• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mevo 2.0 wciąż bez umowy. Termin wydłużono o 60 dni

Maciej Korolczuk
10 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Choć oferty w przetargu na Mevo 2.0 poznaliśmy w lipcu, to Obszarowi Metropolitalnemu wciąż nie udało się podpisać umowy z nowym operatorem. Choć oferty w przetargu na Mevo 2.0 poznaliśmy w lipcu, to Obszarowi Metropolitalnemu wciąż nie udało się podpisać umowy z nowym operatorem.

10 listopada minęło już 107 dni od otwarcia ofert na ponowne uruchomienie roweru metropolitalnego Mevo, a Obszar OMGGS wciąż nie wybrał najkorzystniejszej oferty i nie podpisał umowy z operatorem. Pierwotnie gminy miały na to 90 dni od dnia otwarcia kopert z ofertami. - Czas związania ofertami został zgodnie z prawem i za zgodą oferentów przedłużony o kolejne 60 dni - informuje Alicja Mongird, rzecznik prasowy Obszaru Metropolitalnego.



Czy czekasz na ponowne uruchomienie Mevo?

Pod koniec października minęły już dwa lata, odkąd rowery Mevo zniknęły z trójmiejskich i pomorskich ulic. I choć już w dniu rozwiązania umowy z operatorem przedstawiciele Obszaru Metropolitalnego zapowiadali, że ponowne uruchomienie - tym razem już roweru Mevo 2.0 - nastąpi tak szybko, jak to tylko możliwe, to po dwóch latach wciąż nie znamy daty powrotu elektrycznych jednośladów.

Przypomnijmy:

  • W styczniu 2021 r. Obszar Metropolitalny po wielomiesięcznych konsultacjach z mieszkańcami, ekspertami i operatorami (w tzw. dialogu konkurencyjnym) wystosował zaproszenie do składania ofert.
  • W lutym dotychczasowy operator, spółka Nextbike Polska, złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, co wydłużyło termin składania ofert.
  • W efekcie w marcu Obszar unieważnił zaproszenie do składania ofert.
  • Kolejne postępowanie ogłoszono w maju i podobnie jak trzy miesiące wcześniej - Nextbike znów odwołał się do KIO.
  • Do lipcowego otwarcia kopert z ofertami Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia zmieniła się jeszcze kilkukrotnie.


Ostatecznie w lipcu otwarto koperty z dwiema ofertami. Pierwsza - niższa - opiewająca na 159 mln zł wpłynęła od spółki City Bike Global. Drugą - już znacząco przekraczającą zakładany budżet - złożyło konsorcjum BikeU i Freebike, oczekując od Obszaru 365 mln zł. Gminy na realizację inwestycji przewidziały 107 mln zł.

Na wybór najkorzystniejszej oferty i podpisanie umowy z nowym operator Obszar miał 90 dni. Termin ten minął pod koniec października.

- Projekt jest nowatorski i bardzo skomplikowany, a przepisy prawa zamówień publicznych bardzo precyzyjne, dlatego sprawdzamy oferty bardzo skrupulatnie i zgodnie z procedurami określonymi przez ustawę. Czas związania ofertami został zgodnie z prawem i za zgodą oferentów przedłużony o kolejne 60 dni - wyjaśnia Alicja Mongird, rzecznik prasowy Obszaru Metropolitalnego. - Obecnie oferty są sprawdzane pod względem formalnym i merytorycznym, w tym co do zaoferowanej ceny, zgodnie z wytycznymi wynikającymi z prawa zamówień publicznych. Wszystkie wymienione procedury są czasochłonne, ale przewidujemy, że postępowanie zostanie rozstrzygnięte do końca tego roku.
Termin związania umową został wydłużony o kolejne 60 dni. Termin związania umową został wydłużony o kolejne 60 dni.

Różnicę pokryją wpływy z abonamentów i reklam



Poza samym podpisaniem umowy inną - nie mniej istotną - kwestią pozostaje znaczna różnica między zakładanym budżetem a najniższą ofertą. Wynosi ona aż 52 mln zł.

W jaki sposób gminy mają zamiar pokryć tę kwotę?

- W ramach czynności związanych z otwarciem ofert wskazaliśmy, że na sfinansowanie zamówienia w części podstawowej zamawiający zabezpieczył kwotę 107 487 162,00 zł brutto, przy czym podana kwota nie zawierała przychodów z abonamentów czy sprzedaży powierzchni reklamowej, które - inaczej niż w poprzedniej umowie - będą teraz trafiać na konto OMGGS. Do tego należy doliczyć kwotę, jaką OMGGS otrzyma z tytułu zwrotu podatku VAT - tłumaczy Mongird.
Mevo 2.0 ma się składać z ponad 4 tys. rowerów. Trzy tysiące z nich będzie elektryczne. Mevo 2.0 ma się składać z ponad 4 tys. rowerów. Trzy tysiące z nich będzie elektryczne.

Ponad 4 tys. rowerów, miesięczny abonament 29 zł



Nowa umowa ma zostać podpisana na 7,5 roku. Nowe Mevo będzie składało się z minimum 4099 rowerów, w tym 3099 będą to rowery ze wspomaganiem elektrycznym i 1000 rowerów tradycyjnych.

Ponadto Mevo 2.0 to także 717 stacji rowerowych i abonament miesięczny w wysokości 29,99 zł.

Zasięg ma objąć 16 gmin: dotychczasowe 14 (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo), a także dodatkowo Kolbudy i Kosakowo. W każdej z gmin będą punkty ładowania baterii oraz możliwość wypożyczenia roweru z rozładowaną baterią.

Miejsca

Opinie (177) 6 zablokowanych

  • brzydota tu to zaleta (3)

    wiele systemów rowerów publicznych celowo ma brzydkie rowery, bo takie nie sprzyjają kradzieży.

    Bici z Barcelony jest dopiero ohydne.

    • 6 3

    • (2)

      rower z Mainz ma penis dokujący
      z gładką kulką na końcu
      uchylny, dyndający sie w czasie jazdy
      to dopiero "dobry niemiecki gust"

      • 1 1

      • (1)

        Rzeczywiście, niezły patent, a do tego pochwy dokujące :)

        • 1 1

        • owszem. studenci malują je na jaskrawo-różowo.

          też była publiczna dyskusja "estetyczna", a że system obcy, szwajcarski, to było dużo przeciw, ale miasto się uparło. jak u nas.

          dziś przywykli. za to w systemie są i tandemy, i dziecięce, i ryksze, i rowery towarowe
          system jest drogi, nawet dla Niemców, ale i tak żyje z dotacji. komuna, monopol. stać ich.

          • 2 0

  • Wystarczy wybrać rower i wszystkie problemy znikają. (3)

    Wystarczy wybrać rower i wszystkie problemy znikają. Dlatego nie mogę się doczekać aż ruszy ten system, tylu ludzi wtedy wyluzuje.
    Polecam przesiąść się na rower, chociażby na tydzień albo dwa.

    • 15 16

    • szroty (2)

      te rowery to szroty zardzewiale trzymaja je pod golym niebem niedaleko amber expo

      • 4 3

      • (1)

        Przesadzasz. Rower to trwała maszyna. Penny-farthingi z XIX jeździły by do dziś, gdyby nie pierwsza wojna światowa, gdy złom był potrzebny do przetopienia na zbrojenia.

        • 3 3

        • Nie zauważyłeś, że trwałość produktów od tamtych czasów mocno i umyślnie spadła?

          Są takie żarówki, które świecą od stu lat. Jakoś nie produkują ich masowo.

          • 1 2

  • Nic się nie nauczyli, przecież to utopijny pomysł. Należy zaprzestać wszelkich prób reaktywacji (1)

    Popatrzcie na inne miasta, w których takie pomysły są deficytowe. Do tego specyfika rozciągnięcia tego na trójmiasto i okolice oraz irracjonalny model działania oparty o elektryki z dowożeniem akumulatorów będą gfenerować wyższe koszty działania. Nie ma szans żeby to się spięło finansowo "wpływami z abonamentów i reklam". Będziemy do tego dopłacać koszmarne kwoty z podatków albo za kilka-kilkanaście miesiecy kolejne perypetie z upadającym operatorem.

    • 19 3

    • na nasze wybory nasi politycy wywalają tyle forsy, że te reklamy wyborcze utrzymały by kilka takich systemów. niestety, z uporem maniaka wola śmiecić na płotach.

      • 2 2

  • pytanko - czy w gdansku da sie coś zrobić bez przekrętów i patologii? (3)

    • 22 2

    • nie

      • 5 2

    • Kupę.

      Chyba, że ci kiszki przekręci i później zbada to patolog. Hy hy hy hy.

      • 2 3

    • ale po co?

      • 0 0

  • Wciąż nie przekonuje mnie brak stacji dokująco-ładujących.

    Powoduje to burdel taki jak widać na zdjęciu pod OBC i konieczność ciągłego latania obsługi z akumulatorami do wymiany.

    • 14 2

  • Mevo 1.2 zdechnie, jak zdechło Mevo 1.1, (1)

    bo to te same pomysły taryfowe, a to taryfa decyduje, nie estetyka. I nie tylko cena.

    Tym bardziej nie tylko "elektryczność". System jest oparty na abonamencie, bez darmowych pierwszych minut (jak Veturilo) , ALBO bez integracji z taryfą autobusów i kolei (jak w Huangzhou), będzie sprzyjał jeździe do celu, tj. prosto z domu do roboty itp. A nie dojazdowi do SKM a potem od SKM. Więc znowu wszystkie będą wyładowane/zajęte/nagromadzone przed Mordorem w Oliwie.

    Nie po to wymyślono na świecie rowery publiczne, tylko po to, by nie było girland poprzypinanych rowerów prywatnych na węzłach przesiadkowych i przed szkołami i akademikami. Bo tylko intermodalnością można jakoś konkurować z wygodą i szybkością samochodów.

    To już czwarty strzał w kolano. Ile można?!!

    1. najpierw miał być TRM, nawet konkurs kolorystyczny był rozpisany, wspierany przez trojmiasto.pl. Wygrał jakiś pociot Wałęsy. Rzekomo to zdechło przed porodem przez tsunami w Fukushimie. Ha ha.

    2. potem był sopocki Next. Z jawnie antygdańską taryfą. Nikt ich nie żałował, gdy zdechli, ale

    3. pozwolono by to Next dostarczył Mevo 1.1. taryfa jednak było j/w, a obietnice rozdęto, a potem system zarżnięto, zamiast np. upaństwowić (skomunalizować) lub zlicytować.

    to smutne, to błąd, Roger, ze pozwoliłeś zamieszać waszą markę w tę klęskę.

    • 20 1

    • może jakiś buki przyjmie zakłady, czy reMevo
      a przeżyje rok
      b dożyje dwóch lat
      c więcej niż dwa lata

      • 1 1

  • rowery bez wspomagania, opłata wstępna, 20 min za darmo

    to jest oferta, jak Warszawie. To jest lipa. Uparli się na elektyrki, dostali nędzne rowery, a wszystko tylko kosztuje więcej i nie nadaje się do niczego. Nawet rowery niby naładowane ledwo jechały,

    • 16 1

  • "Mevo" - telenowela z I poł. XXI w. prod. Mała Sycylia sp. bez odpowiedzialności

    • 20 2

  • w Barcelonie (1)

    jest płasko, ale mają rowery elektryczne. I te rowery mają stacje dokujące, gdzie rowery się ładują. To jest system. Mavo to jest przepis na porażkę. Albo na wałek, jak to u nas.

    • 15 2

    • Barcelona nie jest płaska. płaskie są tylko dolne dzielnice. Ale parę dzielnic jest na wzgórzach. Różnice wzniesień są konkretne. Ale Bici działa wspaniale bo nie jest dla turystowa, tylko dla rezydentów. Trzeba mieć co najmniej półroczny pobyt by łatwo zdobyć abonament Bici.
      Jest też trochę zintegrowane z metrem, bo sa ulgi dla użytkowników obu rzeczy.

      A u nas wspólna taryfa komunikacji miejskiej to bajka, lub przekrętoskarbonka. Lub skomplikowany żart.

      • 7 0

  • Opinia wyróżniona

    Zwykłe rowery!!! (17)

    Dlaczego nie można u nas zrobić sieci zwykłych rowerów jak w innych większych miastach w Polsce np Wrocław albo Białystok? Po co to szukanie udziwnień na siłę? Znowu ma być to samo?! Rozumiem, że pewnie chodzi o jakieś dotacje itd ale dziwne to wszystko... Zróbcie coś użytecznego w końcu!

    • 120 22

    • Wrocław jest płaski jak stół...

      Zresztą - rowery już mamy, więc po problemie.

      • 15 6

    • 1000 rowerów ma być zwykłych - czytaj ze zrozumieniem

      • 6 13

    • (4)

      Jak ktoś już zwrócił uwagę - Trójmiasto ma duże różnice wysokości. Jeśli będziemy mieć same zwykłe rowery to regularnie trzeba je będzie wozić z dolnego tarasu na górny, bo dużo ludzi będzie zjeźdzać, a niekoniecznie już wjeźdzać.

      • 26 7

      • (3)

        Nie tylko Gdańsk ma różnicę wysokości. To raz. Po drugie firma i tak będzie musiała realokowac cześć rowerów po całym Gdańsku. Po trzecie jak masz swój rower to zjeżdżasz nim z góry, a z powrotem co? Tramwajem z rowerem, taxi czy zostawiasz rower i kupujesz nowy?

        • 12 10

        • Dlatego nie używam swojego roweru w celach komunikacyjnych w mieście, a tylko do rekreacji.

          • 9 3

        • Hej

          Tylko, ze miejskie rowery z zalozenia musza byc masywne, dzieki czemu sa mniej podatne na uszkodzenia. Podjezdzanie 20kg klocem z mala iloscia przelozen np. na Moręne to juz nie lada wyzwanie.

          • 17 3

        • Hm

          I tak taniej wyjdzie je wozić niż serwisować te baterie, które zresztą i tak były w większości do niczego dzięki czemu miałeś ciężki rower bez wspomagania

          • 4 1

    • Komu to

      • 2 3

    • Mamy juz hulajnogi (1)

      Jak chcesz rower to go sobie kup

      • 4 8

      • I mam z tym rowerem pakować się do SKM?

        Mam swój rower, a jednak z Mevo korzystałem nie raz.

        • 10 2

    • Może dlatego, że elektryki zostały na w spadku po poprzednim projekcie.

      • 5 0

    • Pomyśl logicznie ? Zwykle rowery to linki oraz kable to sie psuje non stop.

      • 4 3

    • Bo trzeba kasę publiczna przytulić najpierw, a potem to można upadać...

      • 4 1

    • Normalni ludzie jeżdżą na normalnych rowerach

      Roboty jeżdżą na elektrykach

      • 1 2

    • taaa, zwykłe rowery...

      to miało pokazać światu: patrzcie! I skończyło się jak zawsze, gdy ktoś kieruje się taką motywacją...

      • 1 1

    • Bo Karnowski pojechał do Kopenhagi i postanowił zrobić Kopenhagę w Sopocie.

      • 1 1

    • Żeby rowery zwykłe w Mevo miały sens w Trójmieście,

      To powinny mieć tak minimum 3x7 przełożeń. W sumie nie podniosło by to za wysoko kosztów, choć może częściej rowery trafiałyby do serwisu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Gniew

80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Luta Cup Bike Polo Tournament

turniej

Znajdź trasę rowerową

Forum