• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe drogi rowerowe w Gdyni prawie gotowe. Czemu budzą kontrowersje?

Patryk Szczerba
15 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Miasto chciało, by na kładce zakazany był ruch pieszych. Po protestach rowerzystów, udało się przekonać urzędników do zmiany decyzji. Miasto chciało, by na kładce zakazany był ruch pieszych. Po protestach rowerzystów, udało się przekonać urzędników do zmiany decyzji.

Prawdopodobnie jeszcze w trakcie wakacji będzie można podróżować rowerem po drodze leśnej z Gdyni do Sopotu oraz estakadą rowerową z Obłuża. Urzędnicy przekonują, że obydwie inwestycje są potrzebne, choć kosztowne. Część rowerzystów jednak nadal jest przekonana, że w ogóle nie powinny powstać w zaproponowanym kształcie.



Co sądzisz o polityce rowerowej Gdyni?

Razem z budżetu miasta na obydwie konstrukcje przeznaczonych zostało blisko 13 mln zł. 10 mln zł pochłonęła budowa estakady rowerowej. Ponad 2,5 mln zł trzeba było zapłacić firmie MTM za budowę leśnej drogi rowerowej wzdłuż klifu. Rowerzyści już na etapie projektowania zgłaszali do obydwu inwestycji zastrzeżenia i propozycje innych, ich zdaniem lepszych rozwiązań. Ostatecznie praktycznie żadne z nich nie zostały uwzględnione.

Estakada rowerowa nigdy nie została w pełni zaakceptowana przez gdyńskie środowisko rowerowe. Istniejące chodniki na Trasie Kwiatkowskiego o szerokości dwóch metrów, według cyklistów wystarczają, by sprawnie przemieszczać się rowerem.

- Jako stowarzyszenie wielokrotnie podkreślaliśmy, że to niepotrzebna inwestycja. Po zapoznaniu się z projektem postulowaliśmy kilka zmian. Otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź tylko w jednej kwestii - złagodzenia zakrętu od ul. Unruga. Ma to jednak zostać wykonane dopiero po otwarciu drogi, a więc po raz kolejny zostanie prawdopodobnie na jakiś czas zamknięta - wyjaśnia Łukasz Bosowski ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia, który zaznacza, że przestał śledzić dokładnie postępy prac przy tej inwestycji.

Protesty związane z estakadą w związku z tym ucichły. 367-metrowa konstrukcja pomiędzy ul. Unruga zobacz na mapie Gdyni a ul. Kontenerową zobacz na mapie Gdyni wciąż pozostaje dla cyklistów niedostępna. Powód? Zastosowany w projekcie przygotowanym przez pracownię Euro-Alians schemat łożyskowania był nieprawidłowy.

Potrzebne były zmiany i ponowne usadowienie konstrukcji kładki na łożyskach. Całość prac naprawczych kosztowała kilkaset tysięcy złotych. Finansowało je miasto, jednak do projektanta już zostało wysłane żądanie odszkodowania. Sprawą zajmują się teraz miejscy prawnicy.

- Nigdy nie liczyłam na to, że uda się tę sprawę załatwić bez skierowania jej do sądu. Na razie prawnicy miejscy pracują nad pozwem o odszkodowanie. Nic mi nie wiadomo, by oprócz tej usterki, cokolwiek złego działo się z konstrukcją - wyjaśnia Teresa Horiszna, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Gdyni.

Prace mają się zakończyć za kilka dni. Prawdopodobnie w czerwcu rozpoczną się procedury odbiorowe, które mogą potrwać nawet dwa miesiące. Niewykluczone więc, że droga jeszcze w okresie wakacyjnym zostanie wreszcie otwarta.

Budowlańcy finiszują także z pracami przy budowie drogi wzdłuż nadmorskiego klifu, od Gdyni Orłowa do Sopotu. Nowa trasa będzie prowadziła nad Potokiem Kolibkowskim zobacz na mapie Gdyni, przez górną część klifu aż do schodów przy ujściu rzeki Sweliny. I w tym wypadku, kontrowersji w związku z jej kształtem, nie brakuje.

Rowerzystom nie podobał się zwłaszcza fakt, że 56-metrowa konstrukcja, która jest najdroższym elementem całej inwestycji miała być niedostępna dla pieszych.

- Działamy na własną niekorzyść, wpuszczając pieszych, ale naszym zdaniem wszyscy się na kładce pomieszczą. Urzędnicy chcieli wysłać spacerujących na mostek, który jest na całkiem innej wysokości, tuż przy samej plaży. To oznaczałoby, że muszą nadkładać 200 metrów drogi. Dzięki interwencjom udało się ten pomysł storpedować. Pozostałe dziesięć poprawek przygotowanych przez Rowerową Gdynię już jednak nie zostało uwzględnionych. - podkreśla Bosowski.

Wśród nich były zarzuty dotyczące niepotrzebnych schodów dla pieszych w środku Parku Kolibkowskiego, wyboru złej nawierzchnia, zaprojektowania zbyt ciasnych zakrętów i podjazdów. Idealnym rozwiązaniem, zdaniem cyklistów byłoby poprowadzenie drogi wzdłuż plaży, ale na takie rozwiązanie nie dał zgody Urząd Morski w Gdyni.

Protesty i próby wpływania na projekt oprócz udostępnienia kładki pieszym nie zrobiły na większości urzędników większego wrażenia. Kładka już jest na miejscu, a prace trwają zgodnie z planem i do końca maja powinny zostać zakończone. Później w ciągu dwóch miesięcy ma zostać dopuszczona do użytku.

- Przy tej inwestycji potrzebna jest taka sama procedura odbiorowa, jak przy estakadzie ponieważ kładka jest konstrukcją na wysokości - zaznacza Teresa Horiszna.

Oprócz zakończenia dwóch największych i wzbudzających emocje inwestycji w tym roku wybudowany ma zostać zadaszony parking dla rowerów w okolicach bulwaru Nadmorskiego, a także w innych siedmiu miejscach. W najbliższych miesiącach powstaną też nowe trasy, m.in. wzdłuż Chylońskiej zobacz na mapie Gdyni, Chwarznieńskiej zobacz na mapie Gdyni, Kazimierza Górskiego zobacz na mapie Gdyni, od węzła Wzgórze do ulicy Redłowskiej. Na swoją kolej czeka też uzupełnienie trasy rowerowej wzdłuż ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni.

Czytaj też: W Gdyni powołano radę rowerową

Miejsca

Opinie (284)

  • części rowerowych terrorystów to i tak nie zadowoli (39)

    i będą swoim hobby znowu truc pupe innym.

    Przypominam, że jechanie na ścieżce rowerowej i "bo mam prawo" nie zwalnia od myślenia i rozsądku.

    • 96 176

    • jasiu nie pier....l idz na rower i się uśmiechnij

      • 37 21

    • Tak...tylko.. (19)

      Zeby to jeszcze jechali po drogach rowerowych....Czesto jednak jest tak, ze droga rowerowa po jednej straonie a rowerzysta po drugiej stronie i zwroc mu uwage to sie spluje jadem....Przeciez to teraz najwazniejsi na drodze.
      Szanujmy sie na drodze a bedzie milej..

      • 25 21

      • (18)

        Zgodnie z prawem, rowerzysta może jechać jezdnią, gdy droga rowerowa nie prowadzi w jego kierunku. Więc wpierw polecam zapoznać się z przepisami.

        • 28 9

        • (13)

          Byłem świadkiem wypadku, młody rowerzysta kontra samochód. Było to w Gdańsku w 2012, niedaleko centrum. Rowerzysta jechał drogą i zjeżdzał z górki, obok miał ścieżkę. Wjechał w niego samochód nad którym kierowca stracił panowanie tzn. odbiło go na koleinie w prawo i zgarnął rowerzystnę. Szybko nie jechał i rowerzystał przeżył ale raczej mocno go połamało. Wniosek jest taki, że co kolwiek by nie mówili, zawsze ale to zawsze gdzie jeżdzą samochody jest niebezpiecznie i tyle, kropka. Chceż żyć to myśl.

          • 9 9

          • (5)

            no tak i dzięki takiej z****nej filozofii buduje się wydzielone z chodnika drogi rowerowe przy takich ulicach jak Orłowska człowieku rower to pojazd i jego miejsce nie jest na ścieżce wydzielonej z chodnika

            • 10 11

            • (4)

              Ja tylko mówię, że jak jedzie obok siebie samochód i rower i ten pierwszy nagle, z przyczyn trzecich zwarjuje i potrąci rower to rowerzysta jest skawoany a samochód max ma wgniotkę. I tutaj jest cała filozofia, że tam gdzie samochody gnają się nie jeździ bo może się zdażyć wiele i nie zawsze kierowca ma coś do gadania. Tak już jest i będzie.

              • 4 6

              • (3)

                Głupie gadanie, wszędzie jest jakieś ryzyko.
                Możesz chodzić sobie chodnikiem do momentu gdy latarnie się na CIebie nie przewróci.

                Najlepiej nie wychodzić z domu ;>

                • 5 3

              • (2)

                Co? Jakie ryzyko. Jedzie rower i obok auto to jest głupota przy tej infrastrukturze i tyle. Rowerzyści się pchają tam gdzie nie powinni. Z samochodem różnie bywa i z takiej kolizji rowerzysta nie wyjedzie cało. Chcecie to tak bardzo udowodnić to proszę - zobaczcie liczbę wypadków w 2012, coraz więcej rowerzystów GINIE na drogach.

                • 1 4

              • wskaźnik liczby ofiar na kilometry przejechane rowerem

                maleje. Lepiej mitygować kierowców niż straszyć fikcyjnym zagrożeniem powodowanym przez jeżdżących rowerami po jezdniach, po których mają prawo jeździć.

                • 2 1

              • Przeczytaj te swoje statystyki

                i zauważ z czyjej głownie winy są te wypadki. Statystyki ci powiedzą

                • 2 1

          • samochody w Kopenhadze jeżdżą tak, że wszyscy czują się bezpiecznie (6)

            jak piszesz teksty na portalu, to zanim napiszesz ogólnikowy tekst pomyśl

            • 6 4

            • (5)

              i super i nie tylko w Kopenhadze ale w każdym duńskim mieście i holenderskim pewnie też za to tam jest rozwinięta infrastruktura. Zresztą nie o tym pisałem tylko o tym, że rowerzysta jechał obok ścieżki i go auto zmiotło. Po co się tak złościcie. Infrastruktura powstaje powoli ale powstaje a wy z niej nie korzystacie. Transport samochodowy jest najważniejszy a zestawienie rower vs. samochód prowadzi do tragedii. Zresztą róbcie co chcecie, skoro połamane nogi mają coś udowodnić to proszę bardzo.

              • 3 2

              • To nie tylko rozwinięta infrastruktura rowerowa w Danii i Holandii

                ale zwykła ergonomia i zdrowy rozsądek, czego Polakom brakuje. Nie na darmo powstawały w USA Polish jokes o polskim kubku z uchem do środka. Zupełnie jak gdyńskie ścieżki rowerowe. A jeśli chodzi o samochody, to zupełni inny problem. Tu chodzi o debilne, kretyńskie wyrzucanie pieniędzy w błoto prze idiotycznych gdyńskich urzędasów na ścieżki rowerowe, a nie samochody. Skoro sami rowerzyści pukają się w czoło to świadczy to cokolwiek o poziomie gdyńskich urzędasów-szkodników i na dodatek defraudantów. I tego będę się trzymał. To są albo debile albo złośliwcy. Innego wyjaśnienia nie widzę.

                • 6 2

              • 47 procent przejazdów rowerowych w Holandii (3)

                odbywa się w tzw. ruchu mieszanym to znaczy na jezdniach zwykłych ulic

                • 2 1

              • (1)

                I pewnie na autostradach. Jedź do Holandii.

                • 0 4

              • typowa przeginka automobilo-terrorysty

                nie przeginaj trollu, bo myślący twoimi kategoriami kierowca TIR-owca zepchnie cię do rowu

                • 3 0

              • w Polsce tak nie może być

                bo Polacy są głupi i niedojrzali do tego.

                • 1 1

        • (2)

          jak moze nie prowadzic w jego kierunku, skoro ścieżka rowerowa jest dwukierunkowa?

          • 3 5

          • (1)

            nie zawsze jest dwukierunkowa i nie zawsze jest możliwość na nią wjazdu

            • 6 3

            • Przykład - droga z Gdyni do Sopotu i na odwrót.

              • 2 1

        • Czytaj ze zrozumieniem!!!DROGA ROWEROWA!!!szeroka, ktora moze byc w oba kierunki....I wlasnie tacy wlasnie nie widza drogi rowerowej a pozniej sie burza jak ktos ma ochote ich z roweru zrzucic!!!Jestem pieszym i nie mam zamiaru latac albo biegac po ulicy bo debil nie widzi drogi rowerowej po druiej str...
          A przepisy znam!!!I to chyba Ty o. powinienes je przeczytac

          • 1 5

    • spontaniczne lobby automobilo terrorystów już się obudziło (3)

      i trolluje na portalu.

      • 29 11

      • (2)

        dokładnie ciekawe co by pisali kierowcy gdyby drogi miały po 100-200m przerwy ;)

        • 21 1

        • (1)

          Mają po kilka km przerwy

          • 1 4

          • gdzie?

            która autostrada kończy się w polu bez możliwości zjazdu?

            • 6 2

    • ja bym się ucieszył gdyby piraci drogowi choć raz zrobili użytek ze swojego mózgu.Niestety to się nie zdarza !! (10)

      i przypominam ze rowerzysta i pieszy ma pierwszeństwo nad blachosmrodem i jest to karalne .I proponuje by nie darować żadnemu piratowi drogowemu wymuszenia pierwszeństwa a a wyniku uderzenia robić zdjęcia wzywać policje i kierować sprawy do kancelarii które się w odszkodowaniach komunikacyjnych specjalizują!!

      • 12 6

      • (2)

        Szkoda że jeszcze nie zaproponowałeś rozstrzeliwania kierowców na miejscu przez lotną brygadę mścicieli rowerowych. Staraj się trochę oszołomie.

        • 11 6

        • Dobre! : )))

          • 3 3

        • masz rację. tak powinno być w każdym banku. zacznę od dziś, od ciebie.

          • 1 1

      • (2)

        to ciekawe, moze jak maja czerwone swiatlo tez maja pierwszenstwo? widuje teraz duzo rowerzystow na drogach i widze jak smigaja przez przejscia na czerwonym, a co lepsi to przez skrzyzowania, nawet jak sam sobie jade rowerem to stoje jak idiota i czekam na zielone i mijaja mnie inni i myk na czerwonym i jeszcze sie na mnie patrza jak na kosmite. prawda jest taka ze ostatnio rowerzysci w wiekszosci to bezmozgi jada jak im sie podoba na nic nie patrzac pozniej sa wypadki i klotnie na forach.

        • 6 4

        • Z olbrzymim żalem (1)

          muszę się zgodzić z tym komentarzem. Też czasem czuję się jak kretyn, stojąc na czerwonym albo przeprowadzając rower przez przejście a obok jedzie sobie beztrosko inny rowerzysta. Jednak po chwili uświadamiam sobie, że kretyni to on a nie ja. Nie zrezygnuję ze swojego zachowania, bo dzięki niemu (mam nadzieję) daję sygnał pozostałym uczestnikom ruchu że nie wszyscy rowerzyści to idioci.

          • 6 2

          • Normales

            Jazda w takim razie musi być dla ciebie męczarnią, co chwili stawać, czekać, schodzić z roweru, a urzędnik gdyński ma to w d.. A wystarczyłoby zsynchronizować światła i obok przejścia dla pieszych poprowadzić pas dla rowerów i już byłoby inaczej, bezpieczniej i wcale nie drożej.

            • 6 2

      • weź nie sap bo się ośmieszasz cyklisto niedzielny.

        • 0 3

      • rowero, przeginałeś w wielu miejscach

        to nie musi być kontynuowane

        • 0 1

      • (1)

        Tak???A co mam zrobic jak rowerzysta we mnie wjezdza???Bo chodnik waziutki, po drugiej str ma droge rowerowa ale pruje na mnie to co mam uskakiwac na ulice???czy robic zdjecia???Blachosmrody to maja rejestracje cos wskórasz a co zrobic z kretynem rowerzysta, ktorych jest coraz wiecej???
        Kierowcow nie zwalnia sie z myslenia ale ROWRZYSTOW RÓWNIEZ!!!

        • 0 3

        • Złe zachowanie cechuje wszystkie grupy w Polsce.

          Jako zapalony rowerzysta nie chwalę rowerzystów, bynajmniej. Często ich bardzo nie lubię, ale nie jako rowerzystów, lecz jako głupich ludzi - polaków, których pełno wszędzie, w tym w gdyńskim urzędzie.

          Poza tym skupmy się na głupawej gdyńskiej infrastrukturze rowerowej, a nie zachowaniach. O tym jest artykuł. O zachowaniach na drodze są setki innych.

          • 4 1

    • no jasne, że niezadowoli bo powiedzą, że to miejski PR

      tylko w tym parku powinna być betonowo asfaltowa ścieżka i taka się liczy jak na Chłopskiej w Gdańsku;))

      • 0 3

    • jak mają g. robić niech nie robią w ogóle.Jaką szerokość będą mieć drogi rowerowe na remontowanym odcinku Morskiej w Cisowej?Z tego co widzę to szerokość za mała na bezpieczne wymijanie się dwóch rowerzystów jadących z przeciwnych kierunków.Co inwestycja to albo za ciasne łuki albo zła geometria itp czy matolstwo które to projektuje wie jak wygląda rower?Budowanie dróżek rowerowych przy takich ulicach jak Orłowska to irytująca nadgorliwość.A przejazdu od Hutniczej do Stoczni od strony ulicy Gołębiej i Energetyków dalej nie ma jest za to g.. wniana estakada rowerowa totalnie nieprzydatny badziew

      • 3 2

    • pieszy też musi uważać

      Piesi bardzo często nie patrzą gdzie idą i poruszają się po ścieżce rowerowej, ale zawsze tylko na rowerzystów gadają.

      ps. Zastanów się nad sobą zanim zaczniesz innym zwracać uwagę

      • 2 0

  • Estakadą już można jeździć... (3)

    ...trzeba tylko przeskoczyć przez betonowe kafle, które zagradzają przejazd, nie wiadomo dlaczego? Jakoś robotników tam nie widać od miesięcy, a inwestycja jak stoi tak stoi. Co za beznadzieja !

    • 79 7

    • (1)

      tylko po co tamtędy jeździć? koszt tej zabawy jest wręcz kosmiczny,do tego stopnia że nasuwa się pytanie: po co to zrobili i kto na tym zarobił.

      • 30 4

      • jest film, który jest odpowiedzią na to [i inne] pytanie

        Scena 76 (w biurze klubu Tęcza)
        Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?
        Hochwander: Właśnie, po co?
        Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
        Hochwander: Protokół zniszczenia...

        • 11 1

    • odpowiedzialność

      poszukaj w google "pozwolenie na użytkowanie"

      • 3 6

  • Gdynia - rowerowa porażka ... (16)

    czy tak trudno przejechać się do Gdańska aby zobaczyć jak można budować drogi dla rowerów? Widać dla władz Gdyni to zbyt wielki kłopot. Oby wyborcy w końcu zrobili porządek w swoim mieście.

    • 119 29

    • Trójmiasto - Gdynia to inne miasto. (5)

      Tu się robi interesy, a nie jeździ rowerkami.
      Tylko za chwile stanie ta machina propagandy sukcesu.
      Dalmor - jak stał tak stoi.
      Obok Dalmoru - sukcesem ma być 10 piętrowy wieżowiec.
      Ta nazwa nie jest na miejscu.
      Infobox - to dopiero sukces na lata.
      Miasto chce dobrać się do Gdyńskich Klubów Żeglarskich - trwają prace koncepcyjne jak ich wykurzyć z tej lokalizacji.
      Ostatnio chwalili się (GOSiR) nową flotą jachtów do wypożyczania. Tylko nie zauważyli, że wzorem wszystkiego co pływa te jachty maja banderę Karaibów od świętęgo Wincentego. Jachty Gdyńskich klubów jako ostatnie noszą Polską banderę i port maciezysty Gdynia. Czyżby to ostatnie dni tej floty?

      • 22 9

      • Gdynia - anty stolica polskiego żeglarstwa (3)

        za postój gdyńskiego jachtu w basenie żeglarskim trzeba od tego sezonu zapłacić 40zł/dobę tyle samo co gość przypływający na chwilkę. A co najważniejsze trzeba zapłacić z góry za cały sezon i określić się ile czasu się będzie cumowało!!!!!
        PROSZĘ SIĘ TYM TEMATEM ZAJĄĆ

        • 11 4

        • (2)

          w Górkach trochę taniej, ale to daleko

          niestety, przyszła moda na "skubanie żeglarzy" ;-(

          • 4 0

          • w Gdyni (nie wiem jak w Górkach) widać elegancko "kulturę" żaeglarską. (1)

            Nagle jak zaczyna się sezon woda basenie żeglarskim zaczyna wyglądać jak jeden wielki ściek. Nie wiem jak Gdynia to robi. Byłem w Danii i woda była krystalicznie czysta.

            PS. Póki nie ma jachtów to w Gdyni też jest dość czysta.

            • 0 0

            • To akurat łatwo wytłumaczyć ;-)

              Nigdy w sezonie nie ma tak często wiatru wschodniego
              jak w maju i czerwcu. w XVw Gdańskie statki wychodziły ze zbożem dla Anglii, dla Włoch właśnie wiosną, wracały w lecie i jesienią, na wiatrach zachodnich. Mój własny rekord na żaglach do Falsterbo (około doby) zrobiłem przed laty na początku czerwca.

              A wiatr wschodni nawiewa do Basenu Zaruskiego i zatrzymuje w nim cały syf z Zatoki. W tym czasie w Górkach woda zawsze taka sama, choć jachtów więcej, a zwyczaje podobne.

              tc2

              • 1 0

      • ile masz lat? 100?

        marudo jedna

        • 0 1

    • Tak Gdańsk jest najlepszy ale tylko dla rowerzystów; niestety piesi i poruszający (5)

      się samochodami to druga kategoria; w asfalcie same dziury, aż wstyd; A przypominam rowerzyści nie są jedynymi na drodze i chała za to w Gdyni myśli się inaczej ; DOŚĆ Z ROWEROWYM TERRORYZMEM !!!!!!!!!!!!!!!!

      • 3 20

      • Gdańsk najlepszy dla rowerzystów? (4)

        Śmiech na sali! Przejedź się na ul. Myśliwską od Bulońskiej do Poligonu: Jakiś "inteligent" odwrócił kolorystykę i znaki i nie wiadomo gdzie jest droga dla rowerów a gdzie jest chodnik!

        • 3 2

        • Marc'o Polo (3)

          W Gdańsku, jeśli chodzi o rowery, daleko do ideału, co ja plotę, do normalności. Ale pomimo tego, o czym piszesz, przepaść od Gdyni ogromna. To są zupełnie inne światy. W Gdańsku mało jest dróg kończących się nigdzie, natomiast w Gdyni wszystkie. W Gdańsku rozwiązuje się problemy związane z infrastrukturą rowerową, w Gdyni się je mnoży (vide: oddana 14 maja do użytku ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Orłowskiej i brak połączenia ze ścieżką wzdłuż Al. Zwycięstwa, zabrakło 10 m).

          • 3 3

          • Zgodzę się... (2)

            ... że w Gdańsku jest daleko do normalności w kwestii dróg rowerowych, ale w obu miastach istnieją spore problemy związane z infrastrukturą rowerową (vide: jadąc Słowackiego od Galerii Bałtyckiej przez nowy wiadukt nad torami brakuje 30m drogi rowerowej - istnieje wszystko oprócz nawierzchni). Można mnożyć przykładów, ale nie o to chodzi. Największym problemem jest fakt, iż całe Trójmiasto nie jest przygotowane na drogi rowerowe.

            • 3 0

            • Marc'o Polo (1)

              Nawet nie Trójmiasto, ale cała Polska. Problemy z infrastrukturą, nawet nie jej brakiem, ale złymi wykończeniami i utrudnieniami są wszędzie w Polsce. Nie rozumem czemu buduje się w Polsce ścieżki rowerowe z nikąd do nikąd, niewygodne, utrudniające jazdę rowerem oraz niezgodnie nie tylko z logiką, ale sprzeczne z prawem. Natomiast jeśli zrobić ranking miast w Polsce to Gdańsk i tak wypada najlepiej, a Gdynia, może nie najgorzej, ale na pewno jest w ogonie

              • 0 2

              • Zatem zapraszam do Wrocławia!

                Miasto zainwestowało w ścieżki rowerowe, bo nie mają jak rozładować korków w mieście! Tu nie chodzi o Polskę. Tu chodzi o podejście włodarzy! Możemy sporo się uczyć od takich miast jak Wrocław!

                • 1 0

    • Leming jakwidac leming jestes skoro niewiesz jak sierobi drogi rowerowe w gdańsku i jakie fuszerki sie robi . (2)

      w Budyni owie panuje zasada byle jak !! wszedzie wstawia sie kawezniki studzienki wystaja na drogach rowerowych a wysokosc kraweznika jest wkazdym miejscu inna!

      • 3 9

      • tu buduje się drogi, w Gdyni ściemniają. mieszkałem w Gdyni, teraz mieszkam w Gdańsku,różnica w jakości życia kolosalna.

        • 5 5

      • Chyba nie jeździłeś.

        Owszem, zdarzają się fuszerki (jak wszędzie), ale ogólnie jest przyzwoicie a na niektórych odcinkach nawet świetnie. Zawsze będzie na co ponarzekać, ale ogólny obraz jest dobry.

        • 9 1

    • W pełni popieram,od kilku lat mieszkam w Gdańsku choć przez wiele lat mieszkałam w Gdyni. Niestety Gdańsk bije na głowę Gdynię jesli chodzi o infrastukturę rowerową! Mieszkam na Chełmie spod domu mam ścieżkę do plaży, gdziekolwiek chce pojechać rowerem, nie ma problemu. I co najwazniejsze ciągle przybywa nowych ścieżek.

      • 12 2

  • Urzędnicy wiedzą lepiej. Jedynie słuszna linia partii. (3)

    "Rowerzyści już na etapie projektowania zgłaszali do obydwu inwestycji zastrzeżenia i propozycje innych, ich zdaniem lepszych rozwiązań. Ostatecznie praktycznie żadne z nich nie zostały uwzględnione".
    Jak się jest przy władzy kilka kadencji to jak za PZPR obywatel nie wie czego chce.
    Czas na zmiany.

    • 73 11

    • Idą wybory i jest ofenzywa pod rowerzystów. (1)

      My pamiętamy, ze magistrat budzi się przed wyborami. Przecież chodzi o stołki.

      • 18 1

      • Chodzi o kasę, bo jak stołków nie będzie, to kto ich zatrudni ?

        Jest kryzys, więc dobrze kombinują ... Czekam, kiedy wprowadzą limit kadencji dla prezydentów, wójtów itd. Chociaż wiem, że mogę sie przeliczyć.

        • 1 0

    • Bo słuszniej jest, "projektując" ścieżkę na ul. Morskiej

      prowadzić ją przez przejścia, zmieniając strony ulicy kilka razy !!!. Nad tym myślał na pewno wybitny zespół fachowców i wymyślił, czas oczekiwania na zielone dłuższy niż przejazd odcinka Centrum - Estakada. Pozdrawiam tych wybitnych myślicieli, dzięki wam kupiłem auto

      • 8 0

  • kierowcy samochodów pozbyli się myślenia lata temu (6)

    jw

    • 26 23

    • przeginasz rox (5)

      po co ci to?

      • 11 0

      • widzę co się dzieje na drogach... (4)

        myślenie a właściwie jego brak poraża...trzeci świat

        • 2 3

        • ale prawie wszyscy w trybie "kierowca"

          spoglądają w lusterka przed lewoskrętem i grzmią:
          "czemu ten d*pek lezie po jezdni a nie po poboczu"
          albo "przez te cholerne rowery nie można przejechać,
          a ci sami w trybie "rowerzysta" skręcają w lewo bez lęku
          i "zbędnego" obracania głowy,
          również ci sami w trybie "pieszy" dziwią się "po co ten pajac dzwoni,
          przecież ścieżka rowerowa jest taka szeroka,
          a moje dziecko lat 3 też ma PRAWO jechać tam rowerkiem (zygzakiem)"

          • 5 0

        • kolejny rowerzysta cwaniaczek daltonista (2)

          Czerwone na drodze - on jest na chodniku, zielone na drodze wraca z chodnika z powrotem na drogę, w poprzek przez przejścia dla pieszych, p... święte krowy. Jakiś ślepy debil za kierownicą Cię nie zauważy to odmulisz beret, albo już będzie za późno.

          • 1 3

          • (1)

            wTF - ja tak wlasnie robie. Wiem ze to cwaniactwo, wiem ze niezgodne z przepisami, wiem ze ryzykuje wypadek w ktorym moge nawet zginac (w koncu nie mam zadnej oslony procz kasku na glowie). Robie tak bo sytuacja mi na to pozwala. Oprocz tego jezdze samochodem, motorem no i oczywiscie bywam pieszym. W kazdym pojezdzie poruszam sie inaczej. Niech ten co nigdy nie dostal mandatu pierwszy rzuci kamien!!!!!! Ps.Nikt nie jest glupkiem od poczatku do konca - najczesciej to sytuacja wymusza glupie zachowania. Glupio w ogole o tym tyle dyskutowac. Jak sie komus nie podoba ze stoi w korku niech wezmie rower. Jak ktos marudzi o rowerze - niech wsiadzie do auta. TOLERANCJA na innych Szanowni Kierowcy, rowerowcy, pieszowcy i motocyklowcy :)))
            milego dnia do calego trojmiasta.

            • 0 0

            • Jak lubisz ryzyko, to możesz sobie na 'bajku' śmigać po obwodnicy. Tylko się później nie zdziw że starsza Pani / Pan nie zdąży zareagować jak jej tak wyskoczysz po przekątnej na przejście dla pieszych.

              • 1 0

  • Czy tak ma zostać??? (10)

    Cała droga rowerowa ma być skończona za kilka dni. Obecnie na całej trasie jest wysypana grubą warstwą kamiennego luźnego żwiru, po którym trudno chodzić i jeździć rowerem.

    • 43 4

    • Kładą kostkę... (3)

      Wczoraj częściowo ułożona była już kostka betonowa żółta.

      • 3 1

      • ???

        żwir kamienny pod kostką - ciekawe. Jeżeli ta informacja jest prawdziwa to długo trzeba będzie czekać na otwarcie trasy.

        • 2 1

      • będzie idealne miejsce (1)

        na spacer (Pieszo!)
        z wnuczkiem bo to błoto było nie do przyjęcia

        • 1 1

        • z uwagi na luźny kamienny podkład błota nie będzie, natomiast obuwie będzie zniszczone. A jak powinny wyglądać ścieżki spacerowe proszę odwiedzić park Haffnera w Brzeźnie.

          • 1 1

    • pytałem się (4)

      dzisiaj robotników - to mówili że tak zostanie. Przynajmniej w Kolibkach.

      • 5 0

      • Najnowszy hit! (3)

        Podobno do budowy nowych dróg rowerowych w Gdyni mają teraz stosować tłuczeń szklany. Gdynia lubi się wyróżniać!

        • 11 2

        • (2)

          dobrze że nie złom gwoździ...

          • 2 1

          • (1)

            złom menele by wywieźli tak jak orła w Kolibkach

            • 1 0

            • bo to Polska właśnie

              kraj meneli, złodziei durnowantych bizantyjskich urzędników

              • 3 0

    • gdzie logika

      ...że nie wspomnę o tym,iż co kawałek jest koniec drogi rowerowej i ...teoretycznie należałoby zejść z roweru i przeprowadzić go ...BEZSENS KOMPLETNY

      • 1 0

  • moja opinia (3)

    Dno! Totalne dno!
    "Najlepszą" ścieżkę rowerową zbudowali na Oksywiu: przez parkingi i zatoczki dla śmietników ( oczywiście: znikąd-donikąd)
    Tak to się robi w Gdyni...
    Powinni honorowo podać się do dymisji, ale oni mają cel: trwać.

    • 66 9

    • a zatrudniają niby takich specjalistów a jakie konkursy robią

      • 4 1

    • Zróbmy głosowanie na najgorsze nowe ścieżki w Trójmieście! (1)

      ja glosuję na tą wzdłuż Morskiej w Gdyni i w Sopocie na Łokietka.

      • 6 0

      • Armii Krajowej w Sopocie, koło kaczych relikwi

        A to jest przelotówka, jedyna droga z Gdańska do Gdyni powyżej plaży. Tymczasem droga to meander zygzakujący pomiędzy sekcjami parkingu, drzewami, narażony na samochody przekraczające go w poprzek (linia zatrzymania się na skrzyzowaniach jest ZA/NA ścieżce, a nie przed nią) a na odcinkach zjazdu, gdzie rowerzysta przyspiesza, gromadzą się pijaczki.

        Makabra

        • 1 1

  • Co to ma być? (3)

    Gdynia powinna uczyc się od Gdańska jak robić ścieżki rowerowe. Zobaczcie jak Chłopską robią. Choć dziura na dziurze jesli chodzi o ulicę ale ścieżki rowerowe piękne.

    • 61 13

    • pieniądze na łatanie dziur na gdańskich ulicach (1)

      poszły na sfinansowanie projektu tunelu drogowego pod Sopotem i projekt drugiej obwodnicy trójmiasta

      • 1 4

      • zapomniałeś o sfinansowaniu ekranów dźwiękochłonnych na SŁowackiego

        • 0 0

    • Byleby się ta nowa ścieżka nie rozsypała za szybko. Bardzo nierówny podkład dali pod asfaltem - miejscami grube kamienie, miejscami sam piach a od zrobienia podkładu do kładzenia asfaltu minęło sporo czasu.

      Pomimo tego samo kładzenie asfaltu poszło bardzo sprawnie. Jest może drobny zgrzyt przy światłach na wysokości centrum handlowego ETC, gdzie drzewo mocno zachodzi na ścieżkę, ale poza tym jest dobrze.

      • 3 1

  • Gdynia zagłębiem ścieżek rowerowych (5)

    Gdyńscy włodarze próbują się lansować na statystykach dotyczących wybudowanych kilometrów drug rowerowych. Nie ma znaczenia, że np. droga wzdłuż estakady Kwiatkowskiego wybudowana jest niezgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, a ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Polskiej ma 200 metrów i donikąt nie prowadzi, ale jest. Leśne dukty z dnia na dzień stały się kilometrami ścieżek rowerowych. A Gdynia nadal nie jest połączona trasą nadmorską z Sopotem i Gdańskiem czego oczekują rowerzyści. Ważne są statystyki, a nie racjonalność i rzeczywiste potrzeby.

    • 89 10

    • tak było przez wiele lat nie tylko w Gdyni

      tak nie musi być

      • 8 0

    • pała za 'donikąt' (1)

      z resztą się zgadzam

      • 5 0

      • a "drug" nie zauwazyles? - Tobie tez pala... :)))

        • 0 0

    • co za jęczydu.y! (1)

      czy wy nie macie lepszych zajęć niz klikanie tych narzekań na wszystko, wy wszystkowiedzacy od siedmiu boleści???. Przeciez na fotce jest mostek na scieżce łaczące Sopot z Gdynia. To jak mozna pisac, ze nie ma połaczenia. No własnie jest budowane.

      • 2 9

      • g.. jest a nie jest budowane wydaje się miliony zł na drogi budowane źle niedokładnie niechlujnie i bezmyślnie jest urzędas który czuje się jak Bóg i w d.. ma opinie tych którzy mają z tego korzystać powstaje zatem bubel bez sensu

        • 6 1

  • nie powinny powstać w zaproponowanym kształcie. (5)

    myślący inaczej rowerzyści;))))

    Najlepiej śrokiem dróg z wszelkimi pierwszeństwami!!!

    • 19 34

    • (4)

      (...) jak już ktoś się bierze za projektowanie drogi rowerowej powinien znać przede wszystkim wymiary współczesnego roweru i prędkość z jaką porusza się rowerzysta za ciasne łuki wynikają z ztego że gnój który to projektuje nie wie że podczas jazdy po łuku z pewną prędkością na rowerzystów oddziaływują pewne siły możliwe do obliczenia

      • 0 3

      • (3)

        To moze zwolnic po prostu?

        • 2 0

        • Niby tak, ale jak mocno? Poza tym ten zakręt przy Unruga był zaraz po wcale nie takim łagodnym zjeździe z estakady rowerowej właśnie, co trochę utrudnia hamowanie.

          • 1 2

        • (1)

          każda droga rowerowa ma prędkość konstrukcyjną najczęściej jest to 30 km/h i wszystkie łuki itp rzeczy muszą być dostosowane na zakrętach musi być szerzej bo działa siła wyrzucająca na zewnątrz i nawet po zwolnieniu wyrzuca na lewą stronę drogi jeśli mamy jeszcze jakiś filar albo coś co utrudnia orientację to tworzy się niebezpieczny punkt

          • 1 0

          • raczej 15km/h

            ale gdzie niegdzie da się pojechać 30 i więcej

            • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum