• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pętla Reja w Sopocie. Skąd konflikt między mieszkańcami a rowerzystami?

Joanna Skutkiewicz
12 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Malownicze tereny Sopotu zachęcają do treningów i przejażdżek rowerowych. Malownicze tereny Sopotu zachęcają do treningów i przejażdżek rowerowych.

Pętla Reja zobacz na mapie Sopotu jest unikalnym miejscem na sportowej mapie Trójmiasta. Przepięknie usytuowana zachęca do wypoczynku, spacerów, treningów biegowych i kolarskich. Wyjątkowo korzystna infrastruktura - dwa podjazdy o zróżnicowanej długości i nachyleniu, dobry asfalt, długa prosta na górnym odcinku - sprawia, że przez cały rok miejsce to jest oblegane przez sportowców i osoby aktywne fizycznie.



Czy Pętla Reja powinna zostać zamknięta dla rowerzystów?

Niestety popularność pętli nie wszystkim odpowiada, a coraz większe zagęszczenie rowerzystów, w połączeniu z falowo wzmożonym ruchem samochodowym rodzi coraz więcej konfliktów.

Przez wiele lat na Pętli Reja były organizowane wyścigi kolarskie. Kiedyś były to kryteria dla profesjonalnych zawodników, a w ostatnich latach impreza popularnej serii Cyklo. Jako zawody rozgrywane na krótkiej, urozmaiconej pętli były niezwykle widowiskowe dla licznie zgromadzonych kibiców, zaś samym zawodnikom dawały możliwość emocjonującej rywalizacji w gronie najsilniejszych lokalnych zawodników. Niestety w 2018 roku lubiany wyścig Cyklo Reja odbył się po raz ostatni. Powodem są liczne problemy organizacyjne, z jakimi spotkało się Trójmiejskie Stowarzyszenie Rowerowe, a które nie występowały przy okazji żadnej innej imprezy serii. Rywalizacja na Reja, która pozwalała na "ustalanie hierarchii" na mocnym trójmiejskim podwórku, musi wrócić do formuły korespondencyjnej.

Zobacz także: Sopocka Pętla Reja znów pełna kolarzy


  • Wyścig na Pętli Reja to widowisko dla zgromadzonych kibiców.
  • Przez wiele lat pod koniec lipca kolarze spotykali się na Pętli Reja, aby w sportowej rywalizacji ustalić, który z nich jest w danym sezonie najsilniejszy.
  • Raz w roku Pętla Reja zamieniała się w arenę sportowych emocji.

Kto zablokował szlaban?



9 lipca rano na szlabanie nad stromym podjazdem pojawiła się kartka sugerująca, że ktoś z rowerowej społeczności zablokował szlaban, uniemożliwiając mieszkańcom Leśnej Polany wyjazd. To nie pierwsza sytuacja, w której rowerzyści są posądzani o blokowanie szlabanów wyjazdowych.

Kartka na szlabanie na Pętli Reja. Kartka na szlabanie na Pętli Reja.

Zdjęcie to pojawiło się także na grupie na Facebooku, zrzeszającą ponad 6000 trójmiejskich kolarzy. Nikt z odwiedzających forum nie przyznał się do zablokowania szlabanu. Co więcej, wszyscy zgodnie wskazują na to, że otwarte szlabany to duże ułatwienie dla poruszających się po pętli rowerem. Jest to korzystne zwłaszcza w omawianym miejscu, przed stromym zjazdem, jako że w przypadku zamkniętego szlabanu kolarze muszą przejeżdżać tam po niewygodnej, piaszczysto-kamienistej drodze.

Pętla Reja - szosowa pętla po sopockich lasach. Pętla Reja - szosowa pętla po sopockich lasach.
Niestety wszystko wskazuje na to, że kartka zawieszona na szlabanie to tylko symbol coraz bardziej otwartego konfliktu. Mieszkańcy Leśnej Polany skarżą się, że rowerzyści zachowują się niebezpiecznie i nieodpowiedzialnie, jakby uzurpując sobie wyłączne prawo do korzystania z Pętli Reja. Z kolei osoby, które trenują tam na rowerach lub biegają, niejednokrotnie spotykają się ze skrajnie ryzykownymi manewrami kierowców aut, które w ich mniemaniu wyglądają na celowe złośliwości.

Kolarze zrzeszeni w grupie na Facebooku mają bardzo podzielone zdania na temat bezpieczeństwa na Pętli Reja. Niektórzy twierdzą, że niemal za każdym razem trafiają na kierowców, którzy mijają ich z dużą prędkością i niewystarczającym odstępem. Inni, pomimo niemal codziennego pojawiania się tam w celach treningowych, mówią, że nigdy nie spotkała ich żadna niebezpieczna sytuacja.

  • Pętla Reja jest wyjątkowym miejscem na styku trzech miast aglomeracji trójmiejskiej.
  • Na Pętli Reja przez cały rok można spotkać mnóstwo rowerzystów, biegaczy, rolkarzy i nartorolkarzy.
  • Pętla Reja to kultowe miejsce okolicznych kolarzy szosowych, korzystających z wyjątkowej infrastruktury do treningów.
  • Na odcinki Pętli Reja oddzielone szlabanami mają wjazd jedynie mieszkańcy Leśnej Polany oraz pojazdy służb miejskich.
  • Wyścig na Pętli Reja odbył się po raz ostatni w 2018 roku, jednak kolarze nie ustają we wzajemnej rywalizacji na kultowych sopockich podjazdach.

Pętla Reja nie dla rowerów?



Wygląda na to, że sytuacja ze szlabanem przelała czarę goryczy wśród mieszkańców Leśnej Polany w Sopocie. 11 lipca na Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego sopockiego Zarządu Dróg i Zieleni pojawili się przedstawiciele osiedla, proszący o interwencję w sprawie poruszających się po ulicy Reja rowerzystów. Wskazali oni, że jeżdżący na rowerach niejednokrotnie zachowywali się agresywnie - zniszczyli samochód leśniczego, uszkodzili jadący pojazd poprzez kopnięcie w drzwi, zaatakowali także grupowo mieszkankę wyjeżdżającą samochodem z posesji. Z relacji mieszkańców wynika także, że leśniczy jest zastraszony przez społeczność rowerową, a przez płot wrzucane są pogróżki o treści "wiemy, gdzie uczą się twoje dzieci".
Mieszkańcy złożyli wniosek - podpisany przez trzy osoby - o zdelegalizowanie jazdy rowerem po Pętli Reja lub budowę osobnej, wydzielonej drogi rowerowej na tym obszarze. W odpowiedzi komisja poinformowała, że droga jest własnością Nadleśnictwa Gdańsk i do tego podmiotu należy kierować wszelkie uwagi.

Otwarte szlabany - zaleta i wada



Jednym z najbardziej widocznych problemów, które mogą doskwierać obydwu stronom - zarówno rowerzystom, jak i mieszkańcom Leśnej Polany - jest ruch pojazdów, których kierowcy chcą skrócić sobie drogę z Obwodnicy Trójmiasta. W razie gdy szlaban pozostanie niezamknięty w godzinach szczytu, na górnym odcinku drogi można zaobserwować wzmożony ruch samochodów, nierzadko ignorujących ograniczenie prędkości na tym odcinku.

Na terenie Pętli Reja mieszka 50 osób zameldowanych na 13 posesjach. Poza nimi, kluczem do szlabanów dysponują leśnicy, policja i straż pożarna. Jak informuje jeden z rowerzystów zainteresowanych sprawą, informacja o otwartym szlabanie co najmniej kilka razy została podana przez CB radio.

  • Zimą, jesienią, wiosną i latem - przez cały rok na Pętli Reja możemy spotkać całe mnóstwo sportowców i osób aktywnych fizycznie.
  • Już o świcie Pętla Reja zapełnia się kolarzami, chcącymi powitać dzień w unikalnej scenerii.
  • Na Pętli Reja spotkamy rowery wszelkich typów i maści: czasowe, szosowe, przełajowe, górskie, dziecięce, a nawet niekiedy poziome.
  • Kolarze przełajowi i górscy mają czasem okazję spotkać czworonożnych lokatorów Pętli Reja.

Prawda leży pośrodku?



Wróćmy jednak do konfliktu na linii mieszkańcy-rowerzyści. Tak jak w każdej grupie społecznej, tak i w rowerowym światku zdarzają się osoby pozbawione kultury osobistej i zdrowego rozsądku. Wielu z nas, odwiedzających pętlę, było świadkami niebezpiecznych sytuacji powodowanych przez kierowców samochodów lub trenujących na rowerach. Wyprzedzanie "na gazetę", jazda ze zbyt wysoką prędkością, gwałtowne hamowanie przed rowerzystami czy zajeżdżanie drogi biegaczom to historie, które zdają się powtarzać tam regularnie. Jednak sportowcy też nie są bez winy, nierzadko zapominając o tym, że pętla, choć nazywa się sportowo-rekreacyjną, jest także drogą dojazdową do kilkunastu posesji. Wśród przewinień kolarzy można wymienić przede wszystkim ścinanie zakrętów z dużą prędkością, powodujące wyjeżdżanie na czołówkę z prawidłowo jadącym samochodom.

Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że ani złośliwi kierowcy samochodów, ani rowerzyści wykazujący brak kultury i wyobraźni nie są miarodajnymi reprezentantami ogółu swoich grup. Uogólnianie może stać się w tym kontekście wyjątkowo zgubne.

- Dostrzegamy problem ze wzajemnym poszanowaniem użytkowników Pętli Reja - mówi Krzysztof Jałoszyński, sopocki oficer rowerowy. - Współpracujemy z Nadleśnictwem w temacie poprawy bezpieczeństwa na Pętli, wspólnie ze Strażą Miejską edukujemy również mieszkańców w zakresie zasad bezpiecznego poruszania się po drogach. Pamiętajmy, iż teren ten jest ogólnodostępny i mają z niego prawo w równym stopniu korzystać zarówno zmotoryzowani mieszkańcy, piesi, jak i rowerzyści, a droga jest na tyle szeroka, że z pewnością wszyscy użytkownicy się na niej pomieszczą. Zależy nam na tym, żeby mieszkańcy Leśnej Polany i społeczność rowerowa żyli ze sobą w zgodzie.

Wspólne sprzątanie i spotkanie przy ognisku



Miłośnicy Pętli Reja wraz z grupą Babskie Kręcenie postanowili zorganizować przedsięwzięcie, które może wpłynąć na poprawę stosunków pomiędzy zwaśnionymi grupami. 28 lipca o godzinie 17 miłośnicy rowerów spotkają się tam, aby wspólnymi siłami posprzątać las. Worki na śmieci dostarczy Nadleśnictwo Gdańsk. Być może będzie to okazja do spotkania się społeczności rowerowej z mieszkańcami Leśnej Polany i bezpośredniej, życzliwej rozmowy.

- Wszystkim zależy na tym by pętla Reja była czysta, bezpieczna oraz aby nie była miejscem konfliktów, ale wspólnych serdecznych spotkań - mówi Kamil Skoneczny, administrator fanpage'a Pętla Reja na Facebooku. - Sportowcy w ramach podziękowania za nową nawierzchnie asfaltową ufundowaną przez Lasy Państwowe posprzątają las, a leśnicy zorganizują ognisko z kiełbasami. Chcielibyśmy, aby na ognisku pojawili się mieszkańcy Leśnej Polany.
Mieszkańców Leśnej Polany już teraz serdecznie zapraszamy do dyskusji na ten temat. Wierzymy, że wypracowanie rozwiązania satysfakcjonującego obie strony jest tylko kwestią czasu. A do wszystkich trenujących na rowerach apelujemy, aby zrealizowanie zaplanowanych interwałów nie było dla nich nigdy ważniejsze niż bezpieczeństwo i kultura osobista.

Miejsca

Opinie (215) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Bossss (10)

    Sam jestem rowerzystą i często jestem na pętli. Nie zdarzyła mi się nigdy sytuacja że ktoś mi zajechał drogę samochodem. Natomiast zdarzyło mi się, że inny rowerzysta niebezpiecznie mnie wyprzedzał. Niestety widziałem również, że rowerzyści, zwłaszcza szosowcy nie zwalniają nawet przy posesjach skąd mogą wyjeżdżać mieszkańcy, to samo na zakręcie w górnym odcinku ze względu na prędkość wyjeżdżają niemal na środek drogi. No i miałem gorącą wymianę zdań z rowerzystą który musiał zwolnić bo musiał wyminąć moją córkę 9 letnią mimo, że jechała na skraju drogi. Dodam że rowerzysta jechał z prędkością ok. 45 km/h bez kasku. Głosy na pewno są podzielone, jednak Pętla Reja to naprawdę wspaniała rzecz dla sportowców. Czuję się naprawdę dużo bezpieczniej jeżdżąc po niej, a nie po zatłoczonych ulicach, gdzie kierowcy naprawdę celowo niebezpiecznie reagują na rowerzystów.

    • 144 13

    • Potwierdzam,chamstwo i arogancja rowerzystow.To oni wyprzedzaja tam samochody a odleglisc 1 m ich nie obowiazuje?

      • 0 0

    • Trudno to wszystko zrozumieć:((

      Droga w lesie, samochodów jak na lekarstwo i jeszcze mamy awanturę w tym temacie? jestem rowerzystą od wielu lat, czasami trenuję w tym miejscu i nigdy nie napotkałem tam problemów, Droga jest na tyle szeroka, że wszyscy się powinni zmieścić, więc trochę wzajemnego szacunku i będzie po problemie. No sorki, ale jak jedzie dziecko rowerem, albo ktoś spaceruje z psem na smyczy, albo zbliża się samochód, to niestety szacowny kolarzu "profesjonalisto" - trzeba zwolnić dla własnego i innych bezpieczeństwa. A że ucierpią Twoje statystyki na Stravie? No jakoś to chyba przeżyjesz:)

      • 1 0

    • do 45 samemu się rozpędzić to chwilę trwa

      a na Reja asfalt nie jest idealny. W części łagodnej w dół dałoby radę, ale po płaskim koło Gołębiewa i żeby w zakręt w prawo tam wejść z taką prędkością to mało realne. Wg stravy tylko top 10 przekroczyło 40. Co innego zjazd do Spacerowej, tam tylko z powodu zakrętów trudno 55 przekroczyć, ale 50 to i na góralu tam się pojedzie bez problemu.. Nie mówię tu o błędnie ustawionych licznikach dających poczucie strasznych prędkości.

      • 2 0

    • Również jeżdżę jako rowerzystka, zawsze z kaskiem, uważam na innych i siebie. Jednego razu zdarzyło mi się, że jeździli kierowcy (5-6), dość niebezpiecznie, szybko i nie zwalniali na progach... Wszyscy byli przyjezdni, prawdopodobnie skracający drogę. Dlatego się tym nie przejęłam. Mieszkańcy się do mnie uśmiechają, może dlatego, że ja się uśmiecham do nich.
      Mam wrażenie, że tę aferę rozkręca ktoś sam, nie wszyscy mieszkańcy.

      • 5 0

    • No tak, ale o ile się nie mylę, to wyjeżdżający z posesji i drogi szutrowej powinni ustępować rowerzystom na jezdni. (2)

      Ja miałem tak kilka dziwnych zdarzeń, ale chyba najtrudniejsze doświadczenie, to kiedyś agresja pieszych blokujących prawie całą szerokość asfaltu. Generalnie mieli gdzieś, że to jezdnia i akurat ten ruchliwy odcinek między Spacerową, a parkingiem głównym na górze i że zmuszają jeżdżących tam rowerzystów do praktycznie całkowitego zatrzymania
      Zachowywali się tak jakby celowo to robili. Możliwe, że to byli owi "mieszkańcy", bo strasznie tam burczeli na zwracających uwagę. Więc możliwe, że jest jakiś element zawłaszczania przestrzeni.

      • 5 1

      • rozumiem, że pieszym też bywasz od czasu do czasu? (1)

        • 1 2

        • No i jako pieszy poruszam się poboczem, a nawet kiedy trzeba schodzę z jezdni.

          Nawet tam, gdzie jest ograniczony ruch, bo to taka sama droga.
          Jak można iść jezdnią z dwoma wózkami obok siebie + 4 osoby + trójka biegających dzieci i 2 biegające wokół tego psy?
          Co do tego ma moje bycie pieszym?

          • 4 0

    • kolarze powinni nosić kaski, rowerzyści niekoniecznie

      nie ma obowiązku noszenia kasku jeśli nie uczestniczy się w treningu lub wyścigu kolarskim. LIczba urazów głowy wśród pieszych i pasażerów/kierowców samochodów jest wyższa w przeliczeniu na godzinę jazdy niż wśród rowerzystów. Czy wsiadając do samochodu trzeba myśleć o włożeniu kasku? niekoniecznie. Rajdowcy oczywiście powinni go mieć na głowie. Zwykły rowerzysta rekreacyjny nie ma obowiązku noszenia kasku kolarskiego.

      • 3 0

    • ty rower to tylko na obrazku widziałes a d*py nigdy z fotele nie ruszyłes trolu

      • 3 26

    • I tu się zgadzam

      Sam też tam trenowałem, a i w wyścigu udział wziąłem. Niektórym chyba jednak te dwa pojęcia się zlewają, tzn. robią wyścig na treningu, kiedy są piesi, inni rowerzyści, często wolniejsi no i samochody. No ale do tego potrzeba rozsądku, a z tym jak zawsze najtrudniej. Na treningu naprawdę nie trzeba wykręcać średniej 39 km/h, to zostawmy na wyścig (może jeszcze kiedyś tam będzie, oby!).

      • 15 1

  • Powinno się zakazać jeździć rowerzystom w...

    ...w obcisłych gaciach. Rowerzysta ubrany jak normalny człowiek jest mniej awanturujący się.A jak tylko wbije chudą d*pę w spandex to odbija mu syndrom Wyścigu Pokoju.

    • 0 0

  • Rowerzyści to najbardziej roszczeniowa grupa (17)

    Najpierw żądają dróg rowerowych, a potem i tak jeżdżą chodnikami nie zważając na pieszych.

    • 148 181

    • a co, mamuśka nie nauczyła jeździć rowerkiem? (2)

      co się tak ustawiasz w roli "nierowerzysty"? NIe żądam dróg rowerowych, tylko szacunku dla osób poruszających się po jezdni. Próbuję przekonać decydentów że istnienie drogi rowerowej obok jezdni nie powinno być interpretowane jako zakaz ruchu rowerów po tej jezdni (jaki jest sens treningu szosowego na biegnącym obok ciągu pieszo - rowerowym?) Jak jadę chodnikiem, to zważam na pieszych. Bardzo często na długim odcinku chodnika czy ciągu pieszo-rowerowego nie ma jakichkolwiek pieszych, ale co ty wiesz o życiu trolliku bez pomysłu na lepsze zajęcie?

      • 3 1

      • Istnienie unfrastruktury nie jest równoznaczne z zakazem jazdy rowerem. (1)

        Przepisy zawierają zapis "jeśli prowadzi w kierunku". No to już na dzień dobry nie masz obowiązku jazdy niczym po lewej stronie.
        Nie chce mi się rozpisywać nad przyczynami wycofania obowiązku jazdy ddrip z Prawa o ruchu drogowym i przypisania do obowiązku wynikającego ze znaku drogowego na podstawie rozporządzenia, ewentualności nałożenia grzywny itd., bo to jest gra służąca bezprawnemu wymuszeniu określonych zachowań na rowerzystach.

        • 3 0

        • Masz rację. Niestety, co z tego?

          Niestety, mundurowi mają mentalność traktorzystów i omnipotencję karania. Gdy przegrywają w sądzie (jak w Sopocie, II W 955/15) to państwo i prawo reaguje - dostosowując prawo do ich oczekiwań, tak, by "pawljakowa sprawiedliwość" i tak była po ich stronie.

          Czyli: teraz nawet jak jest ddrip (a nie ddr) i to po lewej stronie drogi, a po prawej żadnego znaku na ten temat, żadnego zakazu jazdy rowerem, Cjant może karać mandatem "za nie jechanie śmieszką". Państwo się ośmiesza, utrudnia szanowanie go.

          Wszyscy musimy z uwagą zobaczyć co sąd wyduma pierwszego października w Gdyni, gdzie znowu będzie "policja przeciw rowerzyście", "za nie jechanie śmieszką".
          Sam się wtedy przekonasz, jak twa racja ma się w PL do prawnej rzeczywistości, a nie tylko do (niestety, jednoznacznego) zdania ciemnych "trolli z piwem".

          • 0 0

    • Bzdura! znajdź mi rowerzystę jadącego chodnikiem, mając obok drogę rowerową

      • 0 0

    • Bzdura

      Jeżdżą zazwyczaj chodnikami tam gdzie nie ma dróg rowerowych w obawie przed agresywnymi i zbyt szybko jeżdżącymi samochodami kierowanymi przez agresywnych kierowców, natomiast rozjechania przez rowerzystów pieszych na chodnikach zdarzają się kilkasetkrotnie rzadziej niż rozjechania pieszych i rowerzystów gdziekolwiek: przejścia dla pieszych, chodniki, ścieżki rowerowe, ulice, wystarczy poczytać statystyki.

      • 4 1

    • zaraz po pisowskiej szarańczy

      • 1 2

    • drogi rowerowe niby są dla rowerzystów?

      piesi, psy na smyczy, hulajnogi no i często gęsto blokujące ścieżki samochody... sorry ziomuś, ale rowerzyści są najbardziej wkurzoną z grup, ponieważ nie mają żadnego miejsca do jazdy dla siebie i stąd ich frustracja

      • 2 1

    • (2)

      Kierowcy to najbardziej bandycka grupa na świecie. Myślą że wszystko dla nich

      • 19 12

      • Coroczna liczba zabitych przez kierowców idzie w tysiące. (1)

        Zabitych !!!

        • 11 1

        • niestety również tych, ktorzy byli na chodniku lub czekali na przystanku autobusowym

          w Gdańsku dwie ofiary padły ofiarą kierowcy wtedy gdy jechały po wydzielonej drodze rowerowej. W Sopocie czerwona honda doprowadziła do ciężkich obrażeń kilkunastu osób w strefie pieszej - na ulicy Bohaterów Monte Cassino. Policja w Opolu nawet po raporcie NIK nadal przekonuje pieszych, by rezygnowali z domagania się prawa do bezpiecznego przejścia na drugą stronę ulicy.

          • 5 0

    • Nie wstyd ci takie głupoty wypisywać? (1)

      nie karmcie trolla!

      • 8 3

      • Pisać prawdę to nie wstyd.

        • 1 2

    • zaraz po kierowcach (1)

      najpierw żądają parkingów, a potem i tak parkują na chodnikach, trawnikach, drzewach... wszedzie. nie zważając na nikogo

      • 66 15

      • zaraz po lesniczych

        najpier wycinają drzewa a potem zaraz sadzą o co im chodzi pomozcie zrozumiec

        • 8 1

    • Rowerzyści najbardziej roszczeniowa grupa, bo jadą do lasu i jeszcze jest problem ;-)

      A ja myślałem, że Sopot wyłoży tam jakąś kasę na poszerzenie tego zjazdu, bo ludzie tam przyjeżdżają z całego 3miasta i okolic.
      Tak samo domalowałbym rowerki po prawej stronie AK, żeby kolarze bez ryzyka ataku mogli tam jechać po jezdni, bo tam jest 40/h. Więc to raczej nie byłby problem.

      • 3 1

    • pisowska mentalnośc jest w każdym jak widać

      • 7 2

    • Wiadomo - wszystkiemu są winni cykliści i masoni.

      • 8 0

  • Uwaga na dbilke w Suzuki Vitara szarym na gdynskich numerach parkującą pod Gołębiewem

    jedzie 70 km/ h nie zwalnia przy skrzyżowaniach (nawet jej oko nie drgnie nie mówiąc o upewnieniu się czy ma pierwszeństwo i czy może jechać) i ma w d wszystko. najwyraźniej chce komuś zrobić krzywdę samochodem.

    • 2 0

  • rozbudowac, oswietlic i niech Sopot ma swoj dojazd do obwodnicy, amen! (3)

    i po problemie, tada!

    • 1 5

    • (1)

      nawet bez rozbudowania i oświetlenia można by tą drogę udostępnić dla transportu publicznego

      • 0 0

      • Droga nie "trzyma" parametrów drogi publicznej....

        ...poza tym wówczas Pętla Reja jako miejsce uprawiania sportów straci sens. Natężenie ruchu będzie takie, że co rusz dochodzić będzie do wypadków.

        • 0 0

    • to jest słuszna koncepcja!

      • 1 1

  • Cykliści i ich pedały (1)

    Cykliści to banda chamów. Są agresywni i nie stosują się do przepisów ruchu drogowego. Często doświadczyłem wyprzedzania np na rondzie albo jazdy ulica mimo istniejącej ścieżki rowerowej. Po zwróceniu uwagi obrzucano mnie zawsze stekiem obelg

    • 1 3

    • i słusznie, po co ryło otwierasz i ludzi zaczepiasz samozwańczy szeryfie?

      jazda jezdnią mimo istnienia "ścieżki" jest w wielu wypadkach absolutnie legalna.
      Zacznij może rozumieć na początek takie pojęcia jak kierunek jazdy i kierunek ruchu i przeczytaj przepisy ustawy dot. zachowania rowerzystów w obecności konkretnej infrastruktury.

      • 1 0

  • Rowerzysta to: (9)

    anonim na drodze (brak nr rejestracyjnych) . Rowerzysta to panisko jeździ po chodniku poganiając przechodniów nie znając przepisów. To co rowerzysta wyprawia na jezdni przyprawia o ból głowy. Czy ktoś widział aby ukarano mandatem rowerzystę?

    • 82 98

    • Znasz kogokolwiek dorosłego, nieznającego przepisów? (2)

      • 2 4

      • a co ma metryka do wiedzy?

        • 0 0

      • Za kierownicą samochodu - wielu

        • 0 0

    • Rowerzysta to przeważnie również kierowca. Wielu kierowców to również rowerzyści. Popieram którąś z poprzednich wypowiedzi: należy luzować gumkę w gaciach.

      • 0 0

    • Kierowca to:

      Również panisko na szosie i nikogo na szosie nie szanuje.

      • 2 1

    • (1)

      Kierowca to osoba zawłaszczająca przestrzeń z reguły zwolennik PiS obrażający wszystkich na około bo tylko szosa jest dla niego

      • 10 14

      • Kierowca, to we większości mitoman przewagi dzięki technice.

        • 6 1

    • Taa bo kierowca to nie panisko. nie jeździ taki jeden z drugim i nie parkuje na chodniku. tak znają przepisy że powodują 40tys wypadków w których ginie ponad 3tys osób. Czy ktoś widział ukaranego kierowce? od dzwona jak mają jakieś akcje to się pokażą (policja).

      • 9 2

    • Ja widzialam. Policja karala mandatem rowerzystow jadacych po chodniku na Grabowku.

      • 6 1

  • zwykłe bicie piany (3)

    można przecież zrobić objazd koło szlabanu na szerokość taką, aby zmieściły się nawet 2 rowery, ale żadne auto. I po zawodach. Notabene te zielone zamknięte szlabany wkur..aja mnie na maxa z innego powodu. Ani matka z wózkiem, ani niepełnosprawny ma wózku nie ma szans ominąć tego paskudztwa. Kiedyś dzwoniłam do Lasów Państwowych, powiedzieli, żeby zadzwonić spod szlabanu, to oni przyjadą i otworzą w razie potrzeby. Znajoma zadzwoniła. Myślicie, że przyjechali? Do dziś by tam stała...
    Panowie drzewościnacze - proszę o objazdy dla wózków i rowerów tych waszych szlabaników.
    Blachosmrodziarze - Pętla Reja to nie skrót do Sopotu i omijanie Spacerowej.
    Obcisłogaciowcy - nie jesteście sami na Pętli ani w życiu.
    I wszystkim będzie lepiej :))

    • 16 3

    • Tam jest objazd przy szlabanie dla rowerów i pieszych (2)

      • 4 0

      • tam jest, ale ponad 99% zielonych szlabanów nie ma obejścia

        dla osób z wózkami lub na wózkach. I nie tylko w Gdańsku - wszędzie w Polsce. Najbliższy szlabanik "dla odważnych" to Spacerowa w kier. Obwodnicy za Renuszewem w lewo. Polecam zobaczyć albo zabrać dziecko w wózku na spacerek po lesie - szlabanik życie Ci umili. Rowerzystę też tam niejednego widziałem otrzepującego się po wywrotce.
        Wiwat szlabaniki.

        • 1 1

      • kurcze, jakby była tam gdzieś miotła, to bym tam zamiótł te kamulce i żwir przy tym szlabanie

        ale niestety nie ma.
        Sam wielokrotnie tam odrzucałem gałęzie i kamienie z jezdni.

        • 1 1

  • Wiele razy o mało brakowało bym została potrącona na chodniku. Apel do rowerzystów - jedzcie proszę po ulicy, pieszy naprawdę nie ma szans w kontakcie z rowerem przy dużej prędkości. Nigdzie indziej w Europie nie pozwala się jeździć po chodnikach

    • 5 3

  • Ankieta?! (2)

    Hahaha... Ankieta o kant du..

    Głosowanie 50 mieszkańców przeciwko kilku tysięcznemu zrzeszeniu rowerowemu.

    • 13 6

    • Ano widzisz

      Ano widzisz 50 mieszkańców też chce zablokować wjazd setka aktywnych którzy partycypuja w kosztach utrzymania tej drogi przez zasilanie budżetu. To nie jest prywatna droga zbudowana i utrzymywana przez mieszkańców

      • 0 0

    • nie bój nie bój

      nie braknie januszków, którzy zagłosują przeciwko rowerzystom nie znając nawet sprawy.

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum