• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Estakada rowerowa z błędami

Łukasz Bosowski, stowarzyszeni Rowerowa Gdynia
8 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Powstaje estakada rowerowa dla odważnych
Plac budowy nowej estakady rowerowej w Gdyni. Plac budowy nowej estakady rowerowej w Gdyni.

Największa gdyńska inwestycja rowerowa, zwana Zdublowaną Estakadą, powstaje w oparciu o poważne błędy projektowe - pisze Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.



Przeanalizowaliśmy ponownie publicznie dostępną dokumentację przetargową i wykryliśmy co najmniej dwa bardzo niebezpieczne zakręty na odcinku, gdzie trasa rowerowa wpada pod jezdnie estakady. Dodatkowym elementem zwiększającym ryzyko kolizji jest słup podpierający jezdnię, który znacznie ogranicza widoczność.

Zakładana w dokumentacji maksymalna tzw. prędkość projektowa to 30 km/h.

Łatwo wyobrazić sobie, że w razie zderzenia dwóch rowerów, łączna suma prędkości będzie oznaczać zagrożenie życia! To zdumiewające, zwłaszcza, że głównym argumentem miasta przeciwko proponowanej przez SRG trasie było właśnie niedostateczne bezpieczeństwo.

Prawidłowe promienie skrętu i szerokości jezdni dla rowerów wyznacza dla Zdublowanej Estakady dokument pt. "Standardy i zasady planowania i projektowania dróg rowerowych na obszarze Gdyni", który powstał w Katedrze Inżynierii Drogowej Politechniki Gdańskiej w grudniu 2003 r. Teoretycznie jest on podstawą projektową Zdublowanej Estakady. Teoretycznie, ponieważ w rozdziale poświęconym projektowaniu zakrętów dla w/w prędkości zaleca się stosowanie promieni skrętu o długości 20 metrów. Tymczasem w projekcie zatwierdzonym promień wynosi zaledwie 6 metrów!

Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia, monitorując projekt mimo braku odpowiedzi na wniosek o unieważnienie przetargu, podnosiło tę kwestię kilkukrotnie. Nie doczekaliśmy się jednak żadnej reakcji ze strony magistratu. Prezentacja tego oraz innych błędów opisanych przez eksperta Stowarzyszenia, mgr inż. Kamila Hajduka, odbyła się podczas grudniowej Rady Rowerowej, w której nie wziął niestety udziału prezydent Wojciech Szczurek. Propozycja alternatywnego przebiegu trasy została również zaprezentowana na forum Rady.

Ubiegłoroczny protest Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia w sprawie Zdublowanej Estakady odnosił się do niezgodności projektu z interesem publicznym. Wybudowana za ponad 11 mln konstrukcja (największa rowerowa inwestycja w historii miasta) powstaje w miejscu, gdzie da się wyznaczyć drogę dla rowerów na istniejących już, nieuczęszczanych pasach pieszych. Nie rozwiązuje problemu rowerowej separacji północnych dzielnic miasta od ul. Morskiej. Skutkuje koniecznością nielegalnego pokonywania przez rowerzystów z Obłuża, Pogórza i Oksywia kilkunastu torów kolejowych.

O budowie kontrowersyjnej kładki rowerowej wzdłuż Trasy Kwiatkowskiego piszemy od ponad roku.. Droga będzie wiodła od ul. Unruga zobacz na mapie Gdyni do skrzyżowania ul. Janka Wiśniewskiego z ul. Energetyków zobacz na mapie Gdyni. Zdecydowanie najbardziej efektowna będzie na wysokości bazy kontenerowej zobacz na mapie Gdyni, gdzie powstanie 367-metrowa estakada, bo tam nie da się poprowadzić bezkolizyjnego ruchu i droga rowerowa musiałaby przecinać kilka ulic, uczęszczanych m.in. przez ciężarówki. Dzięki temu rozwijające się wciąż tereny okołoportowe zostaną całkowicie ominięte.

Gdyńscy rowerzyści uważają jednak, że kładka jest zbyt droga, a środki wydane na nią mogłyby zostać wydane w lepszy sposób na rozwój infrastruktury rowerowej w mieście.


Czytaj także: Gdynia będzie miała i doradcę ds. rowerów i "oficera" rowerowego
Łukasz Bosowski, stowarzyszeni Rowerowa Gdynia

Miejsca

Opinie (60) 2 zablokowane

  • :)

    tak to już jest ze ŚLEDZIAMI

    • 2 13

  • hmm (1)

    ale burdel :)

    • 1 4

    • hmm

      jak ktos daje minusa znaczy ze mu odpowiada zycie jak szczor

      • 1 2

  • Rowerzyści, przestańcie terroryzować normalnych mieszkańców Gdyni

    • 6 23

  • Sumowanie prędkości (8)

    Niestety taką bzdurę z sumowaniem prędkości pojazdów poruszających się w przeciwnych kierunkach często można spotkać. Nie chce mi się tego w całości tłumaczyć, ale oświadczam, że odczucia pasażera samochodu uderzającego w mur z prędkością 30 km/h będą dokładnie takie same, jak przy uderzeniu w identyczny samochód poruszający się również z prędkością 30 km/h w przeciwnym kierunku. Jak ktoś nie wierzy, a z fizyką sobie nie radzi, to niech poszuka w internecie odpowiednich informacji (np. odcinka "Łowców mitów" na ten temat).

    Same zamieszanie czynione przez Rowerową Gdynię w pełni popieram i również uważam, że Estakada Zdublowana jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto, ale wystarczyło poprzestać na prędkości 30 km/h, która dla rowerzysty już może być na tyle niebezpieczna, że przy upadku obrażenia mogą spowodować zejście śmiertelne.

    • 4 6

    • Właśnie to co mówisz, jest prawdą, dlatego, że się dodają. Przytoczyłeś waść bardzo szczególny przypadek. (5)

      Zgodnie z zasadą pędu, a pęd jest wielkością wektorową, bo prędkość jest wektorem - zderzenie dwóch ciał poruszających się z jednakową prędkością, w przeciwległych kierunkach i zderzających się, jest równoważne ze zderzeniem jednego takiego ciała z nieporuszającym się obiektem, ale o nieskończonej masie (ściana). Natomiast jeśli dziecko będzie jechało i zderzy się z dorosłym, jadącym w przeciwległym kierunku, to skutki dla tego dziecka będą dużo gorsze, niż gdyby zderzyło się z nieruchomą barierką. Skutki będą tym gorsze im szybciej dorosły będzie jechał. Mocując układ odniesienia "w dorosłym", to będzie tak jakby dziecko, względem dorosłego szybciej jechało i mocniej w niego uderzyło, co znowu jest przykładem na dodawanie prędkości. Jest to podstawowy kurs fizyki z pierwszej klasy liceum przed reformą, a dzisiaj nauczanie fizyki czy matematyki ma sie nijak do tego sprzed 25, kiedy ja pisałem maturę.

      • 4 1

      • (4)

        Za dużo założeń z różnicami mas - choć to oczywiście prawda. Lepiej nie używać tego błędnego uproszczenia o sumowaniu prędkości.
        W przypadku przez ciebie podawanym przy dużej różnicy mas może wyjść na to, że dorosły mniej ucierpi uderzając w jadące w przeciwnym kierunku dziecko, niż gdyby uderzył w nieruchomy mur (dlatego pewien instruktor radził kierowcom ciężarówek celować w auta osobowe zamiast w drzewa), więc to nie jest takie proste. Zatem nie można mówić o "sumowaniu prędkości", bo takie konkretnie stwierdzenie oznacza "prędkość A dodać prędkość B", co jest oczywistą bzdurą, ale za to jakie wrażenie robi, gdy się napisze, że dwóch rowerzystów się zderzyło, każdy jechał 30 km/h, więc po zsumowaniu prędkości siła była taka, jak przy 60 km/h. Jedynie cudem przeżyli!

        • 2 1

        • Sumowanie predkości nie jest uproszczeniem, klasyczny przykład z pociągiem - (2)

          załóżmy pociąg względem stacji jedzie z prędkością 20km/h. Jeżeli w wagonie pasażer idzie w kierunku ruchu pociągu z prędkością 5km/h, to ma ten pasażer względem stacji 25km/h. Jednak jak pasażer zechce z prędkością 5km/h pójść do tyłu pociągu, to ma względem stacji prędkość 15km/h. Jednak jak udałoby mu się do tyłu biec z prędkością 20km/h, to względem stacji miałby 0km/h i mógłby wyskoczyć z pociągu, bez konsekwencji, tak, jakby pociąg stał.

          • 2 0

          • (1)

            Chyba minąłeś się z powołaniem - trzeba było zostać nauczycielem fizyki... w szkole podstawowej.

            • 0 3

            • Nie bardzo rozumiem, to miała być ironia ?

              1. Nie wiesz jakie jest moje "powołanie". 2.Nauczycieli fizyki, jak każdych, trzeba szanować, także tych ze szkół podstawowych. Moje wpisy są odpowiedziami na Twoje stwierdzenia, z resztą od nich się rozpoczynają.

              • 3 0

        • "..może wyjść na to, że dorosły mniej ucierpi uderzając w jadące w przeciwnym kierunku dziecko, niż gdyby uderzył w nieruchomy

          mur" oczywiście, że tak jest - mur "zredukuje" prędkość dorosłego do zera, co wiąże się z gorszymi konsekwencjami dla niego, niż uderzenie w dziecko na rowerku, co może jedynie zmniejszyć jego prędkość. Żal mi za to dziecka.

          • 2 0

    • masz plus za ten drugi akapit, za pierwszy byś wyłapał minus.

      • 1 2

    • Jak już krytykujesz, to najpierw pomyśl, potem pisz...

      Po pierwsze sprawa nie jest prosta (w końcu nie tylko autor nagiął rzeczywistość, ale i Ty się mylisz). Parę kwestii:
      1. Nie jest istotna prędkość, tylko energia.
      2. Energia (kinetyczna) zderzenia 2 samochodów jest 2 razy większa od zderzenia ze ścianą.
      3. Energia rozkłada się w obu wypadkach po dwóch obiektach.

      W twoich założeniach popełniłeś błąd w ostatnim punkcie. W praktyce nie istnieje obiekt, który by nie przyjmował energii zderzenia, a wiele obiektów przy drogach jest explicite projektowana, żeby przyjmować energię. Nie powiesz chyba, że upadek na 5m beton, to to samo co upadek na giętką taflę z plastiku.

      Dlatego stwierdzenie, że prędkości się sumują jest z tego powodu bliższe prawdzie, niż temu, że w ogóle nie ma to znaczenia.

      Poza całą zabawą z fizycznymi teoriami weź pod uwagę jeszcze to, że przy zderzeniu dwóch rowerzystów możesz mieć zderzenie tkanki miękkiej z ostro twardą. A przy zderzeniu ze ścianą raczej, miękkiej z płaską.

      A poza tym doświadczenia Łowców mitów często badają bardzo specyficzne przypadki. Jak ktoś ogląda często, to czasami powtarzają "testy" po uwagach widzów i czasem wychodzą im inne rzeczy.

      • 2 0

  • PO CO !!!!!

    PRZEJAZD Z UNRUGA NA J.WISNIEWSKIEGO ŚMIAŁO MOŻE SIĘ ODBYWAĆ CIĄGAMI PIESZYMI ZWŁASZCZA PO STRONIE STACJI LOTOSU.DLACZEGO NIE MOŻNA "DOKLEIĆ"TRAS ROWEROWYCH DO WJAZDU I ZJAZDU NA ESTAKADĘ MIĘDZY JANKA W. A HUTNICZĄ,DALEJ WYKORZYSTUJĄC ISTNIEJĄCE CHODNIKI PO OBU STONACH JEZDNI.TO JEST POTRZEBNE ROWERZYSTOM A NIE FRUWAJĄCE KŁADKI ZA GRUBE MILIONY. TAK JAK NASZ REKLAMOWANY MONITORING MIEJSKI, KTÓRY ZWALNIA LUDZI PRZESZKOLONYCH A PRZYJMUJE POLICJANTÓW Z EMERYTURĄ ŚPIĄCYCH NA NOCKACH I NIE PRZEJMUJĄCYCH SIĘ NASZYM BEZPIECZEŃSTWEM.

    • 11 3

  • Wybudować pożądny skatepark, a nie guaniane rowerostrady! Rowery na ulice!

    • 3 3

  • jak miasto oszczędza na rzetelnej analizie potrzeb użytkowników

    to później marnuje środki na budowę rozwiązań, które niekoniecznie sprzyjają rowerzystom, ale zawsze mogą służyć do pokazania, że dbamy o usuwanie tych niesfornych - "stwarzających zagrożenie" użytkowników z jezdni. Bez rzetelnej dyskusji mamy niską efektywność wydatków - również tych unijnych.

    • 4 0

  • Prędkości się nie sumują ...

    Łatwo wyobrazić sobie, że w razie zderzenia dwóch rowerów, łączna suma prędkości będzie oznaczać zagrożenie życia!
    __________________________________________
    Polecam fizykę - ciało uderzające w inne ciało będące w ruchu uderza z prędkością z jaką jechało. Prędkości się nie sumują.

    • 0 4

  • Jeżdżę rowerem

    i mogę w Gdyni wskazać 10 innych miejsc gdzie trzeba zrobić nowe lub połączyć istniejące drogi rowerowe. I pewnie zmieściliby się w tych 11 bańkach. I też byłoby się czym pochwalić. I nie robiliby tego wbrew wszyskim ale dla nas (używających tej infrastruktury na co dzień)

    • 12 1

  • Estakada której nikt nie chce

    Za wyjątkiem urzędników

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum