Rower przełajowy a gravelowy - czym się różnią?
25 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat)
Na pierwszy rzut oka wyglądają niemal tak samo, jednak odczucia z jazdy mogą być diametralnie inne. Czym różnią się rowery przełajowe od coraz popularniejszych "graveli"? Którego typu rower wybrać dla siebie?
Zarówno rower przełajowy, jak i gravelowy, to swojego rodzaju kompromisy pomiędzy rowerem górskim a szosowym. Choć sylwetkami przypominają szosówkę, możemy wjechać nimi także do lasu, na drogę żwirową czy pełną piasku.
Obydwa dobrze sprawdzą się także na asfalcie. Co prawda nie możemy wymagać od nich aż takiej efektywności, jak od standardowego roweru szosowego, jednak frajda będzie całkiem porównywalna. Dzięki swojej uniwersalności rowery przełajowe i gravelowe są także idealną alternatywą dla "szosy" na okres jesienny i zimowy.
Zobacz także: Fenomen rowerów gravelowych
Rower przełajowy - cyclocross
Rower przełajowy to - mówiąc najkrócej - sprzęt do ścigania. Twardo zawieszony, oferuje możliwość poruszania się w szybkim tempie i agresywnej pozycji. Zawodnicy cyclocrossu, biorący udział w wyścigach przełajowych, nie oczekują od niego komfortu jazdy. To rower, który ma być skuteczny, a nie wygodny.
- Gdyby porównać te dwa typy rowerów do samochodów, przełajówka byłaby niską, twardo zawieszoną sportową Corvettą, a rower gravelowy wygodnym mercedesem - mówi Michał Bogdziewicz, który ma na koncie sukcesy w niemal każdej odmianie kolarstwa. - Gravel stworzony jest do jazdy wygodnej, dostojnej i bezpiecznej. Mocno wydłużona pozycja ramy, szeroka kierownica, opony szerokością zbliżone do MTB sprawiają, że taki rower w terenie czy na szutrach dosłownie płynie.
Rower gravelowy - gravel
- "Gravele" to obecnie najczęściej wybierany typ roweru przez naszych klientów - mówi Dariusz Trybocki ze sklepu Velomania w Gdyni. - Liczba osób, które przesiadają się na tego typu sprzęt, rośnie bardzo szybko. Doskonałym przykładem na to może być "Gravelondo" organizowane wspólnie przez Michała Bogdziewicza, gdańskiego producenta rowerów Rondo.cc, serwis Dropbikes.pl oraz nasz sklep. Co sobotę od listopada do końca marca spotykaliśmy się sporą grupą liczącą nawet 50-60 na wspólne jeżdżenie po lokalnych szutrach, lasach i rezerwatach, których nie brakuje na Kaszubach. Osobiście sam używam zarówno roweru szosowego, gravelowego jak i przełajowego, przy czym ze względu na wszechstronność, mój wybór najczęściej pada na "gravela".
Rower gravelowy to rower przeznaczony głównie na treningi. Oferuje on użytkownikowi ogromne pole do manewru. Dzięki geometrii ramy zbliżonej do tej z rekreacyjnych typów szosówek można z powodzeniem pędzić nim po asfalcie. Wolimy pojechać do lasu, zmierzyć się z trudniejszym terenem? W tym również chętnie potowarzyszy nam gravel. To także świetny rower na dłuższe wycieczki - pozwala na doposażenie go tak, aby stał się idealnym sprzętem na długą wyprawę.
- Cechami charakterystycznymi graveli są dosyć szerokie opony - nawet 45 mm, możliwość zamontowania pełnych błotników oraz m.in. przystosowanie ramy do montażu bagażnika rowerowego - mówi Wojciech Gruk z Dre rowery w Gdańsku. - Rowery przełajowe nie mają takich udogodnień, są raczej nastawione typowo na ściganie, a co za tym idzie - możliwe jak najniższą wagę. Dodatkowo częstą tendencją jest obniżenie w gravelach suportu względem ziemi, co poprawia stabilność roweru w trudnym terenie.
Zobacz także: Rower rowerowi nierówny. Przegląd rodzajów rowerów
Rower przełajowy czy gravel - który wybrać dla siebie?
Wszystko wskazuje na to, że wybór pomiędzy przełajówką a gravelem to głównie kwestia określenia priorytetu: prędkość czy wygoda? Jeżeli szukamy sprzętu, na którym będziemy mogli ścigać się w zawodach cyclocrossowych, najlepszym rozwiązaniem będzie bez wątpienia rower przełajowy. Jeśli interesują nas długie rowerowe wyprawy, a ponad "osiągi" przedkładamy komfort użytkowania, lepiej sprawdzi się rower gravelowy. Jednak niezależnie od wyboru musimy wiedzieć, że nawet najlepszy, najbardziej specjalistyczny sprzęt sam nie pojedzie. Wysoka jakość ramy i komponentów pomoże naszym wynikom, ale nie zastąpi pracy nad wydolnością. Pamiętajmy także o regularnym czyszczeniu i serwisowaniu roweru, co pozwoli na zachowanie sprzętu w jak najlepszym stanie przez możliwie długi czas.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl