Nazwa "TOMAC" wzięła się od znakomitego niegdyś zjazdowca. Johnny'ego Tomaca (fotka obok). Jeszcze za czasów, gdy nie było wąskiej specjalizacji, ścigaa się zarówno w cross-country, jak i w downhillu, nie stroniąc od slalomu. Jeździł zawsze na sprzęcie, którego nikt jeszcze nie używał, a wielu lekceważyło. On pierwszy dosiadł aluminiowej ramy w XC, pierwszy też zastosował do crossu ramę z pełną amortyzacją. Teraz produkuje nienajtańsze rowery noszące dumną nazwę "Tomac". Przejdźmy jednak do obiektu w Trójmieście...
Typ miejsca: była skocznia narciarska
Gdzie: Gdańsk-Wrzeszcz
Od kilku lat przy tuż obok zjazdu istnieje mały tor z kilkoma uskokami, i profilowanymi zakretami, godny odwiedzenia.
Cóż... sprawdzcie sami!
Jak dojechać?
Ruszamy ze skrzyżowania ul.Polanki z Abrahama. Podążamy następnie w górę ul.Abrahama, mijając po prawej kościół.
Na końcu asfaltu rozpoczyna sie Dolina Samborowo tam również mamy rozwidlenie dróg (łatwo poznać po umieszczonym tam krzyżu i kapiliczce). Jedziemy ścieżką zaczynającą się po prawej stronie przez następne 300 metrów. Gdy po prawej zobaczycie kilkusetkilogramowy głaz - czas odbić w lewo na zarośniętą trawą polanę (oczywiście po ścieżce). Teraz już cały czas prosto, nie bacząc na drzewa, które obecnie leżą na ścieżce. Za polaną w głębi lasu po prawej stronie objawi Wam się "TOMAC".
Dwie "złote" zasady bezpiecznego pobijania rekordów
1) NIGDY nie jeździjcie tam sami (niejeden nierozsądny już się połamał);
2) ZAWSZE postawcie na dole górki kogoś, kto ostrzeże przechodniów i da znać, kiedy droga jest wolna. Przy tych prędkościach nawet kask Wam nie pomoże.
Pozostaje życzyć miłych wrażeń...
Opinie (200) 4 zablokowane
-
2006-03-09 22:33
czeresniaki
chcialbym powiedziec temu ktory napisal ze tomac w zime to 'trudny' zjazd ze rozsmieszyl mnie poniewaz tomac o kazdej porze jest 'latwy i prosty' tam sie nic nie robi kierownica na wprost i jedziesz LATWIZNA no ale jak ktos jest czeresniakiem to i jazda prosto to duze wyzwanie
- 0 0
-
2006-03-04 19:01
tomac zimą
mialem ochote ale poczatek byl oblodzony wiec dalem se spokoj.. ale były ślady opon na zjeździe.. ;] misi być hardkor ;]
- 0 0
-
2005-11-28 14:03
bedzie czad
zaliczał ktoś tomaca zimą? po sniegu
- 0 0
-
2005-11-21 17:50
82,2 km/h
zjazd z Równicy(po asfalcie) na tandemie max 82,2 km/h kto da więcej.
- 0 0
-
2005-10-26 17:05
Miły zjażdzik
Całkiem fajny zjaździk, aczkolwik łezka w oku się zakreciła od szybkości :D.
- 0 0
-
2005-08-17 10:30
ZAJEFAJNY ZJAZD
PEŁEN ODJAZD HAMULCE PUŚCIŁEM W POŁOWIE A I TAK OSIĄGNĄŁEM 72 NA GODZINĘ NO I TO HAMOWANIE JADĄC POD GÓRE CZAD APROPOS ZJEŻDZAŁ KTOŚ ULICĄ MIKOŁAJA REJA ZE 3 KILOMETRY ZJAZDU PO BETONIE
- 0 0
-
2005-08-13 14:14
gdzie to konkretnie jest?
to jest niedaleko cmentarza i tam w okoloicy sa jakies hopki, czy cos, ma ktos zdjecia konkretne?
bo wydawalo mi sie, ze znam te lasy, a tego nie kojarze- 0 0
-
2005-08-11 22:20
zimą jeździło się tam na sankach
drzewiej za szczeniecych lat zimą jeździło się tam na sankach tak ze 200 na godzinę, ale sanki nie mają liczników :)
- 0 0
-
2005-07-15 02:40
ehhh... stare czasy
witam wszystkich;)
Tomac faktycznie kiedys mial zupelnieinny ksztlat i mozna bylo przeleciec spora czesc dolnego odcinka... wtedy i predkosci byly inne :]
regularnie objezdzalo sie 85-90 kmph a moim osobistym rekordem bylo 98kmph:D
przed ca 9-10 laty na dobrze zeskalowanym liczniku gosc polecial tam 112kmph... rekord byl oficjalny i nawet cos bylo o tym w archiwach newsow na pl.reg.trojmiasto:] swiadkow tez bylo kilku i na tamte czasy to bylo absolutne PRO...
jak znam zycie pewnie wielu podwazy to co napisalem, ale moze ktos sie jeszcze dokkopie do "e-dokumentacji" tamtego zdazenia;)
pozdrawiam serdecznie- 0 1
-
2005-07-13 15:33
rekord prędkości ...
Podobno był i taki co wykręcił ponad setę, ale miał szosowe korby na góralu i na 100% źle ustawiony licznik - Skibuś coś na ten temat wie....ale nie nie wiem kto to był...jednak pierwsze zjazdy z Tomaca to było przeżycie, teraz to już jest łatwiej, co nie zmniejsza naciku na ostrożność, a brak rozwagi, to inna sprawa. czasem widzę wielu "niedzielnych" bikerów (sprzęt super, a umiejetności niskie) albo dresy "co som odważne" na rzeczch do jazdy z supermarketów co się zamierzają na tą górkę....OSTROŻNIE.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.