• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowery w PKM. Początek rozmów o lepszej kolei

Kamil Gołębiowski
20 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Podobnie mógłby i u nas wyglądać wagon rowerowy, doczepiany w sezonie letnim i w dniach imprez rowerowych lub większych wydarzeń np. kulturalnych. Podobnie mógłby i u nas wyglądać wagon rowerowy, doczepiany w sezonie letnim i w dniach imprez rowerowych lub większych wydarzeń np. kulturalnych.

Rozpoczęły się konsultacje urzędników i przewoźników z pasażerami, dotyczące przewożenia rowerów na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Na pierwszym spotkaniu w tej sprawie pojawiły się propozycje, których przedstawiciele rowerzystów nie uznali za zadowalające.



Czy 10 zł opłaty i konieczność dokonywania rezerwacji rozwiążą problem przewozu rowerów w PKM?

W zeszłym roku wielokrotnie opisywaliśmy problemy z przewozem rowerów w pociągach PKM oraz nie zawsze zrozumiałe dla pasażerów tłumaczenia przewoźnika.

Co dobre, urzędnicy samorządowi mają świadomość, że w kwestii uczynienia lokalnych połączeń kolejowych bardziej przyjaznymi dla pasażerów trzeba jeszcze sporo poprawić. Dlatego też niedawno ruszyły konsultacje z udziałem przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, urzędów miast Gdańska i Gdyni, stowarzyszenia Obszar Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, spółek-przewoźników kolejowych oraz przedstawiciele organizacji rowerowych.

Za nami pierwsze spotkanie w tej sprawie. Przedstawiamy wstępne, robocze propozycje, które się podczas niego pojawiły. Podkreślmy, że to dopiero materiał do dalszej dyskusji.

Dodatkowe opłaty dla rowerzystów i konieczność rezerwacji miejsc przed podróżą

- "Najoptymalniejszym" rozwiązaniem byłoby wprowadzenie opłat rezerwacyjnych na wybranych liniach komunikacyjnych, które są najtrudniejsze z punktu widzenia obsługi turystycznego ruchu rowerowego. Chodzi o relacje Gdańsk-Kartuzy, Gdańsk-Port Lotniczy-Gdynia oraz Kościerzyna-Gdańsk-Gdynia. Dla czytelności taryfy opłata rezerwacyjna powinna być taka sama, jak w Przewozach Regionalnych - przekonywał Jakub Cichosz z departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego.
Przypomnijmy, że wynosi ona obecnie 10 zł.

Za mało pojazdów, by zaspokoić potrzeby na linii PKM.

- Mamy świadomość dużego zainteresowania trasą PKM w relacji kartuskiej i kościerskiej, szczególnie od maja do początku października. Mając ograniczoną liczbę pojazdów szynowych nie jesteśmy jednak w stanie zaspokoić potrzeb [pasażerów - dop. red.]. Stąd propozycja wprowadzenia płatnej rezerwacji, aby dać gwarancję realizacji podróży - argumentował Ryszard Świlski, członek zarządu Województwa Pomorskiego.
Urzędnicy pytali natomiast producentów szynobusów, czy można w nich zwiększyć liczbę uchwytów rowerowych o 4-5 sztuk na pojazd. Stwierdzili jednak, że większe przeróbki nie będą możliwe ze względu na konieczność utrzymania tzw. "trwałości projektu" do 2020 roku.

Pytani o możliwość częściowej rearanżacji wnętrza taboru, przedstawiciele przewoźników wskazywali na kwestie certyfikacji, klasyfikacji typów pojazdów oraz na ewentualne związane z tym koszty.

Poręcze do przewozu rowerów to rozwiązanie wygodne, bezpieczne i ergonomiczne. Na zdjęciu wnętrze tramwaju PESA "Krakowiak", Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie, listopad 2015. Poręcze do przewozu rowerów to rozwiązanie wygodne, bezpieczne i ergonomiczne. Na zdjęciu wnętrze tramwaju PESA "Krakowiak", Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie, listopad 2015.
Siedzenia składane i hierarchia priorytetów przewozu.

Jakub Furkal z Urzędu Miasta Gdyni sugerował, by rozważono zamianę części miejsc siedzących na miejsca rowerowe lub miejsc stałych na składane. Jego zdaniem "na krótszych dystansach wieszaki się nie sprawdzają, gdyż zabierają zbyt dużo miejsca".

- Przykładem jest SKM, gdzie rowerzyści sami się organizują i przy trzech wieszakach, są w stanie przewieźć kilkanaście rowerów - przekonywał.
Przedstawiciele przewoźników zwracali uwagę na to, że sytuacje konfliktowe często powstają, gdy miejsca do przewozu rowerów są już zajęte przez wózek inwalidzki lub dziecięcy. O tym jednak pasażer z rowerem przekonuje się dopiero wtedy, gdy znajdzie się w pociągu.

400 zł dopłaty miesięcznie?

Na problem znaczenia ostatniego pociągu każdego dnia, zwracał uwagę Kajetan Lewandowski, przedstawiciel Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia. Przypomniał, że podczas gdy z Helu da się wrócić jeszcze pociągiem Intercity, to z Kościerzyny już nie. Podkreślał, że sytuacja się komplikuje, gdy dojdzie do nagłego załamania pogody. Prosił o większą życzliwość ze strony kierowników pociągu, aby przewieźć w miarę konieczności więcej rowerów.

Wicemarszałek Ryszard Świlski przekonywał, że jako organizator przewozów zobliguje przewoźników do życiowego podchodzenia do tematu, czytaj: nie odmawiania jazdy wyłącznie ze względu na regulamin.

Zupełnie inaczej niż urzędnicy, Kajetan Lewandowski ocenił pomysł wprowadzenia opłat rezerwacyjnych na aglomeracyjnym odcinku PKM. Jego zdaniem próba rozwiązania problemów turystyczno-wakacyjnych, uderzy w pasażerów którzy z kolei miejskiej korzystają na co dzień.

- 20 dni roboczych w miesiącu, to dla przewożącego rower pasażera konieczność dokonania nawet 40 rezerwacji, co przy koszcie rezerwacji wynoszącym 10 zł oznacza 400 zł dodatkowych kosztów miesięcznie. Jednocześnie nadal nie da mu to gwarancji przejazdu, bo możliwa będzie sytuacja, że pociąg będzie pełen i pasażer zostanie na peronie.
W pracach nad ułatwieniem przewozu rowerów w pociągach PKM udział biorą przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, Miast Gdańska i Gdyni, spółek kolejowych, organizacji rowerowych. W pracach nad ułatwieniem przewozu rowerów w pociągach PKM udział biorą przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, Miast Gdańska i Gdyni, spółek kolejowych, organizacji rowerowych.
Sytuacje skrajne: całkowity zakaz przewozu rowerów

Spore emocje wywołała deklaracja urzędników, że być może, w niektórych pociągach i godzinach kursów, wprowadzą, ze względu na wysoką frekwencję, całkowity zakaz przewożenia rowerów. Powoływali się przy tym na chęć zapobieżenia ewentualnym konfliktom między pasażerami.

Propozycje internautów: elastyczność, likwidacja wieszaków, przyjazny tabor, żadnych rezerwacji, darmowy przewóz rowerów i kultura.

Roger Jackowski z Rowerowej Metropolii, przedstawił podczas spotkania opinie, jakie przesłali czytelnicy portalu jego stowarzyszenia. Około 100 z nich przekazało swoje refleksje.

Oto podsumowanie ich uwag:

  1. Elastyczność: Wprowadzić zapis o możliwości przewozu roweru pod warunkiem dostatecznej ilości miejsca z priorytetem dla przewozu osób, osób z wózkami dziecięcymi i inwalidów na wózkach, a następnie osób z rowerami. Oceny ilości miejsca będzie dokonywał kierownik pociągu i będzie mógł wyprosić rowerzystów tylko w sytuacji zatłoczenia i braku miejsca dla pasażerów. Należy to czytelnie opisać w rozkładzie jazdy, regulaminie oraz w pojazdach. W sytuacji wyproszenia z pojazdu należy wprowadzić obowiązek automatycznego wystawiania formularza odmowy przewozu, uprawniającego do natychmiastowego zwrotu 100% kosztów biletu.
  2. Wagony rowerowe: Do wybranych i oznakowanych w rozkładzie jazdy kursów porannych, popołudniowych i wieczornych sieci PKM, sezonowo od kwietnia do października oraz w dni imprez rowerowych, dołączać wagon rowerowy. Przykładem takich większych imprez rowerowych jest Cyklo, Kaszebe Runda, czy Wielki Przejazd Rowerowy.
  3. Poręcze i stojaki zamiast wieszaków: W pociągach SKM i PKM dopuścić przewóz rowerów pod opieką podróżnego, bez konieczności umieszczania ich na wieszakach. Zmienić zapisy regulaminów, które tego zabraniają. Zdemontować wszystkie wieszaki i zastąpić je wydzielonymi przy bokach wagonów z poręczami i ewentualnie pasami do mocowania rowerów lub ergonomicznymi stojakami w podłodze. Konieczność wieszania dyskryminuje część podróżnych i powinna być zlikwidowana.
  4. Przyjazny rowerom tabor: Przy przetargach na nowy tabor wprowadzić zapisy SIWZ (specyfikacja istotnych warunków zamówienia) do wydzielenia odpowiedniej ilości przestrzeni na rowery, wyliczonej na podstawie szacunków i konsultacji z mieszkańcami oraz organizacjami rowerowymi.
  5. Żadnych rezerwacji: Ten system nigdy nie działał dobrze ani w regio ani w intercity. Na przykład dlatego, że osoby z biletami miesięcznymi wykupują rezerwacje, a potem z nich nie korzystają i nieliczne stojaki jeżdżą puste, co dodatkowo frustruje podróżnych.
  6. Bezpłatny przewóz rowerów: Całoroczny, darmowy przewóz rowerów w pociągach PKM. Frekwencja na wielu relacjach regionalnych częściej wskazuje na konieczność szukania podróżnych, niż na potrzebę ich zniechęcania i tracenia.
  7. Kultura: Wystosować przeprosiny i przeszkolić personel SKM z zachowania kultury wobec pasażerów z uwagi na wielokrotne, udokumentowane i skandaliczne uwagi personelu pod adresem podróżnych.


Roger Jackowski stwierdził, że oczekiwania przewożących rowery pasażerów rozmijają się z tym, co urzędnicy przedstawili i planują zarówno teraz, jak i w przyszłości. Odrzucił argument dotyczący naruszenia trwałości projektów, cytując przepisy, które mówią o "istotnej zmianie, wpływającej na charakter projektu, jego cele i warunki realizacji, która mogłaby doprowadzić do naruszenia jego pierwotnych założeń". Jego zdaniem przeróbka kilku siedzeń pojazdu nie zalicza się do tej kategorii.

Marszałek Ryszard Świlski obiecał, że Urząd Marszałkowski odpowie na wszystkie uwagi, jakie dostanie na piśmie.

O dalszym rozwoju sytuacji i prac nad rozwiązaniem przewozu rowerów będziemy informować.

Samorząd Województwa Pomorskiego zachęca w swoich broszurach do turystyki z wykorzystaniem Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Wiele z opisanych atrakcji nie jest położonych przy stacji i dobrze można się do nich dostać właśnie rowerem. Samorząd Województwa Pomorskiego zachęca w swoich broszurach do turystyki z wykorzystaniem Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Wiele z opisanych atrakcji nie jest położonych przy stacji i dobrze można się do nich dostać właśnie rowerem.


Komentarz autora:

Linia PKM okazała się sporym sukcesem pod względem frekwencyjnym. Niestety, powodów do radości nie maja pasażerowie z rowerami, bo dla nich korzystanie z PKM kojarzy się przede wszystkim z brakiem pewności czy i w jakich warunkach będą podróżować.

A. Wprowadzenie rezerwacji nie zlikwiduje problemu

Nadal będą zdarzać się odmowy przejazdu osobom, które nie będą mogły zarezerwować miejsca. Dodatkowo w pociągu będą jechać puste stojaki, co nieuchronnie spotka się z niezrozumieniem podróżnych i lawiną uzasadnionej krytyki. Zaproponowana podwyżka kosztów prędzej zlikwiduje przewozy rowerów, niż je ułatwi. Po co forsować rozwiązania z góry skazane na porażkę?

B. Rower Metropolitalny nie zastąpi przewozu własnego

System Roweru Metropolitalnego wyposażony będzie w rowery miejskie, które ze względu na typowo miejskie ogumienie, geometrię ramy, wagę i niewystarczające przełożenia przerzutek nie są pomyślane do turystycznego zwiedzania Kaszub i dlatego nie zastąpią przewozu własnego roweru pociągiem. Wprost nie wolno będzie nimi wyjeżdżać poza wyznaczoną, miejską strefę użytkowania. Nieznajomością tego tematu wykazali się marszałkowscy urzędnicy od infrastruktury. Stawiamy na edukację i liczymy na przyjęcie merytorycznych argumentów specjalistów i użytkowników-praktyków.

C. Nowy tabor nie będzie lepszy od dotychczasowego

Nie ma podstaw przypuszczać, że nowe pociągi będą miały więcej miejsc do przewozu lub że to miejsce będą lepiej wykorzystywały. Przykładem urzędniczej ignorancji potrzeb podróżnych są składy planowane do obsługi linii Elbląg-Słupsk, które mają mieć zgodnie ze specyfikacją tylko 10 miejsc na rowery. Dodatkowo, regulaminowe wymaganie od rowerzystów podnoszenia rowerów i wieszania ich, w niedopuszczalny sposób dyskryminuje pasażerów fizycznie słabszych i drobniejszej postury, w szczególności kobiety, dzieci i osoby starsze. To grozi uszkodzeniem ubrania, jest nieefektywne i niebezpieczne w poruszającym się pojeździe.

Czy przejęcie kontrolnego pakietu udziałów w PKP SKM w Trójmieście przez samorząd województwa w zamian za nowe pociągi załatwiłby sprawę? A może potrzeba założyć konkurencyjną spółkę dla PKP SKM, aby poprawić jakość usług?

Nie wiemy, ale w każdym przypadku problem przewozu rowerów można docelowo rozwiązać, jeśli zainteresowane strony się porozumieją. I to rozwiązać tak, aby zachować priorytet przewozu "zwykłych" pasażerów, wózków dziecięcych, inwalidów, a jednocześnie wygodnie dla rowerzystów.

Opinie (359) 10 zablokowanych

  • A ja się pytam (9)

    Kto będzie za to płacić, za te przeróbki, wagony rowerowe itp?
    Zaraz można wprowadzić rezerwację na wózki dziecięce i inwalidzkie!

    • 64 58

    • Rowerzyści zachowują się jak feministki (3)

      Też chcieliby mieć swoje prawa i szczekają gdzie się da!

      • 15 16

      • zabroń poruszania się po mieście rowerem - zgnijesz w tym swoim samochodzie, przykuty do kierownicy (1)

        a twoje dzieci będa musiały wysilić się i z buta do szkoły chodzić bo nie zdążą na czas stojąc w wiecznych korkach a wracając ze szkoły, poduszą się smogiem produkowanym między innymi przez twój ukochany samochód - a nie, tacy ludzie nie mają dzieci, są wolnymi egoistami

        • 8 10

        • Wieku rowerzystów zawalidróg przyczynia się do większej emisji CO2.

          Najwięcej CO2 jest wydzielane przez samochody w korkach i na niskich biegach, więc jeśli rowerzysta pedałuje 25 km po drodze za nim ciągnie się sznur samochodów (przy natężonym ruchu z naprzeciwko ciężko takiego delikwenta wyminąć) to właśnie ten rowerzysta przyczynia się do zwiększonej dawko CO2 w powietrzu. I nie mówcie mi, że rower to alternatywa. Może dla zdrowego 20-30 latka bez dzieci i zobowiązań, który ma do pracy nie dalej niż 20 km. Już widzę moją mamę lat 61 jadącą w deszczu na rowerze do pracy.........

          • 1 1

      • naturalnym kierunkiem rozwoju ruchów społecznych jest:

        ofiary uległe - ofiary cierpiące - ofiary buntujące się - protagoniści nowych rozwiązań.

        Sufrażystki doprowadziły do przyznania praw wyborczych, feministki stały się sygnalistkami, kobiety wybrane do parlamentu okazują się zwykle lepiej przygotowane niż wielu posłów.

        Kobiety do Senatu !

        • 1 1

    • Podatnik (2)

      Płacimy za to wszyscy.

      • 3 1

      • Będzie dobrze

        to racja podatki podnoszą i jest z czego

        • 0 0

      • za co płacimy? za darmowe parkingi dla samochodów przy stacjach?

        czy za leczenie chorób cywilizacyjnych wynikających z uzależnienia od siedzącego w samochodzie trybu życia?

        • 0 0

    • miasto zapłaci Adamowicz ma kasy dużo

      • 0 1

    • A kto płaci za wożenie powietrza?

      • 13 8

  • Tak, oczywiscie najlepiej zakazac. Wowczas problem rozwiazany.

    Ja np. zakazuje w trybie natychmiastowym korkow!
    I zakazuje zlej pogody!
    Zakazac wszystkiego, wtedy nie bedzie zadnych problemow i same znikna!!!
    Idioci!!!!

    • 5 2

  • Jak to robi latem Regio na trasie z Chojnic na Hel

    1. Zestawia skład Newag + wagon rowerowy + Newag;
    2. W Gdyni, gdzie rowerów wsiada najwięcej załadunkiem kieruje KierPoc na zasadzie - kto jedzie najdalej wklada rower pierwszy, kto najbliżej ten ostatni (chodzi o sprawność wysiadania);
    3. W Helu skład rozpinają i bez wagonu rowerowego smiga na trasie Gdynia Hel;
    4. Wieczorem spinają i wracają do Chojnic

    Na PKM wystarczy tak zestawić 1 poranny kurs TAM i 1 wieczorny Z POWROTEM, poza tymi godzinami nie ma gwarancji ze pojedziesz z rowerem. Załadunek (zwłaszcza TAM) musial by odbywać się na wybranym przystanku (dla mnie nie ma problemu udać się w tym celu od Gdańska po Brętowo). Wystarczy zaadoptowany wagon towarowy.

    • 4 0

  • Samochody, motory też na tory

    Mam nadzieję ze w końcu w Polsce wzorem krajów zachodnich będzie możliwość przewozu samochód koleją.Auto-kuszetka to super sprawa na dłuższe trasy.

    • 5 0

  • Wagon rowerowy (5)

    Powinien być na stałe w okresie letnim, jesiennym i wiosennym.

    • 114 24

    • Wagon waży ok. 40-50 ton. (1)

      Szynobusy ledwo go uciągną na trasie o tak trudnym profilu. Silniki mogą nie wytrzymać codziennej tyry pod takim obciążeniem. Do tego wydłużą się czasy jazdy (dłuższy rozruch i hamowanie). Problemem będzie też oblot wagonu na stacji końcowej, jest to dość czasochłonna operacja, a obiegi szynobusów są bardzo napięte, ponieważ jest znaczny niedobór taboru. Wagony rowerowe nie są tu więc rozwiązaniem. Należy zakupić więcej szynobusów i zagęścić liczbę kursów. Zbudowano linię z rozmachem, ale za to na tabor poskąpili i taki mamy efekt...

      • 6 2

      • I ...

        Pomyśleć, że trzywagonowe składy były tylko 11% droższe...

        • 6 0

    • Tylko... (1)

      Co z tym wagonem zrobisz w Kartuzach lub we Wrzeszczu podczas iany czoła pociągu?

      • 4 2

      • założę na jego końcu kamerę z ekranem w kabinie maszynisty

        • 0 2

    • Ja żądam wagonu imprezowego

      Wzorem z SKM trzeba podtrzymywać te wspaniałe tradycje.
      Zresztą w Kartuzach uwielbiają ciepłego Specka spod pazuchy, a bez tego wagonu odbiera się ludziom przyjemność wynikającą z podróży koleją.

      • 30 8

  • To straszne (2)

    Ze tez takie lesne dziadki rzadza w pkm. To a, niewiarygodne jak mozna byc takim betonem.

    • 64 22

    • W SKM (1)

      PKM jest zarządcą infrastruktury. dokładnie to rządzi PKP S.A. - główny udziałowiec w SKM Trójmiasto....

      • 2 1

      • Dokładnie to Urząd Marszłałkowski a nie PKP

        • 0 0

  • Obowiązkiem kazdego państwa, miasta i urzedników jest promowanie rowerów to powinno byc dotowane bez wgledu na koszty. (3)

    Nawet jesli trzeba doplacac do nich to są to miliony razy mniejsze koszty niz te które są wydane na drogi ,na skutki zatrucia środowiska ,na leczenie ludzi przyspawanych do blachosmroda.
    Do takich wniosków doszły wszystkie kraje europy zachodnie ale także inne kraje w świecie .
    Są ludzie co korzystają z rowerów tylko w weekendy w tedy zabierają rowery za miasto i tak sobie organizują wycieczki. I to Urzędasom powinno zależeć by rowery za miasto wieźli koleją a nie blachosmrodem .

    • 10 10

    • a może niech nimi zwyczajnie pojadą?

      wszędzie w regionie tyle ścieżek teraz - co za problem pedałować?

      • 2 2

    • podaj podstawę prawną tego obowiązku

      nazwa aktu, paragraf

      • 5 1

    • nie ma takiego obowiazku,

      panstwo ma zapewnic : sprawiedliwosc, bezpieczenstwo zew i wew.

      • 6 1

  • Przede wszystkim bezpieczeństwo. (3)

    Przewożenie kupy złomu wśród pasażerów jest proszeniem o nieszczęście. Wszystko OK do chwili kiedy się nic nie dzieje . Lecz gdy tylko zdarzy się nieszczęście to jest placz, zgrzytanie zębów i nie ma winnych . A wystarczy awaryjne hamowanie , bo o wypadku nie wspomnę aby całe to lansiarstwo posiekalo ludzi na kawałki. Nie można ulegać kilku krzykaczom nie widzącym niczego poza czubkiem własnego nosa. Niedługo będzie krzyk o likwidację Rębiechowa , bo jeszcze nie jeżdzili po pasach startowych. Ułamek promila który nie wnosząc NIC do codziennego życia deklaruje największe żądania.

    • 12 6

    • (1)

      Wolę dostać 10 kilowym rowerem niż 110 kilowym pasażerem bo od roweru to będzie najwyżej siniak

      • 2 4

      • racja

        "rowery zamiast grubasów"!!!

        • 2 1

    • Klepać od rzeczy byle klepać to każdy potrafi.

      • 1 2

  • (4)

    Doczepic wagon dla rowerow i juz. Takie rozwiazania byly na kolei juz dawno temu ale urzednicy nadal tkwia w "niedasie"

    • 6 6

    • Czy w związku z tym przewidziałeś jakieś fundusze na ten cel (2)

      w swoim budżecie ? Jeśli nadal chcesz za darmochę, to zamilcz,

      • 2 1

      • utrzymanie pkm to 50mln, kilkaset tysciecy w tą czy w tamtą nie robi różnicy... (1)

        a z czasem może będzie więcej chętnych i dopłacać tyle do niej nie będzie trzeba.
        Tylko trzeba wyjść naprzeciw oczekiwaniom , a nie tworzyć wiecznie problemy

        • 3 3

        • tobie nie robi

          bo to nie ty odpowiadasz za budżet województwa

          • 0 1

    • I jeszcze jeden dla samochodów

      I trzeci dla motocykli

      • 2 1

  • Motor (3)

    A motorem albo samochodem też powinien wyjeżdżać na pociąg!

    • 4 5

    • Jeśli starasz się ironizować, to dokształć się najpierw. (1)

      Kiedyś były takie wagony i jadąc na południe pakowałeś auto na pociąg i jeździłeś na południu. Potem pakowałeś z powrotem i lądowałeś z samochodem z powrotem w Gdańsku. Teraz też bym tak chciał. W nocy bym się przespał w pociągu, a nie wakacje zaczynał od całonocnej jazdy na południe.

      • 3 0

      • też się woziło za darmo i tyle aut ile kto chciał?

        • 0 2

    • Samochody na tory

      Jestem za. W Szwajcarii i Włoszech jest na niektórych trasach przymus wożenia tirów specjalnymi platformami.
      Wielu moich znajomych z południa skorzystałoby z takich składów. Wjazd na platformę, bilecik do kontroli, kawa w przedziale podróżnym. I po 5-6 godzinach witamy w Gdańsku. Luz :)

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum