• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrażenia z VIII gdyńskiej InO pt. "Spiros"

20 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Migawki z gdyńskiej InO pt."Spiros" Migawki z gdyńskiej InO pt."Spiros"

Bazą ósmej edycji gdyńskiego rajdu na orientację była szkoła podstawowa nr 16 w Pustkach Cisowskich. Impreza odbywająca się w dniach 16-17 listopada 2012 przyciągnęła ponad sto osób startujących na trasach pieszych i rowerowych. Lokalny rajd zapowiadał rowerową gonitwę pomiędzy punktami kontrolnymi, ukazującą nieznane ścieżki wciąż nieokrytego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Organizator odpowiednio dopasował poziom trudności, a trasa została zbudowana znakomicie.



Trasy i formuła:

Zaserwowano trzy trasy piesze: 15 km, 22 km, 42 km oraz dwie rowerowe: 20 km, 50 km. Odległości podano po liniach prostych, więc należało przygotować się na większy dystans. Obowiązywała formuła scorelauf. Dowolność w zdobywaniu punktów kontrolnych spowodowała, że odpowiednie przemyślenie kierunków stanowiło klucz do sukcesu.

Budowa trasy rowerowej:

Naszą grupę interesowała dzienna TR50. Zgodnie z zasadami, przez pierwsze 5min. przed startem można było zapoznać się z mapą. Dwadzieścia dziewięć lampionów rozmieszczono w bardzo równomierny sposób. Tzn. odległości w liniach prostych pomiędzy kolejnymi celami były zbliżone do siebie. Poszukiwania zaginionych lampionów prowadziliśmy w obszarze: Pustki Cisowskie, Witomino, Rogulewo, Rumia.

W tej chwili panuje chłodna jesień. Choć nie gnębił nas deszcz, to w lesie było mokro. W absolutnie każdym miejscu gruba warstwa liści. Skrywały one często korzenie, koleiny, błoto czy kamienie. Nie obyło się bez drobnych wypadków. Innym problemem były okolice, w których drogę można było zlokalizować wyłącznie na podstawie położenia drzew. Każde miejsce liście przykrywały tak samo.

Z dobrą strategią do sukcesu!

Pomimo tego, że kolejność zaliczania kolejnych punktów nie była ustalona, często napotykaliśmy na rywali. Nie dziwiliśmy się temu. Otóż punkty kontrolne miały wagę od 1 do 3. W sumie można było zdobyć 59 punktów, co udało się tylko zwycięzcom. Zdobywanie tych o najwyższej wadze było najrozsądniejsze. Punkty położone najdalej od bazy miały największą wartość wagową. Okolice Pustek Cisowskich znajdują się na czole morenowym. To obszar o bardzo skomplikowanym ukształtowaniu terenu. Skupianie się na lampionach od 1 do 9 byłoby bardzo wyczerpujące. Z kolei pozycje od 21 do 30 znajdowały się w większości na płaskiej wysoczyźnie.

Migawki z gdyńskiej InO pt."Spiros" Migawki z gdyńskiej InO pt."Spiros"


Pozytywne wrażenia i świetny wynik :)

Dwadzieścia dziewięć punktów w limicie siedmiu godzin to dosyć sporo. Przyjęliśmy, że zdobędziemy najwartościowsze. Lampiony położone były na drzewach w bezpośrednim sąsiedztwie drogi. W większości nie było problemu z ich odnalezieniem. Jechaliśmy prawie bezbłędnie i z każdą godziną nasza karta kontrolna stawała się barwniejsza od zapisów kodów z lampionów. Niestety w okolicach Rumi Adam dobił tylną obręczą do krawężnika. Powietrze uchodziło powoli i dopiero po dłuższym czasie zorientowaliśmy się, że ciśnienie spada. Usterka zmusza nas do trudnych decyzji. Na godzinę przed limitem czasu wjechaliśmy od zachodu na pętle autobusową w Pustkach Cisowskich. Tylne koło pływało. Mieliśmy już 19/29 lampionów, ale z godziną czasu powinniśmy zdobyć jeszcze przynajmniej dwa. Zdecydowaliśmy o zamianie rowerów. Adam na rowerze Igora dalej prowadzi grupę i zaliczamy jeszcze przynajmniej jeden cel. Pęknięta pompka zamknęła temat wymiany dętki.

Dwudziesty i kolejny lampion zaliczone, zostało tylko 25 minut. Czy warto ryzykować zaprzepaszczenie i tak już dobrego wyniku? Postanowiliśmy zaatakować lampion oznaczony na mapie numerem 1. Pomimo stromego wzniesienia i głębokiego piachu udało nam się szybko dotrzeć do celu. Na mecie zameldowaliśmy się dziewięć minut przed limitem czasowym.

Wyniki czołówki TR50:

1. Krzalcykling - Wojciech Paszkowski, Bartłomiej Bober; 59PKT, czas 405 min.
2. Harpagan - Tomasz Jankowski, Tomasz Szot; 53PKT, czas 405 min.
3. Mirosław Potocki, Marek Pachulski; 53PKT, czas 418 min.
4. Kohorta K. Wielgusa - Adrian Nikonowicz, Robert Biedunkiewicz; 51PKT, 405 min.
5. Przymorze Trójmiasto - Adam Świeca, Igor Berea, Piotr Habaj; 47PKT, 411 min.

Zobacz pełne WYNIKI.

Podsumowanie:

Okazało się, że zrównaliśmy się punktacją z samotnym zawodnikiem, jednak pokonaliśmy go lepszym czasem. Dzięki podjętemu ryzyku uplasowaliśmy się oczko wyżej.

Ślad GPS naszej trasy

Galeria zdjęć

Migawki z gdyńskiej InO pt."Spiros" Migawki z gdyńskiej InO pt."Spiros"


VIII edycja rajdu Spiros kazała na siebie długo czekać, ale warto było. Budowa trasy rowerowej zmuszała do myślenia. Las tonący w opadłych liściach dodał wrażeń wizualnych i postawił warunki technice zawodników.

Autor relacji: Adam Świeca [Team Przymorze Trójmiasto]

Opinie (23) 8 zablokowanych

  • Widzę, że ominęła mnie świetna impreza i to jeszcze blisko domu ;( (4)

    Spiros w prawdzie nie tak popularny jak inne turystyczne InO ale niebawem będzie... spokojnie. Tym razem nie dane mi było wystartować, ale jeśli w kolejnych latach organizator ma zamiar wypuścić kolejne edycje, postaram się być. Z relacji znajomych wiem, że ominęła mnie świetna zabawa !

    • 10 3

    • Żałuj, żałuj... bo impreza była przednia...

      szkoda jednak że poprzednie edycje się nie udały. Takich imprez brakuje w Trójmieście. A sportowa rywalizacja organizowana przez Klub Harpagan nie wszystkim pasuje. Szkoda, że wiele rajdów tego typu organizowanych jest poza 3miastem.

      • 4 3

    • i co w związku z tym ? (1)

      • 1 1

      • dla imprezy to tylko lepiej :D

        • 1 2

    • nie żałuj

      nie żałuj nie żałuj na harpaganie byleś i tak najlepszy a ponoc duże problemty z kregosłupem twoim są ciekawe co mowią w pracy na te twoje wypady

      • 2 2

  • Dlaczego te imprezy odbywają się tak późno? (5)

    Brrr...jak jest już tak zimno?
    Organizatorzy automatycznie robia selekcje naturalną ;)
    Ja o tej porze już nie jeżdżę, chyba że na spinningu w ciepłym klubie fitness ;)

    • 9 17

    • Co za ciepłe kluchy ;)

      ...wystarczy odpowiednio się ubrać i w drogę!

      • 8 7

    • (1)

      pora roku idealna - w końcu upały tak nie dokuczają! :)

      Niemal cała trasa przebiegała w lesie, do tego była mocno interwałowa - więc niskie temperatury nie sprawiały kłopotu. Większą dokuczliwością o tej porze roku są zalegające wszędzie mokre liście, kryjące pod spodem różne niespodzianki.

      A sama trasa - fenomenalna. Coś jak Harpaganowe RJNO, tylko na 3x dłuższym dystansie i na terenach mało eksploatowanych przez imprezy rowerowe - a bardzo atrakcyjnych. Trzeba trzymać kciuki, aby kolejne edycje doszły do skutku.

      pozdr

      • 6 4

      • Idealna pora roku...

        ...na szlakach nie ma za wielu turystów, ani komarów ;)
        Rekeracja i sporty w różnych porach roku, to kwietia przede wszystkim silnej psychiki i dobrej odzieży. Jesień, zima, to wspaniała pogodna np: na kajak !

        • 4 4

    • i jak Ci się jeździ

      na kiepskiej imitacji roweru, w ciepłym klubie, wśród równie ciepłych dyszących współtowarzyszy, wdychając zamiast świeżego leśnego powietrza opary spoconych pleców sąsiada (wszak nie zawsze i nie w każdym klubie wymiana powietrza jest wystarczająca dla jakiegokolwiek komfortu), połączone z wysuszonym powietrzem z klimatyzacji? przy jakże zdrowym świetle świetlówek?
      więc mówisz że widoki falujących wzgórz (niekoniecznie morenowych) i dolin (niekoniecznie z trójmiejskiego parku krajobrazowego) sąsiadki pedałującej obok są ciekawsze niż las jesienią?
      że założenie zwykłych ciuchów na rower (jakie kto ma) + wiatrówka i ewentualnie polar zimą (czy inna bluza lub softshell) to mimo wszystko za mało żeby ganiać cały rok, jesli nie pada deszcz i nie ma błota czy roztopów?
      ;-)

      • 4 1

    • buuuu

      Z selekcją się zgodzę. O tej porze roku, przy takiej pogodzie tylko prawdziwi rowerzyści biorą udział w rajdzie :) a ciepłe kluchy siedzą w domu przed komputerem i narzekają. Pokręcić kołem zamachowym na spinie to jak jazda z górki na rowerze i zadawanie obciążenia o liniowej charakterystyce?!?... bardzo słaba alternatywa. Pokręciłbyś kolego trochę w błocie i na śliskich liściach w lesie to byś, po pierwsze nie zmarzł, po drugie nabrał doświadczenia z techniki jazdy i dowiedział się co to prawdziwa frajda z jazdy MTB.

      • 2 0

  • Jedyne zastrzeżenie, jakie można mieć (4)

    to do punktacji na TR. Nie znalezienie punktu to po prostu brak punktów za ten PK. Natomiast wpisanie BPK (brak punktu kontrolnego) skutkowało -5 dodatkowymi punktami karnymi. W ten sposób (przykład naszego zespołu z miejsca 2go) zdobywając wszystkie punkty kontrolne bez jednego , w którym wpisaliśmy BPK, na liście wyników jesteśmy razem z drużyną, która zdobyła ich o kilka mniej. Akurat w naszym przypadku pozycji to nie zmieniło, ale jest ewidentnie niesprawiedliwe.

    • 10 2

    • A punkt był źle rozstawiony? (3)

      Nie miej pretensji do orgów, jakby można było wpisywać bezkarnie BPK, to należałoby je wpisywać na wszystkich, których nie znalazłeś - a nuż się uda?
      Regulamin znałeś, to wiedziałeś jakie jest ryzyko.
      Na imprezach turystycznych np. kara za spóźnienia jest mała i opłaca się szukać punktu nawet godzinę, a na Harpaganie nie opłaca się spóźniać nawet minuty.

      • 2 1

      • Punkt był dobrze rozstawiony (2)

        i nie mam uwag do miejsca w klasyfikacji, na którym jesteśmy. Wskazuję tylko na pewne niedoskonałości regulaminu, które można poprawić, aby było lepiej.
        A co do Harpagana - poczytaj regulamin - można się spóźniać.

        • 2 0

        • (1)

          na harpie można się spóźniać, ale 5 min spóźnienia kosztuje cię tyle, co 1h jazdy i szukania najbardziej wartościowego punktu...

          • 1 1

          • w przypadku Spirosa

            zdobycie kilku PK za 1 pkt to było więcej niż 1h...

            • 1 0

  • jak se kupie kiedys górala to tez sie po ścigam

    obecnie tylko jazda po miescie .ale wtedy nie macie zemną szans :) jesli dostane podwyżkę:)

    • 4 3

  • Niestety aby jeździć o tej porze trzeba sporo zainwestować (4)

    w odzież. Dobra kurtka, rękawiczki, czapki buty to wydatek minimum 1,5 tys zł, dlatego tak mało ludzi jeździ teraz i zimą.

    • 1 7

    • Przesadzasz. (3)

      Jak się człowiek rusza (a nie staje co chwila) i nie ma opadów, to do utrzymania komfortowej temperatury wystarczają spodnie obcisłe długie (decathlon ok 200 zł), kurtka (j.w. 100 zł) i ocieplacze na buty (80 zł). Reszta ubioru jest typowo rowerowa lub "cywilna".

      • 1 1

      • Proponuję inny zestaw, który przyda się nie tylko na rower... (2)

        Nieco grubsza koszulka termoaktywna z długim rękawem, softshell lub ciepły windstopper, oddychające spodnie turystyczne (z rzepami u dołi nogawki). A buty? Lepiej sprawdzą się trekkingowe, takie w ktorych chodzimy na spacery, na trekking, po górach, niż jakieś tam rowerowe z ochraniaczami. Na pedały SPD zawsze nałożyć można nakładkę pod zwykly but. A poźną jesienią czy zimą i tak jeździmy wolniej, i tak... wiec lepiej robić to komfortowo niż zgrzytać zębami z zomna, ktore wchodzi przez bloki;)

        • 4 0

        • To, że TY jeżdzisz wolniej (1)

          i lubisz jeździć w trepach trekkingowych nie znaczy, że jest tak najlepiej ;) Może jednak lepsze zimowe buty spd?

          • 1 1

          • Za taka cenę, to już można sobie kupić porządne goretexowe buty nie tylko na rower.

            Więc zdecydowanie wolę te drugie, które wykorzystam i na rowerze i podczas trekkingu teraz jesienią jak i gdy spadnie śnieg zimą. I mogę złożyć się, że jak temperatury spadną poniżej 15 st Celcjusza, Ty będziesz w tych swoich pseudo rowerowych butach czekał aż puszczą mrozy, a ja nadal będę kręcił tak samo ;)
            Do zobaczenia na zimowym szlaku ;)

            • 0 2

  • SPIROS 2013

    Serdecznie zapraszamy na kolejną IX edycję SPIROS'a.
    23-24.03.2013r Gdynia - lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
    więcej informacji na http://www.biathlon.gd-net.pl

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum