w której znalazł się zapis dotyczący pijanych rowerzystów . Teraz cyklista "po piwku" może dostać zakaz jeżdżenia rowerem, ale nie zawsze straci jednocześnie prawo jazdy - o tym zadecyduje sędzia w zależności od wagi zdarzenia, czyli na przykład tego, czy rowerzysta stanowił duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Obecnie rowerem po chodniku można jechać tylko, gdy: prędkość dozwolona na jezdni obok wynosi ponad 50 km/h, a chodnik ma co najmniej 2 m szerokości, bądź w przypadku opieki nad dzieckiem do 10 roku życia (np. wioząc go w foteliku).

W uchwalonej w piątek nowelizacji prawa o ruchu drogowym postanowili, że rowerzysta będzie mógł jechać chodnikiem także, gdy "warunki pogodowe zagrażają jego bezpieczeństwu na jezdni", np. podczas ulewy, padającego śniegu, silnego wiatru, gołoledzi, czy mgły.

Propozycje te podobają się nie tylko rowerzystom, ale także ekspertom od bezpieczeństwa na drodze. Jak przekonuje Katarzyna Turska z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego: "Lepiej, żeby rowerzysta na lodzie wywrócił się na chodniku niż na jezdni wprost pod nadjeżdżający pojazd".

W czwartek 17 marca 2011 r, wprowadzono ustawę w życie:
Pełen tekst z poprawkami dostępny jest na stronie Senatu

Obowiązek noszenia kasków do 15 roku życia przepadł 2 głosami

Opinie (110) 1 zablokowana

  • optymistycznie

    wreszcie pozytywne informacje :-)

    • 62 7

  • "Według nowych zapisów, rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową ma pierwszeństwo przed samochodem, który skręca z drogi (14)

    poprzecznej" Jestem na nie !Dlaczego?Gdyż rowerzyści poczują sie zbyt pewnie i nędą wjeżdzali na ulice ! Niestety kierowcy aut rzadko kiedy patrzą jak skręcają !
    Przede wszystkim przydałaby się kampania informująca kierowców, że odtąd pierwszeństwo mają rowerzyści !
    ps; jeżdze na rowerze od 23 lat.

    • 27 67

    • racja (2)

      jestem za rowerzystami ale kierowcy i tak nie patrzą a w zderzeniu poszkodowanym będzie tylko rowerzysta. Nie można ludzi na rowerach uczyć ślepej wiary że kierowcy w polsce są ok. BO NIE SĄ.

      • 16 8

      • to że czasami nie są

        nie oznacza, że omawiane ryzyko będzie nadmierne

        nikt nikogo tu nie uczy ślepej wiary - zasada ograniczonego zaufania nie została usunięta z zapisów kodeksu drogowego

        • 15 1

      • Polacy nie gęsi, nie myślą gdy nie muszą.

        No dobra, żuczki. Kierowcy olewają rowerzystów, tak jak olewają pieszych i wszystko inne. A gdyby rowerzystą był POLICJANT? Patrol drogówki na rowerach, mający w odwodzie samochód, czy helikopter, jakby frant czmychnął? Też by olewali? Czy ty też byś olewał takiego rowerzystę, gdyby ten mógł ci capnąć 10 punktów i 2 tysiące za wymuszenie pierwszeństwa?

        • 2 1

    • to sie teraz jedni i drudzy naucza patrzec gdzie i jak jada

      a jak sie nie naucza to beda stluczki

      • 12 0

    • zbyt pewnie to się raczej nikt nie poczuje (1)

      zwłaszcza jak jeździ rowerem

      każdy mający zielone pojęcie o poruszaniu się w przestrzeni publicznej zna zasadę ograniczonego zaufania
      a tej się uczy w naszym kraju przede wszystkim jako pieszy, którym bywamy codziennie, bez względu na to, jak często korzystamy z samochodu czy z roweru

      najważniejsze by pamiętać o oglądaniu się przez lewe ramię przy podjeżdżaniu rowerem do skrzyżowania

      • 9 0

      • taaa?

        Ja bardzo rzadko widuję, zeby rowerzysta choćby zwalniał, jeśli nie ma czerwonego. o liczych wymuszeniach wg aktualnego prawa, popartych wrzaskiem statystycznego cyklisty nie wspomnę. a najlepiej obserwować to ...jadac na rowerze właśnie:D

        • 7 2

    • Rozumiem o co Ci chodzi.

      Z autopsji wiem, że każdy rowerzysta musi się wypierdzielić przynajmniej raz, porządnie, żeby się nauczył ostrożnej jazdy.

      Problem w tym, żeby to wypierdzielenia nie było jego ostatnim.

      • 10 5

    • Tak czy owak uważasz.Ale niedaj losie by cie rąbną to jego wina będzie.Przedtem gliniarze rozpartywali to inaczej.Niejesteśmy dziećmi i miejmy dalej oczy dookoła głowy i niedajmy sie omamić głupotami:)Pozdrowienia rowerzysci

      • 7 0

    • Dla mnie to nic nowego...

      W takiej sysuacji pieszy też ma pierwszeństwo, chyba, że jest to skrzyżowanie ze światłami...

      • 1 0

    • To nie jest żadna nowość..

      ...a tylko dostosowane polskiego prawa do zapisów Konwencji Wiedeńskiej, z której do tej pory PORD był w sprzeczności w tej kwestii. Żeby było śmieszniej, Polska Konwencję ratyfikowała jakiś czas temu, wiec teoretycznie obowiązuje ona przed PORD, a w praktyce w prawie był totalny burdel i sprzeczność.
      Więc to po prostu zostało porządkowane i wyprostowane.
      I Chwała za to Marcinowi Hyle i posłance Ewie Wolak a także wszystkim zaangażowanym w ten proces.

      • 4 0

    • kolego a jak miałem malucha w latach 80 to smiali sie ze mnie ze zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych...

      nawyk mam do dzisiaj i jeżeli kazdy bedzie szanował pieszych to przepis bedzie dobry.

      Dzisiaj przez uprzejmość można kogoś zabić bo nie raz gdy się zatrzymałem to mnie jakiś zboczeniec wyprzedził.

      • 8 0

    • nikt nie zabrania tobie być ostrożnym, a przepis jest dobry trzeba zmieniać nawyki kierowców

      • 3 0

    • i obowiązek jazdy na światłach tak jak samochody i motocykle bo czasami takiego

      rowerzyste można zobaczyć w ostatniej chwili jak ciśnie ile wlezie i nie ma świateł

      • 0 3

    • Myśl człowieku!

      To nie zwalnia cię z obowiązku myślenia na drodze i zachowywania szczególnej ostrożności przy takich skrzyżowaniach. Zawsze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania i przed takimi miejscami się zwalnia i uważnie przygląda reakcjom kierowców. Z tą różnicą, że teraz prawo jest po naszej stronie i łatwiej orzec winę w przypadku jakiegoś zdarzenia.

      • 2 0

  • Najpierw (3)

    niech kierowcy zaznajomią się z nowelizacją , bo jak dotąd prawo jest tylko na papierze np. śluzy rowerowe ,zwróciłem kierowcy uwagę że blokuje drogę to patrzył się na mnie nie rozumiejąc o co mi chodzi .

    • 38 6

    • mi zwrócił uwage ze na rowerze nie można przejeżdzać przez przejście dla pieszych (1)

      a tak była ścieżka rowerowa... pozdrawiam pajaca

      • 19 4

      • tam

        • 5 3

    • jak na razie

      tego prawa jeszcze nie ma- dopiero do senatu idzie...

      • 0 0

  • (2)

    Według nowych zapisów, rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową ma pierwszeństwo przed samochodem, który skręca z drogi poprzecznej Pozwala na wyprzedzanie z prawej strony wolno jadących pojazdów jaki to jest pojazd wolno jadący ?. weszła też w życie nowelizacja kodeksu karnego, w której znalazł się zapis dotyczący pijanych rowerzystów . Teraz cyklista "po piwku" może dostać zakaz jeżdżenia rowerem, ale nie zawsze straci jednocześnie prawo jazdy po pijanemu spowoduje wypadeki i przez który zginie kierowca samochodu unikajacego kolizji z tym rowerzystą i to jest spoko i tylko tyle .................
    bo nad ustawą pracowali wspólnie rowerzyści i politycy.

    • 9 15

    • jaki to jest pojazd wolno jadący ?.

      np. pojazd w korku.

      • 8 4

    • wśród polityków byli kierowcy, którzy próbowali sens zapisów ustawy obalić

      mimo tego rozsądek zwyciężył

      ciekawe, kiedy przestaniesz smucić

      • 5 3

  • Nadinterpretacje (8)

    "Obecnie rowerem po chodniku można jechać tylko, gdy: prędkość dozwolona na jezdni obok wynosi ponad 50 km/h, a chodnik ma co najmniej 2 m szerokości, bądź w przypadku opieki nad dzieckiem do 10 roku życia (np. wioząc go w foteliku)."
    Drogi autorze - nie wymyślaj. Dotyczy to normalnej sytuacji jazdy z dzieckiem gdy dziecko jedzie na swoim rowerze. Nikt nie wozi 10 letniego dziecka w foteliku!

    • 22 0

    • to w Holandii a nie w Polsce (6)

      Te przepisy dotyczące ruchu rowerem po chodniku to zastosowanie mają raczej w Holandii a nie w Polsce. W Polsce powinno być tak że że jazda rowerem po chodniku powinna być wtedy gdy chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości , niezależnie od prędkości samochodów. Dlaczego tak. Bo w Polsce w przeciwieństwie do Holandii dróg rowerowych nie ma , po za nielicznymi krótkimi kawałkami. Ja mając wybur jazdy ruchliwą arterią czy chodnikem , oczywiście wybiorę chodnik bo życie mi jest miłe i tak większość robi. Zdaje sobie z tego sprawę że jestem zagrożeniem dla pieszych , ale oni też chodzą po drogach rowerowych mimo że nie powinni. Oburzenie wywowało u mnie to że w ubiegłym roku w Poznaniu policja urządziła sobie nagonkę na rowerzystów jadących po chodniku i nakładała na nich mandaty. Ja bym takiego mandatu nie przyjął , bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie korzystał z ruchliwej arterii. Jeżeli w Polsce byłyby wszędzie drogi rowerowe , to te przepisy miałyby sens , a tak nijak się mają do rzeczywistości

      • 8 3

      • Wojt, gamoniu jeden... (4)

        WYBÓR pisze się przez "ó", a nie otwrte!

        • 6 1

        • (3)

          ty uważaj sobie , wypraszam sobie takie oszczerstwa i chamstwo

          • 0 4

          • Ale (2)

            to najprawdziwsza prawda, i tak oszczędził ci kilku innych epitetów, które cisną się na usta po przeczytaniu takich kwiatków: "Zdaje sobie z tego sprawę że jestem zagrożeniem dla pieszych , ale oni też chodzą po drogach rowerowych mimo że nie powinni." Odpowiedzialność zbiorowa bo ktoś kiedyś coś???
            To jednak był komplement!

            • 4 1

            • (1)

              jeśli mnie ktoś nazywa gamoniem i mówi miże do komplement. To ja powiem jedno , ten ktoś po prostu nie jest inteligenty

              • 0 1

              • Obrażalskiemu na pożegnanie

                albo inteligentny inaczej ... od ciebie. To o gamoniu pisał ktoś inny, o komplemencie już ja. Więc co najmniej dwie osoby mają podobne zdanie a ty swoje zarzuty kierujesz do jednej. I innym zarzucasz brak logicznego rozumowania.
                PS. W innym wątku obiecałeś, że już się nie będziesz tu odzywał, parę osób odetchnęło z ulgą. Troszkę konsekwenkcji w działaniu :-)

                • 1 1

      • ruchliwą arterią można jeździć rowerem przy zdrowych zmysłach

        wystarczy, że ma ona odpowiednio spowolniony ruch

        zwykle to spowolnienie wynika po prostu z częstego jej zakorkowania.

        samochody przeszkadzają samochodom w ruchu bardziej niż rowery

        • 4 0

    • nie ma ścieżki - jadę chodnikiem, jakiś problem, odmawiam przyjęcia mandatu

      w Olsztynie, Elblągu umarzają sprawę w postępowaniu przygotowawczym więc mogą mi cmoknąć. Jedynie w 3mieście jest problem, czekam z niecierpliwością ąż psy mnie zatrzymają za jazdę po chodniku, marzę o tym i czekam!

      • 0 0

  • a co z OC (10)

    rowerzyści niech płacą taksamo OC jak kierowcy
    na łatanie ich dróg płacimy wszyscy kierowcy samochodów
    np.na Rajskiej itp

    • 13 54

    • to nie tak

      w polsce nie ma podatków celowych wiec akcyza z paliwa i podatek drogowy nie sa przeznaczane na drogi. To poprostu dodatkowe podatki trafiające do jednego wora a potem dystrybuowane przez państwo - wiec pisanie ze kierowcy płacą za łatanie dróg nie jest prawdą. Wyższe podatki płaci ten co wiecej zarabia i wiecej wydaje.

      • 10 2

    • idąc za tokiem twojego rozumowania (1)

      OC powinni płacić piesi

      • 23 0

      • TAK

        ja płace ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej i co ?

        • 2 6

    • (2)

      "łatanie dróg rowerowych" ???

      Drogi rowerowe trzeba łatać tylko wtedy, kiedy kierowcy traktują je jak parkingi!

      • 27 2

      • no i co (1)

        na Rajskiej jak biegnie droga rowerowa po ulicy i nietylko tam ?

        • 2 1

        • Rowery nie niszczą nawierzchni - jadą za wolno i są zbyt lekkie.

          Przejazd jednego samochodu niszczy nawierzchnię w sposób równy z przejazdem 2 mln rowerzystów!

          • 6 0

    • Idiota, niech zgadę zwolennik UPR? (2)

      prawa obywatelskie się należą kmiocie ich się nie kupuje...

      • 8 2

      • no wkońcu nerwy rowerzystom puszczają (1)

        powinni zdawać testy i robic badania

        • 1 3

        • tak tak

          badać badać

          • 1 0

    • a co ma OC do dziur w jezdni ?

      • 0 0

  • A GDZIE LEGALIZACJA "KOLCÓW" (3)

    Podobno miały być też zalegalizowane opony z kolcami , jednak nic o tym nie piszą. może odpowie ktoś na to pytanie co z " kolcami" . Czy można już jeździć z nimi na legalu

    • 3 10

    • przecież są legalne już od prawie roku (2)

      nie śpij....

      • 5 0

      • (1)

        O Coś nowego nic o tym nie słyszałem , kiedy to weszło

        • 0 3

        • Gdzieś na początku czerwca to przegłosowali.
          Kolcowane opony miały szczęście - w Sejmie doczepiły się do projektu komisji "Przyjazne Państwo" dotyczącego zimowych rajdów samochodowych

          • 0 0

  • Fajnie, ale dwóch rzeczy mi brakuje: (7)

    1) zniesienia obowiązku przeprowadzania roweru przez przejścia dla pieszych

    2) "Obecnie rowerem po chodniku można jechać tylko, gdy: prędkość dozwolona na jezdni obok wynosi ponad 50 km/h" - ja bym to zmienił na 40 km/h

    • 43 11

    • (6)

      1) zniesienia obowiązku przeprowadzania roweru przez przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną .

      • 12 3

      • (5)

        Słowo daję.

        Zaakceptowałbym również zamianę obowiązku przeprowadzania roweru na obowiązek zatrzymania się przed przejściem dla pieszych (jakby był tam znak STOP)

        Komu potrzebne jest to przeprowadzanie roweru?

        • 11 1

        • (4)

          Rowerzysta pojawia sie na przejsciu duzo szybciej niz pieszy. Kierowca moze nie zdazyc wychamowac jak rozpedzony rower wtargnie na przejscie. Wiec albo przeprowadzanie albo znaczne ograniczenie predkosci.

          • 8 2

          • (2)

            ale widzisz:

            żeby przeprowadzić rower trzeba sie zatrzymać, a żeby się zatrzymać to trzeba zwolnić.

            skoro już się zwolniło, a nawet zatrzymało, to po cholerę jeszcze przeprowadzać rower? to tylko zabiera więcej miejsca i dłużej trwa.

            • 6 2

            • bo jak Ci tego nie każą zrobić (1)

              to nawet nie zwolnisz...

              • 7 2

              • a jak każą mi przeprowadzać, to myślisz, że przeprowadzam?

                • 2 1

          • "nie przedstawiający się" uważa, że rowerami jeżdżą tylko wyczynowcy.
            OK, ale nie ma przecież zakazu przebiegania przez przejście, tak jak nie ma zakazu biegania w ogóle. Jeśli dla ciebie jadący 20kmh rowerzysta (sprinter biegnie 2 x szybciej) jest za szybki, może już nie powinieneś prowadzić autka, za stary jesteś, refleks i wzrok nie ten.

            • 4 1

  • "Polska jest najniebezpieczniejszym dla rowerzystów krajem w Europie. Rocznie ginie u nas cztery razy więcej cyklistów niż (6)

    średnio w całej Wspólnocie" bo w "całej wspólnocie" za potrącenie rowerzysty są bardzo surowe kary, więc wszelkie manewry kierowców, gdy w poblizu znajduje się rowerzysta są bardzo bezpieczne, zwłaszcza wyprzedzanie - u nas na centymetry, w "całej wspólnocie" po przeciwnym pasie tak jakby rower był samochodem. Podobnie ustępowanie pierwszeństwa przejazdu - w "całej wspólnocie" to norma, że gdy rower ma pierwszeństwo to się mu ustępuje. W Polsce to tylko luźna wskazówka dla kierowcy, za której złamanie nie ma żadnych większych konsekwencji - stąd kierowcy traktują rower jak powietrze.
    Oprócz zmiany przepisów potrzeba nam zmiany infrastruktury oraz przede wszystkim zmiany mentalności kierowców - Trzeba surowo karać za potrącenia rowerzystów i pieszych, a nie umarzać wszystkie sprawy ze względu na "małą szkodliwość społeczną czynu". Tak to teraz niestety wygląda, kierowca wymusza pierwszeństwo, wali w prawidłowo jadący rower, rowerzysta połamany ląduje w szpitalu, a sędzia umarza postępowanie ze względu na "małą szkodliwość czynu" - śmiech na sali, z takim podejściem żadne zmiany w przepisach nie uratują rowerzystów przed samochodami.

    • 36 7

    • Rowerzyści w Polsce nie potrafią sie poruszać po ścieżkach rowerowych a co dopiero po ulicach!!!!!

      • 5 6

    • nie wspomniałeś o kilku innych: (1)

      trzeba karać tych, co łamią przepisy - i rowerzystów i kierowców. Dlaczego ja mam być karany, kiedy jadę przepisowo i pijany frajer rowerem wjedzie mi w auto? z tym pierszeństwem to nie przesadzaj, każdy musi znać swoje miejsce. Acha - jeżdzę i samochodem i rowerem. Rocznie min.1500km rowerem, więc znam sytuację. Chamstwo wśród kierowców też częste, nie powiem

      • 3 3

      • "każdy musi znać swoje miejsce"

        no właśnie, takie podejście jest niewłaściwe. Szkoda czasu na tłumaczenie. Mentalnie jestesmy jakieś 200 lat za wspóczesną cywilizacją.

        • 3 2

    • na poczatek podatek drogowy dla wlascicieli rowerow (2)

      obowiazkowe ubezpieczenia OC i AC

      wtedy mozna was zaczac traktowac powaznie.

      • 2 10

      • W Polsce nie ma podatków celowych (1)

        1) W Polsce nie ma podatków celowych, wszystko idzie do wspólnego wora, więc niech Ci się nie wydaje, że z podatku drogowego finansujesz sobie drogi
        2) Z mojego podatku PIT idzie do budżetu naprawdę duuużo kasy (dochody sporo powyżej średniej krajowej) i ja akurat chciałbym, żeby była ona inwestowana w infrastrukturę rowerową
        3) zużycie drogi zależy od nacisku pojazdu. Rower nie zużywa powierzchni drogowej, wiec niby za co mam płacić podatek drogowy?
        3) mam OC obejmujące też rower.
        4) o obowiązkowym AC na rower pogadamy jak zaczniesz płacić obowiązkowe AC na samochód, czego Ci nie życzę, bo dopiero byłby płacz.

        To czy traktuje się współobywateli poważnie czy nie to jest kwestia pewnego poziomu i kultury - praw obywatelskich się nie kupuje.

        • 9 1

        • alez sa

          podatek drogowy jest wlaczony w cene paliwa - w teorii mial byc przeznaczony na budowe i utrzymanie drog....
          placac PIT nikomu laski nie robisz - wiekszosc posiadaczy samochodow placac PIT, podatki przy zakupie auta czy pozniej paliw placi wielokrotnie wieksze podatki od ciebie.
          zuzywasz powierzchnie drogi.... - spowalniajac ruch, powodujac utrudnienia ruchu - w ten sposob zwiekszajac korki - emisje spalin, marnujesz rowniez czas i pieniadze posiadaczy samochodow....
          polskie drogi nie sa przystosowane do ruchu rowerow - o tym wie kazdy, kto byl chocby w Kopenhadze.... wciskanie sie ruchu rowerowego na juz i tak mocno zatloczone drogi i chodniki jest wlasnie wykladnia pewnego poziomu i kultury rowerzystow....
          twoje OC gdy przyjdzie co do czego wystarczy jedynie na waciki...
          co do praw obywatelskich - dlaczego posiadacze samochodow maja wam finansowac infrastrukture drogowa? chcesz praw - to najpierw obowiazki.... moze jakies winiety dla rowerzystow? podatek akcyzowany od sprzedazy rowerow przeznaczony na budowe sciezek rowerowych?i odpowiednio wysokie obowiazkowe ubezpieczenia OC....
          poki co jako pieszy i zmotoryzowany mam wrazenie, ze jestem obiektem agresji osobnikow poruszajacych sie na rowerach - powtarzam - w Polsce nie ma warunkow by na maksymalnie juz zatloczone drogi wciskac jeszcze jezdzacych PARAMI rowerzystow - to dowod kompletnej glupoty parlamentarzystow i niesamowitego wprost tupetu polaczonego z brakiem wyobrazni samych rowerzystow... rownie absurdalne jest wytyczanie sciezek rowerowych kosztem zwezania chodnikow - szczegolnie gdy rozdzielenie sciezki od chodnika to namalowana na chodniku farba linia....
          rowery tak - ale na sciezkach rowerowych - specjalnie do tego wybudowanych - proponuje finansowac je z podatku akcyzowego jakim oblozona zostalaby sprzedaz rowerow.

          • 1 10

  • (7)

    Uwazam ze nalezaloby tez wprowadzic nakaz by rowerzysta byl dobrze widoczny. Zakaz ubierania sie na czarno w nocy i jakies odblaski. I odpowiednie oznaczenie sciezek rowerowych, tak ze jak sie skreca to zeby wczesniej na skrzyzowaniu stal odpowiedni znak informujacy o sciezce. Jest ciemno, nie znam okolicy i za kazdym razem mam zgadywac czy tam jest sciezka i czy przypadkiem jakis zakamuflowany samobojca nie pedzi bo ma pierwszenstwo?

    • 35 3

    • Oznakowanie (6)

      Od tego są światła rowerowe. Wystarczy ,by Policja egzekwowała ich posiadanie. Niestety, nie wszyscy rowerzyści o tym pamiętają. Sam na dalsze odcinki nocne zakładam kamizelke odblaskową lub opaski na nogi, bo jako kierowca dobrze wiem, jak to ułatwia dostrzeżenie rowerzysty, ale światła w rowerze to podstawa!

      • 13 0

      • (2)

        Tak tylko ze takie male swiatelka moga byc niewidoczne gdy sie nalozy ze swiatlami aut jadacych z naprzeciwka np. na skrzyzowaniu gdzie sie skreca w lewo do COS PG. Cale szczescie ze rowerzysci tam zwalniaja i daja szanse sie zauwazyc ale trafi sie jakis mniej myslacy i nieszczescie gotwe.

        • 1 0

        • (1)

          ja do tego wyposażenia opisanego powyżej dokładam jeszcze czołówkę. Wtedy nie ma takiej opcji by ktoś mnie nie zauważył

          • 1 2

          • Niestety, czołówka podpada pod madat u służbisty, bo jest za wysoko od jezdni.

            Niestety, czołówka podpada pod mandat u służbisty, bo jest za wysoko od jezdni, ale jako kierowca wolę mieć przed sobą rowerzystę z czołówką, niż beż żadnego światła. Ważne są oba światła, przednie i (moim zdaniem ważniejsze) tylne.

            • 3 0

      • (2)

        o światła bym się kłócił, ale odblaski obowiązkowo!

        zwłaszcza na pedałach, bo to wtedy z daleka widać, że przed sobą mamy rowerzystę!

        • 3 1

        • Światła widać z większej odległośći (1)

          Światła widać z większej odległości, z kilkuset metrów, a odblaski z poniżej 100, więc światła przede wszystkim!!! Mówię to jako kierowca i rowerzysta. Właśnie odblasków rowerowych nie zobaczę w momencie wymijania się z innym autem, a dzięki światłom rowerowym jestem uprzedzony dużo wcześniej, że muszę zwolnić, gdyż "coś" tam jest.

          • 4 0

          • ale jasność odblasku zależy od reflektora samochodu i wielokrotnie przewyższa lampkę rowerową. oba rodzaje są potrzebne.

            nie-oświetlonych rowero batmanów można tępić, al zagrażają oni głównie sami sobie. a kierowcy-szaleńcy zarażają wszystkim wkoło.i mają szmal. to ich trzeba tępić.

            • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum