Piesi na ścieżce nadmorskiej

Marcin Klukacz

20 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat)

Opinie (253)

Piesi bardzo często nie dostrzegają lub lekceważą oznaczenia informujące o przeznaczeniu ścieżki nadmorskiej.

Rowerowa ścieżka nadmorska to jedna lepszych ścieżek rekreacyjnych w Polsce. Jednak duży ruch na niej sprawia, że o wypadek nie trudno, zarówno z pieszymi, jak i z rowerzystami - pisze nasz czytelnik, pan Marcin.

Każdy, kto choć raz przejechał odcinek ścieżki nadmorskiej od sopockiego mola do Jelitkowa

, powinien zauważyć, że jest to dość niebezpieczna trasa. Piesi idący po części wydzielonej wyłącznie dla rowerzystów są niestety plagą. Nie raz doprowadzało to do niebezpiecznych sytuacji - przy nawet niewielkiej prędkości byłem zmuszany do gwałtownego hamowania.

Dzieje się tak mimo tego, że specjalnie dla pieszych są przecież wydzielone przejścia. Niestety niektórzy sądzą, że podczas przechodzenia przez przejście, mają na nim pełne pierwszeństwo.

Wielką nierozwagą wykazują się również niektórzy z rodziców, którzy swoje pociechy puszczają samopas, nie zwracając uwagi na ich bezpieczeństwo. Matki z dziećmi bardzo sobie upodobały tę ścieżkę: - Tam są za duże dziury, nie będę po nich szła z wózkiem, a akurat tutaj nawierzchnia jest płaska - usłyszałem od jednej z pań. Raczej tego nie skomentuję.

Ścieżka rowerowa to jest to samo co droga publiczna - obowiązują na niej pewne nakazy i zakazy. Nie wiedzą o tym niektórzy z rowerzystów. Uważają, że trasa rowerowa to wyścig kolarski. Otóż tak nie jest - niektórzy jadą tam rekreacyjnie, by powdychać nadmorskiego powietrza (mają pełne prawo jechać w wolniejszym tempie). Zbyt często też mamy do czynienia z nieumiejętnym wyprzedzaniem. Prowadzi to do tego, że notorycznie trzeba zjeżdżać na trawnik, bądź na pas dla pieszych, ponieważ niektórzy wyprzedzają na trzeciego.

Za niespełna dwa tygodnie zaczyna się rok szkolny. Wszystkim tym, którzy znajdą trochę wolnego czasu polecam wsiąść na rower i pokonać ścieżkę z rozwagą.

Marcin Klukacz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (253) ponad 10 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-08-25 19:45

ZACHOWANIA NA ŚCIEŻKACH

1. Niestety najgorsze to brak kultury i pomyślunku zarówno przez niektórych pieszych jaki niektórych rowerzystów (rolkarzy i innych) czyli wszystkich osób, które powinny szanować siebie nawzajem i nie stwarzać sobie nawzajem zagrożenia. Dotyczy to zarówno młodych jak i starych. Zamiast się na sobie wyżywać trzeba spróbować zrozumieć innych i współistnieć, bo tych problemów sami nie rozwiążemy ani nie ma żadnego złotego środka.2. Dlatego jak jeździć na rowerze treningowo to również polecam TPK albo ścieżki o których mowa w godzinach gdy ruch w okresie letnim jest mniejszy. 3. Kask i strój nie świadczy o przynależności do jakiegokolwiek klubu. Ciuchy z lycry i oddychających materiałów sprawiają, ze poruszanie się na rowerze jest przyjemniejsze i bezpieczniejsze. poza tym jaskrawe barwy również zwracają uwagę czy to kierowców czy przechodniów - więc wg. zasady jesteś widoczny jesteś bezpieczniejszy - pierwszoplanowo chodzi o bezpieczeństwo a dopiero potem o styl, szyk, czy też lans.4. Znaki stopu przy szkółce windsurfingowej i metalowe "płotki" to kretynizm, który powinien być surowo ukarany. Stwarza to tylko większe zagrożenie, bo bezmózgowcy i tak nie zrezygnują z wykonania dziwnych manewrów. 5. Generalnie karty rowerowe powinny być obowiązkowe podczas gdy każdy pieszy powinien zdać na kartę przechodnia, aby mieć pojęcie co to jest np. ścieżka rowerowa oraz co to jest znak pierwszeństwa przejazdu itp.6. Najgorzej jest, jeśli ktoś chce się szybko przedostać na rowerze np. z Sopotu do Gdańska Głównego, bo ma coś do załatwienia. Najszybsza jest wówczas jazda główna ulicą mimo zakazu i poruszających się tam samochodów, bo człowiek jedzie drogą uprzywilejowaną na którą raczej nie wtargnie z bocznej samochód bez upewnienia się, podczas gdy jazda czasem nawet ścieżką rowerową przy głównej, podczas przekraczania skrzyżowania na zielonym może byś zagrożeniem dla zdrowia i życia, bo kierowcy często "nie zauważają" rowerzysty jadącego ścieżką...7. Mimo wszystko jednak przejazd ścieżką nadmorską jest przyjemniejszy bo nie ma spalin, niebezpiecznych samochodów i innych pojazdów - w zamian otrzymujemy jednak nieobliczalnych pieszych, rolkarzy i innych użytkowników dróg i bezdroży. To chyba wg. zasady równowagi... "jak nie urok to s....ka".8. Jedyne lekarstwo na to wszystko to zdrowy rozsądek i zachowanie umiaru oraz ostrożności - wg. zasady ograniczonego zaufania wobec innych użytkowników drogi/ścieżki/szlaku itp...Powodzenia i szerokiej drogi!Pozdrower,Peter ::SopotKillers.pl::

Peter ::SopotKillers::
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

1. Niestety najgorsze to brak kultury i pomyślunku zarówno przez niektórych pieszych jaki niektórych rowerzystów (rolkarzy i innych) czyli wszystkich osób, które powinny szanować siebie nawzajem i nie stwarzać sobie nawzajem zagrożenia. Dotyczy to zarówno młodych jak i starych. Zamiast się na sobie wyżywać trzeba spróbować zrozumieć innych i współistnieć, bo tych problemów sami nie rozwiążemy ani nie ma żadnego złotego środka.2. Dlatego jak jeździć na rowerze treningowo to również polecam TPK albo ścieżki o których mowa w godzinach gdy ruch w okresie letnim jest mniejszy. 3. Kask i strój nie świadczy o przynależności do jakiegokolwiek klubu. Ciuchy z lycry i oddychających materiałów sprawiają, ze poruszanie się na rowerze jest przyjemniejsze i bezpieczniejsze. poza tym jaskrawe barwy również zwracają uwagę czy to kierowców czy przechodniów - więc wg. zasady jesteś widoczny jesteś bezpieczniejszy - pierwszoplanowo chodzi o bezpieczeństwo a dopiero potem o styl, szyk, czy też lans.4. Znaki stopu przy szkółce windsurfingowej i metalowe "płotki" to kretynizm, który powinien być surowo ukarany. Stwarza to tylko większe zagrożenie, bo bezmózgowcy i tak nie zrezygnują z wykonania dziwnych manewrów. 5. Generalnie karty rowerowe powinny być obowiązkowe podczas gdy każdy pieszy powinien zdać na kartę przechodnia, aby mieć pojęcie co to jest np. ścieżka rowerowa oraz co to jest znak pierwszeństwa przejazdu itp.6. Najgorzej jest, jeśli ktoś chce się szybko przedostać na rowerze np. z Sopotu do Gdańska Głównego, bo ma coś do załatwienia. Najszybsza jest wówczas jazda główna ulicą mimo zakazu i poruszających się tam samochodów, bo człowiek jedzie drogą uprzywilejowaną na którą raczej nie wtargnie z bocznej samochód bez upewnienia się, podczas gdy jazda czasem nawet ścieżką rowerową przy głównej, podczas przekraczania skrzyżowania na zielonym może byś zagrożeniem dla zdrowia i życia, bo kierowcy często "nie zauważają" rowerzysty jadącego ścieżką...7. Mimo wszystko jednak przejazd ścieżką nadmorską jest przyjemniejszy bo nie ma spalin, niebezpiecznych samochodów i innych pojazdów - w zamian otrzymujemy jednak nieobliczalnych pieszych, rolkarzy i innych użytkowników dróg i bezdroży. To chyba wg. zasady równowagi... "jak nie urok to s....ka".8. Jedyne lekarstwo na to wszystko to zdrowy rozsądek i zachowanie umiaru oraz ostrożności - wg. zasady ograniczonego zaufania wobec innych użytkowników drogi/ścieżki/szlaku itp...Powodzenia i szerokiej drogi!Pozdrower,Peter ::SopotKillers.pl::
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-08-27 18:37

Bo to nie są ścieżki rowerowe.

Ja się wcale nie dziwię. Kreska wzdłuż deptaka to ma być ścieżka rowerowa? Komedia. Najczęściej nawet nie wiadomo, po której stronie takiej kreski jest droga dla rowerów, a po której chodnik. Mnie osobiście szlag trafia, jak idę czymś takim i wiecznie się stresuję, czy mi rower z dupy garażu nie zrobi. Dzieci puszczane samopas? To po to rodzice idą z dziećmi na spacer w takie miejsca, żeby te mogły sobie po prostu pochodzić lub pobiegać na luzie, a rodzice chcą odpocząć, a nie obracać oczami na około głowy. W krajach skandynawskich, takich jak Dania, gdzie rowerów jest już chyba więcej jak samochodów, wszystkie ścieżki rowerowe są odgrodzone zarówno od chodnika jak i od jezdni dla samochodów. A w Polsce jak zwykle, na odwal. Miasto strzeli sobie kreskę na chodniku i wszyscy zadowoleni, że przybyło kolejne kilka kilometrów ścieżek rowerowych. Absurd.

Intelli
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Ja się wcale nie dziwię. Kreska wzdłuż deptaka to ma być ścieżka rowerowa? Komedia. Najczęściej nawet nie wiadomo, po której stronie takiej kreski jest droga dla rowerów, a po której chodnik. Mnie osobiście szlag trafia, jak idę czymś takim i wiecznie się stresuję, czy mi rower z dupy garażu nie zrobi. Dzieci puszczane samopas? To po to rodzice idą z dziećmi na spacer w takie miejsca, żeby te mogły sobie po prostu pochodzić lub pobiegać na luzie, a rodzice chcą odpocząć, a nie obracać oczami na około głowy. W krajach skandynawskich, takich jak Dania, gdzie rowerów jest już chyba więcej jak samochodów, wszystkie ścieżki rowerowe są odgrodzone zarówno od chodnika jak i od jezdni dla samochodów. A w Polsce jak zwykle, na odwal. Miasto strzeli sobie kreskę na chodniku i wszyscy zadowoleni, że przybyło kolejne kilka kilometrów ścieżek rowerowych. Absurd.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-09-02 22:43

w polsce rowerzysta jest traktowany z gory

mysle, ze sytuacja podyktowana jest poprostu nasza polska mentalnoscia... Polak w Polsce jest w dupie.

Mialem przyjemnosc w tym roku odbyc wyprawe rowerowa przez Slowacje i Wegry i to bylo najmilsze doswiadczenie jakie mnei spotkalo na rowerze, ani razu nei spotkalem sie tam z hamskim zachowaniem jakie tutaj jest codziennoscia, np zajezdzanie drogi rowerzyscie przez samochod, trabienei, oslepianie dlugimi swiatlami etc.

Poza granicami Polski rowerzysta jest traktowany jak kazdy inny uczestnik ruchu drogowego, bo przeciez tak jest!
tylko w Polsce rowerzysta traktowany jest jak utrudnienie ruchu.

Mam propozycje! moze zorganizujmy przejazd rowerowy jakas glowna ulica, pod wymownym haslem, niech kierowcy sie naucza wkoncu!

Sam jezdze samochodem i jakos nie mam problemow wlaczyc kierunkowskaz i wyprzedzic rowerzyste w bezpiecznej odleglosci, a jesli nie mam mozliwosci to zwalniam i nie wyprzedzam przeciskajac sie miedzy samochodem jadacym z naprzeciwka a samochodem. wystarczy chciec!!

dla zainteresowanych relacja z wyprawy, zapraszam:

http://www.outdoor.org.pl/content/view/230/60/

autor
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

mysle, ze sytuacja podyktowana jest poprostu nasza polska mentalnoscia... Polak w Polsce jest w dupie. Mialem przyjemnosc w tym roku odbyc wyprawe rowerowa przez Slowacje i Wegry i to bylo najmilsze doswiadczenie jakie mnei spotkalo na rowerze, ani razu nei spotkalem sie tam z hamskim zachowaniem jakie tutaj jest codziennoscia, np zajezdzanie drogi rowerzyscie przez samochod, trabienei, oslepianie dlugimi swiatlami etc. Poza granicami Polski rowerzysta jest traktowany jak kazdy inny uczestnik ruchu drogowego, bo przeciez tak jest! tylko w Polsce rowerzysta traktowany jest jak utrudnienie ruchu. Mam propozycje! moze zorganizujmy przejazd rowerowy jakas glowna ulica, pod wymownym haslem, niech kierowcy sie naucza wkoncu! Sam jezdze samochodem i jakos nie mam problemow wlaczyc kierunkowskaz i wyprzedzic rowerzyste w bezpiecznej odleglosci, a jesli nie mam mozliwosci to zwalniam i nie wyprzedzam przeciskajac sie miedzy samochodem jadacym z naprzeciwka a samochodem. wystarczy chciec!! dla zainteresowanych relacja z wyprawy, zapraszam: http://www.outdoor.org.pl/content/view/230/60/
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-09-07 10:34

Taa!! A po co rowerowi ławka? buhahaha!

po prawej stronie na zdjęciu widać ławke zachęcających pieszych do udania sie wtym kierunku ;]

Taranować pieszych!!!!!!!!!! ^^

ja
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

po prawej stronie na zdjęciu widać ławke zachęcających pieszych do udania sie wtym kierunku ;] Taranować pieszych!!!!!!!!!! ^^
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-09-08 01:25

ścieżka wygląda jak chodnik

wiec czemu sie dziwicie że ludzie po niej chodzą?

bart
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

wiec czemu sie dziwicie że ludzie po niej chodzą?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-09-18 14:29

ku...wa mac.. (1)

durni ludzie jestescie....
Ci ktorzy jezdza wprost na przechodnia-chcesz sie poscigac pojezdzimy sobie na szosie do starogardu i spowrotem chcesz po lesie posmigamy gdzies przy kartuzach tam nie ma nikogo problem z gllowy
Ci ktorzy lubia spacery i maja gdzies rowerzystow-na nogach lepiej zejsc i szybciej sie zatrzymac nie po to wydawano miliony zeby teraz byly przepychanki szkoda ze na obwodnicy tak sobie nie spacerujecie,a i chyba malo kto wie jaki to jest bol miec kierownice wbita w plecach
Ci na rolkach-jak juz sobie smigacie to nie zajmujcie 70 % szerokosci sciezki czy chodnika ciezko was ominac
Ci co w samochodach czuja sie jak Stworca Swiata-rowerzysci sa msciwi a lakiernik drogi :) no i ponoc lusterka tez nie sa tanie
Troche ogolnokrajowej tolerancji bo toc cyba muru z zasiek nie beda wstawiac zeby sie grupki ludzi nie pozabijamy.
Dziekuje i wesolych Swiat:)

Pumba
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

durni ludzie jestescie.... Ci ktorzy jezdza wprost na przechodnia-chcesz sie poscigac pojezdzimy sobie na szosie do starogardu i spowrotem chcesz po lesie posmigamy gdzies przy kartuzach tam nie ma nikogo problem z gllowy Ci ktorzy lubia spacery i maja gdzies rowerzystow-na nogach lepiej zejsc i szybciej sie zatrzymac nie po to wydawano miliony zeby teraz byly przepychanki szkoda ze na obwodnicy tak sobie nie spacerujecie,a i chyba malo kto wie jaki to jest bol miec kierownice wbita w plecach Ci na rolkach-jak juz sobie smigacie to nie zajmujcie 70 % szerokosci sciezki czy chodnika ciezko was ominac Ci co w samochodach czuja sie jak Stworca Swiata-rowerzysci sa msciwi a lakiernik drogi :) no i ponoc lusterka tez nie sa tanie Troche ogolnokrajowej tolerancji bo toc cyba muru z zasiek nie beda wstawiac zeby sie grupki ludzi nie pozabijamy. Dziekuje i wesolych Swiat:)
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2011-06-13 13:24
  
  Hm. Odnoszę wrażenie, że szeroko jeżdżący rolkarz jest problemem dla tych rowerzystów, którzy (łamiąc przepisy ruchu drogowego, na które się tak chętnie powołują) nie mają w wyposażeniu roweru dzwonka. Przejście ze stanu, gdy rolkarz zajmuje 1,5 m szerokości drogi do stanu, gdy zajmuje 30cm trwa ułamek sekundy. Na prawdę wystarczy zadzwonić albo (jak już sie jedzie na źle wyposażonym rowerze) użyć słowa "przepraszam".
  
  12 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Hm. Odnoszę wrażenie, że szeroko jeżdżący rolkarz jest problemem dla tych rowerzystów, którzy (łamiąc przepisy ruchu drogowego, na które się tak chętnie powołują) nie mają w wyposażeniu roweru dzwonka. Przejście ze stanu, gdy rolkarz zajmuje 1,5 m szerokości drogi do stanu, gdy zajmuje 30cm trwa ułamek sekundy. Na prawdę wystarczy zadzwonić albo (jak już sie jedzie na źle wyposażonym rowerze) użyć słowa "przepraszam".
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2010-11-11 20:31

Nie bedzie nigdy dobrze!

Oczywistym jest ze ruch pieszych od ruchu rowerowego nalezy oddzielac grubym pasem...ale i to nie pomoze gdy policja wraz ze strażą miejską nie zaczną wlepiać mandatów niesfornym pieszym...zauwazcie jedno rowerzysta jedzie zwykle szybciej niz pieszy wiec to pieszy jest zawalidrogą...nawet gdy rowerzysta jechałby dajmy na to chodnikiem a nie sciezką to i tak rowerzysta nie przeszkadza pieszemu natomiast juz pieszy rowerzyscie jak najbardziej co wynika z roznicy predkosci poruszania...nastepna sprawa wymuszanie przez pieszych pierwszenstwa na przejsciach dla pieszych...ciekawe czy na jezdnie by tez tak wyszli bez rozejrzenia sie w lewo i prawo...kolejna sprawa pieszemu latwiej zatrzymac sie przed przejsciem dla pieszych na sciezce i przepuscic rowerzyste niz rowerzysta ma hamowac i rozpedzac sie od nowa...chyba pieszemu latwiej jest rozpedzic sie od 0 do 5km/h niz rowerzyscie od 0 do 30km/h...ogolnie czuje sie na sciezkach zle na ulicach zle na chodnikach zle...uwazam ze nigdzie nie da sie normalnie jezdzic rowerem w tym kraju...powiesic sie pozostaje...

Nieznajomy dla was
13 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Oczywistym jest ze ruch pieszych od ruchu rowerowego nalezy oddzielac grubym pasem...ale i to nie pomoze gdy policja wraz ze strażą miejską nie zaczną wlepiać mandatów niesfornym pieszym...zauwazcie jedno rowerzysta jedzie zwykle szybciej niz pieszy wiec to pieszy jest zawalidrogą...nawet gdy rowerzysta jechałby dajmy na to chodnikiem a nie sciezką to i tak rowerzysta nie przeszkadza pieszemu natomiast juz pieszy rowerzyscie jak najbardziej co wynika z roznicy predkosci poruszania...nastepna sprawa wymuszanie przez pieszych pierwszenstwa na przejsciach dla pieszych...ciekawe czy na jezdnie by tez tak wyszli bez rozejrzenia sie w lewo i prawo...kolejna sprawa pieszemu latwiej zatrzymac sie przed przejsciem dla pieszych na sciezce i przepuscic rowerzyste niz rowerzysta ma hamowac i rozpedzac sie od nowa...chyba pieszemu latwiej jest rozpedzic sie od 0 do 5km/h niz rowerzyscie od 0 do 30km/h...ogolnie czuje sie na sciezkach zle na ulicach zle na chodnikach zle...uwazam ze nigdzie nie da sie normalnie jezdzic rowerem w tym kraju...powiesic sie pozostaje...
Regulamin dodawania opinii