• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trasy rowerowe w TPK. Jest nadzieja na legalizację?

Joanna Karjalainen
2 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

"W Służbie Big Foot Works" to zapowiedź miniserialu nagrywanego przez pasjonatów jazdy mtb, którzy aktywnie walczą o legalizację, tj. oznakowanie tras rowerowych w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Choć w kwestiach formalnych wciąż nie widać końca, wydaje się, że rowerzyści wreszcie doczekali się optymistycznego przełomu w swojej sprawie.



Pod koniec zeszłego roku pisaliśmy o (kolejnej już) próbie legalizacji rowerowych ścieżek na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Wówczas niewiele brakowało, aby projekt dotarł do pomyślnego końca i długo wyczekiwana legalizacja, czyli w tym wypadku oznakowanie tras dla rowerzystów doszła wreszcie do skutku. Ostatecznie jednak zarząd TPK negatywnie zaopiniował inicjatywę i nie wydał zgody na dalsze kroki stowarzyszenia.

Miłośników leśnej jazdy rowerem nie zraziło to do podejmowania dalszych starań w tym kierunku. Infrastruktura była już przecież gotowa, entuzjastów jazdy nie brakuje - jedyne, czego trzeba było Stowarzyszeniu Trójmiejskie Ścieżki MTB, patronującemu przedsięwzięciu, to formalnej zgody zarządców lasu na użytkowanie i utrzymanie tras.

Jest infrastruktura, są użytkownicy i są chęci



Ścieżki spod znaku BigFoot Works to około 17 km dróg umożliwiających całoroczną jazdę rowerem. 37 tras jest na bieżąco utrzymywanych, aby rowerzyści mtb mogli jeździć po nich komfortowo i bezpiecznie - nie tylko dla samych siebie, lecz także z poszanowaniem innych użytkowników lasu.

  • Poglądowa mapa ścieżek w TPK.
  • Ścieżki objęte procesem legalizacji.
  • Ścieżki objęte procesem legalizacji.


Inicjatywę popierają trenerzy trójmiejskich szkółek rowerowych, m.in. Łukasz Derheld prowadzący grupę Trek Gdynia Młode Wilki, Agnieszka Patoka z grupy MTB Kids, prowadzący grupę Ski Bike Jacek Piotrowicz czy wielokrotny medalista w dyscyplinie kolarstwa, Michał Bogdziewicz.

Aktywni w projekcie rowerzyści przygotowują filmy, gadżety i treści w social mediach, które mają na celu popularyzację inicjatywy wśród mieszkańców Trójmiasta i nie tylko. Wydaje się jednak, że ścieżki już są całkiem popularne.

- Pod koniec maja 2022 w pobliżu popularnych tras MTB leśnicy wkopali fotokomórki zliczające przejeżdżających rowerzystów - informują członkowie stowarzyszenia. - Niemal dwa miesiące badań ujawniły, że mamy do czynienia z 500-1000 przejazdów tygodniowo, a nawet w deszczowe dni ta liczba nie spadała poniżej 70 przejazdów dziennie. A mierzono tylko jedną z 30 tras!

Po ścieżkach jeżdżą wszyscy



Co ciekawe, to właśnie trasy spod znaku BigFoot Works chwaliła Maja Włoszczowska, najbardziej znana i utytułowana polska zawodniczka kolarstwa, w filmie z cyklu Maja Explorer nakręconym na zlecenie sponsora, firmy Ford Polska. Towarzyszył jej tam L.U.C., czyli Łukasz Rostkowski, muzyk znany m.in. jako twórca BrassWood Festiwalu w Sopocie.

  • Ścieżki w TPK chwalą m.in. Maja Włoszczowska i L.U.C. - Łukasz Rostkowski.
  • Ścieżki w TPK chwalą m.in. Maja Włoszczowska i L.U.C. - Łukasz Rostkowski.

Podpisano list intencyjny



Pod koniec lipca miłośnicy jazdy rowerem w terenie wreszcie doczekali się przełomu w swojej sprawie. Stowarzyszenie Trójmiejskie Ścieżki MTB i przedstawiciele Nadleśnictwa Gdańsk podpisali list intencyjny ws. współpracy. List został podpisany pomiędzy stowarzyszeniem reprezentowanym przez Jacka KapczyńskiegoBartosza Kajuta a Nadleśnictwem Gdańsk reprezentowanym przez Ppanią nadleśniczy Paulinę Partykę-Drzazgę. W ramach listu strony zadeklarowały m.in., że:

1. Intencją sygnatariuszy niniejszego listu intencyjnego jest utworzenie specjalistycznych, leśnych tras rowerowych, będących bezpiecznymi dla ich użytkowników, innych użytkowników lasu oraz dla środowiska, a jednocześnie atrakcyjnych w tak dużym stopniu, by zachęcić osoby uprawiające tego typu aktywność do korzystania z tych tras. Tworzone trasy rowerowe służyć mają jedynie celom rekreacyjnym i nie będą wykorzystywane komercyjnie.

2. Strony niniejszego listu intencyjnego dołożą wszelkich starań, by lokalizacja i przebieg leśnych tras rowerowych zostały tak zaplanowane, by zminimalizować możliwy negatywny wpływ na środowisko naturalne, gospodarkę leśną oraz na bezpieczeństwo użytkowników tych tras oraz innych użytkowników obszarów leśnych.


- Warto zauważyć, że taka postawa Nadleśnictwa Gdańsk wpisuje się w szerszy proces porządkowania zagadnień lasów wokół dużych miast, który jako nowy program działania wprowadziła niedawno centrala Lasów Państwowych - mówią przedstawiciele stowarzyszenia. - Wokół aglomeracji funkcja społeczna i krajoznawcza ma mieć priorytet nad funkcją gospodarczą. Na stronach LP można przeczytać, że "Zasady gospodarowania w takich lasach stawiają jako priorytet funkcję społeczną, ich trwałość, bezpieczeństwo odwiedzających i utrzymanie walorów krajobrazowych. Co ważne - nie sprowadzą lasów do roli podmiejskich parków czy niedostępnych dla rekreacji rezerwatów. W takich lasach nadal będą realizowane prace leśne, ale w sposób jak najbardziej zindywidualizowany, z minimalnym udziałem zrębów."


Czy Marszałek Województwa pomoże kolarzom?



Jednocześnie, niejako w opozycji do postawy Lasów Państwowych, w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym powstał plan ochrony TPK, który w swoich założeniach znacznie ogranicza możliwość uprawiania kolarstwa górskiego w trójmiejskich lasach. Przedstawiciele stowarzyszenia TSMTB w rozmowie z trójmiasto.pl wyrazili szczerą nadzieję, że Marszałek Województwa Pomorskiego, Mieczysław Struk, pomoże w uporządkowaniu tej konfliktowej sytuacji, jako że TPK jest podmiotem mu podległym.

To właśnie jeden z zaangażowanych trenerów, Łukasz Derheld, 26 lipca wraz ze swoimi podopiecznymi dostarczył list otwarty z prośbą o wsparcie środowiska mtb w dialogu z TPK do biura Marszałka Województwa Pomorskiego.

  • Zespół Trek Gdynia Młode Wilki wraz z trenerem, Łukaszem Derheldem, składają pismo w biurze Marszałka Województwa Pomorskiego.
  • Zespół Trek Gdynia Młode Wilki wraz z trenerem, Łukaszem Derheldem, składają pismo w biurze Marszałka Województwa Pomorskiego.
  • Zespół Trek Gdynia Młode Wilki wraz z trenerem, Łukaszem Derheldem, składają pismo w biurze Marszałka Województwa Pomorskiego.
  • Zespół Trek Gdynia Młode Wilki wraz z trenerem, Łukaszem Derheldem, składają pismo w biurze Marszałka Województwa Pomorskiego.

- Kolarstwo górskie jest świetną propozycją dla ludzi aktywnych, lubiących spędzać czas w otoczeniu przyrody - apeluje stowarzyszenie. - Rowery górskie nie emitują CO2, nie generują hałasu, a oddziaływanie rowerem na środowisko jest porównywalne do oddziaływania turysty pieszego. Liczymy, że zaangażowanie Lasów Państwowych, Marszałka Województwa i strony społecznej doprowadzą do stworzenia warunków, w których ten sport będzie można uprawiać bezpiecznie, z jak największą dbałością o środowisko i komfort innych gości lasu.
Realizację celów statutowych stowarzyszenia można wspierać poprzez zbiórki w serwisach zrzutka.pl oraz Patronite.

Miejsca

Opinie (315) ponad 10 zablokowanych

  • Rowerzystom w lesie (1)

    mówimy NIE

    • 6 11

    • Drzewom

      w lesie też mówimy NIE

      • 0 1

  • Jarek

    Przydałoby się wydanie mapy tras rowerowych Gdańska/ Trójmiasta.
    Ostanie takie wydanie było za Prezydenta śp. Adamowicza.
    Mam nadzieję, że Gdańsk będzie to kontynuował.
    Oprócz tego też by się przydało wydanie przewodnika tras rowerowych z opisem i zdjęciami najciekawszych miejsc na trasie.

    • 0 3

  • cytujac kolezanki - aktywistki:

    Wznosze ich okrzyk z trzema wykrzyknikami!

    • 3 1

  • Plan ochrony TPK (3)

    Proszę zapoznać się z opiniami ekologów zamieszczonymi w Planie Ochrony TPK, Operat turystyki pkt 5,3,2 Turystyka rowerowa. Dla leniwych przytaczam kilka zdań:
    Jednak co ważniejsze znacząco negatywnie wpłynęłaby na walory przyrodnicze i krajobrazowe Parku. Jak wynika z koncepcji budowa tras typu single-track wiąże się z utwardzeniem podłoża kruszywem na całej trasie, budową dodatkowych elementów na trasie (bandy, rollery, hopki, uskoki) oraz z całą infrastrukturą informacyjną, oznakowaniem szlaków, bandami przy skrzyżowaniach itp. Lokalizowanie tego typu elementów na zboczach dolin przyczyniałoby się do zwiększenia erozji, niszczenia roślinności, płoszenia zwierząt, a przede wszystkim obniżałoby walory krajobrazowe dolin, które są jednym z przedmiotów ochrony Parku.
    W koncepcji nie wzięto zupełnie pod uwagę faktu, iż teren ten jest objęty formą ochrony przyrody.

    Co na to Urząd Marszałkowski i Marszałek którzy wydali kilka milionów ma opracowanie Planu Ochrony TPK?
    Co na to "miłośnicy przyrody" z UM Gdańsk, Sopot, Gdynia?

    • 8 10

    • Kilka milionów wydane na plan ochrony przyrody jednocześnie oranie i masowe wycinki w TPK, to żart?

      • 1 0

    • Papier wszystko zniesie (1)

      Jak się piszę pod tezę to jakich innych "opinii" można się spodziewać? Istnieją opracowania, które wskazują wręcz na pozytywny wpływ takich ścieżek na naturę. ;) Doskonałym przykładem jest Szkocja, polecam się zainteresować dociekliwym.
      Warto też pamiętać, że TPK to nie jest park narodowy a krajobrazowy a jest to jednak różnica.

      • 3 4

      • pozytywny wpływ ścieżek na naturę?

        to dawaj te opracowania, smialo

        • 3 2

  • Tak dla legalizacji singli BFW

    • 9 6

  • tak dla legalizacji singli FWB

    • 0 4

  • Przeczytałem uważnie to i wcześniejsze artykuły (7)

    Reasumując.

    Grupa ludzi na dziko zawłaszczyła na swoje potrzeby teren TPK.
    Grupa ludzi, chce, żeby teraz tę samowolkę zalegalizować.
    TPK się na to nie godzi, przytaczając argumenty środowiskowe.
    Grupa lobbuje, angazując znane osoby i trójmiasto.pl i grożąc łamaniem prawa.

    Moja opinia.

    Istniejące dzikie scieżki powinny zostać zlikwidowane. Mapy są dostępne. Osoby odpowiedzialne za samowolke inżynieryjną powinny zostać ukarane.
    Nie ma problemu, żeby na terenie TPK powstawały trasy, ale tylko i wyłącznie za zgodą TPK - tak by zapewnić bezpieczeństwo i poszanowanie środowiska.

    Jeżdzę na rowerze po lasach regularnie. Chcę mieć pewność, że trasa, z której korzyastam, została wytyczona i zabezpieczona przez stosowne organy, a nie jest jakąś samowolką niszczącą las.

    • 11 14

    • (3)

      A jak się maja argumenty środowiskowe do masowego wycina lasu i orania wszystkiego Harwesterami?

      • 2 5

      • nijak (2)

        ale to nie zmienia faktów, że trasy rowerowe są samowolką i nie są korzystne dla przyrody

        • 8 1

        • (1)

          klasyczna hipokryzja

          • 0 2

          • nie

            Legalizm.

            • 0 0

    • (1)

      To się nadaje do prokuratury, bo TPK oraz LP organy które powinny chronić las przed szkodnikami, nic nie robią ani nie przeciwdziałają, ba co niektóre osoby zaczynają lobbować tą nielegalną budowę. Pan prezes Jacek zbiera pieniądze, ciekawe na co ?? może na gratyfikację ??

      • 8 1

      • Spisek który sięga najwyższych szczebli przemysłu garmażeryjnego!

        • 1 1

    • i dlatego w Polsce wszystko dzieje się tak ślamazarnie.

      • 1 1

  • W koło Macieju... (21)

    1. Jeżdżom jak wariaty...
    Konflikt "interesów" pomiędzy rowerzystami a pieszymi występuje w każdym miejscu gdzie te dwie grupy się spotykają. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest rozdzielenie tych grup za pomocą infrastruktury, koniec kropka.
    Dziś single nie są oznaczone a często wyglądają jak zwykłe ścieżki.
    Jest to szczególnie ważne w czasach kiedy rowery staja się coraz bardziej popularne a ruch rowerowy cały czas rośnie.

    2. Niszczom nam las!
    Infrastruktura leśna wykorzystywana do jazdy rowerem istnieje i działa od wielu lat więc nie jest to nic nowego, celem ma być utrzymanie jej w dobrym stanie technicznym, oznakowaniu szlaków itd
    Wbrew temu co można przeczytać w jednym z komentarzy single tracki nie są wysypywane kruszywem i mają charakter raczej wąskiej ścieżki niż duktu o szerokości 3m.

    3. Chcom nam zabrać las!
    Nie, nie chcom :) TPK jest naszym wspólnym dobrodziejstwem do którego każdy powinien mieć dostęp i o który powinniśmy wspólnie dbać.

    Finalnie jestem pod wielkim wrażeniem z jakim niezrozumieniem spotyka się ta zacna inicjatywa.
    Kibicuje i trzymam kciuki za legalizację tras!

    • 12 11

    • (7)

      1. konflikt wystepuje tam, gdzie my, rowerzyści, jeździmy jak poejabni; wyjściem jest zaprzestanie tego procederu;
      2. infrastruktura istnieje, jest oznaczona i konserwowana; dzikie trasy to nie infrastruktura

      • 6 2

      • (6)

        1. średnia prędkość pieszego 5km/h a średnia prędkość rowerzysty 20km/h
        2. ale nie spełnia swojej funkcji, to co jest standardem na południu Polski u nas jest jakimś wielkim halo...

        • 1 4

        • (1)

          1. no i co z tego? nie mów, że będziesz teraz wciskał kierowczykowskie teksty o "drodze hamowania", "ograniczonym zaufaniu" i "muszeniu uważania na pasach"
          2. spełnia; poza tym gdzie na południu? w jakich miejscach? tu mowa nie o lesie jako takim, tylko o TPK; jesli na tym mitycznym południu zarządy parków krajobrazowych pozwalaja rozjeżdżać podległe sobie grunty to tylko znaczy, że maja gruby problem

          • 4 1

          • 1. Niezależnie od tego jak bardzo się z tym nie zgadzasz to fizyki nie oszukasz :)

            2. Swoją wypowiedzią udowodniłeś że temat jest Ci całkowicie obcy, nie widziałeś, nie słyszałeś ale wiesz że tam na południu to "mają gruby problem". Z całym szacunkiem ale to trochę jak podkomisja Smoleńska w sumie to nie wiedzą co się stało ale z pewnością to był zamach...

            • 1 3

        • Bartek wyjedź na południe a na północy pozwól żyć nam jak chcemy (3)

          • 4 2

          • Mam złą wiadomość dla Ciebie drogi kolego, tu się urodziłem i tu umrę :) (2)

            • 0 3

            • pewnie na jakims (1)

              drzewie...

              • 0 0

              • To bardzo miłe że martwisz się o moje bezpieczeństwo, dziękuję :)

                • 0 0

    • Barbek niszczysz las i zakłócasz spokój dzikim zwierzętom (10)

      Czy twój rozum ogarnia że las jest domem dla zwierząt? Jesteście grupą inwazyjną, jak do tej pory wasze prace przy budowie tras były nielegalne. Budujecie i będziecie budować. Łamaliście prawo i tak będzie w przyszłości, nawet gdy lasy zgodzą się wytyczyć jakieś ścieżki i tak będziecie budować nowe nielegalne.

      • 6 3

      • (9)

        To jest park krajobrazowy nie rezerwat. Oczywiście rowerzyści są grupą inwazyjną tak samo jak: piesi, biegacze, harwestery itd

        • 3 4

        • No, porównanie ci się udało:) (1)

          Harwester można porównać do twórców tras MTB tak samo zdewastowany

          • 2 3

          • mtb może nawet i bardziej

            Harwester namiesza błota, które zatrzymuje wodę.
            MTB robi rynnę, która potęguje erozję. Rower, podobnie jak woda, lubi "płynąć".

            • 2 0

        • tak, park krajobrazowy, tylko dla jasności: (5)

          1. Parki krajobrazowe chronią obszary ze względu na ich wartości przyrodnicze, historyczne, kulturowe i walory krajobrazowe w celu ich zachowania i promowania w duchu zrównoważonego rozwoju. Na obszarze parków dopuszcza się działalność gospodarczą, jednak z ograniczeniami wynikającymi z celów ochronnych. Parki służą także rekreacji krajoznawczej, wypoczynkowi oraz edukacji ekologicznej - a nie działalności sportowej/treningowej

          2. W obrębie TPK masz:

          Istniejące rezerwaty przyrody

          Źródliska w Dolinie Ewy utworzony w 1983
          Zajęcze Wzgórze utworzony w 1983
          Kacze Łęgi utworzony w 1983
          Cisowa utworzony w 1983
          Lewice utworzony w 1988
          Gałęźna Góra utworzony w 1990
          Pełcznica utworzony w 1999
          Wąwóz Huzarów utworzony w 2005
          Łęg nad Swelinią utworzony w 2005
          Dolina Strzyży utworzony w 2007

          I projektowane rezerwaty przyrody

          Bieszkowickie Moczary
          Dolina Pieleszewska
          Dolina Radości
          Dolina Zagórskiej Strugi (projektowany od 1989 na pierwotnej pow. 900 ha)
          Nadrzeczne

          Więc nie - TPK to nie wspólna własność dla wszystkich, do której wszyscy maja mieć dostęp w dowolnym celu.

          • 4 0

          • (4)

            1. Po prostu NIE :) TPK nie jest rezerwatem, i nie każdy cm2 parku jest objęty ochroną to raz a dwa TAK jest w nim dozwolona szeroko rozumiana turystyka rekreacyjna w tym jazda rowerem czy jazda konno.
            I jak już wklejasz z wiki to przynajmniej przeczytaj co wklejasz:
            "Na obszarze parków dopuszcza się działalność gospodarczą, jednak z ograniczeniami wynikającymi z celów ochronnych."

            2. TPK to powierzchnia 19.930 ha., i otuliny 16.542 ha. Aktualnie posiada około 150km wyznaczonych ścieżek rowerowych więc legalizacja kolejnych 17km które zostały pozytywnie zaopiniowane przez Nadleśnictwo nie wywoła obwieszczonego przez Ciebie kataklizmu ekologicznego...

            • 1 4

            • to w koncu szanujesz i chronisz przyrode?! (3)

              I co z tego, ze nie jest w calosci rezerwatem.
              Rynny budowane na zboczach istotnie ingeruja w krajobraz...

              • 1 0

              • (2)

                Oczywiście, jak każda inna ingerencja człowieka, w tym cała infrastruktura (ta prawilna również), prace leśne, działki ROD czy po prostu śmieci pozostawione przez turystów...

                • 0 1

              • nie, nie jak każda, bo nie każda jest na terenie chronionego krajobrazu (1)

                wręcz pokuszę się o opinię, że "rynny" są bardziej intruzywne niż harwestery.

                Idąc przez taki teren, czuję się jak na jarmarku albo w "wesołym miasteczku"

                • 0 0

              • cooo? Rynny gorsze niż harvester looool

                • 0 0

        • to jest równiez rezerwat

          Przykładem jest poorane takimi konstrukcjami Redłowo.
          Rezerwatem jest rozjeżdżane (ale i rozdeptywane) Matemblewo.
          I doliny w Lasach Oliwskich.

          • 2 0

    • Barłomieju waćpan zapomniał o mieszkańcach lasu (1)

      Musisz im zrobić szkolenie na haslo wypi...j z trasy muszą umykać na boki.

      • 3 0

      • Królu złoty, Twoje wyobrażenie jest dość osobliwe jednak zupełnie nie prawdziwe :)

        • 0 2

  • nie bo nie (1)

    Przy większości negatywnych komentarzy pojawia się ten sam problem, że ścieżki zostały przygotowane oddolną inicjatywą przez ludzi z pasją, którzy kochają las i uwielbiają w nim aktywnie spędzać czas. Widać, że najlepszym rozwiązaniem byłoby ogłosić przetarg przez miasto i napchać kieszenie wykonawcom i wszystkim osobom dookoła. Jak by te same ścieżki sfinansowane zostały z naszych podatków to pewnie wszyscy byliby zadowoleni.

    • 8 5

    • Zapomniałeś dodać wykonane nielegalnie

      Inicjatywa oddolna nie polega na łamaniu prawa.

      • 4 2

  • BFW Byle Forsę Wydoic

    I tyle w temacie

    • 7 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum