• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łańcuch w rowerze - jak przedłużyć mu życie?

Kamila Lulińska
14 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Czy rzeczywiście konserwacja łańcucha rowerowego wymaga tyle zachodu? Czy rzeczywiście konserwacja łańcucha rowerowego wymaga tyle zachodu?

Na ścieżkach rowerowych i drogach nawet w deszczowe dni nie brakuje rowerzystów. Nic dziwnego - to dobry sposób na szybki transport, który w dodatku wpływa pozytywnie na naszą kondycję i środowisko. Ale czy każdy z nas wie, że o rower i jego części należy odpowiednio dbać, aby móc cieszyć się nim przez długie lata?

Jak często zmieniasz łańcuch?




Jak wszyscy dobrze wiemy, rower składa się z niemal niezliczonej liczby części. Jedna z nich, może niepozorna i nieco zapominana, zapewnia nam napęd, dzięki któremu możemy ruszyć rower z miejsca. Mowa o łańcuchu rowerowym. Dzięki niemu możliwe jest przeniesienie ruchu obrotu z korby (przedniej zębatki) do kasety/wolnobiegu (tylnej zębatki).

Łańcuch rowerowy - prosta a sprawna konstrukcja



Zapewne każdy, chociażby raz w życiu miał do czynienia z łańcuchem w rowerze. Jego konstrukcja nie jest zbyt skomplikowana - to komplet dwóch rodzajów ogniw: zewnętrznych i wewnętrznych. Ogniwo tworzą dwie równoległe blaszki o charakterystycznym kształcie, w których znajdują się wycięte otwory. Zaczynając od zewnętrznej strony, pary blaszek ogniw znajdujących się od zewnątrz połączone są ze sobą za pomocą tzw. sworznia (najczęściej jest to stalowy walec), który przełożony jest przez otwory w blaszkach wewnętrznych. Łańcuchy rowerowe produkuje się najczęściej z różnych gatunków stali i praktycznie wszystkie łańcuchy posiadają taką samą odległość pomiędzy sworzniami - 0,5 cala (12,7 mm).

Skoro łańcuch jest tak ważną częścią roweru, należy odpowiednio o niego dbać. Ale jak to zrobić?

Jak sprawdzić łańcuch rowerowy?



Należy regularnie sprawdzać stan naszego łańcucha. Kilku porad na ten temat udziela Artur OsojcaEpicentrum.

Jak sprawdzić łańcuch rowerowy?

Jak sprawdzić stan łańcucha w rowerze?
  • przy użyciu specjalistycznych narzędzi warsztatowych; [np. przymiaru - dop red.]
  • próbując odciągnąć łańcuch oplatający dużą koronkę mechanizmu korbowego (im bardziej odsłaniają się zęby, tym kondycja łańcucha gorsza; ważne: mechanizm korbowy musi być w nienagannym stanie, aby powyższa metoda była miarodajna);
  • organoleptyczna - luźno przemieszczające się rolki (obrączki) wewnętrzne łańcucha świadczą o skrajnym zużyciu; praca takiego łańcucha jest wyraźnie głośniejsza, a precyzja zmiany przełożeń odczuwalnie pogorszona - powinniśmy to weryfikować na wyczyszczonym łańcuchu, choćby mechanicznie (szczotka / kawałek materiału / czyściwo);
  • porównawcza - przymierzając do nowego łańcucha (o tej samej ilości ogniw)
.


Przymiar, czyli przyrząd do sprawdzania zużycia łańcucha. Przymiar, czyli przyrząd do sprawdzania zużycia łańcucha.

Jak często zmieniać łańcuch rowerowy?



Od czego zależy zużycie łańcucha i jak często należy go wymieniać?

Jeśli chodzi o zużycie łańcucha, to wpływ na to ma bardzo wiele czynników. Łukasz Derheld oraz Sławomir WojciechowskiDre Rowery podpowiadają, że:

- Napęd zużywa się w zależności od masy kolarza - kobiety ze względu na delikatniejszą budowę i mniejszą wagę zużywają go wolniej. Oczywiście wpływ na to ma styl jazdy - im bardziej dynamiczny, tym gorzej dla napędu. Oczywiście nie mamy tu na myśli, by ze względu na chęć dbania o rower zmieniać treningi na bardziej statyczne! Oprócz stylu jazdy również warunki atmosferyczne oraz teren, po którym się poruszamy - im bardziej brudno i mokro, tym mniej korzystna sytuacja dla naszego napędu. A na sam koniec najbardziej prozaiczny powód - sama konserwacja. Dodatkowo chcielibyśmy obalić pewien mit, że wbrew pozorom wyższej klasy napędy wcale nie są trwalsze, czasami jest wręcz odwrotnie.
Kolejną kwestią jest to, jak często najlepiej zmieniać łańcuch. "Szkół wymiany łańcucha" jest kilka, a dokładniej trzy. Każda z nich ma nieco inne determinanty.

- Pierwsza ze szkół opiera się na zależności od łańcucha. Używa się trzech łańcuchów i zmienia co 500 km. Kaseta zużywa się wtedy o wiele wolniej. Druga szkoła to sprawdzanie stanu łańcucha na przymiarze - specjalnym urządzeniu, które posiada każdy salon rowerowy, gdzie można poprosić o sprawdzenie stanu łańcucha bądź zakupić je samemu z internetu. Ostatnia ze szkół to szkoła nieoficjalna i jest to tzw. zmienianie łańcucha "na turystę", czyli wtedy, kiedy coś zacznie działać nie tak, jak powinno - mówią Łukasz i Sławomir.
Prawidłowe działanie łańcucha wpływa na cały układ napędowy w rowerze. Gdy ten element osprzętu jest już zużyty, powoduje, że pozostałe elementy również niszczą się szybciej.

- Czemu zmieniamy łańcuch tak często? Powodem jest to, że w ten sposób zapobiegamy nadmiernemu zużyciu zębatki. Warto również pamiętać, że nowy łańcuch założony na starą kasetę może nie pasować (identycznie może być w sytuacji, kiedy założymy stary łańcuch na nową kasetę). W takim wypadku najlepiej wymienić cały napęd.
Łańcuch najlepiej jest czyścić za pomocą myjki. Łańcuch najlepiej jest czyścić za pomocą myjki.

Czym smarować łańcuch w rowerze?



Jak sprawić, że nasz łańcuch pożyje dłużej? Podpowiedzi od strony specjalistów jest sporo. Nawiązując do wcześniejszej części artykułu, nie zaleca się zwracać uwagi na styl jazdy (który ma wpływ na zużycie łańcucha), a raczej na prawidłową pielęgnację sprzętu. Łańcuch powinien być zawsze czysty i nasmarowany. Czym smarować łańcuch w rowerze? Do czyszczenia łańcucha najlepiej użyć specjalnej myjki bądź odpowiednich preparatów do tego przeznaczonych - ewentualnie samej szmatki, jednak będzie to bardziej czasochłonne. Do smarowania łańcucha nie należy używać preparatów w sprayu, lecz ciekłych. Dodatkowo najlepiej smarować łańcuch poprzez nakraplanie każdego ogniwa od jego wewnętrznej strony już w przeddzień jazdy, by przed wyjściem zetrzeć jeszcze nadmiar smaru. Napęd najlepiej jest odtłuszczać poza rowerem, by zminimalizować ryzyko niszczenia/brudzenia pozostałych części.

Łańcuch powinno się smarować poprzez nakraplanie każdego wewnętrznego ogniwa. Łańcuch powinno się smarować poprzez nakraplanie każdego wewnętrznego ogniwa.

Ile kosztuje łańcuch do roweru?



Ile kosztuje łańcuch rowerowy i co determinuje jego koszt? Dlaczego w sklepie rowerowym znajdziemy łańcuchy o tak dużej rozpiętości cenowej?

- Cena jest odpowiednia do klasy trwałości łańcucha, liczby przełożeń i ich specjalizacji - mówi Artur Osojca z Epicentrum. - Łańcuchy do napędów jednorzędowych są najtańsze. Łańcuchy połówkowe (choć też do napędów jednorzędowych) już dwu- lub trzykrotnie droższe od ww. Budżetowo wypadają też łańcuchy sześciu-ośmiu rzędów. Potem już im więcej, tym drożej. Ceramika oraz tytan także nie są tanie. Cena konkretnego łańcucha zależy: po pierwsze - od kanału dystrybucji, po drugie - od producenta, po trzecie - od klasy twardości / jakości materiału (KMC typu Z jest wyraźnie tańszy od X, HG601 jest tańszy od HG901 etc.) No i "łańcuch" to także typ blokady antykradzieżowej.

Miejsca

Opinie (53) 7 zablokowanych

  • Jeżdżę od 40 lat na rowerze, ale tylko w sezonie. rocznie robię około 1700 km (2)

    Zgodnie z początkiem artykułu stosuję 3 szkołę "na turystę" czyli zmieniam jak zacznie przeskakiwać, od razu zębatki tylne i łańcuch, przód ma tą największą dużą zębatkę i niej cały czas jeżdżę że zużywa się raz na 3 wymiany tylnych zębatek. W obecnym rowerze wszystko jest ok i nie przeskakuje, choć są zużyte już w dość znacznym stopniu a na liczniku mam 6000 km.
    Co 500 km to bym musiał 12 razy zmieniać łańcuch... albo co najmniej 3 razy w roku.
    Dodam że mam kasetę na 8 biegów z tyłu a poprzedni rower miał ich 7. A czym więcej tym są cieńsze zębatki i łańcuch. .... ale przede wszystkim od wielu lat nie używam do smarowanie ani w spayu ani w płynie bo oba szybko spływają i nie spełniają zadania. Zamiast tego nakładam SMAR / tawot taki od samochodu a najlepiej z molibdenem, czyli taki czarny. Działa to super i nie trzeba tak często smarować.

    • 3 1

    • miało być SMAR / TOWOT z molibdenem, silikonem lub grafitem (1)

      • 1 0

      • dzięki, bo nie cierpię jak ktoś pisze tawot zamiast towot

        i już się napuszyłem, ale potem doczytałem drugiego Twojego posta :)
        najważniejsze, to żeby sposób, którego się używa nie był upierdliwy i żeby działał w warunkach, w jakich korzysta się z roweru. ja od 7 lat jeżdżę na rowerach na pasek zębaty (u mnie Gates) + piasta wielobiegowa, robię tak po 4-8 tysięcy kilometrów rocznie (zależy od roku) i bardzo sobie chwalę.
        pozdrawiam!

        • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Czystość, czystość, i jeszcze raz czystość. (2)

    Niedzielnym rowerzystom napęd wystarczy na wiele lat, u mnie po sezonie zimowym łańcuch jest do wywalenia a zębatki do piłowania. Trudno podczas jazdy czyścić łańcuch, niestety w zimie zasolone błoto robi swoje, niezależnie od smarowania łańcucha. Piasek - czyli kwarc - jest bardzo twardy i daje radę praktycznie każdej stali z grubsza w tym samym tempie.... Osobiście najbardziej denerwuje mnie ekspresowe ścieranie plastikowych kółeczek w wózku.
    Do czyszczenia łańcucha najzupełniej wystarczy stara szczoteczka do zębów, kilka kawałków flaneli i trochę cierpliwości. Nie demontuję łańcucha do czyszczenia, szkoda na to czasu.
    Do takiej 'prymitywnej' metody doszedłem po wypróbowania różnorakich kąpieli w oleju, benzynie i spirytusie. Przed jazdą staram się zawsze nasmarować łańcuch za pomocą około 0,5 cm3 rzadkiego oleju, wszelkiego rodzaju gęste mazidła znakomicie skracają jego żywotność.

    • 13 0

    • (1)

      Nie jestem aż takim specjalistą, ale kiedyś śledziłem temat i kółeczka w wózku nie powinny się zużywać, nie powinny być problemem. U mnie po 10tyś są jak nowe. Musisz mieć coś źle ustawione.

      Jak jeszcze używałem oliwki (shimano prfe na suche - świetna oliwka), to przeciągałem łańcuch przez szmatę nasączoną trochę z benzyną. To było najprostsze i dostatecznie skuteczne.

      • 0 1

      • Mocno rozciągnięty łańcuch zje i kółeczka w wózku.

        • 2 0

  • Sami fachowcy

    I nic wicej dodać....

    • 3 1

  • (1)

    ehhh

    - Łańcucha nie trzeba moczyć w benzynie, w czyszczeniu chodzi o to żeby smar dostał się do wnętrza ogniwa, a nie o to żeby była sterylna czystość. Po 10km znów będziecie mieć bród.
    - Łańcuch mierzymy miarką Shimano, wymieniamy jak jest rozciągnięty. Miarki Shimano są znacznie dokładniejsze i później wskazują zużycie bo przesuwają rolkę. To gwarantuje że zębatki wystarczą na wiele łańcuchów. Piszę z doświadczenia.
    - Polecam wosk. Używam SquirtLube. Dzięki temu nie czyszczę łańcucha w ogóle., tylko smaruję co 100-150km. Jest to najczystsza część roweru. W środku łańcucha nie ma ziarenka piachu, nic.
    - Ostatni łańcuch przejechał 2600km (9 rzędowy ultegra lub deore) i miarka shimano sama nie wpadała, chociaż wchodziła pod lekkim naciskiem. Zębatki po 10 000km przyjmują nowe łańcuchy bez przeskakiwania.

    W ankiecie brakuje opcji - wymieniam jak się rozciągnie do normy :)

    • 5 0

    • jedna uwaga przed aplikacją squirt lube trzeba odtłuścić łańcuch z oryginalnego smaru, więc w tym szczególnym przypadku można odmoczyć w benzynie żeby pozbyć się oleju, ew. wytrzeć szmatką.

      • 1 0

  • Jeżdżę rowerem od ponad 40 lat Wiec teraz rzadko bawię się w czyszczenie tylko wymieniam:)

    • 5 2

  • Ja jeżdzę na jednym łańcuchu

    Ale mam trzy rowery. Najwięcej czasu zajmuje mi rozkuwanie ogniw ale za to zębatki zużywają się trzy razy wolniej.

    A poważnie, kiedyś jeżdziłem na trzy łańcuchy. Od jakiegoś czasu tylko smaruję i czyszczę pobieżnie i tak już ponad 6 tys. km bez problemów na zwykłym łańcuchu.

    • 9 0

  • (1)

    trzeba mieć regularność ja miałem 3 łańcuchy i zrobiłem na jednym napędzie 50 tysięcy trzeba tylko regularnie co pewien dystans zmieniać te łańcuchy do tego konserwacja czyli smarowanie i usuwanie piasku i umiejętna jazda czyli ruszanie z łagodnych przełożeń bez ciągnięcia korbą na chama

    • 6 9

    • haha dlaczego nie milion :)

      • 4 0

  • Co 500km piszá?

    • 1 0

  • Ja co 1000 km ściągam łańcuch 2 dni mocze go w benzynie wysokooktanowej (4)

    Następnie gotuje kilkadziesiąt minut w parafinie potem wyciągam smaruję smarem w sprayu i owijamy lnianą szmatę.
    Kiedy trochę tak poleży wyciągam go z powrotem i smarujemy specjalnym smarem miedzianym. Potem biorę suszarkę do włosów i dmucham ciepłym powietrzem żeby smar się dobrze rozszedł i wszystkie zakamarki jeszcze do smarowy w je pędzelkiem. Zostawiam na dzień czy dwa w ciepłym miejscu i później smaruję jeszcze smarem silikonowym francuskiego producenta.
    Tak przygotowany łańcuch zakładam na rower robię kilka kilometrów po czym znów pędzelkiem do smarowy w jest smarem miedzianym Pryskam spray ochronny i na dwa trzy miesiące mam z głowy

    • 16 21

    • (1)

      Czy robisz to w konkretnej fazie księżyca? Jakie olejki, kadzidełka i zaklęcia są jeszcze potrzebne?

      • 13 1

      • Nie ale staram sie ootworzyc czakramy energetyczne w moim umysle zanim sie za to wezme

        To sprzyja później bezpiecznej jezdzie

        • 9 0

    • to trochę .... chore (1)

      a nowy łańcuch od 35 - 100 zł a tu tyle zachodu
      żona się godzi na taki syf i smród w kuchni ?

      • 10 5

      • Ironię poniał?

        • 11 0

  • smaruję, jeżdżę... 6 lat, wcale nie mało, bo praktycznie codziennie.

    oznak zużycia brak. rower "średniak" za 2 tys.

    • 17 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum