ZKM a rower na drodze

25 maja 2005 (artykuł sprzed 19 lat)

Opinie (29)

5 września 2004 roku wracałem z Lęborka rowerem jechałem przez Strzepcz, Kartuzy, Przodkowo, Matemblewo ul. Słowackiego do Wrzeszcza. Na odcinku między Niedźwiednikiem a przystankiem Srebrzysko usłyszałem klakson autobusu linii 116 jechałem przepisowo mniej niż metr od krawężnika około 40km/h. Jednak dla kierowcy autobusu to było za wolno i dalej używał klaksonu, wyprzedzając zepchnął mnie z jezdni. Przy takiej prędkości jest bardzo ciężko wyhamować rower natychmiast.

Gdy autobus zatrzymał się na przystanku podjechałem, aby kierowcy zwrócić uwagę - niech mnie wyprzedza, ale niech to będzie najmniej metr, usłyszałem, że jestem gówniarz, szczeniak a moje miejsce jest na drodze rowerowej. Z chęcią bym z niej skorzystał, ale w tym miejscu jej nie ma. Powiedziałem: mam takie samo prawo poruszać się po drodze jak pan, na co kierowca wyciągnął rękę przez okienko i uderzył mnie dwa razy w głowę otwartą ręką. Był bardzo oburzony, że spisuję numer autobusu, dlatego wolałem odjechać - kto wie, co jeszcze odbije niezrównoważonemu kierowcy. Taka jazda prowadzi do wypadku, poza tym kierowca był w podeszłym wieku i moim zdaniem - niezrównoważony psychicznie albo pijany, żaden normalny człowiek nie bije nikogo po głowie na ulicy, no i jaką reklamę przynosi to ZKM?

Nie jestem gówniarzem ani szczeniakiem, jak nazwał mnie kierowca, bo mam 45 lat i poruszam się po drogach od 12 lat, nigdy nie miałem takiego zdarzenia. Jestem zszokowany i oburzony postawą kierowcy.

Doświadczyliście kiedyś czegoś takiego?

Leszek

Opinie (29)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-05-27 22:31

Nie tylko w Gdańsku kierowcy autobusów to chamy !

Jak co dzień jeżdżę do pracy rowerem. Zwykle gdy mam czas pokonuję drogę z Gdańska do Sopotu deptakiem nadmorskim, gdyż tam na żaden samochód, a tym bardziej autobus raczej nie natrafię. Lecz nieraz zdarza mi się jechać ścieżką rowerową wzdłuż ul.Rzeczypospolitej ciągnącej się przez Zaspę i Przymorze oraz Chłopską. Dalej mijając Żabiankę do Sopotu zbytnio nie mam wyboru dlatego też muszę przejechać kawałek boczną ul.Gosopdy, a dalej polną drogą wzdłuż toru wyścigów konnych. Droga ta początkowo jest gruntowa, lecz później jest tam aswalt i nie jeden kierowca sie nacina na to, że pomimo iż jest dość wąska, to jadący nią ludzie mają pierwszeństwo. Dalej do niej zbiegają się różne małe uliczki od pobliskich willi jak również ul.Polna, którą jeźedzi sopocki autobus linii 144 i 185. Szkoda że kierowcy szczególnie tych dużych pojazdów nie zwracają uwagi na to że na tej trasie powinni zatrzymać się gdyż nie mają tam pierwszeństwa przejazdu ! W ubiegły czwartek jadąc właśnie do pracy tamtędy miałem przykry przypadek, gdy "palant" bo tak można nazwać człowieka, który o mały włos by mnie nie zmiażdżył przejeżdża skrzyżowanie nie zważając na inne "mniejsze pojazdy"! Tak mu się spieszyło na ten przystanek, że wymusił najpierw pierwszeństwo, a później jeszcze zepchnął mnie na krawężnik! Zaliczyłem glebę, gdyż nie zdążyłem wychamować, a upadek w SPD`ach na bok waląc kaskiem prosto w chodnik nie należy do przyjemnych. Dobrze że mam relfeks, w ostatnim momencie wciągnąłem rower na chodnik, bo by mnie rozjechał ! Później podjechałem do "palanta", a ten zje***ł mnie mówiąc, że jak mi się nie podoba to zacytuję "żebym s*******ał na chodnik, bo tam jest moje miejsce". Szkoda, że nie spisałem numerów rejestracyjnych autobusu ;-( Bo tacy, w ogóle nie powinni wyjeżdżać na drogi !

Frans [GRT]
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jak co dzień jeżdżę do pracy rowerem. Zwykle gdy mam czas pokonuję drogę z Gdańska do Sopotu deptakiem nadmorskim, gdyż tam na żaden samochód, a tym bardziej autobus raczej nie natrafię. Lecz nieraz zdarza mi się jechać ścieżką rowerową wzdłuż ul.Rzeczypospolitej ciągnącej się przez Zaspę i Przymorze oraz Chłopską. Dalej mijając Żabiankę do Sopotu zbytnio nie mam wyboru dlatego też muszę przejechać kawałek boczną ul.Gosopdy, a dalej polną drogą wzdłuż toru wyścigów konnych. Droga ta początkowo jest gruntowa, lecz później jest tam aswalt i nie jeden kierowca sie nacina na to, że pomimo iż jest dość wąska, to jadący nią ludzie mają pierwszeństwo. Dalej do niej zbiegają się różne małe uliczki od pobliskich willi jak również ul.Polna, którą jeźedzi sopocki autobus linii 144 i 185. Szkoda że kierowcy szczególnie tych dużych pojazdów nie zwracają uwagi na to że na tej trasie powinni zatrzymać się gdyż nie mają tam pierwszeństwa przejazdu ! W ubiegły czwartek jadąc właśnie do pracy tamtędy miałem przykry przypadek, gdy "palant" bo tak można nazwać człowieka, który o mały włos by mnie nie zmiażdżył przejeżdża skrzyżowanie nie zważając na inne "mniejsze pojazdy"! Tak mu się spieszyło na ten przystanek, że wymusił najpierw pierwszeństwo, a później jeszcze zepchnął mnie na krawężnik! Zaliczyłem glebę, gdyż nie zdążyłem wychamować, a upadek w SPD`ach na bok waląc kaskiem prosto w chodnik nie należy do przyjemnych. Dobrze że mam relfeks, w ostatnim momencie wciągnąłem rower na chodnik, bo by mnie rozjechał ! Później podjechałem do "palanta", a ten zje***ł mnie mówiąc, że jak mi się nie podoba to zacytuję "żebym s*******ał na chodnik, bo tam jest moje miejsce". Szkoda, że nie spisałem numerów rejestracyjnych autobusu ;-( Bo tacy, w ogóle nie powinni wyjeżdżać na drogi !
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-05-29 22:30

Pies Strażak ?

Miejsce: teren ogrodzony Staży Pożarnej - Gdynia Kacze Buki.
Akcja1: Pies dyżurny zamknięty w kojcu na terenie ogrodzonym podnosi alarm: "W zasięgu zębów cyklista"
Akcja2: Pies pościgowy zrywa się na równe nogi, włącza sygnał dźwiękowy (hau, hau ) i optyczny ( kłapie szczękami ), wybiega z terenu ogrodzonego Straży Pożarnej i próbuje dogonić cyklistę - mnie nie dogonił
Widzowie: dwie osoby przebywające ta terenie ogrodzonym Straży Pożarnej po luknięciu znudzonym wzrokiem w stronę psich harców wracają do swoich "obowiązków" grzebania w bagażniku samochodu osobowego i spokojnego spacerowania po posesji.
Opinia miejscowych: Straż Pożarna twierdzi, że ten co biega luzem i gryzie przechodniów, bo cyklistów trudniej dogonić jeśli nie są małymi dziećmi to nie ich pies, a ich jest w kojcu bliźniaczo podobny. Bywa, że bramy są zamknięte i wtedy oba pieseczki są na terenie ogrodzonym i nie mają możliwości pogonienia przechodnia.

Stefan
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Miejsce: teren ogrodzony Staży Pożarnej - Gdynia Kacze Buki. Akcja1: Pies dyżurny zamknięty w kojcu na terenie ogrodzonym podnosi alarm: "W zasięgu zębów cyklista" Akcja2: Pies pościgowy zrywa się na równe nogi, włącza sygnał dźwiękowy (hau, hau ) i optyczny ( kłapie szczękami ), wybiega z terenu ogrodzonego Straży Pożarnej i próbuje dogonić cyklistę - mnie nie dogonił Widzowie: dwie osoby przebywające ta terenie ogrodzonym Straży Pożarnej po luknięciu znudzonym wzrokiem w stronę psich harców wracają do swoich "obowiązków" grzebania w bagażniku samochodu osobowego i spokojnego spacerowania po posesji. Opinia miejscowych: Straż Pożarna twierdzi, że ten co biega luzem i gryzie przechodniów, bo cyklistów trudniej dogonić jeśli nie są małymi dziećmi to nie ich pies, a ich jest w kojcu bliźniaczo podobny. Bywa, że bramy są zamknięte i wtedy oba pieseczki są na terenie ogrodzonym i nie mają możliwości pogonienia przechodnia.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-06-20 09:24

Ulice trójmiejskie

Faktycznie, to bardzo przykre.....mnie może nie spotkała identyczna sytuacja, ale muszę zwrócić uwagę na bezczelność kierowców....Jechałam przepisowo na ulicy w okolicy Manhatanu, dojeżdżałam do świateł i nagle zajechał mi drogę samochód osobowy, a raczej zepchnałamnie z ulicy na krawęznik...to było bardzo niebezpieczne, bo na poboczu stały zaparkowane samochody,ale obyło się bez wypadku.MAŁO BRAKOWAŁO!!!przyjżałam się temu samochodowi i okazało się,że prowadziła go młoda dziewczyna, jechała z koleżanką, a ja na rowerze tuż przed wcześniejszymi światłami, ruszyłam szybciej od nich....Czyżby kara za mój sprint?Częeto jeżdże też samochodem i wiem jak to jest po jednej i po drugiej stronie, ale kultura opbowiązuje WSZYSKICH!!!!!!Czy ktoś tez zauważył,że ierowcy zajeżdżają ścieżki rowerowe?GDZIE JEST STRAŻ MIEJSKA?

Agula
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Faktycznie, to bardzo przykre.....mnie może nie spotkała identyczna sytuacja, ale muszę zwrócić uwagę na bezczelność kierowców....Jechałam przepisowo na ulicy w okolicy Manhatanu, dojeżdżałam do świateł i nagle zajechał mi drogę samochód osobowy, a raczej zepchnałamnie z ulicy na krawęznik...to było bardzo niebezpieczne, bo na poboczu stały zaparkowane samochody,ale obyło się bez wypadku.MAŁO BRAKOWAŁO!!!przyjżałam się temu samochodowi i okazało się,że prowadziła go młoda dziewczyna, jechała z koleżanką, a ja na rowerze tuż przed wcześniejszymi światłami, ruszyłam szybciej od nich....Czyżby kara za mój sprint?Częeto jeżdże też samochodem i wiem jak to jest po jednej i po drugiej stronie, ale kultura opbowiązuje WSZYSKICH!!!!!!Czy ktoś tez zauważył,że ierowcy zajeżdżają ścieżki rowerowe?GDZIE JEST STRAŻ MIEJSKA?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-07-10 09:44

hehhehe

W jakim wy świecie żyjecie?

"no i jaką reklamę przynosi to ZKM" " niezrównoważony psychicznie"
"Taka jazda prowadzi do wypadku "

mnie spychają bardzo czesto, trąbią też bardzo czesto... i teksty z polskich gazet rowerowych cyt. "jazda bardzo blisko krawedze jezdni zacheca kierowców do wyprzedzania rowerzystów nawet gdy z przeciwka jedzie auto, dlatego mozna jechac do 1,5 metra od krawedzi" LUDZIE! MNIE POLACZKI WYPRZEDZAJA W TEN SPOSOB ŻE Z PRZECIWKA JADACE AUTO ZOSTAJE WYPRZEDZANE PRZEZ INNE JADACE W TYM SAMYM KIERUNKU, TAK ZE JADA OBOK SIEBIE W CHCIWLI KIEDY MNIE MIJAJĄ!!!!!!!

ej! To sa jakies okreslenia nie wiem, z norwegii, szwajcarii, gdzie ludzie mają mózg.
Ta reputacja zmk, hahha jak reputacja merlina mechanika z filmu "u -turn" To jest srolska polska! Ja dostaje notorycznie zje.. by od polaczkow ze na przejściu dla pieszych przejeżdzam, problem w tym że tam przebiega sciezka rowerowa a oni tego nie widzą! sami czytacie że jak się z takim polskim łajnem jedzie kulturalnie to w łeb mozna dostać. Trzeba jego językiem: co ty stary pierdzielu, wapno siedzace na pryszczatej dupie, stary sie toba zajmował zbyt troskliwie jak mały byłeś? a moża żona ci nie dałą dzisiaj? osiem stówek kur..wa dla ciebie za malo? kierowac autobusem nawet stary wieprzu nawet nie umiesz. To do niego trafi.
NO MOZE NA 5 MINUT TRAFI, BO ŻEBY COS ZROZUMIEC TO GNATA DO ŁBA TRZEBA BY MY PRZYŁOŻYĆ.

NIERZYT KRTANI
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

W jakim wy świecie żyjecie? "no i jaką reklamę przynosi to ZKM" " niezrównoważony psychicznie" "Taka jazda prowadzi do wypadku " mnie spychają bardzo czesto, trąbią też bardzo czesto... i teksty z polskich gazet rowerowych cyt. "jazda bardzo blisko krawedze jezdni zacheca kierowców do wyprzedzania rowerzystów nawet gdy z przeciwka jedzie auto, dlatego mozna jechac do 1,5 metra od krawedzi" LUDZIE! MNIE POLACZKI WYPRZEDZAJA W TEN SPOSOB ŻE Z PRZECIWKA JADACE AUTO ZOSTAJE WYPRZEDZANE PRZEZ INNE JADACE W TYM SAMYM KIERUNKU, TAK ZE JADA OBOK SIEBIE W CHCIWLI KIEDY MNIE MIJAJĄ!!!!!!! ej! To sa jakies okreslenia nie wiem, z norwegii, szwajcarii, gdzie ludzie mają mózg. Ta reputacja zmk, hahha jak reputacja merlina mechanika z filmu "u -turn" To jest srolska polska! Ja dostaje notorycznie zje.. by od polaczkow ze na przejściu dla pieszych przejeżdzam, problem w tym że tam przebiega sciezka rowerowa a oni tego nie widzą! sami czytacie że jak się z takim polskim łajnem jedzie kulturalnie to w łeb mozna dostać. Trzeba jego językiem: co ty stary pierdzielu, wapno siedzace na pryszczatej dupie, stary sie toba zajmował zbyt troskliwie jak mały byłeś? a moża żona ci nie dałą dzisiaj? osiem stówek kur..wa dla ciebie za malo? kierowac autobusem nawet stary wieprzu nawet nie umiesz. To do niego trafi. NO MOZE NA 5 MINUT TRAFI, BO ŻEBY COS ZROZUMIEC TO GNATA DO ŁBA TRZEBA BY MY PRZYŁOŻYĆ.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-07-10 09:49

Bardzo przepraszam za błędy oraz zero skłądni, ale jak coś takiego czytam to mnie nerwy biorą.

18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Bardzo przepraszam za błędy oraz zero skłądni, ale jak coś takiego czytam to mnie nerwy biorą.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-07-10 19:52

Do ZKM-u !!!

podpisuje sie pod innymi najlepiej zgłosić to do zkm dziś także miałem niemiłą sytuacje z autobusem lini 152 w Gdyni moja kierownica prawie dotykała jego bocznej częci podczes wyprzedzania a działosie to na zakrecie no i wiadomo tył zachodzi nieco no wiec prawie dostałem w koło. Kierowcy ZKM wiecej tolerancji dla rowerzystów przecież wystarczy miejsca dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kuna
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

podpisuje sie pod innymi najlepiej zgłosić to do zkm dziś także miałem niemiłą sytuacje z autobusem lini 152 w Gdyni moja kierownica prawie dotykała jego bocznej częci podczes wyprzedzania a działosie to na zakrecie no i wiadomo tył zachodzi nieco no wiec prawie dostałem w koło. Kierowcy ZKM wiecej tolerancji dla rowerzystów przecież wystarczy miejsca dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-08-29 15:31

Szanujmy przepisy.

Teraz z innej strony. Na co dzień jeżdżę osobówka i widzę jak szanowni
rowerzyści również przyczyniają się do powstawania sytuacji
niebezpiecznych. Nagminne są obrazki np. pas startowy na Gdańskiej
Zaspie (ul. Jana Pawła) gdzie równolegle biegną ścieżki rowerowe, a
rowerzyści narażając zdrowie, życie i portfele śmigają po jezdni mimo
ze im nie wolno bo mają ścieżkę rowerową. Jeśli tak lubią smak ryzyka dlaczego nie jada po
torach kolejowych czy tramwajowych? Tam przecież tez nie wolno, a adrenalinka dużo mocniejsza?!
Miasto wydaje krociowe sumy na budowę ścieżek rowerowych. Gdzie jest
policja? Niedawno widziałem tragiczny wypadek z udziałem rowerzysty
na ulicy Grunwaldzkiej. Duża ciężarówka (Jelcz) z przyczepą
narożnikiem przyczepy uderzyła rowerzystę z taką siła że otworzyła mu
czaszkę. Na tej ulicy jest ograniczenie do 70km/h więc co robił tam
ten nieszczęsny rowerzysta?
Kierowca Jelcza jadąc w prawidłowej odległości za samochodem
dostawczym zobaczył nagle z prawej strony rowerzystę, próbował odbić
w lewo wysuwając tym samym prawy narożnik przyczepy. Tak czy inaczej by go trafił, bo było zbyt mało czasu na reakcje. Samochód dostawczy ominął rowerzystę bez problemu, natomiast dla tak dużego samochodu niebyło już takiej możliwości. Ludzie więcej wyobraźni i szanujmy przepisy, dotyczą one zarówno osobówek jaki i ciężarówki (w tym autobusy ZKM) ale tez i rowerzystów!

Arek
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Teraz z innej strony. Na co dzień jeżdżę osobówka i widzę jak szanowni rowerzyści również przyczyniają się do powstawania sytuacji niebezpiecznych. Nagminne są obrazki np. pas startowy na Gdańskiej Zaspie (ul. Jana Pawła) gdzie równolegle biegną ścieżki rowerowe, a rowerzyści narażając zdrowie, życie i portfele śmigają po jezdni mimo ze im nie wolno bo mają ścieżkę rowerową. Jeśli tak lubią smak ryzyka dlaczego nie jada po torach kolejowych czy tramwajowych? Tam przecież tez nie wolno, a adrenalinka dużo mocniejsza?! Miasto wydaje krociowe sumy na budowę ścieżek rowerowych. Gdzie jest policja? Niedawno widziałem tragiczny wypadek z udziałem rowerzysty na ulicy Grunwaldzkiej. Duża ciężarówka (Jelcz) z przyczepą narożnikiem przyczepy uderzyła rowerzystę z taką siła że otworzyła mu czaszkę. Na tej ulicy jest ograniczenie do 70km/h więc co robił tam ten nieszczęsny rowerzysta? Kierowca Jelcza jadąc w prawidłowej odległości za samochodem dostawczym zobaczył nagle z prawej strony rowerzystę, próbował odbić w lewo wysuwając tym samym prawy narożnik przyczepy. Tak czy inaczej by go trafił, bo było zbyt mało czasu na reakcje. Samochód dostawczy ominął rowerzystę bez problemu, natomiast dla tak dużego samochodu niebyło już takiej możliwości. Ludzie więcej wyobraźni i szanujmy przepisy, dotyczą one zarówno osobówek jaki i ciężarówki (w tym autobusy ZKM) ale tez i rowerzystów!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-08-29 15:36

Szanujmy przepisy.

art. 33
1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z
drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący
korzystając z drogi dla rowerów i pieszych jest obowiązany zachować
szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
------------------------------------------------------
Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się:
1) jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu,
2) jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg
na pedałach lub podnóżkach,
3) czepiania się pojazdów.
4. Na przejeździe dla rowerzystów kierującemu rowerem zabrania się:
1) wjeżdżania bezpośrednio pod jadący pojazd,
2) zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny.
----------------------------------------------------
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych rowerem
jednośladowym jest dozwolone gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów dozwolony
jest z prędkością większą niż 60 km/h

Arek
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

art. 33 1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący korzystając z drogi dla rowerów i pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. ------------------------------------------------------ Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się: 1) jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu, 2) jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach, 3) czepiania się pojazdów. 4. Na przejeździe dla rowerzystów kierującemu rowerem zabrania się: 1) wjeżdżania bezpośrednio pod jadący pojazd, 2) zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny. ---------------------------------------------------- 5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych rowerem jednośladowym jest dozwolone gdy: 1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub 2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 60 km/h
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2005-08-29 18:50

kierowca kontra rowerzysta

Wiadomo, że kierowca jest obowiązany zachować odpowiednią odległość od rowerzysty w trakcie jego wyprzedzania a co się dzieje kierowcy to mają w nosie poprostu spychają tych rowerzystów na chodnik a po chodniku im jeżdzić nie wolno. Zwala się winę na rowerzystów a jak sami jezdzą to włosy na głowie się jeżą.

sot
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Wiadomo, że kierowca jest obowiązany zachować odpowiednią odległość od rowerzysty w trakcie jego wyprzedzania a co się dzieje kierowcy to mają w nosie poprostu spychają tych rowerzystów na chodnik a po chodniku im jeżdzić nie wolno. Zwala się winę na rowerzystów a jak sami jezdzą to włosy na głowie się jeżą.
Regulamin dodawania opinii