• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie jedź jak batman, używaj oświetlenia

Krzysztof Kochanowicz
5 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

W ostatnim czasie regularnie mijam na drogach rowerowych ludzi, którzy jadą bez jakiegokolwiek oświetlenia, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego - podkreśla nasz czytelnik, pan Marcin. Wiadomo nie od dziś, że używanie oświetlenia rowerowego podczas jazdy w nocy lub w warunkach obniżonej widzialności ma kluczowe znaczenie nie tylko dla samego bezpieczeństwa rowerzysty, ale także pieszych i kierowców. Apelujemy więc do wszystkich rowerzystów: stosujcie oświetlenie i bądźcie widoczni na drogach!



Apel naszego czytelnika:

Czy pownniśmy powtórzyć akcję rozdawania lampek rowerowych zimą?

- Mimo chłodniejszej aury w Trójmieście rowerzystów mocno nie ubywa, za to niektórym chyba wraz ze spadkiem temperatury zaczyna brakować wyobraźni, przede wszystkim w kwestii oświetlenia. My, rowerzyści, skarżymy się na kierowców, którzy wymuszają pierwszeństwo, nie rozglądają się i nie próbują zauważyć rowerzystów. Zwracamy uwagę także na pieszych, którzy notorycznie wchodzą na dobrze oznaczone drogi rowerowe, nawet nie sprawdzając, czy nie nadjeżdża akurat jakiś rower, a często nawet nie podnoszą nosa znad smartfona, w który są wpatrzeni. Sami jednak, a przynajmniej część z nas zapomina o tym, żeby być odpowiednio widocznym dla innych uczestników ruchu drogowego.

Praktycznie każdego dnia w drodze do pracy mijam ludzi, którzy jadąc jeszcze przed wschodem słońca albo co gorsza, już po zmroku, poruszają się swoimi rowerami bez włączonych świateł albo tylko ze światłami odblaskowymi, które przy specyfice oświetlenia w miastach - np. nierówne oświetlenie dróg rowerowych i chodników ze względu na rosnące obok nich drzewa - niewiele wnoszą do ich widoczności. Zakup podstawowego zestawu lampek, który zapewni widoczność zarówno samemu rowerzyście, jak i innym uczestnikom ruchu drogowego to wydatek rzędu 20-30 zł. Zaledwie 20-30 zł może wam uratować życie!

W ostatnim czasie miałem kilka sytuacji, w których zauważałem rowerzystę jadącego przede mną lub z naprzeciwka w ostatnim momencie. Nie byłoby dla mnie zaskoczeniem, gdyby kogoś z nich potrącił samochód, gdyż jazda bez oświetlenia, a do tego w ciemnych strojach zwyczajnie prowadzi do tego, że kierujący jednośladem są niewidoczni.

Biorąc pod uwagę fakt, że przez najbliższe parę miesięcy dzień będzie na tyle krótki, że jadąc zarówno do, jak i z pracy czy uczelni w większości przypadków poruszać się będziemy po ciemku, warto pomyśleć o bezpieczeństwie swoim, jak i innych. To naprawdę wiele nie kosztuje, a może uratować nam życie - podkreśla pan Marcin.

Trzy akcje rozdawania lampek rowerowych



Redakcja Trojmiasto.pl trzykrotnie organizowała akcję Widzimy się na drodze.

W jej ramach rozdawaliśmy lampki rowerowe w Gdańsku i w Gdyni, oświetlając w sumie 1500 rowerzystów. Nasza inicjatywna spotkała się z dużym odzewem i myślimy o tym, aby ją powtórzyć.

Film archiwalny z 2014 r.



O tym zawsze warto pamiętać



Zarówno w mieście, jak i poza nim, oświetlenie rowerowe to obowiązek każdego rowerzysty. Bezsprzecznie każdy cyklista powinien być też widoczny na drodze poprzez zakładanie jasnej odzieży bądź elementów fluorescencyjnych i refleksyjnych, szczególnie przy poruszaniu się po zmroku. Dopóki miłośnicy dwóch kółek nie zrozumieją, że bycie widocznym oznacza bycie bezpiecznym, dopóty będą zdarzać się tragiczne wypadki z udziałem rowerów, pieszych oraz pojazdów silnikowych. Każdy nieoświetlony rowerzysta - tzw. batman, musi zrozumieć frustrację kierowców, a każdy odpowiednio oświetlony powinien zostać zauważony i prawidłowy ominięty.

Oświetlenie rowerowe to nie tylko bezpieczny i zwiększający komfort gadżet, ale także wymóg prawny.

W świetle prawa każdy rower powinien być wyposażony w:


  • co najmniej jedną lampkę przednią białą lub żółtą o świetle ciągłym lub migającym,
  • co najmniej jedno światło tylne czerwone, odblaskowe,
  • co najmniej jedno światło tylne czerwone o świetle ciągłym lub migającym.


We mgle, w ciemności lub tunelu, oświetlenie roweru jest obowiązkowe i może być ciągłe lub migające. Musi być: z przodu białe lub żółte selektywne, z tyłu zaś czerwone. Co najmniej jedna lampa przednia, co najmniej jedna tylna. 

Uwaga: co najmniej jeden czerwony odblask z tyłu roweru jest obowiązkowy zawsze, nawet w ciągu dnia! We mgle, w ciemności lub tunelu, oświetlenie roweru jest obowiązkowe i może być ciągłe lub migające. Musi być: z przodu białe lub żółte selektywne, z tyłu zaś czerwone. Co najmniej jedna lampa przednia, co najmniej jedna tylna. 

Uwaga: co najmniej jeden czerwony odblask z tyłu roweru jest obowiązkowy zawsze, nawet w ciągu dnia!

Dodatkowo można oświetlić rower dowolną liczbą odblasków czerwonych z tyłu i białych z przodu. Dopuszczalne są odblaski w kolorze żółtym samochodowym na szprychach co najmniej po jednym na każde koło i na pedałach. Dopuszczalne są również odblaskowe paski w kształcie koła na oponach lub kołach roweru i ich kolor nie jest w przepisach określony. Opaski odblaskowe występują przeważnie na oponach miejskich i są z reguły w kolorze białym. Dodatkowo można oświetlić rower dowolną liczbą odblasków czerwonych z tyłu i białych z przodu. Dopuszczalne są odblaski w kolorze żółtym samochodowym na szprychach co najmniej po jednym na każde koło i na pedałach. Dopuszczalne są również odblaskowe paski w kształcie koła na oponach lub kołach roweru i ich kolor nie jest w przepisach określony. Opaski odblaskowe występują przeważnie na oponach miejskich i są z reguły w kolorze białym.


- Kierujący rowerem w czasie od zmierzchu do świtu lub w tunelu jest obowiązany używać świateł stanowiących obowiązkowe wyposażenie roweru. Za jazdę bez wymaganych świateł grozi mandat karny w wysokości 100 zł - informuje nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Przepisy obowiązujące rowerzystów regulują następujące podstawy prawne:


  • Ustawa z 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 128),
  • Par. 53 i par. 56 rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. z 2016 r. poz. 2022),
  • - Art. 87 ustawy z 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń (Dz.U. z 2015 r. poz. 1094).


Przeczytaj także:


Zobacz także

Opinie (129) 2 zablokowane

  • R

    Niedawno w czasie deszczu i po zmroku wjechała mi przed maskę rowerzystka około 30-ki, czyli już nie małolata. Ubrana na ciemno, zero świateł i odblaskow, słuchawki na uszach. Jakimś cudem jej nie rozjechalem. Nawet się nie zatrzymała. Ruszyłem za nią, dogonilemt i naprawdę grzecznie zwróciłem uwagę że jest prawie niewidoczna i nie zawsze będzie miała tyle szczęścia.
    Odp...się frajerze - usłyszałem w odpowiedzi.
    Ręce mi opadły.

    • 8 2

  • (8)

    Generalnie to odezwa do wszystkich czyli rowerzystów i kierowców. Część aut tez ma niesprawne oświetlenie albo kierowcy nie potrafią go używać.

    • 24 21

    • sprawne oświetlenie w aucie nie sprawi, że nagle batmany staną się widoczne (4)

      polecam zapoznać się z obliczeniami naukowców na temat tego z jakiej odległości samochód z najlepszymi światłami na świecie widzi gamonia w stroju ninja

      • 15 1

      • Za to sprawi,ze inny uzytkownicy drog nie beda oslepiani rozregulowanymi swiatlami... (3)

        Nie wspomne oczywiscie o tych ktorzy udaja jednoslady, bo wymiana zarowki ich przerasta fizycznie i/lub finansowo.

        • 8 2

        • zgadzam się, faktycznie czasem widzę takie szpachle z niewiadomo czym zamiast żarówek (2)

          i świecące wszędzie ale nie ma drogę

          • 7 0

          • (1)

            najlepsze to są kobiety, kóre nie włączają świateł w aucie. Możesz sygnalizować długi, machać rękami, trąbić, a ta i tak patrzy na wprost i zero reakcji.

            • 1 1

            • Trabnij to se w du*e

              • 3 1

    • Mowa w artykule o rowerzystach po co mieszac do tego kierowców

      • 2 1

    • To prawda. Często mijam auta co ok 23 jeżdżą na dziennych przez miasto. Ludzie, ogarnijcie się i przeczytajcie instrukcje obsługi samochodu jak je włączyć.
      Nie wspominam już, że d**ile w trsficsrsch robią to notorycznie...

      • 1 1

    • Podobno przeciwmgielne dodają mocy...

      • 6 6

  • a policja co robi?? (3)

    niestety codziennie mijam takich rowerzystów-ninja idąc z/do pracy w Oliwie.

    Pytanie: po co jest policja w Gdańsku? Komu ona służy? Bo nigdy, nigdy nie widziałem aby kiedykolwiek policja sprawdzała rowerzystę - a zwłaszcza czy ma działające oświetlnie z przodu i tyłu.
    To jest najwięszy dramat - płacimy podatki, podatki służą temu aby policja dostała pensję + różne dodatki, a w zamian dostajemy od nich ZERO.

    Czy tak trudno ustawić się na skrzyzowaniu Grunwaldzkiej i Kołobrzeskiej i kontrolować od 16-18 przejeżdzających rowerzystów? Czy to przerasta już policję nawet tak proste sprawy?

    • 14 5

    • dlaczego buraku podpisujesz sie za kogos kim nie jestes!

      • 1 3

    • rower nie ma tablicy rejestracyjnej, a dorosły rowerzysta nie musi mieć przy sobie żadnych dokumentów tożsamości

      i co taki polucjant ma zrobić po zatrzymaniu? Poprosić o deklarację swojego imienia, nazwiska i adresu zameldowania? Na komendę w celu ustalenia tożsamości też nie może odwieźć delikwenta, bo musi zabrać też jego rower. A czym?

      • 2 3

    • Masz rację...

      Oj, Kolego - masz całkowitą rację - to co się dzieje wieczorem na chodniku przy ul. Kołobrzeskiej to opowieść dosłownie epicka - mniej więcej co szósty rowerzysta który gna chodnikiem po zmroku po Kołobrzeskiej jedzie bez żadnego oświetlenia - sceny postaci że piesi karnie stoją na przejściu na czerwonym świetlne a Wielce Szanowny Pan Rowerzysta - naturalnie nieoświetlonym rowerem ! - przejeżdża przejście mając w nosie wszelkie światła - to normalka....Ale i tak najgorsi są chyba ,,Uberowcy'' - nie dość że gnają na złamanie karku łamiąc notorycznie wszelakie przepisy - od obowiązku oświetlenia, przez jazdę na czerwonym świetle po przejściu dla pieszych aż do obowiązku ustępowania pieszym - to jeszcze jadą z tymi swoimi pudłami na plecach mając w ten sposób dodatkową masę i stanowiąc jeszcze większe zagrożenie dla pieszych.....

      • 2 1

  • Byly lampki i kamizelka odblaskowa a jednak... (14)

    Nie uniknalem potracenia. Kierowca nie obserwował obu stron i sie zagapil. Całe szczęście tylko koło mi pogial... Tempo miałem spacerowe bo czułem że kierowca coś odwali. To była ścieżka rowerowa :)

    • 19 25

    • bo trzeba nawiązać z kierowcą kontakt wzrokowy (11)

      • 8 1

      • (9)

        taa zwlaszcza w ciemnosci.

        Zresztą to nic nie gwarantuje.
        Niby gapi się w ciebie jak w obraz, a i tak wyjedzie ci. zwłaszcza panie za kierownicą tak mają ;)

        • 4 7

        • (8)

          Ja też miałem taką sytuację, tyle że w porę zahamowałem. kierowca przejeżdżał przez DDR włączając się do ruchu na Grunwaldzką (wyjeżdżał z hali AWF). Oczywiście obserwował tylko lewą stronę. No to jak miał zauważyć lampkę 500 lm

          • 6 2

          • No cóż, pierwszeństwo masz dopiero znajdując się na przejeździe. (7)

            • 5 8

            • To nie prawda

              Sprawdź proszę w kodeksie drogowym zanim zrobisz komuś krzywde

              • 1 0

            • Skoro włączał się do ruchu to o jakim przejeździe ty piszesz?

              idz się doucz przepisów.

              P.S Na przejeździe rowerzysta ma pierwszeństwo także wjeżdżając na nie.
              Przejazd dla rowerzysty to nie przejście dla pieszych.

              • 1 1

            • (4)

              Napisałem, że jegomość włączał się do ruchu. Ja wiem, że 9/10 kierowców w Polsce myśli, że skręt na skrzyżowaniu z podporządkowanej to włączanie się do ruchu, ale proponuję doczytać art. 17. ust. 1 PoRD. I jeszcze ust. 2 aby wiedzieć kto ma ustąpić.

              Tam nie było przejazdu dla rowerzystów, bo nawet nie było jezdni (torowiska tym bardziej). A tylko na jezdni i torowisku przejazd dla rowerzystów można wyznaczyć. Za to była strefa zamieszkania którą kierowca opuszczał. To kierowca wjeżdżał na drogę, a jedną z części tej drogi była DDR po której się poruszałem.

              • 5 3

              • buda pijaku (1)

                • 4 8

              • wypowiedź na poziomie...

                • 7 4

              • Czekaj, czekaj... (1)

                "Tam nie było przejazdu dla rowerzystów, bo nawet nie było jezdni (torowiska tym bardziej)..." ... "...jedną z części tej drogi była DDR po której się poruszałem."

                • 3 2

              • Tak. Co jest w tym nieścisłego? Kierowca wyjeżdżał z hali AWF na Grunwaldzką. Grunwaldzka jest drogą która ma różne części, m.in DDR, i jezdnię. Kierowca wyjeżdżając z hali (z boku) wjeżdżał na tą drogę. Aby dostać się na jezdnię tej drogi musiał przejechać przez m.in przez ddr. ddr zachowuje ciągłość, nie jest przecięta żadną jezdnią na której można by wyznaczyć przejazd.

                • 4 2

      • I telefoniczny

        • 0 0

    • to akurat standard i podejrzewam ze nie ma nic wspolnego z widocznoscią.

      po prostu nasi kierowcy tak jezdzą.

      • 5 7

    • Ścieżka rowerowa?

      To kierowca jechał po lesie?

      • 16 5

  • Jak się jedzie 80 km/h przez skrzyżowanie to nawet 100 światełek i 5 kamizelek nie pomoze (1)

    Proszę nie mydlić oczu ludziom, przy bezpiecznej prędkości można dostrzec nawet nieoświetlonego pieszego i rowerzystę. Jeżdżę samochodem po mieście ostrożnie i nigdy nie mam z tym problemu, choć wzrok nie najmłodszy.

    Cała reszta komentujących wymawia się głupotą rowerzystów. Jakoś oni sami, nawet nieoswietleni, na siebie nie wpadają.

    • 12 13

    • G..no prawda

      • 1 4

  • kierowco tragicara pamiętaj o jeździe z włączonymi światłami tylnymi po zmroku i w warunkach ograniczonej widoczności

    • 2 2

  • No ale przecież to wstyd... jak jadę na ostrym kole, w moich obcisłych gaciach (6)

    po ulicy wzdłuż ścieżki rowerowej to nie mogę mieć oświetlenia, ponieważ wzrasta mi opór powietrza i zmienia mi się aerodynamika... a ja jestem profesjonalistą i nie będzie mi nikt narzucał czy mam świecić czy nie, niech kierowcy uważają!!!! a skoro w nocy mnie nie widzą, to znaczy że muszą sobie światła w balchosmrodzie wymienić

    • 60 45

    • A co to za wymysł te ścieżki rowerowe?

      • 1 3

    • Ironia z aronią? (1)

      Akurat profesjonaliści raczej się pilnują. Innym (w tym i pieszym) warto po prostu o tym cyklicznie ;) przypominać i tyle.
      Miłego.

      • 17 8

      • Obcisłe gacie....

        Obcisłe gacie rządzą!!!!

        • 2 8

    • dokladnie (2)

      wystarczy ze swiece jajkami

      • 11 6

      • albo dno czaszki pokazać (1)

        • 6 0

        • jak dobrze wyłożone trocinami to nie odbija

          • 8 0

  • Każdy samochód musi mieć homologowane oświetlenie i co roku sprawdzany jego stan.

    a ped**arz nic nie musi. Jak już z bożej łaski założy oświetlenie, to najczęściej stroboskopy. Ci z korporacji, to prześcigają się, kto ma więcej lumenów. Ostatnio taki ped**arz jechał Pucką w Gdyni. Co prawda po drodze dla rowerów, ale miał założony szperacz z aliexpress walący po oczach kilka razy mocniej od samochodowych świateł "długich" jak pdolona latarnia morska.

    • 11 4

  • Popieprzonych ped**arzy bez oświetlenia i ubranych na czarno jest mnóstwo... ja jestem większy więc ty uważaj na mnie, tak jak ja uważam na Tiry, kto komu zrobi większą krzywdę?

    • 10 5

  • Dzisiaj widziałem typa co miał lampki n a kasku i jak kręcił pustym łbem zmieniał mu się przód z tyłem.

    Dzisiaj widziałem typa co miał lampki n a kasku i jak kręcił pustym łbem zmieniał mu się przód z tyłem.

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum