Drogi rowerowe w Gdańsku do poprawki
Otwarty zaledwie dwa tygodnie temu kontrpas dla rowerzystów na ulicy Ogarnej momentami zaczął przypominać szwajcarski ser. Miasto ma szybko zareagować.
Rowerzyści zyskali możliwość bezpiecznego przejazdu przez Główne Miasto bez mandatu. Odkryli też jednak wadę nowego kontrpasa - poruszanie się nim przypomina jazdę po tarce, jest bowiem kilka dziur, które przecinają go na całej szerokości. Poza tym samochody parkujące przy ul. Ogarnej parkowane są skośnie, a nie równolegle do jezdni, i często wjeżdżają na pas dla rowerów.
Skargi rowerzystów we wtorek weryfikowały służby miejskie. - Trzy największe nierówności będą załatane w przeciągu miesiąca, szczególnie te przy posesjach nr 98, 118 i 119. Ale kompleksową naprawę przeprowadzimy dopiero na wiosnę. Dlaczego? Mamy ograniczone środki finansowe. Poza tym ruch rowerowy zimą będzie ograniczony - przewiduje Tomasz Wawrzonek, kierownik Działu Inżynierii Ruchu Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
To nie jedyny rowerowy problem w śródmieściu Gdańska, któremu we wtorek przyglądali się urzędnicy. Przy dworcu głównym PKP w Gdańsku, gdzie ścieżka rowerowa biegnie częściowo po chodniku, stoją przystanki autobusowe prywatnych przewoźników. Efekt: piesi i rowerzyści wzajemnie wchodzą sobie w paradę.
- Niestety, nie możemy tu postawić słupków wydzielających, jest zbyt wąsko. Ich ustawienie wywołałoby protesty pasażerów, ponieważ na przystanku zostałoby za mało miejsca. Namalujemy natomiast nowe oznaczenia na pasie - zapowiada Wawrzonek.
Podobny problem z konfliktem piesi rowerzyści jest po drugiej stronie Podwala Grodzkiego, na wysokości Krewetki. Ale tu już są przygotowane rozwiązania. Ścieżka rowerowa zostanie przesunięta, tak aby nie dzieliła na dwie części ciągów pieszych. Zmiany mają nastąpić najpóźniej na wiosnę przyszłego roku. Co się zmieni?
- Jadąc od strony Wrzeszcza droga rowerowa kończy się przy kościele św. Elżbiety. Chcemy, aby rowerzyści dalej pojechali kontrpasem na ul. Elżbietańskiej i Garncarskiej, którędy dojadą do Targu Drzewnego. Natomiast na wysokości Krewetki nastąpi wygrodzenie drogi rowerowej od chodnika na tym odcinku, gdzie piesi wysiadają z autobusów. Prowadzimy też rozmowy z ZTM o przeniesieniu części przystanków autobusowych, żeby ludzie poruszali się wydzielonym przejściem - zapowiada Remigiusz Kitliński , odpowiedzialny za sprawy rowerowe w gdańskim magistracie.
Opinie (278) 8 zablokowanych
-
2009-10-07 17:45
(1)
Kiedy będzie ścieżka na Błędniku?
Kiedy będzie prawdziwa ścieżna przez Wrzeszcz (póki co jest wymalowany farba pas, którego już prawie nie widać)
Kiedy formy rozkopujące ścieżki będą zobowiązane ją przywrócic do poprzedniego stanu? Póki co potrafia tylko położyć byle jak kostkę tam gdzie był asfalt(patrz skrzyzowanie Grunwaldzkiej i Kołobrzeskiej)- 4 1
-
2009-10-07 18:28
na Błędniku jest dość szeroko
warto tylko ucywilizować wjazd przy Zieleniaku od strony Rajskiej
reszta to dobry poligon pokojowego współżycia pieszych i cyklistów
czyli po prostu normalnych ludzi- 3 0
-
2009-10-07 18:40
OK
Gdańsk jeśli chodzi o ścieżki rowerowe to bajka, mam do porównania kilka innych miast i tam sytuacja w porównaniu do Gdańska nawet blado nie wypada tylko żałośnie, także można oczywiście na różne detale narzekać ale jako całość jest na prawdę w porządku :]
- 2 1
-
2009-10-07 18:50
Drogi rowerowe dla rowerów
Drogi rowerowe dla rowerów a nie dla rolkarzy którzy wymachują rękami jak foka płetwami.
- 7 5
-
2009-10-07 19:07
Podpis pod zdjęciem: W tym miejscu na Podwalu Grodzkim niestety nie da się obecnie zlikwidować konfliktu między pieszymi a
rowerzystami. Konfliktu z pieszymi nie da się zlikwidować, ale znacznie mniejszym kosztem da się tam zlikwidować konflikt z wysokim krawężnikiem. Ten krawężnik dla ścieżki rowerowej jest wyższy niż dla pieszych!
- 4 0
-
2009-10-07 19:30
szkoda komentarza
Okopowa -> Podwale -> AL Zwycięstwa -> Grunwaldzka = osobna droga dla rowerów TAK
w pozostałej części miasta NIE
Stare Miasto bez ograniczeń dla rowerów , a nie tak jak teraz
rowery są normalnymi pojazdami uczestniczącymi w ruchu drogowym ,podlegającymi takim samym regułom jak wszystkie pojazdy wiec nie ma potrzeby budowy specjalnych dróg dla rowerów .to co jest budowane nie ma na celu ułatwienia życia rowerzystom , ma ich wypchnąć z normalnego ruchu drogowego - usunąć z jezdni .
Na przełomie lat 80/90 jeździło mi się lepiej po drogach niż dziś po "ścieżkach" , a staruszkowie i dzieci (jeżdżący 3-5 km/h ) i tak jeździli , jeżdżą i będą jeździć po chodnikach- 5 0
-
2009-10-07 19:35
UM GDANSK = PIC NA WODE FOTOMONTAZ
- 4 0
-
2009-10-07 19:47
(1)
scieszki rowerowe widze tylko w polsce i tutaj jest najwiekszy szum o rowerzystów,którzy wsiadają na rower nieznając przepisów ruchu drogowego jeżdza jak świete krowy nawet na przejsciu dla pierwszych nieprzestrzegaja żadnych przepisów a z tego co wiem one też ich obowiązuja.Scieżek rowreowych niewidziałam w uni europejskiej (Hiszpania,Grecja,Portugalia,Włochy)
- 0 3
-
2009-10-07 22:04
kup sobie okulary
zobacz jakie ściezki są choćby w Mediolanie lub Bolzano
- 0 0
-
2009-10-07 19:47
(1)
Moglibyscie dac jakies zdjecie tego kontrapasu bo nie wiem jak to wygląda, a na Ogarną sie nie wybieram w najblizszym czasie !
- 0 1
-
2009-10-07 19:50
to se idz na ulce i se zobacz
jw
- 1 0
-
2009-10-07 19:50
nie macie sie czym zajmowac jakimis drogami dla rowerow
kto dzis jezdzi na rowerze, kazdy ma fure skure i komure i jest lans nie kufa
- 3 6
-
2009-10-07 20:47
Co to takiego ścieżka rowerowa? (4)
To nie jest deptaczek, a w zasadzie "pedałowaczek", w tą i z powrotem, z Gdańska do Sopot, z Sopot do Gdańska, a jak się ktoś uprze to nawet do Gdyni i w innych kierunkach.
Ścieżka rowerowa to nie jest miejsce do pojeżdżenia rowerkiem kilka, a może kilkanaście kilometrów w obu kierunkach.
Ścieżka rowerowa nie powinna służyć do szpanowania: mój rower, moje body obciskające jajka, cycki, dupki, owłosioną klatkę, łydki, bardzo wąskie siodełka, itd.
Nie jestem zboczona i nie mam nic przeciwko eksponowaniu ciała, nie przeszkadza mi również szpan z tym związany, jednak to, co zbudowano w Trójmieście i nazwano ścieżkami rowerowymi chyba nie ma nic wspólnego z promocją zdrowego życia.
Czym powinna być ścieżka rowerowa (przykłady)?
- alternatywą korzystania z prywatnych samochodów i środków komunikacji miejskiej, gminnej, powiatowej i wojewódzkiej w drodze do pracy;
- bezpieczną, bezkolizyjną drogą dla rowerzystów;
- szlakiem turystycznym promującym walory krajobrazowe regionu, zabytki, przyrodę.
A na razie mamy tylko pedałkowiczki i pedałkowiczów na super rowerkach.- 8 7
-
2009-10-07 21:15
Moniczko
Też tego jestem zdania, prawdziwe ścieżki jak słusznie zauważyłaś są w gdyńskim TPN(dla zdrowia, rekreacji a nawet rehabilitacji), które dostrzegł także WPROST i ocenił je najwyżej w Polsce.
Brawo!!!- 1 3
-
2009-10-08 07:15
chyba Moniczko przesadziłaś w słowotwórstwie
pierwszy akapit OK
ostatnie zdanie to niezła przeginka. Chyba masz kłopoty ze wzrokiem?
Albo nie jeździsz rano wzdłuż Alei Zwycięstwa w Gdańsku?
Spotkasz tam setki normalnych rowerzystek na zwykłych rowerach- 1 1
-
2009-11-05 22:49
pisownia !! (1)
- 0 0
-
2009-11-05 22:51
pisownia
Jeśli piszesz do Sopot to pisz też do Gdańsk i do Gdynia. Będzie po kaszubskiemu !
64 lata po wojnie a śni się niektórym Zoppot !- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.