• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór o drogę rowerową wzdłuż Dmowskiego we Wrzeszczu

Rafał Borowski
3 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Droga powstanie po lewej stronie ul. Dmowskiego, patrząc w kierunku skrzyżowania z al. Grunwaldzką. Droga powstanie po lewej stronie ul. Dmowskiego, patrząc w kierunku skrzyżowania z al. Grunwaldzką.

Gdy otwarto koperty z ofertami na budowę nowej drogi rowerowej wzdłuż ul. Dmowskiego we Wrzeszczu, wydawało się, że realizacja była niezagrożona, gdyż żadna z nich nie przekroczyła zaplanowanego budżetu. Radni dzielnicy wyrazili jednak wątpliwości dotyczące kształtu inwestycji. - To zbyt ważny trakt pieszy, aby go zawężać kosztem chodnika - argumentują. Urzędnicy odpowiadają, że zwężony zostanie nie tylko chodnik, ale również jezdnia.





Czy drogi rowerowe powinny powstawać kosztem chodników?

Na początku marca informowaliśmy o ogłoszeniu przetargu na budowę nowej drogi rowerowej wzdłuż ul. Dmowskiego. Zgodnie z projektem, będzie ona liczyć ok. 500 m długości i umożliwi bezkolizyjny przejazd pomiędzy dworcem kolejowym we Wrzeszczu a skrzyżowaniem z al. Grunwaldzką.

Będzie przebiegać na lewo od jezdni, patrząc w kierunku wspomnianego skrzyżowania. Tym samym konieczna będzie m.in. przebudowa chodników, a właściwie poświęcenie ich części pod "rowerostradę". Miejsca postojowe dla aut wzdłuż Dmowskiego nie będą likwidowane.

Czytaj więcej: Powstanie ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Dmowskiego we Wrzeszczu

- Oprócz budowy ścieżki w zakresie zadania znalazła się przebudowa chodników i miejsc postojowych. Ponadto zaplanowano budowę nowego oświetlenia i sygnalizacji świetlnej. W ramach zadania posadzone zostaną krzewy i drzewa, a także pojawią się nowe ławki - informuje Aneta Niezgoda z biura prasowego Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która koordynuje realizację inwestycji.

Większość ofert nie przekracza budżetu



We wtorek zostały otwarte koperty z ofertami ośmiu firm, które wzięły udział w postępowaniu przetargowym. Większość ofert nie przekroczyło budżetu 1 mln 965 tys. zł, zabezpieczonego na realizację tego zadania. Ich lista przedstawia się następująco:


  • Drogomost Sp. z o.o. - 1 934 615,57 zł
  • Roka Budownictwo Sp. z o.o. - 1 838 805,95 zł
  • Eurovia Polska S.A. - 1 526 269,23 zł
  • Firma Budowlano-Drogowa MTM S.A. - 1 439 775,50 zł
  • Strabag Sp. z o.o. - 2 029 872,71 zł
  • Aspergo Maciej Dziechciński - 1 575 000,00 zł
  • Kruszywo Sp. z o.o. - 1 409 772,35 zł
  • WPRD Gravel Sp. z o.o. - 1 394 205,00 zł


Czytaj także: Gdańsk. Inwestycje rowerowe na 2020 rok

Wybór najkorzystniejszej oferty zapadnie po ich szczegółowej analizie. Wykonawca będzie miał na realizację zadania ok. 6 miesięcy od daty podpisania umowy. Inwestycja jest jednym z głównych elementów współfinansowanego z kasy unijnej projektu, którego głównym celem jest stworzenie rowerzystom dogodnych warunków dojazdu do głównych węzłów przesiadkowych w Gdańsku oraz przystanków SKM i PKM. W ramach programu są już realizowane m.in. budowy dróg rowerowych wzdłuż ul. Potokowej na Morenie oraz al. Grunwaldzkiej w Oliwie.


"Konfliktowanie pieszych i rowerzystów"



Wydawałoby się, że rozbudowa infrastruktury rowerowej o kolejny odcinek - i to w regularnie uczęszczanym rejonie Gdańska - nie wywoła żadnych kontrowersji. Jednak radni dzielnicy Wrzeszcz Górny mają do niej spore zastrzeżenia, a właściwie do trasy jej przebiegu. Już w połowie marca podjęli nawet w tej sprawie stosowną uchwałę. Ich zdaniem, ta droga rowerowa nie powinna być realizowana kosztem chodnika.

Czytaj więcej: Pełna treść uchwały radnych Wrzeszcza Górnego

- To zbyt ważny trakt pieszy, prowadzący do dworca kolejowego, ze sklepami i lokalami usługowymi w parterach, aby go zawężać i kolejny raz konfliktować ze sobą pieszych i rowerzystów. Infrastruktura rowerowa powinna w takim miejscu stanowić element ruchu drogowego i być wyznaczona w jezdni np. w formie pasa i kontrapasa rowerowego. Umożliwi to także utworzenie szpaleru drzew, a nie jedynie pojedynczych nasadzeń, nietworzących żadnej kompozycji przestrzennej - wyjaśnia Krzysztof Koprowski, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny.

Rada dzielnicy może najwyżej zaopiniować



W tym miejscu warto podkreślić, że radni nie mają żadnych narzędzi prawnych, aby zmienić kształt zaplanowanej drogi rowerowej. Podjęta przez nich uchwała ma charakter jedynie opiniujący. Tłumacząc to w bardziej zrozumiały sposób, koordynator inwestycji nie ma obowiązku brania pod uwagę postulatów radnych, choć oczywiście może z nich skorzystać. Nasz rozmówca zwraca jednak uwagę, że w tym przypadku nawet nie mogło być mowy o zastosowaniu drugiej opcji.

- To niestety kolejna inwestycja, przy opracowaniu której pomija się i lekceważy radę dzielnicy. Rady dzielnic miały w założeniu reprezentować głos lokalnej społeczności, a w rzeczywistości nie są informowane o planowanych działaniach inwestycyjnych na terenie swoich jednostek. Dowiadujemy się o nich często przypadkowo, gdy są gotowe już projekty, a DRMG ogłasza przetarg na realizację, czyli w momencie, gdy wszystko zostało ustalone bez naszego najmniejszego udziału. Włodarze miasta przed każdymi wyborami powtarzają, jak ważne są rady dzielnic, ale za tymi hasłami wciąż nie idą żadne czyny - kwituje Koprowski.

Projekt w oparciu o tzw. STeR



Zwróciliśmy się do DRMG o odniesienie się do treści uchwały radnych Wrzeszcza Górnego, w którym skrytykowano kształt omawianej ścieżki. Jej przedstawicielka zapewnia, że projekt powstał w oparciu o dokument - zwany potocznie STeR-em - który był szeroko konsultowany społecznie, a także uzyskał akceptację m.in. pełnomocnika prezydenta Gdańska ds. Komunikacji Rowerowej.

- Dokumentacja projektowa wykonana została w oparciu o wytyczne zarządcy drogi [GZDiZ - dop. red.], którego stanowisko jest decydujące przy realizacji drogowych inwestycji miejskich. Projekt ten uzyskał wszelkie wymagane pozwolenia, w tym również komisji ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz pełnomocnika prezydenta. Projekt został również opracowany na podstawie Strategii realizacji systemu tras rowerowych dla Gdańska [tzw. STeR - dop. red.], opracowaną w 2011 r. przez Biuro Rozwoju Gdańska i w oparciu o rozbudowany proces partycypacji społecznej - odpowiada Agnieszka Zakrzacka z biura prasowego Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Zwężona zostanie również jezdnia



Przedstawicielka koordynującego inwestycję organu potwierdza, że uchwała została podjęta już na etapie, na którym nie było możliwości wprowadzenia istotnych zmian projektowych. Jednocześnie zwraca uwagę na to, że budowa drogi spowoduje zwężenie nie tylko chodnika, ale także jezdni ul. Dmowskiego.

- W odniesieniu do zawartych w uchwale punktów dotyczących realizacji tej inwestycji informujemy, że droga rowerowa została zaprojektowana w obszarze pasa drogowego i przewiduje m.in. korektę jezdni poprzez jej zawężenie, co jest zgodne z postulatem radnych. Nadal w obszarze pasa drogowego zostają zachowane miejsca parkingowe i chodnik. W ramach zadania nie zostanie zlikwidowany wskazany w uchwale kiosk. Realizacja robót przewiduje także uzupełnienie nasadzeń drzew i krzewów - uzupełnia Zakrzacka.

Miejsca

Opinie (351) ponad 20 zablokowanych

  • Przecież tam jest dużo miejsca, zarówno dla pieszych... (2)

    ...jak i rowerzystów oraz samochodziarzy. To jest raczej kwestia słabego projektu lub/i braku komunikacji, wymiany myśli pomiędzy urzędnikami i mieszkańcami. Tam naprawdę jest wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich uczestników ruchu. Oczywiście piesi powinni mieć priorytet. Patrząc na miasta duńskie albo holenderskie (które cywilizacyjnie są około 30-50 lat przed polskimi) to naprawdę widać, że tam albo powinien być deptak z wyznaczonymi pasami ruchu dla rowerzystów i b. ograniczonym ruchem samochodów albo po dwa pasy ścieżek rowerowych po obu stronach. Poziom "dyskusji" i komentarze pod tą publikacją są na równie wysokim poziomie, jak obecne rozwiązanie komunikacyjne na tej ulicy - prostackie.

    • 1 6

    • Cos gdzies słyszałes i to na tyle .Popierwsze ruch wtych krajach o których piszesz samochodów jest eliminowany z miasta! (1)

      Pod drugie państwa o których piszesz średni wiek auta to 4-5 lat w Polsce 20lat .Tam niema takich możliwości jak w Polsce ze większość szrotów na ulicach ma nadal przegląd techniczny załatwiany za łapówki a diesle mają wycięte filtry.
      Wiec według norma z krajów zachodnio europejskich ,niebyło by tam żadnego ruchu dla aut zostały by wydzielone odizolowane drogi rowerowe szerokie w obu kierunkach na 2 pasy w każdym . Ruch tylko dla autobusów ,a wszystkie miejsca postojowa przeznaczone na parkingi rowerowe i tereny zielone oraz skwery wypoczynkowe dla pieszych.

      • 0 2

      • Okay, a możesz się określić bardziej zwięźle?

        Podałem konkretne przykłady. Spójrz na zdjęcie do tej publikacji. Czy tam jest mało miejsca pomiędzy ewlewacjami budynków (po obu stronach ulicy)? Popierasz którąś tezę czy tylko piszesz z nudów?

        • 1 0

  • Trzeba zwęzić te już istniejące ścieżki rowerowe (3)

    bo i tak są za szerokie. Niektóre należałoby wręcz zlikwidować. Piesi też mają swoje prawa.

    • 10 9

    • ale ty "iteligencie" tylko z fotele blachosmroda nie ruszyłes i sam z chodnika nigdy nie korzystałes

      bo nawet 100metrów do biedronki jedziesz swoim szrotem

      • 2 0

    • Po moim trupie siedzący na tyłku mieszczuchu

      podatny na koronawirusa.

      • 1 1

    • Dokładnie!

      • 1 3

  • Ankieta (1)

    Czemu nie ma odpowiedzi "nie chcę ścieżek rowerowych" ?

    • 13 2

    • nie można popierać przejawów dyskryminacji

      wynikającej z nieuświadomionego braku wyobraźni. Rowerzyści nie potrzebują ścieżek rowerowych. Wystarczy im deptak z dopuszczeniem ruchu rowerów i autobusów. Problemem jest nadmiar skłonności do parkowania samochodów na chodnikach i terenochłonność samochodów spędzających ponad 23 godziny na dobę bez jeżdżenia.

      • 0 2

  • Rowerzyści dostali aż nadto - czas na zmiany priorytetów (1)

    kiedy szersze chodniki dla pieszych i równe drogi dla zmotoryzowanych?!

    • 13 8

    • kiedy kierowcy przestaną zastawiać chodniki?

      autostrady w Polsce bywają równiejsze niż w wielu krajach UE.

      • 3 2

  • (3)

    Ul. Dmowskiego jest mocno obciążona ruchem samochodowym i tylko dwupasmowa. To absurd żeby zwężać jezdnię pod pas rowerowy. Szybko zacznie dochodzić do konfliktów między kierowcami a rowerzystami.

    • 12 11

    • ograniczony umysłowo tam wogle nie powinno byc ruchu aut tylko komunikacja miejska i rowery (2)

      • 8 4

      • deptak z dopuszczeniem rowerów i autobusów ma tam głęboki sens

        proszę nie zapominać o pieszych.

        • 1 0

      • Najpierw naucz się pisać zdania, potem trolluj roszczeniowcu rowerowy.

        • 3 4

  • I znowu (6)

    Zawężą ulicę, autobusy będą tam stać 2x dłużej niż teraz. Opamiętajcie się z tymi ścieżkami. Niech nas nie terroryzują rowerzyści, nad morzem niech sobie jeżdżą

    • 12 8

    • autobusy stoją w korkach z powodu nadmiaru samochodów

      Dlatego warto rozważyć przebudowę tej ulicy na deptak z dopuszczeniem ruchu rowerów i autobusów.

      • 1 0

    • Przeniesiesz ludziom jeżdżącym na rowerach

      sklepy, urzędy, szkoły nad morze ?

      Rower nie jest tylko do rekreacji.

      • 2 0

    • i twierdzisz ze stoją tam przez tych złych rowerzystow?

      ciekawe ciekaee

      • 3 0

    • głupia ty autobusy widziałas tylko na obrazku a autobusy nigdy tam nie stały (1)

      • 2 5

      • Tyś najwyraźniej słoik gdański. Nie wiesz jeszcze co gdzie jeździ.

        • 1 2

    • Apelujesz do osób myślących czy do roszczeniowych miejskich rowerzystów? Jeśli to drugie to nic nie da ;)

      • 2 6

  • (9)

    Każdemu kto ma problem ze ścieżkami rowerowymi vs chodniki polecam wycieczkę do Holandii, najlepiej do Amsterdamu. Można się wiele nauczyć że DA SIĘ.

    • 13 8

    • Zgadza się (2)

      Warto zwiedzić, żeby wiedzieć, że chamstwo cyklistów wszędzie takie samo. Jak w Amsterdamie dochodzisz do przejścia dla pieszych, kierowca zatrzyma się zawsze, ped**arz - nigdy.

      • 2 4

      • (1)

        Bo kierowca może zabić i zabija. A rowerzysta to chyba nigdy. Tylko gamoń przekłada zasady dotyczące samochodów 1 do 1 na rowerzystów. To tak jakbyś zarzucał pieszemu, że nie ustąpił pierwszenstwa innemu pieszemu, tylko minął go na centymetry.

        • 1 1

        • dokładnie tak

          rowerzysta łapie kontakt wzrokowy z pieszym lub innym rowerzystą i swobodnie się mijają. Tylko leming antyrowerowy nie potrafiący nawiązać normalnych relacji z innymi ludźmi potrafi wypisywać bzdury sugerując, że w Holandii rowerzyści stwarzają większe ryzyko dla pieszych i są dla pieszych źródłem poważnych zagrożeń.

          • 0 0

    • Akurat w Amsterdamie to więcej jest kanałów wodnych i przystani dla łodzi którymi ludzie się przemieszczają niż ścieżek rowerowych.

      • 1 2

    • A ja ci polecam wycieczkę do lekarza lub do cyrku ;)

      • 3 1

    • (3)

      Tutaj nie jest Holandia. Tutaj są inne warunki ruchu, totalnie inne!

      • 3 7

      • Prostaku tutaj sa dokładnie takie same jak wszędzie indziej ,a polska chce gonić zachód (2)

        • 4 3

        • Prostaków szukaj se w rodzinie chamie

          • 1 3

        • Ty chcesz prostaczku bo ciągle ci wszystkiego za mało.

          • 1 5

  • co za głupki (1)

    • 31 4

    • ci z rady dzielnicy to masz racje :)

      • 3 2

  • (4)

    Przecież na tym odcinku Dmowskiego jest jednokierunkowa. Więc co za problem? Radni, czy też mieszkańcy protestują chyba dla samego protestu.

    • 4 8

    • (1)

      Fakt można pogodzić wszystkich. Trzeba tylko chcieć.

      • 3 0

      • trzeba tylko przekonać właścicieli parkujących tam samochodów by trochę ustąpili miejsca

        a właścicielom lokali wyjaśnić, że ulica z uspokojonym i zredukowanym ruchem samochodów jest bardziej atrakcyjna dla klientów przychodzących pieszo lub przyjeżdżających tam rowerem.

        • 0 0

    • na tym odcinku Dmowskiego jest teraz jednokierunkowa i tak zostanie

      jednak dla rowerów niewątpliwie będzie dwukierunkowa. Poza tym przez Klonową do Grunwaldzkiej ścieżka rowerowa byłaby co najmniej o połowę krótsza.

      • 0 0

    • Zgoda, tym bardziej ścieżka rowerowa powinna być po prawej stronie!

      • 1 0

  • Wszystko można pogodzić (5)

    Miasto musi być przyjazne dla pieszych, rowerzystów i zmotoryzowanych. Tylko trzeba to robić z głową. Przypomnę tylko że całkiem niedawno wzdłuż Dmowskiego remontowano chodnik, wiem że trudno to zobaczyć bo jakość wykonania fatalna, były o tym artykuły ale oczywiście żadnego pociągnięci do odpowiedzialności. Teraz okazuje się że chodnik będziemy przerabiać. Miejsce strategiczne bo Wrzeszcz to jeden z głównych węzłów przesiadkowych i trzeba wreszcie podejść do tematu kompleksowo. Może trochę z polotem dzisiejszych czasow. Np schowanie drogi samochodowej Dmowskiego pod ziemię ze skrzyżowaniem Grunwaldzkiej. Zbyt piękne i ważne miejsce aby było zdominowane wyłącznie przez auta...

    • 9 3

    • Na pewno (1)

      nie powinno być zdominowane przez rowerzystów!

      • 2 2

      • miasta projektowane z poważną myślą o potrzebach rowerzystów są z reguły zdominowane przez pieszych

        Wyzwanie polega na zakwestionowaniu dotychczasowej roli samochodów w mieście. Miasta przyjazne dla rowerów są miastami przyjaznymi dla wszystkich. Najtrudniej tę prawdę ogarniają osoby nieświadomie uzależnione mentalnie od samochodów. To wyraźnie daje się zauważyć w dyskusji na tym portalu.

        • 0 1

    • jestes w błedzie miasto przyjazdne obecnie jest tylko blachoszrotom ,A szkodników sie tepi a nie ułatwia im jazde (2)

      I tak sie własnie robi w krajach zachodnich utrudnia sie jazde autami w miesicie i stopniowo eliminuje.I kolejny błąd niema miejsca dla wszystkich .
      Jest prosta relacja albo zdrowie albo trujące spaliny przez które rocznie w Polsce umiera kilkadziesiąt tysięcy

      • 4 3

      • przed "Puchatkiem" (1)

        od Grunwaldzkiej do dworca PKP i od dworca PKP do Grunwaldzkiej rowerzyści powinni jeździć ulica Klonową, tam powinna być ścieżka rowerowa. Dojazd do Grunwaldzkiej umożliwia dalszą jazdę we wszystkich kierunkach ścieżkami rowerowymi wzdłuż tej ulicy. Na wysokości Klonowej jest nawet przejazd dla rowerzystów przez Grunwaldzką. Proponuję najpierw wykorzystywać istniejącą infrastrukturę a nie tworzyć ścieżki bardzo niebezpieczne dla wszystkich użytkowników. Samochody wyjeżdżające z miejsc postojowych wzdłuż Dmowskiego będą miały do przekroczenia ścieżkę rowerową z rowerzystami w dwóch kierunkach a i tak ciężko tam włączyć się do ruchu przy dużej ilości samochodów jadących od dworca w godzinach szczytu. Myślę, że warto kompleksowo opracować infrastrukturę komunikacyjną zwłaszcza że podobno planowana jest przebudowa placu przed dworcem we Wrzeszczu

        • 3 2

        • Projektanci - dyletanci

          Co najmniej w kilku miejscach to widać na mieście.

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum