• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcą bezpłatnego przewozu rowerów w PKM

Kamil Gołębiowski
27 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Druga, gorsza kategoria pasażerów PKM

Od soboty przewóz rowerów w pociągach PKM jest już płatny. Na początku rezerwacji będzie można dokonać jedynie w kasach i u kierownika pociągu. Nie można tego jak na razie zrobić ani przez aplikacje mobilne ani internet.



Jak najskuteczniej ułatwić przewóz rowerów w PKM?

Nie milkną echa po wprowadzeniu opłat i konieczności rezerwacji na przewóz rowerów w pociągach PKM wszystkich linii. Pisaliśmy niedawno na ten temat.

Na plus warto odnotować zamówienie dodatkowych pociągów, w których zamiast wieszaków mają być poręcze lub stojaki rowerowe w podłodze. Większa też będzie liczba miejsc do przewozu rowerów - 20. W dotychczasowych szynobusach spalinowych pozostaje jednak wciąż problem z istniejącymi, niewygodnymi wieszakami, których będzie więcej, zamiast, choć społecznicy domagają się demontażu.

Jest też nadal kłopot z restrykcyjnym dla rowerowych podróżnych regulaminem przewozów. Do tego doszły świeżo wprowadzone opłaty za przewóz jednośladów. Przewóz jednorazowy kosztuje 3 zł, za 30 zł można kupić rezerwację miesięczną.

Rowerowa Metropolia krytycznie o pomysłach Zarządu Województwa Pomorskiego



Pomysły Województwa Pomorskiego społecznicy z Rowerowej Metropolii określili jako "nieudolną próbę rozwiązania nieistniejącego problemu, który stworzyli sami zarządzający linią PKM, wprowadzając regulamin przewozu rowerów" i twierdząc, że "w żadnych przepisach prawa nie ma wymogu stosowania takiego regulaminu" i dodając, że zasady przewozu mogą być ustalone przez przewoźnika niezależnie od liczby haków. Na stronie tegorocznego, 22 Wielkiego Przejazdu Rowerowego, odbywającego się w niedzielę 10 czerwca 2018 społecznicy wystosowali też petycję do Marszałka Województwa Pomorskiego o przywrócenie bezpłatnego przewozu rowerów w pociągach PKM. Padają argumenty o obniżeniu przez opłaty atrakcyjności oferty PKM.

Petycję można podpisać na stronie tegorocznego Wielkiego Przejazdu Rowerowego.

Społecznicy z Gdyni twierdzą, że wylano dziecko z kąpielą. Podkreślają, że problem dużej liczby jednośladów w pociągach PKM dotyczy weekendów i występuje na nielicznych kursach w konkretnych godzinach, a tymczasem do jednego worka wrzucono użytkowe przewozy aglomeracyjne i turystyczne.

Ich zdaniem, brakuje dróg rowerowych z dolnego na górny taras Trójmiasta, więc bezpłatny przewóz rowerów pociągiem jest niezbędnym zastępstwem brakującej infrastruktury.

Dopóki udział rowerów w całkowitej ilości przejazdów wynosi zaledwie 4-6 proc., to ma sens stymulować go możliwością bezpłatnego przewozu. PKM pokrywa trudny rowerowo odcinek o dużym nachyleniu, na którym jednocześnie brakuje dróg rowerowych. Na wąskim i pogruchotanym chodniku za barierkami, wzdłuż ul. Słowackiego nie da się jechać wygodnie ani bezpiecznie. Podobnie jest między Gdynią Główną i Karwinami oraz ul. Spacerową z Oliwy do Osowej. Po wprowadzeniu opłaty cena przejazdu wzrasta o kilkadziesiąt procent. Decydentom brakuje zrozumienia, czym jest i może być rower w mieście. Istniejące haki zamienne z miejscem siedzącym pogorszyły warunki przewozu rowerów zmniejszając tak komfort przewozu jak i ilość miejsca do przewozu rowerów - mówi Kajetan Lewandowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.
Co ważne, środowisko rowerowych urzędników Trójmiasta, naukowców i społeczników mimo kontrowersji wokół PKM, jest zgodne w kwestii potrzeby ułatwień dla rowerowych mieszkańców, chcących korzystać z kolei.

Przewóz rowerów bez stojaków i wieszaków pozwala zmieścić najwięcej jednośladów na metrze kwadratowym i ma sens zwłaszcza na trasach turystycznych. Umiejętnie skonstruowany wagon może godzić potrzeby pieszych, cyklistów, osób z wózkami lub większym bagażem oraz niepełnosprawnych. Przewóz rowerów bez stojaków i wieszaków pozwala zmieścić najwięcej jednośladów na metrze kwadratowym i ma sens zwłaszcza na trasach turystycznych. Umiejętnie skonstruowany wagon może godzić potrzeby pieszych, cyklistów, osób z wózkami lub większym bagażem oraz niepełnosprawnych.

Gdańsk wskazuje na ułatwienia dla mieszkańców parkujących pod stacjami



Samorządy Gdańska, Gdyni i Sopotu są mniejszościowym akcjonariuszem w spółce SKM, nie mają zatem decydującego wpływu na podejmowane decyzje. Działamy natomiast w tych obszarach, w których jesteśmy w stanie. W ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych w Gdańsku powstaną dwa duże parkingi rowerowe (na 500 miejsc każdy) w Gdańsku Głównym i Gdańsku Wrzeszczu. Będą one monitorowane i wielopoziomowe. W pociągach i autobusach natomiast, przynajmniej w komunikacji codziennej, rowery powinny być przewożone raczej w sytuacjach awaryjnych - mówi Remigiusz Kitliński z Referatu Mobilności Aktywnej w Gdańsku.


Sopot nie odpuści ułatwień dla rowerzystów w PKM



Przewóz rowerów w pociągach PKM częściej występuje w celach turystycznych i w weekendy, niż w relacjach codziennych. Jako Sopot stosowaliśmy do Marszałka Województwa Pomorskiego oraz do spółki SKM pisma z prośbą o interwencję i propozycjami udogodnień. Rezultatem były spotkania przedstawicieli środowisk decyzyjnych oraz rowerowych w Urzędzie Marszałkowskim w lutym br. Niestety, władze kolei zamiast zwiększyć podaż miejsc, postanowiły obniżyć popyt przez wprowadzenie opłaty rezerwacyjnej. Nie odpuszczamy tematu i mamy nadzieję, że uda się doprowadzić do poprawy standardu przewozu rowerów w PKM. W szczególności chodzi o likwidację wieszaków rowerowych na rzecz wygodniejszych i bezpieczniejszych miejsc poziomych - dodaje Krzysztof Jałoszyński, oficer rowerowy Sopotu.


Gdynia wspiera partnerów z Trójmiasta



Ważne są też z pozoru drobne udogodnienia, jak parkingi rowerowe pod stacjami i oddalone od ściany prowadnice rowerowe przy schodach. W moim odczuciu PKP jest partnerem, którego trzeba do takich rozwiązań jeszcze przekonywać. Niebawem ruszy budowa węzła przesiadkowego z parkingiem rowerowym i samochodowym przy stacji Gdynia Chylonia. Ponadto przy węźle przesiadkowym Gdynia Karwiny powstanie dość duży parking kubaturowy wraz z automatycznym parkingiem rowerowym. To eksperyment skierowany do osób posiadających nieco droższe rowery, które może bałyby się zostawić przy zwykłym stojaku, których oczywiście też nie zabraknie - uzupełnia Jakub Furkal, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. komunikacji rowerowej.

Finansując "Park and Ride" miejscy podatnicy płacą za tych, którzy z miasta uciekli



Nie wszyscy są przekonani, że takie same formy zachęt do korzystania z kolei jak dla rowerzystów są dobre również w przypadku kierowców samochodów.

To forma prywatyzowania korzyści i uspołeczniania kosztów, gdzie miejscy podatnicy płacą za tych, którzy z miasta uciekli na obrzeża. W Holandii takie parkingi są płatne, a na odwrocie pokwitowania napisane jest: "Dziękujemy za sponsorowanie darmowego parkingu rowerowego." Po roku zaczęli rezygnować z samochodu dojeżdżający na dystansie do 2 km, po dwóch latach ci z odległości 3,5 km, po trzech latach z 5 km, a po sześciu latach, gdy wprowadzono rowery elektryczne, z samochodu rezygnowali nawet mieszkający w odległości 12 km od stacji - polemizuje dr Piotr Kuropatwiński, były wiceprezydent Europejskiej Federacji Cyklistów i wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego.
Warto dbać o bezpieczne warunki parkowania rowerów na stacjach "dojazdowych" i system wypożyczalni rowerów na stacjach docelowych. W przewozach turystycznych natomiast ludzie wolą korzystać z dopasowanych i wyposażonych do indywidualnych potrzeb rowerów "osobistych", stąd problemy z ich przewozem w okresach weekendów i sezonu urlopowego.

Ogromnym problemem jest brak dobrego klimatu współpracy między środowiskiem rowerowym a środowiskiem decyzyjnym. Czuję się współautorem pomysłu na bezpłatny przewóz rowerów na tradycyjnej linii SKM obowiązujący bodaj od 2004 roku. W Holandii ponad 30% pasażerów kolei to ludzie dojeżdżający do stacji rowerem. Warunki przewozu roweru są kwestią ilości i jakości wagonów oraz ich wyposażenia. Przypuszczalnie przez co najmniej 60% czasu miejsca na przewóz roweru jest i tak pod dostatkiem. Opłata za przewóz powinna łączyć się z rzeczywistą pewnością przewozu, nie ma jednak sensu jej pobieranie w godzinach, w których napełnienie wagonów pasażerami, z rowerami lub bez, jest niewielkie. Ponadto rowery składane powinny być bezwzględnie traktowane jako zwykły bagaż - wywodzi Kuropatwiński. Koszt krańcowy dodania kolejnego wagonu do już istniejącego systemu, aby zmieścili się rowerzyści, jest wielokrotnie niższy niż budowa dodatkowej infrastruktury mającej zwiększyć "przepustowość" sieci drogowej - dodaje.

Opinie (162) 5 zablokowanych

  • W większości piechór

    Ja żądam darmowych przejazdów ponieważ nie korzystam z roweru ani samochodu.

    • 10 1

  • Ale samobón

    Naprawdę nie jestem w stanie pojąć jak marszałkowski jest w stanie sobie tak strzelać samobóje. Wystarczyło przez okres wakacji w weekendy doczepić wagon dla rowerów i byłoby po temacie. Chyba pan Śliwicki z kolegami jest już zmęczony i trzeba o tym pamiętać przy okazji kolejnych wyborów.

    • 5 8

  • Ludzie, zrozumcie wreszcie, ze w tym wszystkim nie chodzi wcale o te oplate, tylko o zwyczajne zacofanie PKM/SKM

    objawiajace sie bezustannym brakiem przygotowania i wyposazenia do przewozu pasazerow z rowerami. I nie ma to znaczenia, czy to jednodniowi turysci na Kaszuby, czy dojezdzajacy regularnie do pracy.

    • 13 5

  • Ale ale

    Opłaty same w sobie nawet są OK. Problem jest taki, że rezerwuje się miejsce na rower już PO zakupie biletu. Co w przypadku gdy rezerwacja zostanie odrzucona z braku miejsc? Człowiek zostaje z biletem i musi szukać sposobu na zwrot. Jak wiemy zwroty w kolejkach bywają niezwykle zawiłe. Do tego takiej rezerwacji można dokonać tylko w kasie i u kierownika pociągu, o rezerwacji w biletomacie można póki co zapomnieć. Jak już coś wprowadzać to z głową i zapleczem, a nie na szybko i bezmyślnie.

    • 11 1

  • jakoś rowerzyści nie protestują gdy rozbiera się linie kolejowe (2)

    a przez to ludzie nie mogą dojechać pociągiem. Chcą bezpłatnych przejazdów dla rowerów? niech fundują dojazdy tam gdzie rozebrano linie kolejowe tylko po to aby mieli własne ścieżki rowerowe

    • 5 5

    • rozebrać PKM!

      • 0 0

    • na jakiej podstawie tak twierdzisz?

      nie przeceniaj głosów rowerzystów.

      Likwidacja szlaków kolejowych nie nastąpiła w wyniku oddziaływania lobby rowerowego, ale w wyniku wzrostu popularności samochodów i niskich wskaźników rentowności połączeń kolejowych.

      Rowerzyści domagają się utrzymania nieczynnych linii kolejowych co najmniej jako rezerw terenu. Jak się tereny kolejowe sprzeda deweloperom, szanse odtworzenia linii kolejowych lub stworzenia na ich miejscu szlaków kolejowych znikają.

      Już kiedyś wypisywałeś swoje antyrowerowe farmazony na tym forum - radzę ci się zająć czymś innym, bardziej produktywnym.

      • 0 0

  • (1)

    No cóż, hehehe, najwidoczniej jednak ta mityczna karma wraca.
    Gdzie ci rowerzyści, co ze źle ukrywaną satysfakcją pouczali na tym forum, jak to 3 zł za h parkowania w Gdyni to za mało, podwyższyć trzeba. Co to jest 3 złote?? I że jak stać cię na krowę to stać cię na bla bla blaaaaaa.
    Ale jak sami mają zapłacić 3 zł i to za jeden przejazd - to płaczą.

    Za dużo?
    No nieeeemooożliiiweeee....
    Stać was na krowę, eeeee, rower, a nie stać was na łańcuch, eeeeee, przejazd za 3 zety?

    LOL

    • 13 8

    • baba z mopem to zawsze baba z mopem, nawet za kierownicą

      • 4 2

  • Rowerkiem do pracy

    Właśnie zakupiłem 30 zl rezerwację na PKM z Kiełpinek. Konduktor był pomocny, jednak samej rezerwacji nie dało się zrobić. Brak miejsc w systemie. Mój rower jest jedynym w pociągu w tej chwili. Lepsze, o czym nikt nie pisze. 30 zł jest za jedną PKMke! Ja muszę jeszcze wrócic do domu o 16, więc przygoda będzie mnie kosztować 60 zł za rower w dwie strony i 130zł za mnie. To jest prawie 200 zł miesięcznie za komunikację miejską! Mam auto z dużym silnikiem, pomysł był taki by odciążyć domowy dudżet i środowisko. Do rowerów przyciągnął mnie Rowerowy Maj i dojeżdżanie do przedszkola z córką na dwóch kółkach. Poszedłem za ciosem i jeżdżę też do pracy. Tylko 200 zł mc to już teraz tylko 3 razy taniej niż autem. Jeśli mam znosić niewygody w postaci wiatru, deszczu, uzależnienia od składu który jeździ co pół godziny, ograniczenia swobody, czasem agresji współpasażerów gdy wieszam kółka, a teraz jeszcze brak pewności, że inny kierownik pociągu nie pogoni mnie bo inni zajęli rezerwacje to chyba wracam do auta! Gdy przekręcam kluczyk od mojego czołgu gdzieś na świecie ginie mały pingwin ale co tam, PKM nie chce bym jeździł rowerem (niestety moje miejsce pracy jest zbyt daleko od przystanku bym mógł ten dystans pokonywać na piechotę). Szkoda ... Ten miesiąc dam Wam szansę pkmko, ale czuję, że ta przygoda się skończy szybciej, niż się zaczęła ...

    • 12 3

  • Nieprzemyślana decyzja (2)

    1. Ci co jeżdżą rowerami niech się martwią miejscówkami.
    2. Zarząd niszczy idę zachęcania do transportu alternatywnego i zwala problem na rowerzystów.
    3. Kupowanie miejscówek bez zmiany systemu informatycznego to porażka - 40 minut przy okienku.
    4. Czy tryb zmiany zasad przewozu jest zgodny z regulaminem i ogólnymi przepisami prawnymi ?
    5. Czy nie ma sankcji na niemyślących urzędników ?

    • 7 0

    • Dla tych co nie rozumieją idei jazdy rowerem do pracy (1)

      1. Jak ktoś jeździ rower do pracy to zmniejsza korki i zanieczyszczenie spalinami w mieście, smog w Pekinie pochodzi głównie ze spalin samochodowych.
      2. PKM to tylko element trasy dojazdowej do pracy a nie fanaberia.
      3. Nie wszędzie są ścieżki rowerowe i logistyka nakazuje korzystanie z PKM.
      4. Idea PKM miała w sobie zachęcić do korzystania z niej przez rowerzystów, nancie kogoś kto dojeżdża rowerem do pracy z Kościerzyny do Trójmiasta ?
      5. Problem nie leży w opłatach tylko w tym, że zarząd PKM nie potrafi przewidywać i analizować struktury Klientów i wcześniej reagować na potrzeby Klientów. Klasyczny monopolista !!!

      • 3 0

      • Ad. 2. PKM to tylko element trasy dojazdowej do pracy

        Szczególnie, że linia PKM przebiega przez dzielnice położone na wzgórzach, a nie każdy ma taką kondycję, że na rowerze zasuwać np. Rakoczego pod górę. Tu z pomocą miała przyjść PKM...

        • 2 1

  • Królowie bezradni , bezsilni liderzy wypucowani na połysk do przetarcia farby (1)

    No cóż wybory za pasem i już wiem, że zagłosuje na tego co obieca rozwiązać ten problem. A nie zagłosuje na tych co problem stworzyli. Haki to błąd , mała ilość miejsc błąd, rezerwacja idiotyzm, 3 zł to tylko pretekst aby kogoś z pociągu wywalić,. Nie zamierzam wspierać nieudaczników. Albo jest się nowoczesnym marszałkiem albo niech kandyduje gdzieś za Uralem. Dopóki nie ma jednolitego systemu łącznie z mevo przewóz rowerów powinien być darmowy. Jak będzie mevo to proszę bardzo zapewniamy rower do stacji , więc jedź mevo albo płac za fanaberię przewozu własnych gratów. Ja w jedną stronę 30 km. Więc bywa ,że mam dosyć. Po zrobieniu 50 km wjazd 10 km nie jest ok. PKM-emek jest zbyt mało. Powinny jeździć jak SKM i mieć SKMowy przedział -pusty na wózki ,rowery, inwalidzkie. BTW rynny na schodach są do bani.

    • 6 2

    • Rower jest "skuteczny" przy dojazdach do 10-12km. Wszystko powyżej trwa niestety za długo, więc kolej + rower to oczywiste połączenie. Ale nie dla naszego urzędu marszałkowskiego... Ale może po prostu nie zależy im na głosach w najbliższych wyborach ;)

      • 2 0

  • Dostępność rezerwacji da się sprawdzić bez uprzedniego zakupu biletu

    Przynajmniej w kasach SKM we Wrzeszczu. Jeżeli system rezerwacji działa dobrze (czyt. nie zostanie sprzedanych więcej rezerwacji niż jest miejsc w danym składzie), to jest to moim zdaniem usprawnienie w stosunku do tego co było wcześniej, czyli kompletnej niemożności zaplanowania podróży. Dorzucić do tego tylko możliwość rezerwacji przez internet/aplikację i jest to dobre rozwiązanie przejściowe do czasu uelastycznienia regulaminu/pojawienia się lepszych składów.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum