• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Testowaliśmy Mevo 2.0. Ciężkie i zrywne, ale z potencjałem

Maciej Korolczuk
25 sierpnia 2023, godz. 16:00 
Opinie (497)
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe

Nowe rowery elektryczne Mevo są ciężkie i zrywne, mają pojemną baterię, a wzniesienia - mimo dużej wagi - pokonują z lekkością. Pierwsi użytkownicy będą mogli skorzystać z jednośladów we wrześniu.



Gdy ruszy system Mevo, będę korzystać:

Rowery Mevo, zarówno konwencjonalne, jak i elektryczne, na ulicach metropolii mają pojawić się jesienią. Pierwsi użytkownicy skorzystają z jednośladów we wrześniu, gdy ruszy II etap testów obejmujący połowę floty. W ramach testów wewnętrznych jeden rower udostępniono także naszej redakcji.

Rower jest ciężki. To 40 kg stali, metalu, plastiku i gumy, z wplecioną elektroniką. Dość powiedzieć, że sama bateria, która ma zapewnić komfortową jazdę nawet na dystansie 100-120 km, waży 7,5 kg.

I nie ma co ukrywać - waga roweru jest jego największą wadą i zagrożeniem. Duża masa sprawia, że problematyczna będzie nie tylko sama jazda, ale też zaparkowanie roweru (trzeba albo podrzucić rower, by rozstawić stopkę, albo zablokować ją nogą i dopiero wtedy szarpnąć do góry całym rowerem).



Nowe Mevo poza masą wyróżnia się też zrywnością. Prawdopodobnie wrażenie to wynika z ustawienia wspomagania, które na czas testów ustawiono na czwartym najwyższym poziomie. Co ciekawe, operator może wspomaganie rowerów redukować i zwiększać zdalnie, bez konieczności ingerowania w każdy z 3 tys. rowerów. Obniżenie wspomagania z pewnością złagodziłoby efekt "zrywu przy ruszaniu" i wydłużyło żywotność baterii.

Warto dodać, że silnik wspomaga naszą jazdę do osiągnięcia prędkości 25 km/h. Jeśli chcemy jechać szybciej, musimy polegać już tylko na sile własnych mięśni.

Rower pozbawiony amortyzacji jest sztywny. Czuć to zwłaszcza na nierównościach, krawężnikach czy nawierzchni z kostki brukowej.

Wyzwaniem po inauguracji Mevo będzie wyegzekwowanie miejsca na stacjach. Na razie są one zastawione przez operatorów komercyjnych hulajnóg na minuty. Wyzwaniem po inauguracji Mevo będzie wyegzekwowanie miejsca na stacjach. Na razie są one zastawione przez operatorów komercyjnych hulajnóg na minuty.

Jazda rowerem w automacie



Nowością, co może być zarówno zaletą, jak i wadą tego modelu, jest automatyczna skrzynia biegów. Rower sam dostosowuje przełożenie do szybkości i intensywności naszej jazdy, co początkowo może wydawać się kłopotliwe.

Roweru "trzeba się nauczyć", by spełniał nasze oczekiwania. Brak przerzutek sprawia, że w czasie jazdy poza pedałowaniem i hamowaniem użytkownik nie ma nic więcej do roboty i może cieszyć się z jazdy. A ta - tak po płaskim terenie, jak i wzniesieniach - jest lekka (paradoksalnie, biorąc pod uwagę ciężar i masywność roweru) i przyjemna.

Zagrożeniem dla automatycznej skrzyni biegów może być jej potencjalna awaryjność. Nie wiemy, jak rower zachowa się i czy w ogóle będzie możliwa jazda, gdy dojdzie do awarii mechanizmu. Czy można będzie jechać rowerem tylko na jednym biegu? Na te pytania poznamy odpowiedzi dopiero po pierwszej awarii.

  • Po zmroku komfortową jazdę zapewnia silne oświetlenie.
  • Po zmroku komfortową jazdę zapewnia silne oświetlenie.

Niewidzialny dzwonek, nieprzebijalne opony



Rower posiada bezdętkowe, nieprzebijalne opony - to plus - bo nie trzeba martwić się zastaniem na stacji roweru unieruchomionego przez brak powietrza w kole. Na uwagę zasługuje też minimalistyczny obrotowy dzwonek w lewej rączce oraz uchwyt z wbudowaną indukcyjną ładowarką. Wystarczy wpiąć tam telefon, by rower w czasie jazdy doładował nam telefon. Silne przednie światło zapewnia komfortową jazdę po zmroku, a koszyk na kierownicy (pozornie płytki, ale pojemny) - pozwoli na przewóz torby czy plecaka bez obaw o spocone plecy. Jazda "na suchą koszulę" w tym przypadku nie jest pustym sloganem.

Wśród zalet trzeba też wymienić uproszczoną procedurę wypożyczenia i zdania roweru. Przyjazna jest zwłaszcza ta ostatnia - po zakończonej jeździe wystarczy wpiąć linkę w otwór w błotniku. Nie trzeba niczego zaznaczać w aplikacji ani robić zdjęć zaparkowanego roweru (o czym za chwilę).

Warto jeździć w kasku



Rower w kilku miejscach posiada też naklejki informujące użytkownika o zasadach wypożyczenia roweru, jego oddania czy regulacji sztycy siodełka.

W widocznym miejscu jest też zalecenie, by rowerem Mevo jeździć w kasku na głowie. Biorąc pod uwagę ciężar roweru, wydaje się, że jazda w kasku powinna być wymogiem, a nie zaleceniem. Dobrze by było, aby miasta, w których pojawią się rowery, przygotowały szeroką kampanię informacyjną o korzyściach jazdy w kasku, który w razie wypadku może ochronić nasze zdrowie i życie.

  • Tak wygląda podstawowy wygląd aplikacji, za pomocą której będzie można wypożyczyć rower.
  • Aplikacja jest prosta i intuicyjna. Zawiera też kilka błędów, np. literówek.
  • Różne fonty i literówki to kosmetyczne błędy, jakie należy poprawić przed oddaniem aplikacji w ręce użytkowników.

Co można poprawić?



Kilka kwestii można jeszcze poprawić. Pierwsza to dwuczłonowa stopka, o której już wspomnieliśmy. Wydaje się, że lepszym rozwiązaniem była stopka zamontowana bocznie, by w czasie parkowania opierała rower o podłoże, a nie dźwigała cały jego ciężar.

Druga kwestia to plastikowe pedały. Przy intensywnym użytkowaniu mogą być słabym ogniwem całego napędu, wymagającym częstych napraw i wymian.

Trzecia - niespójna z interfejsem aplikacji instrukcja obsługi. Według instrukcji po zakończonej jeździe i unieruchomieniu roweru należy jeszcze zrobić mu zdjęcie. Aplikacja tej czynności jednak nie przewiduje. Jak ustaliliśmy, ta kwestia wciąż jest przedmiotem dyskusji między Obszarem Metropolitalnym a wykonawcą aplikacji i operatorem (prawdopodobnie robienie zdjęć po zdaniu roweru będzie dopuszczone, ale niekonieczne).

Wandale już niszczą rowery Mevo Wandale już niszczą rowery Mevo


Jak wyglądały nasze testy?



Rower testowaliśmy w czwartek i piątek. Przejechaliśmy nim kilkadziesiąt kilometrów (z Wrzeszcza do centrum, a potem przez Siedlce i Ujeścisko na Morenę, zjazd do Wrzeszcza, Sopot i powrót do Gdańska).

Ponad czterogodzinna jazda "zjadła" prawie połowę baterii (z 98 proc. zjechała do 51 proc.). Rowerem jeździliśmy po płaskich nawierzchniach, asfalcie, kostce brukowej i szutrze. Pokonaliśmy też kilka wzniesień, na które rower wspiął się z lekkim świstem silnika.

W piątek kontynuowaliśmy nasze testy już w typowo miejskich warunkach. Gdy bateria rozładowała się do poziomu ok. 20 proc., skontaktował się z nami pracownik infolinii Mevo, by wymienić baterię na nową. Kontakt telefoniczny wynikał z trudności w zlokalizowaniu roweru przez pracowników serwisu, mimo że rower stał na ulicy w centrum Gdańska. To może oznaczać, że aplikacja pracowników z obsługi nie działa jeszcze tak, jak powinna.


Aplikacja bez większych problemów



Największe obawy i najwięcej uwag zgłaszano do tej pory do działania aplikacji. Testerzy wskazywali na błędy, narzekali, że aplikacja się zawiesza, wyłącza się albo wskazuje nieprawidłowe dane. Jej wykonawca na wszystkie uwagi reagował na bieżąco, być może dlatego liczbę usterek i niedociągnięć udało się szybko ograniczyć. W dniach, kiedy testowaliśmy rower i aplikację, ta druga zawiesiła się dwa razy.

Aplikacja jest wyjątkowo prosta i intuicyjna w obsłudze. Można nawet powiedzieć, że surowa i uboga w funkcje (w historii nie ma możliwości wyświetlenia mapy z przejechaną trasą). Niepozbawiona jest też drobnych literówek w tłumaczeniu (np. "Historia podróże").

Wnioski? Kolejnej szansy nie będzie



W szkolnej skali rower elektryczny Mevo 2.0 oceniamy na czwórkę. Ocenę mocno zaniża waga jednośladu, która dla wielu osób może być przeszkodą w korzystaniu z systemu. Być może z myślą o nich Mevo posiadać też będzie tysiąc lżejszych rowerów bez baterii i silnika.

Teraz piłka po stronie operatora, a zwłaszcza ekip serwisowych wymieniających baterie i relokujących rowery. Bez sprawnego zaplecza nawet najlepiej zaprojektowany system roweru miejskiego nie uda się.



Jak będzie działać i ile będzie kosztować Mevo 2.0?



Umowa z City Bike Global została podpisana na 6 lat. Jej wartość to 159 mln zł. Do dotychczasowych 14 samorządów: Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo dołączyły Kolbudy i Kosakowo.

Do dyspozycji mieszkańców będzie:

  • 3099 rowerów elektrycznych
  • 1000 klasycznych
  • 717 stacji

Miesięczny abonament będzie kosztować 29,99 zł, a roczny - 259 zł.

W ramach obu abonamentów będzie można każdego dnia skorzystać z:
  • 120 minut jazdy na rowerze tradycyjnym
  • 60 minut na rowerze elektrycznym

Po wyczerpaniu minut z abonamentu każda minuta będzie kosztować:
  • 20 gr na rowerze elektrycznym
  • 10 gr na rowerze tradycyjnym

Jeżeli użytkownik nie zdecyduje się na zakup abonamentu, będzie mógł wypożyczyć rower w taryfie minutowej:
  • 15 gr za minutę jazdy na rowerze tradycyjnym
  • 30 gr za minutę na rowerze elektrycznym

Będzie można też korzystać z rowerów w taryfie 48 godz. za 59 zł (do wykorzystania dziennie 480 minut jazdy na rowerze tradycyjnym i 240 minut na rowerze elektrycznym). W ramach jednego konta będzie można wypożyczyć jeden rower.

Miejsca

Opinie (497) ponad 20 zablokowanych

  • dźwigałem ten rower wczoraj pod Madisonem (17)

    i jest to niewiarygodny klamot. ale nie służy do wyczynowej jazdy, więc może sprawdzi się ok.

    nie zmienia to faktu, że w Warszawie czy Białymstoku płacę za przejazd 0 albo 1 zł, a tutaj za wszystko trzeba bulić, bo musieli to nadmiernie komplikować, choć tamte systemy sprawdzają się od wielu lat.

    • 133 37

    • (11)

      Tu płacisz 1zl za dzień. To za dużo? No sorry ale za darmo to się nie da....

      • 22 10

      • (1)

        1 zł a godzinę dziennie, nie za dzień. Jednak jakaś różnica.

        • 22 7

        • No i wystarczy, zabraknie minut to dopłacisz kilkadziesiąt groszy. A jak masz dłuższe dojazdy to niekoniecznie Mevo jest dla Ciebie.

          • 4 9

      • tak to dużo, jeśli nie jeździsz codziennie (3)

        płacisz abonament czyli 30PLN miesięcznie a nie 1PLN dziennie - to jest różnica

        • 13 2

        • jak Ty chcesz rodzinë utrzymywać jak dla Ciebie 30 zł to dużo ? (2)

          • 7 16

          • Nie marnujac 30 zl tu i tam. Bedziesz mial swoja rodzine, to moze zrozumiesz. (1)

            • 9 5

            • Misiu, ale korzystanie z tego roweru nie jest obowiązkowe.

              Naprawdę :)

              • 3 2

      • Taka subtelna różnica (2)

        Nie 1 zł za dzień, a 1 zł za godzinę z limitem godziny dziennie. A tak przy okazji, to zdaje się, że jeszcze ciągle 80000 użytkowników Mevo 1.0 czeka na zwrot niewykorzystanych 450000 złotych. Więc sądzę, że ta uwaga, że nie ma nic za darmo jest trochę nie na miejscu.

        • 23 6

        • (1)

          Rowery miejskie mają ułatwiać przemieszczanie się na relatywnie krótkich odcinkach. Godzina elektryka dziennie wystarczy, a zapobiegnie nadmiernemu wypożyczaniu dla zabawy

          • 5 10

          • Proponuję pół godziny i wystawienie połowy rowerów. Co tam będą Janusze dymać po metropolii i zużywać.

            • 7 2

      • w niektórych miastach jednak się da... (1)

        • 6 1

        • Nigdy więcej Peło i słupów z Berlina

          • 9 16

    • MEVO 1.0 było tańsze i firma splajtowała (2)

      w 2.0 nie powtórzyli już tego błędu

      • 6 9

      • bo...??? (1)

        mevo 1 splajtowało, o zarządzali nim cwaniacy Polacy

        • 9 4

        • Natychmiast zarząd komisaryczny dość tej nieudolnej władzy samorządowej Pełowskich

          • 12 12

    • Rowerem się jeździ

      a nie go dźwiga, zupełnie nie potrzebnie

      • 3 3

    • Akurat pod względem cenowym Mewo wypada bardzo dobrze, a system jest prostszy w obsłudze niż warszawskie Venturilo

      • 2 5

  • (4)

    Ładne rowery, czerwony kolor pasuje do Gdańska.

    • 22 30

    • Wszak w Gdańsku (2)

      Same czerwone szuje. To normalne dla bastionu PO. Nie PO to z własnych list startowali cimoszewicze i millery

      • 15 15

      • (1)

        Niestety ani dla czerwonego ani dla czarnego w Gdańsku nie ma miejsca. Dlatego NSZ towcy , współpracownicy gestapo czują się bardzo ale bardzo źle

        • 3 5

        • Czarni tu robią najlepsze biznesy i włos im z głowy nie spadnie.

          • 1 0

    • Czy to ma sens? Wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy chcesz rower za niemal 40k na 6 lat?

      Odpowiesz pewnie "40k za 6 lat jazdy rowerem, trochę drogo, to porównywalne z moim autem"
      Ale ale! Za to jest aplikacja i abonament, 30 PLN za 30 godzin jazdy!
      Odpowiesz pewnie "Ale jak to, 40k zapłaciłem a jeszcze muszę płacić by nim jeździć?"
      Tak, bo tak właśnie działa przepalanie publicznych pieniędzy!

      • 8 4

  • 30 złotych za 30 godzin jazdy elektrykiem? (18)

    Dzięki, chyba nie skorzystam. Poczekam na Mevo 3.0.

    • 69 17

    • (2)

      A co nie pasuje?

      • 13 11

      • chciał, żeby za darmo było

        • 6 10

      • nue pasuje promowanie złomu

        • 8 3

    • Też uważam że jak na rower miejski to bezczelnie wysoki abonament (2)

      Zaznaczam - rower miejski, nie pracowniczy na dojazdy do biura

      • 21 10

      • Twoja wina, żeś biedny. (1)

        Weź się za pracę. Nie licz na socjal.

        • 4 8

        • Prawda. Socjal w Gdańsku jest dla urzędników, żeby mogli się wykazać sukcesami.

          Niestety, efekty gorsze niż finansowanie alkoholikowi dialogu.

          • 5 2

    • Tak, za cenę (+,-) hamburgera, masz codziennie, przez cały miesiąc do dyspozycji rower (10)

      elektryk - przez godzinę
      tradycyjny - przez 2 godziny

      • 16 16

      • Już raz kiedyś zapłaciłem abonament (9)

        Dzięki, nie przekonałeś mnie

        • 21 12

        • Ja kiedyś kupiłem dobity samochód. (1)

          To znaczy że już nigdy mam żadnego nie kupować?

          • 11 9

          • Co ma piernik do wiatraka?

            Jeżeli kupiłeś dobity samochód, to mogę Ci tylko po staropolsku odpisać, że widziały gały co brały. A jeżeli ja kupuję gdzieś abonament to mam prawo oczekiwać, że usługa będzie działać przez wykupiony okres. A jak przestaje działać, to chyba jasne, że automatycznie wypadałoby zwrócić kasę za niewykorzystany czas bez pisania zbędnych podań.

            • 14 9

        • Ja tez do dzisiaj nie dostałam (6)

          Moich 30 zl

          • 6 0

          • 30 zł za to nic nie kupisz. (5)

            • 0 7

            • (1)

              To daj mu te 30zl ze swojej kieszeni.

              • 5 0

              • Na co mu to?

                Chyba ma na hamburgera ?

                • 0 3

            • Podobno można mieć miesiąc rower na Sycylii pl.

              • 0 2

            • Fakt, w takim razie nic się nie stało (1)

              Można śmiało dalej doić fajnopolaków z Trójmiasta.

              • 3 3

              • A jak :-D Serdeczności, kochani ;-)

                • 1 0

    • Podziekuj przewodniczacemu lewicy on przekonał władze miasta by podniesc ceny na abonamemt maksymalnie

      • 1 1

  • (15)

    To jest jeden z najlepszych rowerów sharingowych dostępnych na rynku. Jeżdzą one po całej europie i świetnie się spisują. Ninebot-Segway to znana marka. Oby tylko firma zajmująca się wymienianiem baterii sprostała zadaniu.

    • 48 137

    • Tak znana marka, że pierwszy raz słyszę (7)

      Ale spoko, wykonuj zlecenie dla agencji PR. Widać na co pójdą opłaty.

      • 48 36

      • mondraker, rocky mountain, yt (4)

        to też znane marki rowerów, o których pewnie nie słyszałeś - i co z tego?

        • 33 14

        • Czy ktokolwiek odpowiedział za mevo I? (3)

          Mieszkańcy stracili kilkadziesiąt milionów złotych

          • 17 3

          • Urzędnicy nie odpowiadają za nic.

            Straty ponoszą tylko podatnicy ,na jakim ty świecie żyjesz ?

            • 5 1

          • Gość (1)

            Jakie kilkadziesiąt milionów? Po wygranej nad NB w sądzie koszt systemu to 2-3 mln za 7 miesięcy usługi, 700 stacji i rowery

            • 1 4

            • Poproszę o informację: ile pieniędzy wpłynęło do operatora, a ile wróciło do miasta.

              Tak samo z opłaconych opłat abonament owych od mieszkańców - ile wpłynęło bez świadczenia usługi, a ile zwrócono. Ile udało się ściągnąć od firmy z budżetem 5 tys. zł. Są już te 4 miliony przyznane wyrokiem sądu? Na te g£##(* z szajsmetu, które nazywasz stojaka i to szanujący się złomiarz nie spojrzy, a rowery poszły na aukcji za kilkaset złotych.

              • 1 1

      • a jakie jeszcze marki rowerów sharingowych znasz? (1)

        • 11 0

        • Romet, Unibike, Nextbike ;)

          • 4 7

    • to powiedziałem ja - urzędnik

      • 23 7

    • Firma wymieniając baterię zatrudni kałmuków z kałmucji żeby było taniej

      • 25 3

    • Wez sie nie osmieszaj

      Wyszyscy PO tym poście wiedzą, że pracujesz dla oli

      • 19 14

    • (1)

      Rower sharingowy. Okej.

      • 3 2

      • Dokładnie tak :)

        • 2 1

    • Pokemon co przekaz z UM przyszedł by7 brednie wpisać te rpwery sa tak beznadziejne ze je wycofuja tam gdzie je kupili

      a sa tylko w kilku miastach

      • 4 7

    • Kasuja posty bo to tekst sponsorowany meduzo mieszkancy juz zaplacili za te rower miejski 200mln!! Wiec powinien byc za grosze

      Hulajnogi w miescie nie dostały grosza dofinansowania!! A ceny prawie takie same!!Ale ten trol z UM nic nowego ze klamie zato mu placą

      • 1 2

  • (5)

    Mi najbardziej zależy na tym, by osoby uszkadzające sprzęt zostały namierzone i skutecznie pociągnięte do odpowiedzialności. Nawet w imię konieczności robienia zdjęć po zparkowaniu czy nawet przychodzenia osobiście na weryfikację z dwoma dokumentami podczas zakładania konta. Turyści będą mieli utrudnione korzystanie ? Rozumiem - ale to jest coś za coś. Spójrzcie na Barcelonę - tam z rowerów miejskich mogą korzystać wyłącznie mieszkańcy. Turyści sobie poradzą z hulajkami.

    • 39 9

    • Mi odwrotnie.

      Kompletnie nie zależy. Im szybciej zniknie ten szmelc, tym lepiej.

      • 11 13

    • Masz rację, ja bym się nie ograniczał 25 lat więzienia lub kara śmierci

      • 3 3

    • Bardzo turystyczny gest Barcelony (2)

      Z kieszonkowcami zrobili porządek ? Patrz swoich nie 'kroją' , tylko turystów. Troche rasizm co ?

      • 1 1

      • (1)

        Barcelona ma wyżej uszu turystów

        • 1 1

        • Ale jaka "Barcelona"?

          To nie jest jeden byt, lecz miliony ludzi i tysiące firm. I spory % z nich żyje bardzo dobrze m. in. dzięki tym strasznym turystom.

          • 1 0

  • Niepotrzebnie tak rozciąganeli obszar działania (2)

    Wystarczy Trójmiasto plus do Redy i Pruszcza

    A tak jak rower gdzies tam daleko wyjedzie to dlugo nie wróci do miadta gdzie jest najbardziej potrzebny

    Acha! Brakuje 5 min funkcji rezerwacji!
    Oczywiście gdy ktoś nie skorzysta z takiej rezerwacji po raz 3cibto powinien płacić opłatę dodatkową

    • 14 21

    • Rezerwacje były nadużywane, ale zawsze mogą wprowadzić

      • 2 0

    • Och nie, Wielki Pan z Freie Stadt Danzig nie życzy sobie, żeby jakieś pospólstwo z prowincji jeździło na jego rowerach!

      • 6 3

  • Kiepska ankieta (6)

    A gdzie opcja: nie jeżdżę rowerem?

    • 70 13

    • A ja nie słucham K-Popu.

      • 13 3

    • Rodzice nie nauczyli za dziecka jeździć rowerem? (1)

      • 6 8

      • Nie kazdy mial tyle szczescia by jego rodzicow bylo stac na rower.

        • 2 1

    • jak nie jeździsz to się nie udzielaj :)

      • 4 6

    • ankieta zawsze jest tu paździerzem

      temat nie ma znaczenia.

      • 8 0

    • Chodź piechotą. Kogo to obchodzi.

      • 4 3

  • Co ma waga roweru do noszenia kasku, bo nie za bardzo dostrzegam związku. (9)

    • 62 13

    • Czy będzie możliwość korzystania z rowerów bez telefonu? (2)

      • 11 1

      • wygląda na to że już nie (1)

        pierwsze mevo było o ile pamiętam możliwe do uruchomienia karta mieszkańca - dlatego wyrobiłem

        Nie miałem okazji przetestować, bo rowerów po prostu nie było.

        • 9 1

        • Karta zbliżeniowa

          W mevo 2 nic się pod tym względem nie zmieni. W mevo 1 można było przypisać dowolną zbliżeniową kartę np. kartę mieszkańca, bilet miesięczny, fale.... co się chce. W mevo 2 również jest taka możliwość, ale nie wiem czy w rowerach klasycznych.

          • 1 0

    • Nie ma żadnego związku, ale kask rowerowy jest symbolem stowarzyszeń cyklistów

      im więcej ludzi uda się zmusić do noszenia kasku szosowego, tym mniej agresji na drodze będzie wzbudzał kolarz trenujący na drodze

      • 2 22

    • ma o tyle że jest bardziej niebezpieczny w razie kolizji 2 takich ciężkich rowerów (oprócz prędkości) (4)

      masa masa=ciężar/przyspieszenie ziemskie czyli im większy ciężar, tym większa masa

      • 10 10

      • (2)

        Czyli należy nosić kask na wypadek spotkania z drugim takim rowerem?

        • 18 0

        • pewnie tak :D

          artykuł jest o rowerach Mevo :)

          • 3 1

        • Noś gumę w razie w.

          • 0 0

      • Ciężar = masa x przysp.ziemskie

        A nie odwrotnie. Masa jest stała.Ciężar zależy od przyspieszenia.

        • 0 0

  • Fajnie się zapowiada. Rower jest ok ale mam nadzieje, ze użytkownicy będą bardziej rozważni. Bałem się każdego Mevo 1.0, z (1)

    • 15 22

    • Co meduzo UM placi od posta za bezrozumne posty wazeliny

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum