• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmuda Trzebiatowski: Rowerem w Gdyni coraz łatwiej

30 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Urzędnicy chwalą się m.in. estakadą przy Trasie Kwiatkowskiego, która została otwarta po wielu miesiącach poprawek projektu i wykonania, a rowerzyści wcale jej nie chcieli. Urzędnicy chwalą się m.in. estakadą przy Trasie Kwiatkowskiego, która została otwarta po wielu miesiącach poprawek projektu i wykonania, a rowerzyści wcale jej nie chcieli.

- Nawet ci, którzy krytykują gdyńską infrastrukturę rowerową, przyznają, że mijający rok sporo zmienił w tej kwestii na lepsze. Zrealizowano duże inwestycje, zlikwidowano kilka "czarnych dziur" w istotnych punktach miasta, przebudowano drogi rowerowe - wylicza Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, radny odpowiedzialny za politykę rowerową w Gdyni. Jutro swoje zdanie w tej sprawie przedstawi Łukasz Bosowski ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.



Czy w 2013 roku infrastruktura rowerowa w Gdyni się rozwinęła?

Był to zdecydowanie najlepszy rok, jeśli chodzi o realne zmiany, ułatwiające życie gdyńskim rowerzystom.

Jeśli chodzi o najbardziej spektakularne zmiany, czyli pojawienie się dróg dla rowerów w miejscach, gdzie do tej pory w ogóle ich nie było, to należy wymienić przede wszystkim drogę dla rowerów wzdłuż Alei Zwycięstwa - od Węzła Wzgórze zobacz na mapie Gdyni aż do ulicy Stryjskiej zobacz na mapie Gdyni. Szeroka, prosta, oddzielona od przystanków i potencjalnych punktów kolizji z pieszymi, z czerwoną warstwą bitumiczną, spełnia wszelkie standardy dla tego typu inwestycji. Gdy dodamy do tego bezkrawężnikowy przejazd rowerowy tuż przed Pomorskim Parkiem Naukowo- Technologicznym, staje się jasne, dlaczego ta trasa z miejsca zyskała uznanie użytkowników rowerów.

Równolegle, po drugiej stronie torów, od Węzła Wzgórze można bardzo wygodnie jechać nowo wybudowaną, najszerszą obecnie w Gdyni, drogą dla rowerów wzdłuż ulicy Górskiego i Centrum Riviera, obok Hali Widowiskowo-Sportowej aż do obiektów GOSiR i dalej - do węzła Brzeskiego.

Na północy też zmiany

Bardzo ważne połączenie zyskała północ Gdyni, gdzie obecnie wzdłuż ulicy Unruga można jechać od początku Pogórza aż do Trasy Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni. To również droga z czerwoną nawierzchnią, realizowana w ramach projektu unijnego. Z tej trasy prowadzi bezpośrednie połączenie z ulicą Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni za pośrednictwem budzącej różne emocje estakady rowerowej, a potem biegnące pod Trasą Kwiatkowskiego, równolegle do niej.

Kolejna droga dla rowerów - o długości 2,5 km umożliwiła rekreacyjne połączenie z Sopotem. Zaczyna się w Gdyni Orłowie, przy promenadzie Królowej Marysieńki zobacz na mapie Gdyni, gdzie czeka na rowerzystów bardzo efektowny, 56-metrowy most. Po przejechaniu mostku trasa ciągnie się przez część Parku Kolibkowskiego, aż do potoku Swelina przy granicy Gdyni i Sopotu. Pojawiały się głosy rowerzystów, że próba połączenia oczekiwań rowerzystów z twardymi warunkami Urzędu Morskiego oraz służb ochrony przyrody i służb konserwatorskich zaowocowała rozwiązaniem dalekim od wymarzonego, ale doceniają ją ci, którzy chcą rekreacyjnie przejechać ten odcinek. Zwolennicy jak najszybszej i jak najkrótszej jazdy wybierają drogę do Sopotu wzdłuż alei Zwycięstwa.

Główne drogi też dla rowerzystów

Bardzo imponująco prezentuje się również, formalnie wyremontowany, ale tak naprawdę zbudowany całkowicie od zera, odcinek dla rowerów wzdłuż ulicy Morskiej od ulicy Kcyńskiej zobacz na mapie Gdyni niemalże do wyjazdu z Gdyni w stronę Rumi. Zamiast istniejących tam od lat zdegradowanych i dziurawych ciągów pieszo-rowerowych, pojawiły się odrębne, dobrze oznakowane drogi rowerowe wraz z bezpiecznymi, oznaczonymi na czerwono, przejazdami rowerowymi przez wszystkie skrzyżowania na tym odcinku.

Z rzeczy mniej spektakularnych, ale również docenianych i podnoszących komfort jazdy rowerem, warto wskazać zrealizowany odcinek na orłowskim przebiegu al. Zwycięstwa, w okolicach ulicy Przebendowskich zobacz na mapie Gdyni, który powstał w ramach przebudowy tego fragmentu jezdni. Prawie po sąsiedzku, wzdłuż ulicy Orłowskiej na wysokości inwestycji Nowe Orłowo także powstała kolejna droga dla rowerów. Zrealizowany w grudniu odcinek wzdłuż ulicy Morskiej, łączący odcinki dróg rowerowych po obu stronach Trasy Kwiatkowskiego, którego brak bardzo frustrował użytkowników rowerów, choć niewielki, istotnie poprawił wygodę jazdy (do tej pory jego brak wymagał zejścia z roweru i prowadzenia go na tym odcinku).

Bez zakazów dla rowerzystów

I wreszcie dwa tematy, które nie wymagały inwestycji, lecz analizy sytuacji (w tym wszelkich możliwych zagrożeń), a po analizie - zmian w organizacji ruchu:
- Umożliwiono rowerzystom legalny przejazd przez Promenadę Królowej Marysieńki, tworząc na jej przebiegu ciąg pieszo-rowerowy, z pewnymi ograniczeniami dla rowerów w sezonie. Na tym odcinku rowerzyści muszą szczególnie uważać na pieszych, którzy mają tam bezwzględne pierwszeństwo.

- Wprowadzono także możliwość jazdy rowerem pod prąd (tak zwany kontrapas) na ul. Starowiejskiej. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w centrum miasta, które ma otworzyć je na kolejne.

18 grudnia przy Infoboxie stanęła również publiczna stacja naprawy rowerów, umożliwiająca cyklistom samodzielne dokonanie podstawowych napraw sprzętu, a także uzupełnienie powietrza w oponach.

Stojaków coraz więcej

Warto też podkreślić, że w tym roku w Gdyni stanęło kilkaset publicznie dostępnych, bezpiecznych stojaków rowerowych i - co ważne - także w miejscach dotychczas zarezerwowanych dla samochodów. Pojawiły się również przed budynkami użyteczności publicznej, między innymi przed Urzędem Miasta oraz przed siedzibą wydziału paszportowego.

Infrastruktura to oczywiście nie wszystko - ważna jest również popularyzacja roweru jako przyjaznego środka transportu. Tu warto wymienić organizowany przez Gdynię konkurs "Rowerem do pracy", do którego zgłosiło się więcej chętnych niż było miejsc, "Gdyńskie wyścigi rowerkowe" adresowane do najmłodszych, dwie edycje "Nocnych Przejazdów Rowerowych" współorganizowane ze stowarzyszeniem "In Gremio", czy szosowy wyścig kolarski "Cyklo Gdynia" organizowany przez Stowarzyszenie Rowerover.

Dużo pracy za nami, jeszcze więcej przed nami

Mamy świadomość, że oczekiwania rowerzystów rosną i będą rosły, tym bardziej, że sami zachęcamy do korzystania z tej formy rekreacji i komunikacji. Każdy kolejny odcinek drogi dla rowerów zbudowany przez miasto sprawia, że poszerza się grono osób jeżdżących, a to rosnące grono będzie podnosić nam poprzeczkę i zwiększać wymagania. Mamy naprawdę dużo do zrobienia, tym bardziej cieszy mnie to, że naprawdę dużo udało się w 2013 roku. To był rok przełomowy, jeśli chodzi o skalę i różnorodność inwestycji rowerowych, ale także przełomowy ze względu na audyt polityki rowerowej i wypracowany wspólnie przez radnych, urzędników i rowerzystów precyzyjny plan działań na najbliższe 30 miesięcy. Miasto wie, co jest do zrobienia i w jakiej kolejności, a użytkownicy wiedzą, czego mogą się spodziewać.

Zygmunt Zmuda Trzebiatowski
- radny Gdyni, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. polityki rowerowej

Opinie (158) 1 zablokowana

  • Rowerowa mafia (1)

    i tyle !

    • 4 5

    • Akcja na 2014 ! Wsadzic wszystkich z GWE na rowery!

      Akcja na 2014 ! Wsadzic wszystkich z GWE na rowery!
      Bedzie festiwal wiochy na rowerach. Zamiast golfow II/ III - dac im rowery o tym samym roczniku - Wigrusy i Jubilaty!

      • 2 3

  • Pierdu pierdu (5)

    A na Hutniczej zginał rowerzysta! Ale przeciez jest super! Moze nakazac "urzednikom" miejskim zeby jezdzili do swojej cudownej pracy na rowerach. Zmiejsza sie oblozenia parkingow, poprawi sie srodowisko i grude zady Pań z UM beda moze mniejsze.

    • 2 4

    • Na rowerze do pracy (3)

      to można sobie jeździć na wsi, w mieście nie, bo może to się skończyć śmiercią tak jak na Hutniczej.

      • 1 4

      • (1)

        Jak to bylo - dobry urzednik to ........... urzednik!

        • 1 1

        • brutalne,ale prawdziwe

          Pierdzistołki by od razu ODKRYLI że jazda rowerem po Gdyni przypomina bieganie po Damaszku i Aleppo. I przestali by wspierać blacharzy-morderców.

          a i rzeczone ZADY by schudły, co za mega oszczędność na materiale opinającym...

          • 4 2

      • śmiercią może się skończyć dojeżdżanie samochodem do pracy

        jak również wożenie dzieci do szkoły w porannych godzinach szczytu

        • 1 0

    • Akcja na 2014 ! Wsadzic wszystkich z GWE na rowery!

      Bedzie festiwal wiochy na rowerach. Zamiast golfow II/ III - dac im rowery o tym samym roczniku - Wigrusy i Jubilaty!

      • 0 3

  • Aleja Zwycięstwa ha ha ha

    Jakoś nic nie wspominano jaki bubel tam dla rowerzystów zafundowano , chodzi o jedno kierunkowe ddr-y po obu stronach. Jak jedzie się w kierunku Gdańska to czeka nas czerwona fala po 10 minut na każdej części , to jest kpina jakaś. Aleja zwycięstwa ciągle nie jest spójna , więc jak można mówić o bezpiecznym tam przejeździe. Krótko mówiąc Gdynia zdecydowanie odstaje od Gdańska 10 lat za murzynami

    • 2 1

  • Rowerom mówimy zdecydowane NIE :( (1)

    • 6 7

    • mówić to możesz sobie wiele

      bylebyś na ludzi uważał, zwłaszcza na pieszych jak wysiądziesz ze swojej bryki

      • 0 0

  • Starowiejska - bzdura do sześcin

    • 0 2

  • Starowiejska - bzdura do sześcianu! (2)

    Zapraszam na Starowiejską, gdzie sprytnie namalowano "ścieżkę rowerową" na ulicy. NIKT - podkreślam NIKT - tamtędy nie jeździ. A to mianowicie z prostych powodów - ścieżka prowadzi znikąd donikąd. To raz. Dwa - kocie łby to nie jest ulubiona nawierzchnia rowerzystów. Zwłaszcza w kraju, gdzie 60 dni w roku jest słoń, reszta to słota lub śnieg. Trzy - 99% rowerzystów i tak jeździ chodnikiem, zapraszam do sprawdzenia. Cztery - Starowiejska jest jednokierunkowa - szansa wjechania na tzw. "ścieżkę" jest znikoma, lub co najwyżej przypadkowa. Naturalnie p. Żmuda-Trzebiatowski będzie kształcił ciemny lud, jak ma korzystać z uroków roweru w Gdyni, ale ja mu osobiście podziękuję przy urnie, na wyborach za likwidację miejsc parkingowych na jednej z najruchliwszych ulic Gdyni.

    • 3 4

    • nie rozpędzaj się, nie rozpędzaj z tymi wyborami

      Jak to mówią: Wróg, ale swój.
      Nie jest aż tak źle, biorąc pod uwagę całokształt prac z tego 2013 roku.
      Cieszmy się, że WRESZCIE !!! coś się konkretniej ruszyło i wierzmy,
      że przyszły rok 2014 dostarczy nam nie mniejszej ilości nowych dobrych bitumicznych ścieżek rowerowych.
      Niech tylko UM i Pan Zygmunt utrzymają ten trend ilościowy i jakościowy.
      Wtedy jest szansa, że wkrótce się przekonamy, że naprawdę można, MOŻNA !!! przejechać z dzielnicy na dzielnicę ROWEREM.

      Ja zaś czekam wytrwale na dwa kluczowe połączenia rowerowe w mieście: Hutnicza - Wiśniewskiego oraz wiadukt bądź tunel, nad lub pod ul. Podjazd, równolegle do torów od strony centrum miasta.
      Choć to nie moja dzielnica, to właśnie te dwa połączenia uważam za najważniejsze "rowerowe" priorytety dla Gdyni.
      Tutaj jest największe pole do popisu dla Pana ZZT i UM Gdynia.
      Kibicuję Im i wierzę, że maksymalnie za rok, góra dwa pojedziemy.........

      ...ale zgadzam się jednak z Tobą, że ten kontrapas na ul. Starowiejskiej to jakieś nieporozumienie. Przynajmniej dla mnie jak na razie. Gdyby to były przypadki kontrapasów w ilościach hurtowych, to może objąłbym to rozumem,
      no ale tak jak jest obecnie, no nie daję rady....... :)

      • 1 2

    • nie pultaj się, bo się zapowietrzysz

      pas dla rowerów wzdłuż uczęszczanej ulicy zwiększa produktywność wykorzystania miejsca w mieście. Samochód parkujący przed sklepem przez kilka godzin nie generuje przychodów dla właściciela sklepu. Na Starowiejskiej lepiej byłoby zrobić deptak i dopuścić ruch samochodów dostawczych, ale pas dla rowerów można traktować jako ruch w dobrą stronę. Jak nie ma licznika rowerzystów, to możesz pisać dowolne tezy na temat liczby rowerzystów jadących w danej relacji.
      Ciekawe, czy przyłączyłbyś się do akcji zamiany Świętojańskie w deptak? Już taka akcja została podjęta.

      • 3 0

  • Co za idiotyzm? (2)

    Lepią dziury na Traugutta we Wrzeszczu a Sobieskiego jak była pocharatana tak jest nadal. Ktoś z urzędasów nam robi na złość?

    • 1 2

    • (1)

      Ależ skąd. Po prostu na remonty ulic nie ma środków, a na DDR-y są, bo to "unijne projekty." Rzygać się chce, jak się jedzie Sobieskiego, obojętnie czy rowerem czy samochodem. Lepienie dziur? Proszę Cię, to śmiechu warte, na Traugutta nie ma co lepić, tam jest potrzebna całkowicie nowa nawierzchnia, tak jak na większości gdańskich ulic.

      • 0 4

      • inwestycje w infrastrukturę rowerową

        to często najbardziej produktywne inwestycje w mieście. Warto je tworzyć nie tylko za "unijne" pieniądze. Takie inwestycje poprawiają warunki nie tylko transportu, ale dają duże oszczędności wydatków na zdrowie i leczenie ofiar wypadków, których jest mniej.

        • 2 1

  • ddr - ul. Unruga (1)

    Czy przeszkody na ddr przy wyjeździe z "dawnej rzeźni" są legalne?
    Jeżeli tak, to dlaczego nie oznaczone?

    • 1 0

    • Pseudobezpieczeństwo

      Wyjazd ten (obecnie wytwórnia chałwy ELIS i inne firmy) jest bardzo niebezpieczny ze względu na brak widoczności zarówno dla rowerzystów jak i wyjeżdzających samochodów (jest tam dość duży ruch). Założeniem tych progów jest ostrzeżenie o niebezpieczeństwie (chyba przyjmuje się że rowerzyści mają oczy w d...). Przyczym na te progi nacina się tylko pierwszy raz. Następnym razem poprostu je się omija. Wydaje się, że w miarę rozsądnym rozwiązaniem byłoby umieszczenie dwu luster aby rowerzysta mógł ocenić sytuację.

      • 3 0

  • THE END

    prawa strona, czerwona barierka https://maps.google.de/maps?q=gdynia&hl=de&ll=54.541426,18.497307&spn=0.008253,0.026157&sll=54.79452,9.432081&sspn=0.131227,0.41851&t=h&hnear=Gdingen,+Gdynia,+Woiwodschaft+Pommern,+Polen&z=16&layer=c&cbll=54.541551,18.497493&panoid=vZNTfHD-7EdSODJ61f_2_Q&cbp=12,30,,0,0

    • 1 0

  • ZZT to jednak ciezki przpadek.... (3)

    Jak ktos tak ograniczony jak on moze byc pelnomocnikiem od czegokolwiek? To jest nieudacznik i ma to wypisane na twarzy..... Nieudolny, bezmyslny urzedas, pozorujacy prace..... Symbolem jego glupoty jest stacja naprawy rowerow pod infoboxem..... Facet kojarzy mi sie z PRLem, ot taki towarzysz z zakutym lbem specjalista od marnowania publicznych pieniedzy.....

    • 4 5

    • kup sobie lustro (2)

      spróbuj odróżnić wybieranego radnego od mianowanego urzędnika. Może któremu zazdrościsz? Cobyś zrobił w jednej lub drugiej roli? Na razie tylko dajesz wyraz emocjom, być może po odstawieniu tabletek.

      • 2 2

      • bredzisz (1)

        ZZT jest radnym dzielnicy Pustki - wybranym w wyborach - tu z tej pracy moga go rozliczac wyborcy z jego okregu. Jest rowniez ZZT pelnomocnikiem prezydenta Sczurka d/s rowerowych.... - czyli urzedasem mianowanym na ten stolek przez Szczurka....
        teraz juz rozumiesz? moze powinienes siegnac po jakies tabletki? cos na pobudzenie myslenia?

        • 1 3

        • Do Xxx

          Nie jestem ani urzędasem ani urzędnikiem. Pełnomocnik to funkcja pełniona społecznie, nie jestem pracownikiem urzędu, przełożonym urzędników lub ich podwładnych, nie mam biurka, gabinetu, godzin pracy ani urlopów. Tak więc z tym wysyłaniem innych po tabletki byłbym ostrożniejszy..

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum