• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oceniamy nowe drogi rowerowe przy ul. Chłopskiej

Kamil Gołębiowski
30 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Prace remontowe na Przymorzu objęły poprawę stanu nawierzchni ul. Chłopskiej, od ul. Piastowskiej do ul. Pomorskiej. Prace remontowe na Przymorzu objęły poprawę stanu nawierzchni ul. Chłopskiej, od ul. Piastowskiej do ul. Pomorskiej.

Po zakończeniu remontu ul. Chłopskiej na Przymorzu zmieniła się organizacja ruchu na skrzyżowaniu ul. Chłopskiej i Pomorskiej zobacz na mapie Gdańska na Przymorzu. Oceniamy nowe rozwiązania.



Zakończona właśnie przebudowa 450-metrowego odcinka jezdni ul. Chłopskiej, między ul. Piastowską a ul. Pomorską, rozpoczęła się na początku sierpnia. W jej ramach poprawiono stan nawierzchni ulicy, a także wybudowano nowe zatoki autobusowe i chodniki oraz wyremontowano fragment drogi rowerowej. Pojawiły się nowe ławki, stojaki na rowery, a także kosze na śmieci. Roboty kosztowały ok. 4 mln zł.

O remoncie szczegółowo pisaliśmy w artykule Dłuższy i droższy remont ul. Chłopskiej.

Remont z perspektywy rowerzysty

Nowo powstały przejazd rowerowy przez rondo, łączący biegnące po pasie zieleni odcinki starej drogi dla rowerów, to opóźniona realizacja zwycięskiego projektu ogólnomiejskiego do Budżetu Obywatelskiego 2015. Jego autorem jest Roger Jackowski z Rowerowej Metropolii. Oprócz tego wykonany został, już nie w ramach BO, ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ul. Chłopskiej od Pomorskiej do Piastowskiej.

Droga rowerowa wzdłuż ul. Pomorskiej

Ul. Pomorska ciągnie się od al. Grunwaldzkiej aż do Jelitkowa i łączy główną arterię komunikacyjną Trójmiasta z obszarem nadmorskim. Problemy dla rowerzystów zaczynają się po pokonaniu linii kolejowej. Od al. Grunwaldzkiej prowadzi separowana droga rowerowa do wiaduktu kolejowego, gdzie piesi wepchnięci są wspólnie z rowerzystami na przestrzeń zaledwie kilkudziesięciu centymetrów, podczas gdy samochody mają do dyspozycji trzy pasy ruchu. Dalej trasa rowerowa wiedzie do skrzyżowania z ul. Subisława, gdzie trzeba odczekać na kilku światłach, by móc wjechać na drogę rowerową na środkowym pasie.

Dlaczego środkiem jezdni?

Drogę można było zaplanować wzdłuż ul. Pomorskiej i pawilonów, albo z tyłu za blokami wzdłuż Potoku Oliwskiego. Rozwiązanie wzdłuż pawilonów byłoby sensowne z użytkowego punktu widzenia, bo łączyłoby mieszkańców z okolicznym handlem i usługami, czyli sklepami, barami, pocztą, bankiem i innymi obiektami umieszczonymi wzdłuż Pomorskiej. Droga wzdłuż potoku miałaby wysokie walory turystyczno-rekreacyjne, czyli atrakcyjność, piękno, przyrodę, spokój. Wybrano natomiast wariant pośrodku ulicy, ani użyteczny, ani atrakcyjny.

Brak ciągłości nawierzchni, wprowadzenie drogi urywa się na zetknięciu z chodnikiem i trzeba przejechać przez nieśmiertelną fazowaną kostkę Bauma, będącą utrapieniem rolkarzy i zwiększącą opory toczenia dla rowerzystów. Brak ciągłości nawierzchni, wprowadzenie drogi urywa się na zetknięciu z chodnikiem i trzeba przejechać przez nieśmiertelną fazowaną kostkę Bauma, będącą utrapieniem rolkarzy i zwiększącą opory toczenia dla rowerzystów.
Stan dotychczasowy

Istniejące odcinki wspomnianej drogi mogą przypominać nieco muzeum gdańskiej infrastruktury rowerowej. Spotkamy tam niesławną, fazowaną kostkę Bauma, wgłębienia, wybrzuszenia po korzeniach i łataną prowizorkę po dawnych przejazdach. Sama droga jest natomiast szeroka.

Za rondem z Chłopską do ul. Orłowskiej znów kostka Bauma, a dalej już ładny, niedawno wykonany asfalt do wysokości pętli tramwajowej. Tam znajdziemy zjazd w prawo w świetną nową drogę rowerową w kierunku parku Reagana, brakuje natomiast zjazdu do pętli tramwajowej i dalej Trasy Nadmorskiej. Istnieje do niej jedynie pośredni zjazd przez ul. Morską do Jantarowej, jednak jest on mało widoczny, mało znany i przydatny głównie jadącym w kierunku Brzeźna.

Po co w ogóle przejazd?

Istniejące prowadzenie drogi rowerowej nie pozwala wykorzystać potencjału wynikającego z jej położenia. Przejazd przez rondo Chłopska / Pomorska nie sprawił, że trasa wzdłuż ul. Pomorskiej stanie się optymalna, nie zlikwidował rezultatu bezmyślnego planowania, ale nieco je łagodzi, skraca czas oraz uciążliwość przejazdu i w tym kontekście należy go oceniać.

Przejazd przez rondo - wykonanie.

Przejazd rowerowy wykonano jako połączenie istniejących odcinków dróg rowerowych, istniejących w środkowym pasie zieleni. To rozwiązanie precedensowe, będące de facto wymuszonym i udanym eksperymentem projektowo-wykonawczym.

Przejazd ma dobrą szerokość, z niewielkim gięciem toru jazdy, krawężniki wszystkie wyrównane na zero. Również sam przejazd przez tory jest wykonany z masy bitumicznej, niemal idealnie płasko. Szyny tramwajowe pracują podczas użycia i przy zmiennej temperaturze. Są one w gumowej otulinie, która ma szansę wydłużyć trwałość przejazdu rowerowego. Przejazd ma dobrą szerokość, z niewielkim gięciem toru jazdy, krawężniki wszystkie wyrównane na zero. Również sam przejazd przez tory jest wykonany z masy bitumicznej, niemal idealnie płasko. Szyny tramwajowe pracują podczas użycia i przy zmiennej temperaturze. Są one w gumowej otulinie, która ma szansę wydłużyć trwałość przejazdu rowerowego.
Doprowadzenie drogi rowerowej do ronda wykonano z czerwonego asfaltu, który niestety urywa się, co wymusza przejazd chodnikiem z fazowanej kostki Bauma. Czyżby po latach walki potrzebna była kolejna bitwa z tą fatalną dla rowerzystów nawierzchnią?

"Wykon z bitumu"

Sam przejazd ma dobrą szerokość, z niewielkim gięciem toru jazdy, krawężniki są wyrównane na zero. Przejazd przez tory wykonany jest z masy bitumicznej i jest niemal idealnie płaski. Szyny tramwajowe pracują, dlatego są w gumowej otulinie, która ma szansę wydłużyć trwałość przejazdu. Podpórki zostały zamontowane w minimalnej potrzebnej ilości we wszystkich miejscach, gdzie rowerzyści oczekują na przejazd. Podczas testowego przejazdu zielona faza dla rowerzystów trwała ok. 17 sekund. To uczciwy czas, wystarczający przeciętnemu mieszkańcowi na pokonanie skrzyżowania na jednej fazie świateł.

Dotychczasowe rozwiązania rowerowe dookoła ronda Chłopska / Pomorska pozostają, co potrzebne jest dla zachowania ciągłości infrastruktury. Jednocześnie obnażają one trwałe błędy planistyczne, takie jak usytuowanie drogi, które jeszcze przez dziesięciolecia będą tworzyć niepotrzebne koszty, zabierać miejsce, komplikować rozwiązania i nie pozwolą wykorzystać w tym miejscu pełnego potencjału roweru jako idealnego środka miejskiej mobilności.

Perspektywa

W przyszłości potrzeba poprawić pozostałe odcinki połączenia, takie jak: wiadukt kolejowy, zniszczony chodnik na odcinku od Subisława do Chłopskiej i od Chłopskiej do Kaplicznej oraz przejazd przez Kapliczną i dogodne wprowadzenie trasy do parku Jelitkowskiego, łączące DDR Pomorska z Trasą Nadmorską. Poprawa kolejnych odcinków może znacznie poprawić wartość użytkową całej trasy.

OCENA:

  1. Atrakcyjność - 1/5. Rondo jest ruchliwe, chaotyczne, hałaśliwe i niespokojne. Trzeba uważać na auta, tramwaje, pieszych i innych rowerzystów. Punkt przyznajemy dlatego, że są jeszcze gorsze miejsca.
  2. Spójność - 5/5. Rezultatem wykonania jest właśnie uspójnienie siatki połączeń i jego realizacja mocno skróciła czas przejazdu w stronę morza.
  3. Bezpośredniość - 5/5. Istniejące odcinki infrastruktury połączono najkrótszą możliwą drogą.
  4. Bezpieczeństwo - 3/5. Powstała infrastruktura w większości spełnia podstawowe standardy bezpieczeństwa. Jednak pokonywanie skomplikowanych, ruchliwych, wielopasmowych i wieloetapowych rond łączących różne środki transportu nie jest na przykład dla dzieci bez opieki. A jak nie jest dla nich, to znaczy, że nie jest dla wszystkich, ulice mają być dla wszystkich. Jest lepiej, ale do ideału daleko.
  5. Wygoda - 4/5. Dobra nawierzchnia, obniżone krawężniki, gięcie toru jazdy nieznaczne, szerokość wystarczająca. Tu da się przejechać np. na wózku inwalidzkim, tylko dla rolkarzy ze względu na kostkę Bauma na chodniku i przejazd przez tory nie jest tu wygodnie. Na światła trzeba oczekiwać dość długo.
  6. Priorytetowość - 5/5. Zamknięcie luki w tym miejscu było pilne i wnosi poprawę na ważnym odcinku drogi.
  7. Uspokojenie ruchu aut - 4/5. Nowo powstały przejazd daje priorytet mieszkańcom na rowerach, samochody muszą zatrzymać się na światłach na rondzie, jednak czas przejazdu dla aut się nie zwiększył.


Suma: 27/35 - to dobry rezultat. Atrakcyjność przejazdu przez ruchliwe ronda nieprędko będzie należeć do wysokich, ale w pozostałym zakresie jest z grubsza wystarczająco.

Ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ulicy Chłopskiej. Czy to jeszcze nieudolność, czy już sabotaż? W miejscu, gdzie praktycznie do niczego nie jest to niezbędne, wybudowano miejsca parkingowe zamiast drogi dla rowerów. Ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ulicy Chłopskiej. Czy to jeszcze nieudolność, czy już sabotaż? W miejscu, gdzie praktycznie do niczego nie jest to niezbędne, wybudowano miejsca parkingowe zamiast drogi dla rowerów.
Ciąg pieszo-rowerowy (CPR) wzdłuż Chłopskiej, czyli parkingi zamiast drogi rowerowej.

W ramach niedawnych prac, zamiast wybudować drogę rowerową z prawdziwego zdarzenia, wyremontowano jedynie CPR wzdłuż Chłopskiej od ul. Pomorskiej do ul. Piastowskiej. Do tego wykonanie jest niezadowalające. Nawierzchnia zamiast z asfaltu wykonana jest z płyt chodnikowych, które po latach falują, a jego szerokość jest niewystarczająca.

W miejscu, gdzie to praktycznie do niczego niepotrzebne, wybudowano miejsca postojowe dla samochodów zamiast drogi dla rowerów. Pieszych wciśnięto razem z rowerzystami na wąskiej, substandardowo wykonanej przestrzeni. Gdańscy planiści nie nauczyli się, do czego zgodnie z przeznaczeniem ma służyć ciąg pieszo-rowerowy. Otóż CPR zamiast separowanej drogi dla rowerów jest kompromisem, dopuszczanym w miejscach, gdzie bardzo brakuje miejsca i jest niewielki ruch. Tego nie można powiedzieć o ruchliwej ul. Chłopskiej, której korytarz ma od kilkunastu do ponad dwudziestu metrów szerokości. Miejsca postojowe na wysokości Potoku Oliwskiego nie są priorytetem.

Do tego, jeśli już budujemy CPR, to powinien mieć on zachowane sensowne parametry. Jego szerokość powinna wynosić nie mniej niż ok. 3,5 metra, aby rowerowi i piesi mieszkańcy w miarę bezkonfliktowo mieścili się na wspólnej przestrzeni. Tutaj CPR zrobiono chyba tylko dlatego, że droga dla rowerów jest już po drugiej stronie ulicy. Idąc tą "logiką", może asfaltujmy jezdnie dla aut też tylko w jednym kierunku, a w drugim zostawmy trylinkę lub płyty yomb?

To nie pierwszy i można się obawiać, że nie ostatni przypadek niezgodnego z przeznaczeniem tworzenia ciągów pieszo-rowerowych tam, gdzie to rozwiązanie jest nieadekwatne do warunków, potrzeb i możliwości.

Podobne zastrzeżenia pojawiły się niedawno przy wykonaniu układu rowerowego Forum Gdańsk.

Remigiusz Kitliński z Referatu Mobilności Aktywnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku:

- Remont ulicy Chłopskiej nie był z nami konsultowany. Po remoncie ruch rowerowy jest tam dopuszczony, a nawierzchnia z płytek chodnikowych wskazuje na pierwszeństwo pieszych. W większości nowych projektów drogowych stosujemy taką organizację ruchu jako standard, tzn. po jednej stronie wydzielona droga rowerowa o wysokich parametrach, a po drugiej chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerowego, z ciągłością na mniejszych skrzyżowaniach lub z przejazdami rowerowymi, by jazda na rowerze odbywała się w sposób ciągły.

OCENA:

  1. Atrakcyjność - 2/5. Urokliwy staw i Potok Oliwski to piękny akcent widokowy odcinka trasy.
  2. Spójność - 5/5. CPR łączy istniejące odcinki infrastruktury bez luk.
  3. Bezpośredniość - 5/5. Istniejące odcinki infrastruktury połączono najkrótszą drogą.
  4. Bezpieczeństwo - 1/5. Wpychanie mieszkańców pieszych i rowerowych na wąskie CPR tworzy sztuczny konflikt i jest nie do przyjęcia.
  5. Wygoda - 3/5. Nawierzchnia z asfaltu jest wygodniejsza niż płyty chodnikowe również dla pieszych, np. jeśli ciągną torbę na kółkach. Na CPR powinna być standardem.
  6. Priorytetowość - 4/5. Zamknięcie luki w tym miejscu było istotne.
  7. Uspokojenie ruchu aut - 0/5. Inwestycja nie przyczyniła się do uspokojenia ruchu aut. Chłopska pozostaje przewymiarowana i nie zachęca do przesiadki z auta na bardziej sensowny miejski transport.

Suma: 20/35 punktów to słaby rezultat, zważywszy na spore możliwości, wynikające z dużego przekroju korytarza drogowego.

Łup w słup. Odcinek drogi dla rowerów wzdłuż ul. Pomorskiej na odcinku od pętli tramwajowej do ul. Kaplicznej / Jelitkowskiej jeszcze nie doczekał się realizacji i wciąż kwitną tam takie cuda planowania. Brak sensownego rozwiązania łączącego drogę dla rowerów wzdłuż Pomorskiej z trasą Nadmorską. Łup w słup. Odcinek drogi dla rowerów wzdłuż ul. Pomorskiej na odcinku od pętli tramwajowej do ul. Kaplicznej / Jelitkowskiej jeszcze nie doczekał się realizacji i wciąż kwitną tam takie cuda planowania. Brak sensownego rozwiązania łączącego drogę dla rowerów wzdłuż Pomorskiej z trasą Nadmorską.

Opinie (120) ponad 10 zablokowanych

  • Super !!

    Świetny artykuł Synu i do rzeczy. Pozdrawiam autora !!!

    • 3 7

  • kiedy rowerem będzie można jeździć Obwodnicą? (15)

    Tam jest tyle miejsca że nie będzie problemu wybudować pas dla rowerzystów

    • 9 12

    • lepiej zadać pytanie: kiedy zostaną stworzone miejsca wygodnego przejazdu rowerem w poprzek obwodnicy? (3)

      Jak na razie wiele miejsc, gdzie można było stworzyć komfortowe przejazdy pod obwodnicą w czasie budowy PKM zostało zmarnowanych. (por. okolice stacji PKM Kiełpinek)

      • 11 0

      • (2)

        Najlepiej na obwodnicy zamontować światłą i zrobić przejścia dla pieszych i dla rowerów

        • 3 5

        • Tylko na tyle cię stac pajacu? Jakbyś jeżdził rowerem w tamtych okolicach to byś wiedział (1)

          O potrzebie takich przejazdów.

          • 5 1

          • Zdecydowanie gęsty las świateł i przejazdów dla rowerów przez drogę ekspresową....

            • 1 4

    • Piszesz te pierdoły o rowerach na obwodnicy juz któryś raz. (10)

      Jesteś albo trollem albo jestes głupi.

      • 8 0

      • (9)

        czy rowerzysta może jeździć po za terenem zabudowanym? Jeśli tak to w czym problem aby jeździł także Obwodnicą?

        • 1 9

        • Doprecyzuj. Chcesz jeździć po jezdni? (2)

          • 3 1

          • (1)

            Dlaczego nie? Można przecież zrobić pas dla rowerów. Czy z Pruszcza Gdańskiego do Tczewa jest specjalna ścieżka rowerowa? Są znaki które zabraniają jeździć rowem po jezdni lub poboczem?

            • 1 2

            • To powodzenia. Dobrze się ubezpiecz i jedź.

              Jednak jesteś głupi, w dodatku nie znasz przepisów ruchu drogowego. Co dobitnie świadczy o konieczności przywrócenia karty rowerowej.

              • 3 2

        • "czymajcie" po padne (4)

          obwodnica nasza jest drogą ekspresową ( przynajmniej teoretycznie)
          po drodze ekspresowej jest zakaz jazdy rowerem ( wszystkim co nie osiąga przynajmniej 50kmh) tak samo jak po autostradzie.

          • 8 1

          • (3)

            po za terenem zabudowanym prędkość dopuszczalna wynosi 90km/h ( chyba że są znaki ograniczające) lub 100km/h(nie chodzi mi o autostradę lub ekspresową). Paradoks polega na tym że jeśli znaku zakazu nie ma
            to można tam jeździć rowerem. Tym samym wystarczy obniżyć prędkość na Obwodnicy, pozwolić jeździć pasem awaryjnym i tym samym problem zniknie

            • 1 4

            • (2)

              Droga ekspresowa dwujezdniowa to 120 km/h nie 100kmh

              • 5 0

              • (1)

                ale droga nie będąca ekspresową dwujezdniowa to 100km/h Czyli można obniżyć prędkość na Obwodnicy i zmienić jej charakter prawda? Skoro i tak potrafi być zakorkowana

                • 2 3

              • teoretycznie można. jednak jakąś obwodnice musimy mieć.
                Jak już to lepiej wzdłuż osobną uspokojoną trasę zbudować (np. do obsługi lokalnej w tym rowerzystów). Samą obwodnice jednak bym zostawił w spokoju.

                • 0 0

        • Znasz pojecie drogi ekspresowej?

          • 2 1

  • Kto to pisał?? (14)

    "Doprowadzenie drogi rowerowej do ronda wykonano z czerwonego asfaltu, który niestety urywa się, co wymusza przejazd chodnikiem z fazowanej kostki Bauma"
    SERIO??? Metr kostki już przeszkadza? W ogóle cały artykuł napisany jest silnie roszczeniowo

    • 18 11

    • mam wrażenie, że autor bardziej zwraca uwagę na kwestie jakości nawierzchni (10)

      niż na jakość rozwiązań stosowanych w miejscach krzyżowania się tras ruchu rowerzystów z jezdniami ruchu kołowego.

      Dobrym fragmentem tekstu jest zauważenie, że zamiast tworzyć udogodnienia dla rowerów wydano kasę na tworzenie niepotrzebnych miejsc do parkowania samochodów przy Chłopskiej.

      To, że po jednej stronie ulicy jest dwukierunkowa droga dla rowerów nie jest argumentem, by rezygnować z tworzenia podobnej jakości dwukierunkowej drogi dla rowerów po drugiej stronie ulicy, gdzie jest dość miejsca dla pieszych i rowerzystów, a tworzy się nie wiadomo po co dodatkowe miejsca do parkowania samochodów.

      • 7 3

      • (9)

        Ale po co po drugiej stronie DDR?

        • 4 3

        • (6)

          a po co DWIE jezdnie po DWA pasy?

          • 6 3

          • (5)

            Bo taka jest potrzeba, a rowerów prawie nikt nie używa i używać nie będzie Jedna DDR to i tak zbyt dużo - wystarczyłby tam CPR.

            • 3 5

            • (4)

              Jak nikt rowerów nie używa to proponuje zlikwidowanie ddr.
              Niech te "prawie nikt" jeździ jezdnią. Nagle okaże się że są ich miliony i biednym kierowcom spowalniają ruch ;)

              Wracając do CPR myślę ze piesi mają inne zdanie jak im rowerzyści z dużą prędkością przelatują.

              • 7 1

              • (3)

                Jestem jak najbardziej za likwidacja wydzielonych DDRów, a w miejscach o większym ruchu rowerów wybudowaniu pasów dla rowerów w jezdni.

                Na CPR to rowerzysta ma obowiązek dostosować jazdę do pieszych.

                • 4 3

              • (1)

                Ychy na jezdni kierowcy też mają obowiązek dostosować jazdę do rowerzystów (np. wyprzedzać z bezpiecznym odstępem), a jak jest pisać nie muszę.

                • 5 0

              • Trenuję jazdę rowerem po ulicy Kołobrzeskiej i nadal jak widać żyję.

                A kierowcy zachowają się identycznie jak rowerzyści na chodnikach. Z tym, ze rowerzystów w większości przypadków na po chodnikach jeździć nie wolno.

                • 1 2

              • To się przejedź rowerem Pomorską. Tylko uważaj na zęby i plomby.

                • 4 0

        • po to, by piesi czuli się bezpiecznie (1)

          a rowerzyści chcący jechać szybko nie musieli przekraczać dwujezdniowej ulicy jeśli chcą dotrzeć do bliskiego celu podróży po tej samej stronie Chłopskiej.

          W mieście rowerzyści powinni mieć ciągłą infrastrukturę rowerową.

          Samochody w dobrze projektowanych miastach nie muszą mieć ciągłej infrastruktury dla swojej jazdy. Ta zasada już się w Gdańsku pojawia: wzdłuż Kartuskiej i Jaśkowej Doliny rowerzyści mają ciągłą DDR, samochody muszą ustępować im gdy chcą wjechać na jezdnię głównej ulicy.

          • 1 1

          • Przy Jaśkowej?? Masz na myśli pewnie jeden jedyny wyjazd z Sienkiewicza...

            A cała reszta Jaśkowej to jedna z najniebezpieczniejszych tras w Gdańsku, zwłaszcza jadąc z góry, zakończona przejazdem rowerowym na wysokości Batorego z zielonym światłem wzbudzanym na przycisk i czasem oczekiwania 3 minuty...

            • 0 0

    • metr? 750m mi wyszło

      • 1 3

    • (1)

      Bo tak jest. Nie ma ciaglosci. Jedziesz asfaltem i nagle wpadasz na dziurawy chodnik za ktorym jest znowu asfalt. Brak jakichkolwiek oznakowan w tym miejscu.

      • 2 2

      • nagle wpadasz na chodnik

        A nie łaska się rozejrzeć Panie Rowerzysto, jak dojeżdżasz do skrzyżowania?

        • 2 2

  • Nie konsultowano z referatem mobilności, normalnie obraza majestatu :-D

    Po prostu pokazano jak głęboko w poważaniu mają zbędne urzędnicze etaty o szumnie brzmiącej nazwie. Geneza powstania tego czegoś jest znana - udana chęć przekupienia społeczników z FRAGU urzędniczymi stołkami. Wcześniejszy działacz został oficerem rowerowym i skończyło się jego społecznikowanie i jątrzenie Budyniowi

    • 7 7

  • Narzekactwo (6)

    DDR na Pomorskiej jest zdecydowanie dobrze usytuowany, bo nie ma praktycznie kolizji z ruchem pieszych i samochodów.
    Na Chłopskiej jest całkiem dobry i nowo DDR więc nie ma sensu budowy takiego samego po drugiej stronie ulicy.
    Ale wiadomo, prawdziwego rowerzysty i tak nic nie zadowoli..

    ps. na Pomorskiej od strony Grunwaldzkiej trzeba złagodzić podjazd dla rowerów, bo wielu cyklistów wymięka i wybiera tam jazdę chodnikiem.

    • 7 5

    • (5)

      skoro nie ma sensu budowania po drugiej stronie DDR to niema analogicznie również sensu chodnik z jednej strony jak jest z drugiej, druga jezdnia jak jest już jedna w przeciwnym kierunku oraz tory tramwajowe.

      • 3 3

      • (4)

        Policz ilu tam jest pieszych, rowerzystów i samochodów. Szczególnie w ostatnich dniach

        • 3 2

        • (3)

          rowerzystów jest więcej niż pieszych to na pewno

          • 3 4

          • (2)

            Jasne, zapewne to policzyłeś....
            Bo ja tam na Chłopskiej widzę wczoraj mniej niż 20 rowerzystów na godzinę,

            • 1 3

            • (1)

              jeżdżę tą trasą do pracy to widzę. zapewniam cie że jest więcej.

              • 2 3

              • Znaczy liczniki rowerowe kłamią?

                • 2 1

  • (12)

    "Drogę można było zaplanować wzdłuż ul. Pomorskiej i pawilonów, Rozwiązanie wzdłuż pawilonów byłoby sensowne z użytkowego punktu widzenia, bo łączyłoby mieszkańców z okolicznym handlem i usługami"
    Przepraszam, co to za brednie? Co ma wspólnego droga rowerowa przy pawilonach z mieszkańcami, handlem i usługami??? Hahaha :)))

    • 9 6

    • (8)

      Oczywiście ze to głupoty - DDR w Pomorskiej jest jednym z bezpieczniejszych w Gdańsku przez fakt separacji ruchu.
      I doskonałym łącznikiem pomiędzy Grunwaldzką, a pasem nadmorskim. Ale pewnie można to zepsuć.....

      • 7 2

      • (7)

        chyba nie masz pojęcia w jakim jest stanie. praktycznie nikt juz z niej nie korzysta

        • 2 6

        • (6)

          Jest w bardzo dobrym stanie - całe lato codziennie tam jeżdżę.
          To ze wielu tzw. rowerzystów teraz bez gładkiego asfalciku nie umie już jeździć, to zupełnie inna bajka.

          • 7 3

          • (5)

            chyba na fatbike'u
            pamiętaj że to trasa komunikacyjna, a nie jakaś wyczynowa.
            na miejski rower to trasa ekstremalna.
            Jak muszę tamtędy jechać to jadę równoległą do pomorskiej (osiedlową) tą zaraz za torami

            • 5 4

            • (4)

              Jeżdżę tam zwykłym rowerem nawet bez amortyzatorów. I daję radę.

              A gdzie tam widzisz trasę ekstremalną?

              • 6 3

              • dy dy dy do****y dy dy (3)

                jak muszę znad morza do Oliwy lub odwrotnie, to właśnie przez tą "doskonałą drogę dla rowerów" unikam Pomorskiej, wolę równoległą Piastowską, gdzie żaden buc mnie nie odsyła do getta

                a jak już jadę Pomorską to walę jezdnią. nie chcę dostać choroby wibracyjnej. która jest NIEULECZALNA. trwa do końca życia.

                nie tylko kostki dauna są tam chore. także manewry ze strony na stronę, ekstremalna przeprawa przez Chłopską i Subisława to nie na moje skołatane nerwy. jak ktoś jest platfus i jedzie 5kmh na spacer, to mu wszystko jedno. ja jeżdżę skądś dokądś, śpieszę się, około 30 kmh. stąd nie przyszło by mi do głowy pochwalić Pomorską. i stąd twoja ślepota na jej wady, spacerowiczu

                wielu ludzi jeżdzi tamtędy jednią, motobuce tu wieszają izdjęcia pt. "jakie te roweraki niezdyscyplynowane som"

                • 1 4

              • Jasne....
                Ale takie czasy - że rowerzysta bez wydzielonego asfalciku staje się wielkim narzekaczem.

                I jaka to przeprawa przez Sobiesława - jedne proste światełka stwarzają problemik?

                • 3 3

              • (1)

                Nie no cyrk. Dla ciebie głąbie dukty w lesie też trzeba będzie wygładzić? Hrabiemu dywanik położyć?

                • 3 3

              • dukt leśny to nie trasa komunikacyjna.
                a Hrabia autem po czym jeździ? Skoro dukty leśne są takie super to może należy zerwać asfalt ze wszystkich dróg? po piachu też da się samochodem przecież przejechać.

                • 2 0

    • droga rowerowa ma wiele wspólnego z handlem i usługami (2)

      po prostu mieszkańcom korzystającym z drogi rowerowej zdarza się korzystać z handlu i usług.

      Kto myśli inaczej zatrzymał się na etapie uznawania, że rower to tylko sport i rekreacja.

      Rower to nie tylko sport i rekreacja, to przede wszystkim TRANSPORT a transport to właśnie coś co jest usługą związaną z handlem (który też jest rodzajem usługi).

      • 3 1

      • (1)

        Ile procent robi zakupy jeżdżąc rowerem a ile jeździ rekreacyjnie? 10 na 90 %?

        • 1 3

        • coraz więcej robi zakupy

          w czym ci to przeszkadza?

          Spójrz na parking rowerowy przed Galerią Metropolia w normalny dzień handlowy.
          Być może przyjechali tam rowerzyści w celu spaceru rekreacyjnego między witrynami sklepów.

          Mam wrażenie, że jednak po zakupy.

          P.S. sprawdź w google'ach znaczenie wyrazu "trend", może coś pomoże

          • 1 0

  • zwiększa opory toczenia (1)

    i nie przyjazna dla rolkarzy...? to jest ścieżka rowerowa czy rolkowa...? A co do oporów toczenia to faktycznie będzie problem miał rowerzysta

    • 11 1

    • krzywa jezdnia śmie przeszkadzać rowerzystom? niech się cieszą, że im pozwalają żyć w ogole?...

      ok, to dlaczego motobuce chcą jezdni z asfalciku? przecież szutr jest wiele tańszy, szybciej się buduje drogę szutrową, powinni śmierdzielom budować drogi z szutru, makadamu, jak od połowy XIXw do połowy XXw, gdy też je robiono dla samochodów, bo my rowerzyści woleliśmy gładkie ubite pobocza. albo jak w centrach Londynu, Paryża, Berlina , czy wzdłuż Wielkiej Alei w Gdańsku - z płyt marmuru

      to co, gramy dalej w ten nonsens?

      • 1 3

  • Ten chodnik rowerowy wzdłuż Chłopskiej/Rzeczypospolitej to porażka jakaś.

    Skoro chodnik jest z dwóch stron, jezdnie są dwie, torowiska są dwa to dlaczego nie ma z obu stron dróg dla rowerów? zwłaszcza że miejsca jest sporo praktycznie na całym odcinku (od Żabianki do Wrzeszcza). Już nie wspominając że przejazd z jednej strony na druga jest mocno utrudniony.

    • 5 8

  • Cpr?

    Tam jest chodnik. Tylko chodnik. Droga rowerowa jest po drugiej stronie ulicy, dwukierunkowa.

    • 7 3

  • Jak zwykle dobry artykuł pana Gołębiowskiego. Pozdrawiam

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum