• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na ścieżce rowerowej: rozsądnie, czy zgodnie z prawem?

Przemek Diering
2 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Rolkarze mogą bezpiecznie korzystać ze ścieżek rowerowych. Potrzeba tylko trochę rozsądku i dobrej woli - przekonuje pan Przemek. Rolkarze mogą bezpiecznie korzystać ze ścieżek rowerowych. Potrzeba tylko trochę rozsądku i dobrej woli - przekonuje pan Przemek.

Wypadki komunikacyjne dotyczą nie tylko ruchu samochodowego, coraz częściej mamy do czynienia z tego typu zdarzeniami mającymi miejsce na zatłoczonych ścieżkach rowerowych, z których jednocześnie korzystają zarówno rowerzyści jak i rolkarze. O takim wypadku pisaliśmy wczoraj, stanowisko straży miejskiej wywołało wśród naszych czytelników sporo emocji. Oto list, który otrzymaliśmy od pana Przemka Dieringa, rowerzysty i rolkarza.



Rolkarze na ścieżce rowerowej. Czy to problem?

Czytaj także: Wypadek na ścieżce rowerowej. Rolkarz zawsze winny.

Jestem aktywnym rolkarzem oraz rowerzystą i często korzystam ze ścieżki między Jelitkowem a Brzeźnem. Dlatego chciałbym poruszyć kwestię bezpieczeństwa korzystających ze ścieżki, a przy okazji odnieść się do paru twierdzeń i informacji z artykułu dotyczącego wypadku, jaki ostatnio miał miejsce.

We wczorajszym artykule na Trojmiasto.pl przeczytałem, że ścieżka jest zwykłym pasem ruchu, na którym obowiązują zwykłe przepisy kodeksu drogowego. Twierdzenie to zapewne ma swe podstawy w prawie, ale stanowi wielkie uproszczenie. Według mnie ścieżka rowerowa jest zupełnie niezwykłym pasem ruchu, ponieważ nie ma wzdłuż niej żadnych znaków pionowych ani istotniejszych poziomych Jedyny poziomy znak wskazuje na teoretycznie jedynych użytkowników - rowerzystów.

Bardzo duża część osób korzystających ze ścieżki najprawdopodobniej nie posiada prawa jazdy (młody wiek), a często wręcz nie zna przepisów. To pierwsze jest niesprawdzalne, drugie widać gołym okiem. W tekście pada konkluzja, że w związku z faktem, iż na ścieżce przeznaczonej dla rowerzystów poruszają się także rolkarze, a nawet biegacze, to nic dziwnego że "w takich warunkach" o wypadek nietrudno.

To kolejne uproszczenie może prowadzić do mylnego wrażenia, że z powodu "intruzów" jakimi są rolkarze i biegacze wzrasta ryzyko wypadku. Tymczasem ryzyko to występuje bynajmniej nie z powodu współistnienia zainteresowanych sportem i rekreacją mieszkańców Trójmiasta na jednej ścieżce. Powodem wypadków jest fakt, iż pewnemu odsetkowi rowerzystów, rolkarzy, pieszych z dziećmi i czworonogami brakuje czasem wyobraźni lub dość podstawowej wiedzy o bezpiecznym i bezkolizyjnym poruszaniu się. O przepisach drogowych nawet nie wspomnę. To nie znaczy jednak, że z powodu tych osób należałoby wylać dziecko z kąpielą i rozkręcić aferę pt. ścieżka tylko dla rowerzystów.

W artykule pan Miłosz Jurgielewicz ze straży miejskiej przypomina, że ponieważ rolkarz to pieszy (tak widzi go prawo, a więc i strażnik), to powinien poruszać się wyłącznie po chodniku.

Proszę Państwa, mamy tu podręcznikowy przykład na to, jak pozostając w zgodzie z prawem można nie mieć racji. Wyobraźmy sobie, że od jutra wszyscy "piesi-rolkarze" przenoszą się ze ścieżki na pobliski chodnik. I jak? Robi się bezpieczniej?

Dla tych, którzy nie goszczą często na ścieżce, powiem tylko, że ze ścieżki rowerowej korzysta tyle samo rolkarzy co rowerzystów, czasem nawet z przewagą rolkarzy. W każdym razie jednych i drugich w słoneczny dzień jest bardzo dużo. Tak samo i prawdziwych pieszych na chodniku obok. Dlatego "praworządne" myślenie nie jest dobrym rozwiązaniem w kwestii bezpieczeństwa.

Moim skromnym zdaniem dobrym pomysłem na podniesienie bezpieczeństwa nie będą ani mandaty, ani wykluczenia tzw. "pieszych" ze ścieżki (już widzę te tablice nawołujące wszystkich poza rowerzystami do opuszczenia ścieżki), tylko edukacja i informacja.

Bez względu na to, na ilu kołach się poruszamy i którymi mięśniami je napędzamy, a nawet jeśli ktoś nie ma kółek tylko szybciej biega - ma prawo do bezpiecznego, rozsądnego korzystania ze ścieżki.

Jak to robić bezpiecznie?
1) Rozsądna prędkość - chcesz jeździć szybko - przyjedź późnym wieczorem lub w nocy
2) Przewidywalność - ostrzeganie za pomocą wyciągniętej ręki przed zmianą kierunku jazdy, skrętem, unikanie gwałtownych manewrów
3) Nie wyprzedzanie na 3-ego i w miarę możliwości nie przekraczanie osi ścieżki (trzeba sobie ją wyobrazić bo namalowanej nie ma)
4) Nie jeździmy watahą jeden obok drugiego, nie odpoczywamy i nie stoimy na ścieżce
5) Słuchanie muzyki przez słuchawki bywa niebezpieczne
6) Nie wprowadzamy zwierząt na ścieżkę, zwłaszcza na długiej smyczy!
7) Ścieżka służy tym, którzy już umieją jeździć, biegać lub przynajmniej chodzić - do nauki są zdecydowanie bezpieczniejsze miejsca
8) Kaski, światełka, odblaski - pomagają
9) Dzwonek lub inny sygnał dźwiękowy używany nie ze złości, ale dla echolokacji i ostrzeżenia, jest bardzo pożyteczny
10) Życzliwość i uśmiech też zawsze pomaga

Jak edukować i informować korzystających ze ścieżek? Przydałaby się akcja - może najlepiej pod auspicjami policji lub straży - choć trochę boję się, że przy okazji usuną "pieszych" ze ścieżki - polegająca na:

- umieszczeniu tablic informacyjnych o zasadach bezpieczeństwa przy wjazdach na ścieżkę
- umieszczeniu gdzieniegdzie jakichś znaków drogowych (np. na rondzie w Brzeźnie przydałby się znak jasno pokazujący, w którą stronę jeździmy wkoło ronda)
- rozdawaniu ulotek wszystkim korzystającym ze ścieżki - przynajmniej przez cały sezon
- umieszczaniu informacji w trójmiejskiej prasie i na Trojmiasto.pl
- wyłapywaniu i pouczaniu łamiących zasady bezpieczeństwa (żeby to było możliwe, straż w ogóle musiałaby się tam pojawiać)

Mam wrażenie, że stosunkowo łatwo dałoby się pozyskać sponsora zainteresowanego wsparciem takiej akcji - np. producenta rowerów, rolek, market sportowy, producenta napoi dla sportowców.

Na zakończenie wymienię grzechy główne najczęściej popełniane przez korzystających ze ścieżki:

Rolkarze - jadą zagadani jedno obok drugiego, ciężko ich wyminąć, jadą środkiem, wyprzedzają bez uprzedzenia - nie obejrzawszy się czy ktoś szybszy już nie zaczął ich wymijać, skręcają bez dawania znaku, uczą się podstaw na ścieżce w godzinach największego natężenia ruchu lub przeciwnie - trenują sztuczki jadąc tyłem w największym tłoku.

Rowerzyści - prują na zabój, zwłaszcza młodzi chłopcy, gwałtownie wymijając innych uczestników ruchu, wyprzedzają na trzeciego, gwałtownie hamują, jadą na czołówkę przeciwnym pasem, panowie zwłaszcza starsi, po trzydziestce lubią demonstrować rolkarzom jak bardzo niemile są przez nich widziani na ścieżce poprzez ryzykowne zajeżdżanie drogi rolkarzom. Rodzice na rowerach często zabierają na ścieżkę swoje pociechy na trójkołowych rowerkach (a podobno to normalna ulica!) i tam uczą je oswajać się z rowerami. Rowerzyści też nie dają znaku, kiedy zamierzają zmienić kierunek jazdy, przeciąć komuś drogę lub zatrzymać się nagle na środku ścieżki.

Nieskategoryzowani - osoby z psami na smyczy - to koszmarne zagrożenie!

Muszę podkreślić, że brawura i głupota nie są nagminne na ścieżce, bo inaczej można by się zastanawiać, czemu wypadków jest tak mało.
Notoryczny jest natomiast brak wyobraźni przejawiający się przede wszystkim w nieprzewidywalności - nigdy nie wiadomo kiedy ktoś skręci, wyprzedzi, zatrzyma się, bo nikt nie daje znaku. Koleżanki i koledzy na ścieżce - wyciągajcie ręce przy wyprzedzaniu i skręcaniu!
Przemek Diering

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (330) 7 zablokowanych

  • To dobrze, że wytyka Pan błędy w prawie (3)

    jednak prawo jest po to, żeby je przestrzegać i niestety Pana zdanie nie ma mocy urzędowej. I do momentu odpowiednich zmian w przepisach, ścieżka rowerowa przeznaczona jest dla rowerzystów i - niezależnie od tego czy to dobry przepis czy nie i co Pan o nim sądzi - tak jest.
    Oczywiście - powyższe propozycje można przyjąć jako pewne zasady ogólnego między ludzkiego postępowania na ścieżce, jednak w momencie wypadku czy pojawienia się Policji sprawa jest jasna - na ścieżce może się znajdować rowerzysta, nie rolkarz, pieszy czy, nie daj Boże, wózek z dzieckiem.

    To mniej więcej tak, jakby kierowca samochodu przekonywał, że po chodniku mogą jeździć wszyscy, także samochodami, ponieważ przy odpowiednich założeniach będzie się to odbywało w bezpieczny sposób - niezależnie od tego co stanowi prawo.

    • 19 2

    • W samo sedno.....zgadzam się w 100%

      • 3 0

    • prawo można zmienić (1)

      Co powinno nastąpić jak najszybciej, ponieważ nikt rozsądnie myślący nie życzy sobie jeżdżenia na rolkach po chodniku.

      Prawo ma to do siebie, że składa się z luk i niedopatrzeń, które po prostu należy zmienić.

      • 0 2

      • to samo dotyczy twojego umysłu....składa się z luk i niedopatrzeń

        trzeba zmienić

        • 3 0

  • Z kilkoma argumentami się zgodzę, jednak

    .. ogólnie jego założenie jest nieco błędne.
    Po pierwsze, wynika z niego że rower jest w zasadzie jedynie środkiem rekreacyjnym, a to po prostu nieprawda. Owszem, jeżdżę rowerem dla przyjemności, ale też i używam go jako środka transportu, do przemieszczania się. I jak mam dojechać sprawnie i szybko do pracy lub domu, gdy zmuszony jestem lawirować pomiędzy rolkarzami, spacerowiczami. matkami z wózkami i dziećmi na trójkołowych rowerkach? Droga dla rowerów jest dla rowerów. Istnieją przecież trakty rowerowo-piesze ( bo te dwie rzeczy należy absolutnie od siebie rozróżniać - droga dla rowerów, to droga dla rowerów, a trakt rowerowo pieszy to trakt rowerowo-pieszy, na którym piesi ( w tym rolkarze) mają pierwszeństwo przed rowerzystą. Jak widać, nie są oni aż tak bardzo pokrzywdzeni), po których rolkarze mogą się poruszać bez przeszkód. Jeśli wpuścimy na DDR wszystkich i wszystko, będzie to zaprzeczenie ich założenia. Co do jazdy bez oświetlenia, w słuchawkach, jazdy tyłem i innych ewolucji wyczynianych przez rolkarzy - pełna zgoda. Wariatom na rowerach , oraz nieoświetlonym batmanom po zmroku też mówię nie - ale na szczęście to jednostki. 80% rolkarzy jeździ na DDR bez oświetlenia.

    • 13 2

  • Głupi artykuł oparty an pobożnych życzeniach (2)

    1. Co to znaczy szybko lub wolno na rowerze, tzn ILE KONKRETNIE???
    2. Dlaczego słuchanie muzyki ma być niebezpieczne? A jak na rowerze jedzie głuchoniemy to tez nic nie słyszy. CZY MA Z TEGO POWODU NIE KORZYSTAĆ ZE ŚCIEŻKI?
    3. Scieżka jest dla rowerów, co znaczy, że nie dla rolkarzy czy biegaczy. KONIEC. Inne wizje sieją tylko ferment i nakłaniają do łamania prawa.
    4. Najbardziej bezpieczeństwo na ścieżce poprawi się poprzez usunięcie z niej pieszych, w tym rolkarzy
    Ten artykuł jest typowym przykładem "myślenia" przeciętnego Polaka, czyli niespójnego logicznie, ograniczonego i wbrew prawu. To jest problem całego kraju: gdy przychodzi do wykonania prawa, to zaczyna się kombinowanie jak go nie wykonać.
    Trzeba ten problem nagłośnić i zagonić do roboty Straż Miejską

    • 14 8

    • PNNIE BIKER

      GDYBY GLUPOTA BYŁA LEKKA I MOGŁA LATAĆ TO JESTEŚ PAN GOŁĘBIEM
      cytat z klasyka

      • 0 2

    • nie masz racji

      Głuchoniemy może również prowadzić samochód, ale jest różnica kiedy skupia się na tym co robi, a kiedy rowerzysta/rolkarz/pieszy idzie "na pałę" zasłuchany w muzę, nie myśląc co robi, nie rozglądając się itp...

      • 0 0

  • mądre słowa... ale ci bez wyobraźni na pewno tego czytać nie będą... (4)

    nawet jak ulotkę się da, a nawet wymusi określone wyżej opisane zachowania to cham będzie robił po swojemu bo jest królem świata

    • 6 3

    • w związku z istnieniem osób bez wyobraźni i kultury osobistej (3)

      regulować muszą sprawy przepisy prawa

      • 6 0

      • no i regulują... (2)

        piesi i rolkarze WON ze sciezki

        • 10 1

        • to

          rowerzyści won z chodnika i jezdni

          • 0 1

        • Art. 11. 1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych

          Skoro tzw. sciezka (rowerowa) to jest normalny chodnik przedzielony paskiem wytartej białej farby, piesi w zgodzie z prawem mogą się nim poruszać.

          • 0 2

  • Slaczego nie ma nic o alkoholu?

    Przecież wg policji i redaktora Czyszkowskiego z wiadomości TVP więskszość rowerzystów to pijacy przewracający się na znaki drogowe i wpadające do rowu?

    • 3 1

  • Dura lex, sed lex (1)

    Rolkarze na chodniki

    • 16 6

    • 100% popieram

      • 8 1

  • Mam pytanie (1)

    Czy skoro rolkarze mogą jeździć po ścieżkach rowerowych nie przestrzegając prawa, to ja mogę przejeżdżać po pasach dla pieszych rowerem? Obiecuję, że będę uważał, tak aby nikogo nie potrącić.

    • 17 1

    • Antypolityku, trafiłeś w sedno.

      • 3 0

  • Trochę bzdura,

    skoro przepisy pozwalają na jazdę tylko rowerom to trzeba tego przestrzegać. Jeśli odpuścimy rolkarzom to dlaczego nie pieszym ? Skoro mogą rolkarze i piesi przenieść się na ścieżkę dla rowerów to dlaczego rowery nie mogą jechać po chodniku? Skoro wszystko to co wyżej to dlaczego nie może jechać TIR?
    Po to jest właśnie prawo które nie może być traktowane relatywnie, wtedy gdy nam pasuje lub nie. Dla rolkarzy są odpowiednie parki, a jeśli chcą ścieżek dla siebie to niech lobbują za zmianą prawa lub budową dróg dla siebie. Pozdrawiam .

    • 10 5

  • Rolki na ścieżce, jak rowery na chodniu...

    ..mogą jeździć, ale bezwzględne pierwszeństwo na rower na ścieżce, tak samo jak pieszy na chodniku.

    Taka propozycja, chyba rozsądna.

    Poza tym - ja osobiście bojkotuję tą ścieżkę w sezonie letnim. Szkoda nerwów.

    • 7 1

  • pani po lewej.. (3)

    ma bardzo ladną pupe ;)

    • 1 4

    • (2)

      prawej* ;)

      • 3 0

      • Nie widzę (1)

        spodnie zasłaniają :)

        • 0 0

        • raczej sweterek

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum