• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek na ścieżce rowerowej. Rolkarz zawsze winny

Marzena Klimowicz-Sikorska
1 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 13:36 (2 czerwca 2011)
Rolkarka zderzyła się z rowerzystą na ścieżce rowerowej w Brzeźnie. Tymczasem w ogóle nie powinna nią jechać. Rolkarka zderzyła się z rowerzystą na ścieżce rowerowej w Brzeźnie. Tymczasem w ogóle nie powinna nią jechać.
Wyłącznie dla rolkarzy przeznaczony jest fragment ścieżki w Parku Północnym w Sopocie. Wyłącznie dla rolkarzy przeznaczony jest fragment ścieżki w Parku Północnym w Sopocie.

Do poważnego wypadku doszło na nadmorskiej ścieżce rowerowej w Brzeźnie. Jadąca na rolkach dziewczyna zderzyła się z rowerzystą, doznała urazu głowy i trafiła do szpitala. Problem w tym, że na ścieżce dla rowerów w ogóle nie powinno jej być.



Wciąż za mało osób zdaje sobie sprawę, że ścieżka, a właściwie droga rowerowa jest zwykłym pasem ruchu, na którym obowiązują zwykłe przepisy ruchu drogowego.

Przeznaczona jest - przynajmniej w teorii - wyłącznie dla rowerów. Co z tego, skoro na ścieżce nadmorskiej w Gdańsku i Sopocie przez cały czas widzi się rolkarzy, a nawet trenujących biegi.

Nic dziwnego, że w takich warunkach o wypadek nietrudno. Do poważnie wyglądającego zdarzenia doszło na ścieżce rowerowej przy wejściu na plażę w Brzeźnie w poniedziałek.

17-letnia dziewczyna jadąca w stronę Sopotu zderzyła się z jadącym z naprzeciwka 25-letnim rowerzystą.

- Piesza [rolkarz traktowany jest przez prawo jak pieszy - przyp. red.] doznała urazu głowy. Oboje, zarówno ona, jak i rowerzysta, byli trzeźwi - mówi podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Rolkarz na ścieżce rowerowej to:

Nie wiadomo jak dokładnie doszło do wypadku. - Nie widziałem samego zderzenia. Nadjechałem, gdy policja była już na miejscu - mówi pan Marcin, nasz czytelnik, który zrelacjonował nam wydarzenie.

- Na dobrych rolkach można rozwinąć prędkość nawet do 30 km/h. Przy takiej prędkości może dojść do poważnego wypadku. Niestety wiele osób ścieżkę rowerową traktuje jak tor wyścigowy, a przecież jeżdżą tam i matki z wózkami i dzieci. Naprawdę warto zakładać kask, który można dostać już za ok. 50 zł. Rolkarze powinni też pamiętać, by po zmroku zakładać na nadgarstki światła, a matki z wózkami - by dzieci były w foteliku samochodowym, koniecznie przypięte pasami - dodaje.

Nasz czytelnik ma rację, ale zapomniał o najważniejszym. Rolkarz w ogóle nie powinien jeździć po ścieżce dla rowerów! - Pamiętajmy, ścieżka rowerowa jest dla rowerów i tylko dla nich. Rolkarz - pieszy, powinien poruszać się wyłącznie po chodniku - przypomina Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.

Wyjątkiem jest fragment ścieżki w sopockim Parku Północnym, która przeznaczona jest wyłącznie dla rolkarzy i na której mogą bezpiecznie oddawać się swojej pasji.

Na prośbę naszych czytelników publikujemy wyjaśnienie dlaczego rolkarz traktowany jest przez prawo jak pieszy:

- Zgodnie z art. 2 pkt 5 Ustawy Prawo o ruchu drogowym droga dla rowerów jest to droga, lub jej część, przeznaczona do ruchu rowerów, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi; droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego - mówi mł. insp. Tomasz Siekanowicz, ze Straży Miejskiej w Gdańsku. -W naszym prawie nie ma słowa o rolkarzach. Są oni traktowani jako piesi, a co za tym idzie poruszanie się ich po ścieżce rowerowej stanowi wykroczenie i jest zagrożone mandatem karnym w wysokości 100 zł lub skierowaniem sprawy do rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy.

Opinie (940) ponad 20 zablokowanych

  • Anna

    ja rozumiem że rolkarze nie mają gdzie jeździć, ale niech jeżdzą bliżej pobocza, a nie jak często im sie zdarza jechać środkiem niewiadomo z której strony wyminąć, a jak jadą rowery z obydwu stron, to juz jest masakra. Zwalniają i zekają az rolkarz tam sie ogarnie i jadą dalej.
    Wkurzające to jest ze nie liczą sie z rowerzystami gdzie powinni bo rowerem dostać chyba nie jest miło..

    • 4 0

  • Do autorki

    Bez obrazy,ale czym kierowałaś się pisząc ten artykuł?wywołaniem sensacji czy poruszenia?Gdyby szanowny strażnik miejski i niedoszły a jednak świadek,który coś widział ale też nie do końca,zatroszczyli się o tych którzy chcą i dbają o własne zdrowie i kondycję,to żyłoby nam się łatwiej.Rolkarze to też ludzie tak jak i rowerzyści.Absurdów w naszym kraju mamy pełen sejm!zamiast utrudniać życie innym,stwórzmy coś,zamiast niszczyć,negować i komentować bez sensu.Zamiast nowych torów poszerzyć obecne do rowerów i dodać"dla rolkarzy" a każdy uważny da sobie rade.Na stokach narciarskich też są osobne tory dla szybko i wolno jadących?tak,ale tam gdzie są do tego warunki.A w bogatym trójmieście,rolkarze mają aż jeden tor!! niesamowite jakie to szaleństwo jeździć ciągle w to samo kółko.Panie Tusk,rolkarze też chcą swoje Orliki !!!

    • 1 5

  • Ciekawe. (2)

    Ładna była?

    • 5 2

    • Ciekawe.

      teraz pewnie już nie jest ;-P

      • 0 0

    • Z akcentem na była

      j.w.

      • 3 0

  • Ten kto zalicza rolkarza do kategorii pieszych (1)

    sam pewnie jeździł co najwyżej na dziecinnych wrotkach przypinanych do butów. Kto pamieta, wie jaką "prędkość" się na tym rozwijało i dałoby radę wśród pieszych. Ale rolki to zupełnie inna bajka.

    • 0 2

    • Ten kto zalicza rolkarza do kategorii pieszych

      czytał Prawo o Ruchu Drogowym dzieciaczku.

      • 0 0

  • głupi przepis (3)

    Jeśli jest droga rowerowa i nią nie mogą się poruszać osoby na rolkach a chodniki są jakie są czyt, krzywe,ułożone z jakiejś kostki to jak po czymś takim można jeździć na rolkach. Lepiej poruszać się po drodze rowerowej niż po chodniku. Pieszych jest więcej w trakcie sezony i po za nim też i i chyba wtedy jest łatwiej o wypadek na chodniku niż na drodze rowerowej. zmieńcie te głupie przepisy!

    • 9 7

    • otóż to! tak Polak mówi: GŁUPIE PRZEPISY (2)

      dopóki nie zrozumiecie że prawo jest prawem i należy je respektować dopóty naszej Ojczyźnie nie będzie lepiej.Zagranicą dawno to zrozumieli i do czegoś doszli.

      • 5 2

      • za granica rowerzyści i rolkarze bez problemu moga jeżdzić po drogach rowerowych (1)

        i nikt z tego nie robi problemu

        • 1 1

        • Gdzie konkretnie?

          Na Białorusi?
          Bo (już wyprzedzam szybciutko zapewne twoją próbę kłamstwa) w Niemczech NIE MOŻNA rolkami po drodze rowerowej.

          • 0 0

  • To gdzie mamy, k*** jeździć? (15)

    Po chodniku może, gdzie ludzie łażą, jak święte krowy i, co najgorsze, mają do tego prawo? Rolkarz nie jest pieszym. Nie zatrzyma się w miejscu, nie wykona zwrotu o 90 stopni. Nie mówiąc już o tym, że chodniki w Gdańsku to pewna wywrotka prędzej, czy później - ich stan jest tragiczny; płyty leżą krzywo, ich brzegi wystają na kilka centymetrów. Przy kółkach średnicy 80-90mm 2cm stanowią 22-25% wysokości koła. To tak, jak gdyby koło rowerowe natknęło się na próg (np krawężnik) wysokości około 16cm! Rolki są obecne w Polsce od ładnych paru lat, a przepisów dalej nie ma. To skandal!

    Dodam jeszcze, że osobiście pytałem policjantów kiedyś. Specjalnie się zatrzymałem, zjechałem ze ścieżki rowerowej i podjechałem do radiowozu. Panowie skierowali mnie na ŚCIEŻKĘ ROWEROWĄ. Czyli przepisów nie ma, a nawet policjanci nie są zgodni.

    • 4 6

    • Przepisy są (11)

      od dawna , rolki nie są pojazdem , droga rowerowa jest tylko dla rowerów. Koniec przekazu.

      • 3 1

      • Akurat (10)

        Nie ma przepisów. Nigdzie w PoRD nie pojawia się wzmianka o rolkach.
        Oprócz tego:
        PoRD, art.2, pkt.47 : 47) "Rower": pojazd jednośladowy lub wielośladowy poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem. Za rower uważa się również taki pojazd wyposażony w pomocniczy napęd elektryczny o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250W, zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48V, odłączany automatycznie po przekroczeniu prędkości 25 km/godz. Za rower jednośladowy uważa się również rower ciągnący przyczepkę o szerokości do 0,9 m oraz rower wielośladowy o szerokości nie przekraczającej 0,9 m.

        Niech mi ktoś powie, że rolki nie podpadają pod definicję roweru wielośladowego.

        • 1 3

        • Ja Ci powiem. (9)

          Jak już się powołujesz na PoRD, to czytaj je dokładnie Niedługo będziesz domagał się uwzględnienia każdego rodzaju obuwia łącznie z marką producenta. Rolki to pieszy.Definicja pieszego wyraźnie o tym mówi ale najpierw trzeba ją przeczytać a nie pisać bzdury. pieszy – osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i nie wykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej; I jeszcze raz: :pieszy - osoba znajdująca się poza pojazdem.
          Jeszcze niech ktoś napisze że rolki to pojazd i padnę. Rolki to co najwyżej obuwie. Rozumiem, że narty i rakiety śnieżne to też pojazd? :)

          • 4 0

          • Pojazd kołowy: (8)

            Pojazd kołowy - urządzenie służące do transportu lądowego, poruszające się na kołach.

            Jak w mordę pasuje.

            • 1 1

            • Nie pasuje (7)

              Przeczytaj DOKŁADNIE definicję pieszego. Doczepienie kółek do butów nie czyni z nich pojazdu.

              • 1 0

              • ??? (6)

                A gdzie jest napisane, gdzie przebiega granica?

                Jeżeli rolki są pojazdem a tak wynika z art.2, okt 31. PoRD ("pojazd - środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;") to, kiedy je ubiorę, poruszam się pojazdem, a nie poza pojazdem.

                Rolki są środkiem transportu i są dostosowane do poruszania się po drodze, ergo: rolki są pojazdem. Nie ma wykluczeń.

                • 1 1

              • Nie są. (5)

                Na ten temat wypowiadały się już setki prawników i instytucji. Twoje kombinowanie i naginanie nie ma tu nic do rzeczy. Przepisy ruchu drogowego nie definiują wprost pojęcia osoby poruszającej się na rolkach,czy deskorolce dlatego też należy dokonać interpretacji obowiązujących przepisów.
                Zgodnie z art. 2 pkt 18 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005r Nr 108 poz. 908) pieszym jest cyt. ,,... osoba znajdująca się poza pojazdem na drodze i niewykonująca na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszająca się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierująca rowerem pod opieką osoby dorosłej”.
                Kierującym z kolei jest cyt. ,,..osoba, która kieruje pojazdem...”.
                Z definicji tych wynika, że osoba poruszająca się na rolkach(deskorolce) nie kieruje żadnym pojazdem, lecz znajduje się na drodze poza pojazdem i nie wykonuje na niej żadnych czynności. Należy zatem uznać, że osoba poruszająca się na rolkach (deskorolce) jest pieszym w myśl powyższej definicji. W związku z powyższym jej zachowanie na drodze powinno być zgodne z art.11 ust.1 cyt. ,,pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.”

                • 1 0

              • (2)

                "Na ten temat wypowiadały się już setki prawników i instytucji. "
                I jakoś dalej nie są zgodni. Jak pokazywałem wcześniej, rolki podpadają pod definicję pojazdu. Pokaż, czego z tej definicji nie spełniają. Tak samo, jak czego nie spełniają z definicji roweru.

                I co oznacza "kierowanie pojazdem"? Chyba to, że mogę wprawić pojazd w ruch, zatrzymać, skręcić? Mogę.

                Interpretacje są niejednoznaczne. Nawet przytoczona w pewnej dyskusji odpowiedź policji nie mówi "tak" lub "nie", ale określa warunki dopuszczenia roweru do ruchu, co raczej nie jest przedmiotem tej dyskusji.

                • 1 1

              • O matko, co za beton. (1)

                To tylko twoja wymysly i naginanie obuwia do definicji pojazdu. PoRD nie definiuje takiego pojazdu jak rolki. Nie mają ani działającego hamulca, ani oświetlenia. Stanowisko policji jest również jasne, i wypowiedzi co pomniejszych funkcjonariuszy nie mają tu znaczenia. http://www.policja.pl/portal/pol/167/4373/ Zamiast się głupio upierać, zadziałcie by w PoRD znalazły się stosowne zapisy.

                • 2 0

              • Dodatkowo..

                ...jest w tej sprawie wyrok sądu najwyższego. Od strony prawnej rolki nie są pojazdem, podobnie jak łyżwy, zgodnie z glosą Ryszarda Stefańskiego do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2007 roku. Zatem osoba, która nie porusza się w pojeździe i jest poza pojazdem na drodze, nazywana jest pieszym, w myśl artykułu 2, pkt 18 prawa o ruchu drogowym. A w artykule 11, pkt 1 tego samego aktu prawnego, dowiadujemy się, iż pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi (ścieżki) dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania pierwszeństwa nadjeżdżającemu pojazdowi. Punkt 4 natomiast mówi nam, iż korzystanie przez pieszego z drogi (ścieżki) dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi. Znaczy to, że na wspomnianej wyżej ścieżce rowerowo-pieszej wokół „Arkonki” poruszanie się na rolkach byłoby dozwolone jedynie po pasie dla pieszych.

                Zgodnie z punktem kolejnym, w strefie zamieszkania poruszający się na rolkach ma pierwszeństwo przed pojazdami. Po samej jezdni, będącej częścią przeznaczoną do ruchu pojazdów (art. 2, pkt 6 prawa o ruchu drogowym), jeździć na rolkach nie wolno.

                Zatem zgodnie z prawem, rolkarze mogą jeździć po chodnikach wśród pieszych, a jeżeli takiego brakuje to również po ścieżkach rowerowych i poboczach dróg. Osoba poruszająca się na rolkach jest pieszym.

                • 1 0

              • Na siłę (1)

                Można by było rolki podciągnąć pod pojazd. Wyposażyć je w jeden skutecznie działający hamulec, światła dzienne i nocne oraz dzwonek ;) Trzeba budować tory dla rolkarzy albo zmienić przepisy. To że ktoś jeździ po drodze rowerowej na rolkach to pól biedy (ja też czasami łamię przepisy) ale próba usprawiedliwiania się, tłumaczenia to totalny idiotyzm. Tak ale Polska to taki kraj że przepisy, procedury to na papierze. Co tam mgła lądujemy.

                • 1 0

              • Obecne przepisy są, jakie są.

                Ale można je zmienić. My wywalczyliśmy w sejmie zmiany przepisów korzystne dla nas. Wiec koledzy-rolkarze: zamiast marudzić, bierzcie się do roboty :)

                • 1 0

    • Wczorajszy przejazd drogą rowerową Brzeźno-Sopot między ok godź 22:30 (2)

      • 0 0

      • (1)

        Około 20% rowerzystów porusza się bez oświetlenia. Ubranym w ciemne stroje, nieoświetlonym batmanom na ścieżkach, środowisko rowerowe mówi zdecydowane NIE! Kupcie sobie w byle markecie tanie oświetlenie LEDowe, by przynajmniej było Was widać. W przypadku rolkarzy sytuacja dokładnie odwrotna - ok 80% oświetlenia nie posiada. Do tego bujanie się od prawej do lewej, "wiatrakowanie" łapskami na prawo i lewo.. . I potem się dziwicie że to wkurza rowerzystów? Nic nie mam do rolkarzy jadących sobie spokojnie prawą stroną. Wiem, że teoretycznie nie powinni, ale sytuacja wygląda jak wygląda. Gdzieś jeździć muszą, ale niech mają na uwadze to, że to jednak oni powinni bardziej uważać na drodze dla rowerów. Co do krzyku dotyczącego rowerzystów jeżdżących jak wariaci: tak. Tacy rowerzyści faktycznie się zdarzają, ale to jednostki. Ogółem większość rowerzystów porusza się po ścieżkach prawidłowo. Są owszem skączacy pomiędzy pieszymi i rowerzystami, wciskający się wszędzie na chama (sam dziś opieprzyłem jakiegoś smarkacza przy węźle kliniczna, który na swoim rowerze OMC nie staranował pozostalych rowerzystów), ale tacy wkurzają mnie zarówno jako pieszego, rowerzystę i kierowcę.

        • 4 0

        • Niestety, się zgodzę.

          Przynajmniej z częścią posta. Rolkarze powinni być widoczni - jakoś oświetleni po zmroku i w ogóle.

          Ale: "wiatrakowanie" lub "bujanie się" jest oznaką, że ktoś nie umie jeździć. Na Brzeźnie w zeszłym roku trenowała grupka rolkarzy, którzy jadąc zajmowali tylko nieco więcej, niż rower. Wszystko kwestia techniki. (Moja nie jest idealna, wiem).

          Jestem również rowerzystą. Jak widzę rolkarza, to daję SYGNAŁ DZWONKIEM i niemal zawsze zjeżdża taki do prawej i nieco mniej macha. Najgorzej z dziećmi, które słabo nad tym panują, ale generalnie jest OK. Sam jestem wyczulony na dzwonek i momentalnie "zmniejszam swoją szerokość". A zauważyłem, że najwięcej krzyczą rowerzyści, którzy dzwonka nie mają. Notabene, grupka rolkarzy, o których wspominałem także dzwonek posiadała, a dodatkowo można było usłyszeć np: "Wyprzedzam z lewej" i wszystko jasne.

          Także zachowanie to jedno, a przepisy, to drugie.

          • 0 0

  • Propozycja dla rowerzystów z nadmorskiej ścieżki. (2)

    Proponuję, żeby zwolnili do tempa spacerowego, klasę sportową pokazywali na ul. Reja w Sopocie. Tam, na podjeździe, wiekszość wymięknie, ale czy zrozumieją, że bezwzględne egzekwowanie swoich praw od pieszych i rolkarzy na ścieżce nadmorskiej, to postawa niehonorowa?

    • 5 1

    • Akurat co drugi dzień jestem na rowerze na Reja w Sopocie nie mam problemu z podjazdami i jestem Dziewczyną :)) Mało tego codziennie jeżdżę po alejkach na rolkach i zawsze staram się nie koligować rowerzystom , Denerwują mnie tak samo osoby uczące się i nie raz zwracam im uwagę by jechali pojedyńczo i zakładali kaski i ochraniacze. Wystarczy być wyrozumiałym a wszystkim nam będzie się jeździłlo milej :)

      • 0 0

    • najlepiej na wysokości ogródków działkowych...

      tam emeryci bez skrępowania otwierają na całą szerokość drzwi swoich Lanosów

      • 0 0

  • zapytajka

    a co z rowerami śmigającymi bezpodstawnie po chodnikach i natarczywie dzwoniących na matki z wózkami dziecięcymi,które nie mają już gdzie uciekać!!!!!!!!!

    • 2 2

  • Rolkarz, też człowiek. To dyskryminacja zabraniać takim jeździć ścieżkami rowerowymi. (9)

    W końcu tutaj także:
    -liczą się tylko mięśnie
    -sprawność fizyczna
    -brak silnika
    -emitują właściwie taki sam zapach (rozumiecie?)
    -mało przewidywalni z perspektywy kierowców

    Ale za to zajmują mniej miejsca w pojazdach komunikacji miejskiej. Wniosek? Z matematyki, rolkarzom należy się więcej.

    • 1 12

    • (1)

      Ale niech jadą jak powinni a nie całą szerokością ściezki i w słuchawkach na uszach.
      My rowerzyści wezmiemy kupimy kijeczki i bedziemy walić was po nerach jak nie zrozumiecie ,że na ścieżkach jesteście goścmi

      • 2 4

      • Wiesz co jesteś jakims chorym nie wyżytym g*wniarzem lepiej idź zapisz się na boks

        • 0 0

    • (6)

      do pojazdow komunikacji miejskiej nie wolno wsiadac w rolkach, trzeba zmienic na buty

      • 3 1

      • Czyli dyskryminacja w komunikacji miejskiej. Smutne. (4)

        ZKM w Elblągu przynajmniej jest uczciwe: Bezwzględny zakaz tak samo dla rowerów i rolek.

        • 0 2

        • A bierzesz pod uwagę bezpieczenstwo? (3)

          Niby matematyk, a młotek.
          Smutne

          • 1 1

          • No wiesz. Gdy do trajtka wchodzi seksowna rolkarka, to aż człowiek modli się o gwałtowne hamowanie (1)

            by ocalić ją od upadku. Hihihihihihih

            • 1 0

            • Ja tego nie zrobię. Chyba, że obok będzie mój adwokat.

              • 0 0

          • A jakże, biorę. Kierownica rowerowa w wątrobie pasażera jest bardzo prawdopodobna.

            Rolkarz nie ma takich morderczych części.

            • 0 1

      • Dlaczego? Rowerzysta przeszkadza innym pasażerom tak jak 20 rolkarzy.

        Chyba, że jest się żółwiem.

        • 0 2

  • ??????????????????????????????????????????????? (4)

    TO GDZIE MY ROLKARZE MAMY JEŹDZIĆ? PO ULICY?

    • 18 11

    • sprzedaj rolki na allegro i po kłopocie (1)

      • 4 3

      • a co chcesz kupić jedne mogę sprzedać

        • 0 0

    • Jka zaczniemy jeździć po ulicy to kierwcy będą na nas trąbić i też będzie źle ;)

      • 0 0

    • To ja bede parkowal samochod na przejsciach dla pieszych bo przeciez nigdzie indziej nie ma miejsca. No bo gdzie mam parkowac no gdzie?

      • 8 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Gniew

80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Luta Cup Bike Polo Tournament

turniej

Znajdź trasę rowerową

Forum