Niedawno rozpoczął się sezon rowerowy, a wokół widać coraz więcej wielbicieli dwóch kółek. Niektórzy nawet ciągną za sobą przyczepkę z małymi pasażerami. Gdzie w Trójmieście można kupić lub wypożyczyć rowerową przyczepkę dziecięcą?
Dla prawdziwych zapaleńców sezon trwa cały rok. Jednak większość z nas wystawia z piwnicy rower dopiero wtedy, gdy temperatury skoczą przynajmniej do kilkunastu stopni Celsjusza. Widać to po ilości zamówień w serwisach, które przygotowują sprzęt przed sezonem - w tej chwili panuje tam bardzo duży ruch. Ci, którzy mają małe dzieci, muszą podjąć decyzję - podróżować z dzieckiem czy poczekać aż podrośnie i samo będzie w stanie wsiąść na dziecięcy rower.
Sprawdź, gdzie w Trójmieście znajdziesz sklepy i serwisy rowerowe.
- Przyczepkę mamy od roku - mówi Ola z Gdańska, mama Michała. - Michaś miał wtedy dwa lata i jazda w przyczepce była dla niego wielką frajdą. Zresztą, nadal jest. Kiedy go pytam, czy jedziemy rowerem czy np. autobusem, zawsze wybierze przyczepkę. Na szczęście ścieżkę rowerową mamy pod domem i na rowerowe spacery możemy nią dojechać w kilka fajnych miejsc. Bardzo rzadko jeździmy po ulicach ze względu na dziury i duży ruch, jaki panuje w mieście.
Przyczepki dla dzieci przywędrowały do nas zza zachodniej granicy. W 2011 r. m.in. z ich przyczyny wprowadzone zostały zmiany w ustawie o ruchu drogowym. Do tego czasu rowery trzykołowe, także rowery z przyczepkami, nie mogły wjechać legalnie na drogę rowerową. Dodatkowo od początku 2013 r. uległy zmianie przepisy mówiące o wyposażeniu przyczepki dla dzieci. Musi być ona dobrze widoczna (wprowadzono obowiązek odpowiedniego oświetlenia) oraz musi posiadać odpowiedni dyszel uniemożliwiający przewrócenie się jej w przypadku przewrócenia się roweru.
- Mam dwóch synów, czterolatka i dwuipółlatka - mówi korzystający na co dzień z przyczepek Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia. - Starszego codziennie odwożę nią do przedszkola znajdującego się ok. 2,5 km od domu, a młodszy tak lubi jeździć, że kategorycznie żąda, żeby nam w tych wycieczkach towarzyszyć. Chłopcy często w drodze czytają książki, lub bawią się np. zabranym pluszakiem.
Przyczepkę można kupić za 300-400 zł, ale można też wydać na nią nawet 2,5 tys. złotych. Zaletą tych droższych jest jakość wykonania i często lepsza amortyzacja, ale właściciele tych tańszych wcale nie narzekają na komfort jazdy. Co ciekawe - przyczepki dla dzieci nie zawsze są dostępne w salonach rowerowych, szybciej kupimy je przez internet lub w markecie sportowym. - Zainteresowanie rośnie z roku na rok i za jakiś czas przyczepki staną się towarem, który po prostu trzeba w sklepie mieć - mówi Krzysztof Nowak z MK Bike. - Ceny przyczepek są bardzo różne. Droższe przyczepki mają tę przewagę, że łatwiej się składają i są lżejsze. Odpięcie kół i złożenie przyczepki na płasko zajmuje 2-3 minuty. Tak złożona przyczepka zmieści się nawet do małego bagażnika.
Michał Domański z salonu Epicentrum podkreśla, że ceny przyczepek są dla kupujących często zbyt wysokie. - Klienci się o nie pytają, ale kiedy pada cena - a za nowoczesną i już bardzo bezpieczną przyczepkę trzeba zapłacić nawet 2,5 tys. zł - nie są w stanie wydać takiej kwoty. Często przekracza ona zresztą wartość roweru.
Alternatywą może być więc wypożyczenie przyczepki. Jest coraz więcej wypożyczalni, które mają je w ofercie. - Widać duże zainteresowanie tym sprzętem - mówi Michał Czapski z wypożyczalni Telebike. - Nie jest to droga sprawa, a jednocześnie bardzo wygodna i turyści coraz chętniej w ten sposób zwiedzają Trójmiasto. Jeden dzień wypożyczenia przyczepki to 30 zł, na tydzień wypożyczamy ją za 150 zł. Marcin Kwiatkowski z wypożyczalni Alfa Rowery zauważa podobny trend. - Co roku dokupuję jedną lub dwie przyczepki, bo zainteresowanie rośnie - mówi. - Zaletą przyczepek jest też to, że po zmianie przedniego koła powstają z nich wózki do aktywnego przewożenia dzieci - rodzice jeżdżą z maluchami na rolkach, lub biegają. Godzina wypożyczenia przyczepki to 8 zł, za 35 zł możemy ją pożyczyć na cały dzień.
Przy takich cenach, jeśli mamy gdzie przyczepkę przechowywać, można się już zastanowić nad kupnem tańszej lub używanej. Warto jednak najpierw sprawdzić, czy taki sprzęt spodoba się naszemu dziecku i czy jest dla nas odpowiedni. Na początku ciągnięcie za sobą ciężkiej przyczepki może nie być wcale takie łatwe.
Miejsca
Opinie (87) 3 zablokowane
-
2013-05-13 17:37
re
do przyczepki dobra lina żeby bezstresowe młode nie wypadło
- 0 0
-
2013-05-13 16:53
widziałem ostatnio na alledrogo fajną (1)
NIestety moje młode są jeszcze nieSiedzące;?!
i nawet nie jest drogo ... a wygląda na porządną...
aukcja nawet z 3miasta 3219538922- 0 2
-
2013-05-13 16:56
są wkładki dla niemowlaków które można dokupić do lepszych modeli, nie wiem czy one uniwersalne i czy pasują do każdych
- 0 1
-
2013-05-13 16:39
tylko Itinere na Osowej-fachowa i mila obsluga,swietny sprzet i dobra cena-polecam
jakość itinere nie ma sobie równej,goraco polecam,jestem zaskoczony,ze autor artykulu nie zamiescil danych tej firmy.
- 4 2
-
2013-05-13 16:16
wypożyczenie
ja korzystałam z wypożyczalni- itinere- gdańsk osowa -polecam
- 6 2
-
2013-05-13 14:45
dobra rzecz (2)
ale:
1. nie do miasta tylko na dłuższe wypady z infrastrukturą rowerową np. Bornholm
2. przy kupnie zwróćcie uwagę na dobrą amortyzację
3. nie kupujcie tanich, nieresorowanych
3. tych z małym budżetem zachęcam do kupna używek, ceny porządnych nawet od 1500zł coś starego ale dobrego można trafić
4. porządna nowa to min. 4500zł- 24 2
-
2013-05-13 15:04
(1)
Mam podobne zdanie - niezależnie od rozwiązania w Polsce nie można się czuć bezpiecznie jeżeli jedziesz drogą publiczną. Mieszkając w Gdańsku nie ma szans żeby bezstresowo się gdzieś wybrać całą rodzinką zabierając dziecko właśnie na np. przyczepkę.
No chyba że pakuje się wszystko na samochód i wyjeżdża poza miasto.
Nawet na naszej ścieżce nadmorskiej trzeba się rozglądać na boki bo niektórych tak spodenki cisną że pędzą na złamanie karku niezależnie od sytuacji przed nimi.
W każdym razie dzięki za opinię.- 6 4
-
2013-05-13 15:39
Zupełnie się nie zgadzam
Przyczepki rowerowej używam od 2002 roku, jeździli w niej moi dwaj synowie, teraz córka. Przy zachowaniu rozsądku nic złego się nie dzieje. Tyle, że trzeba unikać ruchliwych dróg.
Ludzie, nie przesadzajcie poza tym z trzęsieniem się nad dziećmi. Moja przyczepka to CTS Chariot z 2000 roku, wtedy jeszcze nie stosowano resorowania. Jak dzieciak w przyszłości będzie jeździł na rowerze to też go wytrzęsie, a niemowlaków się raczej nie zabiera do przyczepki. Oczywiście jeżeli Was stać, to kupujcie z amortyzacją - będzie maluchowi tylko trochę wygodniej. Ale bez amortyzacji też tragedii nie ma.- 5 3
-
2013-05-13 15:21
dobrze wybrac przyczepkę z zapasem,jesli chodzi o wymiar
dziecko ani się obejrzymy podrośnie to i tatusiowi się zrewanżuje od czasu do czasu po jakimś,powiedzmy,raucie.
- 13 0
-
2013-05-13 14:16
nie popieram,
to niebezpieczne.
- 26 6
-
2013-05-13 13:11
888
Czas nauczyc dziecko jeździc na 2 kółkach :P
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.