• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyścig MTB dla rowerów elektrycznych

Michał Sielski
23 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (134)
Organizatorzy liczą, że zimowe mistrzostwa nie odbędą się w jesiennej aurze. Organizatorzy liczą, że zimowe mistrzostwa nie odbędą się w jesiennej aurze.

Zimowe Mistrzostwa Pomorza w kolarstwie MTB odbędą się po raz trzeci. Pierwszy raz w historii wyznaczona zostanie jednak trasa dla jadących rowerami... elektrycznymi. Zawodnicy będą mieli do pokonania 41 km - tyle samo, co biegacze rywalizujący na tym samym dystansie.



Jeździsz rowerem zimą?

Po raz pierwszy zawody Pomerania Winter Challenge, czyli zimowe Mistrzostwa Pomorza w kolarstwie MTB oraz biegach anglosaskich, odbędą się w Przywidzu na nowej trasie: pomiędzy jeziorami Przywidzkim i Głębokim.

Trasy są takie same zarówno dla biegaczy, jak i kolarzy. Do wyboru są aż trzy dystanse: 11 km, 22 km i 41 km. Co ciekawe, na najdłuższym dystansie będzie osobna klasyfikacja dla rowerów elektrycznych. Pętla o długości 11 km przeznaczona jest natomiast dla dzieci i młodzieży.

Najpierw ścigać się będą rowerzyści, a po nich na trasę wejdą biegacze.



Zimowe Mistrzostwa Pomorza MTB na Kaszubach



- Powszechnie wiadomo, że zima na Kaszubach trwa dłużej i jest bardziej intensywna niż w mocno zurbanizowanym Trójmieście. Organizator Pomerania Winter Challenge, wybierający tereny malowniczej gminy Przywidz, liczy na prawdziwą zimową aurę, która już nawiedziła Pomorze. Sielskie tereny, dzikość natury i bardzo niska urbanizacja to zalety gminy Przywidz, czyli miejsca idealnego na wypoczynek zimą i latem - podkreśla Artur Brzeziński, organizator imprezy.
Zapisy wciąż są możliwe za pomocą formularza dostępnego na stronie organizatora oraz na miejscu w dniu zawodów.

Na każdego uczestnika czekają okolicznościowe medale, a dla najlepszych nagrody rzeczowe ufundowane przez sponsorów.

Wydarzenia

Pomerania Winter Challenge

82 - 163 zł
zawody / wyścigi

Zobacz także

Opinie (134) 9 zablokowanych

  • Tak z ciekawości (3)

    Jazdę na rowerze tradycyjnym rozumiem,jeżdzę w różnych terenach i po ulicy.
    Ze wspomaganiem elektrycznym,kask na motor itd.o co chodzi? Pomijając na zwykłych elektrykach kobiety i starszych ludzi i tych co do pracy jeżdżą.

    • 3 6

    • (2)

      Mógłbyś sprecyzować pytanie? Bo gdzieś się zagubiło w treści i nie sposób zrozumieć o co konkretnie pytasz.

      • 6 1

      • Nie sposób to zrozumieć (1)

        pseudo ,terenowców, na elektrykach
        Groźnie wyglądają w tych kaskach enduro i
        słabi są to pewne haha

        • 2 6

        • Tak, na bank byś wszystkich pokonał, w kasku lub bez. Jesteś świetny, pewnie górne 5% swojej grupy wiekowej. Ale nie startujesz bo nie lubisz spędów. Kłaniam się nisko twojemu talentowi. Miłego dnia.

          • 5 0

  • W TPK co trzeci napotkany MTB to już e-bike

    każdy wie, że najwięcej frajdy dają zjazdy :)

    • 7 5

  • (11)

    Czytam te komentarze niektóre i nasuwa mi się prosty wniosek, że większość komentujących chyba w życiu nie jeździła na elektrycznym rowerze po wymagającej leśnej trasie i chyba myli rower ze wspomaganiem działa jak elektryczna hulajnoga na minuty.

    • 13 6

    • Wytłumacz. (5)

      Tym co jeżdżą w wymagających lasach i górach bez akumulatorów ,o co biega :) szybciej,ciężej ekstremalniej?

      • 5 4

      • Ale o co ci tak konkretnie chodzi? Bo nie bardzo rozumiem.

        • 4 4

      • ale po co on ma komukolwiek cokolwiek tłumaczyć (3)

        przecież kupuje rower dla siebie więc to jemu ma odpowiadać

        • 2 2

        • (1)

          Tylko czemu nie odpowiadają mu rowery na których jeżdżą inni, to jest zagadka.

          • 2 3

          • a co ci do tego? jak zechce to będzie sobie i jeździł na motorynce

            i jacy inni? co 4-ty rower na ulicy to już e-bike

            • 1 2

        • Przecież napisał,że większość nie jeździła i nie zna się

          To pewnie pytanie bo się zna i jeździ.A z resztą zgoda każdy lubi to co lubi.

          • 1 0

    • Po prostu znakomitą wiekszość tras w lasach oliwskich można przejechać na gravelu. (4)

      Takich naprawdę wymagających jest kilka. I ni cholery nie widziałam na nich nigdy nikogo na elektryku.

      Ja nie mowie iż elektryk dajmy na to w beskidach to jest zły pomysł. ALe jak widze iz elektryk na być rozwiązaniem na podjazdy o przewyższeniu 50m a te wymagające trasy sa spoko dostępne dla graveli to o czym my mówimy?

      • 4 2

      • (3)

        Podjazd nie musi być wymagający żeby miało sens używanie wspomagania - wystarczy żeby był podjazdem, który zje ci energię, którą mógłbyś wykorzystać na dłuższą wycieczkę.

        • 2 0

        • Trochę nie tak. (2)

          Podjazd nie zje ci Energi jeśli będziesz trzymał tętno w ryzach.

          • 0 0

          • (1)

            Ok, nie zużyjesz energii, ale że w przyrodzie nic nie ginie to zużyjesz co innego - czas.

            • 0 0

            • Poza tym nawet jak wjedziesz powoli, to w nogach i tak to potem poczujesz.

              • 0 0

  • To tak jak (10)

    Się ścigają motocykle. Zero wysiłku.

    • 4 8

    • (6)

      Nie jeździłeś nigdy na MTB ze wspomaganiem po lesie, prawda?

      • 9 0

      • przecież to sie sporwadza tylko do tego kto da rade utrzymać max wspomaganie przez cały czas. (5)

        wyścig wygrywa bateria.

        • 1 8

        • guzik prawda (4)

          rower daje 250W max, w nogach możesz mieć 350W. Jak jedziesz nieoszczędnie to bateria się skończy przed metą i wtedy tracisz przewagę. No ale ty wiesz lepiej...

          • 4 0

          • "Jak jedziesz nieoszczędnie to bateria się skończy przed metą i wtedy tracisz przewagę" (3)

            to właśnie oznacza iż wyścig wygrywa bateria.

            A Jak jesteś w stanie oddawać 350 W przez 40 kilometrów to znaczy iż "analogowym" rowerem pojedziesz szybciej niz elektrykiem.

            • 0 3

            • Lol (2)

              Moce się sumują, cieniasku

              • 1 0

              • sumuja do predkości 25 km\h (1)

                potem masz tylko to co w nogach.
                ale rozumiem ze dla elektro-bikera przekroczenie 25km/h nie wchodzi w rachubę - LOL.

                • 0 2

              • Czyli sumują się na podjazdach, a na płaskim i zjazdach masz własne nogi. A trasa to w połowie podjazdy.

                • 0 0

    • ebike to nie moto (2)

      Jeżdże na analogu i na elektryku. Na elektryku pobiłem rekotd tętna. Na wspomaganiu, żeby nie było. Pojeździj kiedyś emtb i wróć z opinią :)

      • 2 0

      • Nie wytłumaczysz, szkoda czasu.

        • 2 0

      • To elektrykami bije się rekordy tętna?

        • 0 0

  • to prawie to samo co hulajnogi na minuty (6)

    też mi sport, siedzieć na siodełku i wciskać guzik od przyspieszenia

    • 3 5

    • Przecież nikt nie każe ci go oglądać ani uprawiać

      • 3 2

    • gdzie e-bike ma guzik od przyspieszania? (2)

      • 3 3

      • Hahahaha (1)

        Z tylu pod siodełkiem :) :)

        • 1 1

        • Czyli w du**e?

          • 1 1

    • napisz jeszcze "odkręcac manetką gaz"

      to się juz w ogóle skompromitujesz :)

      • 3 1

    • Powinni dopuścić do startu zawodników na hulajnogach

      te malutkie kółeczka zakopując się w piachu, wyjące silniczki, woń spalenizny byłoby co oglądać

      • 1 1

  • Tak sierhej przez e bika nabawił się tylko nadwagi !!! (1)

    I masz tu żaden pożytek z tego elektryka

    • 1 3

    • powiedział Zenon po czym wsiadł do samochodu i odjechał :)

      • 3 0

  • Wyścigi dla seniorów? (1)

    Bo przecież rowery elektryczne są tylko dla starych dziadków

    • 7 8

    • to już się łapiesz :)

      • 5 2

  • Zero szacunku do kolesi na elektrycznych MTB (5)

    Rower tylko napędzany siła swoich własnych mieści (nóg)
    Od lat jeżdżę na MTB XC po singieltrackach w TPK i kolesie na elektrykach wzbudzają we mnie negatywne emocje. Żeby nie było mój rower jest wart 25.000 pln. Jak wiemy są tacy co jeżdżą na rowerach za 50.000 ale to już przesada i szpan.
    Trójmiasto to nie Małopolska i Tatry lub Gorce żeby jeździć na elektrykach.
    Za 32.000 pln mamy nowy skuter 300, Yamaha XMAX a nie rower.

    • 8 7

    • dałem kciuka w górę za (1)

      "żadnej szosy".
      Wkróte to robactwo w średnim wieku wypełznie na drogi wszystkich pouczać o swojej wersji kodeksu drogowego.

      • 4 0

      • skąd ten jad?

        Byli już tacy w przeszłości co nielubiane przez nich robactwo wysyłali na pewne osobliwe inhalacje. Ochłoń młody, Twój licznik przebiegu też tyka...

        • 1 1

    • a w domu wszyscy zdrowi?

      • 0 0

    • Zero szacunku do kolesi plujacych jadem

      To jest właśnie problem dzisiejszego świata. Politycy, putler...zawsze znajdzie się jakiś psychol który mówi innym jak mamy żyć. Co cię gościu obchodzi na jakim rowerze kto jeździ? Jakim prawem mówisz jaki rodzaj roweru jest ok a jaki nie i od jakiej kwoty to jest snobizm? Nie znam cie ale twój post jest pełen nienawiści. Piszesz "zero" szacunku. Tak cie to boli że ktoś jedzie sobie elektrykiem?
      Dla kogoś innego ty możesz być snobem bo 25k za rower to dla niektórych kosmos. Pomyślałeś o tym?
      Ja jeżdżę sciezkowcem za 7k i oszczędzałem na niego prawie rok. Nie mam licznika, nie mam mnóstwa gadżetów i ciuchów które widzę u innych. Najważniejszy dla mnie just FUN. Jeżdżę cały rok i w każdej pogodzie. Spotykam mnóstwo ludzi w lesie i większość z nich zawsze się uśmiecha lub pozdrawia mnie i odwrotnie. I to jest mega bo mogę zagadać z małolatem który łopatą macha aby stworzyć nowe hopki, z gościem który robi duże dystanse na gravelu, starsza osoba, która stara się być aktywna fizycznie a właśnie elektryczny rower daje taka możliwość, bo wspomaga np. na podjazdach Ważne dla mnie że ta druga osoba która spotykam w pracy, w szkole, na spacerze, na ścieżce w lesie jest poprostu sobą i z szacunkiem patrzy na każdą inną osobę. Jak ktoś chce się pozscigac na elektryku to jego sprawa. Ciebie przecież siła tam nikt nie ciągnie.
      Życzę więcej zrozumienia i luuuzu

      • 3 1

    • I myślisz że ktoś się przejmuje twoim szacunkiem? Kogo to obchodzi?

      • 0 1

  • Poziom komentarzy masakra, co ciebie z drugim interesuje na czym ktoś jeździ? Temat jest o zawodach a fachowcy wmawiają innym na czym mają jeździć. Ciekawe na jakich rowerach jeżdżą ci wiedzący wszystko.

    • 1 0

  • Ale żal

    Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.
    Te zawody na elektrykach to reklama rowerów elektrycznych i sprzedaż pakietów startowych.
    A wygra najsilniej wspomagany rower :-)
    Brawo.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024

220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum