• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeśli nie rower, to co? Pomysły na zimowe aktywności

Joanna Karjalainen
22 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
W okresie zimowym warto uzupełniać skrócony trening rowerowy innymi aktywnościami. W okresie zimowym warto uzupełniać skrócony trening rowerowy innymi aktywnościami.

Choć rowerem można jeździć cały rok, nie każdy z nas decyduje się na pedałowanie w mrozie, śniegu czy deszczu. Mamy ku temu swoje powody. Jednak co w zamian? Gdy zaczyna brakować nam codziennych przejażdżek, możemy wybierać spośród wielu alternatywnych aktywności, zarówno tych pod dachem, jak i na zewnątrz.



Czy w okresie zimowym uzupełniasz lub zastępujesz rower innymi aktywnościami?

Nie zdążyliśmy przygotować roweru do zimy, a na gładkich oponach strach wyjeżdżać spod domu? Nie mamy odpowiednich ubrań, które pozwoliłyby zachować nam komfort podczas zimowej jazdy rowerem? To wszystko jest do nadrobienia, niekiedy jednak nie od razu. Wypatrując z utęsknieniem wiosny, nie musimy na szczęście siedzieć bezczynnie.

Jeśli w mroźne dni nie mamy możliwości jeździć rowerem, ale chcielibyśmy wyjść z aktywnością na zewnątrz, sprawa jest bajecznie prosta. Trójmiejskie lasy, parki i nadmorskie ścieżki czekają na nas: biegających, spacerujących czy maszerujących "z kijkami". Jak wskazują pomiary czystości powietrza, mieszkańcy Trójmiasta mogą cieszyć się stosunkowo najlepszą jakością powietrza w kraju, niezależnie od pory roku. Warto to wykorzystać.

Solo albo w grupie



Pomysłów na indywidualne aktywności zimą nikomu nie zabraknie. Można przecież biegać, zabrać psa na spacer albo wyposażyć się w kije do nordic walkingu i przemierzać pas nadmorski, delektując się widokiem na zatokę i - najpewniej - towarzystwem wielu innych amatorów sportu. A skoro już przy towarzystwie jesteśmy...

Nie każdy z nas preferuje samotność długodystansowca, a nawet jeśli, to nie zawsze. Tu z odsieczą przychodzą liczne grupy pod wodzą trenerów i instruktorów, oferujące rozmaite zajęcia sportowo-rekreacyjne. Wprawdzie jest ich o wiele mniej niż wiosną i latem, ale zwykle wystarczy nam kilka kliknięć, aby znaleźć coś dla siebie. Może wybierzemy się na jedno z wydarzeń z serii Czwartkowych wycieczek pieszych po pracy albo spróbujemy pójść Z Mapą do Lasu? Możemy też dołączyć do zajęć Nordic Walking Senior, które wbrew nazwie nie są przeznaczone wyłącznie dla osób starszych.

A jeśli w naszej okolicy nie ma zorganizowanej grupy, to co nam szkodzi, żeby samemu taką zebrać? Znajomi na pewno ucieszą się z takiego pomysłu, można też ogłosić się wśród sąsiadów. Kto wie, może poza towarzystwem na bieganie, zyskamy też towarzystwo na kawę?

Babska Korba zimy się nie boi. Treningi rowerowe dla kobiet



Pod dachem



Ci, którzy najchłodniejsze dni wolą przeczekać pod dachem, również nie muszą się nudzić. Zima to świetny czas na to, aby popracować nad swoimi słabościami, które w sezonie rowerowym utrudniają nam to, co chcielibyśmy osiągnąć ze swoim jednośladem. Wielu z nas, którzy jeżdżą regularnie i dużo, ma kłopot z elastycznością niektórych partii ciała, jak również ze sprawnością ogólną.

Do tego, by latem jeździć długo i komfortowo, prowadzą różne drogi. Z dużym prawdopodobieństwem możemy jednak zgadywać, że niemały kłopot mogą sprawiać nam podstawowe ćwiczenia, takie jak poprawny przysiad (bez oderwania pięt od ziemi) czy plank (podpór przodem na przedramionach). Zima to dobry czas, aby popracować nad tego typu wyzwaniami. Wystarczy 15 minut dziennie, a regularna praktyka pozwoli nam zanotować wyraźny progres w osiągnięciach na rowerze wiosną.

A może siłownia? Nie musimy się obawiać, że przy amatorskim treningu kilka razy w tygodniu nadmiernie rozbudujemy tkankę mięśniową. Do tego trzeba byłoby włożyć nieporównywalnie więcej pracy. Przy rozsądnie zaplanowanym treningu możemy jednak liczyć na poprawę siły, wytrzymałości czy eksplozywności. To wszystko przyda nam się wtedy, gdy wiosną na rowerze przyjdzie nam pokonać "hopkę" albo spotkamy na swojej drodze długi, wymagający podjazd.

Siłownie i fitness kluby w Trójmieście



Jeśli zima wstrzymała nasze ulubione jazdy grupowe (warto jednak wiedzieć, wiele grup jeździ cały rok!) i brakuje nam kontaktu z innymi miłośnikami aktywności fizycznej, pomyślmy o zajęciach fitness. W bogatej ofercie klubów i siłowni na pewno znajdziemy coś dla siebie. Spróbujmy tego, co do tej pory wydawało nam się obce albo dziwne. Nikomu nie musimy mówić, że idziemy na aerobik, "zgrabne pośladki" albo step.

Rower w innym wydaniu



Nie tylko zawodowi kolarze świetnie wiedzą o tym, że na rowerze można jeździć również pod dachem. Wprawdzie nie pokonuje się żadnych realnych kilometrów, ale nawet te wirtualne przełożą się później na naszą coraz lepszą formę. Możemy trenować zarówno na trenażerze, w domowym zaciszu, jak i podczas zajęć spinningu (indoor cyclingu). Wiele klubów fitness w Trójmieście oferuje takie zajęcia. Nie musimy obawiać się, że nasz poziom będzie odstawał od reszty, bowiem choć każdy wykonuje te same zadania, opór regulowany jest samodzielnie.

Indoor cycling sposobem na formę kolarską?

Wydarzenia

Nordic Walking Senior

zajęcia rekreacyjne

Z Mapą do Lasu

10 - 15 zł
bieg, rajd / wędrówka, impreza na orientację

Czwartkowa wycieczka piesza po pracy

zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zobacz także

Opinie (27) 5 zablokowanych

  • Basen pływanie

    Pływanie basen

    • 0 0

  • cały rok rowerem? (1)

    Można też się cały rok opalać, kąpać w morzu itd

    • 11 2

    • Jeździłeś? Nie? To skąd wiesz?

      • 2 1

  • Byle nie joga

    Tzw trenerzy nie mają pojęcia o przeciwskazaniach. Poza tym teoria jogi i medytacja to już zachowania religijne . Gratulacje dla tych co mają kościół na śmierdzącej sali w obcisłych gaciach i z dyplomem co sobie ich prowadzący sam wydrukowal

    • 2 1

  • (6)

    Rower to każdy wie że w zimę można sobie nogę złamać.Polecam po prostu spacery,chociaż pół godziny ale codziennie zamiast leżenia przed tv.Ostatni posiłek o 18.W ten sposób bez żadnych diet mamy minus 15 kg w pół roku.

    • 15 11

    • By złamac nogę na rowerze trzeba byc wyjątkową ofermą! (1)

      • 6 2

      • jak ty piszesz o dulkowej?

        pozwie cie :P

        • 2 0

    • (2)

      Rowerem też można w zimę, jakieś MTB na grubszych oponach po śniegu fajnie pośmigać, ale wiadomo, jest większe ryzyko wywrotki. Spacery niekoniecznie każdy lubi, można trenażer w domu, można na siłkę iść, pobiegać na bieżni itp.
      A ostatni posiłek o 18tej to jest już straszna bzdura, mit powtarzany przez wielu.
      Ostatni posiłek - lekki, nie obciążający żołądka jesz powiedzmy 2 godziny przed snem, więc jak ktoś chodzi spać o 23, to nie będzie od 18tej do rana powiedzmy 6tej = 12 godzin bez posiłku, bo to za długo.

      • 3 5

      • Ja jeżdżę cały rok - na normalnym rowerze trekingowym za 2000 zł

        Jeżdżę już 3 rok w ten sposób (do pracy - ok 10 km, zróżnicowany teren) i stwierdzam, że w 3city zimy generalnie brak :)
        Trzeba tylko opony wymienić - np. na takie jak ma schwalbe z małymi metalowymi wypustkami. Wtedy redukujemy ryzyko poślizgu na lodzie - bo ten potrafi się pojawić się jak przymrozek chwyci.
        Na śniegu jest spoko - jak opony są nie za szerokie (ja mam 2,2 cm)

        No a co do oporów - to oczywiście jedzie się dłużej - ale frajda jest. No i ja nie jeżdżę na rowerze żeby się nie zmęczyć :) - tylko żeby mieć formę a nie brzuch - codziennie po 45 min rowerkiem robi cuda

        • 3 1

      • Do jazdy po śniegu opony muszą być wąskie, szerokie stawiają zbyt duży opór (no chyba że mowa o rowerze elektrycznym).

        Opony rowerowe to nie narty - niezależnie jakiego by nie były rodzaju nie utrzymają się na powierzchni śniegu tylko będą jechały po tym co jest pod śniegiem ugniatając lub rozgarniając śnieg na boki.

        Problem pojawia się w sytuacji gdy ludzie chodzą po drodze rowerowej i go nierówno udepczą tworząc góry i doliny jak na zaoranym polu, albo gdy podczas odwilży śnieg zmieni się w błoto a potem zamarznie tworząc nierówne lodowe wyboje.

        • 1 4

    • Tylko, że na rowerze to się jeździ po to aby nabrać masy (mięśni) a nie aby je stracić.

      • 2 0

  • Jeżdżę tylko wiosną i latem

    Zimą jak jest śnieg to zapaleńcy jeżdżą. Teraz to tylko kalistenike trenuje.

    • 1 1

  • Tańcząc tango spala się więcej kalorii niż (2)

    jazda na rowerze

    • 11 3

    • No ja tańczę tango i wg mnie nie jest to prawda

      - porównując czas tańczenia i równoważny czas jazdy na rowerze oczywiście :)

      No a jak tańczysz w 3city to do zobaczenie niedługo :)

      • 1 1

    • Lol

      Nie obraź się ale nie masz racji.

      • 3 3

  • Cieniasy pseudo rowerzysci

    Jak słyszę ze rowerem jezdze tylko jak jest ciepło to mi.słabo. jeżdżę cały rok...po Gdańsku.. . Ale zimą najbardziej uczysz się panować nad rowerem....to.jak jazda samochodem....zimowe doświadczenie przekłada się na letnią jazdę samochodem. A ty jak zakładasz lepsze zimowe opony w aucie na przód napęd?

    • 5 14

  • jak nie rower ?

    to moze kajak, albo siatkowka plazowa

    • 5 0

  • Zimą narty . Nie pora dla roweru,może skończyć się kontuzją. Jak rower,to stacjonarny w pokoju.

    • 3 2

  • Sex.

    • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum