Łukasz Derheld z Gdyni zwycięzcą wyścigu na Śnieżkę
Łukasz Derheld z Gdyni po raz kolejny zwyciężył w wyścigu Uphill Race Śnieżka, prowadzącym - jak sama nazwa wskazuje - na najwyższy szczyt Karkonoszy i Sudetów. Drugie miejsce zajął również zawodnik klubu Bertrand Okna Trek Gdynia, Michał Przybytek. Na wysokiej 5. lokacie uplasował się Adam Kowalski, również z Trójmiasta.
Trójmiasto rządzi w górach
Co roku w wyścigu na Śnieżkę bierze udział silna reprezentacja z Trójmiasta. Jeszcze kilka lat temu wysokie miejsca zajmowane przez zawodników znad morza mogłyby budzić zdziwienie. Trójmiasto jednak wielokrotnie udowadniało, że ukształtowanie terenu zarówno w samej aglomeracji, jak i na obszarze tzw. Szwajcarii Kaszubskiej dostarcza kolarzom wystarczająco dużo wrażeń i możliwości szlifowania formy. Przypomnijmy: to właśnie w Gdyni odbyły się mistrzostwa Polski w MTB, czyli jeździe rowerem górskim, i to tutaj w 2024 r. rozegra się impreza jeszcze wyższej rangi - Mistrzostwa Europy w Maratonie MTB.
Pod górę w strugach deszczu
W tegorocznej edycji zawodnicy zmagali się nie tylko z rywalami i niezwykle trudną trasą, lecz także z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Cały wyścig rozegrał się w strugach deszczu i stosunkowo niskiej temperaturze.
Łukasz Derheld na Śnieżkę wjeżdżał już po raz 13. W 2020 r. zajął w tej rywalizacji 2. miejsce za Andrzejem Poczopko z Olsztyna, zaś w 2021 r. wygrał. Także i tym razem zawodnik gdyńskiego klubu pojawił się na mecie jako pierwszy.
- Od samego startu czułem się bardzo dobrze. Widziałem, że mam trochę zapasu, ale ze względu na warunki pogodowe wolałem oszczędzać - relacjonuje Łukasz Derheld. - Pomimo sporego doświadczenia w tej imprezie pierwszy raz ścigałem się w tak silnym, ciągłym deszczu, niskiej temperaturze i dużych porywach wiatru. Końcowe wietrzne i strome fragmenty zmusiły mnie do kilku podpórek. Niektórzy zawodnicy finiszowali, biegnąc.
- Bardzo się cieszę, że już trzeci raz stanąłem na najwyższym stopniu podium - kontynuuje. - Radość potęguje 2. miejsce Michała Przybytka, który również reprezentuje drużynę Bertrand Okna Trek Gdynia.
Świat Młodych i rower jaguar 46 lat później
Podjazdy? Nie tym razem
Jak zapewnia Derheld, w Trójmieście można z powodzeniem trenować do wyścigu o specyfice takiej, jaką ma Uphill Race Śnieżka. Co jednak ciekawe, do kluczowych sesji treningowych wcale nie potrzeba podjazdów.
- Przygotowując się do tego startu, co roku wykonujemy kilka kontrolnych treningów symulujących wyścig - mówi zwycięzca wyścigu. - Może się to wydać dziwne, ale ze względu na charakter (godzinna, równa jazda, bez szarpania tempa) najlepiej u nas przygotowywać się na płaskich rundach. Na szczęście mamy takie w okolicach Trójmiasta.
Wjazd na Śnieżkę zajął zwycięzcy 55 minut i 12 sekund. Michał Przybytek wjechał na metę 37 sekund za swoim kolegą z klubu. Podium uzupełnił Przemysław Niemiec. W kategorii kobiet zwyciężyła Dominika Niemiec.
Na Śnieżkę prosto ze Szwajcarii
Na starcie nie zabrakło Adama Kowalskiego, 22-latka, który w latach ubiegłych plasował się w czołowej dziesiątce. W swoim trzecim starcie w Uphill Race Śnieżka zawodnik zajął 5. miejsce i zwyciężył w swojej kategorii wiekowej. Dwa dni przed wyścigiem na Śnieżkę Kowalski ukończył wraz z Piotrem Rychlikiem udział w niezwykle wymagającej imprezie etapowej w Szwajcarii, MTB Swiss Epic, która obejmuje dystans 350 km po górach. Drużyna zajęła tam 28. miejsce w kategorii Open i 6. w kategorii Amatorów.
- Wyścig na Śnieżkę to ciężki kawałek chleba - relacjonuje Adam Kowalski. - Mimo że wcześniej przebywałem na znacznie wyższych wysokościach, to niestety zabrakło regeneracji po wymagającej etapówce. Na pewno łatwiej było jednak wejść do sektora i robić swoje, niż gdybym miał Uphill Race Śnieżka za imprezę docelową w tym sezonie. Wynik jednakże, ku mojemu zaskoczeniu, biorąc pod uwagę wcześniejsze wysiłki i zmagania, jest ponadprzeciętny. Jestem z tego bardzo zadowolony.
Na łamach serwisu Rowery ukaże się niedługo obszerna relacja Kowalskiego i Rychlika ze szwajcarskiego wyścigu.
Opinie wybrane
-
2022-08-22 18:55
Bardzo pozytywna postać w trojmiejmskim światku rowerowym. Brawo Panie Łukaszu !!!
- 12 0
-
2022-08-22 10:44
(1)
Jak pojeździł pod górki miedzy Karwinami, a Witominem to się nie dziwię ;-)
Wielka Berta i inne.
Gratulacje- 27 1
-
2022-08-23 08:45
Najlepszy podjazd..
Tylko dla kotów! Brawo Gdynia!
- 1 1
-
2022-08-22 20:50
Super
Gratulacje dla wygranego i brawa dla wszystkich. Pieszo jest trudno, więc podziwiam każdego kto wjeżdżał na rowerze, w tej pogodzie.
- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.