Nowe rowery Mevo 2.0 na testach
We wtorek na ulicach Gdańska po raz pierwszy pojawił się rower Mevo 2.0. Pokazowy egzemplarz był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego. W środę trafi do rzeczoznawcy, który ma ocenić, czy rower jest zgodny z opisem przedmiotu zamówienia. Jeśli jego opinia będzie pozytywna, to będzie można podpisać umowę z nowym operatorem roweru metropolitalnego.
Jego informacje o "tajemniczym elektryku z naklejoną nazwą Mevo" potwierdza Obszar Metropolitalny, który w imieniu gmin prowadzi postępowanie przetargowe.
- Najpierw niezależni eksperci sprawdzili, czy spółka City Bike Global mogła w ogóle złożyć ofertę. Kolejnym krokiem było sprawdzenie, czy oferta nie podlega odrzuceniu ze względu na rażąco niską cenę. Teraz sprawdzamy, czy testowy rower jest zgodny z Opisem Przedmiotu Zamówienia - wyjaśnia Dagmara Kleczewska, szefowa projektu Mevo 2.0.
We wtorek rower był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego i członków komisji przetargowej, którzy oceniali jego funkcjonalność, wygodę i komfort jazdy, działanie baterii, hamulców, oświetlenia i wszystkich pozostałych podzespołów.
- W środę rower trafi do niezależnego rzeczoznawcy, którego opinia będzie dla nas wiążąca. Jeśli uzna on, że rower jest zgodny z OPZ, wówczas nasi prawnicy będą mogli dać nam zielone światło na wybór wykonawcy, a następnie podpisanie umowy. Rzeczoznawca na sporządzenie opinii będzie miał dwa tygodnie - dodaje Kleczewska.
Sam jednoślad prezentuje się efektownie. Nowy rower znacząco różni się od swojego poprzednika. Przede wszystkim sprawia wrażenie masywniejszego, a przy tym jego sylwetka jest bardziej opływowa i dynamiczna. Poza tym, że różni się kolorem, od swojego poprzednika odróżnia go też umocowanie baterii - ta ukryta jest w ramie (poprzednio znajdowała się w bagażniku nad tylnym kołem). Na kierownicy - oprócz masywnego koszyka - znajduje się też sporej wielkości panel z diodami informującymi użytkownika o stopniu jej wyczerpania.
Przypomnijmy, że niedawno obszar wydłużył o 60 dni czas na wybór oferty i podpisanie umowy z operatorem. Jak mówią urzędnicy, postępowanie ma zostać rozstrzygnięte do końca tego roku.
Mevo znowu jeździ po Gdańsku? (9 opinii)
Opinie (469) ponad 10 zablokowanych
-
2021-11-17 05:01
Czy Ktokolwiek osobiscie poniosl odpowiedzialnosc za mevo 1.0 (1)
Redakcjo zrobicie artykuł o tym czy ktokolwiek kto podpisywał się imieniem I nazwiskiem zgarnal $ poniósł odpowiedzialnosc . Czy dalej są również i rowniejsi ???
Ps. Oddawać zlodzieje z mevo moje 10zl z abonamentu razy kilka tysięcy osób których oszukali- 9 2
-
2021-11-17 11:18
Niby jak? Spółka poniosła odpowiedzialność.
- 1 0
-
2021-11-17 09:57
Z hulajnogami nie maja szans,taniej szybciej i wygodniej (1)
- 0 2
-
2021-11-17 11:17
taniej? Hulajnoga 5zł za kurs Mevo 1.0 było 10zł za miesiąc użytkowania.
teraz pewnie będzie drożej ale i tak musi być znacznie taniej od tradycyjnej komunikacji publicznej bo chętnych nie będzie.
- 1 0
-
2021-11-17 11:16
Co oznacza "Tenu"
Tego też nie ogarniają?
- 1 1
-
2021-11-17 09:09
Po Długim Targu nie wolno jeździć na rowerach! (4)
- 0 3
-
2021-11-17 09:16
Wolno. (3)
Rozejrzyj się czasem wokół siebie, a nie tylko japa w telefon
- 1 1
-
2021-11-17 09:51
meduzo jest zakaz od dawna i nadal obowiązuje .Ale jak masz wątpliwości to dzwon do SM cymbałku (2)
- 0 2
-
2021-11-17 11:16
jest znak zakaz ruchu "nie dotyczy rowerów". jak wół stoi
- 1 0
-
2021-11-17 10:02
No popatrz... a wg mnieod 2011 Długa i Długi Targ nie są bjęte zakazem jazdy na rowerze.
- 1 0
-
2021-11-17 11:14
Czyli kiedy one będą????
Albo nie potrafię czytać ze zrozumieniem albo nie było wzmianki kiedy można się spodziewać samych rowerów na naszych ulicach....
- 1 1
-
2021-11-17 11:11
Me-wał 2.0
- 3 1
-
2021-11-17 11:10
coś dla robaków biedaków..
cebula nawet nie ma na rower. teraz będą się wszedzie walać
- 0 2
-
2021-11-16 17:12
Wszystko było po urzędniczemu (16)
Zrobiono jakiś pilotaż, żeby się dowiedzieć, że są potrzebne elektryki? Nie zrobiono, tak się zwyczajnie wydawało urzędnikom. Nie zrobiono dobrego rozeznania, nie poznano potrzeb a potem było zdziwienie, że rowery są o 8 pod OBC/Alchemią a nie na Morenie. Potem były problemy logistyczne z bateriami, bo też nikt wcześniej nie porobił prób.
- 145 16
-
2021-11-16 19:06
Nie wyobrażam sobie codziennej jazdy Wrzeszcz - Łostowice bez elektryków. (9)
Jak tylko Mevo było dostępne to je wybierałem i podjazdy pod jaśkową i łostowicką były bezproblemowe.
Jazda prywatnym rowerem na tej trasie to pot na czole. Nie wyobrażam sobie wejść do biura na 8 godzin po takim dojeździe
Gdańsk Główny-Oliwa - jak najbardziej można jechać zwykłym rowerem. Ale dojazdy do pracy nie wchodzą w grę z górnego tarasu- 17 3
-
2021-11-16 20:02
Przebranie (4)
Dlatego cyklisci biora rzeczy na przebranie i zostawiaja w pracy, w dobrej pracy jest tez gdzie wziac prysznic.
- 13 6
-
2021-11-17 09:22
To też jest absurd: wybierasz ekologiczny transport (1)
, żeby potem marnować wodę na bonusowy prysznic.
- 2 2
-
2021-11-17 10:55
To prysznic bierzesz tylko w pracy
A w domu nie marnujesz wody. Po drodze i tak nikt cię wąchać nie będzie.
- 0 0
-
2021-11-16 21:12
prysznic w pracy po czy przed?? (1)
co za brednie
- 3 16
-
2021-11-16 21:20
czego nie rozumiesz?
Przyjeżdżasz spocony to się kąpiesz.
W wielu biurowcach łazienki i rowerownie to norma. Nie wiem jak jest w innych miejscówkach.
Ja kiedyś jak nie było prysznica 'przemywałem się' w umywalce. Nie było problemu- 18 3
-
2021-11-17 09:30
(1)
Dojechanie z górnego tarasu do biura w Oliwie nie wymaga żadnego wysiłku, a po powrocie do domu można chyba się wykąpać. Czy się mylę.
- 3 0
-
2021-11-17 10:10
Z Łostowic do Oliwy jest ponad 12 km z dwoma podjazdami (Havla, Rakoczego) - ja bym się spocił
Chyba, że chcesz objechać dookoła, wtedy 18 km bez podjazdu.
- 0 0
-
2021-11-17 06:55
Czemu nie kupisz sobie swojego elektryka? (1)
- 0 5
-
2021-11-17 09:25
Bo pewnie mieszka w bloku
I nie chce mu się dźwigać 30 kilowego nieporęcznego grzmota po schodach.
- 0 0
-
2021-11-17 10:15
elektryki to pomysł Karnowskiego, który rowery zna z telewizji
w projekcie doradzali ludzi z Wielkiego Przejazdu Rowerowego, którzy od początku mówili, że to nie ma sensu. Ale kto by słuchał ekspertów, zrobiło się reklamy, uściski dłoni poszły, a że potem wszystko padło wpizdu? kogo to obchodzi
- 0 0
-
2021-11-17 09:19
Masz rację, że powinno to zostać zrobione
Nie mniej jednak, na zdrowy rozum: jeżeli ludzie mieszkają na górnym tarasie, a SKM jeździ po dolnym, to całkiem prawdopodobne jest, że ludzie mogliby korzystać z Mevo żeby dojechać na pociąg, a powrót cóż: droga na niemałą górę, gdzie wsparcie elektryka bardzo uprzyjemnia podróż.
- 0 0
-
2021-11-16 18:38
(1)
bez prób można stwierdzić że jeśli bateria nie wytrzymuje cały dzień na jednym ładowaniu to system z ich wymianą nie ma sensu - ilość samochodów potrzebnych do wymiany na bieżąco baterii to powyżej setki - nawet bez korków w ciągu dnia
po prostu w założeniach było ze nikt nie będzie z systemu korzystał - stąd jeden punkt ładowania i kilku techników do wymiany baterii - a patrząc na puste albo zawalone stojaki system relokacji nie działał w ogóle - tak samo jak system wymiany baterii pod obc stało po kilkadziesiąt rowerów z których żaden nie nadawał się do jazdy ze względu na wyładowaną baterię- 11 1
-
2021-11-17 08:12
Żaden?
- 0 1
-
2021-11-16 19:41
gdyby nie elektryk, nikt by nie wynajmował roweru, żeby wjechać na górny taras
- 10 1
-
2021-11-16 17:46
dobrze , że nie mają bagażnika z tyłu roweru który był traktowany przez wielu "cyklistów" jak fotel do przewozu dodatkowego pasażera
- 23 0
-
2021-11-17 10:44
A wyroki za pierwsze Mevo już były?
- 0 3
-
2021-11-17 10:28
Czarny kolor,
mimo jaśniejszych oklejeń, wydaje mi się za ciemny - mało widoczny, mało bezpieczny.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.