• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebezpiecznie na drodze rowerowej na al. Zwycięstwa w Gdyni

Patryk Szczerba
27 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Wyjeżdżający kierowcy nie zawsze zwracają uwagę na jadących rowerzystów i pieszych. Wyjeżdżający kierowcy nie zawsze zwracają uwagę na jadących rowerzystów i pieszych.

Do potrącenia rowerzystki doszło w poniedziałek na drodze rowerowej wzdłuż al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że do wypadków może w tym miejscu dochodzić częściej i potrzebne są znaki lub progi zwalniające dla rowerzystów, którym jednak przeciwni są urzędnicy.



Oznaczenie i spowalniacze pojawiły się w okolicach przystanku przy ul. Harcerskiej, bo jak twierdzą urzędnicy, jest tam duży ruch pieszy. Oznaczenie i spowalniacze pojawiły się w okolicach przystanku przy ul. Harcerskiej, bo jak twierdzą urzędnicy, jest tam duży ruch pieszy.

Czy jadąc rowerem zwalniasz przed wyjazdami z posesji lub bram?

876-metrowy odcinek drogi rowerowej w lipcu połączył Park Naukowo-Technologiczny z Węzłem Wzgórze. Formalnie inwestycja nie została jeszcze odebrana, ale już znacznie ułatwiła rowerzystom przejazd przez al. Zwycięstwa, którą zwykle trzeba było pokonywać, jadąc po nierównych płytach chodnikowych lub ryzykując jazdę zatłoczoną ulicą.

Przy okazji modernizacji uległy też dwa wjazdy na tereny dawnych działek przy al. Zwycięstwa 36-52, obecnie zamieszkiwanych przez kilkadziesiąt osób. Nie wszystkim podoba się ich realizacja.

Czytaj też: Nowe parkingi rowerowe w Gdyni za rok

- Przede wszystkim są zbyt wąskie i mogą być przyczyną zatoru na al. Zwycięstwa. Gdy dwójka kierowców spotka się w tym miejscu, nie mogą się wyminąć, jeden musi czekać na ruchliwej arterii. Były już raz poprawiane, ale nadal jest niebezpiecznie. Do tego dochodzi zagrożenie dla rowerzystów, których przy wyjeżdżaniu z posesji po prostu nie widać z powodu krzaków i rozdzielni prądu stojącej na wjeździe. Sprawy nie załatwia też wzniesienie - zaznacza pan Leszek, jeden z mieszkańców.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. W poniedziałek przy jednym z wyjazdów doszło do potrącenia rowerzystki. Urzędnicy podkreślają, że w takich miejscach największa odpowiedzialność spoczywa na kierowcach i nie planują zmian mogących poprawić bezpieczeństwo.

- Dlaczego mamy montować progi zwalniające lub montować znaki, jeśli to rowerzyści mają w tym miejscu pierwszeństwo? Przypominam, że na wskazanym odcinku drogę rowerową oddziela od terenów działek jeszcze chodnik, zatem tłumaczenie mieszkańców jest dość niezrozumiałe. Kierowcy powinni nauczyć się przepisów, według których nie zawsze mogą jechać bez zwracania uwagi na innych - podkreśla Rafał Studziński z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Dodaje, że rozwiązaniem mogłyby być tablice ze strzałkami, informujące wyjeżdżających o tym, że ruch na drodze rowerowej odbywa się w dwie strony.

- Często bowiem jest tak, że kierujący patrzą z przyzwyczajenia tylko w lewo. Mogłyby pomóc, ale powinny zostać ustawione raczej na terenie ogródków. My przyjęliśmy zasadę, by nie mnożyć oznakowania, zwłaszcza tego, które nie jest w kodeksie ruchu drogowego. Zobaczymy jednak, jak będzie rozwijała się sytuacja i w miarę potrzeb będziemy reagowali - wyjaśnia Studziński.

Z kolei gdyńscy policjanci przyznają, że zdarzenia z udziałem rowerzystów potrąconych na wyjazdach z posesji lub skrzyżowaniach zgłaszane są rzadko.

- W ciągu roku prowadziliśmy postępowanie w sprawie potrąceń na skrzyżowaniach tylko dwa razy. Kierowcy i rowerzyści zaczynają się coraz bardziej szanować i to widać w statystykach - opowiada podinspektor Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Miejsca

Opinie (313) 5 zablokowanych

  • Rowerzysci to swiete krowy, w nosie maja pieszych (1)

    uwazam wrecz, ze na chodnikach, po ktorych sie poruszaja, czasem wcale nie na sciezkach wproawdzaja bicyklterror.

    • 8 11

    • ale art. nie jest o nadużywaniu chodnika przez rowerzystów, więc po co o tym wspominasz?

      • 1 1

  • Całe szczęście, że są rowerzyści którzy nie boją się jeździć w Gdyni jezdnią (2)

    i wiedzą, że wydzielone drogi dla rowerów stwarzają pozór wzrostu bezpieczeństwa między skrzyżowaniami, ale zwiększają ryzyko kolizji opisanych w tekście. Dlatego warto promować uspokajanie ruchu, niekoniecznie przy pomocy progów zwalniających.

    • 2 3

    • za to gliny i sztraszacy usiłują łapać i próbują lepić mandaty jak się jedzie jezdnią koło której jest ścieżka.

      przykre ale prawdziwe, ostatnio złapali mnie, byłem nie w formie, zły dzień, więc dali radę mnie przewrócić. szajs-mandat 50zł, ale mogłem się zabić. do tej pory się wylizuję.

      • 1 1

    • Won z tym głosem rozsądku!

      redaktorzy robią wszystko zeby napuszcac pieszych na rowerzystow, rowerzsytow na kierowcow, kierowco na pieszych itd., zeby

      zwiekszyc ogladalnosc, a Ty wyjezdzasz z jakimis dobrymi radami, ktore skoncza sie tym, ze ogladalnosc reklam spadnie.

      • 0 2

  • Brak rozsądku i głupota.

    Od nie dawna,zacząłem jeździć tym nowym odcinkiem ścieżki rowerowej,bardzo fajnie się jedzie,dobra szerokość i ładnie można się rozpędzić.Niestety,fakt faktem jest troszkę niebezpiecznie,ponieważ ludzie nie potrafią się dostosować to tego że jest i chodnik i ścieżka.. parę razy już miałem osobiście sytuację.. że jadę.. a np jakaś Emerytka mi wskakuje na ścieżkę,czy małe dzieci z rodzicami idą ścieżką.. gdzie to powaga i odpowiedzialność..?
    Dziś jechałem tą samą trasą co zawsze,jadąc przy al.Zwycięstwa,na odcinku nie daleko przystanku Harcerska w stronę Sopotu,kobieta wyjechała i wymusiła na rowerzyście gwałtowne hamowanie.. gdyby nie to że zaczął "dzwonić,dzwonkiem" na pewno zakończyło by się potraceniem.. powiem tyle.Ludzie patrzcie w Lusterka i przy wyjeździe na odcinkach gdzie są ścieżki!Wam nic się nie stanie,a nas może takie uderzenie zabić!

    • 6 2

  • Gdyńskie drogi rowerowe to w ogóle porażka (2)

    Niech wezmą sobie przykład z gdańskich rozwiązań.

    • 10 0

    • taaaaaaaaaaaaak w Gdańsku tylko rowerem moga jeździć (1)

      bo w drodze dziura ana dziurze ...........

      • 1 0

      • w Gdyni nie ma dziur
        bo nawierzchnia albo gruntowa, albo z trylinki
        w sam raz pod hiluxa lub skota
        sami zomowcy mieszkają to takie lubia

        • 1 0

  • a to polska wuaśnie

    kerofca potrącił rowerzystkę
    no to ograniczą szwung rowerzystuf, a nie kierowcuf

    a gdyby to rowerzystka potracila śmierdziela (smrud na złom, śmierdziel na oiom) to ograniczono by szwung śmierdzieli

    • 0 0

  • Tam koło ścieżki jest SLUMS, FAVELA (1)

    Domki to kurne chatki, ulica to droga gruntowa, kanalizy nie ma, szambo króluje, ogrzewanie śmieciami, kominy dymią jak by palili oponami, menel na menelu.

    Ale każdy ma samochód.

    Jak by im pomierzyć procenty to co drugiego można by złapać na podwójnym gazie.

    • 7 3

    • ale pajac z ciebie weź rąbnij się w ta swoja pusta banie

      • 1 2

  • nie dość, że zasiedlili te tereny na dziko (2)

    to jeszcze frajerzy mają pretensję. Tam powinien być zakaz wjazdu. Miasto powinno to cygaństwo pogonić stamtąd. Ja, żeby móc mieszkać w mieście płaciłem ciężkie pieniądze za działkę budowlaną a oni siedzą tam za friko i stawiają swoje warunki. Skasować od nich po 1500zł/za metr to nie łaska?! Ciekawe jakby teraz każdy, kto ma działkę ogrodniczą zasiedlił ją i zaczął tam mieszkać. Co to k. za porządki? Swoją drogą też mam taką działkę w centrum miasta i co mogę tak jak to frajerskie cwaniacze towarzystwo zamieszkać tam za grosze?

    • 15 3

    • Frajerem to jestes ty buraku...

      Kto ci dał prawo obrazac mieszkajacych tam ludzi napewno sam jestes efektem pijanstwa w domu badz powrotu taty stoczniowca z imprezy a wyzywasz innych zastanów sie a jak juz chesz pisac to troche histori o tym miejscu przeczytaj bo gdynia kiedys była cała prywatna ahahah

      • 2 2

    • to zamieszkaj d..u i przestan pitolic farmazony rąbana nowobogacka kurko.

      • 1 1

  • trup (2)

    Najlepiej poczekać na trupa wtedy może się tym zajmą. Mnie wczoraj jakiś kark by potrącił w tym samym miejscu. Ratowalem się hamowaniem i trawą czy piachem. Zapisałem sobie pana od zieleni i jak ktoś zginie zaniosę na policję jako dowód ignorancji zagrożenia.

    • 1 2

    • Zginie? To z jaką prędkością jechałes tym rowerem? (1)

      bo samochod wyjezdzajacy z dzialek raczej 100 na godzine nie jedzie.

      • 3 4

      • Na szczęście wolno, ale sam sprawdź jaka prędkość jest potrzebna aby zginąć. Ja miałem jakieś 10-15 met
        rów na reakcję a kolo w Mercu patrzył tylko w lewo, ja jechałem z jego prawej. Porostu wjechał na chodnik i ścieżkę zatrzymując się przed jezdnią. Więc co czekamy na tragedię?

        • 2 2

  • bezczelnosc

    To jest naprawde bezczelnosc. Potracona rowerzystka a blachosmrodziarz domaga sie spowalniaczy dla rowerow. Raczej niech zrobia spowalniacze dla samochodow. Albo wrecz zakaz wjazdu. Rowerzystow bedzie coraz wiecej, przyzwyczajcie sie. Jak samochody nie beda gnaly, to ludzie znow zaczna chetniej chodzic po ulicach, a nie tylko przemykac jak intruzy. Musicie jezdzic wolno w miescie, o ile nie chce zostac mordercami.

    • 9 6

  • progi zwalniajace dla pieszych

    Niech jeszcze zamontuja progi zwalniajace dla pieszych , jasna sprawa ze gosc z samochodu wyjechal na pamiec , co tam bedzie sie rozgladal dalej niz na 2 metry

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum