• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brakuje rowerów w sklepach?

Joanna Skutkiewicz
1 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Sklep Velomania złożył już zamówienia na... pierwszy kwartał 2022 roku. Sklep Velomania złożył już zamówienia na... pierwszy kwartał 2022 roku.

Już od zeszłego roku dochodzą nas słuchy, że brakuje rowerów. Wszędzie: nie tylko w Trójmieście, ale w całej Polsce i nie tylko w sklepach, bo także... w fabrykach producentów. Czy rzeczywiście trzeba aż tak mocno "polować" na zakup jednośladu? Postanowiliśmy zapytać o to właścicieli sklepów rowerowych.



Czy miałe(a)ś problem z zakupem roweru w ostatnim czasie?

Choć dziś pierwszy kwietnia, to wcale nie żart: wygląda na to, że wszyscy przesiedli się na rowery. Jeśli przymierzamy się do zakupu jednośladu, będziemy mieć prawdziwe szczęście, jeśli uda nam się dostać go w sklepie od ręki. A jeśli trafi się model, którego nie ma nawet u producenta... będziemy musieli poczekać długo. Wyjątkowo długo.

- Dbanie o zatowarowanie sklepu rowerowego do łatwych zadań nie należy - przyznaje Dariusz Trybocki ze sklepu Velomania. - Szczególnie w czasach globalnej pandemii, która bardzo znacząco wpłynęła na dostępność oraz ceny rowerów i komponentów. Dokładnie rok temu stabilnie funkcjonująca branża najpierw odnotowała spadek obrotów, by od hucznego otwarcia lasów regularnie notować rekordy sprzedaży. Boom na rowery trwa nadal i tyczy się to zarówno sprzedaży stacjonarnej, internetowej, jak i serwisu. O to, czy w sklepie nie zabraknie towaru musimy zadbać często z ponad rocznym wyprzedzeniem. Tyle bowiem trwa cały proces produkcji, na który składa się zamówienie komponentów, zmontowanie oraz wysyłka rowerów z Azji. Już teraz w przypadku wielu marek musieliśmy zamówić w sumie kilka tysięcy rowerów, których dostawa planowana jest na... pierwszy kwartał 2022. Obecnie, aby być pewnym, że dostaniemy wymarzony rower, jak tylko pojawi się on na rynku, najlepiej złożyć na niego zamówienie i wpłacić zaliczkę lub zadatek.
- Nasz asortyment to głównie marki premium i rowery z wyższej półki - dodaje Trybocki. - Bardzo często budujemy też rowery na zamówienie lub ulepszamy ich fabryczną specyfikację. Coraz częściej nasi klienci korzystają też z usługi door-to-door w ramach której zapewniamy transport pod same drzwi. W naszym sklepie w Gdyni rowerów nie brakuje i praktycznie codziennie otrzymujemy regularne dostawy. Zadbaliśmy również o to, aby nasz serwis działał sprawnie i miał bardzo duży zapas części zamiennych, takich jak choćby kasety i łańcuchy. Bez tych kluczowych i najczęściej wymienianych komponentów musielibyśmy odsyłać klientów z kwitkiem.
  • Sklep Velomania złożył już zamówienia na... pierwszy kwartał 2022 roku.
  • Sklep Velomania złożył już zamówienia na... pierwszy kwartał 2022 roku.

Wszyscy na rowery



Wiele sklepów rowerowych w Trójmieście zawczasu zauważyło tendencję i wyposażyło się w dużą liczbę towaru. Do lokali wciąż dochodzą zamówienia, niektóre z dużymi opóźnieniami. "Winnymi" są nie tylko fabryki rowerów, lecz także - a może przede wszystkim - ogromny boom na rowery, który daje się zauważyć już od zeszłego roku.

Tu kupisz rower i wypijesz dobrą kawę



- Największe zainteresowanie klienci wykazują w tym roku rowerami krossowymi i gravelowymi - mówi Mariusz KrzywielRowerowego Przymorza. - Tak jak w zeszłych latach dużą popularnością cieszyły się rowery górskie, tak 2021 zdecydowanie należy do graveli. Co ciekawe, rok temu ceną graniczną za rower do rekreacyjnych przejażdżek była kwota 2 tys. zł, tak teraz poszło to zdecydowanie w górę, do 3 tys. zł. I podobnie jak pewnie w każdym innym sklepie rowerowym, tak i u nas jeszcze nie wszystkie zamówienia zostały zrealizowane przez producentów.
  • Trzeba mieć sporo szczęścia, żeby dostać jednoślad od ręki.
  • Trzeba mieć sporo szczęścia, żeby dostać jednoślad od ręki.

- Z mojego punktu widzenia sytuacja branży rowerowej jest oczywiście nowa i "dynamiczna", ale daleki jestem od narzekania i liczenia spadków, bo spadków nie odnotowywaliśmy - mówi Łukasz Derheld ze sklepów dre rowery. - Mieszkańcy Trójmiasta chętnie zaopatrują się w nowe rowery, widząc w nich bezpieczny sposób na uprawianie sportu i rekreacji oraz zapewniające dystans społeczny środki lokomocji.
- Lockdowny i kwarantanny azjatyckich fabryk na pewno wpłynęły na kłopoty związane z dostępnością rowerów i komponentów, jednak według mnie najważniejszą przyczyną braku rowerów był po prostu... mocno zwiększony popyt - dodaje. - Niektórzy producenci odnotowywali wzrosty od 30 do 50%, porównując 2019 i 2020. Takiego "przyspieszenia" nie osiągnie żadna fabryka i żaden dystrybutor. Obserwując sytuację już w maju 2020 zdecydowaliśmy się zamawiać bardzo duże ilości rowerów, które sukcesywnie do nas docierają. To właśnie od tych wczesnych i dość odważnych zamówień zależy aktualna dostępność rowerów w sklepie. Oczywiście są kolory czy rozmiary danego modelu, na które jeszcze czekamy. Czekają też nasi klienci. Znajdą się też modele, których zamówiliśmy za mało i uzupełnią się dopiero pod koniec lata. Nie da się trafić ze wszystkim i wszystkiego przewidzieć, ale jeśli chodzi o segment 2500 zł-6000 zł, to stany magazynowe mamy całkiem dobre. Przynajmniej w momencie, gdy to piszę, bo jak wspomniałem, jest dynamicznie.

Co przyniesie rowerowy 2021?



Średnia półka najbardziej oblegana



Jak łatwo się domyślić, rowerzyści nie będą mieli problemu z zakupieniem sprzętu, którego na ścieżkach widać najmniej: rowerów czasowych i szosowych z górnej półki, zaawansowanych "elektryków" czy rowerów mtb za kilkadziesiąt tys. złotych. Znacznie inaczej wygląda sprawa z rowerami za kilka tysięcy.

- Najgorzej rzecz się ma z rowerami ze średniej półki i dziecięcymi - przyznaje Michał DomańskiEpicentrum. - Drogie i wyspecjalizowane rowery w mniejszym lub większym stopniu są dostępne lub będą w dalszej części sezonu. Z naszej perspektywy, jeśli danego roweru sklep nie miał w preorderze (zamówieniu wstępnym - przyp. red), to raczej w tym roku nie ma na niego szans, bo większość dystrybutorów ma puste magazyny. Niestety w tym sezonie kto pierwszy, ten lepszy. Ilości są bardzo ograniczone, a terminy dostaw bardzo odległe i często nieznane.
  • W sklepach rowerowych w Trójmieście zamówienia są składane nawet na 2022 rok.
  • Czy brakuje rowerów? Jak łatwo zobaczyć po asortymencie w sklepach rowerowych, raczej nie. Nie znaczy to jednak, że dostaniemy swój wymarzony jednoślad od ręki.
  • Czy brakuje rowerów? Jak łatwo zobaczyć po asortymencie w sklepach rowerowych, raczej nie. Nie znaczy to jednak, że dostaniemy swój wymarzony jednoślad od ręki.

Z dużym wyprzedzeniem



Jak przyznają właściciele sklepów, popyt jest ogromny, a zamówienia od producentów idą powoli lub wręcz stoją. Trzeba uzbroić się w cierpliwość lub pójść na kompromis ze swoimi oczekiwaniami, zrezygnować z wymarzonego koloru lub zdecydować się na podobny model ulubionego roweru.

- Rowerów jeszcze trochę mamy, ale zwykle o tej porze roku magazyn pękał w szwach, a obecnie w magazynie prawie pusto i mamy właściwie tylko to, co w sklepie - mówi Piotr Tysarczyk ze sklepu Tysar. - Sytuacja jest niewesoła, bo o ile w kwietniu mamy jeszcze obiecane jakieś dostawy, to raczej zostaną one wchłonięte, kwiecień i maj to w końcu największa sprzedaż, jeśli chodzi o rowery. Dostajemy właściwie tylko to, co zamówiliśmy jeszcze w sierpniu i wrześniu zeszłego roku, a na domówienia od producentów w tym roku raczej nie ma już szans. Jeden z naszych głównych dostawców wręcz obciął nam zamówienie, które złożyliśmy jesienią o 30% z racji braku dostępności części i niemożności zapewnienia pełnej dostępności rowerów dla wszystkich odbiorców.

- Nie robimy żadnych rezerwacji na rowery, bo może się okazać, że i tak nie dostaniemy danego modelu i nie będziemy mogli dotrzymać słowa - przyznaje. - Bywa, że dostawa kilku rowerów rozchodzi się w ciągu jednego dnia, bo taki jest na nie popyt. Jeśli chodzi o szanse na dostępność roweru od ręki, to trzeba mieć duże szczęście i śledzić strony sklepów, żeby wręcz "upolować" wymarzony model.
Jeszcze na początku zeszłego roku nikt nie przewidziałby, że spotka nas taka klęska urodzaju, jednak nie było to jedyne zaskoczenie zeszłego roku. Co przyniesie 2021 i kolejny rok? Tego jeszcze nie wiemy, ale życzymy wszystkim, żeby mogli spędzić go na siodle swojego jednośladu.

Miejsca

Opinie (142) 8 zablokowanych

  • Maciej (2)

    Zgadza się kupowałem jeden rower dzień przed nowym rokiem, bo dostałem informację, że po nowym roku będzie droższy i faktycznie cena poszła o 400 zł w górę, drugi dla żony kupowałem 2 tygodnie temu chociaż chciałem się wstrzymać z zakupem do maja, ale dostałem info ze sklepu, że ostatnia sztuka w tym rozmiarze, a kolejna dostawa lipiec. Oba kupione w tym samym sklepie z racji na duże zainteresowanie bardzo negatywne emocje z zakupem jednego jak i drugiego roweru ze średniej półki cenowej sprzedawcy dyktują warunki bo wiedzą, że i tak sprzedadzą nawet nie chcą nic w gratisie dorzucić do roweru jak chociażby stopka, błotniki czy chociaż rabat na akcesoria nie mówię tu już o opuszczeniu ceny za sam rower, bo to w grę w ogóle nie wchodzi. Myślę, że bum na rowery w końcu się skończy i ich chciwość w końcu się na nich zemści.

    • 5 3

    • Kupujących informujemy że Rabat jest stolicą Maroka

      • 1 0

    • Negatywne emocje związane z zakupem, bo musiał zapłacić cenę jaka była w sklepie? Gratisów nie dostał?

      Boże co za cebularz

      • 1 0

  • Przeczytałem "Brakuje browarów w sklepach?".

    Aż mi ciśnienie podskoczyło.

    • 21 1

  • Jeśli wiesz czego chcesz... (1)

    To myślę że trzeba mieć szczęście że będzie na stanie. Ja chciałem w DreRowery treka xcalibra 9 z granatową ramą. No to musiałem czekać na kolejne zamówienie rowerów. Czekałem 4,5 miesiąca. No i się doczekałem. A jak ktoś nie wie czego chce to dostanie co mu sprzedawca podsunie:p

    • 4 3

    • znakomity wybór.

      • 2 0

  • gravel ma już 4 rok (7)

    szosówka 10, ale w tym roku wymiana całego napędu i oba rowerki jak nowe. Ale faktycznie wszystkie części pojechały z cenami mocno w górę.
    Z gravelami to w ogóle jakieś wariactwo, ja chciałem coś, co by funkcjonalnie było podobne do mojego Rekorda z 1973, który po 25 latach zakończył żywot. W końcu, w XXI wieku wymyślono coś, co ZZR Bydgoszcz produkował 50 lat temu ;)

    • 7 5

    • To pozdro z wymianą napędów (3)

      bo jak to są Twoje plany to zapomnij- nie ma cześci na rynku.

      • 4 1

      • (1)

        Wszystko można sprowadzić ze USA sprawdzałem ,pozdrawiam

        • 1 3

        • Przy tak niskiej wartości złotówki to nieopłacalne

          • 3 1

      • Już wymienione :)

        części kupione zimą, a łańcuchy to nawet 2, bo na zmianę.

        • 3 1

    • A ja mam rower z hipermarketu (2)

      Kupiony 11 lat temu i do tej pory sprawuje się całkowicie prawidłowo na przejażdżki po pracy albo weekendowe wypady do lasu , to był najtańszy góral na hali a mimo to do dziś sprawia przyjemność na prostych trasach, na prawdę nie trzeba mieć roweru za tysiące ....

      • 2 0

      • Jak się jeździ dwa razy w sezonie i łącznie w roku robi 12 km to może być ten z hipermarketu ...

        Ale jak się robi po kilka tysięcy w roku to nie da rady ...

        • 2 1

      • Ja też miałem przez 18 lat tajwański noname

        Rower santosa, z wyprzedaży majątku firmy importującej. Jakieś przejęcie, długi i rowery znalazły się w rękach firmy ubezpieczeniowej, która je tanio opyliła. Jeździłem okazyjnie, trochę z dzieciakami, aż parę lat temu wróciłem do konkretniejszego jeżdżenia. Wymieniłem niemal cały osprzęt i było fajnie, dopóki w lesie przednie koło wraz w widelcem, kierownicą i główką ramy pojechało sobie szybciej niż reszta roweru.

        • 3 0

  • Rower

    A na Pogórzu gmina. Kosakowo rowerki stoją i czekają na klientów. Jak przejeżdżam koło sklepu z rowerami to widzę cały rządek rowerów.

    • 5 0

  • Kross na Szadółkach pustyyyy

    • 1 0

  • (1)

    Zawsze jest decathlon. Stosunek cena/jakosc jest najlepszy. Najmniejszy problem z serwisem, a za konstrukcje krossa, speca czy gianta z ta sama grupa trzeba zaplacic czasem 50% wiecej. Doplata do pinarello czy bianchi ma sens, tam sie placi za historie, marke, wyglada, ten kolor celeste. Ale do roboty i spowrotem to zwykly rower za 4-5k z deca i nie da sie lepiej.

    • 5 1

    • Decathlon ;)

      Tam to akurat najczęściej problemy z podażą. I to grubo przed pandemią już tak było.

      • 0 1

  • Kupilam uzywany z olx

    I jestem happy

    • 2 0

  • Gdzie mozna kupic takie duze wiejskie rowery z duzymi kolami i bagaznikiem z tylu? (2)

    Koniecznie bez przerzutek.Taki mi sie marzy.

    • 0 1

    • Na białorusi? Albo na Ukrainie

      Polska produkowała warsa i sawę, ale to ukrainy zrowerowały wieś za PRL. Oczywiście można poszukać poniemieckiego diamanta. Zdaje się, że w Gdańsku istniał sklep Rowery holenderskie. Można zapewne sprowadzić nówkę opafiets z Niderlandów, np. marki gazelle.
      Nie wiem czy wiesz, że te rowery mają 3 biegi: na siodle, na stojaka i na pych.

      • 3 0

    • To nie jest "rower wiejski" - wręcz przeciwnie: klasyczny rower miejski. Wśród używanych jest tego naprawdę sporo.
      I na wszelki wypadek - bez przerzutek spokojnie da się jeździć.

      • 0 1

  • cóż to za język ? (1)

    ''zatowarowanie'' sklepu , cóż za potworek językowy !

    • 1 1

    • Witamy w rzeczywistości

      Słowo powszechne w świecie handlowców od zawsze :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum