• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odprowadzam Sam. Prawie 5 tys. zapisanych

Joanna Karjalainen
13 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Do tegorocznej akcji zapisanych zostało prawie 5 tys. dzieci. Do tegorocznej akcji zapisanych zostało prawie 5 tys. dzieci.

Na początku kwietnia rozpocznie się już 9. edycja gdyńskiej akcji Odprowadzam Sam, mająca na celu propagowanie jazdy rowerem i innymi środkami transportu własnego do przedszkoli i szkół. W tegorocznej edycji weźmie udział prawie 5 tys. przedszkolaków i uczniów w wieku 4-7 lat. Jest to zdecydowany rekord.



W zeszłym roku w akcji Odprowadzam Sam wzięło udział 3881 dzieci z 38 gdyńskich przedszkoli i szkół. Wygląda na to, że w 2022 roku na rowerach, hulajnogami, komunikacją miejską i pieszo do placówek edukacyjnych będzie docierać znacznie więcej dzieci, bowiem liczba zgłoszonych to aż 4802 dzieci z 49 miejsc.

- Cieszy nas bardzo zainteresowanie projektem "Odprowadzam Sam" wśród najmłodszych i ich rodziców - mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju. - Poprzez elementy zabaw edukacyjnych, m.in. wypełnianie ćwiczeń ze specjalnych zeszytów, które dostaje każdy uczestnik akcji, i wspólne wyklejanie plakatów-drzewek, uczymy zdrowych i ekologicznych nawyków transportowych. Zachęcam rodziców, którzy podwożą swoje dzieci samochodem, aby pozostawiali auto kilkaset metrów od przedszkola i choćby ten ostatni kawałek pokonali pieszo.

Trwają zapisy na 7R CST MTB Gdynia Maraton. Jeszcze szybsza trasa



  • Do tegorocznej akcji zapisanych zostało prawie 5 tys. dzieci.
  • Do tegorocznej akcji zapisanych zostało prawie 5 tys. dzieci.

Aktywizacja dzieci i rodziców



"Odprowadzam Sam" to projekt skierowany do przedszkolaków i uczniów w wieku od 4 do 7 lat, ich rodziców oraz nauczycieli. Ma zachęcać najmłodszych i ich opiekunów do korzystania z ekologicznych środków transportu w drodze do przedszkola lub szkoły. W ramach kampanii dzieci starają się docierać do szkoły rowerem, hulajnogą, komunikacją miejską lub pieszo. Każdego dnia dzieci będą dostawać w nagrodę kolorowe naklejki. Po zakończeniu akcji na najaktywniejsze placówki czekają dodatkowe bonusy. Wszystkie zgłoszone przedszkola i szkoły otrzymują również materiały edukacyjne, certyfikaty oraz upominki dla swoich wychowanków.

- "Odprowadzam Sam" to kampania, którą uwielbiają przedszkolaki - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. - Z dwóch powodów: po pierwsze to wielka frajda wybrać się do przedszkola na hulajnodze, rowerem albo gdyńskim trolejbusem, którym nie jeździ się na co dzień. Po drugie, można naklejać później naklejki na specjalnym drzewku, które symbolizuje wkład dzieci w ochronę środowiska. Z kolei dla rodziców to doskonały pretekst, aby zostawić samochód, skorzystać z bardziej ekologicznego transportu i pokazać dzieciom, że dbamy w ten sposób nie tylko o środowisko, ale także o zdrowie. W tej kampanii nagrodą są m.in. drzewka do posadzenia przez przedszkola. Dzięki temu nauczyciele mogą wykorzystać tę okazję do ciekawej lekcji przyrody w przedszkolnych ogródkach oraz nauki odpowiedzialności na naturę.

Opinie (49) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • To jest przysłowiowa 'kropla w morzu' (2)

    Dla tych, którzy muszą korzystać z własnego auta w mieście znamienne w roku są te pory, gdy dzieciarnia kończy (właśnie skończyła) szkołę, bo zaczynają się ferie/wakacje/przerwa świateczna oraz drugi czas, gdy po raz pierwszy po tej przerwie zaczynają się uczyć. To jest piękny czas. Z 30 minutowego dojazdu robi się 20... a potem w drugą stronę

    • 24 2

    • Muszą :D

      U mnie sąsiedzi niektórzy to nawet muszą 600m podwieźć samochodem, mimo że droga jest przez park i tylko jedno przejście dla pieszych

      • 4 2

    • Nikt nie musi korzystać z auta w mieście

      • 2 1

  • Pomóżcie dzieciom być samodzielne (2)

    Skończmy z tym podwożeniem. Każdemu dziecku wyjdzie na zdrowie marsz do szkoły czy autobusu na zdrowie, ewentualnie rowerek

    • 20 14

    • Chciałbym aby córka sama do szkoły chodziła.

      Ale jak zaproponowałem i wyrazilem zgodę w szkole aby moja córka 8 letnia sama chodzila do i ze szkoly to zostałem potraktowany jak patologia. "A jak pan sobie to wyobraza? " Uslyszalem. Odpowiedzialem, ze normalnie, tak samo jak 30 lat temu ja chodzilem sam do i ze szkoly. I to bez telefonow i gps. Nie zyczę sobie uposledzania i nianczenia corki odparłem.

      • 21 2

    • Też bym chciała .

      Niestety szkoła daleko trzeba przebrnąć przez kilka ulic dojechać autobusem jeszcze może z 2 lata bo syn za mały

      • 4 0

  • To jest jakaś parodia Gdynia jest najbardziej anty rowerowa i jak na zdjeciu dzieciaki muszą jechac ulicą!! (6)

    Oficera rowerowego bym wywalił na zbity pysk bo sie nie sprawdza tylko przytakuje identycznie jest w Gdańsku to tylko niepotrzebne stołki w urzedzie. I parodia z tymi zapisami tylko dlatego by sie pokazac ze sie jest a rzeczywistość jak zawsze inna.
    Jazda hulajnogą po chodniku z kostki to koszmar.

    • 13 4

    • Dzieci mają prawo poruszania się rowerem po jezdni ulicy z pełnym poczuciem bezpieczeństwa (4)

      Miasto powinno prowadzić kampanię promocji bezpiecznego stylu jazdy kierowców tak, by kierowcy nie stwarzali zagrożenia bezpieczeństwa innych użytkowników przez lekceważenie limitów prędkości. Proponuję, byś pozbywał się zasobów żółci, które pielęgnujesz w swoim organizmie, w inny sposób, a nie na tym forum, gdzie się po prostu kompromitujesz, Kubusiu.

      • 1 9

      • bezmózgowcu nikt nie jest az tak głupi a w szczególności w trójmiesci by jechac hulajnogą ulicą co jest zabronione

        a tym bardziej nie bedzie ryzykował zdrowiem i zyciem własnym czy dzieci by jadac ulicami.To ze ty prezentujesz skrajny przykład głupoty to takie masz prawo .Ale na całym swiecie sa wydzielone drogi dla ruchu hulajug rowerów czy obecni innych poojazdów ekologicznych

        • 4 1

      • (1)

        "Dzieci mają prawo poruszania się rowerem po jezdni" - dziecko do 10 roku życia, jadące na rowerze, w świetle prawa jest pieszym, tak jak i jego opiekun, i ma obowiązek jechać chodnikiem.

        • 3 1

        • ma prawo jechać chodnikiem

          co nie implikuje automatycznie, że nie wolno mu jechać po jezdni ulicy o uspokojonym ruchu. Ma prawo na takiej jezdni czuć się bezpiecznie, tak jak każdy inny rowerzysta jadący po jezdni.

          • 0 0

      • ostatnio....

        taki nawiedzony półdeb....l w obcisłych gaciach staranował na ścieżce dziecko znajomych jadące do szkoły ,wstrząs mózgu i ogólne potłuczenia , oczywiście uciekł , może to ty złamasie ?

        • 1 2

    • Z rowerkiem to do lasu

      • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    A my nie dołączymy! (13)

    Mieszkam na Sokółce 12 lat. Gdyby miasto zapewniło miejsca w przedszkolu, w dzielnicy, w której mieszka dziecko (już nawet nie marzę o najbliższej placówce) to ta akcja miałaby sens. A tak ja wożę już drugie dziecko z Sokółki na Karwiny. W korkach 50 minut. Nie ma opcji rowerem (chociaż dziś mam w planie sprawdzić czy jednak lasami się da) nie ma opcji na pieszo, nie ma opcji jednym autobusem. Pozdrowienia dla urzedników od mojej córki i syna, którzy od ukonczenia roku muszą jeździć do oddalonych placówek!

    • 69 9

    • Ta akcja ma sens, bez względu na miejsce Twojego zamieszkania (3)

      rozważ rower cargo ze wspomaganiem elektrycznym: dzieci bardzo lubią być wiezione w takich wehikułach, a pokonanie dystansu nawet kilkunastu kilometrów takim pojazdem nie jest nadmiernym wyzwaniem.

      • 5 32

      • Wszystko fajnie.

        Odległość nie ma znaczenia jak nie pracujesz. A jeśli pracujesz. I masz na 8 do pracy to co zrywasz dziecko z łóżka o 5 aby zjadło śniadanie, ubrało się itd. Zawieść rowerem, wrócić do domu wziąć auto i jechać do pracy. Naprawdę ma to sens wtedy kiedy jest przedszkole szkoła w twoim rejonie. Jestem jak najbardziej za tym aby dzieci miały jak najwięcej ruchu, sportu

        • 31 7

      • Buahahaha

        Rower cargo z Sokółki na Karwiny....

        • 19 1

      • o i tutaj głos urzędnika

        odstrzelony od rzeczywistości z pensją 12 tyś na rękę lubi wozić swoje dzieci w rowerach cargo:) na wycieczki rowerowe po okolicy

        • 4 2

    • masz racje gdy chodzi o przedszkole ,ale do szkoły w całej eruopie zachodniej dzieci jada rowerami po kilka kilometrów (2)

      • 1 5

      • No to porównaj infrastrukturę ... Byłem, widziałem, przepaść... Będąc dorosłym lawiruję pomiędzy ulicami, chodnikami a ścieżkami, dziecka sobie przy tym nie wyobrażam....

        • 9 2

      • parking rowerowy przy obojętnie jakiej szkole w niemczech (nie piszę o holandii, danii) jest monstrualnie wielki i zatłoczony,

        a u nas? piąte liceum inwestuje w parking samochodowy... w d się im przewraca...

        • 1 1

    • Z Sokółki na Karwiny? trudno znależć dobrą ścieżkę bo pseudo leśnicy wszystkie zniszczyli rąbiąc lasy a pan Szczurek nie daje kasy na chodnik wzdłuż ul.Wiczlińskiej (przez las)

      • 4 1

    • 12 lat mieszkasz

      I nie znasz okolicznych lasów i tras? Gratuluję

      • 2 2

    • (3)

      To cena mieszkania na obrzeżach . Miasto nie wyrobi się z drogami gdy ludzie chcą kupować tanio za centrum. To trzeba ponieść tego konsekwencje. Jak wybiera się życie daleko od centrum a jest zrozumiałe ze w całej Europie do centrum dojeżdża się okropnie, wówczas proponuje bogate wioski im nie brakuje szkół i przedszkoli

      • 3 1

      • na jakich kur obrzezach (2)

        mieszkam w pięknej dzielnicy mały kack, niestety moje dziecko nie dostało się do państwowego przedszkola !!( dzielnica ma przedszkole- jedno!! w którym i tak nie ma miejsc, mam do niego 3km, na pewno mój dziarski 4 latek przejdzie z rana 3km !! powie ci urzędnik, ze przecież jest komunikacja, i owszem- trzeba przesiąść się w tym czasie 3 razy !! następnie dojechać do pracy w Gdyni- kolejne 2 przesiadki, samochodem pol godziny, komunikacja 1,5h, już biegnę

        • 3 1

        • lol

          Załatw sobie ukraiński paszport to i miejsce się znajdzie

          • 2 2

        • Zwolnij się z pracy, idź na zasiłek i jeszcze najlepiej zostań alkoholiczką. Wtedy miejsce w przedszkolu od razu się znajdzie.

          • 0 0

  • Co na to kapłan kościoła Świętej Przepustowości Tomasz Wawrzonek z Gdańska? (2)

    • 5 3

    • Pater ignosce illis quia nesciunt quid faciunt

      Ojcze wybacz im bo nie wiedzą co czynią

      • 2 4

    • oczywiście popiera tę akcję

      poprawiając warunki ruchu rowerzystek, rowerzystów i pieszych poprawiamy przepustowość sieci ulicznej miasta dla ludzi

      • 0 0

  • Nie oceniaj

    Nie jedno dziecko Nie dostało się do przedszkola blisko domu. W sytuacji kiedy jedno dziecko chodzi np. Do żłobka pod domem a drugie do przedszkola w innej dzielnicy łatwiej rodzicowi to ogarnąc autem. Tym bardziej, że zlobek czy przedszkole jest czynne do 17 a rodzic często kończy pracę o 16 i musi się wyrobić w
    czasie. Przy jednym dziecku i przedszkolu blisko domu spacer jest najlepszym rozwiązaniem, choć też nie zawsze możliwym.

    • 25 2

  • Nie lepiej mieć psa

    Spacery z nim zdrowie

    • 3 2

  • A moje dziecko M przedszkole obok (1)

    Mojej pracy... Po drugiej stronie miasta... I dalej będziemy jeździć samochodem

    • 4 3

    • a kogo to obchodzi?

      ciekawe, ile czasu zabiera ci przejazd przez całe miasto?

      • 0 0

  • Nagradzanie bezrobotnych.

    Bo chyba tylko ci co nie pracują, mają czas na spacerki rano i po południu. i**otyzm

    • 10 7

  • Nie popieram (1)

    Popieram za to żeby samorządy wreszcie zbudowały nowe przedszkola i szkoły w dzielnicach, gdzie są one potrzebne.

    • 36 3

    • I żeby dalej być szoferem własnego dziecka?

      Czy lepiej, żeby samo mogło dotrzeć bezpiecznie do szkoły?

      • 2 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Gniew

80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Luta Cup Bike Polo Tournament

turniej

Znajdź trasę rowerową

Forum