• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerem przez miasto. Kontrapasy są bezpieczne, ale liczba wypadków rośnie

Maciej Naskręt
8 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kraksa na rowerze zazwyczaj kończy się potłuczeniami, które goją się po upływie dwóch tygodni. W trzech przypadkach jednak podróż zakończyła się tragicznie w ostatnich trzech latach. Kraksa na rowerze zazwyczaj kończy się potłuczeniami, które goją się po upływie dwóch tygodni. W trzech przypadkach jednak podróż zakończyła się tragicznie w ostatnich trzech latach.

W Gdańsku w ciągu ostatnich pięciu lat wydarzyło się 755 wypadków i kolizji z udziałem rowerzystów, w których śmierć poniosły trzy osoby. Z każdym rokiem rośnie liczba nieszczęśliwych zdarzeń, ale ma to związek z większą liczbą rowerzystów na drogach. Bezpieczne okazały się dla cyklistów kontrapasy.



Zdarzenia drogowe z udziałem rowerzystów w ostatnich trzech latach. Zdarzenia drogowe z udziałem rowerzystów w ostatnich trzech latach.
Podczas Kongresu Rowerowego, który na początku kwietnia odbył się we Wrocławiu, urzędnicy z Gdańska pochwalili się wprowadzanymi udogodnieniami dla rowerzystów i ich wpływem na poprawę bezpieczeństwa w ruchu.

Okazuje się, że w ciągu ostatnich pięciu lat na ulicach Gdańska doszło łącznie do 755 wypadków i kolizji z udziałem rowerzystów, w których śmierć poniosły trzy osoby. Jeszcze w roku 2009 na drogach wydarzyło się 59 wypadków (bez kolizji). Ta liczba cały czas rosła, by w 2013 r. osiągnąć 98.

Urzędnik odpowiedzialny za ruch rowerowy uspokaja: - Wzrost liczby wypadków i kolizji spowodowany jest wzrostem liczby rowerzystów na naszych ulicach. Sądzę, że niebawem liczba zdarzeń nie będzie podążać za liczbą rowerzystów na drogach. Obie wartości zaczną się od siebie niebawem "oddalać". Rośnie znajomość przepisów, a infrastruktura staje się coraz lepsza. Podobne wyniki pokazują statystyki z krajów Europy Zachodniej - mówi Remigiusz Kitliński, pełnomocnik prezydenta Gdańska do spraw komunikacji rowerowej.

Rower jest dla ciebie przede wszystkim:

Bezpieczne natomiast okazały się krytykowane przez wielu kierowców samochodów kontrapasy dla rowerzystów wytyczane na drogach jednokierunkowych. W 2009 r. rozpoczęto stosowanie tego typu rodzaju rozwiązań drogowych. W sumie przez pięć lat powstało prawie 25 kilometrów kontrapasów, a w tym czasie doszło na nich jedynie do pięciu incydentów.

- Zajrzeliśmy do sporządzonych przez policję kart tych pięciu wypadków i kolizji. Okazało się, że cztery zdarzenia w obrębie kontraruchu to uderzenia boczne na skrzyżowaniach. Tylko w jednym incydencie doszło do zderzenia czołowego. Zatem teza, że jest to niebezpieczne rozwiązanie, nie potwierdza się - mówi Kitliński.

Dlatego też w Gdańsku powstaną nowe kontrapasy. Czekają na nie ulice południa Gdańska, a także Moreny i Osowy. W tej chwili dzielnicą, która jest najbardziej usiana kontrapasami jest centrum Gdańska. Praktycznie każda droga jednokierunkowa dopuszcza rowerzystów do jazdy pod prąd.

Opinie (374) 2 zablokowane

  • Niech policja ustawi sie na Hallera (1)

    i wyłapuje rowerzystow jezdzacych na czerwonym swietle prawie na kazdym skrzyzowaniu

    • 4 2

    • Niech policja lepiej lapie piratow samochodowych jezdzacych na czerwonym swietle, przejezdzajacych po palcach i pietach pieszych na przejsciu, nie zatrzymujacych sie na zielonej strzalce oraz zastawiajacych chodniki.

      • 3 1

  • trochę wyobraźni

    Jestem kierowcą samochodowym i rowerowym, potrafię ocenić realne zagroźcie za równo na rowerze jak i w samochodzie. Odrobina rozsądku jednym i drugim nie zaszkodzi o to cała filozofia.

    • 9 0

  • rower (2)

    Jestem także rowerzystą, ale denerwują mnie oni kiedy wybiorę się z rodziną na pieszy spacer w okolice Brzeżna czy Jelitkowa i przechodząc przez ścieżki rowerowe po namalowanych na nich pasach muszę uważać żeby rowerzyści mnie nie rozjechali bo nie znają przepisów, jak już jestem na pasach to ja mam przecież pierwszeństwo a rowerzyści jeszcze pyskują jak im się zwróci uwagę. To tak jak bym przechodząc przez ulicę po pasach nie miał pierwszeństwa przed samochodami.

    • 8 1

    • rowerzyści często znają przepisy ale się do nich nie zawsze stosują (1)

      nie stwarzają jednak takiego zagrożenia jak kierowcy, którzy też znają przepisy i także się do nich często nie stosują (por. limity prędkości czy zakazy parkowania na trawnikach).

      • 2 1

      • jeszcze gorsi są kierowcy nie zatrzymujący się obok samochodu przepuszczającego pieszych na przejściu

        • 2 0

  • (1)

    dlaczego nikt nie poucza rowerzystów na kontrapasie w ciągu ul. Stągiewnej, że kontrapas to nie ścieżka rowerowa i jedzie się tam tylko w jednym kierunku?
    Kontrapasem pod prąd jeżdżą całe rodziny: mamuśki i tatusie z dziecmi. Chcesz jechać zgodnie z kierukiem ruchu wyznaczonym na jezdni jednokierunkowej - nie pchaj sie BARANIE na kontrapas, który jak nazwa wskazuje jest przeznaczony do jazdy w przeciwnym kierunku. Panie Kitliński proponuje zająć sie edukacją tych wyszkolonych na Uniwersytecie Gdańskim mamusiek i tatusiów. Po pół roku karencji - karac grzywnami w drodze mandatu karnego

    • 5 2

    • jak na razie to ty ich pouczasz

      spróbuj podjąć taką akcję wobec kierowców przekraczających limity prędkości

      • 2 0

  • tylko kontrapasy, nie DDR przy chodnikach...

    DDR są niebezpieczne, szczególnie w rejonach skrzyżowań z drogami podporządkowanymi, gdzie kierowcy, którzy powinni ustępować pierwszeństwa, znacznie większą uwagę kierują w srtonę aut, które jadą drogą, do której chcą się włączyć. Gdyby w takich miejscach były kontrapasy, a nie drogi rowerowe (z szykanami, które tez powodują niebezpieczne sytacje), kierowcy lepiej widzieliby rowerzystów, równie dobrze, jak auta.

    • 5 0

  • Kierowcy w mieście

    Jako że niedawno się przeniosłem z rowerem na jazdę za miasto, mogę zdecydowanie stwierdzić, że jazda szosą jest zdecydowanie bezpieczniejsza - za miastem jedyne co mnie irytuje to stan asfaltu, a do kierowców trudno mieć zastrzeżenia. Natomiast w miescie kompletnie co innego - jeżdzą jakby mieli klapki na oczach. Najczęstszy problem to zajezdzanie scieżki rowerowej (takiej z przejazdem) z ulicy bocznej przy włączaniu się do ruchu - kierowcy rzadko patrzą czy ktoś jedzie. I to jest zapewne przyczyna tych bocznych zderzeń. Takie miejsca to np. zjazd z Łostowickiej w Wojskiego, albo wjazdy na Kartuską miedzy Łostowicką a Centrum.. Ścieżki rowerowe powinny być lepiej oznaczone w takich miejscach dla kierowców, bo wiekszość z nich chyba nawet nie ma pojęcia, ze tam scieżka rowerowa jest i że rowerzysta ma prawo przejechać rowerem jak ma zielone.

    • 5 2

  • Wczoraj rano ... Powstańców Warszawskich ... Gdańsk ... (15)

    Jedzie sobie dziunia w czapce z pomponem na składaczku w dół PW. Oczywiście ulicą mimo, że obok ma śliczną, nowiutką i bezpieczną ścieżkę rowerową. Zwalniając ominąłem ją i delikatnie zrobiłem pip-pip-pip. Miałem nadzieję, że skuma i wjedzie na ścieżkę, tym bardziej, że równolegle do niej po ścieżce jechał koleś.

    Chodziło mi przede wszystkim o to by bezpiecznie zjechała sobie w dół i że ją natchnę do poprawy własnego bezpieczeństwa.

    I co się stało?

    Spotkaliśmy się na samym dole. Wredna c..a zadała sobie tyle trudu by się zatrzymać i pokazać mi piękny gest f...

    Szlag mnie trafił i miałem ochotę wyjść z auta i chamską kretynkę w łeb palnąć.
    Skąd tyle wredności w babie? Nie wiem ...

    • 10 5

    • Człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy. (2)

      Zwłaszcza tyczy się to roszczeniowej ekohipsterozy.

      • 2 3

      • niestety, to powazniejszy feler (1)

        Takiego pacjenta jak w/o szczery powinno się leczyć przymusowo, jeśli do przemocy wobec słabszego (tu akurat kobiety, ale nie chodzi o płeć tylko o to, że słabszy egzemplarz) jest go w stanie skłonić tak drobna sprawa. Tacy biją dzieci, okrutnie katują psy, tacy zabijają na trzeźwo za kierownicą. Tacy jak dostają władzę, to wywołują wojny. Takimi przesycone są rządy, sejmy i parlamenty

        Na pewno taka niestabilność emocjonalna i brak samokontroli powinna wykluczać z prawa jazdy. Niestety, nie wyklucza z wielu innych dziedzin. Smutne.

        • 3 2

        • orzecznik

          ty normalnie chyba głupi jesteś i czytać nie potrafisz, a twoje wypociny mimo pozornego spokoju przesycone są do granic możliwości nienawiścią.

          szczery jeździ namiętnie na rowerze i wszędzie, gdzie ma możliwość spada z asfaltu, bo wie, że poza nim jest bezpieczniej - zyskuje na tym ruch samochodowy i rowarzysta.

          szczery nie pokazuje faków tylko dla tego, że ktoś mu coś innego niż on ma w głowie, sugeruje.

          szczery przepuszcza pieszych, rowerzystów i jeździ zgodnie ze znakami ... co niektórych na pewno wpienia, że PW w dół jedzie nie przekraczając 50.

          ale szczery nie toleruje prostaków i chamów, a takim zachowaniem wykazała się ta PANIUSIA.

          dla mnie, skoro jak jej to odpowiada, niech sobie jeździ nawet rowerem środkiem autostardy*, tylko niech nie puka w czoło i nie pokazuje faka, jak jej ktoś nawet nie nakaże, tylko zasugeruje inne rozwiązanie.

          zamiast pokazania gestu zawsze, jeśli się już zatrzymuje ktoś tak jak on przy szybie, cenniejsza jest rozmowa, ale jak ktoś się z góry negatywnie nastawia to cóż ... pozostaje tylko współczuć ...

          *) tylko proszę nie trzymajcie się literalnie tego zapisu, bo nawet gdyby można było to ja bym tego nie zrobi w trosce o samego siebie.

          • 2 3

    • (6)

      Ścieżka na Powstańców Warszawskich nie jest obowiązkowa , gdyż są tam znaki strefy pieszej z dopuszczonym ruchem rowerów. Także w tym wypadku ta pani mogła jechać jezdnią.

      • 7 2

      • im większy burak, im głupszy i tępszy, tym agresywniejszy
        oczywista oczywistość
        niska samoocena nie pomaga w życiu

        • 2 1

      • panią była dopóki jechała ...

        ... od momentu pokazania palucha przestała nią być ...

        • 3 3

      • SYF (3)

        Dlatego że jest burdel wszyscy jeżdżą jak im się podoba. Po co budować takie knoty jak "strefa piesza z dopuszczonym ruchem rowerów"? By wypadków więcej było, czy może by "dołączyć" kolejne KM śmieszek rowerowych do już istniejących bubli? Skoro aprobuje to nadal oficer rowerowy, to na pewno staniemy się drugim Amsterdamem już niedługo. Żal d.....e ściska, skoro ścieżka nie jest obowiązkowa, po cholerę na nią wyrzucać kasę?

        • 1 2

        • takie cuda powstają po to, żeby "spacerowicze" nie wkurzali kierowców

          a "wyścigowcy" nie rozjechali pieszych.

          • 2 0

        • budowa dróg i innych udogodnień dla rowerów (1)

          to nie jest wyrzucanie kasy tylko rozsądna inwestycja w jakość życia w mieście oraz zdrowie jego mieszkańców. Strefy pieszo-rowerowe to strefy wolne od szybkiego ruchu samochodów - z korzyścią dla wszystkich.

          • 1 1

          • Człowieku, o czym ty bredzisz? Przestań brać to świństwo, które cię tak ogłupiło. Idź na spacer pod Krewetkę i zobacz tam tą twoją "strefę"

            • 0 1

    • po prostu olała twoje roszczenie do wyłącznego korzystania z jezdni (3)

      rowerzysta na jezdni nie stwarza zagrożenia dla samochodów. Niektórzy twierdzą, że stwarza zagrożenie dla abstrakcyjnie pojmowanego bezpieczeństwa ruchu. Po prostu wielu rowerzystów woli jechać jezdnią, bo jazda drogą rowerową poza jezdnią często bywa mniej wygodna lub po prostu niebezpieczna na skrzyżowaniach z jezdniami ulic dojazdowych.

      • 2 5

      • kolejny nie potrafiący czytać? (2)

        więc powtórzę:
        "Chodziło mi przede wszystkim o to by bezpiecznie zjechała sobie w dół i że ją natchnę do poprawy własnego bezpieczeństwa"

        • 3 3

        • a co byś napisał minusującym powyższy post? (1)

          • 0 1

          • Minusa

            • 1 0

    • Po kilkudniowych dniowych obserwacjach owej c..y

      1. Zaczęła korzystać z ciągu pieszojezdnego :-)
      2. Przejeżdża przez przejścia dla pieszych, gdzie nie ma ścieżek rowerowych (bo kto by tam złaził) !!!
      3. Przejeżdża przez przejścia na czerwonym (bo nic nie jedzie) !!!
      4. Tam gdzie nie ma ścieżek zasuwa chodnikami !!!

      Taka z niej konsekwentna gierojka!

      • 1 1

  • A

    Jaki bogaty w epitety jest język polski! Co my tu mamy w tych komentarzach? "Jełop, szantażysta, pedał, święta krowa, terrorysta, cham". Hm...

    • 4 0

  • zlikwidować ścieżki rowerowe

    rowerzyści to buce,
    pieszy z wózkiem na przejściu, czerwone światło...
    heja mam kask, okularki i te kretyńskie rajtuzy, lecę...

    • 6 4

  • WOJNA AGRESJA WROGOSC (1)

    Niestety, potrzebna jest PILNIE drogówka na rowerach.
    Czym prędzej te leniwe frędzle w KGP to skumają
    (choć oni nie potrafią nawet złapać zabójcy Dużego Psa)
    tym mniej ludzi zginie...

    • 3 2

    • ludzi ginie więcej w mieszkaniach niż na drogach rowerowych

      ryzyko jazdy rowerem lub bycia ofiarą rowerzysty na drodze rowerowej jest porównywalne z ryzykiem wykonywania prostych prac domowych. Policja może być na rowerach, bez rozsądku, wyobraźni i empatii wszyscy będziemy mieli kłopoty.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Żukowo

80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum