Lokalizator GPS w rowerze sposobem na złodziei?
Kradzież roweru to koszmar zarówno dla właściciela nowo zakupionego roweru, jak i posiadacza wieloletniego już jednośladu. Czasami nawet zmyślne zabezpieczenia nie powstrzymają złodzieja przed odebraniem nam naszej własności. Jednak istnieją sposoby, które pomogą przechytrzyć łupieżcę. Jednym z nich jest wynalazek stosunkowo mało znany - lokalizator GPS.
Nie daj się złodziejowi
Warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenie naszego jednośladu - nieważne, czy pamięta on zamierzchłe czasy i poruszamy się nim tylko do pracy i na zakupy, czy może wydaliśmy na niego kilkanaście tysięcy złotych. Istnieje wiele sposobów na zabezpieczenie roweru, ale należy równocześnie pamiętać, by odpowiednio z nich korzystać, by służyły jak powinny, o czym wspominaliśmy chociażby tutaj. Ale co w sytuacji, kiedy nawet najlepsze zabezpieczenie nie dało rady i wychodząc z pracy, nie zastajemy naszego roweru przypiętego tam, gdzie go wcześniej zostawiliśmy? Wtedy można namierzyć swój skradziony rower i utrzeć nosa złodziejowi. Aby to zrobić, wystarczy zamontować w naszym jednośladzie lokalizator GPS.
Ukradli mi rower - co dalej? Zabezpieczenia rowerów
Z policyjnych statystyk z lat ubiegłych wiemy, iż w szczycie rowerowego sezonu do kradzieży roweru dochodzi nawet co siedem minut. Dlatego warto upewnić się, że nie ułatwimy zadania potencjalnemu złodziejowi i zastosujemy rozwiązania minimalizujące ryzyko kradzieży, a także ułatwiające nam odzyskanie utraconego roweru w sytuacji, gdyby pech trafił na nas i nasz rower zostałby skradziony. Poza powszechnymi sposobami zabezpieczenia roweru w postaci najróżniejszych blokad czy spisywania numerów seryjnych poszczególnych komponentów istnieje także mniej powszechny, aczkolwiek bardzo przydatny sposób w postaci lokalizatora GPS.
Lokalizator GPS - co to jest?
Blokady łatwo zdjąć, numery seryjne można usunąć, a ukryty w rowerze GPS w sytuacji kradzieży pomoże nam odzyskać naszą własność. Lokalizatory od początku projektowane były z myślą o odpowiednim "kamuflażu" - najczęściej więc montowane są w rowerze lub imitują jego wyposażenie. Jednym z lokalizatorów GPS jest np. GPS - 305, który montuje się w rurze sterowej. Ma on kształt niewielkiej, czarnej tuby, dzięki czemu po zamontowaniu pozostaje niewidoczny dla osoby postronnej. Urządzenie aktywuje i dezaktywuje się za pomocą specjalnego klucza indukcyjnego. Wystarczy przyłożyć klucz do lokalizatora i nasz rower ma "swojego ochroniarza". Poza urządzeniem GPS - 305 istnieją także lokalizatory działające jednocześnie jako tylna lampa, chipy z magnesem lub specjalne minilokalizatory przypominające USB, które przeznaczone są dla rowerów elektrycznych czy innych pojazdów z napędem (takim jak skuter, motorówka, samochód czy hulajnoga elektryczna). Cena lokalizatorów GPS waha się od kilkudziesięciu złotych na serwisach sprzedażowych do kilkaset złotych u producentów.
Jak to działa?
Lokalizatory działają najczęściej na podstawie umieszczonej w nich karty SIM. W sytuacji kradzieży roweru możemy szybko zlokalizować skradziony jednoślad dzięki komendzie SMS - w odpowiedzi uzyskamy wiadomość z linkiem do mapy, na której znajdziemy położenie roweru. Większość lokalizatorów posiada także dodatkowe funkcje - umożliwiają chociażby wskazanie określonej strefy, której nasz rower nie powinien opuszczać. A więc w chwili gdy ktoś bez naszej wiedzy weźmie nasz jednoślad i wyjedzie poza wskazaną strefę, otrzymamy natychmiast stosowny alert.
Działa wszędzie, wystarczy naładować
By lokalizator działał bez zarzutu, należy pamiętać o tym, by regularnie go ładować - czas pracy urządzenia jest uzależniony od korzystania z jego funkcji. W stanie czuwania lokalizatory GPS mogą funkcjonować nawet do miesiąca. Lokalizatory zazwyczaj nie posiadają blokady SIM Lock, a więc działają z każdą kartą SIM w każdej części globu. Co ważne, należy pamiętać, że lokalizatory nie chronią naszego roweru przed kradzieżą. Jednakże w sytuacji, gdy już do niej dojdzie, mamy szansę natychmiastowej reakcji i możliwości namierzenia skradzionego jednośladu.
Ubezpieczenie NNW i Casco dla rowerzysty
Lokalizator GPS to niemały wydatek. Jednakże może warto choć zastanowić się nad taką opcją - szczególnie jeśli na nasz rower odkładaliśmy dłuższy czas i przeznaczyliśmy na to nieco większą kwotę. Dzięki temu będziemy mogli być spokojniejsi, bo szanse na odzyskanie naszego roweru w przypadku potencjalnej kradzieży wzrosną kilkukrotnie.
Opinie (86) 10 zablokowanych
-
2020-05-29 21:44
(1)
Lokalizatory GPS i mikro kamery
- 0 0
-
2020-05-31 11:02
i mini działko pepanz
- 0 0
-
2020-05-31 10:56
nie pomoże żadnych zabespieczen trzeba wysoke kary złodziei
- 0 0
-
2020-05-31 10:46
"Lokalizator GPS to niemały wydatek. "
ile ?
- 0 0
-
2020-05-29 08:56
Czyli to brodaci kradną (3)
- 13 4
-
2020-05-30 22:06
i brązowi
- 0 1
-
2020-05-29 15:00
I o ciemnej karnacji... (1)
- 0 0
-
2020-05-30 10:30
tak najwiecej na Wiejskiej w Warszawie
- 1 0
-
2020-05-30 09:58
Lokalizator od Yanosika jest niewykrywalny, bo działa na blutucie.
- 0 0
-
2020-05-29 11:33
Ręce opadają (3)
To jeszcze kradną rowery?
Boże jakie te prymitywne społeczeństwo to biedota- 16 3
-
2020-05-30 09:57
U nas to jest pikuś. Jedź do takiego Paryża. Tam to dopiero kradną na potęgę.
- 0 0
-
2020-05-30 08:18
Tak
Niektóre rowery droższe niż używane samochody...
- 1 0
-
2020-05-29 13:20
kradną nawet takie co 50zł nie są warte.
Najszybciej giną jednak akcesoria.
Lapki za 15zł pompka za 8zł.- 2 0
-
2020-05-30 07:15
Cała prawda o zabezpieczeniu
Widać Pani Kamila nie za bardzo zna się na tym temacie.... Gps 305 ma 3 zasadnicze wady... Jest wykrywalny przez detektory, latwy do zlokalizowania - widać ze jest tam zamontowany, ma problem z ładowaniem. Kolejny model , jako lampka.... z lokalizatorem....jeden ruch ręką i go nie ma... Bardzo latwo jest go odczepić i zostawić na miejscu;). Owszem lokalizatory to obecnie jedne z najlepszych zabezpieczeń, ale.... dobry lokalizator musi być odporny na wykrywacze, czyli nie do wykrycia przez detektory, mieć własny akumulator i możliwość montażu w dowolnym miejscu, a nie schematycznie w rurce.
- 0 2
-
2020-05-29 09:12
Zagłuszacze (9)
Powinien się pojawić w artykule jeszcze jeden akapit - zagłuszacze sygnału GPS/GSM do kupienia na popularnym serwisie aukcyjnym i które działają. Większość aut służbowych ma takie lokalizatory do śledzenia floty i aby można było w weekend pojeździć służbowym autem zakupuje się właśnie taki zagłuszacz.
- 5 10
-
2020-05-30 07:00
Prawo
Jasne.... Zaglusza się i otrzymuje kare grzywny do kilku tysięcy złotych. Btsy taki zagluszacz namierzą w kilka sekund, a stosowanie tego rodzaju sprzętu jest zabronione w Europie.
- 0 0
-
2020-05-29 16:55
Myszol
A co z licznikiem robisz, jesli firma sprawdza stan licznika?
- 0 0
-
2020-05-29 10:30
No nie zupełnie (1)
Użycie jammera we flocie służbowej jest bardzo proste do wykrycia i użytkownik takiego pojazdu może mieć problem za coś takiego.
Jak to wykryć ? Bardzo prosto. Systemy nadzorowania floty, wszystkich producentów mają kilka podstawowych funkcji które są fundamentem tego systemu. Są to między innymi: przekazywanie pozycji GPS, stanu licznika, zdarzeń (zapłon/wyłączenie) - to są oczywiście podstawy ale każdy operator to oferuje i na podstawie tych parametrów już można wykryć.
Jeżeli użyjesz jammera i będziesz przez weekend jeździł, to w momencie kiedy wyłączysz go, a później uruchomisz normalnie silnik, np w poniedziałek, system przekaże aktualny stan licznika, lecz bez zarejestrowania trasy po GPSie. Od razu jest takie coś wykrywane i fleet manager jest o tym informowany. Czy jest sens kupowania jammera żeby sobie pojeździć a potem już nie mieć służbowego auta ? Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie.- 9 0
-
2020-05-29 12:32
Oj znawca wie lepiej.
Z nim to jak z typami co mi kradli kamery z podglądem na żywo. Podszedłem do drabiny zapytać co oni odpier...
- 6 0
-
2020-05-29 09:21
zarzadzanie flotą (2)
trzeba wyjątkowo naiwnego zarządzającego flotą aut żeby coś takiego łyknął
- 8 0
-
2020-05-29 10:40
(1)
tacy są właśnie w spółkach państwowych obsadzonych "ekspertami" dojnej zmiany
- 6 3
-
2020-05-29 12:30
Dobry lokalizator pokazuje wskazanie licznika tak że swój zagłuszacz możesz sobie w buty wsadzić.
U mnie byś popracował do pierwszego poniedziałku.
- 12 0
-
2020-05-29 10:27
Co ty bredzisz człowieku? (1)
Zajmuję się flotą i w kilka minut po zaniku sygnału mam alarm
- 12 0
-
2020-05-29 11:06
Racja .Ale on wie lepiej choc tylko słyszał :) i czytał w sieci :)
- 13 0
-
2020-05-29 18:10
To gps czy gsm?
Czy ten kto to pisze takie bzdury choc raz sprawdzil znaczenie akronimow?
- 1 4
-
2020-05-29 14:55
Hej pajace dlaczego niema chętnych na kradzieże hulajnóg czy wypożyczanych rowerów .
Wszystkie maja GPS ale przecież wystarczy je osłonic ic o nadal chętnych brak.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.