Jak bezpiecznie przewieźć rower autem

Krzysztof Kochanowicz

31 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat)

Opinie (38)

Na naszym rynku jest wiele różnych bagażników do przewozu rowerów; żaden jednak nie jest idealny i pozbawiony wad. Artykuł ten nie jest sponsorowany; jego głównym celem jest przedstawienie przede wszystkim różnych możliwości transportu rowerów autem, a nie testem konkretnych modeli i marek.

Bagażnik na dachu (mocowany do belek)
Przed montażem bagażnika do przewozu rowerów samochód należy wyposażyć w belki dachowe. Droższe modele takich bagażników mają zapięcia patentowe, w prostszych zaś są najczęściej zaczepy w kształcie litery U, które dociąga się za pomocą plastikowych gałek. Mocowanie roweru polega na postawieniu go na stalowej lub aluminiowej szynie uchwytu i ustabilizowaniu przy użyciu ramienia (widelca), które trzyma rower za ramę. Po zamocowaniu ramy, przymocowuje się koła do szyny, korzystając z parcianych lub plastikowych pasków. Droższe modele takiego bagażnika posiadają zabezpieczenie przed kradzieżą roweru.

Cena: od 99 zł bez relingów

Zalety:
-można go zamontować na większości aut,
-nie zasłania świateł pojazdu ani tablicy rejestracyjnej,
-przewożone rowery nie są narażone na zabrudzenie.
-dobra cena

Wady:
-znaczny wzrost oporów powietrza oraz gorsze własności jezdne auta,
-mocowanie rowerów w uchwytach jest dość łatwe na samochodach niskich, ale założenie ich na wysokie auto sprawia wiele kłopotów i grozi porysowaniem lakieru.

Dlatego im wyższy samochód, tym większe znaczenie mają łatwość montażu uchwytu na belkach i wygodny system mocowania jednośladu.

Bagażnik mocowany do tylniej klapy auta
Bagażniki mocowane na klapie są wygodniejsze od dachowych, bo łatwiej wkłada się na nie rowery. Jednak montaż samego uchwytu, nawet dobrej klasy nie jest prosty; łatwo porysować lakier auta. Bagażnik tego rodzaju należy ustawić na tylniej klapie samochodu i zamocować do niej taśmy stabilizujące, które następnie trzeba naciągnąć. Potem można wkładać rowery , najlepiej tak, by nie zasłaniały świateł, ani tablicy rejestracyjnej.

Cena: od 199 zł

Zalety:
-montaż rowerów nie sprawia praktycznie żadnych problemów
-nieco mniejszy opór powietrza niż w przypadku bagażników dachowych
-w miarę dobra cena

Wady:
-duże prawdopodobieństwo uszkodzenia lakieru (lub nawet klapy) na dziurawych drogach,
-bagażniki te nie pasują do wszystkich aut (nie można ich stosować do aut krótkich)
-zasłaniają tablicę rejestracyjną, częściowo również światła i kierunkowskazy
-zasłaniają widoczność tylnego lusterka!

Bagażniki mocowane na klapę bez adapteru dodatkowych świateł są niedozwolone i można przez to "zarobić" mandat.

Platforma na hak holowniczy
Bagażnik wystarczy założyć na hak, a następnie zapiąć konstrukcję, naciskając na dźwignię. Po podłączeniu przewodu zasilania świateł dodatkowych (i opcjonalnie odwzorowania tablicy rejestracyjnej) możemy już zakładać rowery. Droższe modele takich bagażników wyposażone są w adapter z możliwością przesuwania świateł odpowiednio do obrysu auta i ładunku. Nieco inaczej rozwiązano też kwestię dostępu do kufra auta: stojak na rowery nie odsuwa się, za to można go odchylić.

Cena: od 250 zł bez adaptera dodatkowych świateł i tablicy rejestracyjnej

Zalety:
-wygodny system mocowania; im wyższy samochód, tym łatwiej zamontować rower
-większe bezpieczeństwo zarówno dla transportu jak i użytkowników auta

Wady:
-dość wysoka cena (droższe modele kosztują nawet 2 tys.zł)

Wybór jednak należy do Was...

Krzysztof Kochanowicz

Opinie (38)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-08-01 15:13

bagażnik na hak samochodowy

raz użyłem dachowego bagażnika i... miałem chyba słaby dzień bo usiłowałem wjechać do reala. Nie udało się. Skończyło się porysowanym dachem. Obecnie jeżdzę z bagażnikiem na haku. + to mały opór wiatru, brak dodatkowych przechyłów samochodu, wygoda montażu rowerów, demontaż bagażnika trwa pół minuty. . Trzeba uważać natomiast na szerokość całkowitą z rowerami żeby nie zachaczyć. Zdecydowanie polecam bagażnik na hak. Jednak z dodatkowymi światłami i kierunkowskazami. Bez świateł jest ryzyko że ktoś na nas najedzie bo rowery zasłaniają. Osobiście kupiłem bagażnik na ul. Wajdeloty i chwalę sobie.

Florian
14 lat
- 4 2
Twoja opinia

Zmień treść

raz użyłem dachowego bagażnika i... miałem chyba słaby dzień bo usiłowałem wjechać do reala. Nie udało się. Skończyło się porysowanym dachem. Obecnie jeżdzę z bagażnikiem na haku. + to mały opór wiatru, brak dodatkowych przechyłów samochodu, wygoda montażu rowerów, demontaż bagażnika trwa pół minuty. . Trzeba uważać natomiast na szerokość całkowitą z rowerami żeby nie zachaczyć. Zdecydowanie polecam bagażnik na hak. Jednak z dodatkowymi światłami i kierunkowskazami. Bez świateł jest ryzyko że ktoś na nas najedzie bo rowery zasłaniają. Osobiście kupiłem bagażnik na ul. Wajdeloty i chwalę sobie.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-08-02 20:23

Pominięto w artukule (1)

Przyczepkę i przewożenie wewnątrz.

Jeśli mam kupić bagażnik na hak za 2,5 tys wolę przyczepkę i mieć dodatkowe miejsce. A koszt zbliżony.

PD
14 lat
- 0 2
Twoja opinia

Zmień treść

Przyczepkę i przewożenie wewnątrz. Jeśli mam kupić bagażnik na hak za 2,5 tys wolę przyczepkę i mieć dodatkowe miejsce. A koszt zbliżony.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2009-08-03 09:00
  
  A po co o tym pisać?
  
  Każdy głupi o tym wie, że rower można rozkręcić, albo i nie i wpakować do wewnątrz auta. Albo też specjalnie na tą okazję doczepić przyczepkę...
  Ale żeby się nie fatygować, najlepiej przywiązać rower na sznurku do zderzaka i ciągnąć, wtedy porysuje się tylko rower, a nie lakier samochodu;)))
  
  King
  14 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Każdy głupi o tym wie, że rower można rozkręcić, albo i nie i wpakować do wewnątrz auta. Albo też specjalnie na tą okazję doczepić przyczepkę... Ale żeby się nie fatygować, najlepiej przywiązać rower na sznurku do zderzaka i ciągnąć, wtedy porysuje się tylko rower, a nie lakier samochodu;)))
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-08-03 15:17

Leniuchy... (2)

...a nie lepiej po prostu do celu pojechać rowerem?

Kamil
14 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

...a nie lepiej po prostu do celu pojechać rowerem?
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2009-08-03 21:54
  
  (1)
  
  masz rację Polska dla rowerów nie dla samochodów
  
  WOJT
  14 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  masz rację Polska dla rowerów nie dla samochodów
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2009-08-04 10:19
    
    Sam jesteś leniuch...
    
    Sąsiad, Ty sobie lepiej prawo jazdy zrób i zacznij żyć a nie pasożytować!
    To wstyd żeby facet po 30-tce nadal żył na garnuszku starych i czekał do kolejnej "choinki" na nową ramę, czy koło !
    
    Przemo
    14 lat
    
    0 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Sąsiad, Ty sobie lepiej prawo jazdy zrób i zacznij żyć a nie pasożytować! To wstyd żeby facet po 30-tce nadal żył na garnuszku starych i czekał do kolejnej "choinki" na nową ramę, czy koło !
    Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-08-03 21:51

(3)

Roweru autem się nie przewozi. Przewozi się go tylko na własnych kołach

WOJT
14 lat
- 0 2
Twoja opinia

Zmień treść

Roweru autem się nie przewozi. Przewozi się go tylko na własnych kołach
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2009-08-04 10:14
  
  Ta pewnie... (2)
  
  ...może i całą rodzinkę przewiozę w jedną i w drugą stronę na południe Polski a nawet i dalej, ze wszystkimi tobołkami mając 10 dni urlopu. Facet, Ty się w głowę puknij. Widać, że samochodu nie masz i piepszysz jak popażony. Jakbyś miał takie możliwości, to byś nie musiał wszędzie zaiwaniać na tym swoim ROWERKU ;)
  
  Przemo
  14 lat
  - 1 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  ...może i całą rodzinkę przewiozę w jedną i w drugą stronę na południe Polski a nawet i dalej, ze wszystkimi tobołkami mając 10 dni urlopu. Facet, Ty się w głowę puknij. Widać, że samochodu nie masz i piepszysz jak popażony. Jakbyś miał takie możliwości, to byś nie musiał wszędzie zaiwaniać na tym swoim ROWERKU ;)
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2009-08-06 16:59
    
    (1)
    
    niebądź taki mądry ja jak ty nie muszę się w korku cisnąć w tej kupie blachy a ty stoisz i pewnie klniesz jak szefc na . Ja tego nie robię mam spokój i dojadę wszędzie a ty poprostu masz nienawiść do rowerów , tylko wolisz blachosmrody. Ja blachosmroda nie posiadam i jest mi z tym dobrze a jeszcze jedno na ilu ścieżkach rowerowych parkowałeś
    
    WOJT
    14 lat
    
    0 1
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    niebądź taki mądry ja jak ty nie muszę się w korku cisnąć w tej kupie blachy a ty stoisz i pewnie klniesz jak szefc na . Ja tego nie robię mam spokój i dojadę wszędzie a ty poprostu masz nienawiść do rowerów , tylko wolisz blachosmrody. Ja blachosmroda nie posiadam i jest mi z tym dobrze a jeszcze jedno na ilu ścieżkach rowerowych parkowałeś
    Regulamin dodawania opinii
    - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
      
      2009-08-07 09:30
      
      Wojt, skoro mnie nie znasz to dlaczego oceniasz?
      
      W przeciwieństwie do Ciebie dużo podróżuję po Świecie i nie tylko rowerem. Jeśli chodzi o dwa kółka, objechałem już pół Europy byłem również w Afryce. Teraz sporadycznie wypuszczam się na trasy powyżej 150 km podczas jednego dnia, częściej do 100 km bo i wiek już nie ten. Ale krzepę mam jak nie jeden młodzieniec. A Ty jakie masz doświadczenia?
      
      Jako kierowca "blachosmroda" jak to nazwałeś, szanuję rowerzystów, a oni mnie i proszę nie obrażaj mnie jeśli mnie nie znasz, bo to nie ładnie świadczy o Tobie. Korki uliczne? Hmmm, w każdym mieście są, jednak nawet jak mi przyjdzie w nim stać, włączam klimatyzację i jakieś dobre radio i się relaksuję. Po co mam się denerwować i tak tego nie zmienię, a nerwy, po co to komu. Śmieszą mnie tacy ludzie. Jednak nie często doświadczam stanie w korkach, gdyż mieszkam w przepięknej okolicy poza miastem i na szczęście nie muszę w nim bywać za często.
      
      Wracając do tematu bagażników: obecnie używam bagażnika na hak, chociażby po to by wraz z rodziną pojechać w góry, czy nad morze i właśnie tam pojeździć i pozwiedzać przepiękne okolice.
      
      Wojtku, a Ty jak widzę, jak już raz wsiadłeś na sztycę, to tak na niej zostałeś? i ani kroku dalej? Szkoda mi Ciebie, ale jak to przemyślisz, to może dorośniesz do tego by kiedyś zacząć żyć jak człowiek, a nie wiecznie jak rowerzysta!
      
      PozdRower
      
      Przemo
      14 lat
      
      1 0
      
      Twoja opinia
      
      Zmień treść
      
      W przeciwieństwie do Ciebie dużo podróżuję po Świecie i nie tylko rowerem. Jeśli chodzi o dwa kółka, objechałem już pół Europy byłem również w Afryce. Teraz sporadycznie wypuszczam się na trasy powyżej 150 km podczas jednego dnia, częściej do 100 km bo i wiek już nie ten. Ale krzepę mam jak nie jeden młodzieniec. A Ty jakie masz doświadczenia? Jako kierowca "blachosmroda" jak to nazwałeś, szanuję rowerzystów, a oni mnie i proszę nie obrażaj mnie jeśli mnie nie znasz, bo to nie ładnie świadczy o Tobie. Korki uliczne? Hmmm, w każdym mieście są, jednak nawet jak mi przyjdzie w nim stać, włączam klimatyzację i jakieś dobre radio i się relaksuję. Po co mam się denerwować i tak tego nie zmienię, a nerwy, po co to komu. Śmieszą mnie tacy ludzie. Jednak nie często doświadczam stanie w korkach, gdyż mieszkam w przepięknej okolicy poza miastem i na szczęście nie muszę w nim bywać za często. Wracając do tematu bagażników: obecnie używam bagażnika na hak, chociażby po to by wraz z rodziną pojechać w góry, czy nad morze i właśnie tam pojeździć i pozwiedzać przepiękne okolice. Wojtku, a Ty jak widzę, jak już raz wsiadłeś na sztycę, to tak na niej zostałeś? i ani kroku dalej? Szkoda mi Ciebie, ale jak to przemyślisz, to może dorośniesz do tego by kiedyś zacząć żyć jak człowiek, a nie wiecznie jak rowerzysta! PozdRower
      Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-08-09 21:54

rowery przewożone na bagażniku zamontowanym na klapie lub haku stawiają większy opór, niż montowane na dachu (1)

w każdym dobrym punkcie sprzedającym bagażniki do rowerów uzyskacie taką informację. dlaczego autor artykułu wprowadza w błąd czytelników?!

14 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

w każdym dobrym punkcie sprzedającym bagażniki do rowerów uzyskacie taką informację. dlaczego autor artykułu wprowadza w błąd czytelników?!
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2009-08-10 14:16
  
  Słyszałeś jedną opinię w sklepie i mądrego zgrywasz...
  
  Wszystko zależy od typu bagaznika dachowego i tak samo tego na klapę. Do tego dochodzi jeszcze model auta. Fakt w niektórych autach sprawdzą się lepiej bagażniki na klapę, w innych te na dach. Uważam, że nikt nikogo tu w błąd nie wprowadza, jeszcze raz powtórzę: co model auta, to inna aerodynamika i podobnie jest z bagażnikami do nich, więc nie ma co uogólniać !
  Proponuję sięgnąć po poradę fachowców i dobierać bagażniki do konkretnego auta, a nie na odwrót. W Trójmieście profesjonalne sklepy znajdują się zarówno w Gdańsku jak i Gdyni, oraz strona: http://www.bagazniki.pl/
  
  Fachowiec
  14 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Wszystko zależy od typu bagaznika dachowego i tak samo tego na klapę. Do tego dochodzi jeszcze model auta. Fakt w niektórych autach sprawdzą się lepiej bagażniki na klapę, w innych te na dach. Uważam, że nikt nikogo tu w błąd nie wprowadza, jeszcze raz powtórzę: co model auta, to inna aerodynamika i podobnie jest z bagażnikami do nich, więc nie ma co uogólniać ! Proponuję sięgnąć po poradę fachowców i dobierać bagażniki do konkretnego auta, a nie na odwrót. W Trójmieście profesjonalne sklepy znajdują się zarówno w Gdańsku jak i Gdyni, oraz strona: http://www.bagazniki.pl/
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-08-11 08:43

o czym jest ten artykuł ? (1)

Autor artykułu niestety nie wysilił się aby napisać coś sensownego nt. bezpieczeństwa podczas przewożenia rowerów samochodem. Przecież to jest tylko przegląd systemów mocowania i nic więcej. Tyle to się można dowiedzieć na jakiejkolwiek stronie e-sklepu sprzedającego bagażniki. Po tytule spodziewałem się, że dowiem się czegoś nt. ryzyka związanego z przewożeniem roweru, na co zwrócić uwagę, jak prowadzić samochód. (max prędkość, hamowanie, pokonywanie zakrętów) Np. przewożenie roweru na dachu bagażnika jest bardzo niebezpieczne jeśli się go nieprawidłowo zamocuje lub któryś z elementów systemu jest zużyty lub uszkodzony. Siły działające na wsporniki podczas hamowania lub szybkiego przejeżdżania ostrych zakrętów są bardzo duże więc niedokładne zamocowanie lub osłabiony element mogą doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Sam przekonałem się że warto np. mocować koła do rynienek dodatkowym paskiem tak aby w przypadku pęknięcia lub "puszczenia" zatrzasku rolę przejął drugi. Warto też dołożyć dodatkowy wspornik mocowany do przeciwległej belki co dodatkowo stabilizuje rower na zakrętach - jest to bardzo przydatne na długich trasach.
Pozdrawiam rowerzystów zmotoryzowanych.

Kris
14 lat
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Autor artykułu niestety nie wysilił się aby napisać coś sensownego nt. bezpieczeństwa podczas przewożenia rowerów samochodem. Przecież to jest tylko przegląd systemów mocowania i nic więcej. Tyle to się można dowiedzieć na jakiejkolwiek stronie e-sklepu sprzedającego bagażniki. Po tytule spodziewałem się, że dowiem się czegoś nt. ryzyka związanego z przewożeniem roweru, na co zwrócić uwagę, jak prowadzić samochód. (max prędkość, hamowanie, pokonywanie zakrętów) Np. przewożenie roweru na dachu bagażnika jest bardzo niebezpieczne jeśli się go nieprawidłowo zamocuje lub któryś z elementów systemu jest zużyty lub uszkodzony. Siły działające na wsporniki podczas hamowania lub szybkiego przejeżdżania ostrych zakrętów są bardzo duże więc niedokładne zamocowanie lub osłabiony element mogą doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Sam przekonałem się że warto np. mocować koła do rynienek dodatkowym paskiem tak aby w przypadku pęknięcia lub "puszczenia" zatrzasku rolę przejął drugi. Warto też dołożyć dodatkowy wspornik mocowany do przeciwległej belki co dodatkowo stabilizuje rower na zakrętach - jest to bardzo przydatne na długich trasach. Pozdrawiam rowerzystów zmotoryzowanych.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2009-08-11 12:09
  
  Skoro masz dodatkowe doświadczenia, to świetnie...
  
  Opinie są właśnie po to by ludzie tacy jak Ty mogli dorzucić coś od siebie. Wyraźnie napisałem, że przedstawiam podstawowe możliwości przewozu rowerów samochodem, ale nie koniecznie muszę się na tym znać. Czy wypowiadając się na dany, dowolny temat, jesteś fachowcem w każdej dziedzinie? Ja nie, dlatego piszę na podstawie doświadczeń innych.
  
  ps. Kris proponuję napisać własny artykuł i podzielić się z nami własnymi doświadczeniami. Czekamy z niecierpliwością.
  
  Krzysztof Kochanowicz
  14 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Opinie są właśnie po to by ludzie tacy jak Ty mogli dorzucić coś od siebie. Wyraźnie napisałem, że przedstawiam podstawowe możliwości przewozu rowerów samochodem, ale nie koniecznie muszę się na tym znać. Czy wypowiadając się na dany, dowolny temat, jesteś fachowcem w każdej dziedzinie? Ja nie, dlatego piszę na podstawie doświadczeń innych. ps. Kris proponuję napisać własny artykuł i podzielić się z nami własnymi doświadczeniami. Czekamy z niecierpliwością.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-05-11 23:10

Co innego jeśli do auta nie ma bagażników na dach...

oraz nie ma haka. Wówczas nie ma wyjścia, trzeba zakupić bagażnik na klapę. Ja mam Hatchback'a (Mitsubishi Colt) i nie mam alternatywy - jest bagażnik na klapę - Thule. Jestem bardzo zadowolony. A ogólnie... bagażnik dachowy i na nim 3 rowery = żagiel w przypadku wiatru z boku ;)

krzysiek
14 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

oraz nie ma haka. Wówczas nie ma wyjścia, trzeba zakupić bagażnik na klapę. Ja mam Hatchback'a (Mitsubishi Colt) i nie mam alternatywy - jest bagażnik na klapę - Thule. Jestem bardzo zadowolony. A ogólnie... bagażnik dachowy i na nim 3 rowery = żagiel w przypadku wiatru z boku ;)
Regulamin dodawania opinii