• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlak Błękitny: Gdańsk Osowa - Sianowo

9 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Nie wszędzie były oznaczenia szlaku, ale ostatecznie bociek doprowadził nas do celu ;) Nie wszędzie były oznaczenia szlaku, ale ostatecznie bociek doprowadził nas do celu ;)

Jakiś czas temu gminy Przodkowo, Żukowo i Kartuzy wytyczyły nowy szlak rowerowy o długości 34 km. Został on tak przemyślany, aby mógł być wykorzystywany nawet w zimie. Przewidziany czas pokonania całego szlaku to 3-5 godziny.



Błękitny szlak rowerowy , o którym mowa rozpoczyna się w Gdańsku - Osowie przy dworcu PKP, przebiega przez Chwaszczyno, Tuchomek, Warzenko, Tokary, Kawle Dolne, Trzy Rzeki, Pomieczyno, Hejtus oraz Kolonię i kończy się w miejscowości Sianowo.

Trasa z pewnością nie może być określana mianem monotonnej. Urozmaicają ją przepiękne widoki krajobrazowe - przeróżne jeziora, lasy, uroczyska, czyli jeziora torfowe. Na szlaku nie ma specjalnie wielu atrakcji turystycznych, w postaci obiektów. Warto rzucić okiem na jeden z niewielu zachowanych kościołów drewnianych w Pomieczynie oraz wykopalisko archeologiczne z wczesnej epoki żelaza niedaleko wsi Trzy Rzeki. Jednak ta przyroda i widoki! Czego chcieć więcej ?

Jedynie co można nisko ocenić, to oznaczenia szlaku, które nie zostały do końca dobrze przemyślane. Na szczęście my mieliśmy ze sobą mapę: Szwajcarii Kaszubskiej (wyd. Eko-Kapio), na której opisywany szlak jest zaznaczony. I jeśli dobra orientacja idzie w parze, to dojechanie do celu nie stanowi większego problemu.

Większość szlaku wiedzie drogami szutrowymi, z dala od ruchu samochodowego Większość szlaku wiedzie drogami szutrowymi, z dala od ruchu samochodowego


Wrażenia z wycieczki szlakiem:
Jakiś czas temu, a dokładnie w trzeci weekend kwietnia, korzystając z przepięknej pogody wybraliśmy się na próbę tego szlaku i się nie zawiedliśmy. Faktycznie wiedzie on przez bardzo malownicze tereny, a co najważniejsze z dala od ruchliwych dróg! Większość dróg do twarde szutry, ale miejscami można wpaść również w grząski piasek. Z pewnością trasę warto pokonać w kolejności z Gdańska do Sianowa, chociażby ze względu krótkie i strome podjazdy oraz długie zjazdy sprzyjające kierunkowi jazdy.

My naszą wycieczkę rozpoczęliśmy tam gdzie faktycznie szlak się rozpoczyna, czyli przy stacji PKP w Gdańsku Osowie. O dziwo, pomimo zimnego, porywistego wiatru z północy wybrało się z nami 15 osób. Jednak póki zmierzaliśmy w głąb Kaszub był on prawie nie odczuwalny. Poczuliśmy jego siłę dopiero w drodze powrotnej, kiedy dmuchało prosto w twarz. W drodze do Sianowa, czyli naszego celu, kilka osób odpadło, ze względu na brak kondycji, my podążyliśmy dalej. W drodze powrotnej zaś kilka osób się odłączyło by nieco szybciej i na skróty wrócić do Trójmiasta. Nam jako, że specjalnie do nikąd się nie spieszyło wybraliśmy trasę nie najkrótszą, ale na pewno bezpieczną; tylko na dwóch krótkich odcinkach przyszło nam poruszać się wśród "blachosmrodów". Sam Szlak Błękitny był przyjemny, jednak często wybijani byliśmy z rytmu przez złe, albo niedokładne jego oznakowania. Jednak jak przyjedzie nam pokonać go w zimie, będziemy wiedzieli jak już jechać. Najgorsze oznaczenia są w gminie Kartuzy, tam widocznie znakarzom zabrakło farby, albo chęci ;)

..no i dotarliśmy do Sianowa; szlak z pewnością powtórzymy, ale w zimowej scenerii ..no i dotarliśmy do Sianowa; szlak z pewnością powtórzymy, ale w zimowej scenerii


W Sianowie w ramach dłuższego odpoczynku zobaczyliśmy sanktuarium Matki Boskiej Sianowskiej - Królowej Kaszub po czym udaliśmy się nad jezioro, gdzie trochę odpoczęliśmy przed drogą powrotną. W drugą mańkę ze względu na porywisty wiatr staraliśmy się wybrać drogi wiodące przez las, co by nas tak mocno nie przedmuchało i tak nasza trasa wiodła przez...

Trasa powrotna: Sianowo - Leśniczówka Sianowo Leśne - Prokowo - Kartuzy - Kaliska - Kobysewo - Smołdzino - Małkowo - Pępowo - Rębiechowo - Barniewice - Chwaszczyno.

Gdyby ktoś chciał wybrać się naszym śladem, proponujemy zaopatrzyć się w dobrą mapę, gdyż o pomyłkę wśród takiej bogatej siatce dróg, dróżek i duktów jak na Kaszubach bardzo łatwo. Nasz GPS zwariował, a w lesie stracił sygnał więc tym razem nie podzielimy się z Wami zarysem naszej trasy.

Wycieczka trwała do późnego popołudnia i tak oto wspólnymi siłami zrealizowaliśmy kolejny szlak naszych okolic.

Kolejne wycieczki już w przygotowaniach, jeśli chcecie być na bieżąco z naszymi wyjazdami dołączcie do nas, to nic nie kosztuje. Dziękujemy wszystkim za świetny wypad i dobrą zabawę. Do następnego!

KLIKNIJ i zobacz trasę KLIKNIJ i zobacz trasę


Relacja pochodzi ze strony Grupy Rowerowej 3miasto.

Parametry trasy

  • Region woj. pomorskie
  • Długość trasy 85 km
  • Poziom trudności średni

Znajdź trasę rowerową

Opinie (28) 4 zablokowane

  • trasy rowerowe (1)

    jak patrze na te fotki to widać że to są zawodowcy a nie amatorzy turystyki rowerowe a komentarze odnośnie tras same za siebie mówią a gdzie tam amatorzy znajdą swoje miejsce

    • 1 1

    • Zawodowcy?

      A po czym ich oceniasz?
      Po kaskach na głowach i odzieży termoaktywnej?
      Każda forma rekreacji, każdy sport cechuje się jakimś ubiorem. Chcąc pokonywać na rowerze dłuższe trasy, bez obtarć i lejącego się potu po gaciach lepiej zaopatrzyć się w stosowna odzież ;)

      • 1 0

  • przejazd przez kopalnię (4)

    Nie wiem, kiedy wytyczano szlak, ale do dziś nikt nie pofatygował się na korektę trasy, która idzie środkiem kopalni odkrywkowej. Można objechać ją od północy lub ściąć. Objeżdżania od południa nie polecam, piach taki, że się jechać nie da

    Aby ściąć kłopotliwy fragment, na skrzyżowaniu pod kopalnią, gdzie szlak odbija w kierunku Chwaszczyna, jedziemy prosto. Zjeżdżamy do ujęcia wody straży pożarnej, dalej kawałek piaskiem i po skarpie do góry. Potem w lewo między drzewami na drogę gruntową, zawracamy 180 i jedziemy pod bramę główną kopalnie, gdzie przechodzimy na drugą stronę łańcucha. 50m i wracamy na szlak.

    To jest jedyna bezinwazyjna opcja, inaczej trzeba zapindalać naokoło kilometry.

    Sprawa druga - bez GPSa nie polecam się porywać, oznakowanie F A T A L N E.

    • 1 0

    • Najprościej jest pojechać prostu w kierunku Chwaszczyna do ul. Wąskiej następnie kawałek Gdyńską (droga Chwaszczyno Tuchom) do Tuchomskiej gdzie jest już szlak.

      • 0 0

    • (1)

      Opisując szlak jako prowadzący do Sianowa to: oznakowanie dopiero przed samym Sianowem jest rewelacyjne.

      dzisiaj próbowałem objechać kopalnię wzdłuż północnego ogrodzenia (tak jak prowadził szlak w mapach i jest nawet oznaczenie na słupie energetycznym 50m od drogi) - niestety właściciel (?) ogrodził pastwisko i nie ma przejazdu. w wakacje jeszcze udało mi się przejechać mimo tabliczek zakaz wjazdu i teren prywatny

      moje propozycje objazdu to (1) Nowy Świat-Borowiec-Tuchom-jezioro Tuchomskie wzdłuż którego biegnie szlak. (2) Albo po dojechaniu do kopalni skręcić w prawo (jak szlak), po płytach i do Chwaszczyna, potem dojechać główną (lub ul Ceynowy) do szlaku.

      • 1 1

      • Fakt, że w okolicy żwirowni oznakowanie jest kiepskie...

        ...ale od Jeziora Tuchomskiego jest już zdecydowanie lepiej.
        Nie zgodzę się z Tobą, że najlepsze oznakowanie szlaku jest w okolicach Sianowa.
        Może jechałeś zamkniętymi oczami? Przed rozpoczęciem się sezonu szlak został odnowiony.

        • 0 2

    • Kopalnia na Kaszubach?

      toż to atrakcja nie lada i duża rzadkość.

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum