• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Są dotacje na rowery elektryczne. Można już składać wnioski

Michał Sielski
1 stycznia 2024, godz. 06:00 
Opinie (158)
Najnowszy artykuł na ten temat Znów dotowali zakup rowerów elektrycznych
Dotacje na zakup rowerów elektrycznych to jeden z punktów gdyńskiej strategii rozwoju ruchu rowerowego. Dotacje na zakup rowerów elektrycznych to jeden z punktów gdyńskiej strategii rozwoju ruchu rowerowego.

Co najmniej 70 kolejnych mieszkańców Gdyni otrzyma dotacje na zakup roweru elektrycznego w 2024 roku. Ze złożeniem wniosku trzeba się jednak pospieszyć, bo pierwszeństwo mają ci, którzy nie zakwalifikowali się do programu dotacji w 2023 roku. Zgodnie z decyzją Rady Miasta Gdyni znaleźli się oni automatycznie na liście wnioskujących w roku 2024. Na zakup roweru elektrycznego można dostać do 2,5 tys. zł.



Chciał(a)byś mieć rower elektryczny?

Wnioski przyjmowane są od 1 stycznia do 15 października każdego roku i na początku kolejnego mieszkańcy Gdyni są informowani czy został on przyznany przez pracowników Referatu Zrównoważonej Mobilności Urzędu Miasta Gdyni. Na dotację przeznaczono 180 tys. zł pochodzących z dotacji Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.



Już wiadomo, że nie wszyscy dotacje dostaną, więc osoby, które nie zakwalifikowały się do programu z uwagi na wyczerpanie się ubiegłorocznej puli środków, znalazły się automatycznie na liście wnioskujących w roku 2024. Dlatego warto spieszyć się ze złożeniem wniosku w nowym roku, bo jeśli uda nam się załapać na dofinansowanie, to możemy dostać do 50 proc. wartości poniesionych kosztów (ale nie więcej niż 2,5 tys. zł).

Tu znajdziesz wniosek na dotację na rower elektryczny.



Wnioski można składać w formie papierowej oraz elektronicznie, przez ePUAP.

Dotacja dla ponad 70 mieszkańców



Dotacja na zakup roweru elektrycznego została zapisana w Strategii Rowerowej dla Gdyni do 2030 roku. Współpracując z WFOŚiGW udało się przeznaczyć 2,8 mln zł na ten cel do 2030 roku.

- Aktualnie zakończyliśmy pracę nad Strategią Rowerową dla miasta na najbliższe 7 lat i jednym z jej celów jest program dotacji na zakup roweru elektrycznego. Środki pozyskane od WFOŚiGW pozwolą na jego szybszą realizację, co przekłada się na zadowolenie naszych mieszkańców - zauważa Marcin Wołek, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdynia.

Miejsca

Opinie (158) 4 zablokowane

  • Głupszego sposobu wydawania publicznych pieniędzy nie widziałem

    Czemu tylko elektryczne? Zwykle rowery są niezdrowe? Mniej ekologiczne?

    • 22 2

  • To ja poproszę o dotacje 2.5k na zwykły rower który jest jeszcze bardziej ekologiczny niż ektryczny

    • 20 0

  • Elektryczne rowery, hulajnogi na dłuzszą metę to zanik mięśni gwarantowany!

    • 10 4

  • czemu na zdjęciu sugerujecie rower elekt. jak dofinansowanie dotyczy TYLKO cargo elektrycznych??? (1)

    czemu na zdjęciu sugerujecie rower elekt. jak dofinansowanie dotyczy TYLKO cargo elektrycznych???

    • 1 3

    • żadne cargo, normalny rower

      • 2 0

  • To jest dopiero szwindel

    Kryteria niejasne, korupcja aż kwitnie....lewe rachunki

    • 14 1

  • Opinia wyróżniona

    Powinni te pieniądze przeznaczyć na zadaszone i monitorowane parkingi (6)

    W centrum i na osiedlach, bo to jest teraz główny problem rowerzystów. A nie dotacje dla nielicznych, gdzie rower bez baterii i tak jest bardziej eko niż ten z baterią i nie każdy go potrzebuje.

    • 62 5

    • Powinni .... (3)

      Dzień dobry, fajny pomysł drugi wśród tych wpisów. Ja chwałę urząd miasta Gdyni - wcześniejszy wpis. Jestem za rowerem elektrycznym i zwykłym za taką formą poruszania się po mieście ale czy Ci wszyscy zwolennicy teorii spiskowych, plujących jadem nie okrzyknęli by tego przekrętem rozdawaniem ich płaconych podatków, pomysłów rodem z komuny i itp. PS. posiadamy z żoną rowery elektryczne od roku mam 57 lat i żaluzje, że tak późno odkryłem elektryczny rower. Pozdrawiam

      • 1 4

      • (2)

        Lepiej już zasłoń te "żaluzje" dziadek..

        • 1 3

        • żenujący komentarz (1)

          • 1 1

          • Zgadzam się, żenujący wpis tego dziadka od 57 lat i żaluzje, wazelina aż kapie

            • 0 1

    • Amen.

      To czego naprawdę trzeba to bezpieczna infrastruktura rowerowa, zarówno do jazdy jak i do zostawienia roweru na 5 minut bez obawy że zniknie bez śladu. W końcu nikt nie pojedzie rowerem do sklepu jeśli będzie się obawiać przejechania przez auto albo że z zakupów wróci już na piechotę.
      Same rowery są na tyle tanim rozwiązaniem że każdy sobie już coś załatwi pod swoje potrzeby i budżet.

      • 2 0

    • to prawda, dobrze by było móc

      bez obawy że jakieś marginesy ci dmuchną rower spod bloku i zostawiać jak auto

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (13)

    Ja w zeszłym roku kupiłem rower elektryczny i polecam tak zarobić każdemu kto jeszcze nie ma. Jak jeździ się na niskim poziomie wspomagania, to też można się mocno zmęczyć, tyle że zrobicie wycieczkę 60 kilometrów, a nie 20 km. Wiosną planuję dokupić drugą baterię, żeby zwiększyć sobie zasięg.

    • 26 40

    • (3)

      Jeśli nie jesteś inwalidą to zrób sobie trening, zasięg się zwiększy kilkukrotnie, poprawi zdrowie i zostanie cała suma w portfelu.
      Na zwykłym 200-250km dziennie w sezonie jak robię dłuższą wycieczkę.

      • 8 9

      • Możesz też zrezygnować z auta i zostanie dwudziestokrotność tej sumy w portfelu :P (2)

        I jeszcze oszczędzisz na siłowni do której i tak nie chciało ci się chodzić.

        • 2 6

        • (1)

          Nie potrzebuję siłowni. Auto nie zastępuje roweru i na odwrót. Także pajacyku na chudych nóżkach - w nowym roku nie zapomnij o dniu nogi, żeby byle wiaterek cię nie przewrócił :*

          • 1 1

          • Na nartach też podchodzis jodełką? Czy jednak wyciągiem? Nie czaisz istoty elektrycznych rowerow.

            • 0 0

    • to nie ty pajacyjku robiesz tylko silnik elektryczny za ciebie

      • 7 6

    • 20? (3)

      Ja robię wycieczki bez elektryka rowerem górskim po lasach 50-80 km bez problemu. Wystarczy trening i kondycja. Naprawdę komuś chyba zależy żeby społeczeństwo było coraz bardziej słabe i od 2020 odbiera ludziom odporność i możliwości nabierania kondycji...

      • 9 4

      • Oho mamy i odpowiedź królów szos (2)

        Jadących środkiem ulicy a Ty się za nimi ciągnij bo to wielki kolarz. Najgorszy sort. Wszystko mi się należy bo przejadę 200km rowerem, przytemperujcie trochę to swojego ego bo świat nie należy tylko do was.

        • 7 9

        • Oho mamy tu kanapowca co czytać nawet ze zrozumieniem nie potrafi

          Wieczny malkontent z nadwagą co pewnie w 2020-2023 przyjął wszystkie 7 dawek eliksiru "zdrowia" i maski nie zdejmował przez 24h/dobę. Przecież koleś pisze wyżej że po lasach jeździ a nie środkiem ulicy. Poza tym na szosie jeździ się kolarzówką jeśli już a gościu pisze że rowerem górskim. Naprawdę tak zazdrościć komuś kondycji i zdrowia że robi 50-200 km bez wspomagania? Przynajmniej tacy grama tłuszczu nie mają i nie chorują (nie muszą używać masek i przyjmować podejrzaną chemię w kolejnych dawkach). Nie mierz innych względem siebie. Zrobić 50-80 km to naprawdę nie jest problem

          • 6 2

        • Tobie się należy, bo jemu nie. Jasne mitomanie.

          • 2 1

    • Elektryk (1)

      Ja też kilka lat temu kupiłam sobie rower elektryczny, ale używany Byłam bardzo zadowolona. Do czasu, jak nie padła bateria. Nie opłaca się kupować używanych, bo ciężko jest dostać baterię. I na pewno nie da się kupić nowej baterii, bo rower- model stary :(

      • 2 1

      • Baterie można zregenerować bez problemu. Wystarczy poszukać firm które się tym zajmują...

        • 2 0

    • Na 20km to mi się z domu nie chce wychodzić. (1)

      Jeżdżę rekreacyjnie i dosyć rzadko bo jedynie latem co kilka dni ale jak idę na rower to po to żeby się zmęczyć, co przy 20km jest nierealne chyba żebym te 20km pod górę jechał.

      • 1 1

      • 20 km to jest 40 minut przy 30km/h

        Wjechać na górny taras mp Kleszą i zjechać Spacerową (albo na odwrót jak mieszkasz na górze) to jest akurat 20 km i można się zmęczyć. Albo samą Kleszą ale 4 razy. A po płaskim 20 km to na tyle mały dystans, że da się obturacji oskrzeli dostać jak dociśniesz.

        • 0 0

  • Chory PR w założeniu. Mojego szacunku takimi działaniami nie zyskują

    Jeśli mają za dużo pieniędzy, mogliby dofinansować abonament Mevo. Starczyłoby nie dla 70 ale 1000 osób na sezon rowerowy. I nie byłoby to adresowane do tych, których stać na rower, bo do elektryka i tak trzeba dołożyć drugie tyle. Ale przede wszystkim do tych, dla których 30 zł miesięcznie to zauważalna ulga.

    • 19 0

  • Mam nadzieję, że lista osób z przyznaną dotacją będzie dostępna. (1)

    Zobaczymy jakie było kryterium wyboru.

    • 14 0

    • Oczywiście że nie jest

      Pierwsza tura miała ruszyć o 24, oczywiście wszystkie serwery padły, ktoś tam pisał że mu się udało złożyć o 4 rano, ja pamiętam że wysłałam jakoś o 6 i byłam chyba numer 1700. Żadnej listy ludzi którzy dostali nie ma, słyszałam że już IT w urzędzie się postarało żeby dostały rodziny urzędników. Klasycznie.

      • 3 0

  • Dlaczego zdrowym dopłacać?

    Dopłaty tylko dla niepełnosprawnych i starszych osób! Inaczej ,jest to marnotrawstwo środków publicznych!

    • 12 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Gniew

80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Luta Cup Bike Polo Tournament

turniej

Znajdź trasę rowerową

Forum