Wspólna pasja i książka dwóch urzędowych rzeczników
Jeden jest rzecznikiem prasowym marszałka województwa pomorskiego. Drugi - rzecznikiem wojewódzkiego konserwatora zabytków, pracuje też w biurze prasowym wojewody pomorskiego. Prywatnie znają się od lat i właśnie wydali wspólną książkę - przewodnik po ciekawych, zapomnianych miejscach na Pomorzu - pałacach, dworach, grobowcach, obiektach militarnych i inżynieryjnych. 19 maja z drukarni wychodzi jej drugi tom.
To, że marszałek związany jest z Platformą Obywatelską, a wojewoda z Prawem i Sprawiedliwością nie przeszkadza Piotrowskiemu i Tymińskiemu. Panowie przyjaźnią się od lat i od lat dzielą pasję do odkrywania tego, co nieznane.
Efektem jest wydany wspólnie przewodnik po zapomnianych atrakcjach Pomorza.
- Kiedy odkryliśmy serię przewodników "Zapomniane miejsca" Wydawnictwa CM i kiedy okazało się, że w serii nie ma jeszcze województwa pomorskiego, niemal natychmiast zaproponowaliśmy, że wypełnimy tę lukę. Obaj przez lata byliśmy dziennikarzami pracującymi w jednej redakcji, dziś nadal zajmujemy się tworzeniem informacji, choć z nieco odmiennej perspektywy - rzeczników prasowych. Postanowiliśmy jednak ponownie połączyć siły i stworzyć niniejszą książkę - mówi Michał Piotrowski.
Odwiedzili ok. 300 opuszczonych miejsc
Materiały zbierali w ubiegłym roku, w którym odbyli kilkadziesiąt wypraw po całym województwie. Efekt? W sumie ok. 260 opisanych obiektów, a odwiedzonych znacznie więcej: pałaców, dworów, grobowców, obiektów militarnych i inżynieryjnych. Przede wszystkim takich, które przez lata porzucone i zapomniane, często zdewastowane, do dziś nie odzyskały dawnego blasku.
Co warto zwiedzić w Trójmieście? Sprawdź nasz przewodnik turystyczny
Część informacji o poszczególnych obiektach pojawia się po raz pierwszy - daty, nazwiska, losy właścicieli, o których nikt wcześniej nie pisał. Autorom udało się je wyszperać z archiwów.
Jak mówią, wszystkie z odwiedzonych miejsc kryją niezwykłe historie. W jednych spod tynku widać resztki dawnych malowideł, np. herbów rodowych, w innych pozostały elementy oryginalnej stolarki - np. schody, w niektórych - prawdopodobnie straszy.
- Słyszeliśmy sporo takich opowieści, choć ducha żadnego nie spotkaliśmy. Niektóre z tych miejsc ginęły niemal dosłownie na naszych oczach, jak na przykład wspaniały dwór w Wytownie, który zdążyliśmy odwiedzić na kilka miesięcy, zanim spłonął. Inne odwiedzaliśmy już po katastrofie - pożarze, zawaleniu czy zwykłej dewastacji. Musimy od razu zastrzec: nie wszystkie odwiedzone obiekty umieściliśmy w przewodniku. Niektóre z nich, ze względu na ich dobro i ochronę, postanowiliśmy celowo pominąć. Być może samym czytelnikom uda się wpaść na ich trop - zaznacza Marcin Tymiński. - Mamy świadomość, że z biegiem czasu po części z opisanych przez nas obiektów nie pozostanie żaden ślad. Wierzymy jednak, że część z nich czeka szczęśliwsza przyszłość. Że znajdzie się ktoś, kto pomoże odzyskać im dawną świetność. W wielu przypadkach jest to nadal możliwe.
Jak mówią autorzy, przewodnik prowadzi do miejsc, których "się nie zwiedza" i "się nie opisuje". Zrujnowane pałace, zamki i dwory, budynki fabryczne, opuszczone kościoły, cmentarze ewangelickie, fortyfikacje, bunkry PRL, dziwne pomniki, zabytki techniki.
W sumie w pierwszej części książki, która na rynku jest od początku maja, jest opisanych 131 takich miejsc. Pierwszy tom opisuje miejsca w północnej części Pomorza. Drugi - w południowej.
A gdzie to jest?
- Wewnątrz naszego przewodnika znajdziecie odpowiedź na zadawane nam często pytanie "a gdzie to?". Pierwszy tom jest już dostępny, a drugi tom wychodzi z drukarni w środę, 19 maja - mówi Piotrowski. - Projekt zakładał napisanie i wydanie dwóch tomów, ale ponieważ się w to wkręciliśmy, to nadal jeździmy i praktycznie mamy materiał zebrany na kolejną książkę. Zobaczymy co na to wydawca - dodaje.
"Kogóż z nas od dziecka nie przyciągały wizja przygody, tajemnicze ścieżki, opuszczone budowle, piwnice, zaułki i zakamarki - najpierw te w pobliżu domowego podwórka, a później te coraz dalsze? Kto z nas z wypiekami na twarzy nie śledził przygód Pana Samochodzika spisanych przez Zbigniewa Nienackiego? Kto nie kibicował bohaterom filmu "Goonies" albo kolejnym przygodom Indiany Jonesa? Niektórym te dziecięce fascynacje z czasem uleciały z głowy, inni - tak jak my - nadal są gotowi odpowiedzieć na zew przygody" - piszą we wstępie do książki autorzy.
Są kumplami od czasów studenckich
Piotrowski i Tymiński znają się od czasów studiów polonistycznych na Uniwersytecie Gdańskim. W 1998 r. razem zaczęli pełną przygód pracę w redakcji "Dziennika Bałtyckiego". Byli duetem, delikatnie mówiąc, niesfornym. Kilka razy z działu redakcji byli "karnie" przenoszeni do pracy w archiwum gazety. Parokrotnie byli też z redakcji wyrzucani, a następnie przyjmowani z powrotem, bo, co by o nich nie mówić, pisać potrafili.
Jednym z ich pierwszych wspólnych artykułów był reportaż o podziemiach bastionu Gertrudy. I tak się zaczęło zamiłowanie do tego typu wspólnych wycieczek.
- A potem zwiedzaliśmy wiele innych miejsc. Kiedyś niektóre miejsca były bardziej otwarte, dzikie i dostępne, jak np. most w Knybawie. Tam było nawet trochę niebezpiecznie - wspomina Tymiński.
Około 2001 r. drogi zawodowe obu panów się rozeszły. Tymiński został w gazecie, Piotrowski poszedł pracować do wydawnictwa. Obecnie obaj pracują w urzędach i kumplują się nadal.
Opinie (109) 5 zablokowanych
-
2021-05-19 11:22
(2)
Super sprawa, to może być bardzo ciekawa książka i dobry pomysł na weekendowe wycieczki .
- 2 7
-
2021-05-19 11:27
jak ktos mieszkal w Gdansku 20 lat temu to zna wiele fajnych zakatków
i bez przewodnika sobie poradzi.
- 2 0
-
2021-05-19 11:28
jakie tam weekendowe?
w czasie godzin pracy sie wyrwij.
- 0 0
-
2021-05-19 11:22
to taki przewodnik dla deweloperow?
ktore jeszcze miejsca nad mozem warto wybetonowac.
Oj wydaje mi sie, ze dostaniecie premie..- 6 0
-
2021-05-19 11:40
zagubione i sprzedane - taka ksiazke tez mogliby napisac.
a wlasciwie na pewien okres zapomniane - wypalone i sprzedane.
- 3 1
-
2021-05-19 11:44
a ja czekam na przewodnik po zagubionych rezydencjach.. w poszukiwaniu sladów rabatów
"Jak mówią, wszystkie z odwiedzonych miejsc kryją niezwykłe historie. W jednych spod tynku widać resztki dawnych malowideł, np. herbów rodowych, w innych pozostały elementy oryginalnej stolarki - np. schody, w niektórych - prawdopodobnie straszy.
"
Gdyby tak zajeto sie z urzedu to takich sladow w samym gdansku odnalelzli by setki.- 4 0
-
2021-05-19 11:47
Ciekawe jaka ksiazke napisze w czasie trwania kadencji Aleksandra Dulkiewicz
Ona tez jest po szkoleniach PR. Jak ci rzecznicy.
- 5 0
-
2021-05-19 12:00
społecznicy od pustych garnków są niezwykle pamiętliwi (2)
po komentarzach widzę, że nadal dużo czasu na zasiłku :)
- 0 5
-
2021-05-19 13:54
(1)
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.- 2 2
-
2021-05-19 16:00
buhahahahaha
no fakt, Muzioł to dość prosty był. i ta ekipa ze squota przy stoczni też...
- 0 2
-
2021-05-19 12:06
cała prawda wyszła na jaw..gdzie maja mieszkańców urzędnicy ! (2)
I co ? można sobie wysmażyć książkę za mieszkańców pozwoleniem, ha ha Łowcy jeleni ! Niezły przykład co na to pracujący !? Brawo brawo i maski na ....bo cicho cicho. Tak tworzy się układy i procenty do pensji bez utyskiwania za podwyżką ! Ha ha
- 1 2
-
2021-05-19 13:37
łyknij melisę (1)
i napisz jeszcze raz spokojnie, bo nic nie rozumiem
- 2 2
-
2021-05-19 19:17
ty lyknij ginko
to ci mozg ukrwi
- 0 0
-
2021-05-19 12:09
Co nas nie zabije to nas wzmocni .
i proszę jak można połączyć przyjemne z pożytecznym. Nie dla każdego oczywiście !!!
- 1 2
-
2021-05-19 12:20
Czasem za reklamę się nie płaci ? Tak tak to trójmiasto !!!
Za reklamę się płaci , co na to - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów !
- 1 2
-
2021-05-19 12:24
Możecie zareklamować tomik poezji o Urzędnikach w Trójmieście ?
Mamy swoje obserwacje i przemyślenia ,Możemy liczyć na reklamę .....Czy jesteście ponad ?
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.