• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Planowana kostka na Ogarnej. Utrudnienia dla rowerów

Joanna Karjalainen
26 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Jezdnia na Ogarnej zostanie pokryta starobrukiem. Jezdnia na Ogarnej zostanie pokryta starobrukiem.

We wtorek, 25 stycznia, ogłoszono przetarg na przebudowę ul. OgarnejMapka w Głównym Mieście. Jezdnia będzie pokryta starobrukiem, co jest zdecydowanie kiepską wiadomością dla rowerzystów, którzy teraz poruszają się tamtędy po gładkiej nawierzchni asfaltowej.



Czy często jeździsz rowerem ulicą Ogarną?

O szczegółach ogłoszonego przetargu i planach na przebudowę ogarnej napisaliśmy już w dniu ogłoszenia przetargu. Ulica Ogarna zostanie przebudowana od Krowiej BramyMapka do ul. GarbaryMapka, a jej układ będzie nawiązywał do historycznego przebiegu.

Niestety, przebudowana ulica będzie mniej przyjazna dla jadących tamtędy rowerzystów. Jezdnia zostanie pokryta starobrukiem. To wymóg narzucony przez konserwatora. Nie będzie również udogodnienia dla rowerzystów w postaci szlifowanej, "wyrównanej" kostki, tak jak ma to miejsce na początku ulicy.

Rowerowy 2021. Czy w 2022 będzie więcej inwestycji?



Zmiany niekorzystne dla rowerzystów



Zatwierdzenie planu na wybrukowanie ul. Ogarnej szybko spotkało się z krytyką rowerzystów. Zarówno Czytelnicy portalu, jak i użytkownicy okołorowerowych grup na Facebooku szybko zauważyli, że jeden z najdogodniejszych sposobów przejazdu rowerem przez Główne Miasto stanie się zdecydowanie niekomfortowy. Kostka rzędowa jest dla rowerów nie tylko bardzo niewygodna, lecz także dość ryzykowna z racji śliskości.

Zdaniem wielu rowerzystów ul. Ogarna była jedną z niewielu ulic w Głównym Mieście, którą można było komfortowo przejeżdżać rowerem.


Przebudowa będzie trwała rok



Droga zyska odwodnienie, przebudowane zostaną sieci podziemne, w tym sieć wodociągowa i kanalizacja deszczowa. Prace mają potrwać 12 miesięcy od daty podpisania umowy. Czy oznacza to, że za rok rowerzyści będą musieli poszukać sobie innego przejazdu?

- Jeśli procedura przetargowa przebiegać będzie bez zakłóceń, umowa zostanie podpisana na przełomie I i II kwartału 2022 r. - informuje Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. - Otwarcie ofert planowane jest w połowie lutego. Zadanie będzie koordynowane przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska i spółkę Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna.

Miejsca

Opinie (162) 3 zablokowane

  • O nie... (1)

    Biedni rowerzyści... Nie będą mogli zagrażać życiu i zdrowi pieszych i samochodów... Cóż za dramat...

    • 1 1

    • rowerzyści przeniosą się na chodnik

      jak na razie zastawiony samochodami - to jest problem. Piesi nie powinni być dyskryminowani.

      • 0 0

  • W końcu - rowery precz z miasta (12)

    rowerzyści nie stosują się do przepisów, nie maja wykupionego ubezpieczenia i powodują kolizje z pieszymi, których pierwszeństwa po prostu nie uznają. Dość tej nietolerancji i nienawiści dla pieszych. Stop! Rowery z miast! Jeździjcie sobie jak piraci po wsiach.

    • 24 33

    • cyklofobię się leczy (3)

      ale ten przypadek wydaje się beznadziejny

      • 10 9

      • (2)

        pierwszy i podstawowy warunek leczenia psychoz
        to pacjent musi mieć świadomość choroby i wolę leczenia

        inaczej - tylko izolacja

        • 8 0

        • (1)

          Niestety raktywiści, jak to zwykle w ciężkich rzutach psychozy bywa, nie mają tzw. "wglądu". Ich motofobia w związku z tym nie poddaje się żadnej terapii.

          • 1 2

          • motofobia nie występuje

            80% rowerzystów to posiadacze prawa jazdy i osoby mające dostęp do samochodu w swoim gospodarstwie domowym. Problemem w mieście i na tym portalu jest samochodoza połączona często z cyklofobią

            • 0 0

    • często jeżdżę rowerem, i niestety muszę się zgodzić, są bezmyślni i agresywni wobec innych

      piszę o rowerzystach , niestety

      • 2 2

    • (5)

      A kierowcy to najgorszy gatunek jaki pojawił się na świecie. To gorsza pandemia niż Covid

      • 5 9

      • (3)

        Nie byłoby ich zbyt dużo gdyby dla wszystkowerów nie rozbierano linii kolejowych i budowano na nich ścieżek rowerowych

        • 6 3

        • O, znowu ten typ (2)

          Jeszcze nigdy nie wskazał czynnej linii osobowej, którą rozebrano aby zbudować tam ścieżkę rowerową

          • 4 2

          • Pszczółki - Skarszewy (1)

            Czynna do samego końca, wręcz nie puszczono ostatniego pociągu tzw. pożegnalnego bo przeczuwali, że mieszkańcy nie wypuszczą...

            • 2 2

            • Myślisz, że kłamstwo powtarzane tysiąc razy stanie się prawdą? Ta linia nigdy nie wróciła do życia, bo zbudowano autostradę A1 dla samochodzików i przerwano ciągłość nasypu kolejowego!!!

              • 5 3

      • przypomnisz sobie w Bierdonce podczas zakupu smoothie i innych bio cudów

        To Pan samochodziarz przywiózł i nie brak mi niczego.

        • 2 3

    • Jeszcze pieszych wyrzucić z miasta i wpuścić kury. Będzie sielsko.

      • 5 1

  • było już przywrócenie bruku na odcinku Ogarnej (5)

    i na tym odcinku, od Podgarbary do Garbary, zastosowano pasy szlifowanej kostki dla rowerów. To inteligentne i estetyczne rozwiązanie. Szkoda, ze autor artykułu tego nie poznał, a konserwator jest hermetyczny i tez na to nie pozwala.

    • 68 14

    • (1)

      Przetarg na te odcinki nie zakłada szlifowania, skończy się zamknięciem ruchu dla samochodów

      • 0 1

      • zamykanie ruchu dla samochodów ma niekiedy (dość często) sens

        utrudnianie ruchu innych, przyjaznych dla środowiska środków transportu nie ma sensu. Konserwator do dymisji, chyba że zmieni decyzję.

        • 0 0

    • cyklista

      Fakt, jedzie się po niej dobrze i wygląda estetycznie, nawiązuję do tych kilku metrów zeszlifowanej kostki.

      • 4 0

    • (1)

      Autor artykułu o tym wspomniał. A konserwator... Cóż - widocznie jadąc służbowym samochodem na nasz koszt nie odczuwa takich niedogodności

      • 26 1

      • może by mu kto bombę pod samochód podłożył życzliwie?
        w końcu jak konserwator, to powinien chodzić pieszo
        lub jeśli za wielkie panisko, to jeździć konno

        • 7 4

  • To be or not to be (1)

    Rowerzysci to akurat najmniejszy problem, wiekszosc i tak jezdzi jakby byli najwazniejsi na drodze co denerwuje. Jezdza zdecydowanie za szybko i niebezpiecznie. Najgorsi są Ci pseudo profesjonalni kolarze - żart na kólkach.

    A co do tematu drogi to plan słaby. Hałas będzie za duży, a sporo pojazdow dostawczych przejezdza przez ul. Ogarną do pobliskich barow/restauracji/sklepow i poczty. Dla osób mieszkających w okolicy hałas od tych pojazdów spowoduje spory dyskomfort.

    • 0 1

    • a terozki hamlecie se wykoncypuj, źe horse Servator miał by prawo wymagać nie tylko starej nawierzchni twej drogi, ale też starych pojazdów.

      hint: okute obręcze drewnianych kół cichsze niż gumowe i nadmuchane opony dzisiejszych pojazdów nie były by

      ale ja truskawki cukrem, najwyraźniej w przeciwieństwie do ciebie, posypuję

      • 1 0

  • Odwalcie się pedałowcy od mojej Ogarnej, (2)

    ma być zrobione tak, aby nareszcie nie był to parking dla samochodów na chodniku dla przyjezdnych. Ma być tak. Jak św. Ducha i basta. Czekam na to od 30 lat.

    • 1 0

    • Zgadzam sie (1)

      Powinno byc tylko i wylacznie dla mieszkancow, zadni turysci/przyjezdni nie powinni miec mozliwosci parkowania

      • 0 1

      • i w tym celu jestescie za starobrukiem, przeciwko asfaltowi?

        wam chyba kiła wrodzona mózgi uszkodziła...

        • 1 0

  • Całe Stare Miasto w błocie, wszędzie podrodzinę przejścia dla pieszych

    Co się dzieje przy Moście Stagiewnym - nic, na Długim Targu - nic. Nie ma jak chodzić, wszędzie płoty, bariery i błoto, bo kto by myślał o porzadnym układaniu nawierzchni, zeby nie tworzyły się kałuże i wertepy?

    • 0 1

  • Po co to robią tak w ogóle ? (13)

    Przecież stan tej ulicy nie był najgorszy

    • 54 35

    • Dwója z yntelektu! Przecież jest napisane, ale widocznie czytasz tylko pierwsze zdania artykułu. (9)

      To jest normalna procedura przy zmianach w tzw sieciach podziemnych. Konieczne jest zdjęcie części jezdni/chodnika i po zakończeniu prac można na nowo "ukształtować" powierzchnię ulicy. W tym przypadku będzie to zmiana na coś co było przez wieki, a czego w imię pseudo nowoczesności albo nie zachowano, albo pokryto asfaltem. O przepraszam, zapomniałem o Ich Wysokościach Rowerzystach, którzy muszą mieć gładką nawierzchnię, żeby wozić wszędzie ich d..py. Co tam zabytki, co tam wygląd - oni MUSZĄ wszędzie jezdzić.

      • 5 17

      • (2)

        Widać że ktoś z PiS ma problem

        • 4 8

        • konserwator ma wizję powrotu do średniowiecza... (1)

          • 7 0

          • z tą bombą ktoś pojechał

            ale serio można by konserwatorowi obkładać samochód odchodami,
            jakże średniowiecznie pasującymi

            • 0 0

      • Przez wieki? Litości, w rzeczywistości nawierzchnia ulic Głównego Miasta była brukowana tylko przez kilkadziesiąt lat. (1)

        Bruk położono dopiero w drugiej połowie XIX wieku (masowo po 1874) a już po wojnie został przykryty asfaltem. Wcześniej były inne nawierzchnie.

        • 4 1

        • A w czasie gdy powstawały oryginały dzisiejszych kamieniczek ulice wykładano kamieniami polnymi. Wcześniej były drewniane.

          • 1 0

      • Miasto to nie jest pocztówka i muzeum dla turystów. (2)

        To miejsce do życia i pracy dla ludzi, którzy tu mieszkają. Przykre, że tak bardzo nie szanujesz ludzi, którzy wybierając do przemieszczania rower przyczyniają się do zmniejszenia zanieczyszczenia i hałasu wokół nas. A może to skrywany w sercu żal, że nigdy nie nauczyłeś się jeździć rowerem? Naprawdę spróbuj, to nie takie trudne! A świat z roweru naprawdę wygląda przyjemniej!

        • 12 7

        • wg strzoka ma byc historycznie, nie wygodnie

          • 5 0

        • konserwator widać uważa, że miasto to przde wszystkim pocztówka

          • 2 2

      • Przez wieki

        wylewano też odchody na ulicę i nie znano elektryczności.
        Według takiej "logiki", do tego też powinniśmy wrócić.
        Bruk tworzy hałas i bardzo utrudnia ruch praktycznie wszystkim użytkownikom drogi, pieszym również.
        Wszędzie, gdzie zlikwidowano trawniki, wycięto drzewa i zastąpiono je kostką, jest brud i mech. Na marginesie, obiekty użyteczności publicznej z jasnych materiałów (np. przystanek SKM Śródmieście czy dworzec we Wrzeszczu) po kilku latach wyglądają jak rynsztok - są nie do doczyszczenia w codziennych realiach. To samo będzie z jasnymi chodnikami, które ładnie wyglądają na komputerowych wizualizacjach i przez kilka lat po wybudowaniu.
        Miasto służyć ma normalnemu życiu - oczywiście, że z poszanowaniem zabytków, ale kocie łby to pomysł z piekła rodem.

        • 8 3

    • nie był najgorszy, ale ulica piękna nie jest

      UM chciał zrobić woonerf i przyjazną powierzchnię dla wszystkich ze szlifowanej kostki plus zieleń, konserwator średniowiecze i bruk.
      niestety konserwator w tym starciu wygrywa

      • 4 1

    • Pewnie chodziło o sieci, a konserwa złapał okazję

      • 4 0

    • Bo chcą przekręcić kasę

      i dać szwagrom zarobić . PO w samonierządzie !!!!!

      • 2 10

  • Wykonać kostkę (3)

    i zalać przezroczystą posadzką z żywic epoksydowych. Będzie widać historię i jednocześnie będzie wygodnie.

    • 5 2

    • zanim powierzchnia się pobrudzi i podrapie
      to można by nawet dla koń serwatora
      zrobić prócz kocich łbów
      końskie i ludzkie kupska, rynsztoki ze zdechłymi kotami, szczurami
      itp

      • 0 0

    • konserwator nigdy się nie zgodzi (1)

      tak jak na drzewa i szlifowany bruk

      • 3 0

      • usunąć konserwatora

        taką mam koncepcję

        • 3 0

  • Po co to robicie mieszkańcom Ogarnej? (11)

    Mieszkam przy ul. Sw. Barbary, której nawierzchnie zrobiono niedawno z kocich łbów. Hałas w mieszkaniu jest nieznośny. Problemy z rowerem to już detal, bo wszyscy jeżdżą po chodnikach między pieszymi.

    • 83 16

    • Nikt Ci nie kazal

      tam mieszkac

      • 0 0

    • Ale kto tu skucha mieszkańców??
      Ma pięknie wyglądać i tyle!

      • 1 0

    • (1)

      Przy Św. Barbary to głównie hałasują samochody budowy. A gdzie tam jest nawierzchnia z kocich łbów?

      • 1 5

      • na całej długości. pora rodzine z Kartuz oprowadzić po tej ulicy.

        • 4 1

    • Serdeczności (1)

      W UM wiemy lepiej

      • 4 7

      • to nie UM, to konserwator

        • 8 0

    • Jestem mieszkańcem Ogarnej od 1957 roku (2)

      bardzo dobrze, nie dla lowelków i wrzeszczących pedałowców. Te ich wrzaski przy przejeździe Ogarna są nie do zniesienia. Okien od ulicy nie można otworzyć.

      • 10 23

      • Czas odwiedzić ortopedę.

        Na neurologa już za późno...

        • 2 5

      • spoko.
        my rowerzyści damy sobie radę
        nie takie trudności pokonujemy
        będziemy po prostu jeździć po chodnikach

        w końcu tego chcecie żeby pieszych przegonić z chodnika
        bo to miejsce do parkowania samochodów, wysypisko śmieci, tor jazdy rowerów, piwogródek itd

        a jezdnia? ona jest dla konia
        Serwatora

        • 9 6

    • W takim razie należy zamknąć drogę dla samochodów :)

      • 4 3

    • Bo wojewódzki konserwator was nielubi

      • 17 0

  • promocja wyścigu zbrojeń (1)

    będzie jak z samochodami w starej części Oliwy
    gdzie konserwator kazał zerrrrwać asfalty i położyć pofaszystowskie kocie łby z nieociosanych granitowych brukowców

    małe samochody jadą faktycznie wolniej, ale ludzi kupują SUVy i jakoś jadą szybko
    bo jak kogoś stać na domek z gruntem w Oliwie, to nowy Suv to są drobniaki

    przeganiacie rowerzystów, ale tylko zastąpicie lekkie szosówki i mieszczuchy
    ciężkimi ATB, góralami i elektrykami, którym bliżej do motocykli niż rowerów.

    głupota, czy korupcja to?

    • 7 0

    • głupota strzoka

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum