• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak prawidłowo przypiąć rower?

Joanna Skutkiewicz
7 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Rower, którego tu nie widać, ewidentnie nie był przypięty poprawnie. Rower, którego tu nie widać, ewidentnie nie był przypięty poprawnie.

Kupno solidnego zabezpieczenia rowerowego nie zda nam się na nic, jeśli będziemy używać go w nieprawidłowy sposób. Jakkolwiek żadne zapięcie nie daje nam gwarancji, że nasz rower pozostanie w miejscu, w którym go zostawiliśmy, warto wiedzieć, jak zminimalizować ryzyko kradzieży naszego jednośladu.


Czy zdarza ci się zostawiać rower np. pod sklepem?


Dojazdy do pracy, na uczelnię czy do sklepu - rower sprawdza się idealnie nie tylko jako towarzysz treningów, lecz także jako środek transportu na co dzień. Łatwo nim przejechać nawet przez zakorkowane miasto i nie trzeba szukać miejsca do zaparkowania. Niemniej warto zastanowić się, gdzie zostawić swój rower. Niestety, nie wszystkie stojaki rowerowe są do tego odpowiednie.

Wyrwikółka? Nie, dziękuję!



Najpopularniejszy rodzaj stojaków rowerowych nie bez powodu nazywany jest "wyrwikółkiem". Dopuszcza on możliwość przypięcia roweru za jedno z kół. Niestety zdjęcie koła z roweru jest bajecznie proste. Jeśli nasz jednoślad wyposażony jest w przednie koło z szybkozamykaczem, złodziej upora się z nim w kilka sekund. Jeżeli zdecydujemy się na przypięcie roweru za tylne koło, to dla niego tylko kilkanaście sekund więcej fatygi...

Co zrobić w takiej sytuacji? Niestety najlepiej po prostu poszukać innego miejsca do przypięcia roweru, ewentualnie - jeżeli dysponujemy odpowiednio długim zapięciem - wstawić rower tak, aby objąć nim dolną rurę ramy. Jeżeli decydujemy się na pozostawienie roweru w miejscu innym niż przeznaczone do tego celu, zwróćmy uwagę, czy nie przeszkadza ono pieszym i czy na przykład nie uniemożliwia osobom niepełnosprawnym skorzystanie z podjazdu.

Ukradli mi rower - i co dalej? Zabezpieczenia rowerów



Najpewniejszymi stojakami rowerowymi zdają się takie w kształcie odwróconego "U" - na szczęście coraz popularniejsze w Trójmieście. Można do nich swobodnie przypiąć rower za ramę. Często stoją w miejscach objętych monitoringiem, co stanowi dodatkowe zabezpieczenie przed kradzieżami.

Za ramę i koło



Zapięcie roweru za ramę i koło to najpewniejszy sposób zabezpieczenia go. Należy jednak zwrócić uwagę także na to, do czego przypinamy rower. Czy ów obiekt jest dobrze przytwierdzony do ziemi i nieruchomy? Czy uniemożliwia przełożenie zabezpieczenia górą? Kiepskim pomysłem jest również zapinanie roweru do siatki ogrodzenia, którą można przeciąć równie łatwo co linkę za kilkanaście złotych.

Ile powinno kosztować zabezpieczenie?



Powszechnym stwierdzeniem jest, że zapięcie roweru powinno kosztować około 10 proc. jego wartości. Szkoda byłoby jednak tracić rower kupiony za 400 złotych przez łatwą do sforsowania linkę, za którą zapłaciliśmy 40 zł. Zwykle nasze jednoślady, poza wartością bezwzględną, nierzadko mają dla nas sporą wartość sentymentalną, będąc naszymi towarzyszami codziennych przejażdżek. Z kolei dla roweru za 10 tys. zł nie będziemy raczej szukać zapięcia za tysiąc złotych... bo możemy nawet takiego nie znaleźć. Można przyjąć, że zabezpieczenia z najwyższej półki to wydatek około 500 złotych. Solidne zapięcia - U-Locki i łańcuchy, bo te uchodzą za najtrwalsze - zaczynają się od kwoty około 250 złotych.

Jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą



Przezorny zawsze ubezpieczony



Niezależnie od tego, ile kosztował nasz rower oraz jakim zapięciem zabezpieczamy go na mieście, warto podjąć też inne środki ostrożności w kontekście ewentualnej kradzieży. Zaraz po zakupie roweru możemy spisać jego numer ramy i zarejestrować go w policyjnej bazie. Dobrym pomysłem jest także... zrobienie sobie selfie z rowerem. W razie kradzieży takie zdjęcie będzie mogło służyć jako dowód, że dany jednoślad rzeczywiście należał do nas.

Zobacz także

Opinie (80) 9 zablokowanych

  • W Polsce juz nie kradną ... (3)

    • 11 19

    • W zasadzie artykuł o niczym (1)

      Kilka ogólników rzucili, żadnych konkretnych szczegółów, porad. Szkoda czasu na czytanie

      • 10 0

      • Nie mogłeś tego napisac wcześniej? Juz przeczytałem...

        • 8 0

    • acha...

      dziś w Sopocie na DDR od Orłowa dwóch młodziuteńkich policjantów zatrzymało mnie i sprawdzali numer ramy, spisywali moje dane z dowodu, brali ten dowód trzykrotnie, jak by coś tam faktycznie znaleźli, ale rczej podejrzewam, że mieli kłopoty z czytaniem,, gadali dłuuugo przez radio, mecyje jak gdy dziesięć lat temu komendantowi z Gdyni zajumali rowerek z piwnicy... straciłem niemal pół godziny i pod koniec byłem nieźle wkurzony.

      dla smaczku, jechałem Sprickiem kupionym w 1995r (właśnie sprawdziłem, zachował się kwit na 370zł :-), bo z rowerem była fajna instrukcja do napraw przeżutek), rowerek oryginalnie był niebieski, ale teraz dominuje kolor brudu ulicznego i rdzy. więc złodziej rowerowy by sobie nim rąk nie brudził. na złomiarza naprawdę nie wyglądam, oni nie biorą rowerów z lemondką, bo te są zwykle za lekkie

      to po co policja traciła mój czas? bo im wolno? taka domonstracja waaadzy? czy może raczej faktycznie dostali prikaz naczalstwa, bo kradzierze rowerów są codziennością? starych rowerów...

      tX (infoki coś skopali ze skryptem pola podpisu, radzę nie używać)

      • 3 0

  • Policja doskonale wie kto kradnie rowery i zazwyczaj sprawnie ujmuje sprawców. To kilkanaście wyspecjalizowanych osób. (1)

    Problem leży w prawie i w sądach, które wydają wyroki w zawieszeniu (jeśli już).

    • 43 1

    • To pretensje nie do sądu

      Gdzie te zmiany w prawie oprócz niszczenia ?

      • 3 2

  • (5)

    Moje "ostre" mogę zostawiać jak chcę- złodziej i tak nie potrafiłby na nim uciec :)

    • 7 6

    • (1)

      Chyba, że będzie to brodaty złodziej-hipster.

      • 7 1

      • hipster nie tknie roweru, który nie jest dziełem sztuki jego rąk

        • 2 1

    • Rower można też prowadzić lub wrzucić na pakę.

      • 5 0

    • Ale bzdura (1)

      • 2 1

      • :-)

        ale to jest fakt. "zwykły" złodziej nie umiał by nawet pieszo prowadzić ostrokoła, pedały by go podrapały, nim by zaszedł za róg :-)

        • 2 0

  • (1)

    najlepiej zostawić rower na widoku. Czyli wchodząc do sklepu/poczty etc. zastawiamy rowerem całe wejście. My widzimy rower, a że inni nie mogą wejść to już nieistotne. To się w końcu nam należy, jak mawiają z mównicy.

    • 20 21

    • Oczywista oczywistość

      Słusznie.To prawdziwie nasza postawa. typu :P a co mnie inni obchodzą.Nie tylko o rowery chodzi.

      • 3 3

  • Bez zabezpieczen (20)

    Są miejsca w Gdańsku gdzie znajduję rowery bez zabezpieczenia i stoją. Roweru za 500 zł pp prostu nie opłaca sie kraść a dojechać można nim tak samo jak tym za 4 tysiące

    • 16 11

    • (16)

      Jechaleś kiedyś rowerem za 4 tysiące?
      Pomijam fakt, że 4 tysiące za rower to nie jest niewiadomo ile.

      • 6 4

      • (5)

        zależy do czego jest potrzebny rower. jeżeli do podjeżdżania do pracy, sklepu i takie inne, to bez znaczenia, czy kosztuje on 4tys. czy 500 zł.

        • 8 3

        • (3)

          Nie do końca.
          Nawet jadąc do pracy wolę coś co ma wszystko sprawne i efektywnie działające.
          Do tego bezpieczne.
          Za 500zl to niemożliwe.

          • 2 1

          • możliwe (2)

            nexus8, pełny garnitur deore 3x9 (może nie najnowszy) i fakt, na vikach - na miasto wystarczy i całkowicie jest to możliwe...

            • 0 1

            • (1)

              Zakładałem nowy sprzęt.
              Jeśli używany to ok...
              Ale przyznasz żeby dobrze kupić to trzeba coś wiedzieć.

              • 4 1

              • Przyznaje ;)

                I w tym jest przyjemnosc...

                • 2 0

        • czyli twierdzisz ze jak do pracy to nie ma znaczenia czy dojezdza sie fiatem 126p czy jakimś nowym autem za 200tys?

          coz za madrosci

          • 0 0

      • za 4 tysiące to się samochód kupuje. (1)

        • 6 6

        • No właśnie wczoraj za takim jechałem , musiałem się odciąć całkowicie od nawiewów zewnętrznych.

          • 2 0

      • 4tys za rower to średnia klasa, niższa

        To nie jest za dużo, jak się jeździ kilka razy w tygodniu to czuć różnice.

        • 4 1

      • (6)

        Za 4 to ciężko poskładać coś co 150km po takim TPK wytrzyma jeśli ważysz ponad 90kg nie mówiąc o normalnych górach. Najtańsze opcje trekingów żeby maszynowe piasty miał to się z 3500 zaczynają. Know-how na części rowerowe jest wyimaginowanie drogie. Temat poruszany ostatnio często w róznych artykułach że taniej wychodzą części do motocykli pełnowymiarowych czy samochodu. Własny przykład wymianiałem ostatnio hamulce w samochodzie i rowerze: za tarcze TRW do samochodu 170szt. tarcze Cloud-a do roweru 220szt.

        • 2 3

        • od lat tak jeżdżę (5)

          na rowerze za ~1kpln
          Do piast (slx i prądnica) nawet nie zaglądam...
          na lekko, z worami, szybko, wolno...

          • 1 0

          • (1)

            Nawet zbaczajac z ubitych szlaków?
            Bo o to chyba chodzi...
            TPK jak się zna może być rzeźnia technicznej jazdy i wydolnosciowej.

            • 0 0

            • Nawet

              Poza ubitym terenem (co przez to sie rozumie?) to nie ma predkosci, wiec nie ma tez udarow i obciazen.Najwyzej korba i lancuch. Ew. Cos sie w napinacz wkreci... ;) Nawet downhill jest uklepany....;) Wydolnosc... Zawsze sie mozna zarznac, na ten przyklad jezdzac po TPK skladakiem. Wiele lat tak jezdzilem i wielkim zdziwieniem byla przesiadka na 28", gdzie 50km nie zrobilo wrazenia. W TPK odpowiednio konstuujac trase mozna wjechac... na Rysy.
              Fajnie ze mamy takie tereny.

              • 0 0

          • (2)

            Jak od lat to pewnie dawno kupiony jak ceny inne były. SLX chyba na kulkach jest.
            Z pradnica i worami to 40km/h Pasieką czy Tatanką nie pojedziesz.
            To jest przepaść jak jeżdzisz do 20km/h podziwiajac widoki a jak zaczynasz jeżdzieć 30 pare 40 i wiecej po terenie. Niektóre elementy na drodze możesz albo przeskoczyć albo przeprowadzać.

            • 0 0

            • moje zarejestrowane osiągi maksymalne to 76km/h

              Z góry, oczywiście ;)
              I z prądnicą...
              Na pewno nie jestem na czasie i nie znam przytaczanych haseł, więc trudno mi się odnieść.
              Na tyle, na ile znam sie na mechanice, to widząc co dzieje się z upuszczonym łożyskiem maszynowym, raczej jestem sceptyczny co do ich stosowania w piastach. Korby i owszem...

              • 0 0

            • tak, ceny są obecnie inne

              ogólnie widać wyraźny trend rasowania nizszych rodzin osprzętu na cechy funkcjonalnie zbliżone do tych wyższych, jednak przy zastosowaniu gorszych materiałów. Stąd rozmiary i cechy eksploatacyjno-wytrzymałościowe. Oraz ceny...
              Cena jaka uzyskałem, to nie za rower "z salonu". Jest ogromy wybór używanego sprzętu, często praktycznie nieużywanego i... często jest to lepsza ścieżka. Bo kiedyś robiono to lepiej... ;)
              Więc trochę żyłki myślwskiej i... powodzenia!

              • 0 0

    • No i niestety i ten za 500 zł kradną. Jak i te stare zdezelowane, które nam się wydaje że nikt by nie kupił.

      • 3 0

    • Mam takiego znajomego który z jakiegoś powodu nigdy nie wyjechał z Polski bo mówi że on moze zwiedzać świat oglądając telewizję , no cóż mozna i tak.Spróbuj pojechać rowerem elektrycznym za 4,5 tys , zobaczysz róznicę .

      • 0 0

    • Słusznie , po co kupować nowy dobry samochód jezeli można dojechać również starym.

      • 0 0

  • (4)

    Mojego speca nigdy nie zostawiam samego.
    8 tysięcy szkoda by mi było

    • 17 3

    • (2)

      tym wietnamcom, co stworzyli ci to cudo, też pewnie by było szkoda

      • 5 1

      • (1)

        Raczej nie wietnamcom.

        • 0 2

        • Dla kretyna od minusa.
          Poczytaj gdzie robią ramy do speca i większości marek.

          • 0 1

    • 8 tysięcy za ciepły rower, hoho. Nowy pewnie za 2 dychy stał w sklepie

      • 2 1

  • kuzynka - blondynka lat jż ponad 35.. ukradli jej 4 rowery mimo iz"przypinała" (1)

    Spytałem ja jak "przypinała" ona żenormalnie do słupków... ja drąże temat - za jaką część rowery...ona że za siodełko.
    Ja - jak to za siodełko ?
    Onanorlanie że owijała linke wokół siodełka...
    Blondynka - no coments...
    Wystarczyło siodełko zdjąć liknę wyłóżyć i ..siodełko przykrecic - czas 10 sekund....

    Rowery tylko dobrej kmarki bo sie lansowała (na koszt bogatego mężą oczywiście a ten płaciłi nie pytał - 3 firmy na głowie to czasu na pierdoły brak)

    • 16 12

    • Genialne, dzięki za poprawę humoru.

      • 8 2

  • tylko U-lock (7)

    • 9 5

    • Tak jest (1)

      Jak pokazano na zdjeciu w artykule.

      • 1 3

      • podobne koło z białą oponą leźy przy
        ięciem w Orłowie przed tą pseudohiszańską knajpą

        • 1 0

    • u-bot

      są też łańcuchy - wszystko jest do pokonania,

      • 1 0

    • szlifierka akumulatorowa (3)

      5s i z głowy...
      Widziałem juz kilka leżących u-locków...

      • 5 2

      • Można przyspawać ramę do stojaka (2)

        trzeba tylko spawarkę ze sobą wozić.

        • 3 2

        • Będzie ciężko pożenić aluminium ze stałą...

          • 3 0

        • Spawarka to jeszcze sie da ogarnac

          Ale z butlami trudniej. Aluminium tylko w oslonie a molibdenowej stali tez nie nalezy spawac. No i gdzie znalezc aluminiowe stojaki?
          Na dodatek, szlifierka takim spawom tez szybko da rade. Tylko cienkie tarcze trzeba uzywac, takie na 1mm. Ostatnio wanne zeliwna cialem, 2min w poprzek...
          flexi-master

          • 0 0

  • zależy gdzie (4)

    Zapytajcie specjalistów z Decathlon Kartuska - mają tam taki 'profesjonalny' stojak na rowery.

    • 10 1

    • (3)

      Ja tam się przypinam bez problemu u-lockiem: za dolne widełki tylnego trójkąta i szprychy koła.

      • 0 0

      • wózek przerzutki (2)

        w takiej konfiguracji przeszkadza trochę wózek przerzutki, no chyba że masz przekładnię planetarną.

        • 1 1

        • (1)

          No mam ale z napinaczem (prostym z 1 kółkiem), bo rama nie przystosowana do piast jednorzędowych.

          Na miasto można się pokusić o napęd 2xX i tylną przerzutkę z krótkim wózkiem.
          Ewentualnie wrzucać na najmniejszą z tyłu, żeby łańcuch wystawał poza stojak?

          • 0 0

          • Jeszcze mi się przypomniała jedna metoda, którą stosuję przy Biedronce na Myśliwskiej.
            Tam stojaki są na tyle szerokie, że ciężko stabilnie wstawić, więc stawiam obok, opierając rower w okolicach osi tylnego koła oraz korby, przypinam tak jak wyżej. W takiej konfiguracji problemu z przerzutką nie ma. Kwestia czy stojak jest wystarczająco wysoki, żeby tak oprzeć.

            • 0 0

  • Moj rower jeszcze nie kradzony (1)

    A dobrze bo kosztował 24 tys.
    Wygląda i sprawuje się jak ten za 300 zł więc to nie ruszają.

    • 5 10

    • Nie wiem o czym piszesz.
      Rower za 24 koła z pewnością nie wygląda jak ten za 300 zł, nawet jeśli karbon celowo pomalowales sprejem.
      Tym bardziej tak nie działa.
      W ogóle widziałeś kiedyś rower za 24 koła?

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum