• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniosą obowiązek jazdy drogą rowerową?

Joanna Skutkiewicz
16 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Czy obowiązek jazdy drogą dla rowerów zostanie zniesiony? Według jednego z posłów jest to dobry pomysł. Czy obowiązek jazdy drogą dla rowerów zostanie zniesiony? Według jednego z posłów jest to dobry pomysł.

Poseł Koalicji Obywatelskiej, Franciszek Sterczewski, proponuje, aby nakaz poruszania się drogą dla rowerów nie dotyczył licencjonowanych zawodników Polskiego Związku Kolarskiego. Wysłał w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Infrastruktury.


Poruszanie się drogami rowerowymi ciągle budzi kontrowersje. Wielu rowerzystów zwraca uwagę na kiepski stan nawierzchni, dyskomfort związany z nagle kończącymi się ścieżkami czy nagminnym, nagłym pojawianiem się na drogach rowerowych pieszych.

Według przepisów rowerzyści mają obowiązek jechać drogą rowerową, jeśli znajduje się ona po stronie ulicy, którą się poruszają. Franciszek Sterczewski, poseł Koalicji Obywatelskiej, zwrócił się do Ministerstwa Infrastruktury z propozycją zwolnienia z tego obowiązku sporej części rowerzystów. "Uprzywilejowaną" grupą, która mogłaby korzystać z jezdni nawet wtedy, gdy obok znajduje się ścieżka rowerowa, mieliby być licencjonowani zawodnicy Polskiego Związku Kolarskiego.

Sterczewski wskazuje, że aktualny przepis "jest problematyczny dla osób uprawiających kolarstwo szosowe. Ich treningi wiążą się z rozwijaniem większych prędkości, a także - w przypadku osób trenujących w klubach sportowych - z jednoczesnym poruszaniem się na rowerach wieloosobowych grup. Taka sytuacja stwarza niebezpieczeństwo zarówno dla kolarzy szosowych, jak i dla pozostałych użytkowników i użytkowniczek dróg dla rowerów. Infrastruktura rowerowa nie jest dostosowana do treningów kolarskich - choć na wielu ścieżkach rowerowych obowiązują wysokie limity prędkości - przez co osoby trenujące tę dyscyplinę narażone są na kolizje, a także narażają na nie pozostałych rowerzystów i rowerzystki".

W tych krajach można już jeździć rowerem



Rower jako bezpieczny środek transportu



Stosunkowo niedawno, bo pod koniec kwietnia, ten sam poseł zwrócił się do ministra zdrowia z prośbą o ponowne przemyślenie zasadności wprowadzenia zakazu korzystania z rowerów miejskich w czasie pandemii koronawirusa.

Sterczewski pisał wówczas, że "wprowadzenie takiego zakazu, przy jednoczesnym ograniczeniu zbiorowego transportu, sprawia, że wiele osób straciło środek transportu, dzięki któremu realizowało swoje codzienne potrzeby. Rower jest indywidualnym środkiem transportu, przez co wymusza zachowanie odpowiedniego dystansu zalecanego przez Główny Inspektorat Sanitarny i Ministerstwo Zdrowia. W wielu europejskich państwach, chociażby w Niemczech, Holandii czy Danii, systemy rowerów publicznych w trakcie epidemii wirusa SARS-CoV-2 nie zostały zakazane, a jedynie zmienione zostały zasady dotyczące bezpieczeństwa higienicznego. Należy także wspomnieć, że oba przytoczone wyżej rozporządzenia w żaden sposób nie odnoszą się do kwestii systemów wypożyczenia elektrycznych hulajnóg, które wciąż funkcjonują w miastach, pomimo że elektryczne hulajnogi po pierwsze nie spełniają tak istotnej społecznie roli jako środek transportu, po drugie nie posiadają stacji, przez co zdecydowanie trudniej zachować higienę, a po trzecie według badań są bardzo kontuzjogenne, co sprawia, że dodatkowo obciążają system ochrony zdrowia". Z podobnym postulatem występował także Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, apelując o przywrócenie Veturilo - systemu rowerów miejskich w stolicy.

Gdańsk wprowadza udogodnienia dla rowerzystów

Opinie (226) ponad 10 zablokowanych

  • Czy trening kolarski powinien odbywać się w miejskim ruchu ulicznym ? (2)

    Ja np. mam wózek od motolotni napędzany śmigłem i chętnie bym potrenował rozpędzanie się i hamowanie na sucho (tj. bez skrzydła).
    Proszę mi odpowiedzieć czy mam to robić na chodniku, na ulicy czy na ścieżce rowerowej ?

    Tak wiem powiecie, że na lotnisku - ale chcę tym wózkiem jakoś dojechać do Aeroklubu w Pruszczu. :)

    • 8 6

    • a ten wózek to pojazd jest baranie wg pord?

      • 1 1

    • a widziałeś zeby sie odbywał?

      technicznie nie jest to możliwe.

      • 4 0

  • żeby jeszcze w tym kraju były jakieś DDRy ale w większości to chodniki ze znakami ciąg pieszo rowerowy

    • 3 1

  • Litości (2)

    Coraz więcej wyjątków w prawie? Kto się w tym ma ogarnąć? Może niedługo osoby w szarych t-shirtach będą mogły jeździć pod prąd?

    • 27 3

    • liczy sie elyta i drynky z tomato :) Reszta niech spierd*****

      • 0 1

    • Pod prąd mogą

      jeździć obecnie nie tylko w szarych koszulkach na drogach jednokierunkowych po kontrapasie...

      • 1 1

  • prawda taka że na drogach rowerowych mamy więcej sierot jak na drodze, pokupowali rowery a biegu nawet nie potrafią zmienić albo zatrzymują sie na środku. z samochodami to samo, lewym pasem 40 km h i wszystko jest wporzadku :)

    • 1 1

  • (2)

    jeżdżąc samochodem o wiele bezpieczniej czuję się jak rowery jeżdżą po ścieżkach rowerowych, tramwaje po szynach a piesi po chodnikach, nawet jak maja prawo jazdy. Co będzie jak ktoś z pieszych (posiadający prawo jazdy) powie, że bezpieczniej czuje się na ulicy?

    • 24 7

    • a miejscem roweru jest chodnik?Przeciez te porąbane chodnikowe ścieżki powstały poprzez zawężanie chodników są naturalnym miejscem kolizji i konfliktów rowerzystów z pieszymi rower i pieszy 35 i 5 km/h fajne porównanie

      • 1 1

    • ale jezdnia to naturalne miejsce dla roweru

      "śmieszki" to fanaberia kierowców. Rowerzysci przeszkadzali w przekraczaniu dozwolonej prędkości to wymyślili "śmieszki"

      • 7 8

  • dedykowane drogi dla rowerów w mieście obok istniejących jezdni to bezsens. (1)

    Nie wiem kto to wymyślił, podejrzewam, że kierowcy, którzy nie chcą rowerów na jezdniach. W cywilizowanych krajach nie ma takich dróg, są za to wąskie pasy tylko dla rowerów na jezdniach - jak na głownym obrazku.

    • 7 6

    • Jeżdżę dużo na rowerze i nie chcę przeciskać się między samochodami.

      Jeszcze mi życie miłe.

      • 3 3

  • "Ich treningi wiążą się z rozwijaniem większych prędkości"

    Czerwone światła na skrzyżowaniach też sprawiają im problemy, dlatego się na nich nie zatrzymują.

    Poza tym ---- kwitnie nam państwo równych i równiejszych. Przykład idzie z Nowogrodzkiej.

    • 7 4

  • Rowery szosowe do kosza

    Problem nie dotyczy trenujących bo to inna sprawa
    Dzicy szosowcy zachowują się jak kierowcy BMW czy drogich bryk

    • 4 6

  • A co z jakością farb na ścieżkach

    A czy ktoś wspomniał o stosowanych farbach na ścieżkach i pasach dla pieszych. Źle stosowane farby podczas opadów albo w czasie występowania rosy są wielkim zagrożeniem dla użytkowników wszelkich dróg. Zacznijcie od tego laicy urzędowi.

    • 3 2

  • U nas nie ma dróg dla rowerów (3)

    różowy pasek na chodniku nie jest żadną drogą dla rowerów, a na jezdni są pasy ruchu dla rowerów. Wszystko jest PORD.

    • 24 15

    • A czy kierowcy wyścigowii są zwolnieni z przepisów? (2)

      • 3 3

      • A kierowcy rajdowi jeżdzą z prędkościami dopuszczalnymi przez prawo? Bo trenujący kolarz jedzie ok 40 km/h więc mieści się w przepisach dotyczących dopuszczalnych prędkości,mądralo,mistrzu nieadekwatnych porównań

        • 6 1

      • W tym rzecz że przepisy nie są jasne. Co innego masz w ustawie, co innego w rozporządzeniu

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum